być księżniczką..być księżniczką.....

[cattt]

Napisane przez Paris

No...jednak teraz współczesne księżniczki o których tytule bardzo mało osób wie, nie mają takiego życia...wiem coś o tym...

aha no i podstawowe pytanie masz jakis tytuł? To,że Twój "dziadek był ksieciem Niemiec i koniec" świadczy o tym,że na nim był koniec?? czy potem np. Twój tata albo Twoja mama mieli w związku z tym jakieś przywileje?
Paris nie pisze teraz tego ze złośliwości,ale z ciekawości

[aniess]

Napisane przez tygrysiatko18

pokazac jakie to wy (kobiety z prostego rodu) jestescie swietne?

Oh wybacz, ale My (kobiety z prostego rodu) ani razu nie nazwałyśmy się świetnymi, co więcej, kłaniamy się księżniczkom i służymy godnie.

[Lovisa]

Napisane przez aniess

Oh wybacz, ale My (kobiety z prostego rodu) ani razu nie nazwałyśmy się świetnymi, co więcej, kłaniamy się księżniczkom i służymy godnie.

Otóz to. Tylko jedna osoba narzeka na swoje proste życie, choć powinna opływać w luksusy i otrzymywać honory godne jej przodków.

[Paris]

Do Kasi Katarzynki i innych, które przyznają jej absolutną rację.
1.Oj tak, sprawdzałam już z 10 razy w różnych źródłach i jest to napewno ten tytuł o którym mówię. Poza tym są jednoznaczne dokumenty na to.
2.Nie ma już więcej takich praprawnuczek z tego rodu oprócz mnie i rzecz jasna mojej siostry.
3.Nie żądam pokłonów od nikogo, ty to powiedziałaś.
4.A kto zaczął gadać o plebsie? Na pewno nie ja. Jedna z forumowiczek zapytała, więc wszystko powiedziałam, a następnie zaczęły się docinki.
5.Istnieje też taka możliwość, że możecie mi nie wierzyć, więc co by się nagle stało,gdyby to wszytsko okazało się nagle prawdą i wszystkie byście się o tym w jakiś sposób przekonały? Zmieniłybyście swój stosunek do mnie? Ciekawe.
6. Kasiu Katarzynko, ja jestem bardzo chętna do dzielenia się z osobami mi życziwymi i tym bardziej z rodziną, bo jeśli by się taki ktoś jeszcze znalazł, to byłaby to przecież rodzina, a poza tym i tak ja nie miałabym nic w tej kwestii do gadania, tylko moi rodzice.

[cattt]

Napisane przez tygrysiatko18

moim zdaniem cala ta wasza dyskusja dazy do nikad, smieszy mnie czytanie tego watku, wielkie oburzenie bo ktos wspomnial o swoich korzeniach, pozniej wy na nia wsiadlyscie i czegokolwiek by nie napisala to i tak by bylo zle, i dalej bedziecie na nia wsiadac.


Moze i slusznie zwrocilyscie jej uwage na poczatku ale teraz to nie wiem co chcecie osiagnac? pokazac jakie to wy (kobiety z prostego rodu) jestescie swietne?

nekome wcale nie oto chodzi (przynajmniej mi) sposób poinformowania o tym przez Paris sam w sobie jest śmieszny,nie kwestionuję przecież tego kim jest i nie karzę jej wklejać rodowodu.
A czy ktoś napisał o naszej "swietości"?????? nie

moim zdaniem cala ta wasza dyskusja dazy do nikad

Twoim zdaniem nie dąży,moim tak.Może ten wątek pokaże w koncu komuś,że niesprecyzowane formy wypowiedzi (tajemnicze krążenie wypowiedzi Paris wokół wątku) moga spotkać się z róznymi reakcjami.I nie dlatego ,że informuja nas o czymś,ale o tym JAK informuja nas o tym czy o tamtym.Rozmowa droga do porozumienia i rozumienia-moim zdaniem.
A to,że troche humoru sie tu wkradło to inna sprawa (nie napisałam nic obrażliwego w stosunku do Paris i po niej nie jade-zapewniam).Zresztą na wizażu ostatnio panuje zbiorowa głupawka,śmiech jeszcze nikomu nie zaszkodził.

[Paris]

Napisane przez cattt

aha no i podstawowe pytanie masz jakis tytuł? To,że Twój "dziadek był ksieciem Niemiec i koniec" świadczy o tym,że na nim był koniec?? czy potem np. Twój tata albo Twoja mama mieli w związku z tym jakieś przywileje?
Paris nie pisze teraz tego ze złośliwości,ale z ciekawości

Nie, to jest mój prapradziadek, a więc moi pradziadkowie mieli z tego tytułu przywileje, potem z razji tego dziadkowie.

[Złośnica81]

Napisane przez tygrysiatko18

moim zdaniem cala ta wasza dyskusja dazy do nikad, smieszy mnie czytanie tego watku, wielkie oburzenie bo ktos wspomnial o swoich korzeniach, pozniej wy na nia wsiadlyscie i czegokolwiek by nie napisala to i tak by bylo zle, i dalej bedziecie na nia wsiadac.


Moze i slusznie zwrocilyscie jej uwage na poczatku ale teraz to nie wiem co chcecie osiagnac? pokazac jakie to wy (kobiety z prostego rodu) jestescie swietne?

Żadna z nas nie napisała z jakiej pochodzi rodziny, czy z prostego czy z krzywego rodu

Gdybyś przeczytał uważnie wątek, wiedziałbyś dlaczego się czepiamy. Nie dlatego, że ktoś wspomniał o swoich korzeniach, tylko z powodu tego jak to robi, jakie ma poglądy i oczekiwania.


Zresztą - Paris jest dość dobrze znana, choć tego pewnie nie wiesz

Paris - nie mam tipsów, żadne pochodzenie nie jest dla mnie dziwne, tylko poglądy
A co do tupiącego pospólstwa - do lochu z nimi

A tak całkiem na serio - rozumiem akurat poszukiwanie swoich korzeni, sama się tym interesuję, nie po to by się lepiej czuć tylko dlatego, że ciekawi mnie kim byli mo przodkowie, gdzie żyli, co robili, jak wyglądali... Ale nie przyszłoby mi do głowy by uważać się za lepszą, bo pradziadek był kimśtam, czy chcieć czerpać z tego jakiekolwiek przywileje i korzyści.

[cattt]

Napisane przez Paris

1.Oj tak, sprawdzałam już z 10 razy w różnych źródłach i jest to napewno ten tytuł o którym mówię. Poza tym są jednoznaczne dokumenty na to.

Jaki tytuł KONKRETNIE?

[aleksandra999]

Napisane przez Paris

5.Istnieje też taka możliwość, że możecie mi nie wierzyć, więc co by się nagle stało,gdyby to wszytsko okazało się nagle prawdą i wszystkie byście się o tym w jakiś sposób przekonały? Zmieniłybyście swój stosunek do mnie? Ciekawe.

Paris,tu nie chodzi o to czy fakty ,którymi się dzielisz są prawdą czy nie.
Dziewczynom chodzi o Twój stosunek do nich.Takie zachowanie można dwuznacznie odczytać,jako wywyższanie się po prostu.
A tego nikt nie lubi...

[Paris]

Napisane przez cattt

nekome wcale nie oto chodzi (przynajmniej mi) sposób poinformowania o tym przez Paris sam w sobie jest śmieszny,nie kwestionuję przecież tego kim jest i nie karzę jej wklejać rodowodu.
A czy ktoś napisał o naszej "swietości"?????? nie
Twoim zdaniem nie dąży,moim tak.Może ten wątek pokaże w koncu komuś,że niesprecyzowane formy wypowiedzi (tajemnicze krążenie wypowiedzi Paris wokół wątku) moga spotkać się z róznymi reakcjami.I nie dlatego ,że informuja nas o czymś,ale o tym JAK informuja nas o tym czy o tamtym.Rozmowa droga do porozumienia i rozumienia-moim zdaniem.
A to,że troche humoru sie tu wkradło to inna sprawa (nie napisałam nic obrażliwego w stosunku do Paris i po niej nie jade-zapewniam).Zresztą na wizażu ostatnio panuje zbiorowa głupawka,śmiech jeszcze nikomu nie zaszkodził.

Ale w jaki ja sposób was o tym poinformowałam? Tak bardzo karygodny? Co ja miałam robić scan drzewa genealogicznego przed? :|

[Paris]

Napisane przez aleksandra999

Paris,tu nie chodzi o to czy fakty ,którymi się dzielisz są prawdą czy nie.
Dziewczynom chodzi o Twój stosunek do nich.Takie zachowanie można dwuznacznie odczytać,jako wywyższanie się po prostu.
A tego nikt nie lubi...

Ja się wywyższam? Nawiązałam do tematu i koniec! I ta wiadomość dawno by gdzieś zniknęła w otchłani wizażu, gdyby nie wy do skutku przeciągające tą jedną wiadomość. I ja was nie nazwałam plebsem, a tym bardziej nie nazwałam siebie z wyższego rodu.

[Paris]

Napisane przez cattt

Jaki tytuł KONKRETNIE?

Księcia.

[Lovisa]

Napisane przez aleksandra999

Paris,tu nie chodzi o to czy fakty ,którymi się dzielisz są prawdą czy nie.
Dziewczynom chodzi o Twój stosunek do nich.Takie zachowanie można dwuznacznie odczytać,jako wywyższanie się po prostu.
A tego nikt nie lubi...

Otóz to. Nie wiem czemu pochodzenie ma świadczyć o tym, czy ktoś jest lepszy, czy gorszy albo jak ma być traktowany. Nie te czasy. Dlatego jawnie kpię sobie z takiego domagania się specjalnych przywilejow.

[aleksandra999]

Napisane przez Paris

Co ja miałam robić scan drzewa genealogicznego przed? :|

boże ,nie!!!choć widzę ,ze jesteś do tego zdolna.Rozgrzebiesz rodzinne papiery i jeszcze nam się dostanie od jakiegoś dzadulka z Niemiec.Wiesz,w dzisiejszych czasach trzeba uważać ,jeszcze sie okaże ,ze dziadek był w Wermachcie

[Paris]

Napisane przez Złośnica81

Żadna z nas nie napisała z jakiej pochodzi rodziny, czy z prostego czy z krzywego rodu

Gdybyś przeczytał uważnie wątek, wiedziałbyś dlaczego się czepiamy. Nie dlatego, że ktoś wspomniał o swoich korzeniach, tylko z powodu tego jak to robi, jakie ma poglądy i oczekiwania.


Zresztą - Paris jest dość dobrze znana, choć tego pewnie nie wiesz

Paris - nie mam tipsów, żadne pochodzenie nie jest dla mnie dziwne, tylko poglądy
A co do tupiącego pospólstwa - do lochu z nimi

A tak całkiem na serio - rozumiem akurat poszukiwanie swoich korzeni, sama się tym interesuję, nie po to by się lepiej czuć tylko dlatego, że ciekawi mnie kim byli mo przodkowie, gdzie żyli, co robili, jak wyglądali... Ale nie przyszłoby mi do głowy by uważać się za lepszą, bo pradziadek był kimśtam, czy chcieć czerpać z tego jakiekolwiek przywileje i korzyści.

No a kto by nie chciał teraz tak sobie żyć, chodzić na bale itp? Ludzie, ja się nie uważam za lepszą! Skąd wy wzięłyście taką informację?!?!?!

[Paris]

Napisane przez aleksandra999

boże ,nie!!!choć widzę ,ze jesteś do tego zdolna.Rozgrzebiesz rodzinne papiery i jeszcze nam się dostanie od jakiegoś dzadulka z Niemiec.Wiesz,w dzisiejszych czasach trzeba uważać ,jeszcze sie okaże ,ze dziadek był w Wermachcie

To chyba nie te czasy.

[cattt]

Paris,kolejny raz mnie nie rozumiesz.
Nie w karygodny sposób,ale w mało jasny,że tak powiem.

[aleksandra999]

Napisane przez Paris

I ja was nie nazwałam plebsem, a tym bardziej nie nazwałam siebie z wyższego rodu.

Racja,Ty tego nie powiedziałaś ,ale Twoje wypowiedzi mogły zostać tak odczytane.

[Paris]

Napisane przez cattt

Paris,kolejny raz mnie nie rozumiesz.
Nie w karygodny sposób,ale w mało jasny,że tak powiem.

No ale co ja takiego napisałam? Powiedziałam, że mam takie i takie korzenie.

[Paris]

Napisane przez aleksandra999

Racja,Ty tego nie powiedziałaś ,ale Twoje wypowiedzi mogły zostać tak odczytane.

Jakie wypowiedzi??????????

[cattt]

Napisane przez Paris

Księcia.

o matko,Paris,nie dziadka tylko Twój
masz na piśmie,że jestes księzniczką?

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez cattt

nekome wcale nie oto chodzi (przynajmniej mi) sposób poinformowania o tym przez Paris sam w sobie jest śmieszny,nie kwestionuję przecież tego kim jest i nie karzę jej wklejać rodowodu.
A czy ktoś napisał o naszej "swietości"?????? nie
Twoim zdaniem nie dąży,moim tak.Może ten wątek pokaże w koncu komuś,że niesprecyzowane formy wypowiedzi (tajemnicze krążenie wypowiedzi Paris wokół wątku) moga spotkać się z róznymi reakcjami.I nie dlatego ,że informuja nas o czymś,ale o tym JAK informuja nas o tym czy o tamtym.Rozmowa droga do porozumienia i rozumienia-moim zdaniem.
A to,że troche humoru sie tu wkradło to inna sprawa (nie napisałam nic obrażliwego w stosunku do Paris i po niej nie jade-zapewniam).Zresztą na wizażu ostatnio panuje zbiorowa głupawka,śmiech jeszcze nikomu nie zaszkodził.

oho, oto widac jeden z objawów 'wzrokowości" widzę cattt że poznajesz ludzi po avatarach to pisał męski odpowiednik tegoz właśnie avatarku

Napisane przez Złośnica81

A tak całkiem na serio - rozumiem akurat poszukiwanie swoich korzeni, sama się tym interesuję, nie po to by się lepiej czuć tylko dlatego, że ciekawi mnie kim byli mo przodkowie, gdzie żyli, co robili, jak wyglądali... Ale nie przyszłoby mi do głowy by uważać się za lepszą, bo pradziadek był kimśtam, czy chcieć czerpać z tego jakiekolwiek przywileje i korzyści.

co do sposobu w jaki poinformowała nas o tym Paris,

myślę, że jeśli napisałaby prosto z mostu:
"mój praprapradziadek był kimś-tam-ważnym w Niemczech, miał milniony zamków, a później moi dziadkowie otrzymywali po nim tytuły i dzięki temu jestem księżniczką " nie byłoby takiej rozmowy jaka się później potoczyła


no i zgadzam się ze Złośnicą:
nie mam nic przeciwko szukaniu korzeni, ale jeśli robi się to tylko po to by dowiedzieć się czegoś więcej n/t rodziny, nei zaś by móc się chlubić faktem, że dziadek, pra-ileś-tam dziadek, był władcą/księciem
[może dlatego, że kojarzy mi się to z dowartościowywaniem; 'nowobogackimi'; ludźmi potrzebującymi papierka, by znać swoją wartość; prostactwem [sory, ale tak mi się to kojarzy]; no i najważniejsze z moim ojcem, który ma podobny sposób myślenia[ dobrze, że przyanjmniej tego po nim nie odziedziczyłam i że mama jest wręcz przeciwnym biegunem, więc jeśli nawet by się okazało, że mamy jakiś tam tytuł, ot pewnie nikt by się o tym nie dowiedział, bo po co się chwalić? i chlubić faktem, że moi przodkowie byli, co tu owijać w bawełnę, pasożytami żerującymi na pracy innych ...]

co do odpowiedzi Paris:
a czy uwzględniałaś ewentualne nieślubne dzieci ?

[tygrysiatko18]

Napisane przez cattt

nekome wcale nie oto chodzi (przynajmniej mi) sposób poinformowania o tym przez Paris sam w sobie jest śmieszny,nie kwestionuję przecież tego kim jest i nie karzę jej wklejać rodowodu.
A czy ktoś napisał o naszej "swietości"?????? nie

prosze zwroc uwage kogo cytujesz bo to chyba jednak wazne kto pisal to co cytowalas prawda?


ja poprostu mowie ze uwage na to mozna zwrocic raz a nie pastwic sie nad tym tematem w nieskonczonosc, bo to wyglada tak jakbyscie chcialy sie jakos dowartosciowac, albo poprostu wyladowac na kims bo cos zle napisal.

a Ja osobiscie postow paris nie odebralem jakos domagania sie poklonow, to Wy zaczelyscie z tymi dygnieciami i calowaniem raczek.

[nekome]

Napisane przez cattt

nekome wcale nie oto chodzi (przynajmniej mi) sposób poinformowania o tym przez Paris sam w sobie jest śmieszny,nie kwestionuję przecież tego kim jest i nie karzę jej wklejać rodowodu.

cattt- zwróc prosze uwage ze to nie ja pisalam, ale Tygrysiatko.

uwazam podobnie jak Ty, pozwole sobie wkleic fragment mojej rozmowy - rozmawialam z Tygryskiem na gg na ten temat - watek sledze od poczatku, ale nie chcialam sie wypowiadac.

nekome (14:27)
w zasadzie to mi sie wydaje ze one na nia napadaja za to
ze ona glupio /15 latka/ sie pochwlaila. zamiast powiedziec cos
w stylu 'mam takie a takie korzenie ale nie czuje sie nikim
wyjatkowym bleblele' powiedziala 'dlaczego nikt mnie nie doczenia skoro mam takie korzenie' ...i one glownie po tym jada

przepraszam -jesli to kogos uraza- za takie ogolne "one" ale juz nie chcialo mi sie nickami pisac...

[Złośnica81]

Napisane przez Paris

No a kto by nie chciał teraz tak sobie żyć, chodzić na bale itp? Ludzie, ja się nie uważam za lepszą! Skąd wy wzięłyście taką informację?!?!?!

Ja bym akurat nie chciała, po jaką cholerę mi bale ?

Nie rób z siebie ofiary, a kto pisał o tym, że niestety księżniczki nie mają takiego życia jak kiedyś, że nikt im nie wierzy, że rodzina miała tyle zamków, że wolałby by błękitnokrwiści byli traktowani jak kiedyś ?

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez Paris

Ale w jaki ja sposób was o tym poinformowałam? Tak bardzo karygodny? Co ja miałam robić scan drzewa genealogicznego przed? :|

nie, poprostu niepotrzebna była twoja kokieteria

zresztą, w dzisiejszych czasach scan drzewa genealogicznego bardzo łatwo "zmodyfikować"

Napisane przez aleksandra999

boże ,nie!!!choć widzę ,ze jesteś do tego zdolna.Rozgrzebiesz rodzinne papiery i jeszcze nam się dostanie od jakiegoś dzadulka z Niemiec.Wiesz,w dzisiejszych czasach trzeba uważać ,jeszcze sie okaże ,ze dziadek był w Wermachcie

padam Ci do stóp, dosłownie

Napisane przez Paris

No a kto by nie chciał teraz tak sobie żyć, chodzić na bale itp?

ja na przykład

[aleksandra999]

*No...jednak teraz współczesne księżniczki o których tytule bardzo mało osób wie, nie mają takiego życia...wiem coś o tym...
*Jest parę takich księżniczek, które wiedzą o swoim pochodzeniu, choć nikt im nie wierzy, nawet wtedy, gdy jest to udowodnione i zapisane w papierach...niestety...
*Tylko, że...ja jestem z rodu niemieckiego...ehh...tylk o, że jak powiem, to znowu będę zmieszana z błotem, że niby się chwalę, chcę zaimponować itp...


np.te wypowiedzi.
Skoro obawiałaś się takiej reakcji innych to wogóle nie powinnaś wspominać o swoim pochodzeniu.Z kontekstu Twoich wypowiedzi jasno wynika,ze to nie pierwsza taka reakcja ze strony innych.
I przyznam ,że wcale się nie dziwię.Gdyby w mojej obecności ktoś zaczął się szczypać i utyskiwać,że jest zagubioną w labiryncie dziejów "księciunią" to nakopałabym mu w szlachecki tyłek moją plebejską nogą...

Masz swojego Toudiego ? --->buziak ode mnie dlatych,którzy skojarzą

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez cattt

Paris,kolejny raz mnie nie rozumiesz.

nie tylko Ciebie

Napisane przez Paris

No ale co ja takiego napisałam? Powiedziałam, że mam takie i takie korzenie.

z lekka dozą kokieterii, zamiast poprostu, prostacko i chamsko prosto z mostu walnąć "jestem księżniczką"

Napisane przez Paris

Jakie wypowiedzi??????????

hmmmmm, wszystkie Twoje wypowiedzi znajdujące się w tym wątku ?

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez Paris

Do Kasi Katarzynki i innych, które przyznają jej absolutną rację.
1.Oj tak, sprawdzałam już z 10 razy w różnych źródłach i jest to napewno ten tytuł o którym mówię. Poza tym są jednoznaczne dokumenty na to.
2.Nie ma już więcej takich praprawnuczek z tego rodu oprócz mnie i rzecz jasna mojej siostry.
3.Nie żądam pokłonów od nikogo, ty to powiedziałaś.
4.A kto zaczął gadać o plebsie? Na pewno nie ja. Jedna z forumowiczek zapytała, więc wszystko powiedziałam, a następnie zaczęły się docinki.
5.Istnieje też taka możliwość, że możecie mi nie wierzyć, więc co by się nagle stało,gdyby to wszytsko okazało się nagle prawdą i wszystkie byście się o tym w jakiś sposób przekonały? Zmieniłybyście swój stosunek do mnie? Ciekawe.
6. Kasiu Katarzynko, ja jestem bardzo chętna do dzielenia się z osobami mi życziwymi i tym bardziej z rodziną, bo jeśli by się taki ktoś jeszcze znalazł, to byłaby to przecież rodzina, a poza tym i tak ja nie miałabym nic w tej kwestii do gadania, tylko moi rodzice.

a jeszcze nie odpowiedziałaś mi czy wiesz ską się wzieło pojęcie "błękitna krew" wkońcu kiedy już z rodziną się ujawnicie [choć mam nadzieję, że Niemcy wcześniej zmądrzeją i sami Was odnajdą] to warto by znać podstawowe pojęcia

[Lovisa]

Napisane przez tygrysiatko18

prosze zwroc uwage kogo cytujesz bo to chyba jednak wazne kto pisal to co cytowalas prawda?


[/B]

Chyba macie taki sam avatar, czy mi się zdaje? Może to i zabawne, ale pomylić was łatwo. Jak bliźnięta ubiorą się tak samo, to też cięzko ich rozróżnić