tusz do rzęs Air Max Astor

[Estella]

Masterpiece http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=13294
L'extreme raczej wydluza, Flextencils pogrubia i lekko podkreca ale w ogole nie wydluza.
Ja jestem zadowolona z MF - ale nie chce byc wyrocznia bo to kwestia gustu i rzes.
Tez lubie mocno podkreslone rzesy i ten spelnia moje oczekiwania.

[Hexxana]

Napisane przez Estella

Masterpiece http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=13294
L'extreme raczej wydluza, Flextencils pogrubia i lekko podkreca ale w ogole nie wydluza.
Ja jestem zadowolona z MF - ale nie chce byc wyrocznia bo to kwestia gustu i rzes.
Tez lubie mocno podkreslone rzesy i ten spelnia moje oczekiwania.

Dziekuje

Flextencils znam ale jakos nie zwiazalam sie na dluzej z ta mascara,byl to jednorazowy romans a po Hypnose jakos unikam Lancome.
Z MF 2000 Calorie przeprosilam sie niedawno-chociaz do konca nie spelnil moich oczekiwan ale....to juz takie moje male fanaberie i tak wlasnie sobie pomyslalam,ze moze warto siegnac po tego nowego.
Wole kupic chyba MF niz na Lancome wydac jeszcze raz tyle i byc podwojnie zawiedziona.

Jeszcze raz dziekuje Estello

[Lukrecja_Borgia]

Czy Masterpiece to polski odpowiednik Lash Perfection? Nastawiłam się na tusz, jaki podała w linku Hexxana, a Masterpiece nie dość że ma inną nazwę, to jeszcze to złote opakowanie

EDIT: Link podała Hexa... nick inny, ale równie czarowny

[Estella]

To jest to samo opakowanie-tylko niestety zlote-tez wolalabym czarne. Szczoteczka ta sama - zolta gumowa.

[Lukrecja_Borgia]

Hm.. nie zgadnę, po co ta zmiana opakowania i nazwy; jak dla mnie bezsensowny zabieg.

Jutro zajrzę do Sephory i zastanowię się nad nim głębiej

[Ami]

Estellko, to teraz ja Cię pomęczę. Wybaczysz? Używałaś może L'Oreala 4xVoluminous albo Pierre Arthes XXL? Jeśli tak to jak się ma efekt tego nowego MF do któregoś z tych tuszów?
Już 2 razy z rzędu kupiłam tusz bubel i nie chciałabym znów wywalić pieniążków w błoto. Uwielbiam bardzo mocny efekt. Ale pogrubienie jest dla mnie istotniejsze niż wydłużenie. Korci mnie Volume Schocking L'Oreala, ale chyba zbyt skomplikowany jak dla mnie.

[Estella]

Ami niestety nie używałam ale na następne spotkanie(jeśli termin będzie dogodny) mogę przyjść nim pomalowana

[rzyrafka]

A ja mam nadzieje, że te gratisowe kuferki poczekaja na mnie tydzień

[Ami]

Estella, a widziałaś wątek o lutowym spotkaniu (w ten piątek) na plotkowym? Wielu osobom umyka.

[Estella]

Widzialam, ale nie wiedzialam, ze jest juz ustalony termin. Niestety jutro wyjezdzam na narty i w piatek na pewno sie nie pojawie
Uzywalas kiedykolwiek tuszu z grzebykiem?Moja siostra miala jakis i jak dla mnie nie dawal zadnego efektu oprocz pokrycia rzes kolorem. Wole grube szczoteczki.
Ami a moze 2000Calorie?Ew. ten nowy z Max Factora-zwlaszcza, ze sa swieze i nie zdazyly sie przegrzac od sklepowych lamp(niestety trafilam kiedys na 2000Calorie, ktory chyba od lezenia w poblizu lamp nie byl idealnie swiezy).

[Ami]

Oj nie, grzebyk to nie dla mnie. Próbowałam Calligraphy- beznadzieja, zero efektu. I dziwnie się tym malowało.
2000 Calorie znam. Kiedyś bardzo lubiłam, później się zraziłam. Może to wina tych lamp...
Polazłam w końcu do Sephory i kupiłam Lash Lift MF. Szczota mi się spodobała. A tego nowego nie mieli. Był w Galerii Centrum, ale tam wszystko zapakowane, nie można szczoteczki obejrzeć. Ich strata.
Mam nadzieję, że ten Lash Lift będzie ok. Na KWC miał pozytywne recenzje. Jutro będę testować, bo dziś już nie ma sensu.

Szkoda, że nie będziesz na spotkaniu. Ostatnio jak byłam nawet słowa chyba nie zamieniłyśmy.

[rzyrafka]

W ramach przyśpieszonych walentynek znalazłam się w posiadaniu MF Masterpiece Opakowanie rzeczywiście trochę kiczowate zobaczymy w tygodniu jak z zawartością

[Ami]

Ja z Lash Lifta na razie jestem zadowolona. Czyżby w końcu udało mi się tafić na nie-bubel?

[golabek]

Napisane przez rzyrafka

W ramach przyśpieszonych walentynek znalazłam się w posiadaniu MF Masterpiece Opakowanie rzeczywiście trochę kiczowate zobaczymy w tygodniu jak z zawartością

Rzyrafko czekamy na relację Ciągle się nad nim zastanawiam Ale w sephorce go jezszcze nie ma a do GC mam nie po drodze

[rzyrafka]

Pierwsza próba umalowania się nim wypadła tak średnio- zaczęłam ruchem zygzakowatym jak to zwykle i już wiem że tak nie należy go uzywać bo trochę skleja drugie oko pomalowałam już prosto i nie ma żadnego sklejenia Rzęsy są delikatnie podkręcone, wyraźnie grubsze już po jednej warstwie, wyglądają na gęstsze i minimalnie dłuższe. W sumie ta szczoteczka wygląda jak gumowe ząbki grzebyka naokoło drucika ale rym
Nie wiem czy dobrze zrobiłam, że nie poczekałam bo -jak piszesz w Sephorach o nim jeszcze nie słyszeli a w GC kuferków już nie było Ale nie zapomnę wzroku mojego TŻ gdy patrzył na mnie a ja cieszyłam się z tuszu jak małe dziecko

P.S. MagJa- mam nadzieję, że się nie obrazisz za zaśmiecanie połowyTwojego wątku?

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

P.S. MagJa- mam nadzieję, że się nie obrazisz za zaśmiecanie połowyTwojego wątku?

No co Ty? Pewnie, że się nie gniewam

[agatka-a]

sorki że wyskakuje tak ni z gruszki ni z pietruszki, ale jeśli nadal któraś ma ochotę na zakup Air Maxa Astora tood jutra jest w Rossmannie za 21,99. Ot taka promocja

Chciałam go kupić ale po przeczytaniu tego wątku nie skusze się na rossmannowska promocje

[rzyrafka]

A ja się nadal zastanawiam nad brązową wersją, dzięki za cynk

[martta19]

A ja teraz moge juz stwierdzic w 100%-jestem z Air Maxa totalnie niezadowolona.Juz wczesniej chyba o tym pisalam ale mialam nadzieje ze moze stanie sie jakis cud i w trakcie uzywania cos sie poprawi..Gdzie tam Moje rzesy skleja,a ja tego nienawidze w tuszach najmocniej w swiecie!!!Efekt taki nijaki...Zaluje ze go kupilamUzywam go zeby zuzyc jak najszybciej (zal mi wyrzucac prawie pelne opakowanie) i kupie ten nowy Max Factor albo wyprobowany i niezawodny Lycra Extend z Astora-ten im sie udal

[Lukrecja_Borgia]

Tym sposobem wątek o tuszu Air Max staje się wątkiem o Masterpiece Który dziś kupiłam i przed chwilą wypróbowałam
Czerń jak zawsze u Max Factora- czarrna. Szczoteczka mnie rozbawiła, bo nie dość, że żółta, to ma takie śmieszne ząbki, inne niż w tuszach, których dotąd używałam. To włosie jest dość twarde i zachowuje się trochę jak grzebyczek- bardzo dobrze rozczesuje rzęsy. Obiecane pogrubienie jest, zauważyłam też lekkie wydłużenie i podniesienie rzęs- ale każdy tusz MF podwija moje rzęsy, bardzo lubię taką gęstą konsystencję maskar tej firmy.. Po pierwszym użyciu jestem bardzo zadowolona, to solidny tusz.

[Brook]

mam cienkie i krociutki rzesy dlatego zawsze mi zalezy na wydluzeniu - mam kupe tuszow w domu przez to ciagle poszukiwani etego jedynego tak wiec mam i Air Max na gole rzesy dziala tylko tyle ze troche wydluza i ładnie rozdziela
uzywam go teraz tylko i wyklacznie na inne masacy - bo jako ostatnia warstwa dobrze pogrubia i wtedy wydluza lepiej

edit: dodam jescze ze oczy mnie pieka po tym tuszu- jak sie go zmywa

[nadia7]

ja malowalam sie Air Maxem od kumpeli i według mnie jest dobry,wydłuza bardzo rzesy(nawet kolezanki sie pytaly czym sie pomalowałam ze sa tak długie)ale nie za bardzo pogrubia)a mi zalezy własnie na pogrubieniu.Nie jest to najlepszy tusz jakim sie malowałam ale musze przyznac ze jest wporzadku.Choc sama raczej go nie kupie narazie mamXXL maybelline intense i jestem zadowolona ale chce wrocic do maybelline curved brush--->jest super

[Melinia]

Po używaniu Lycra Extend koniecznie chciałam przetestować Air max`a,no i niestety zawiodłam się bardzo...skleja mi rzęsy (mojej siostrze zresztą też-chciałam jej nawet oddać z dobrego serca,ale raz wypróbowała i też uważa,że jest do kitu)

[rachela]

Napisane przez Melinia

Po używaniu Lycra Extend koniecznie chciałam przetestować Air max`a,no i niestety zawiodłam się bardzo...skleja mi rzęsy (mojej siostrze zresztą też-chciałam jej nawet oddać z dobrego serca,ale raz wypróbowała i też uważa,że jest do kitu)

Daj mu drugą szansę Ja zawsze przez pierwsze kilka dni mam problemy z nowym tuszem.
W ogóle to co ja do cholery robię na tym wątku? Mam cztery tusze do rzęs, jak znam życie w kwietniu znowu coś kupie, wrrr

[rzyrafka]

Napisane przez rachela

Daj mu drugą szansę Ja zawsze przez pierwsze kilka dni mam problemy z nowym tuszem.
W ogóle to co ja do cholery robię na tym wątku? Mam cztery tusze do rzęs, jak znam życie w kwietniu znowu coś kupie, wrrr

Ja mam "jeszcze" dwa ale już mam chrapkę na takie malutkie a Sephora Piiiiink są turkusowe, zielone, różowe i oberżynowe po 19 zł, dodatkowo kusi mnie ten Air Max mimo tylu głosów niezadowolenia oraz dwufazowy Rimmel , ehh...

[rachela]

Napisane przez rzyrafka

Ja mam "jeszcze" dwa ale już mam chrapkę na takie malutkie a Sephora Piiiiink są turkusowe, zielone, różowe i oberżynowe po 19 zł, dodatkowo kusi mnie ten Air Max mimo tylu głosów niezadowolenia oraz dwufazowy Rimmel , ehh...

Rzyrafko, duszo moja! Ja mam tak samo. Rimmel, Air Max (chociaż tu się wykruszam) i Sephora Piiink. Jak tylko zobaczyłam ten śliwkowy z Sephory, to ślinotoku dostałam. Chociaż zaczynam się zastanawiać nad tuszami w tubkach (!!!) Sephory, które widziałam w weekend. Nie wierzyłam oczom, jak je pierwszy raz zobaczyłam. Choćby to miały być bubel, muszę go mieć, bo to fajny gadżet

[rzyrafka]

Napisane przez rachela

Rzyrafko, duszo moja! Ja mam tak samo. Rimmel, Air Max (chociaż tu się wykruszam) i Sephora Piiink. Jak tylko zobaczyłam ten śliwkowy z Sephory, to ślinotoku dostałam. Chociaż zaczynam się zastanawiać nad tuszami w tubkach (!!!) Sephory, które widziałam w weekend. Nie wierzyłam oczom, jak je pierwszy raz zobaczyłam. Choćby to miały być bubel, muszę go mieć, bo to fajny gadżet

ooo! a co to za "tubki"
mów zaraz, bo nie wytrzymam

P.S. paczuszka już idzie, ale nie puścilam poriorytetem bo mi 19 groszy zabrakło do piatku powinna być u Ciebie

[rachela]

Napisane przez rzyrafka

ooo! a co to za "tubki"
mów zaraz, bo nie wytrzymam

No słuchaj, byłam mocno zdziwiona, bo nigdzie o tych nowościach nie czytałam, wchodzę do Sephory, a one takie zakamuflowane wśród innych sephorowych kosmetyków
Jest kilka kolorów - czarny, brązowy, zielony, śliwkowy, fioletowy... Czy więcej? Nie pamiętam. I póki nie mam grosza na koncie, więcej nie chcę wiedzieć, bo jajo do kwietnia zniosę Kosztują albo 25 albo 29zł; nie jestem pewna, bo jeszcze mi się spodobał błyszczyk w tubce (za 25zł ), taki złoty i ceny mogły mi się pomerdać

Napisane przez rzyrafka

P.S. paczuszka już idzie, ale nie puścilam poriorytetem bo mi 19 groszy zabrakło do piatku powinna być u Ciebie

O jejku, no wiesz, zupełnie o tym zapomniałam! Aleś mi niespodziankę sprawiła (i potwierdziła jednocześnie, że mam straszną sklerozę ) Dziękuję CI bardzo za pamięć
Dam znać, jak dotrą.

[bethi]

Ja jestem posiadaczka Air Maxa od okolo 2 tygodni.Powiem,ze wypada calkiem niezle.Z Astora mialam Exlamation( zdecydowany faworyt) i lycra extend(tez fajny).Ten nowy zachwycil mnie tym jak pogrubia rzesy,wydaje sie ich byc wiecej i sa faktycznie podkrecone,moim zdaniem lepiej niz po lycra.Przeszkadza mi tylko to ze dla mnie szczoteczka jest za gruba,lycra miala mniejsza ta szczoteczke i nie malowalam sobie pol powiek przy tym.Mam tylko jeden problem: czy wam tez te tusze z astora starczaja na krotko,tzn po miesiacu juz jest tak gesty ze prawie nie maluje? Przyznam ze duzo nakladam tuszu,czasami jedno oko maluje 10 minut by efekt byl super..

[rachela]

Miałam Lycra Extend i niestety szybko wysechł
W końcu nie da się pomalować tak rachu-ciachu, też po kilka minut nad jednym okiem sterczę