Desperate Housewives - Sezon 8 - Gotowe na wszystko - 2011/12 -UWAGA-spoilery! ;)

[britnay]

a ja mam wrażenie, że co nie zrobią scenarzyści jest źle.
Jak pokazują nam alkocholizm, choroby nowotworowe itp to źle, bo są to "odgrzewane kotlety". Ale jak pokażą coś nowego to też źle "bo takie zachowanie nie pasuje do postaci".

A ja uważam, że zachowanie Bree do niej pasuje. Niby była taka cnotliwa, ale miała tak naprawdę najwięcej kochanków ze wszystkich bohaterek. Ma na sumieniu romans z młodszym mężczyzną, zdrade męża(gdzie umawiała sie z kochankiem w tanich motelach) itp. Niedługo po tym jak pochowała pierwszego męża, poszła do łóżka z pigulażem.

[pamfilia]

Napisane przez britnay

a ja mam wrażenie, że co nie zrobią scenarzyści jest źle.
Jak pokazują nam alkocholizm, choroby nowotworowe itp to źle, bo są to "odgrzewane kotlety". Ale jak pokażą coś nowego to też źle "bo takie zachowanie nie pasuje do postaci".

A ja uważam, że zachowanie Bree do niej pasuje. Niby była taka cnotliwa, ale miała tak naprawdę najwięcej kochanków ze wszystkich bohaterek. Ma na sumieniu romans z młodszym mężczyzną, zdrade męża(gdzie umawiała sie z kochankiem w tanich motelach) itp. Niedługo po tym jak pochowała pierwszego męża, poszła do łóżka z pigulażem.

Bardziej chodzi o to że Bree całe życie przejmowała się tym "co ludzie pomyślą", zawsze starała się zachować pozory a teraz nagle czuje się dumna z roli "miejskiej wywłoki". To do niej nie pasuje
I tak, wiem że ludzie się zmieniają!

[aganieznajoma]

Postać Bree,którą zawsze lubiłam jest zeszmacona zwłaszcza jestem szokowana po obejrzeniu 12 odc 8 sezonu. Zawsze miała jakieś zasady,choć obłuda rządziła uważała że zawsze robi dobrze i to mi się podobało.Umiała wyjść godnie z każdej sytuacji i jej złośliwe uwagi-bezcenne. Nie wiem czemu zrobili,że ani jedna postać nie może żyć normalnie. Ten rozwód Tom i Lynette to już śmieszne tyle razem przeszli i kurcze mogli jedno małżeństwo utrzymać razem,a nie każdy schodzi i rozchodzi się moralność w tym serialu nie ma. Zastanawiam mnie jedno co tak naprawdę ukrywa Bree ze swojego życia?przecież nie jest tak łatwo się stoczyć i sypiać z kim popadnie nie wiem,ale nie mogę doczekać się 13 odcinka

[coldold]

Za tydzień nie ma odcinka?

[Whim]

Napisane przez coldold

Za tydzień nie ma odcinka?

Dopiero 13 lutego.
Straszne są te przerwy, 3 odcinki i przerwa -.-

[coldold]

Napisane przez Whim

Dopiero 13 lutego.
Straszne są te przerwy, 3 odcinki i przerwa -.-

O nieee!!! Dzięki za odpowiedź

[Funit]

O kurczę... Znowu tyle czekać...

[Sysska]

Dzisiejszy odcinek znów bez fajerwerków, ale przynajmniej sprawa z Alejandrem bedzie zamknięta , mam nadzieję. Dobrze, że Ben jednak się przyznał, chociaż szkoda mi Renee....czuuję niedosyt po dzisiejszym odcinku, wszystko tak krecone na sile czy Ci scenarzyści nie mają serca czy coo. i jeszcze ta przerwa

[królewna z drewna]

Napisane przez Whim

Dopiero 13 lutego.
Straszne są te przerwy, 3 odcinki i przerwa -.-

o nie, znowu przerwa

[Sadunia]

Napisane przez Sysska

Dzisiejszy odcinek znów bez fajerwerków, ale przynajmniej sprawa z Alejandrem bedzie zamknięta , mam nadzieję. Dobrze, że Ben jednak się przyznał, chociaż szkoda mi Renee....czuuję niedosyt po dzisiejszym odcinku, wszystko tak krecone na sile czy Ci scenarzyści nie mają serca czy coo. i jeszcze ta przerwa

ha, czyli odcinek jednak byl! albo ja juz jestem tak zmeczona, ze nic nie rozumiem!
no i gdzie ja moge go online obejrzec? serwisy pousuwaly wszystko jak leci...

[spiniaa]

Napisane przez Sadunia

ha, czyli odcinek jednak byl! albo ja juz jestem tak zmeczona, ze nic nie rozumiem!
no i gdzie ja moge go online obejrzec? serwisy pousuwaly wszystko jak leci...

na iitv wlasnie obejrzalam
odcinek nawet mi sie podobal, jakos lubie nowa Bree, w tym kosciele
ciekawe czy sie opamieta i czy bedzie probowala odzyskac reputacje...
a tak w ogole zauwazylyscie jak MacCluskey jej dokucza
Lynette coraz gorzej wyglada, tak samo Susan to juz w ogole w tym odcinku jakos strasznie staro.
najbardziej podobalo mi sie zakonczenie watku z Alejandro


czemu te serwisy tak to wszystko usuwaja??

[Okruszek]

raczej nie usuwają, to problemy techniczne

[Whim]

Napisane przez Okruszek

raczej nie usuwają, to problemy techniczne

Usuwają.
Z powodu wejścia nowej ustawy serwisy usuwają filmy, megaupload (megavideo) usunął wszystko, inne serwisy usunęły tylko filmy powyżej 25minut.

[britnay]

chyba następnego odcinku już nie zobaczymy w internecie. Jak wejdzie ustawa to nie będzie ani filmów ani muzki w necie, aż strach się bać.

[pamfilia]

Napisane przez britnay

chyba następnego odcinku już nie zobaczymy w internecie. Jak wejdzie ustawa to nie będzie ani filmów ani muzki w necie, aż strach się bać.

Mam nadzieję że nie wejdzie, ale nawet jeśli to raczej nie dotknie już następnego odcinka, musi być najpierw ratyfikowana przez Sejm

[Sadunia]

aaa, ja na iitv nie moge ogladac nie mam zainstalowanego czegos tam czegos. a na seans online nie usuniete gdzie moge obejrzec, pszczolki co???

[Monisia86]

ostatni odcinek jest tez na kinomaniaku, ale jeszcze bez napisow

[Sadunia]

Napisane przez Monisia86

ostatni odcinek jest tez na kinomaniaku, ale jeszcze bez napisow

moniczko, a moglabys wkleic mi linka? jestem nienajmadrzejsza i nie moge znalezc. no i jeszcze nie wiem jak sie pisze nienajmadrzejsza

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

juz znalazlam lalalalaa

[kejtigda]

Ale mnie te przerwy wkurzają Wiadomo ile odcinków będzie miała ta seria?

[Monisia86]

Napisane przez kisielova

Wątek Bree jest żałosny ... nie pasuje kompletnie do postawy rudej, którą prezentowali scenarzyści w poprzednich sezonach. ( jedyny plus - pięknie wygląda w kręconych włosach )

zgadzam się w stu procentach, taka zmiana o 180 stopni w ogóle nie pasuje do tej postaci... ale fakt, z serii na serię Bree wygląda coraz piękniej. Jest chyba najładniejsza z desperatek. Choć Gabi w tym odcinku też dobrze wyglądała, szczególnie w tej żółtej bluzce.

W ogóle jestem pewna, ze facet który pożyczył kasę Benowi narobi Mike'owi kłopotów w ramach zemsty za to, ze ten wtrącił się za pierwszym razem w "interesy". Moze to bedzie w momencie gdy Ben bedzie miał problemy ze spłatą... Bo taki moment musi nastapic. I w ogóle w kolejnych odcinkach akcja skupi sie chyba bardziej na Benie i jego inwestycji. Ciekawe czy Ben i Renee się zejdą? Chyba jest jakaś szansa.

[jezozwierzyk]

Dla wszystkich którzy jeszcze nie widzieli - wersja z napisami działająca jest na serialeonline.

Jeśli chodzi o odcinek to:
popłakałam sie na zakończeniu wątku o Alejandro, dobrze że tak to zakończyli, mam nadzieję że teraz będą jakieś inne, fajniejsze wątki. W sumie to dobrze z tego wybrnęli.
Rene bardzo mi szkoda i bardzo podobała mi się w tych włosach na początku odcinka.
W tym odcinku nie było wątku osoby śledzącej Bree, prawda?
Jeśli chodzi o Bree, to nie jest to jakaś radykalna zmiana. Tak na prawdę sypiała z wieloma facetami, tylko zawsze robiła to bez rozgłosu, a teraz jej się w głowie poprzewracało chyba przez alkohol. Coś muszą wymyślać i mieszać żeby fabuła była. I fajni by było, żeby Bree miała kogoś na stałe, kogoś kto by do niej na prawdę pasował, bo do tej pory nie pasował do niej nikt, po za Carlem, którego musieli uśmiercić . Uwielbiałam wątek Carla & Bree byli niesamowici , szkoda że tak to zakończono.
Mam nadzieję że teraz rodzina Sollis odzyska spokój. Chciałabym żeby Lynette miała fajnego faceta, choć dziś była okropna. I żeby Renee wszystko się poukładało, bo jak na razie chyba najbardziej na to zasługuje ze wszystkich desperatek...
A tak w ogóle, jak został urwany wątek córki Bree?? Wprowadziła sie, zaczęła produkować te huśtawki i tak to urwali? Może ja coś pominęłam...?

[agniesiaa]

Mnie odcinek się nawet podobał. Fajnie Marcia gra tą rozwiązłą Bree No i jaks zła w tym kościele Lynette jest straszna.Żaden facet z nią nie wytrzyma Dobrze, że tak "rozwiązali" wątek Alejandro. Może Gaby odzyska spokój, bo Susan na pewno Szkoda mi Renee, ale dobrze, że Ben tak postapił, a nie wykorzystał jej... Pewnie będzie miał problem ze spłatą długu...

[Sondrina]

Z Bree trochę przesadzają, ale z drugiej strony osoby, które przez lata odgrywają pewną rolę, w przypadku Bree była to przykładna gospodyni domowa, w pewnym momencie nie wytrzymują napięcia i przestają być takie "układne" i popadają ze skrajności w skrajność.

Boję się, że wątek Alejandra powróci. Nie jestem pewna, czy ona jednak nie będzie chciała dochodzić sprawiedliwości. Ten dywan zdradził Gaby. Tak go pokazywali, że myślę, że on jeszcze powróci. Mam takie niedorzeczne przeczucie. Szkoda mi tej pasierbicy Alejandra. Biedna dziewczyna.

Dobrze, że Bena ruszyło sumienie w przypadku Renee. Jestem ciekawa, co on kombinuje. Jestem pewna, że ta postać jeszcze wiele namiesza. Swoją drogą ten aktor ma boski głos

[Katarynka92]

Odciek bardzo, bardzo mi się podobał. W sumie wszystko rewelacyjnie rozegrane. Wątek z Alejandro świetnie zakończony. Również się popłakałam.

Bree- uwielbiam ją. Nadal jest bardzo autentyczna. I właśnie dzięki temu, że zmieniła się tak bardzo, ja jej wierzę. Była "idealna" (oczywiście w oczach innych) tak długo... Myślę, że po prostu coś się przelało i pokazała innym, że nie dba o ich zdanie.

Lynette- szkoda babki. Ale strasznie się cieszę, że ją oświeciło. Kiedy powiedziała, że wie o co chodzi, znacznie bardziej mi się to spodobało, niż kiedy przekonywała (przede wszystkim samą siebie), że da radę również zastąpić Tom'a.

Susan- komentarze co do niej bardzo mi się spodobały.

Renee- szkoda mi jej. Ale wydaje mi się, że wszystko dobrze się skończy i porozmawiają, wyjaśnią sobie z Benem wszystko. Myślę, że ona się przy nich bardzo zmieniła (na plus oczywiście).

[madziula0605]

podobal mi sie wątek z Gaby i Susan w tym odcinku. Ta scena przy lawce...i potem u Gaby jak Susan przyprowadzila Claudie. Ciesze sie, że sie pogodzily. Lynette i Gaby juz sie pogodzily, wiec wszystko sie prostuje
Ciekawa jestem tylko , kiedy we 3 (S G i L) odkryja co sie dzieje z Bree i że Bree znowu pije i co z tym zrobia...

[misior920127]

coś czuję, że szykuje sie jakas akcja z Mike i tym kolesiem, który pożyczał kase Benowi.

[Sondrina]

Pewnie w następnym odcinku rozwiną akcję z Benem i tym kolesiem od kasy oraz z Mike`iem. Na koniec pewnie znowu Bree otrzyma jakiś list. Ja myślę, że ona nie pije dlatego, bo ma coś wielkiego na sumieniu, ale dlatego że czuje się samotna, przyjaciółki się od niej odwróciły...

[madziula0605]

Napisane przez Sondrina

Pewnie w następnym odcinku rozwiną akcję z Benem i tym kolesiem od kasy oraz z Mike`iem. Na koniec pewnie znowu Bree otrzyma jakiś list. Ja myślę, że ona nie pije dlatego, bo ma coś wielkiego na sumieniu, ale dlatego że czuje się samotna, przyjaciółki się od niej odwróciły...

dzieci poszly w swiat, z facetami jej nie wyszlo, Chuck okazal sie psycholem, przyjaciółki sie do niej nie odzywaja. Uwaza, że praktycznie wszystko stracila. Dlatego pije i tak sie zachowuje, ma wszystko gdzieś tak jak powiedziala pastorowi- że cale zycie go sluchala, szla za Bogiem itp i nic jej to nie dalo...
teraz"odnajduje siebie" puszczajac sie i pijac

[tequila_77]

Hej dziewczyny
a ja mam takie pytanie...zastanawiałyści e się może, kto wysyła te anonimy do Bree?? Mnie to strasznie ciekawi, a nikt mi do głowy nie przychodzi...

[Kruche Ciastko]

Napisane przez britnay

a ja mam wrażenie, że co nie zrobią scenarzyści jest źle.
Jak pokazują nam alkocholizm, choroby nowotworowe itp to źle, bo są to "odgrzewane kotlety". Ale jak pokażą coś nowego to też źle "bo takie zachowanie nie pasuje do postaci".

A ja uważam, że zachowanie Bree do niej pasuje. Niby była taka cnotliwa, ale miała tak naprawdę najwięcej kochanków ze wszystkich bohaterek. Ma na sumieniu romans z młodszym mężczyzną, zdrade męża(gdzie umawiała sie z kochankiem w tanich motelach) itp. Niedługo po tym jak pochowała pierwszego męża, poszła do łóżka z pigulażem.

Zgadzam sie po czesci z Twoja opinia. Odnoscie odcinka mam mieszane uczucia - do sceny w barze z wielebnym Bree bardzo mnie przekonala do swojej metamorfozy - powiedziala, ze zawsze szla z Bogiem i nic jje to nie dalo i takia rgument jej zmiany do mnie trafial.
Ale koncowka jak sie caluje w bialy dzien przed domem z jakims gosciem to juz lekka przesada.
Nie chodzi mi o to, aby staczala sie w zaciszu domowgo ogniska, ale jednak to byla juz nadmierna ostentacja.

Koniec koncow podoba mi sie ten watek z Bree, jest to przede wszystkim cos nowego - jak w polaczeniu z alkoholem zmienia sie jej podejscie do swiata, do kosciola, etc...

Napisane przez misior920127

coś czuję, że szykuje sie jakas akcja z Mike i tym kolesiem, który pożyczał kase Benowi.

Oj tez tak mysle... A szkoda Mike'a. On i Susan so chwile maja jakies tarapaty jak nie przez jedno to przez drugie...