Wrocław! ;-) cz. 2

[201608170918]

Napisane przez moniczorek

Ja mogę Ci polecić jednego fajnego...sama usuwałam 4 pieprzyki trzy lata temu i kilkoro moich znajomych tez (moja przyjaciola tez jest w trakcie) i moja mama. Fajny , konkretny i kompetentny...wszyscy żyją To chirug - onkolog z Hirszfelda...przyjmuje w dwoch przychodniach dodatkowo i to wszystko za free w ramach programu "zapobieganie rakowi czerniakowi". Jak chcesz namiary to priv

A to że żyją to najważniejsze Poproszę o namiary

[201701300931]

Napisane przez plywok

no to fakt. 2 metrowe może być za krótkie.

No właśnie Dlatego ponawiam pytanie. Wie ktoś gdzie można zrobić łóżka na zamówienie? Może ktoś polecić jakiegoś stolarza czy sklep?

[madziaczek:*]

Napisane przez ennostiel

Wrocławianki, mam meeeega prośbę. Piszę magisterkę o miastach i mam ankietę dla mieszkańców Wrocławia, która dotyczy postawy wobec miasta, przywiązania itp. - same zamknięte pytania Ankieta jest w formie wordowskiej (niestety darmowe ankiety online mają ograniczenie do 10 pytań :/).

Jeśli prześlę ankietkę na serwer do ściągnięcia, mogę liczyć że któreś z Was wypełnią i mi odeślą na maila? Zależy mi na ilości i na czasie...

chętnie pomogę i wieczorem odeślę ankietę, jeśli nadal zbierasz

Cześć Wrocławianki widzę,że wątek odżywa

[ewka_609]

również wypełniłam ankietkę

A dla wszystkich nowych mieszkanek, albo tych, które chce poznać i zobaczyć Wrocław ze wszystkich stron, tych dobrych i złych proponuję odwiedzenie Forum Polskich Wieżowców i galerie Wrocławia
Tutaj jeden z moich ulubionych wątków : Wrocław bez patosu
http://www.skyscrapercity.com/showth...322+bez+patosu

[maalwiinkaa2]

Dziewczyny przepraszam że znowu wracam do sprawy z urban card, ale tak mnie teraz naszło. Bo chcę złożyć wniosek w oddziale banku i pytanie moje, czy muszę wydrukować sobie wniosek sama czy oni tam będą mieli?

[plywok]

Napisane przez maalwiinkaa2

Dziewczyny przepraszam że znowu wracam do sprawy z urban card, ale tak mnie teraz naszło. Bo chcę złożyć wniosek w oddziale banku i pytanie moje, czy muszę wydrukować sobie wniosek sama czy oni tam będą mieli?

w banku zachodnim na rynku mieli formularze. nie wiem jak w innych ale podejrzewam, że też będą na miejscu.

[maalwiinkaa2]

Napisane przez plywok

w banku zachodnim na rynku mieli formularze. nie wiem jak w innych ale podejrzewam, że też będą na miejscu.

Dzięki bardzo

[Oh Peggy Brown]

na grabiszyńskiej też mieli formularze

Dlaczego w niektórych autobusach kasowniki nie zawsze działają? Popsute?

[Impersona]

Napisane przez Oh Peggy Brown

na grabiszyńskiej też mieli formularze

Dlaczego w niektórych autobusach kasowniki nie zawsze działają? Popsute?

Psują się ciągle.
Gorzej, że automaty z biletami też się psują. Np. ten koło mojego domu regularnie zżera ludziom pieniądze.

[cotynato]

Dzisiaj obok galerii były oba zepsute a motorniczy nie chciał sprzedać. Myślicie że w takiej sytuacji można dostać mandat - tak się dzisiaj zastanawiałam .

Zna ktoś jakiegoś dobrego masażyste ? Strasznie mnie plecy bolą- chyba mi coś przeskoczyło ... a boję się iść w ciemno.

[Inspiracyjna]

Napisane przez plywok

no to nie wiem czy już słyszałaś, ale w środe mamy wow'a. (wielkie otrzesiny wrocławia). kupujesz jeden bilet i masz wstęp do 28 klubów. myśle, że fajna opcja bo można w jedną noc poznać większość lokali wrocławskich. zwłaszcza jak dopiero przyjechałaś i za bardzo nie znasz. tylko liczyć się trzeba z tłumami

na coś takiego czekałam. musze o tym poczytac w sieci

[ennostiel]

Wizażanki-Wrocławianki, dziękuję baardzo za wypełnianie i dosyłanie ankietki i czekam na więcej ;* Jeśli dacie jakimś panom - TŻtowi, bratu, tacie czy komuś do wypełnienia to będę podwójnie wdzięczna, bo liczy się każda sztuka ale też każdy pan, póki co mam przewagę pań Mam nadzieję, że dobrze się wypełnia.

Żebyście nie musiały grzebać wstecz przypominam:

Tutaj możecie ściągnać kwestionariusz:
http://www.speedyshare.com/files/244...riusz_Wro2.doc

Mam nadzieję, że się nie "porozjeżdża" - czasami tak się dzieje np. w Open Office :<

Mój mail zwrotny: hermione.nsz@gmail.com

[madziaczek:*]

Napisane przez ennostiel

Wizażanki-Wrocławianki, dziękuję baardzo za wypełnianie i dosyłanie ankietki i czekam na więcej ;* Jeśli dacie jakimś panom - TŻtowi, bratu, tacie czy komuś do wypełnienia to będę podwójnie wdzięczna, bo liczy się każda sztuka ale też każdy pan, póki co mam przewagę pań Mam nadzieję, że dobrze się wypełnia.

Żebyście nie musiały grzebać wstecz przypominam:

przed chwilą poszła ankietka

[201608170918]

Napisane przez cotynato

Dzisiaj obok galerii były oba zepsute a motorniczy nie chciał sprzedać. Myślicie że w takiej sytuacji można dostać mandat - tak się dzisiaj zastanawiałam .

Zna ktoś jakiegoś dobrego masażyste ? Strasznie mnie plecy bolą- chyba mi coś przeskoczyło ... a boję się iść w ciemno.

Niestety kilku moich znajomych w ten sposób dostało mandat bo motorniczy stwierdził że absolutnie nikt od niego nic nie chciał mimo że kilkakrotnie był proszony o sprzedanie biletu

[madarynka]

Napisane przez plywok
Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .
.

hahaha Plywok, to twoja tworczosc? wypatrzylam w podpisie moniczorka
genialne

[plywok]

Napisane przez madarynka

hahaha Plywok, to twoja tworczosc? wypatrzylam w podpisie moniczorka
genialne

haha. moja nie. ale genialny faceboook
ale pasowało akurat do jakiegoś wątku na wizażu to tak odpowiedziałam komuś.

[aktogimka]

Napisane przez Impersona

Psują się ciągle.
Gorzej, że automaty z biletami też się psują. Np. ten koło mojego domu regularnie zżera ludziom pieniądze.

O tak, ostatnio na Małopanewskiej zżarł mi 1,80 zł i nie dał biletu Pojechałam na gapę, bo kolejne wrzutki też kończyłyby się fiaskiem

Napisane przez cotynato

Dzisiaj obok galerii były oba zepsute a motorniczy nie chciał sprzedać. Myślicie że w takiej sytuacji można dostać mandat - tak się dzisiaj zastanawiałam .

Myślę, że tak Bo kontrolerów pewnie nie obchodzi, że automat nie chodzi, a motorniczy nie ma biletów

[Terha]

ojjjjjjj.......ja już nie pamętam kiedy ostatni raz jechałam na gapę..... A właściwie to pamiętam, jakieś 10 lat temu. To było traumatyczne przeżycie. Gdy tylko wsiadłam do autobusu zorintowałam się, że nie mam ze sobą portfela z kartą autobusowa. Chciałam wysiąść, ale już nie było możliwości. Do następnego przystanku myślałam, że umrę ze stresu. A uwierzcie, przystanek był baaaaaaaardzo długi. Potem wysiadłam i szłam na piechotę (a właściwie biegłam bo się spieszyłam) z Wagonowej (boczna Strzegomskiej) na Podwale. NIGDY WIECEJ!!!!!!

Kiedyś jako dziecko, owszem, zdarzało się i nie robiło to na mnie większego wrażenia. Teraz by mi chyba serce ze stresu wyskoczyło

[scatty princess]

hah :P
ja cwaniak kiedys zawsze jezdzilam bez biletu... bo nigdy nie bylo kontroli a i finanse byly małe u mnie w portfelu ...
az to kiedys zlapal mnie kanar(na 1 roku studiow), zaplacilam 70zl (czyli za te wszystkie razy) i nauczylam sie kasowac bilety

teraz jest podobno tyle kontroli , ze chyba taniej wychodzi kasowac bilet
mowie podobno, bo mnie od tamtej pory tylko raz sprawdzili...

[Oh Peggy Brown]

Ja też się boję jeździć bez biletu, choć u mnie w mieście zdarzało mi się zapomnieć skasować. Tutaj też przeżyłam kiedyś chwile grozy jak uświadomiła mi kobieta, że N i D to linie pospieszne, a ja miałam bilety na zwykłe

[Inspiracyjna]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Ja też się boję jeździć bez biletu, choć u mnie w mieście zdarzało mi się zapomnieć skasować. Tutaj też przeżyłam kiedyś chwile grozy jak uświadomiła mi kobieta, że N i D to linie pospieszne, a ja miałam bilety na zwykłe

"N" też tak jechałam, nigdy więcej

[Oh Peggy Brown]

Dla mnie te autobusy pospieszne to jakaś nowość była i byłam pewna, że to jakiś tramwaj jest czy coś, że tak dziwnie nazwany A to zwykły autobus

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Wybiera się ktoś na zakupy 16-17 X z kartą zniżkową?

Możecie mi powiedzieć czy kurtki/płaszczyki z f&f są ciepłe? Chciałabym kupić, ale nigdy nie miałam i właśnie chcę sie poradzić

[Impersona]

Też C kiedyś jechałam na zwykłym bilecie Kuzynka mnie uświadomiła, że to są inne bilety
Na gapę jeździłam jakiś czas , jak synka woziłam do żłobka na Grunwald. Wtedy jeszcze nie było tylu kontrolerów. Raz wsiedliśmy, siadamy spokojnie, a słyszę nagle, że jakaś kobieta stoi nad druga i mówi "przykro mi, muszę wypisać pani mandat". Całe szczęście, że zajęta była tą pasażerką, to na następnym przystanku udało nam się wysiąść i kupić bilet, czekając na drugi tramwaj Tego samego dnia kupiłam miesięczny i tak już zawsze jeździłam
A pierwszego kontrolera zobaczyłam po 4 latach jeżdżenia tramwajami.
Kiedyś nawet, pracując w radio, robiłam reportaż i kontrolerach i pytałam ludzi, kiedy ostatnio jakiegoś widzieli Okazało się, że pewne trasy są szczególnie oblężone, a inne olane.

[plywok]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Możecie mi powiedzieć czy kurtki/płaszczyki z f&f są ciepłe? Chciałabym kupić, ale nigdy nie miałam i właśnie chcę sie poradzić

nie wiem jak z iich jakością. ale jest tu wątek, gdzie dziewczyny chętnie pomogą: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=468391&page=17
[QUOTE=Impersona;22461039]
A pierwszego kontrolera zobaczyłam po 4 latach jeżdżenia tramwajami.
Kiedyś nawet, pracując w radio, robiłam reportaż i kontrolerach i pytałam ludzi, kiedy ostatnio jakiegoś widzieli Okazało się, że pewne trasy są szczególnie oblężone, a inne olane.[/QUOTE]
moja mama kursuje rynek-pl grunwaldzki i co pewien czas ma kanara. ja przez 3 lata jedziłam rynek - nowy dwór. i tylko dwa razy miałam kanara. (z czego raz musiałam jechać bez karty akurat, ale się odwołałam i zapłaciłam jedynie opłatę manipulacyjną)

[ewka_609]

Ja też od roku jeżdżę, raz z biletem, raz nie, ale nigdy nie spotkałam kanara za to moja współlokatorka, cały czas napotyka. A dziwne, bo prędzej bym powiedziała, że kontrolerzy częściej jeżdżą po trasie do centrum, a nie nie-w-centrum

[Terha]

ja byłam zdziwiona kiedy ostatnio (jakiś tydzień temu) po raz pierwszy od 2 lat sprawdzali bilety w tramwaju 17. Co prawda nie jeżdżę nim codziennie, ale kilka razy w tygodniu. Ale dumnie wyciągnęłam swoją legitymacje studencką i wręczyłam kanarowi. On wyciągnął swój czytnik, zobaczył że bilet jest zakodowany i oddal "

[aktogimka]

O, widzę, że się rozwinęła dyskusja o biletach i jeździe na gapę Ja bilet w 99% przypadków mam Najgorsze jest uczucie, kiedy jadę sobie tramwajkiem i w trakcie drogi zorientuję się, że miesięczny miałam do wczoraj Później do końca drogi mam stres i się rozglądam, czy ktoś podejrzany nie wsiada
Mieszkam na obrzeżach i duuużo jeżdżę MPK Muszę przyznać, że przez te moje 8 lat jazdy to kontrolerów miałam może z 15 razy? I to najczęściej na trasie od Galerii Dominikańskiej do Pasażu Grunwaldzkiego


Jeszcze jedną mini sprawę mam - znacie taniego lekarza medycyny pracy? Chciałabym podbić książeczkę sanepidowską (ważność skończyła się rok temu, ale książeczka znów potrzebna jest dopiero teraz) i nie wydać przy tym fortuny...

[zoila]

Napisane przez aktogimka

O, widzę, że się rozwinęła dyskusja o biletach i jeździe na gapę Ja bilet w 99% przypadków mam Najgorsze jest uczucie, kiedy jadę sobie tramwajkiem i w trakcie drogi zorientuję się, że miesięczny miałam do wczoraj Później do końca drogi mam stres i się rozglądam, czy ktoś podejrzany nie wsiada

Skąd ja to znam

Jeszcze jedną mini sprawę mam - znacie taniego lekarza medycyny pracy? Chciałabym podbić książeczkę sanepidowską (ważność skończyła się rok temu, ale książeczka znów potrzebna jest dopiero teraz) i nie wydać przy tym fortuny...

Hmmmmm, ja znam jednego lekarkę, wypisywała mi kwit do pracy, ale wzięła za to 100 zł- nie jestem w stanie określić czy to drogo czy tanio.

[aktogimka]

Napisane przez zoila

Hmmmmm, ja znam jednego lekarkę, wypisywała mi kwit do pracy, ale wzięła za to 100 zł- nie jestem w stanie określić czy to drogo czy tanio.

Dwa lata temu podbiłam książeczkę za 40 zł Szukam czegoś w tcyh granicach

[plywok]

Napisane przez aktogimka

Dwa lata temu podbiłam książeczkę za 40 zł Szukam czegoś w tcyh granicach

przychodnia na krętej. koszt 30 złotych za wpisanie. nie ważne czy masz badania czy nie (przynajmniej tak było u mnie i koleżanki a potrzebowałyśmy książeczki do hostessowania) http://lektrans.wroc.pl/index.php?m=148
każda następna wizyta to już 20 złotych. i nie trzeba się rejestrować. tylko przyjść z rana odrazu pod gabinet. mieści się na samej górzej. wiem, że w piąteki od 8 rano pani przyjmuję. nie wiem jak w inne dni.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

i znowu powatarzający się temat: szkoły językowe.
planuje kontynuować swoją walkę z angielskim
i waham się między tymi szkołami:
-british centre (na kołłątaja)
- british language centre jeden z oddziałów na pl. nowy targ
- Ahead (na pl.solidarnośći)
- lektor (na oławskiej)

ktoś coś słyszał, wie? korzystał z oferty?
nie chcę do profi znowu iść. jakoś kurs w ciągu roku jest nie dla mnie. podczas wakacji intensywny tak, ale w ciągu roku nie przynosi mi korzyści