Projekt Lady

[FRIDAONE]

Jestem zaskoczona. Do tej pory, wydawało mi się, że Patrycja jest protegowana przez mentorki, myślałam, że ma duże szanse, żeby wygrać program. Dzisiejsza decyzja jest dla mnie niespodzianką.

[cukierkova0]

Napisane przez aga024

Dobrze się stało. W pałacu będą duże zmiany Chłopa to ma takiego w ogóle nie pasującego do niej

Tez to pomyślałam. 😂

[aga024]

Napisane przez cukierkova0

Tez to pomyślałam. 😂

Patrycja miewa dziwne zachowania, ale nie wygląda źle i nie jest tak głupia, jaką udaje. Zasługuje na kogoś normalniejszego

[Italia_]

Ten jej chłopak. Pochodzi z Wiednia i nie wie, jak się zachować? Wydawało mi się, że oni dostojność mają we krwi 😜

[Vivienne]

Napisane przez aga024

Patrycja miewa dziwne zachowania, ale nie wygląda źle i nie jest tak głupia, jaką udaje. Zasługuje na kogoś normalniejszego

Jest wczoraj z ciekawości weszlam na jej profil na fb. Co tam sie wyprawia...

[201703310931]

Dobrze, że Patrycja odpadła. Wkurzała mnie swoim zachowaniem i wiecznym robieniem z siebie wielkiej bidulki

[czekoladowoo]

Koszmarna jest ta dziewczyna

[cukierkova0]

Ja mam jej obraz w glowie z Wczorajszych... Nie będę sie wyrażać jak mysle o takich laskach.

[Niezastapiona]

Napisane przez Italia_

Ten jej chłopak. Pochodzi z Wiednia i nie wie, jak się zachować? Wydawało mi się, że oni dostojność mają we krwi 😜

ja to zrozumialam tak, ze on tam przyjechał i pracuje, a nie, że pochodzi z Wiednia ?

[Dracy]

https://www.youtube.com/channel/UCOw...9wYtJrQ/videos

wiedziałyście że Patrycja ma kanał na youtube?

[2016103100900]

A która z dziewczyn wam najbardziej przypadła do gustu z tych co zostały nadal w programie? Która was wkurza?

[AnnaDorota1993]

Napisane przez nikaonaa

A która z dziewczyn wam najbardziej przypadła do gustu z tych co zostały nadal w programie? Która was wkurza?

Mi najbardziej przypadła do gustu Patrycja Wieja, Roksana i Pamela też wydają się całkiem ok. Widać, że pracują nad sobą.
Wkurzało mnie zachowanie Agaty, która ciągle musi coś przeskrobać, ale w ostatnim odcinku nie było źle

[Italia_]

Napisane przez Niezastapiona

ja to zrozumialam tak, ze on tam przyjechał i pracuje, a nie, że pochodzi z Wiednia ?

Tak mówiła 😄

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez AnnaDorota1993

Mi najbardziej przypadła do gustu Patrycja Wieja, Roksana i Pamela też wydają się całkiem ok. Widać, że pracują nad sobą.
Wkurzało mnie zachowanie Agaty, która ciągle musi coś przeskrobać, ale w ostatnim odcinku nie było źle

Wieja to ta, co pracuje w klubie nocnym?

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Ja lubiłam Pati, bo z niej na prawdę byliby ludzie, ale niestety...
Lubię Andżelike 😄.

A nie lubiłam tej blondyn, gdzieś na poczatku odpadła i Izy (?) ,co kłóciła się z Patrycją

[joanah]

Ja lubie Agate, jest niesforna ale widac, ze potem bardzo zaluje. Chyba nie radzi sobie dobrze z emocjami i czesto ja 'ponosi chwila'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaDorota1993]

Napisane przez Italia_

Tak mówiła 😄

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------


Wieja to ta, co pracuje w klubie nocnym?

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Ja lubiłam Pati, bo z niej na prawdę byliby ludzie, ale niestety...
Lubię Andżelike 😄.

A nie lubiłam tej blondyn, gdzieś na poczatku odpadła i Izy (?) ,co kłóciła się z Patrycją

Tak, to ta


Andżelika też wydaje się sympatyczna, a teraz stała się taka bardziej kobieca i moim zdaniem to jest zmiana na korzyść

[Italia_]

Napisane przez AnnaDorota1993

Tak, to ta


Andżelika też wydaje się sympatyczna, a teraz stała się taka bardziej kobieca i moim zdaniem to jest zmiana na korzyść

Radosc w jej oczach była nieziemska, gdy chwaliła się swoim rodzicom, że potrafi chodzić w szpilkach 😊

[201706081317]

Witam, dziewczyny.
Jestem po seansie wszystkich odcinków, dzisiaj nadrobiłam.
Pierwsze co, to fakt autentyczności vs reżyserowania. Ja mam wrażenie, że na początku dużo było reżyserowane, ale potem dziewczyny dostały takiego flowa, że samo się kręci. Mentorki są bardzo przyjemne, przyjazne, widać, że zależy im na tym projekcie. Rozenkowa też się stara - mówi to osoba, która nie miała pojęcia, że ktoś taki istniał aż do Projektu. Jako obiektywna osoba stwierdzam, że nie wiem, co robiła wcześniej, ale tu bardzo dobrze się prezentuje, jest przyjemna w odbiorze.
Dziewczyny - kilka faworytek znalazłam, które dopiero teraz zaczęły wychodzić zza kurtyny. W ostatnim odcinku reżyser położył nacisk, by pokazać Patrycję z jak najgorszej strony i Pamelę z jak najlepszych ujęć. Patrycja okazała się finalnie być naprawdę pustakiem, ukrytym za tą wyniosłą miną (swoją drogą nieźle manipuluje innymi), a Pamela - ja, emocjonalny głaz, miałam ochotę ją przytulić, gdy mówiła o swoim ojcu. Autentyczna do bólu, mądra, mądra, mądra. Same reakcje, zwłaszcza w kuchni i po wizycie rodziców, moim zdaniem nadają się na jakiś immunitet nietykalności.
Minus - spojlery. Widziałam zapowiedź finału i fryzury dziewczyn od tyłu - przecież można od razu poznać od tyłu, która w finale będzie!
Nie rozumiem też postów takich "oglądam bo przypadkiem włączyłam", "oglądam bo to odmóżdżacz", "oglądam, bo blahblah". Oglądacie, bo fajny program i zżyłyście się troszkę z uczestniczkami i nie wiem co to za moda i fejm, by nie przyznawać się, że ktoś oglada program telewizyjny

[cukierkova0]

Napisane przez niebieska_meta

Witam, dziewczyny.
Jestem po seansie wszystkich odcinków, dzisiaj nadrobiłam.
Pierwsze co, to fakt autentyczności vs reżyserowania. Ja mam wrażenie, że na początku dużo było reżyserowane, ale potem dziewczyny dostały takiego flowa, że samo się kręci. Mentorki są bardzo przyjemne, przyjazne, widać, że zależy im na tym projekcie. Rozenkowa też się stara - mówi to osoba, która nie miała pojęcia, że ktoś taki istniał aż do Projektu. Jako obiektywna osoba stwierdzam, że nie wiem, co robiła wcześniej, ale tu bardzo dobrze się prezentuje, jest przyjemna w odbiorze.
Dziewczyny - kilka faworytek znalazłam, które dopiero teraz zaczęły wychodzić zza kurtyny. W ostatnim odcinku reżyser położył nacisk, by pokazać Patrycję z jak najgorszej strony i Pamelę z jak najlepszych ujęć. Patrycja okazała się finalnie być naprawdę pustakiem, ukrytym za tą wyniosłą miną (swoją drogą nieźle manipuluje innymi), a Pamela - ja, emocjonalny głaz, miałam ochotę ją przytulić, gdy mówiła o swoim ojcu. Autentyczna do bólu, mądra, mądra, mądra. Same reakcje, zwłaszcza w kuchni i po wizycie rodziców, moim zdaniem nadają się na jakiś immunitet nietykalności.
Minus - spojlery. Widziałam zapowiedź finału i fryzury dziewczyn od tyłu - przecież można od razu poznać od tyłu, która w finale będzie!
Nie rozumiem też postów takich "oglądam bo przypadkiem włączyłam", "oglądam bo to odmóżdżacz", "oglądam, bo blahblah". Oglądacie, bo fajny program i zżyłyście się troszkę z uczestniczkami i nie wiem co to za moda i fejm, by nie przyznawać się, że ktoś oglada program telewizyjny

Ja nie śledziłam każdego odcinka, oglądałam jesli przypadkiem skacząc po programach sie trafilo.



W jakich godzinach i kiedy to leci?

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez cukierkova0

Ja nie śledziłam każdego odcinka, oglądałam jesli przypadkiem skacząc po programach sie trafilo.



W jakich godzinach i kiedy to leci?

w poniedziałki po na wspólnej
20.50?

[FRIDAONE]

Ile osób, tyle różnych opinii. A to tylko dlatego, że jesteśmy różni, mamy różne poglądy, doświadczenie, pochodzimy z różnych środowisk. Nie określałabym Patrycji Karczewskiej - pustakiem, szczególnie, że jedynym powodem takiego określenia jest jej kokieteryjność, nastawienie na wygląd, pewna doza zmanierowania i chęć zwrócenia na siebie uwagi. A i w tych, wyżej wymienionych cechach, nie należy dopatrywać się głupoty, bo tak naprawdę mogą one oznaczać całą masę pozytywnych aspektów, to jest - kobiecość, duża dawka kobiecości, kreatywność, umiejętność kreowania sytuacji. Właśnie takie osoby jak Patrycja, w ostatecznym rozrachunku, bardzo mogą zaskoczyć i to zaskoczyć pozytywnie. Patrycja Karczewska na pewno nie jest głupia, ma jakiś pomysł na siebie, który jednym może się podobać, innych natomiast razi. Ale jakaś jest. Takich kobiet, jak Patrycja Karczewska, często nie lubią inne kobiety ( ...bo dodatkowo jest atrakcyjna...).
Lubię też drugą Patrycję, czyli Wieję. Ma w sobie taki naturalny wdzięk.

[aga024]

Dlaczego znów odpadły dwie osoby?! Zachowanie Marty nie wskazywało rażąco na odpadnięcie. Roksana zachowywała się jak dziecko (chociaż zachowanie Agaty też nie było stosowne - Roksana nie życzyła sobie dobrych rad i wsparcia), ile osób ma pracę marzeń? Bardzo dużo ludzi pracuje dla pieniędzy, ale... żadna praca nie hańbi, a nawet jeśli nie chce się czegoś robić, to można grzecznie odmówić.
Mentorki na siłę chcą zrobić z dziewczyn kopię robota, zero emocji, zawsze stosowne zachowanie.

[theorema]

Też mnie dziwi, że Marta odpadła. Roksana nie potrafiła zapanować nad emocjami. Za to zachowanie Patrycji na rozmowie rekrutacyjnej było straszne. Dziewczyna ma niby licencjat więc jakimś cudem musiała przejść przez egzaminy i obronę, a zachowywała się jakby w ogóle nie ogarniała prostych pytań.

[201706081317]

Napisane przez theorema

Też mnie dziwi, że Marta odpadła. Roksana nie potrafiła zapanować nad emocjami. Za to zachowanie Patrycji na rozmowie rekrutacyjnej było straszne. Dziewczyna ma niby licencjat więc jakimś cudem musiała przejść przez egzaminy i obronę, a zachowywała się jakby w ogóle nie ogarniała prostych pytań.

Ja też nie zrozumiałam, o co ta kobieta ją pytała. Zgłupiałabym jak Patrycja. Licencjat nie pomoże, jak ktoś na siłę chce Ci zadać banalne pytanie w sposób, którego przecietny człowiek nie ogarnie.

Roksana słusznie odpadła, ale Marta? Moja faworytka, świetna dziewczyna. Została Agatka, Pamela, Patrycja i Andzia. Myślę, że Pamela ma szansę wygrać, a odpaść może Agata przez swoje wybuchy emocji.

[theorema]

Napisane przez niebieska_meta

Ja też nie zrozumiałam, o co ta kobieta ją pytała. Zgłupiałabym jak Patrycja. Licencjat nie pomoże, jak ktoś na siłę chce Ci zadać banalne pytanie w sposób, którego przecietny człowiek nie ogarnie.

Roksana słusznie odpadła, ale Marta? Moja faworytka, świetna dziewczyna. Została Agatka, Pamela, Patrycja i Andzia. Myślę, że Pamela ma szansę wygrać, a odpaść może Agata przez swoje wybuchy emocji.

Ja akurat zrozumiałam. Takie samo albo podobne pytanie padało na większości moich "poważnych" rozmów. Wiem, że licencjat nie pomoże, ale jednak obrona poniekąd wymaga podobnego zaangażowania jak na rozmowie i do tego pytania czy w ogóle sam język raczej też nie przypominają potocznego. A reakcja Patrycji pokazała, że w ogóle nie miała pojęcia o temacie, nawet po powtórzeniu pytania. Moim zdaniem jest trochę faworyzowana przez mentorki. Zresztą podobnie jak Agata, ale ona jest pozytywna . Jakoś nie mam typów na finał, o ile Pamela niczego nie odwali w najnowszym odcinku to będzie ona i pewnie Patrycja.

[Quiza]

Moim zdaniem wygra ta grubsza dziewczyna. Obstawiam tak od początku. Za to z tego co widziałam na fb Pamela niedawno brała ślub i wydaje mi się ze jest w ciąży no chyba że to sukienka ślubna tak ja pogrubila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Triss Merigold]

Napisane przez theorema

Ja akurat zrozumiałam. Takie samo albo podobne pytanie padało na większości moich "poważnych" rozmów. Wiem, że licencjat nie pomoże, ale jednak obrona poniekąd wymaga podobnego zaangażowania jak na rozmowie i do tego pytania czy w ogóle sam język raczej też nie przypominają potocznego.

Zgadzam się, pytanie było standardowe i sama się z takim nie raz spotkałam. Patrycja poradziła sobie fatalnie. Martę wyrzucono bo jest zbyt mało wyrazista niestety. Ja w sumie dopiero w tym odcinku zwróciłam na nią uwagę, wcześniej jej w ogóle nie kojarzyłam.
Trochę szkoda mi Roksany. Wydaje mi się ogarniętą osobą, która miała ciężką sytuację. Poza tym podoba mi się, że ma własne zdanie i nie przyjmuje ślepo głupich pomysłów mentorek/prowadzącej.

[201608251131]

Mam nadzieję, że wygra Angelika, chociaż usilnie tolerują te wybryki Agaty i pewnie to ona wygra, ale zmian to za grosz u niej nie widzę. Wkurza mnie ta dziewczyna. Wczoraj udała jej się 1 rozmowa z klientem, ale skora to pouczania Roksany, już wie, że to praca jej marzeń, że się nadaje. Takie naiwniactwo.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez niebieska_meta

Ja też nie zrozumiałam, o co ta kobieta ją pytała. Zgłupiałabym jak Patrycja. Licencjat nie pomoże, jak ktoś na siłę chce Ci zadać banalne pytanie w sposób, którego przecietny człowiek nie ogarnie.

Roksana słusznie odpadła, ale Marta? Moja faworytka, świetna dziewczyna. Została Agatka, Pamela, Patrycja i Andzia. Myślę, że Pamela ma szansę wygrać, a odpaść może Agata przez swoje wybuchy emocji.

Serio??? Normalne pytanie, żadnych trudnych słów tam nie było.

Nie podobał mi się powód wyrzucenia Marty, to znaczy że matkowała czasem koleżankom, a to rola mentorek. Starsza była od niektórych sporo, to czemu miałaby mieć wywalone na inne dziewczyny, skoro miała więcej doświadczenia życiowego i mogła wesprzeć je duchowo.

Nie potrafię powiedzieć czemu, ale swoim sposobem bycia? urokiem osobistym? Agata jakoś sprawia, że wybaczam jej nieodpowiednie zachowanie.

Pamela jest dla mnie nijaka.
Andżela faktycznie zachowuje się jak dzieciak. Ten śmiech podczas rozmowy przez telefon z kontrahentem był żenujący. No ale chociaż pokazała że nie wpisała w cv nieprawdy.
O Patrycji W. nie mam wyrobionego zdania.

Nie znałam przeszłości Roksany. Niestety zachowywała się jak dzieciak w pracy. To, że praca nie jest zgodna z jej predyspozycjami i ze się w tym nie odnajduje można powiedzieć w bardziej elegancki sposób niż jej fochy.
Sama sobie przypina łatkę dziewczyny z poprawczaka.
To czy jest w 2 czy 3 klasie gimnazjum nie ma dla mnie znaczenia. Przecież nie potrzebowała w pracy znajomości wielomianów czy transformacji Lorentza.
Ma 18 lat, jakieś doświadczenie życiowe i to chyba bardziej "z życia" człowiek uczy się jak rozmawiać przez telefon. Nie kojarzę w szkole takiego przedmiotu.

Dla mnie wygrać powinna dziewczyna, która najbardziej się zmieniła. i jak na razie nie mam faworytki, bo dla mnie dziewczyny za bardzo sie jednak nie zmieniły.

[201703310931]

Napisane przez Triss Merigold

Zgadzam się, pytanie było standardowe i sama się z takim nie raz spotkałam. Patrycja poradziła sobie fatalnie. Martę wyrzucono bo jest zbyt mało wyrazista niestety. Ja w sumie dopiero w tym odcinku zwróciłam na nią uwagę, wcześniej jej w ogóle nie kojarzyłam.
Trochę szkoda mi Roksany. Wydaje mi się ogarniętą osobą, która miała ciężką sytuację. Poza tym podoba mi się, że ma własne zdanie i nie przyjmuje ślepo głupich pomysłów mentorek/prowadzącej.

Mi też jej szkoda. Dla mnie ona jest naprawdę ogarnięta, ale nie umie panować nad emocjami. Pamiętam z pierwszego odcinka jak wszystkie imprezowały, a ona jedyna nie przyłączyła się do nich.

Szkoda, że odpadła Marta, lubiłam ją.

Dla mnie faworyzowana jest Agata. W każdym odcinku zachowuje się jak chce, nic w sobie nie zmienia, a mentorki na to przymykają oko. Agata zwiększa oglądalność, dlatego ją trzymają. Wkurza mnie to.
Z tych, które pozostały moją faworytką jest Patrycja Wieja. Choć na rozmowie kwalifikacyjnej wypadła słabo, to jednak od początku programu widać w niej zmiany.

[Gosia447]

W tym odcinku było bardzo dużo ciekawych porad nawet dla widzów jak się mają zachowywać na rozmowie kwalifikacyjnej. Nie podobało mi się, że Roksana wspomniała wtedy o narkotykach.

Zauważyłam, że Patrycja Wieja bardzo ładnie chodzi i kuca. Podobało mi się to bardzo. tak jakoś z klasą i z gracją.

Nie zrozumiałam o co chodzi z tą kawą i śniadaniem w ręce. To wyglądało dość dziwnie jak każda z dziewczyn wychodziła z pałacu z takim zestawem.