Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Pokaż wyniki sondy: Czy uderzył Ciebie kiedykolwiek Twój TŻ?
tak 166 13,22%
nie 1 090 86,78%
Głosujący: 1256. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-12-25, 11:22   #91
myShaczeQ
Zadomowienie
 
Avatar myShaczeQ
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 767
GG do myShaczeQ
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

nie zdarzylo mi sie i mam nadzieje ze sie nie zdarzy

w ogole to oddalabym ze zdwojona takiemu damskiemu bokserowi
__________________





myShaczeQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 12:24   #92
annfas
Zakorzenienie
 
Avatar annfas
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 435
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Przez przypadek i jak sie wygłupiamy to nie raz od niego oberwałam, ale gdyby tylko spróbował tak na serio podnieść na mnie rękę to oznaczałoby dla mnie definitywny koniec naszego związku
__________________

Always look on the bright side of life...
annfas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 12:38   #93
Biała Dama
Zakorzenienie
 
Avatar Biała Dama
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

nigdy nie oberwałam i gdyby ktokolwiek podniósł w przyszłości na mnie rękę, to ..... nie darowałabym zniewagi...
Biała Dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 12:48   #94
La Monica
La Moderatoiure
 
Avatar La Monica
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 392
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Całe szczęście nigdy nie byłam ofiarą zamachu na mój policzek, bądź inne części ciała I nie będę (znam przecież mojego TŻta, na tyle że wiem że tego nie zrobiłyby, inaczej bym sie z nim nie wiązała).
A gdyby się tak stało to nie wahałabym się oddać ze zdwojoną kobiecą siłą
__________________
Often people who criticize your life are the same people that don't know the price you paid to get to where you are today.
LC 66/100/2015
Instagram

Gotuję
La Monica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 12:54   #95
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 481
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Mój Tż nawet na mnie nie krzyczy,o podniesieniu ręki nie wspominając.

Czasem mi przyłoży niechcący,ale to się nie liczy
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 14:12   #96
male
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Nigdy mnie nie uderzył i wiem, że tego nie zrobi.
Jesteśmy za długo ze sobą i za bardzo go znam. (Mieliśmy już tyle burzliwych kłótni, że gdyby chciał to już dawno by to zrobił)

Ale moment:
Raz w łóżku oberwałam od niego stopą w twarz, ale tak konkretnie. Zasnęliśmy leżąc odwrotnie na łóżku i tak się wiercił, że oberwałam. Aaaaaa i klapsy w łóżku , ale te to się nie liczą.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie
jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009
male jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 14:45   #97
wisienka_com
Raczkowanie
 
Avatar wisienka_com
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: east coast
Wiadomości: 444
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

targanie za ręke , przyciskanie do sciany , zazwyczaj w czasie kłótni ....
zorozumiałam dopiero po pewnym czasie , że to tez jest przemoc ....
__________________
Naku Penda Piya-Naku Taka
Piya-Mpenziwe
wisienka_com jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 15:41   #98
male
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Cytat:
Napisane przez wisienka_com Pokaż wiadomość
targanie za ręke , przyciskanie do sciany , zazwyczaj w czasie kłótni ....
zorozumiałam dopiero po pewnym czasie , że to tez jest przemoc ....
U jednej znajomej mi pary tak to właśnie wygląda. Tyle widać "poza domem" a gdy są sami podobno jest jeszcze gorzej. Do tego dochodzi jego zazdrość, dziewczyna prawie z nikim nie ma kontaktu. Ale ona go kocha............
Druga para, którą znam też ma na swoim koncie różne przepychanki. Kilka miesięcy temu Ona uderzyła go w twarz a on jej oddał. Później tłumaczył, że nie zrobiłby tego, gdyby ona pierwsza nie uderzyła.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie
jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009
male jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 15:56   #99
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

kiedys (to byl moj pierwszy chlopak, 3,5 roku razem, tyel samo czasu zmarnowalam) bylam z kolesiem, cham i prostak, ogromny toksyczny zwiazek, no i chlopak kiedys mnie pobil nie, nie bylam w siniakach, ale kilka razy uderzyl mnie w twarz, do tego szarpal (koszmarna klotnia a pozniej to...), oczywiscie jakos bylam z nim jeszcze, bo bylam glupiutka jedyne co moge powiedziec to ze koles na tyle mi popsul psychike, ze dopiero teraz dzieki narzeczonemu dochodze do siebie (czyli po ok. 4 latach) i czuje, ze jestem wartosciowym czlowiekiem, itd...
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 16:23   #100
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Ode mnie Tz oberwal ale chyba i tak nie pamieta bo byl pod wplywem przezroczystego napoju a co do mnie sama sie o to prosilam przegielam na maxa i podniosl reke (nie uderzył)ale zaraz prawie na kolanach mnie przepraszal i do tej pory tfu tfu jest grzeczny.Tylko w zartach mnie leje
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 17:13   #101
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 479
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Ja troche przeszłam ze swoim ex, jeszcze w czasach gdy nie bylismy małżeństwem, trudno mi o tym mówic..pisać, męczyłam się tak kilka m-cy, wiem, ze byłam głupia, ze odrazu nie odeszłam...miłość jest ślepa, a raczej jej brak! Odeszłam, po m-cu znowu się zeszliśmy, po roku pobralismy, on wiedział, ze tylko mnie tknie i odchodze...nie uderzył mnie więcej...za to świetnie wykańczał psychicznie...biorę rozwód.
Wiem, ze męzczyzna który bije nie kocha!!!
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 19:23   #102
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Nigdy mnie nie uderzyl po to, żeby mi pokazac kto tu jest ważniejszy. Dobrze wie, ze nie miałby potem żadnych szans.
Ale "szturchamy" sie często dość - uczy mnie nowych chwytow karate, to zawsze oberwę Czasami sama go zaczepiam i duszę, szarpie za uszole albo walę w klate, wtedy on też mnie dusi ale to jest chyba nasza specyficzna gra wstepna
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 20:03   #103
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

A ja czasem, gdy ide z moim TŻtem ulica, kopie go w tylek. Mam taka metode kopania bocznego odgieta noga. Podpatrzylam to u kolezanki ktora tak traktowala swojego chlopaka.
Ale niestety, moj TZ sie tego ode mnie nauczyl i pare razy na mnie tego kopa bocznego zastosowal hehe
Ale spoko, to nie boli.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 20:08   #104
Mrs.
Zakorzenienie
 
Avatar Mrs.
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 3 710
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Na poważnie nigdy mi sie nie zdażyło zeby TŻ mnie uderzył albo coś z tych rzeczy. Wydaje mi sie ze on gardzi damskimi bokserami , i zawsze by stanął w obronie kobiety bitej etc.
Mrs. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 20:09   #105
jennuś
Zakorzenienie
 
Avatar jennuś
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: scyzoryki/O-le
Wiadomości: 3 398
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

spróbowałby tylko
__________________
"Są góry, przez które trzeba przejść, inaczej droga się urywa" Ludwig Thomas
jennuś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 20:16   #106
Pulpecja:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Pulpecja:)
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 727
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Nawet sobie tego nie wyobrażam,ale wiem,ze jeśli coś takiego by się wydarzyło to byłby to koniec.
__________________
"W trudnej sytuacji życiowej nie masz lepszego sposobu na znalezienie ratunku, niż zwrócić się do Prawdziwego Mężczyzny w tonacji Zbolałego Kurczątka. "
Pulpecja:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 20:21   #107
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 187
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Na powaznie nigdy, i napewno nie pozwoliłaby na takie traktowanie.Emocje emocjami, ale swoją kobiete trzeba umiec szanować.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:11   #108
groshek
Raczkowanie
 
Avatar groshek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 261
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

no wlasnie ja mam taki problem...zeby tak przywalil z piesci w brzuch czy buzke to nie...ale w czasie klotni zawsze ZAWSZE targa, tarmosi, potzrasa, wykreca rece, popycha, przytrzymuje w taki sposob zebym nie mogla sie ruszyc, trzyma buzke i potrzasa glowka...raz popchnal mnie na sciane i mialam rozwalony nos, innym razem zwichnal mi nadgarstek,aa i kiedys "niechcacy"oparzyl mi reke prostownica..tez w czasie klotni...oczywiscie potem mowi ze to ja go prowokuje...a jak mu mowie ze nic absolutnie nic co mowie ni powinno go popychac do czegos takiego to mowi: o co ci chodzi przeciez cie nie bije..no niby porzadnie nigdy nie przywalil ale ja sie wtedy czuje taka upokorzona, jakby musial mi pokazac ze jest silniejszy i zawsze moze mi zrobic cos wiecej jak "bede niegrzeczna", no i zawsze po takiej akcji jest milutki chyba ma jednak wyrzuty sumiena, zasypuje mnie prezentami i w ogole.. poza klotniami jest idealnie..jest kochany i slodki i bardzo wrazliwy, rozumiemy sie bez slow.a czasem wychodzi z niego taki diabel..nei mam pojecia o co chodzi...raz rozmawialismy szczerze i powiedzialam mu ze zaczynam sie go bac bo wydaje mi sie ze ejst nieobliczalny..powiedzial ze nigdy tego wiecej nie zrobi..oczywiscie..slowa nie dotrzymal.. bo znowu :sprowokowalam" ... kocham go ale nasze klotnie i przepychanki strasznie mnie wykanczaja psychicznie..;/
groshek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:19   #109
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Cytat:
Napisane przez groshek Pokaż wiadomość
no wlasnie ja mam taki problem...zeby tak przywalil z piesci w brzuch czy buzke to nie...ale w czasie klotni zawsze ZAWSZE targa, tarmosi, potzrasa, wykreca rece, popycha, przytrzymuje w taki sposob zebym nie mogla sie ruszyc, trzyma buzke i potrzasa glowka...raz popchnal mnie na sciane i mialam rozwalony nos, innym razem zwichnal mi nadgarstek,aa i kiedys "niechcacy"oparzyl mi reke prostownica..tez w czasie klotni...oczywiscie potem mowi ze to ja go prowokuje...a jak mu mowie ze nic absolutnie nic co mowie ni powinno go popychac do czegos takiego to mowi: o co ci chodzi przeciez cie nie bije..no niby porzadnie nigdy nie przywalil ale ja sie wtedy czuje taka upokorzona, jakby musial mi pokazac ze jest silniejszy i zawsze moze mi zrobic cos wiecej jak "bede niegrzeczna", no i zawsze po takiej akcji jest milutki chyba ma jednak wyrzuty sumiena, zasypuje mnie prezentami i w ogole.. poza klotniami jest idealnie..jest kochany i slodki i bardzo wrazliwy, rozumiemy sie bez slow.a czasem wychodzi z niego taki diabel..nei mam pojecia o co chodzi...raz rozmawialismy szczerze i powiedzialam mu ze zaczynam sie go bac bo wydaje mi sie ze ejst nieobliczalny..powiedzial ze nigdy tego wiecej nie zrobi..oczywiscie..slowa nie dotrzymal.. bo znowu :sprowokowalam" ... kocham go ale nasze klotnie i przepychanki strasznie mnie wykanczaja psychicznie..;/
I ty jeszcze z nim jesteś??? No,daj spokój,to jest męski bokser jakiś,a gdzie szacunek do kobiety??? Kłótnia,kłótnią,ale nigdy,przenigdy nie powinien Cię tknąc.A jak będziecie kiedyś małżeństwem,to dalej będzie to robił,taki człowiek się raczej nie zmieni-przykro mi.... Uciekaj gdzie pieprz rośnie,bo on Cie wykończy psychicznie i fizycznie.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:22   #110
pokochaj_mnie
Raczkowanie
 
Avatar pokochaj_mnie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 103
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

tak Pewnie, że tak:P Oczywiście na żarty:P Zawsze trenujemy na sobie jakieś ciocy, chwyty czy coś Czasami ja na niego sięrzucę.. a on mnie obezwladnia.. czasami ja go klepnę a on mi odda.. ale nigdy nie był to przejaw przemocy... uważam, że gdyby chłopak mnie udezył, to bądź co bądź, ale poszlabym po patelnię i jakbym mu odwinęła! to by odechcialo mu się już kiedykolwieek podnosić na mnie rękę
__________________
Każdego dnia bardziej i bardziej
potrzebuję Cię, kocham, podziwiam.
Każdego dnia coraz mniej i mniej
liczy się cokolwiek oprócz Ciebie.
pokochaj_mnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:23   #111
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Moj Partner jest ode mnie 3 razy silniejszy i nie mialabym z Nim zadnych szans to NIGDY nie wykorzystal swojej przewagi fizycznej nie mowiac juz o uderzeniu mnie, On zadnej kobiety w zyciu nie uderzyl
Nie wyobrazam sobie zeby byl do tego zdolny.

Nawet jesli chce mnie połaskotac to nawet wtedy nie uzywa siły choć ja sie nie daję tak łatwo
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:24   #112
pokochaj_mnie
Raczkowanie
 
Avatar pokochaj_mnie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 103
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Cytat:
Napisane przez groshek Pokaż wiadomość
no wlasnie ja mam taki problem...zeby tak przywalil z piesci w brzuch czy buzke to nie...ale w czasie klotni zawsze ZAWSZE targa, tarmosi, potzrasa, wykreca rece, popycha, przytrzymuje w taki sposob zebym nie mogla sie ruszyc, trzyma buzke i potrzasa glowka...raz popchnal mnie na sciane i mialam rozwalony nos, innym razem zwichnal mi nadgarstek,aa i kiedys "niechcacy"oparzyl mi reke prostownica..tez w czasie klotni...oczywiscie potem mowi ze to ja go prowokuje...a jak mu mowie ze nic absolutnie nic co mowie ni powinno go popychac do czegos takiego to mowi: o co ci chodzi przeciez cie nie bije..no niby porzadnie nigdy nie przywalil ale ja sie wtedy czuje taka upokorzona, jakby musial mi pokazac ze jest silniejszy i zawsze moze mi zrobic cos wiecej jak "bede niegrzeczna", no i zawsze po takiej akcji jest milutki chyba ma jednak wyrzuty sumiena, zasypuje mnie prezentami i w ogole.. poza klotniami jest idealnie..jest kochany i slodki i bardzo wrazliwy, rozumiemy sie bez slow.a czasem wychodzi z niego taki diabel..nei mam pojecia o co chodzi...raz rozmawialismy szczerze i powiedzialam mu ze zaczynam sie go bac bo wydaje mi sie ze ejst nieobliczalny..powiedzial ze nigdy tego wiecej nie zrobi..oczywiscie..slowa nie dotrzymal.. bo znowu :sprowokowalam" ... kocham go ale nasze klotnie i przepychanki strasznie mnie wykanczaja psychicznie..;/
O Boże... Uciekaj od niego! Albo powiedz mu prosto i jasno,że jeszcze jeden taki incyent.. nie to, że Cię udeży.. tylko, że Cię ruszy w takie spośob w jaki Ci to nie odowiada, to że możesz to przecież na policję zgłosić!! takie jego zachowanie podczas kłutni jest niedopuszczalne:|
__________________
Każdego dnia bardziej i bardziej
potrzebuję Cię, kocham, podziwiam.
Każdego dnia coraz mniej i mniej
liczy się cokolwiek oprócz Ciebie.
pokochaj_mnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:25   #113
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Cytat:
Napisane przez groshek Pokaż wiadomość
no wlasnie ja mam taki problem...zeby tak przywalil z piesci w brzuch czy buzke to nie...ale w czasie klotni zawsze ZAWSZE targa, tarmosi, potzrasa, wykreca rece, popycha, przytrzymuje w taki sposob zebym nie mogla sie ruszyc, trzyma buzke i potrzasa glowka...raz popchnal mnie na sciane i mialam rozwalony nos, innym razem zwichnal mi nadgarstek,aa i kiedys "niechcacy"oparzyl mi reke prostownica..tez w czasie klotni...oczywiscie potem mowi ze to ja go prowokuje...a jak mu mowie ze nic absolutnie nic co mowie ni powinno go popychac do czegos takiego to mowi: o co ci chodzi przeciez cie nie bije..no niby porzadnie nigdy nie przywalil ale ja sie wtedy czuje taka upokorzona, jakby musial mi pokazac ze jest silniejszy i zawsze moze mi zrobic cos wiecej jak "bede niegrzeczna", no i zawsze po takiej akcji jest milutki chyba ma jednak wyrzuty sumiena, zasypuje mnie prezentami i w ogole.. poza klotniami jest idealnie..jest kochany i slodki i bardzo wrazliwy, rozumiemy sie bez slow.a czasem wychodzi z niego taki diabel..nei mam pojecia o co chodzi...raz rozmawialismy szczerze i powiedzialam mu ze zaczynam sie go bac bo wydaje mi sie ze ejst nieobliczalny..powiedzial ze nigdy tego wiecej nie zrobi..oczywiscie..slowa nie dotrzymal.. bo znowu :sprowokowalam" ... kocham go ale nasze klotnie i przepychanki strasznie mnie wykanczaja psychicznie..;/

co Ty jeszcze z Nim robisz?????? nie rozumiem tego
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:27   #114
pokochaj_mnie
Raczkowanie
 
Avatar pokochaj_mnie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 103
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
Moj Partner jest ode mnie 3 razy silniejszy i nie mialabym z Nim zadnych szans to NIGDY nie wykorzystal swojej przewagi fizycznej nie mowiac juz o uderzeniu mnie, On zadnej kobiety w zyciu nie uderzyl
Nie wyobrazam sobie zeby byl do tego zdolny.

Nawet jesli chce mnie połaskotac to nawet wtedy nie uzywa siły choć ja sie nie daję tak łatwo
Mój TŻ jest ode mnie wyższy o 50 cm i jest chyba z 5 razy silniejszy.. bo i ma sluszną budowę itp.. a ja taka drobna.. a siły nigdy nie wykorzystuję.. no chyba że przy zabawie- wiece.. rzuciłam się na niego i krzyczę " musisz mnie z siebie zdjąć siłą" Takie głupie zabawy Ale na takie coś zawsze muszą się godzic dwie str. on i ja oczywiście
__________________
Każdego dnia bardziej i bardziej
potrzebuję Cię, kocham, podziwiam.
Każdego dnia coraz mniej i mniej
liczy się cokolwiek oprócz Ciebie.
pokochaj_mnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 21:27   #115
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

nie,ja tez nie lutnelam..chociaz moglam
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 22:15   #116
Nierika
Zadomowienie
 
Avatar Nierika
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Cytat:
Napisane przez Sanderek Pokaż wiadomość
Co innego jest gdy, dostanie się tak na opamiętanie.
Ja tak na opamietanie dostalam moze ze 2 razy i musze przyznac, ze w tamtych chwilach bylo to jedynym slusznym rozwiazaniem. Nigdy na tyle mocno, aby moglo mnie jakos specjalnie zabolec.
__________________


Nie kąp się na plaży niestrzeżonej. Nikt nie zauważy twojego utonięcia.
Nierika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 23:26   #117
żaba :)
Raczkowanie
 
Avatar żaba :)
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 417
GG do żaba :)
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Nigdy nic takiego się nie zdarzyło. Nie wyobrażam sobie nawet żeby mój mężczyzna miał mnie uderzyć.
żaba :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 23:59   #118
herbatniczek
Raczkowanie
 
Avatar herbatniczek
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 97
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Niestety miałam taką sytuację... Miałam wtedy 17 lat, on był 2 lata starszy i niestety często mi się od niego "obrywało". Wyładowywał na mnie swoją agresję, złość... Znosiłam to, bo byłam strasznie zakompleksiona, on był moim pierwszym chłopakiem i wydawało mi się, że jeśli się postawię, to go stracę, a "jeśli nie on, to żaden inny nigdy mnie nie pokocha". Na szczęście dzięki pomocy moich przyjaciół, znalazłam siłę, by zakończyć ten chory związek i teraz jestem szczęsliwa z kimś innym
__________________
Czarne pończochy wyszczuplają poczucie kruchości...
herbatniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 00:13   #119
jotemka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

Często biję się z moim małżem
Zawsze dostaje ode mnie fangę w nos
To są oczywiście żarty ale gdyby naprawdę ośmielił się mnie walnąć to
a potem ŻEGNAM
jotemka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 01:43   #120
Rozterka
Rozeznanie
 
Avatar Rozterka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 867
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?

mnie na szczęście obecny chłopak nigdy nie uderzył i szczerze wątpię, że byłby do tego zdolny. Czasem się wygłupiamy i "walczymy" na niby, ale jest to w formie zabawy


Jeśli chodzi o byłego, to zdarzyło się, że mnie trzymał za ręce, tak, że nie mogłam się ruszyć raz w czasie ostrej kłótni uderzył mnie w twarz, ale tak mu oddałam, że przez tydzień miał sliwę pod okiem
__________________
Rozterka

zapomniana...
Rozterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-19 14:49:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.