True Match L'oreal

[ulinkaaa]

Kupiłam, użyłam i... jestem pod wrażeniem! Rzęsy ślicznie wydłużone, bez teatralnego efektu. O to mi właśnie chodziło. Na moich rzęsach on daje efekt motylich nóżek, żadnemu do tej pory się to nie udawało, bo wszystkie dodatkowo zagęszczały rzęsy, a ten WYDŁUŻA tak jak obiecuje producent do 80%. Nawet nie przeszkadza mi fakt, że to tusz z bazą i że jego nałożenie zajmuje mi nieco więcej czasu-dla takiego efektu warto!
Natomiast mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które już go zużyły: na ile starcza przy codziennym używaniu?

[PatkaM84]

Ja nigdy nie byłam przekonana do takiego dwufazowego tuszu... ale jak tak zachwalacie A możecie go porównać do Lash Architecta jeśli ktoś używał obydwu?

[ulinkaaa]

Napisane przez PatkaM84

Ja nigdy nie byłam przekonana do takiego dwufazowego tuszu... ale jak tak zachwalacie A możecie go porównać do Lash Architecta jeśli ktoś używał obydwu?

Ja uzywalam obu, jestem wielka fanka architecta (tego w czarnym opakowaniu, ale bron boze nie carbon gloss) i roznica jest widoczna - BT lepiej wydluza, ale wcale nie pogrubia, moze troszke podkreca i efekt jest moim zdaniem subtelnieszy, choc rzesy sa naprawde bardzo dlugie! BT nakladam jedna warstwe, przy kolejnej juz skleja rzesy (jak juz ktos wczesniej pisal).
Natomiast Architect mistrzowsko wydluza, pogrubia i podkreca, mozna stopniowac jego ilosc, nakladac kilka warstw (ja na dzien jedna, na wieczor dwie). Czego w moim przypadku z BT zrobic sie nie da. Architect potrafi zrobic z moich rzes cuda.

Moim zdaniem BT jest swietny na lato, napewno jest delikatniejszy niz architect, makijaz nim wykonany jest taki ultra lekki, rzesy super wydluzone.
Ja bede miala oba te tusze w kosmetyczce, bo nie zawsze na dzien chce miec bardzo wyraziste rzesy, tylko tzw. motyle nozki, a tu BT sprawdza sie bardzo dobrze.

Zastanawiam sie tylko czy nabiore wprawy w malowaniu i baza i tuszem, bo to w moim przypadku bardziej czasochlonne. Jesli nie strace cierpliwosci i nic innego nie bedzie sie dzialo z moimi rzesami, to BT bedzie moim drugim ulubionym tuszem.

[Kociaak]

Ostatnio pomalowałam rzęsy najpierw ta bazą, później ukochanym przeze mnie Masterpiece Maxfactora i Efekt (z małej litery to byłaby profanacja ) przerósł moje najśmielsze oczekiwania- ładnie rozdzielone, pięknie wydłużone i mocno pogrubione.

I tu moje pytanie, niestety L'Oreal nalezał do koleżanki, a nie usmiecha mi się kupowanie całego tuszu, żeby korzystać tylko z bazy- czy istnieje możliwość kupienia samej bazy, lub jakiejś podobnej?

[akisia]

Niestety, ale L'oreal nie sprzedaje samych baz. Słyszałam, że np w ofercie Miss Sporty jest sama baza, ale nie próbowałam, ciężko mi więc powiedzieć, jaka jest.

[ulinkaaa]

Niestety samych baz z l'oreala niestety nie ma w sprzedazy.

[p4w]

a jakie inne bazy byście poleciły kochane Ekspertki?

ja nigdy nie używałam bazy pod maskarę i nawet nie wiem czy trzeba czekać aż wyschnie, czy nakładać od razu tusz

[sine.ira]

Ja polecam Cils Booster XL Lancome Ta baza + Masterpiece Max albo Feline Blacks Heleny Rubinstein i rzesiska jak marzenie

[cmoksia]

ja nie lubię bazy Lancome tylko wydłuża mi rzęsy, ale zero pogrubienia. Baza Miss Sporty ma jakby włókna (takie nitki ), z którymi trzeba się czasem trochę pobawić, bo jak się źle ułożą, tworzą efekt owadzich nóżek, ale jak są dobrze nałożone, to rzęsy mogą być piękne.

Dla mnie i tak najlepsza baza jest od tuszu Bourjois Coup de Theatre i też niestety nie sprzedają samej bazy, więc kupuję go tylko na wyprzedażach, bo tusz jest kiepski (nawet z tą bazą)

[MalaLadyPunk]

A ja go pokochalam po pierwszym uzyciu. i motyle nóżki mozna zrobic i sztuczne teatralne rzęsy. i zmywanie micelem biodermy zajmuje 2 sek, bez zadnego ciapania sie z czarnymi plamami wokół oczu.

[LustForLife]

Wybaczcie ten chaotyczny tytuł, ale sama nie wiem jak inaczej określic o co mi chodzi . Podczas ostatniej wizyty w drogerii zaintrygowały mnie potrójne cienie l'oreala dla róznych typów urody, a raczej włosów" dla szatynek, brunetek, blondynek oraz rudzielców . Kolorki były bardzo ładne, ogólnie sama formuła kosmetyku też wydawała sie ciekawa. Niestety nie miałam czasu, żeby spytac sie ekspedientki o te cienie, a poniewaz sa dosyc drogie postanowiłam zasięgnąc Waszej opinii. Czy któras z Was sie z nimi spotkala, może używa (używała), a moze to jakas staroc, która mi umknęła...

[Karmenka]

Byłam bliska zakupu tych dla blondynek ale się rozmyśliłam.

Wydaje mi się, że to nowa seria. Są z niej też szminki dla różnych karnacji

[szyna]

Jest to zupelnie nowa seria cieni. W paletce znajduja sie trzy kolory, z czego jeden z nich przeznaczony jest do brwi Rownolegle z ta seria wyszly tez bardzo fajne kredki (czarna i brazowa) z gabeczka do rozcierania.

[LustForLife]

Hmm no to sie wydaje interesujące. Z tego co słyszałam i przeczytałam na wizażu cienie l'oreal są chwalone. A te kolorki mi sie nawet spodobały. Tylko pozostaje dylemat, który zestaw dla mnie: kasztanowe włosy, zielone oczy, delikatne piegi...Poczekam na więcej opini i byc może zakupie. Tylko doradźcie, które

[szyna]

W takim razie polecam zestaw dla rudowlosych. Mysle, ze ladnie bedziesz wygladala w tej kolorystyce cieni

[LustForLife]

Napisane przez szyna

W takim razie polecam zestaw dla rudowlosych. Mysle, ze ladnie bedziesz wygladala w tej kolorystyce cieni

Dziękuje szyna za rade. Tak też myśle, że te będa najlepsze. Jak tylko zakupie to dam znac. Póki co próbowałam cos o nich znaleźc na stronie l'oreal, ale nie ma :/. No i niestety nie wiem jak sie nazywaja, a w KWC raczej też ich nie ma...

Jednak znalazłam nazywaja sie ColorAppeal made for me natural trios

[myszka8425]

mam te cienie dla brunetek nic specjalnego

[arrachnee]

Mam wersję dla brunetek. Te paletki należy chyba jednak dobierać nie do typu urody, ale do koloru brwi Jakość przyzwoita. Nie wiem tylko, dlaczego u nas są droższe od zwykłych TrioPro?!

[LustForLife]

Napisane przez myszka8425

mam te cienie dla brunetek nic specjalnego

Hmm a jaki dają efekt? Bardzo natralny? Zalezy mi na podkreśleniu koloru oczu, czyli zieleni. Dużo dobrych opini jest o cieniach l'oreala dla róznych kolorów oczu L'Oreal, Color Appeal Trio Pro Star Secrets. Najlepiej byłoby po prostu przetestowac je na sobie, ale do najtanszych nie naleza, dlatego właśnie zasięgam opini u Was

[zetafon]

macie linka do tych kredek z gąbeczka?

[dzika truskawa]

Mam takie pytanie - czy wiadomo Wam o istnieniu Wear Infinite Holographic?

[jamau]

Witam. Mam problem z dobraniem sobie kolorku do mojej jasnej karnacji, z natury jestem szatynką, a teraz mam włosy jasny blond. Czytałam wiele opini co do tego pudru LTMM i nadal nie wiem jaki kolorek do mnie pasuje. Wizażanki podaja różne kolorki od N3, N6, W4. Teraz używam MANHATAN POWDER MAT 82- BEIGE i jest on dla mnie akurat, może nawet ociupinkę ciemneijszy od mojej skóry. Wolę podkłady w kolorach ciepłych, bęzowych, złotawych, nie cierpię różowych odcieni. Proszę pomóżcie mi dobrać odpowiedni. Zależy mi na czasie, ponieważ wystawiony jest on na allegro w różnych odcieniach: C3- Rose Beige za 37zł. i 460(nude beige) i 466(buff beige) i 468(sun beige) 39zł. więc okazja.Z tym, że te ostatnie to jakieś takie niespotykane u nas cyfry, raczej u nas są oznaczenia C, N, W. pomóżcie. pzdr.

[jamau]

Witam. Mam problem z dobraniem sobie kolorku do mojej jasnej karnacji, z natury jestem szatynką, a teraz mam włosy jasny blond. Czytałam wiele opini co do tego pudru LTMM i nadal nie wiem jaki kolorek do mnie pasuje. Wizażanki podaja różne kolorki od N3, N6, W4. Teraz używam MANHATAN POWDER MAT 82- BEIGE i jest on dla mnie akurat, może nawet ociupinkę ciemneijszy od mojej skóry. Wolę podkłady w kolorach ciepłych, bęzowych, złotawych, nie cierpię różowych odcieni. Proszę pomóżcie mi dobrać odpowiedni. Zależy mi na czasie, ponieważ wystawiony jest on na allegro w różnych odcieniach: C3- Rose Beige za 37zł. i 460(nude beige) i 466(buff beige) i 468(sun beige) 39zł. więc okazja.Z tym, że te ostatnie to jakieś takie niespotykane u nas cyfry, raczej u nas są oznaczenia C, N, W. pomóżcie. pzdr.

[Ewka.A]

Ja ostatnio kupiłam True Match i kupiłam sobie odcień C3-Rose Beige.Mam jasną karnację i puder fajnie się stapia ze skórą.Ja kupywałam go w sklepie i szczerze powiem,że miałam mały problem z wyborem koloru bo wydawało mi się,że te wszystkie odcienie różniły się minimalnie od siebie bo wybierałam między C3 a C4 ale w końcu zdecydowałam się na C3 bo teraz po lecie mam troszkę opaloną buźkę a później w zimie"wyblaknie"więc wybrałam jaśniejszy...wydaje mi się,że to pytanie powinnaś skierować na inne forum

[wilhelmina]

Nie to podforum. Na MM prezentujemy swoje makijaże, a wszelkie pytania dotyczące kosmetyków kierujemy na wizażystkę.

[jamau]

Dzięki wielkie Ewka.A, polece do sklepu i zobaczę ten odcień który Ty mi proponujesz, mam nadzieje, że wreszcie coś dobiore. Ale czy ten 3 aż tak bardzo rózni się od 4? No i zebym nie była za blada i nie jest on różowawy, czy wpada w beże lub brazy?

[gazela12345]

hmm to chyba nieodpowiednie forum na takie pytanie;p ja bm sie zastanowila czy ten produkt nie jest jakas podrobka skoro ma inne oznakowania niz w sklepach...
aha i jak nie wiesz jaki odcien to przejdz sie do sklepu i dobierz sobie kolor a pozniej dopiero z neta zamawiaj.

[gazela12345]

kurde chyba 2 razy jest ten sam temat, wchodze tu i sie zastanwiam gdzie jest moj post a tu drugi taki sam temat heh;p wkleje jeszcze raz to co anpsialam tam bo pewnie tamto bedzie zablokawane.
ja bym sie zastanowila czy ten produkt na allegro nie jest jakas podrobka skoro ma inne oznakowania niz w sklepach...
aha i jak nie wiesz jaki odcien to przejdz sie do sklepu i dobierz sobie kolor a pozniej dopiero z neta zamawiaj.

[zoffen]

Ja mam jasny taki bardziej brązowy niż różowy i mój ma napisane: D1 Ivoire Dore/ W1 Golden Ivory
Ale znalazłam jakaś starą aukcję na all. gdzie pokazane sa kolory i numery:
http://www.allegro.pl/item406720025_406720025.html

Mam nadzieję, że to pomoże

[wiewiora1986]

Napisane przez jamau

C3- Rose Beige za 37zł. i 460(nude beige) i 466(buff beige) i 468(sun beige) 39zł. więc okazja.Z tym, że te ostatnie to jakieś takie niespotykane u nas cyfry, raczej u nas są oznaczenia C, N, W. pomóżcie. pzdr.

C, N i W to oznaczenia w pudru True Match Minerals a cyperki 460, 466 itd to oznaczenia w wersji amerykańskiej o nazwie Bare Naturale