|
|
#91 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 196
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
![]() "Ta córka sklepowej to taka zdrowa dziewczyna!" (dziewczyna z nadwagą) "Teraz to lepiej wyglądasz, zdrowiej" - po tym, jak przytyłam 10 kg. Po jakimś czasie wróciłam do normalnej wagi "wychudłaś". A propos- gdy się odchudzałam, wolałam zjeść plasterek szynki, na co babcia "mięsko takie ciężkie, lepiej chałkę z masłem zjedz, ona taka lekka, nie utuczy"
|
|
|
|
|
|
#92 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
moja babcia z kolei twierdzi, że śliwka w czekoladzie jest zdrowa, bo "czekolada pokrzepia, a suszona śliwka dobra na jelita". Poza tym zgadzam się z tym, co ktoś wcześniej napisał, strasznie mnie irytuje takie gadanie starszych ludzi, że "organizm wszystkiego potrzebuje, wszystko trzeba lubić" itp. Specjaliści od zywienia
|
|
|
|
|
|
#93 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Dziwactwa, osobliwye poglądy niektórych członków mojej rodziny(i jak widzę dużej części ludzi w tym wieku ogólnie):
1. Tylko niskie kobiety znajdą faceta, bo jak kobieta za wysoka to chłop jak ma się czuć i tak wybierze niską/z niską(koniecznie tlenioną blond solarą-ich zdaniem to kwintesencja kobiecości według WSZYSTKICH facetów) zdradzi prędzej czy później 2. Ostatnio rozmowa między ciotką, a babcią: ta Bożena to tego swojego męża tak wychudziła, pewnie gotować nie umie to on taki biedny chudy teraz chodzi, jak z matką mieszkał to był zdrowy, silny chłop(miał wtedy poważną nadwagę, a teraz jest umięśniony, szczupły po prostu). Kobieta ma umieć gotować, bo inaczej nie jest kobietą ![]() Na pewno sobie jeszcze przypomnę więcej... ---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#94 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
O tak, wszak lepiej trajkotać bez ładu i składu, dużo i bez sensu niż choć trochę się zastanowić nad tym, co się mówi. W mojej rodzinie panuje umiłowanie dla rozgadanych i roztrzepanych trzpiotek, które mielą co im ślina na język przyniesie.
Co mi się jeszcze przypomina - niedbałość w wysławianiu się a nawet celowe popełnianie błędów. Będzie babka mówiła "doktór" i nie wyplenisz, bo nie. |
|
|
|
|
#95 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Moi dziadkowie poza gromadzeniem niepotrzebnych rzeczy i upodobaniom do obrusów, serwetek oraz "zdrowych" mącznych potraw okraszonych tłuszczem nie wykazują sie innymi specjalnymi dziwactwami, za to według mnie moja mama (lat 50) nadrabia.
- za komuny wszystko było lepsze, nawet pogoda ładniejsza - za komuny to było życie - wszyscy mieli wszystkiego tyle samo i takie same meble w domu, była sprawiedliwość nie tak jak dziś. - kobieta nie musi pracować jeśli urodzi dziecko - od tego ma przecież męża i dziecko jak dorośnie - kobieta musi mieć męża, byle jakiego ale ma być bo inaczej dziczeje i gorzej znosi menopauzę. - nie należy oszczędzać - przecież w razie "w" państwo ma Ci wszystko dać - praca inna niż fizyczna to nie praca. Praca jest wtedy gdy się zmęczysz i po całym dniu w robocie możesz w domu ponarzekać. Praca przy komputerze to tylko zabawa. - mężczyzna jest kimś tylko jeśli ma prawo jazdy - jesienią i zima nie goli się nóg - nie kupuje sie ubrań na zimę bo przecież pod kurtką nie widać co się ma pod spodem - do fryzjera chodzi się tylko w okresie wiosenno letnim, potem nie trzeba bo pod czapka i tak nie widać włosów - mycie się częściej niż raz w tygodniu przyspiesza proces starzenia |
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 515
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
mój teść:
-nie pije zwykłej czystej wody( np mineralnej) bo od tego zalęgają się żaby w brzuchu, poza tym od wody się tyje, bo każdy grubas biega w parku z butelką wody , najlepszy napój na świcie to cola -herbata bez cukru to trucizna |
|
|
|
|
#97 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Tyje się od spożywania czegokolwiek na stojąco. Nawet od picia wody.
|
|
|
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 526
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
znam jedną starszą osobę według której dzięki coli nie ma problemów z żołądkiem, wcześniej miała a odkąd pije colę już nie ma. boli cię brzuch to najlepiej napij się coli, odbije ci się i przejdzie, ale musi być cola ewentualnie coś innego słodkiego gazowanego, mineralna to nie to samo. no i małe dzieci mogą bez problemu pić colę, ewentualnie takie do dwóch lat nie mogą a jak już to tylko żeby nie pod wieczór.
o mleczaki nie trzeba dbać bo przecież i tak wypadną. małym dzieciom trzeba obowiązkowo słodzić herbatę i dawać słodkie rzeczy do picia, przecież nie można dać dziecku gorzkiego bo mu na pewno nie będzie smakowało, zamiast od małego ograniczać cukier to jest przyzwyczajanie do słodkiego. w temacie słodzenia herbaty, nie pamiętam czy już tu pisałam czy nie, ale jak przestałam słodzić, to były teksty w stylu: a co odchudzasz się? ---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ---------- w pewnym wieku już nie trzeba o siebie dbać bo po co, dbanie o siebie uważane jest za fanaberię, "stara baba i po co o na się maluje" albo "i co ona myśli że dzięki temu będzie młodsza". a nawet jak już się ma rodzinę to już nie trzeba dbać o siebie bo po co. starsze osoby zaczynają się z kimś spotykać a później decydują się na ślub, to tez jest o na starość im się amorów zachciało, powariowali itp. no i o wiele częściej słychać takie komentarze właśnie z ust osób w podobnym wieku niż z ust młodych. |
|
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6163403 6]Moi dziadkowie poza gromadzeniem niepotrzebnych rzeczy i upodobaniom do obrusów, serwetek oraz "zdrowych" mącznych potraw okraszonych tłuszczem nie wykazują sie innymi specjalnymi dziwactwami, za to według mnie moja mama (lat 50) nadrabia.
- za komuny wszystko było lepsze, nawet pogoda ładniejsza - za komuny to było życie - wszyscy mieli wszystkiego tyle samo i takie same meble w domu, była sprawiedliwość nie tak jak dziś. - kobieta nie musi pracować jeśli urodzi dziecko - od tego ma przecież męża i dziecko jak dorośnie - kobieta musi mieć męża, byle jakiego ale ma być bo inaczej dziczeje i gorzej znosi menopauzę. - nie należy oszczędzać - przecież w razie "w" państwo ma Ci wszystko dać - praca inna niż fizyczna to nie praca. Praca jest wtedy gdy się zmęczysz i po całym dniu w robocie możesz w domu ponarzekać. Praca przy komputerze to tylko zabawa. - mężczyzna jest kimś tylko jeśli ma prawo jazdy - jesienią i zima nie goli się nóg - nie kupuje sie ubrań na zimę bo przecież pod kurtką nie widać co się ma pod spodem - do fryzjera chodzi się tylko w okresie wiosenno letnim, potem nie trzeba bo pod czapka i tak nie widać włosów - mycie się częściej niż raz w tygodniu przyspiesza proces starzenia[/QUOTE] Hahahahahaha faktycznie ostro nadrabia za starsze pokolenie zwlaszcza ostatnim
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Moja mama zawoziła firanki siostrze i serwetki chociaż mówiła (ja mam to i to;-)), że nie chcę.
I kupcie sobie odkurzacz a siostra nie ma żadnego dywanu. Ten cukier dla wnusi w herbacie obowiązkowy. A cola dobra na grypę żołądkową. Tam tyle kwasu, że wszystkie bakterie wymorduje. Wkońcu do odrdzewiania też dobra.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
|
|
|
#101 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6163403 6] - kobieta musi mieć męża, byle jakiego ale ma być bo inaczej dziczeje i gorzej znosi menopauzę. - jesienią i zima nie goli się nóg - mycie się częściej niż raz w tygodniu przyspiesza proces starzenia[/QUOTE] Do tego jej teksty typu: jesteś taka młoda, a już kremy używasz, TAKIE drogie perfumy, TAKIE ciuchy nosisz, makijaż robisz, pazur wymalowany . Zobacz jaka Kasia jest naturalna Dodam, że wiek nastoletni naprawdę mam już za sobą
Edytowane przez baranekzielony Czas edycji: 2016-06-12 o 14:24 |
|
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 526
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
jeszcze jedno mi się przypomniało, komentarz na temat jednej nastolatki wymalowanej i w szpilkach: "dziwić się że później tyle gwałtów", tak bo to te dziewczyny wszystkie są temu winne
---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ---------- spotkałam się jeszcze z tym że obiad trzeba jeść gorący, to samo z piciem herbaty i kawy. co z tego że nie da się tego do ust wziąć bo takie gorące, nie można poczekać 5 minut bo przecież będzie zimne |
|
|
|
|
#103 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Nie wolno pić zimniej herbaty. W sumie nigdy się nie dowiedziałam dlaczego
|
|
|
|
|
#104 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 579
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
1. Ciągłe gadanie o śmierci. Moja babcia (wiek 85+) cały czas szykuje się na tamten świat, za każdym razem mówi, że jej już nic nie jest potrzebne, bo niedługo umrze. Dodam, że ma jakieś tam dolegliwości, ale generalnie jest na chodzie, wszystko koło siebie zrobi i często spędza czas na działce lub w kościele. Jak nikt nie reaguje na gadanie, to pyta mojego starego psa, które z nich będzie "pierwsze".
2. Zbieractwo, okropnie męcząca cecha. Nie można nic wyrzucić, w każdym kącie znajdzie się jakaś stara gazeta, stare leki czy kosmetyki. 3. Obserwowanie i obgadywanie wszystkich dookoła. Moja babcia uwielbia opowiadać mi o wydarzeniach dotyczących osób, których nie znam. 4. Przeinaczanie faktów i dopowiadanie sobie czegoś, co nie miało miejsca. A potem obrażanie się o to ![]() 5. Ubolewanie od iluś lat, że wnuki nie biorą ślubów i nie chcą się rozmnażać, bo dzieci to jedyna wspaniała rzecz dla kobiety. Oczywiście przejawia się to w corocznych życzeniach na każdą okoliczność
|
|
|
|
|
#105 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#106 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Nom, jak się coś "przyklei" do ścianek żołądka (skorka od pomidora) to mi też kiedyś lekarz kazał pić gazowany napój (o coli nie wspominał). Jakkolwiek to zabrzmiało- pomogło.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#107 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;61626901]Lol
moja babcia z kolei twierdzi, że śliwka w czekoladzie jest zdrowa, bo "czekolada pokrzepia, a suszona śliwka dobra na jelita". Poza tym zgadzam się z tym, co ktoś wcześniej napisał, strasznie mnie irytuje takie gadanie starszych ludzi, że "organizm wszystkiego potrzebuje, wszystko trzeba lubić" itp. Specjaliści od zywienia [/QUOTE]O, tak, tego trzeba było mi usłyszeć, uwielbiam śliwki, a gdy sobie na taką pozwolę to tylko wyrzuty sumienia zawsze. Teraz słowa Twojej babci biorę do serca i ruszam po zapas śliweczek Cola pomaga mi na ból żołądka zawsze, nie wiem dlaczego
|
|
|
|
|
#108 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Ze starszyzną w mojej rodzinie jest wieczna walka o otwieranie okien i wietrzenie pomieszczeń. Nie można otwierać okna, bo przewieje i choroba gotowa. Moja ciotka kiedyś uraczyła mnie historią o tym jakoby jej znajoma w '76
(dokładnie w tym roku) umarła na zapalenie płuc, bo wcześniej siedziała w przeciągu. I jak jej zrobili sekcję zwłok, to okazało się, że z płuc miała 'tylko dwa czarne węgielki' - wiadomo, że jak zapalenie, to organ płonie żywym ogniem.O, a od jedzenia samych warzyw to się robią pryszcze na jelitach |
|
|
|
|
#109 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6165024 6]Ze starszyzną w mojej rodzinie jest wieczna walka o otwieranie okien i wietrzenie pomieszczeń. Nie można otwierać okna, bo przewieje i choroba gotowa. Moja ciotka kiedyś uraczyła mnie historią o tym jakoby jej znajoma w '76
(dokładnie w tym roku) umarła na zapalenie płuc, bo wcześniej siedziała w przeciągu. I jak jej zrobili sekcję zwłok, to okazało się, że z płuc miała 'tylko dwa czarne węgielki' - wiadomo, że jak zapalenie, to organ płonie żywym ogniem.O, a od jedzenia samych warzyw to się robią pryszcze na jelitach U mnie to był dramat, kiedy dzieci w rodzinie miały gdzieś wyjechać, nie wiem - zielona szkoła, kolonie. Nie ma mowy, zaziębi się dziecko, umrze na suchoty, zabije się, utopi albo je uprowadzą. Podobnie z ubieraniem dzieci. Kuzynka starała się hartować swoje pociechy, więc nie ubierała ich jak nawiedzona, no ale to wyrodna matka była, bo dziecko to musi futra, czapy i pięć szalików nosić. |
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 342
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Rodzice mojego ojca już dawno umarli, bo dziadek w 2003, a babcia w 2007 i niewiele mogę o nich powiedzieć tym bardziej ze starzy nie byli. Ojciec mojej mamy od 1989 nie żyje, więc jedyne dziwactwa, które tak naprawdę mogłam oglądać to babci od strony mamy.
Babcia w sumie dziwactw wiele nie ma. Nigdy nie wyszła za mąż, więc nie namawia na śluby, szukanie męża. Nigdy nie mówiła, że dziecko bez ślubu to grzech. Tańczyła w balecie, więc zawsze popierała moje pasje sportowe. Jeżeli chciałam coś od niej zjeść to oczywiście dokładała, ale jak mówiłam stanowcze nie, w sensie, że nic nie chcę to nie namawiała. Raczej nie ma mani zbierania, jedyne, co robi to ma od groma chusteczek higienicznych, których używa do wszystkiego, ale to drobnostka. Do kościoła też nie lata, więc o bogu się nigdy nie nasłuchałam z jej strony. Jedyne dziwactwa jakie ma tyczą się czystości. Zawsze po przyjściu musi wytrzepać ciuchy, bo się przecież mega brudzą od samego stania na dworze i mnóóóstwo bakterii mają. Swojego czasu też miała manię, ale już jej przeszła, że wszystkie rączki np. w autobusie łapała tylko przez rękawiczkę. Zdarza jej się często ławki w parku wycierać nim usiądzie, ale to i ja akurat czasami robię. No i zawsze ludziom którzy przyjdą nakazuje stawać na gazetę, którą potem zwija i wyrzuca. Byle jej nikt, nic nie nabrudził. Aaa i ma dla gości wydzielone fotele lub pufy, broń boże aby usiedli na łóżku na którym ona śpi, w ciuchach, w których chodzili po dworze, bo będzie mieć jakieś bakterie, robaki albo coś.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 Edytowane przez SekretnyWachlarz Czas edycji: 2016-06-12 o 20:17 |
|
|
|
|
#111 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6165024 6]Ze starszyzną w mojej rodzinie jest wieczna walka o otwieranie okien i wietrzenie pomieszczeń. Nie można otwierać okna, bo przewieje i choroba gotowa. Moja ciotka kiedyś uraczyła mnie historią o tym jakoby jej znajoma w '76 (dokładnie w tym roku) umarła na zapalenie płuc, bo wcześniej siedziała w przeciągu. I jak jej zrobili sekcję zwłok, to okazało się, że z płuc miała 'tylko dwa czarne węgielki' - wiadomo, że jak zapalenie, to organ płonie żywym ogniem.O, a od jedzenia samych warzyw to się robią pryszcze na jelitach Słowo daję, zaraz umrę ze śmiechu |
|
|
|
|
|
#112 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
Cytat:
Dla mnie najgorszym, ale to najgorszym dziwactwem nie tylko osób starszych ale także młodych ludzi jest przyklejanie sobie etykietki w stylu ''już przeżyłem co najlepsze, nic dobrego już mnie nie czeka''. Oprócz wtrącania się do wszystkiego. U osób młodych objawia się to tym, że znam ludzi, którzy nie mają jeszcze 30 czy 40 lat a bredzą o sobie, że są starzy. Chore. U osób starszych tym, że zamiast chcieć się dalej rozwijać, próbować czegoś nowego, życie sprowadza się do - zajmowania wnukami - oglądania telewizji - plotkowania z sąsiadami - chodzenia do kościoła U osób już dużo bardziej starszych pojawia się gadanie o umieraniu. Rzadko widuję kobiety w wieku np 50 czy 60 lat które by bawiły się modą, eksperymentowały z ciuchami, czy nowymi potrawami. Doskonale zrozumiałe, że na wszystko potrzebne są pieniądze, ale mnie chodzi o mentalność. I że trudy życia potrafią wytrzebiać optymizm. I że szwankujące zdrowie potrafi dać w kość i odbierać radość życia. Ale jednak bardzo, bardzo przykra sprawa, że ludzie sami siebie tak idiotycznie metkują. Nie twierdzę, że każdy powinien w wieku 70 lat pływać przez Pacyfik, ale jednak o wiele bardziej cenię osoby, które są aktywne i próbują nowych rzeczy, stymulują swój mózg, szukają pasji, niż gnuśnieją na własne życzenie od młodych lat. Jestem przekonana, że gdyby ludzie się tak umysłowo nie zapuszczali przez dekady, to i mniej byłoby właśnie problemów z gatunku ''on jest starym złośliwym ''dziadem''; z wiekiem jest coraz gorszy''. |
||
|
|
|
|
#113 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#114 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Ja tez nie pamietam dlaczego, ale podobno to jakos naukowo udowodnione, ze cola pomaga na zoladek.
Poza tym pomaga tez na nudnosci w czasie podrozy autem, ale cola musi byc zimna. Info mam od lekarza, poza tym sprawdzilam osobiscie, dziala. Generalnie zgadzam sie z Hultajem, uwazam, ze takie gnusnienie psychiczne i fizyczne zle dziala na czlowieka i jego otoczenie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#115 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 559
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
Ja bym tu jeszcze dodała przekonanie, że w związku małżeńskim trzeba trwać mimo wszystko - nieważne czy mąż stosuje przemoc, jest alkoholikiem albo ogólnie człowiekiem z którym nie da się już dłużej wytrzymać - trzeba trwać. Do tego wiara w to, że dziecko, którego rodzice się rozwiedli nigdy, przenigdy nie będzie w stanie stworzyć normalnej rodziny. Sama pamiętam sytuację w dalszej rodzinie, gdzie pobrała się para, byli w przedziale 60-65 lat, obydwoje wdowcy. Myślałam, że tak zwane "społeczeństwo" ich zje, że na stare lata w głowie im się poprzewracało, itp. Tak jakby człowiek na starość miał się zamknąć w lochu i cierpliwie czekać aż nadejdzie koniec. No i jeszcze przygotowywanie się na śmierć - pamiętam, że kiedy byłam w podstawówce, moja babcia mówiła, że chce dożyć kiedy skończę podstawówkę, potem było gimnazjum, matura, w międzyczasie prawo jazdy, teraz koniec studiów, zastanawiam się jaki będzie kolejny "cel" Co więcej, babcia nie jest chora, zdrowotnie jest całkiem ok. W ekstremalnym przypadku (znam taki) wykupienie grobowca, wyrycie własnych imion i daty narodzin, a potem przynoszenie kwiatów żeby sprawdzić jak się komponują z pomnikiem. Edytowane przez regretsareuseless Czas edycji: 2016-06-12 o 22:54 |
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;61653886]Na zdrówko
Słowo daję, zaraz umrę ze śmiechu ![]() Cytat:
Bo ludzie aktywni fizycznie, a co najważniejsze także psychicznie, mający swoje pasje, zainteresowania, otwartość i ciekawość świata jakoś wcale z wiekiem nie chcą gnuśnieć i dziwaczeć
Edytowane przez laisla Czas edycji: 2016-06-12 o 23:35 |
|
|
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 526
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
często widzę u starszych osób opór przed nauką jakichkolwiek nowych rzeczy, z góry zakładanie że i tak nie dadzą rady. i nie chodzi mi tylko o emerytów ale też widzę to wśród już osób zbliżających się do 50. i np przydałoby się prawko ale mimo że nawet nie spróbują to już widzą że i tak nie dadzą rady, jak widzą kogoś w tym wieku jak jednak robi to jest komentarz że na stare lata się mu zachciało. to samo z obsługą komputera że oni na pewno sobie nie poradzą wiec po co próbować, i robienie z siebie ofiary bo ja nawet nie wiedziałabym ja to włączyć, a powiedz że pokażesz to nie bo po co, dla niego to za trudne. no i z wieloma innymi, nawet nie spróbuje tylko od razu wie że nie da rady
|
|
|
|
|
#118 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 236
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Przypomniała mi się pewna moja ciotka. Kiedy odwiedziła moją rodzinę akurat wychodziłam z domu do mojej koleżanki ( kwestia dojazdu autobusem ok 10 min. ). Była godzina 17ta. Pamiętam jej minę i zdziwienie : ''A ty tak po nocy się wybierasz ?'' Ale nie chciało mi się z nią dyskutować :P
Ta sama ciotka uraczyła mnie też pewną historią. Dodam, że ciotka ma problemy z poruszaniem się praktycznie od zawsze. Od młodych lat choruje, ale ma rodzinę. No i pewnego dnia poprosiła swoją sąsiadkę o umycie jej okien. Sąsiadka się zgodziła i umyła jej te okna. A ciotka powiedziała jej, że te okna są umyte niedokładnie i jeśli tak ma myć to lepiej żeby wcale tego nie robiła. |
|
|
|
|
#119 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Cytat:
Próbowaliśmy moją (pojętną, energiczną i stosunkowo młodą!) babcię nauczyć korzystania z komputera. Nie na siłę - sama go sobie kupiła i sama założyła Internet, w potrzebie korzystania z przepisów kulinarnych, Skype'a i krzyżówek. Cyklicznie uczyły ją 3-4 osoby, w tym ja i mój ojciec - "tu klikasz" po kolei jeszcze przeszło (zapisywała każdą "ścieżkę", więc mogła sobie sprawdzić potem i było okej), ale przerósł ją totalnie system operacyjny. System jak system, ale wiadomo - czasami coś się zaktualizuje, czasami coś wyskoczy, żeby się połączyć z Internetem też trzeba otworzyć okienko... "X, COŚ MI WYSKOCZYŁO!!!!" to był stały tekst W końcu po dwudziestym razie wkurzyłam się i powiedziałam "babciu, CZYTAJ co tam jest napisane, to będziesz wiedziała o co chodzi". Odpowiedź babci? "Jesteś taka sama jak twój ojciec." W końcu uznała, że to nie na jej nerwy i komputer poszedł się... A naprawdę mogłaby się nauczyć, gdyby nie - chyba wstępny już - brak wiary we własne możliwości w tym zakresie.Taki... brak wdzięczności? Rzeczywiście często się spotykam, im starsza osoba tym gorzej pod tym względem. Ale obserwuję to też - niestety - u osób chorych i niepełnosprawnych w każdym wieku, więc w sumie nie rozpracowałam jeszcze, z czego to wynika bardziej. Pozostaje mieć nadzieję, że to pojedyncze przypadki.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2016-06-14 o 08:19 |
||
|
|
|
|
#120 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziwactwa osób starszych/innych pokoleń
Mój ojciec jeszcze tak z dekadę temu też nie za bardzo ogarniał komputery i pokrewne technologie.
A wczoraj wchodzę do domu, patrzę ojciec siedzi przy swoim biurku, przed nim rozbebeszone coś. Pytam co robisz ? A on: a komputer sobie składam ![]() Gościu ma 63 lata to jeszcze stary nie jest (młody też nie). Ale imponuje mi pędem do wiedzy. Zdolna bestia. Mam to po nim ![]() Teraz przeżywa szał zakupów przez internet. Założył sobie konto internetowe i szaleje. Kurierzy się tylko mijają w drzwiach. A kiedyś nieee, on takiego konta nie chce, bo okradną, włamią się i o jeju jeju to zuooo. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2016-06-14 o 10:18 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:20.













(dokładnie w tym roku) umarła na zapalenie płuc, bo wcześniej siedziała w przeciągu. I jak jej zrobili sekcję zwłok, to okazało się, że z płuc miała 'tylko dwa czarne węgielki' - wiadomo, że jak zapalenie, to organ płonie żywym ogniem.



W końcu po dwudziestym razie wkurzyłam się i powiedziałam "babciu, CZYTAJ co tam jest napisane, to będziesz wiedziała o co chodzi". Odpowiedź babci? "Jesteś taka sama jak twój ojciec." 
