ile miesięcznie kosztuje Was dziecko?

[Ninquelote]

Im starsze dziecko tym więcej ma swoich pomysłów na ubrania. Moja chce wkładać bluzki tylko ze zwierzątkami lub zielone.

Jak się zmieścić z pieluszkami i ubrankami w 100 zł? Mnie dwie paczki pampersów prawie tyle kosztowały.

[boska latynoska]

Napisane przez Ninquelote

Im starsze dziecko tym więcej ma swoich pomysłów na ubrania. Moja chce wkładać bluzki tylko ze zwierzątkami lub zielone.

Jak się zmieścić z pieluszkami i ubrankami w 100 zł? Mnie dwie paczki pampersów prawie tyle kosztowały.

Dokładnie, córka sama chce wybierać to co jej pasuje.
Legginsy po przedszkolnych zabawach często poprzecierane na kolanach, bluzki poplamione farbkami itd.

Wystarczy porównać sobie jak rosną ceny butów, ten sam model czy firma w rozmiarze 20 a 28 .

Mnie przedszkolak kosztuje dużo więcej niż niemowlę. Dochodzą koszty przedszkola, wyprawki przedszkolnej, ubrania niszczą się a są droższe niż dla maluchów. Dziecko ma już swoje zainteresowania, samo wybiera zabawki, książki, które je interesują.

Pieluszki i ubranka 100 zł? Nierealne. Tyle nie wystarczy nawet na pieluszki. 6 pieluch na dobę, dla noworodka czy niemowlaka też wydaje mi się niedorzeczne. A gdzie kremy do pupy, chusteczki itd?

[dorris23]

Napisane przez boska latynoska

Dokładnie, córka sama chce wybierać to co jej pasuje.
Legginsy po przedszkolnych zabawach często poprzecierane na kolanach, bluzki poplamione farbkami itd.

Wystarczy porównać sobie jak rosną ceny butów, ten sam model czy firma w rozmiarze 20 a 28 .

Mnie przedszkolak kosztuje dużo więcej niż niemowlę. Dochodzą koszty przedszkola, wyprawki przedszkolnej, ubrania niszczą się a są droższe niż dla maluchów. Dziecko ma już swoje zainteresowania, samo wybiera zabawki, książki, które je interesują.

Pieluszki i ubranka 100 zł? Nierealne. Tyle nie wystarczy nawet na pieluszki. 6 pieluch na dobę, dla noworodka czy niemowlaka też wydaje mi się niedorzeczne. A gdzie kremy do pupy, chusteczki itd?

Rowniez uwazam ze sciemnia, moja mala w grudniu bedzie miaa 2 lata. 150-170zl wychodzilo mi za same pieluchy, teraz jest to troche mniej bo kupuje tansze pieluszki ale tez dobre. A gdzie chusteczki, kremy, kosmetyki chociazby do kapieli? Ściema.

[żurawinka]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Na dziecko w wieku szkolnym trudno kupić uzywane ubrania za śmieszne pieniadze.
generalnie im starsze dziecko, tym ceny uzywek rosną i mniejszy wybór, bo 4-5 latek co najmnije rok w swoich spodniach przechodzi, a po tym jak je eksploatuje jeżdżąc na kolanach po podłodze średnio nadają się dla kolejnego dziecka

Jak Młodsza była mała kupowałam używki, teraz jest to niemożliwe a zresztą sama wolę żeby miała coś nowego ( używka z sh po 5 latku rzadko będzie wyglądać dobrze w porównaniu z ciuszkiem dla malucha)
Wszystkie legginsy które Młoda miała na poprzednią zimę mają dziury, chociaż jeszcze by się w nie zmieściła. Buty to na rok kilka par - dwie pary sandałów, kalosze, trampki, adidasy, kapcie do p-la, zimowe, zazwyczaj baleriny jeszcze a mojej stopa tak szybko nie rośnie.
Mając kilkumiesięczne dziecko największe koszty to były pieluchy ( ok 10 dziennie ), mleko,leki nie liczę jednorazowych wydatków typu fotelik, wózek, łóżeczko. Wszystko to odziedziczyło drugie dziecko więc koszty się rozłożyły. Było masę bezsensownych wydatków typu smarowidła na AZS.
100 zł na ubranka to mogłam 8-10 sztuk ciuszków w sh dla dziecka kupić i to letnich - bardziej opłaca się teraz kupić nowe na promocji.
Ile kosztuje mnie miesięcznie dziecko? nie wiem bo tego nie liczę i nawet nie chcę wiedzieć
A, zapomniałabym - starsze dziecko to też nie tylko zabawki, książki, to kino, wypad do wesołego miasteczka, atrakcje w wakacje, fikoland ... na szczęście do pewnego wieku i w niektóre dni sporo jest też darmowych atrakcji.

Kiedyś spotkałam sie z wyliczeniem że na dziewczynkę wydaj się więcej i zgodzę się z tym.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez żurawinka

Jak Młodsza była mała kupowałam używki, teraz jest to niemożliwe a zresztą sama wolę żeby miała coś nowego ( używka z sh po 5 latku rzadko będzie wyglądać dobrze w porównaniu z ciuszkiem dla malucha)
Wszystkie legginsy które Młoda miała na poprzednią zimę mają dziury, chociaż jeszcze by się w nie zmieściła. Buty to na rok kilka par - dwie pary sandałów, kalosze, trampki, adidasy, kapcie do p-la, zimowe, zazwyczaj baleriny jeszcze a mojej stopa tak szybko nie rośnie.
Mając kilkumiesięczne dziecko największe koszty to były pieluchy ( ok 10 dziennie ), mleko,leki nie liczę jednorazowych wydatków typu fotelik, wózek, łóżeczko. Wszystko to odziedziczyło drugie dziecko więc koszty się rozłożyły. Było masę bezsensownych wydatków typu smarowidła na AZS.
100 zł na ubranka to mogłam 8-10 sztuk ciuszków w sh dla dziecka kupić i to letnich - bardziej opłaca się teraz kupić nowe na promocji.
Ile kosztuje mnie miesięcznie dziecko? nie wiem bo tego nie liczę i nawet nie chcę wiedzieć
A, zapomniałabym - starsze dziecko to też nie tylko zabawki, książki, to kino, wypad do wesołego miasteczka, atrakcje w wakacje, fikoland ... na szczęście do pewnego wieku i w niektóre dni sporo jest też darmowych atrakcji.

Kiedyś spotkałam sie z wyliczeniem że na dziewczynkę wydaj się więcej i zgodzę się z tym.

Ooo jestem ciekawa.
Na razie na syna wydaje więcej niż na córkę, ale on starszy więc może dlatego.
Z tym ze ja córki nie stylizuję, nie mam problemu żeby chodziła w butach czy ciuchach (przynajmniej niektórych) po bracie. legginsy jak najbardziej jej kupuję, ale już kurtki, kombinezony ma po bracie.

[żurawinka]

A to u mnie odwrotnie, córka nosiła sporo uniseksów i jak syn był mały spokojnie zakładał po niej ciuszki ale teraz już sie tak nie da za bardzo.
Myślę że to może chodzić o ilość butów chociażby, a w przyszłości dziewczynki będą potrzebować chociażby artykułów hig. zbędnych chłopcom Z wyliczeń wynikało że dziewczynki są droższe o 20 tys.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Ooo jestem ciekawa.
Na razie na syna wydaje więcej niż na córkę, ale on starszy więc może dlatego.
Z tym ze ja córki nie stylizuję, nie mam problemu żeby chodziła w butach czy ciuchach (przynajmniej niektórych) po bracie. legginsy jak najbardziej jej kupuję, ale już kurtki, kombinezony ma po bracie.

Ja też nie stylizuję ale jednak - w momencie, gdy dziecko zaczyna chodzić do przedszkola zaczyna się też zwracanie uwagi na to, co inne dzieci noszą (przynajmniej u dziewczynek) i niewiele ubrań jest uni, bo - dziewczynki oglądają inne bajki z reguły. Starsza córka do 4rż miała w nosie, co nosi, potem miała w nosie pod warunkiem, że to sukienka/spódniczka. Młodsza - odkąd skończyła półtora roku wielbi kiecki, w dodatku nieważne, że np. rajtki wzorzyste (no to bluzka raczej gładka dla mnie), ma być bluzeczka z rysunkiem! albo we wzorki jakieś.

Buty - kupuję nowe. I nie zawsze sprawdza się, że ciuchy po starszym dziecku - moja starsza drobnica, młodsza konkrecik starsza ma 113cm, młodsza 103... różnią się 1 rozmiarem, a starsza w zimowych kurtkach 3 sezon będzie chodziła, więc młodszej i tak muszę kupować.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;66231291]Ja też nie stylizuję ale jednak - w momencie, gdy dziecko zaczyna chodzić do przedszkola zaczyna się też zwracanie uwagi na to, co inne dzieci noszą (przynajmniej u dziewczynek) i niewiele ubrań jest uni, bo - dziewczynki oglądają inne bajki z reguły. Starsza córka do 4rż miała w nosie, co nosi, potem miała w nosie pod warunkiem, że to sukienka/spódniczka. Młodsza - odkąd skończyła półtora roku wielbi kiecki, w dodatku nieważne, że np. rajtki wzorzyste (no to bluzka raczej gładka dla mnie), ma być bluzeczka z rysunkiem! albo we wzorki jakieś.

Buty - kupuję nowe. I nie zawsze sprawdza się, że ciuchy po starszym dziecku - moja starsza drobnica, młodsza konkrecik starsza ma 113cm, młodsza 103... różnią się 1 rozmiarem, a starsza w zimowych kurtkach 3 sezon będzie chodziła, więc młodszej i tak muszę kupować.[/QUOTE]

Mam chłopca i dziewczynkę. I o ile młodemu wisi to jak chodzi ubrany, to młoda zaczyna przejawiać to co napisałaś - czyli bluzeczka z rysunkiem, pojawiają się rajstopki - najlepiej kolorowe, teraz jakieś spineczki i gumki do włosów, też kolorowe nie mogą być zwykłe A podejrzewam że to dopiero początek, bo pewnie niedługo zachce nosić sukienki itp.

[mme_ole]

Napisane przez Ninquelote

Jak się zmieścić z pieluszkami i ubrankami w 100 zł? Mnie dwie paczki pampersów prawie tyle kosztowały.

Pytanie było o wyprawkę a nie zapas pieluch na miesiąc czy dwa I tak, moja wyprawka (pampersy, kilka tetrowych pieluch, ubranka, kosmetyki) zmieściła się w 100 zł. Nie wiem, co to za znaczące wydatki "chusteczki, kremy, kosmetyki do kąpieli", skoro Linomag kosztuje 7 zł. i starcza na miesiąc, opakowanie mokrych chusteczek to 4 zł. (starcza na ok. tydzień) a śmietanki do kąpieli dla dziecka używałam przez TRZY miesiące (wyszło 10 zł. na mc). Ale tak, oczywiście, przyszłam tu, żeby naściemniać

---------- Dopisano o 06:00 ---------- Poprzedni post napisano o 05:45 ----------

Napisane przez dorris23

Rowniez uwazam ze sciemnia, moja mala w grudniu bedzie miaa 2 lata. 150-170zl wychodzilo mi za same pieluchy, teraz jest to troche mniej bo kupuje tansze pieluszki ale tez dobre. A gdzie chusteczki, kremy, kosmetyki chociazby do kapieli? Ściema.

Kobiety, nie wiem, co Wy macie z tym ściemnianiem, litości
Napisałam, ze mam 4 miesięczne dziecko i wydaję ok. 120 zł. na pieluchy teraz. CO w tym dziwnego? Skoro Twoje dziecko zużywało więcej pieluch, to więcej wydawałaś, proste. Napiszę teraz prawdę objawioną: różne dzieci różnie wydalają. Liczyłam średnią 7 pieluch na dzień - wystarczy, że Twoje dziecko zużywa 2 więcej i masz swoje 150 zł. Naprawdę, i 6 i 12 pieluch mieści się w normie, ale fajnie, że Wy wiecie lepiej, ile wydala moje dziecko Strach cokolwiek napisać, bo zaraz znajdzie się mamusia, która wydawała inną kwotę i nie mieści jej się w głowie, że ktoś może płacić mniej/więcej. No cóż, w zasadzie każdy wątek mamusiny to małe piekiełko, więc chyba już podziękuję za dyskusję o liczbie pampersów zużywanych przez moje dziecko. Pozdrawiam.

[velika]

Ja mam dziecko prawie 6miesieczne i na razie koszty są minimalne. Ubranka tanie, pieluchy kupuje zawsze na promo no i nie idzie już tyle co na początku, kosmetyki to groszowe sprawy bo starczaja na długo. Zdaję sobie jednak sprawę z tego że im większe dziecko tym droższe.
W temacie pieluch to wydaję ok 80 zl miesięcznie. Na początku było to ponad 100 zł. Ale przerzucilam się na toujours i dady, a te są dużo tańsze i często dodatkowo w promocji.
Natomiast na samą wyprawkę i lekarza w ciąży wysłałam sporo, ok 6 tyś. Lekarz prywatnie, wózek, łóżeczko nowe plus mały remont pokoju dziecięcego.

[RodzinnePorachunki]

Napisane przez dorris23

150-170zl wychodzilo mi za same pieluchy, teraz jest to troche mniej bo kupuje tansze pieluszki ale tez dobre. A gdzie chusteczki, kremy, kosmetyki chociazby do kapieli? Ściema.

Wszystko zalezy od modelu i częstotliwości zmieniania. U nas wykorzystujemy pieluchy Bella Happy - rozmiar 4 albo 4+. Cena około 53-54 gr. Zmieniając 6-7 razy dziennie pieluchy kosztuje nas to od 98 zł - 114 zł. Ale znam osoby które pieluchują używając Pampers Premium i wtedy lekką ręką wychodzi ponad 150 zł a nawet 200 zł

[dorris23]

Napisane przez RodzinnePorachunki

Wszystko zalezy od modelu i częstotliwości zmieniania. U nas wykorzystujemy pieluchy Bella Happy - rozmiar 4 albo 4+. Cena około 53-54 gr. Zmieniając 6-7 razy dziennie pieluchy kosztuje nas to od 98 zł - 114 zł. Ale znam osoby które pieluchują używając Pampers Premium i wtedy lekką ręką wychodzi ponad 150 zł a nawet 200 zł

Ja kupuje teraz Dade najczesciej. 50szt w paczce. Miesiecznie ida mi 3 i pol do 4 paczek. To koszt okolo 100-120 zł.

[karolinamarteczka]

Mmm nawet nie wiem dokładnie ale wiem ze sporo.
Ciuchy-kupuje w reserved H&M i smyku,wszystko nowe ,niestety nie mam żyłki chęci i czasu do wyszukiwania używanych perełek a pewnie szkoda.
Ostatnie zakupy
Kurtka smyk-160 zł
Buty Hm -130 zł
Czapka smyk 40 zl
Rękawiczki hm 25 zł
Spodnie dresowe reserved plus koszulka 50 zł .i to wydałam na jeden raz.ostanio jeszcze jej dokupiłam inne rzeczy ,odkąd skończyła 3 lata (niedawno),na jej garderobę wydaje sporo.
Pieluchy i mleko odpadły mi jakis rok temu wiec sie cieszę
Jedzenie-na tym nie oszczędzam ,soki jednodniowe ,tran molers,dobrej jakości ryby i wędliny ,chleb ,kasze ,owoce.
Zdecydowanie za dużo idzie na pierdoły -jajka kinder (potrafi dostać 3 dziennie),zabawki,balonik i,happy meal ect.staram sie z tym walczyć ,z mizernym efektem
Swoje kosztują tez zajęcia dodatkowe -taniec,plastyka ,matematyka ect.do przedszkola nie chodzi jeszcze ,mam chęć i możliwość byc z nią ,nie wiem tez czy nie zacznie od razu edukacji w Hiszpanii ,ale tak czy inaczej zbieram juz na prywatna szkole
aha-opłacamy tez prywatny abonament medyczny w luxmedzie wiec co miesiąc trzeba i na to.

[Luba]

Wole nie liczyc ile miesiecznie kosztuja nas dzieci, bo musialabym wpasc w depresje

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez karolinamarteczka

Mmm nawet nie wiem dokładnie ale wiem ze sporo.
Ciuchy-kupuje w reserved H&M i smyku,wszystko nowe ,niestety nie mam żyłki chęci i czasu do wyszukiwania używanych perełek a pewnie szkoda.
Ostatnie zakupy
Kurtka smyk-160 zł
Buty Hm -130 zł
Czapka smyk 40 zl
Rękawiczki hm 25 zł
Spodnie dresowe reserved plus koszulka 50 zł .i to wydałam na jeden raz.ostanio jeszcze jej dokupiłam inne rzeczy ,odkąd skończyła 3 lata (niedawno),na jej garderobę wydaje sporo.
Pieluchy i mleko odpadły mi jakis rok temu wiec sie cieszę
Jedzenie-na tym nie oszczędzam ,soki jednodniowe ,tran molers,dobrej jakości ryby i wędliny ,chleb ,kasze ,owoce.
Zdecydowanie za dużo idzie na pierdoły -jajka kinder (potrafi dostać 3 dziennie),zabawki,balonik i,happy meal ect.staram sie z tym walczyć ,z mizernym efektem
Swoje kosztują tez zajęcia dodatkowe -taniec,plastyka ,matematyka ect.do przedszkola nie chodzi jeszcze ,mam chęć i możliwość byc z nią ,nie wiem tez czy nie zacznie od razu edukacji w Hiszpanii ,ale tak czy inaczej zbieram juz na prywatna szkole
aha-opłacamy tez prywatny abonament medyczny w luxmedzie wiec co miesiąc trzeba i na to.

Ależ nie trzeba jakoś extra czasu, by kupić taniej.
Oczywiście, jeśli tylko kogoś stać to w ogóle nie ma dyskusji, idzie się do sklepu i bierze, co się podoba.

Ale akurat piszesz o kwotach dość wysokich, mam wrażenie - kurtkę ze smyka kupiłam za 50zł (kupiłam na wyprzedaży 2 rozmiary większą, bo kupowałam w lutym na następną zimę ), teraz w lidlu kurtała za 59zł bodajże. Lidlowe kupuję od 5 lat, sklep mam pod nosem, a sprawdziły się nam rewelacyjnie. I wzornictwo ładne, a nie "targowe". Tegoroczna - granatowa w jasno szare (jasnoniebieskie? ) kotki.

Czapka 40zł - hehehe. Do tego szalik i prawie 100zł na takie pierdoły? nie ma opcji. Rękawiczki za 25zł - identycznej jakości (wiem, bo sprawdziłam) kupuję w zwykłym sklepie po 5-7zł, jednobarwne, bo mi pasują do wzorzystych kurtek.

3 kinderniespodzianki dziennie??? masakra

matematyka dodatkowa dla dziecka niechodzącego nawet do przedszkola?

Napisane przez Luba

Wole nie liczyc ile miesiecznie kosztuja nas dzieci, bo musialabym wpasc w depresje

A to insza inszość

[ajah]

Czasami wystarczy robić zakupy online by oszczędzić.
Nie trzeba przy tym wielkich kombinacji.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

To też. Choćby właśnie Smyk - online ceny o niebo lepsze.

[favianna]

wyprawka kosztowala nas okolo 4k zl (1k euro) i olbrzymia czesc rzeczy zostala kupiona uzywana

w tej chwili po miesiacu pieluchy (Pampersy Sensitive, a wiec najdrozsze) kosztowaly nas 42 euro za 252 szt + 10 euro za wate (chusteczki sie nie sprawdzily)

jedzenie na razie to cyc, ale w przyszlosci nie bede przeciez zywic go mortadela...
ubranka jeszcze jakis czas beda uzywane w wiekszosci (nie mam z tym problemu, zwlaszcza ze bedzie froterowal podlogi )

natomiast rzez finansowa sie zacznie jak pojdzie do zlobka bo to koszt okolo 800-900 euro miesiecznie

[karolinamarteczka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;66359246]Ależ nie trzeba jakoś extra czasu, by kupić taniej.
Oczywiście, jeśli tylko kogoś stać to w ogóle nie ma dyskusji, idzie się do sklepu i bierze, co się podoba.

Ale akurat piszesz o kwotach dość wysokich, mam wrażenie - kurtkę ze smyka kupiłam za 50zł (kupiłam na wyprzedaży 2 rozmiary większą, bo kupowałam w lutym na następną zimę ), teraz w lidlu kurtała za 59zł bodajże. Lidlowe kupuję od 5 lat, sklep mam pod nosem, a sprawdziły się nam rewelacyjnie. I wzornictwo ładne, a nie "targowe". Tegoroczna - granatowa w jasno szare (jasnoniebieskie? ) kotki.

Czapka 40zł - hehehe. Do tego szalik i prawie 100zł na takie pierdoły? nie ma opcji. Rękawiczki za 25zł - identycznej jakości (wiem, bo sprawdziłam) kupuję w zwykłym sklepie po 5-7zł, jednobarwne, bo mi pasują do wzorzystych kurtek.

3 kinderniespodzianki dziennie??? masakra

matematyka dodatkowa dla dziecka niechodzącego nawet do przedszkola?



Zacznę od końca
Tak ,panie dzieju ,cuda cudeńka matematyka zwie sie Math riders i jest dla 3 latków .nie jest to oczywiscie poziom uczelni wyższej ale jak na początek wystarczy.i tak ,jestem zdania ze należy dziecko zachęcać do odkrywania świata od najmłodszych lat.plastyka,ceramika,tan iec ,co jej sie zamarzy i spodoba.co nie wyklucza oczywiscie szaleństw w błocie na placu zabaw z rówieśnikami.
A zeby dopełnić obrazu nawiedzonej mamuśki ,powiem ze corka jest w agencjach modelek ,brała udział w reklamie tv lidla i ma zaproszenie z elite kids models w nowym Jorku.czuje sie naprawde jak psychopatka

Ciuchy-nie kupuje na wyprzedażach tylko z nowych kolekcji.tak,kurtka ze smyka 160 zł,kozaki wodoszczelne hm 130 ect.po prostu podoba mi sie wzornictwo i bez urazy ale widac różnice pomiedzy ciuszkami z lidla a tymi z reserved chociażby.
No i nie kupie swojej 3 latce dwa razy większej kurtki
Zeby było jasne nie oceniam nikogo na tej podstawie ,wychodzę z założenia ze kazdy ubiera i wychowuje dziecko po swojemu.
Czasem ustrzelam fajne rzeczy na wyprzedaży ,owszem ,jak mam czas połazić ,ewentualnie hm online .
Jak była całkiem malutka kupowałam jej totalnie niemarkowe śpiochy i bodziaki bo i tak były całe upaprane w tempie ekspresowym.
Co do jajek-no masakra ,ale co zrobic .umyka mi to bo to tylko 4 zł ,a potem łapie sie za głowę jak przypomnę sobie ze to któreś z kolei.ale moja mała jest rozpieszczana przez wszystkich dookoła wiec
Oczywiscie staram sie z tym walczyć i byc stanowcza,nie lubię wyrzucania kasy na bzdury nawet jesli mnie stać.problem tylko w tym ze zawsze potrafi mnie zmiękczyć swoja słodka minka.

[boska latynoska]

Napisane przez karolinamarteczka

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;66359246]Ależ nie trzeba jakoś extra czasu, by kupić taniej.
Oczywiście, jeśli tylko kogoś stać to w ogóle nie ma dyskusji, idzie się do sklepu i bierze, co się podoba.

Ale akurat piszesz o kwotach dość wysokich, mam wrażenie - kurtkę ze smyka kupiłam za 50zł (kupiłam na wyprzedaży 2 rozmiary większą, bo kupowałam w lutym na następną zimę ), teraz w lidlu kurtała za 59zł bodajże. Lidlowe kupuję od 5 lat, sklep mam pod nosem, a sprawdziły się nam rewelacyjnie. I wzornictwo ładne, a nie "targowe". Tegoroczna - granatowa w jasno szare (jasnoniebieskie? ) kotki.

Czapka 40zł - hehehe. Do tego szalik i prawie 100zł na takie pierdoły? nie ma opcji. Rękawiczki za 25zł - identycznej jakości (wiem, bo sprawdziłam) kupuję w zwykłym sklepie po 5-7zł, jednobarwne, bo mi pasują do wzorzystych kurtek.

3 kinderniespodzianki dziennie??? masakra

matematyka dodatkowa dla dziecka niechodzącego nawet do przedszkola?



Zacznę od końca
Tak ,panie dzieju ,cuda cudeńka matematyka zwie sie Math riders i jest dla 3 latków .nie jest to oczywiscie poziom uczelni wyższej ale jak na początek wystarczy.i tak ,jestem zdania ze należy dziecko zachęcać do odkrywania świata od najmłodszych lat.plastyka,ceramika,tan iec ,co jej sie zamarzy i spodoba.co nie wyklucza oczywiscie szaleństw w błocie na placu zabaw z rówieśnikami.
A zeby dopełnić obrazu nawiedzonej mamuśki ,powiem ze corka jest w agencjach modelek ,brała udział w reklamie tv lidla i ma zaproszenie z elite kids models w nowym Jorku.czuje sie naprawde jak psychopatka

Ciuchy-nie kupuje na wyprzedażach tylko z nowych kolekcji.tak,kurtka ze smyka 160 zł,kozaki wodoszczelne hm 130 ect.po prostu podoba mi sie wzornictwo i bez urazy ale widac różnice pomiedzy ciuszkami z lidla a tymi z reserved chociażby.
No i nie kupie swojej 3 latce dwa razy większej kurtki
Zeby było jasne nie oceniam nikogo na tej podstawie ,wychodzę z założenia ze kazdy ubiera i wychowuje dziecko po swojemu.
Czasem ustrzelam fajne rzeczy na wyprzedaży ,owszem ,jak mam czas połazić ,ewentualnie hm online .
Jak była całkiem malutka kupowałam jej totalnie niemarkowe śpiochy i bodziaki bo i tak były całe upaprane w tempie ekspresowym.
Co do jajek-no masakra ,ale co zrobic .umyka mi to bo to tylko 4 zł ,a potem łapie sie za głowę jak przypomnę sobie ze to któreś z kolei.ale moja mała jest rozpieszczana przez wszystkich dookoła wiec
Oczywiscie staram sie z tym walczyć i byc stanowcza,nie lubię wyrzucania kasy na bzdury nawet jesli mnie stać.problem tylko w tym ze zawsze potrafi mnie zmiękczyć swoja słodka minka.

Ja tam nie widzę tej różnicy W Reserved pełno poliestrów, szczególnie w większych rozmiarach, super jakością to te ciuchy się nie wyróżniają.

[favianna]

Zmiekczanie minka to jedno, ale kilka jajek niespodzianek dziennie nie jest zdrowe dla żadnego dziecka.

[karolinamarteczka]

[QUOTE=ajah;66359931]Czasami wystarczy robić zakupy online by oszczędzić.
Nie trzeba przy tym wielkich kombinacji.[/QUO
No żadna Ameryka w zasadzie.kupuje w H&M online chociażby ,czasem uda sie ustrzelić cos fajnego ale ciuchy na wyprzedaży nie powalają ,albo cena jest minimalnie niższa od regularnej ,albo nie ma rozmiaru albo moge kupić sandały w środku zimy
O ile w przypadku dorosłego moze to zdać egzamin to jesli chodzi o dziecko ,niekoniecznie.zreszta moja wypowiedz tyczyła sie raczej ciuchów używanych,tutaj zeby znaleźć perełkę a nie spraną szmatę potrzeba troche wiecej czasu i umiejętności.
Jesli chodzi o smyk online -sorry nie zauważyłam tam mega przecen ,a przysyłają mi newsletter ciagle.chyba ze naprawde miałabym kupić cos dwa numery większe ,co zanim corka urośnie by to ubrać,bedzie totalnie passe.

[boska latynoska]

[QUOTE=karolinamarteczka;6 6362966]

Napisane przez ajah

Czasami wystarczy robić zakupy online by oszczędzić.
Nie trzeba przy tym wielkich kombinacji.[/QUO
No żadna Ameryka w zasadzie.kupuje w H&M online chociażby ,czasem uda sie ustrzelić cos fajnego ale ciuchy na wyprzedaży nie powalają ,albo cena jest minimalnie niższa od regularnej ,albo nie ma rozmiaru albo moge kupić sandały w środku zimy
O ile w przypadku dorosłego moze to zdać egzamin to jesli chodzi o dziecko ,niekoniecznie.zreszta moja wypowiedz tyczyła sie raczej ciuchów używanych,tutaj zeby znaleźć perełkę a nie spraną szmatę potrzeba troche wiecej czasu i umiejętności.
Jesli chodzi o smyk online -sorry nie zauważyłam tam mega przecen ,a przysyłają mi newsletter ciagle.chyba ze naprawde miałabym kupić cos dwa numery większe ,co zanim corka urośnie by to ubrać,bedzie totalnie passe.

Znaczy co, legginsy wyjdą z mody czy jak?

[karolinamarteczka]

Napisane przez favianna

Zmiekczanie minka to jedno, ale kilka jajek niespodzianek dziennie nie jest zdrowe dla żadnego dziecka.

A ktos powiedział ze je zjada?wyrzuca czekoladę i wyjmuje zabawkę ,to ja kręci.
Ja piernicze ale sie rzuciły tłumnie,teraz bedą mnie rozliczać z każdego zdania..

[ajah]

Napisane przez karolinamarteczka

[


Zacznę od końca
Tak ,panie dzieju ,cuda cudeńka matematyka zwie sie Math riders i jest dla 3 latków .nie jest to oczywiscie poziom uczelni wyższej ale jak na początek wystarczy.i tak ,jestem zdania ze należy dziecko zachęcać do odkrywania świata od najmłodszych lat.plastyka,ceramika,tan iec ,co jej sie zamarzy i spodoba.co nie wyklucza oczywiscie szaleństw w błocie na placu zabaw z rówieśnikami.
A zeby dopełnić obrazu nawiedzonej mamuśki ,powiem ze corka jest w agencjach modelek ,brała udział w reklamie tv lidla i ma zaproszenie z elite kids models w nowym Jorku.czuje sie naprawde jak psychopatka

Ciuchy-nie kupuje na wyprzedażach tylko z nowych kolekcji.tak,kurtka ze smyka 160 zł,kozaki wodoszczelne hm 130 ect.po prostu podoba mi sie wzornictwo i bez urazy ale widac różnice pomiedzy ciuszkami z lidla a tymi z reserved chociażby.
No i nie kupie swojej 3 latce dwa razy większej kurtki
Zeby było jasne nie oceniam nikogo na tej podstawie ,wychodzę z założenia ze kazdy ubiera i wychowuje dziecko po swojemu.
Czasem ustrzelam fajne rzeczy na wyprzedaży ,owszem ,jak mam czas połazić ,ewentualnie hm online .
Jak była całkiem malutka kupowałam jej totalnie niemarkowe śpiochy i bodziaki bo i tak były całe upaprane w tempie ekspresowym.
Co do jajek-no masakra ,ale co zrobic .umyka mi to bo to tylko 4 zł ,a potem łapie sie za głowę jak przypomnę sobie ze to któreś z kolei.ale moja mała jest rozpieszczana przez wszystkich dookoła wiec
Oczywiscie staram sie z tym walczyć i byc stanowcza,nie lubię wyrzucania kasy na bzdury nawet jesli mnie stać.problem tylko w tym ze zawsze potrafi mnie zmiękczyć swoja słodka minka.

Na tę matematykę chodzi na zajęcia czy lecisz jakimś programem online ?

Co do jajaec- to wystarczy nie kupować
albo kupić trzypak raz na dwa tygodnie i tyle.

Nawet jak chcesz kupować z aktualnej kolekcji (bo modnie), to możesz kupić taniej online. są kody zniżki, rabaty itd.
Dla mnie to czy to jest aktualna kolekcja czy nie, nie ma większego znaczenia: jeśli jakość jest dobra, dziecku się podoba itd.


Nie wiem czy coś będzie passee. Taki płaszczyk mac raczej nie będzie passe - taki jak w załączniku
A dla mojego dziecka np. liczy się to, że na ubraniu są króliki np.

[karolinamarteczka]

[QUOTE=boska latynoska;66363011]

Napisane przez karolinamarteczka

Znaczy co, legginsy wyjdą z mody czy jak?

Następna XDDD wiedziałam ze włożę kij w mrowisko ale zeby az tak..
Ktos tu pisał o legginsach czy Polska trudna języka?
Mowie ze nie kupie kurtki z wyprzedaży ktora nie różni sie znacznie cena od normalnej a za chwile bedzie miała niemodne wzornictwo.wez ubieraj dziecko w Sh ,czy ja ci bronię.........

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

[QUOTE=boska latynoska;66362756][QUOTE=karolinamarteczka;6 6362591]

Ja tam nie widzę tej różnicy W Reserved pełno poliestrów, szczególnie w większych rozmiarach, super jakością to te ciuchy się nie wyróżniają.[/QUOTE
But of course
A maluch to taki mini cooper.LOL.
Owszem różnią sie.stylem i wzornictwem.mam koszulkę corki obok,organic cotton.nie widze poliestrow.XD oczywiscie nie twierdze ze to victoria Beckham Xd ale bez przesady ..

[favianna]

Napisane przez karolinamarteczka

A ktos powiedział ze je zjada?wyrzuca czekoladę i wyjmuje zabawkę ,to ja kręci.
Ja piernicze ale sie rzuciły tłumnie,teraz bedą mnie rozliczać z każdego zdania..

Jeśli nie je to ok, wszystko gra





[QUOTE=karolinamarteczka;6 6363166]

Napisane przez boska latynoska

Następna XDDD wiedziałam ze włożę kij w mrowisko ale zeby az tak..
Ktos tu pisał o legginsach czy Polska trudna języka?
Mowie ze nie kupie kurtki z wyprzedaży ktora nie różni sie znacznie cena od normalnej a za chwile bedzie miała niemodne wzornictwo.wez ubieraj dziecko w Sh ,czy ja ci bronię.........

Po co tyle nerwów i agresji?

A swoją drogą niemodne wzornictwo w odzieży dziecięcej - zabawne stwierdzenie, trochę powiało fashion victim

[karolinamarteczka]

Napisane przez ajah

Na tę matematykę chodzi na zajęcia czy lecisz jakimś programem online ?

Co do jajaec- to wystarczy nie kupować
albo kupić trzypak raz na dwa tygodnie i tyle.

Nawet jak chcesz kupować z aktualnej kolekcji (bo modnie), to możesz kupić taniej online. są kody zniżki, rabaty itd.
Dla mnie to czy to jest aktualna kolekcja czy nie, nie ma większego znaczenia: jeśli jakość jest dobra, dziecku się podoba itd.


Nie wiem czy coś będzie passee. Taki płaszczyk mac raczej nie będzie passe - taki jak w załączniku
A dla mojego dziecka np. liczy się to, że na ubraniu są króliki np.

Na zajęcia chodzimy raz w tygodniu

Co do zniżek-jestem w klubie HM ,zbieram punkty ,kupuje online i cudów dalej nie widze XD

Nie wiem czemu musi to budzić od razu taka agresje werbalna i dziwne czepialstwo ,ze kogoś stać na kupowanie z nowych kolekcji i ma na to ochotę.tzn rozumiem ze poprawnie politycznie jest byc mistrzynią wyprzedaży i robienia cos z niczego oraz miec ogolnie wywalone na "trędy "i modę ,ale bitch plz ..takie to typowo polaczkowe,sorry..pisze ogolnie ,nie personalnie do ciebie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez karolinamarteczka

Zacznę od końca
Tak ,panie dzieju ,cuda cudeńka matematyka zwie sie Math riders i jest dla 3 latków .nie jest to oczywiscie poziom uczelni wyższej ale jak na początek wystarczy.i tak ,jestem zdania ze należy dziecko zachęcać do odkrywania świata od najmłodszych lat.plastyka,ceramika,tan iec ,co jej sie zamarzy i spodoba.co nie wyklucza oczywiscie szaleństw w błocie na placu zabaw z rówieśnikami.
A zeby dopełnić obrazu nawiedzonej mamuśki ,powiem ze corka jest w agencjach modelek ,brała udział w reklamie tv lidla i ma zaproszenie z elite kids models w nowym Jorku.czuje sie naprawde jak psychopatka

Ciuchy-nie kupuje na wyprzedażach tylko z nowych kolekcji.tak,kurtka ze smyka 160 zł,kozaki wodoszczelne hm 130 ect.po prostu podoba mi sie wzornictwo i bez urazy ale widac różnice pomiedzy ciuszkami z lidla a tymi z reserved chociażby.
No i nie kupie swojej 3 latce dwa razy większej kurtki
Zeby było jasne nie oceniam nikogo na tej podstawie ,wychodzę z założenia ze kazdy ubiera i wychowuje dziecko po swojemu.
Czasem ustrzelam fajne rzeczy na wyprzedaży ,owszem ,jak mam czas połazić ,ewentualnie hm online .
Jak była całkiem malutka kupowałam jej totalnie niemarkowe śpiochy i bodziaki bo i tak były całe upaprane w tempie ekspresowym.
Co do jajek-no masakra ,ale co zrobic .umyka mi to bo to tylko 4 zł ,a potem łapie sie za głowę jak przypomnę sobie ze to któreś z kolei.ale moja mała jest rozpieszczana przez wszystkich dookoła wiec
Oczywiscie staram sie z tym walczyć i byc stanowcza,nie lubię wyrzucania kasy na bzdury nawet jesli mnie stać.problem tylko w tym ze zawsze potrafi mnie zmiękczyć swoja słodka minka.

[QUOTE=karolinamarteczka;6 6362966]

Napisane przez ajah

Czasami wystarczy robić zakupy online by oszczędzić.
Nie trzeba przy tym wielkich kombinacji.[/QUO
No żadna Ameryka w zasadzie.kupuje w H&M online chociażby ,czasem uda sie ustrzelić cos fajnego ale ciuchy na wyprzedaży nie powalają ,albo cena jest minimalnie niższa od regularnej ,albo nie ma rozmiaru albo moge kupić sandały w środku zimy
O ile w przypadku dorosłego moze to zdać egzamin to jesli chodzi o dziecko ,niekoniecznie.zreszta moja wypowiedz tyczyła sie raczej ciuchów używanych,tutaj zeby znaleźć perełkę a nie spraną szmatę potrzeba troche wiecej czasu i umiejętności.
Jesli chodzi o smyk online -sorry nie zauważyłam tam mega przecen ,a przysyłają mi newsletter ciagle.chyba ze naprawde miałabym kupić cos dwa numery większe ,co zanim corka urośnie by to ubrać,bedzie totalnie passe.

Napisane przez karolinamarteczka

Na zajęcia chodzimy raz w tygodniu

Co do zniżek-jestem w klubie HM ,zbieram punkty ,kupuje online i cudów dalej nie widze XD

Nie wiem czemu musi to budzić od razu taka agresje werbalna i dziwne czepialstwo ,ze kogoś stać na kupowanie z nowych kolekcji i ma na to ochotę.tzn rozumiem ze poprawnie politycznie jest byc mistrzynią wyprzedaży i robienia cos z niczego oraz miec ogolnie wywalone na "trędy "i modę ,ale bitch plz ..takie to typowo polaczkowe,sorry..pisze ogolnie ,nie personalnie do ciebie.

Weź ty spać idź.

Agesją to ty walisz i ty jesteś mega niemiła.

Dziewczyny, włączamy ignora, szkoda nerwów na to coś.

[karolinamarteczka]

[QUOTE=favianna;66363346]Jeśli nie je to ok, wszystko gra





[QUOTE=karolinamarteczka;6 6363166]

Po co tyle nerwów i agresji?

A swoją drogą niemodne wzornictwo w odzieży dziecięcej - zabawne stwierdzenie, trochę powiało fashion victim [/QUOTE


Hahahah chyba żartujesz.nerwow i agresji? Wystarczył moj jeden post czy dwa zeby panie nerwowo mnie obsiadły ,rozliczając z każdego słówka i wtykając szpileczki i emotikonki pt "ach ten reserved do niczego""ach niezdrowo tyle jajek""ach masakra ".
Prosze cię...
Swoja droga byc moze jestes zwolenniczka teorii ze dziecko to tylko dziecko,wystarczy mu para kaloszy i kurtka ,ja niestety dbając o rozwój duchowy oraz intelektualny znajduje tez czas aby byc fashion i na wszystkie must have XD