Lutówki 2017 ❤ cz. IV

[keepsmil3]

Byłam na wizycie w 19 tc i pytałam kiedy bedzie mi dane napic się tego nektaru, to stwierdzila, ze dopiero w 23 da mi skierowanie i najwyzej zrobię szybciej niż przed kolejną wizytą i jesli wyjdą nieprawidłowości to prosto do poradni diabetologicznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie cytomegalia wyszła jako przebyta i mialam powtarzane badanie w 19 tc żeby sprawdzić czy nie przyrasta. Toxo tylko raz na razie miałam sprawdzane.

[Shiruvii]

Napisane przez Opiumalfa

No jak masz odpornosc to nie robi sie wiecej. Ja np. mam odpornosc na rozyczke i mialam robione tylko raz. Ale nie mam na tokso ani cytomegalie wiec to powtarzane jest co wizyte.

Z toxo to wiem mniej wiecej o co chodzi, ze sie powtarza, bo jakby wykrylo to sa antybiotyki. A z cytomegalia? Jak sie przyplacze to co? Jest jakies leczenie? Czy to tylko tak 'do wiadomosci'?

[Opiumalfa]

Napisane przez Shiruvii

Z toxo to wiem mniej wiecej o co chodzi, ze sie powtarza, bo jakby wykrylo to sa antybiotyki. A z cytomegalia? Jak sie przyplacze to co? Jest jakies leczenie? Czy to tylko tak 'do wiadomosci'?

Nie mam pojecia.

[sQuaara]

Napisane przez Shiruvii

Z toxo to wiem mniej wiecej o co chodzi, ze sie powtarza, bo jakby wykrylo to sa antybiotyki. A z cytomegalia? Jak sie przyplacze to co? Jest jakies leczenie? Czy to tylko tak 'do wiadomosci'?

ale to wirus. jak raz mialas to juz on jest uspiony w Twoim organizmie i jak bedziesz miala nawrót choroby to sie leczysz ale dla maluszka to nie grozne..tak samo toxo,czy ta opryszczka ktora tu wałkujemy wiele razy

masz odpornosc (odpornosc masz albo jak bylas szczepiona albo chora. ja na rozyczke mam bo bylam szczepiona, wiec wirusa nie mam ale tez zgodnie z wiedza medyczna miec nie moge) to ok. zachorujesz to dziecku nic sie nie stanie.
dlatego powtarzaja osoby ktorym wyszedl brak odpornosci zeby kontrolowac co sie dzieje...
szczegolnie ze toxo sie przechodzi jak lekką grype i korone temu kto rozpoznał kiedy ją miał.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

ej ej ej doczytalam o tej cytomelagii i jest napisane ze:
Do zakażenia płodu może dojść w przypadku pierwotnego zakażenia kobiety ciężarnej lub - rzadziej - w wyniku reaktywacji wirusa, gdyż przeciwciała w organizmie kobiety nie chronią przed przenikaniem wirusa przez łozysko

czyli wynika ze do niczego te testy bo to ze mam odpornosc nie znaczy ze jutr tez bede miala?
aczkolwiek dzieciato sie leczy po urodzeniu luzik bluzik

[Shiruvii]

Napisane przez sQuaara

ale to wirus. jak raz mialas to juz on jest uspiony w Twoim organizmie i jak bedziesz miala nawrót choroby to sie leczysz ale dla maluszka to nie grozne..tak samo toxo,czy ta opryszczka ktora tu wałkujemy wiele razy

masz odpornosc (odpornosc masz albo jak bylas szczepiona albo chora. ja na rozyczke mam bo bylam szczepiona, wiec wirusa nie mam ale tez zgodnie z wiedza medyczna miec nie moge) to ok. zachorujesz to dziecku nic sie nie stanie.
dlatego powtarzaja osoby ktorym wyszedl brak odpornosci zeby kontrolowac co sie dzieje...
szczegolnie ze toxo sie przechodzi jak lekką grype i korone temu kto rozpoznał kiedy ją miał.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

ej ej ej doczytalam o tej cytomelagii i jest napisane ze:
Do zakażenia płodu może dojść w przypadku pierwotnego zakażenia kobiety ciężarnej lub - rzadziej - w wyniku reaktywacji wirusa, gdyż przeciwciała w organizmie kobiety nie chronią przed przenikaniem wirusa przez łozysko

czyli wynika ze do niczego te testy bo to ze mam odpornosc nie znaczy ze jutr tez bede miala?
aczkolwiek dzieciato sie leczy po urodzeniu luzik bluzik

Tak, wiem.

Chodzilo mi o to, ze w przypadku toxo, jesli dojdzie do zakazenia w ciazy to podaje sie antybiotyk (rowamycyne), aby w jakims stopniu chronic dziecko.
Z tego co wiem w przypadku cytomegalii nie ma mozliwosci leczenia antybiotykiem, dlatego zastanawiam sie czy badania krwi pod tym katem sa konieczne.

Zapytam mojej lekarki na wizycie w poniedzialek, bo nie mowila, zeby powtarzac, a ze mam to badanie w pakiecie to moge zrobic w dowolnym momencie. Jesli jest sens to kontrolowac

[Lilotka]

Leczenie cytomegali w ciąży nie jest mozliwe a groźne jest zakazenie pierwotne jak i wtorne, oba moga powodować ciezkie wady u płodu.

18/40
it's a girl.

[sQuaara]

Napisane przez Lilotka

Leczenie cytomegali w ciąży nie jest mozliwe a groźne jest zakazenie pierwotne jak i wtorne, oba moga powodować ciezkie wady u płodu.

18/40
it's a girl.

to po kij robi sie sprawdzenie odpornosci?
a ze nie jest mozliwe to potwierdzam. tak tez wyczytałam...

[Mojra87]

Napisane przez ila26

W Łomiankach jest dział MAMA. I legginsów jest mnóstwooooo.
Polecam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze, że do Łomianek mam daleko, bo zaraz bym tż męczyła, żeby mnie tam zawiózł Niestety Promenadę i Ferio mam blisko

A te leginsy z h&m są dobrej jakości?

[Ana064]

Wchodzę parze a tylko dwie strony ależ byłam sCzesliwa😊dochodzę do konca nowy wątek i znow tyly😢

Ja Mam parke z tamtego roku mam nadzieje ze obejdę a jak nie pożyczę ponczo od teściowej cieplejszy sweter i bedzie ok mam nadzieje😉

Ja zawsze zaczynam sobie porządki w piątek maz mi pomaga idzie raz dwa.

Byłam dzis w lumpie wybrałam co miałam wybrać ide do kasy myslalam ze padnę kolejka przez cały sklep. Moj stanął poszłam jeszcze oglądać wracam a tu stoi jak stał. Wiec wykorzystałam moj stan podeszłam do kasy czy moge bez kolejki i sie udało. Pierwszy raz widziałam takie kolejki

Teraz zabieram sie za czytanie☺️

[MalgosiakMk]

O mamuniu, ale naskrobałyście... Szok!
Szalone jesteście!
Oczywiście melduję się w kolejnej części Naszego wątku

[ydzia]

Hej. Mkniecie jak szalonemelduje sie I ja w nowym wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila26]

Napisane przez Mojra87

Dobrze, że do Łomianek mam daleko, bo zaraz bym tż męczyła, żeby mnie tam zawiózł Niestety Promenadę i Ferio mam blisko

A te leginsy z h&m są dobrej jakości?

Ja kupiłam te najzwyklejsze za 39 zł i jak narazie śmigam. Podejrzewam, że jeszcze trochę i się lekko pościerają, ale u mnie to raczej nie będzie nic dziwnego, bo nigdy nie siedzę normalnie, tylko wypycham kolana itp. Ogólnie polecam.
Mogłyby być w tej wersji z wysokim stanem dla kobiet "nie w ciąży", bo są wygodne. Zwłaszcza w tę pogodę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[s i l v e r]

Już 4 strony? a jeszcze nie nadrobiłam poprzedniej części

Nie było mnie cały dzień w domu. Muszę jeszcze Darie wykąpać , położyć, wykąpać siebie i dopiero usiądę spokojnie do laptopa.

nie szalejcie tak

[zuzkka]

Napisane przez Mojra87

Dobrze, że do Łomianek mam daleko, bo zaraz bym tż męczyła, żeby mnie tam zawiózł Niestety Promenadę i Ferio mam blisko

A te leginsy z h&m są dobrej jakości?

Ja mam jedne ciążowe kupione w czerwcu w HM i spisują się nadal dobrze, nic im nie dolega a wygodne są bardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila26]

Poruszyłam temat toksoplazmozy i już zgłupiałam.

Moje wyniki:
- Toxoplazma IgG <0,03 (IgG -)
- Toxoplazma IgM 0,150 (IgM +)

Czyli teraz doczytałam, że według pierwszych badań miałam niedawne zachorowanie i badanie powinno być potworzone po 3 tygodniach, a u mnie mijają praktycznie 3 miesiące.
Lekarka praktycznie nie poruszyła tematu. Miała któraś z Was podobny wyniki? Co na to lekarz?

Teraz zaczynam lamentować.





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[laurka23]

Napisane przez MartaMagda

Matczyna intuicja

Laurka, a lekarz coś Ci poradził na to ciśnienie?

Ja się zbieram, umówiłam się z koleżanką, bo ma dla mnie rzeczy dla maluszka i do porodu

No nic nie poradził. Póki w normie to nic nie poradzi. Na następnej wizycie będę znów go męczyć.

Napisane przez sQuaara

a czy jak ktos ma odpornosc na toxo to jest sens robic tak czesto?
tzn ja wiem ze wiele z nas nie ma ale jak no ktos ma to po co? (wnioskuje z wypowiedzi Ila ktora pytała, że pierwsza "było ok"...bo moj brak odpornosci to "nie jest ok" )

Ja tam się cieszę z braku odporności, że tego dziadostwa nie przechodziłam więc jest ok

Muszę Michała wykąpać, uśpić a potem wreszcie usiądę jak człowiek.

[sonia_n]

Ledwo nadrobiłam

Ja cytomegalii w ogole nie miałam sprawdzanej. Tylko toxo i wyszło ze nie mam odporności. Drugiego badania mi jeszcze nie zlecił ale w karcie mam miejsce na drugie badanie do wpisania.

Teraz 26.10 mam kolejna wizytę i przed nią muszę zrobic obciążenie glukoza ;(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mariea]

Dziewczyny, widzę, że piszecie o cytomegalii, jestem świezo po rozmowie z lekarzem na jej temat, więc wam napiszę.
Ja nie mam żadnych przeciwciał na cytomegalię, a jako że w sobotę zostaliśmy z TŻ zaproszeni na przyjęcie urodzinowe jego 8 letniego siostrzeńca na którym będą jego koledzy, postanowiłam spytać mojej endokrynolog czy to bezpieczne tam iść skoro nie mam przechorowanej cytomegalii i jeśli z tymi dziećmi nie będę się witać ani nic.
Ona mi powiedziała, że na moim miejscu by nie szła, bo najłatwiej cytomegalię złapać właśnie od dzieci w wieku szkolnym. W tym wieku się to najpowszechniej łapie. Cytomegalia to bardzo podstępna choroba, nie da się praktycznie biorąc przed nią uchronić, jest bardzo groźna dla płodu. w 1 trymestrze powoduje obumarcia płodu, poronienia, w 2/3 moze coś zaburzyć w mózgu, spowodować zapalenia, ciężko wszystkie skutki przewidzieć. Nie ma na to żadnego lekarstwa, jedynie bierne przypatrywanie się... już lepiej złapać toksoplazmozę albo ospę, przynajmniej są na to leki....
Cytomegalia często nie daje żadnych oznak, że się ją wlaśnie przechodzi, a może być to zwykłe przeziębienie.
Biorąc pod uwagę, że przyjęcie ma być w zamknietym pomieszczeniu, w którym ma być kilkanaścioro dzieci z podstawówki, a ja nie mam przeciwciał, nie idę bo to olbrzymie ryzyko. Także wam napisałam co się dowiedziałam, może się komuś przyda.

Escorpio - mój gin to też bezlitośnik i w najbliższy poniedziałek ma mnie skierować na obciążenie glukozą, choć tez już w ciąży robiłam.

[sunny_eyes]

A my wlasnie wrocilismy z pogotowia, Michas rozwalil sobie luk brwiowy... wygladalo groznie jak krew zaczela sie lac i oczko puchnac. na szczęście obylo sie bez szycia, ma tylko stripy zalozone... chociaz ten lekarz ktory byl akurat to pozostawia wiele do życzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ferimori]

Napisane przez mariea

Dziewczyny, widzę, że piszecie o cytomegalii, jestem świezo po rozmowie z lekarzem na jej temat, więc wam napiszę.
Ja nie mam żadnych przeciwciał na cytomegalię, a jako że w sobotę zostaliśmy z TŻ zaproszeni na przyjęcie urodzinowe jego 8 letniego siostrzeńca na którym będą jego koledzy, postanowiłam spytać mojej endokrynolog czy to bezpieczne tam iść skoro nie mam przechorowanej cytomegalii i jeśli z tymi dziećmi nie będę się witać ani nic.
Ona mi powiedziała, że na moim miejscu by nie szła, bo najłatwiej cytomegalię złapać właśnie od dzieci w wieku szkolnym. W tym wieku się to najpowszechniej łapie. Cytomegalia to bardzo podstępna choroba, nie da się praktycznie biorąc przed nią uchronić, jest bardzo groźna dla płodu. w 1 trymestrze powoduje obumarcia płodu, poronienia, w 2/3 moze coś zaburzyć w mózgu, spowodować zapalenia, ciężko wszystkie skutki przewidzieć. Nie ma na to żadnego lekarstwa, jedynie bierne przypatrywanie się... już lepiej złapać toksoplazmozę albo ospę, przynajmniej są na to leki....
Cytomegalia często nie daje żadnych oznak, że się ją wlaśnie przechodzi, a może być to zwykłe przeziębienie.
Biorąc pod uwagę, że przyjęcie ma być w zamknietym pomieszczeniu, w którym ma być kilkanaścioro dzieci z podstawówki, a ja nie mam przeciwciał, nie idę bo to olbrzymie ryzyko. Także wam napisałam co się dowiedziałam, może się komuś przyda.

Escorpio - mój gin to też bezlitośnik i w najbliższy poniedziałek ma mnie skierować na obciążenie glukozą, choć tez już w ciąży robiłam.

Super.... nie miałam o tym pojęcia a codziennie udzielam korepetycji... w tygodniu wychodzi około 12 h gdy jestem z dziećmi w jednym pokoju...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariea]

Napisane przez sonia_n

Ledwo nadrobiłam

Ja cytomegalii w ogole nie miałam sprawdzanej. Tylko toxo i wyszło ze nie mam odporności. Drugiego badania mi jeszcze nie zlecił ale w karcie mam miejsce na drugie badanie do wpisania.

bo cytomegalię to lekarze zazwyczaj raz zalecaja, wiem że ci z nfz często w ogóle. nie ma sensu jej powtarzać, bo to i tak nic nie zmienia, niestety taka prawda.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez ferimori

Super.... nie miałam o tym pojęcia a codziennie udzielam korepetycji... w tygodniu wychodzi około 12 h gdy jestem z dziećmi w jednym pokoju...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ehhh niestety to duże ryzyko że któreś z nich skoro masz kontakt z duża ilością może mieć aktywne zachorowanie. dla mnie nie dziwne, że nie mam cytomegalii, skoro z dziecmi w ogole nie mam kontaktu, ale jak widać mając kontakt też to może omijać. pech bo chciałam iść na to przyjęcie...

[ferimori]

Napisane przez mariea

bo cytomegalię to lekarze zazwyczaj raz zalecaja, wiem że ci z nfz często w ogóle. nie ma sensu jej powtarzać, bo to i tak nic nie zmienia, niestety taka prawda.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------


ehhh niestety to duże ryzyko że któreś z nich skoro masz kontakt z duża ilością może mieć aktywne zachorowanie. dla mnie nie dziwne, że nie mam cytomegalii, skoro z dziecmi w ogole nie mam kontaktu, ale jak widać mając kontakt też to może omijać. pech bo chciałam iść na to przyjęcie...

Muszę koniecznie pogadac z gin w poniedziałek... ale z drugiej strony też nie wiem czy jest sens od razu tak panikować hmm ja tam bym pewnie poszła na Twoim miejscu, chociaż gdybym się zaraziła to pewnie nie mogłabym sobie wybaczyć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariea]

Napisane przez ferimori

Muszę koniecznie pogadac z gin w poniedziałek... ale z drugiej strony też nie wiem czy jest sens od razu tak panikować hmm ja tam bym pewnie poszła na Twoim miejscu, chociaż gdybym się zaraziła to pewnie nie mogłabym sobie wybaczyć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oczywiście rozumiem Twoje podejście, może to panikowanie, dla mnie to eliminacja potencjalnego zagrożenia. skoro na cytomegalię nie mam wpływu, ale w większości chorują na nie dzieci, to się godzę z tym, że rezygnuje z kontaktu z dużą ilością dzieci szczególnie w zamkniętym pomieszczeniu. moja endokrynolog to nie panikara, z wieloma rzeczami mnie uspokaja i tłumaczy, więc nie sądzę żeby jej słowa były bezpodstawne

[ferimori]

Napisane przez mariea

oczywiście rozumiem Twoje podejście, może to panikowanie, dla mnie to eliminacja potencjalnego zagrożenia. skoro na cytomegalię nie mam wpływu, ale w większości chorują na nie dzieci, to się godzę z tym, że rezygnuje z kontaktu z dużą ilością dzieci szczególnie w zamkniętym pomieszczeniu. moja endokrynolog to nie panikara, z wieloma rzeczami mnie uspokaja i tłumaczy, więc nie sądzę żeby jej słowa były bezpodstawne

Oj źle mnie zrozumiałaś. Całkowicie się zgadzam. Panikowanie odnosiło się do mnie, bo jestem przerażona po takiej wiadomości..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

masakra, ale dzisiaj gonicie z postami!

[gapulinka]

Napisane przez sunny_eyes

A my wlasnie wrocilismy z pogotowia, Michas rozwalil sobie luk brwiowy... wygladalo groznie jak krew zaczela sie lac i oczko puchnac. na szczęście obylo sie bez szycia, ma tylko stripy zalozone... chociaz ten lekarz ktory byl akurat to pozostawia wiele do życzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo biedny, jak zniósł wizytę na pogotowiu? mój synek ostatnio zaliczył pierwszy szlif na polbruku. Ma śliwę na czole i strupa na nosie, ale on dopiero od niedawna chodzi. Czuję ze jeszcze wiele takich incydentów przed nami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiruvii]

Napisane przez ila26

Poruszyłam temat toksoplazmozy i już zgłupiałam.

Moje wyniki:
- Toxoplazma IgG <0,03 (IgG -)
- Toxoplazma IgM 0,150 (IgM +)

Czyli teraz doczytałam, że według pierwszych badań miałam niedawne zachorowanie i badanie powinno być potworzone po 3 tygodniach, a u mnie mijają praktycznie 3 miesiące.
Lekarka praktycznie nie poruszyła tematu. Miała któraś z Was podobny wyniki? Co na to lekarz?

Teraz zaczynam lamentować.





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wg norm na moich kartkach od badan taki wynik oznacza "niereaktywny". Dopiero od 1,0 jest "niejednoznaczny" i wtedy powtarza sie badania. Sprawdz normy z labo na swoich wynikach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Sunny, kciuki dla synka, zeby sie szybko zagoilo.

Masakra z ta cytomegalia. Z drugiej strony jak widac zachorowanie nie tak czesto sie zdarza (nawet w wieku szkolnym) skoro 90% z nas nie ma odpornosci. A gdzies czytalam, ze szacuje sie ze wlasnie kolo 90% ma odpornosc. Czyzby sie spotkaly same wyjatki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez Opiumalfa

No jak masz odpornosc to nie robi sie wiecej. Ja np. mam odpornosc na rozyczke i mialam robione tylko raz. Ale nie mam na tokso ani cytomegalie wiec to powtarzane jest co wizyte.

A ja nawet tej cytomegalii sobie nie robiłam te badanie po prostu nazywa sie "na cytomegalie" czy jakos inaczej tak jak igg i igm na toxo?

Napisane przez mariea

Dziewczyny, widzę, że piszecie o cytomegalii, jestem świezo po rozmowie z lekarzem na jej temat, więc wam napiszę.
Ja nie mam żadnych przeciwciał na cytomegalię, a jako że w sobotę zostaliśmy z TŻ zaproszeni na przyjęcie urodzinowe jego 8 letniego siostrzeńca na którym będą jego koledzy, postanowiłam spytać mojej endokrynolog czy to bezpieczne tam iść skoro nie mam przechorowanej cytomegalii i jeśli z tymi dziećmi nie będę się witać ani nic.
Ona mi powiedziała, że na moim miejscu by nie szła, bo najłatwiej cytomegalię złapać właśnie od dzieci w wieku szkolnym. W tym wieku się to najpowszechniej łapie. Cytomegalia to bardzo podstępna choroba, nie da się praktycznie biorąc przed nią uchronić, jest bardzo groźna dla płodu. w 1 trymestrze powoduje obumarcia płodu, poronienia, w 2/3 moze coś zaburzyć w mózgu, spowodować zapalenia, ciężko wszystkie skutki przewidzieć. Nie ma na to żadnego lekarstwa, jedynie bierne przypatrywanie się... już lepiej złapać toksoplazmozę albo ospę, przynajmniej są na to leki....
Cytomegalia często nie daje żadnych oznak, że się ją wlaśnie przechodzi, a może być to zwykłe przeziębienie.
Biorąc pod uwagę, że przyjęcie ma być w zamknietym pomieszczeniu, w którym ma być kilkanaścioro dzieci z podstawówki, a ja nie mam przeciwciał, nie idę bo to olbrzymie ryzyko. Także wam napisałam co się dowiedziałam, może się komuś przyda.

Escorpio - mój gin to też bezlitośnik i w najbliższy poniedziałek ma mnie skierować na obciążenie glukozą, choć tez już w ciąży robiłam.

No to mnie pocieszylas, bo akurat siostrzeniec ma 7 lat. Mam nadzieje ze nic od niego nie złapałam :/
Z glukoza juz sie pogodziłam. Jakos wytrzymam te 2 godz
A co Ci lekarz o Twoim tsh powiedział?

[mariea]

Napisane przez Escorpio

A ja nawet tej cytomegalii sobie nie robiłam te badanie po prostu nazywa sie "na cytomegalie" czy jakos inaczej tak jak igg i igm na toxo?

A co Ci lekarz o Twoim tsh powiedział?

czasem jest napisane cytomegalovirus czy jakos tak. robi się i igg i igm jak w toksoplazmozie.
akurat z tsh mnie lekarz uspokoił, podobno u kobiet w ciąży są troche inne normy tsh i w 1 trymestrze już ponad 0,1 jest ok, w 2 trymestrze trzeba mieć co najmniej 0,2. a ja mam niecałe 0,4. trochę mi dawkę zmniejszyła i mam za 3 tygodnie powtórzyć badania. za to ft4 miałam ok, więc tyle dobrego.

ja w pon też z ginem porozmawiam o tej cytomegalii, ale już i tak będzie po kinder balu no trudno ale endo mówiła dosyc rozsadnie, wiec choć nie do konca mi się to podobało co usłyszałam to będę się słuchać....

a mi się maluch rozbrykał na wieczor, a w ciagu dnia w ogóle chyba nie czułam albo minimalnie

[lolita25]

Napisane przez sunny_eyes

A my wlasnie wrocilismy z pogotowia, Michas rozwalil sobie luk brwiowy... wygladalo groznie jak krew zaczela sie lac i oczko puchnac. na szczęście obylo sie bez szycia, ma tylko stripy zalozone... chociaz ten lekarz ktory byl akurat to pozostawia wiele do życzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, dobrze że to nic poważnego.