Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. II

[bajka1807]

Napisane przez ewacia85

Susanna trzymam kciuki że bedzie wszystko ok
Maharet1092 leżaczek super sprawa ten który kupiłaś jest dobry jak dzieci sa małej a na dłużej super sprawdzają się te z fisher price Sa różne modele ja mam akurat taki(kupiony 3 lata temu) http://allegro.pl/fisher-price-lezac...024711051.html

ja lezaczek mialam taki http://allegro.pl/fisher-price-p3334...988421662.html ale tez szybko sprzedalam, bo jak mloda podrosla nie byla zainteresowana siedzeniem w nim wiec poszedl na sprzedaz ale bylam z niego bardzo zadowolona

[ladanseuse14]

Napisane przez karolson

dziś byłam na pobieraniu krwi i powiem wam że ja to nawet niemam śladu

zazdroszczę dziś u mnie mija 8 dzień od pobierania i nie boli ale siniak dalej jest..

[vea7]

Napisane przez matallewar

Wiecie, my mamy nazwisko z 4 liter więc długie imiona nie przeszkadzaja

Ja siedzę u lekarza :/ już 15 minut temu mialam wejść, a jeszcze jeden gość przede mną :/

Ja mam podwójne i spory problem żeby się w jakiekolwiek krateczki zmieścić Dzieć będzie miał pojedyncze po ojcu ale to i tak 11liter

Napisane przez rubinka25

Ja też robiłam w diagnostyce. Miałam chyba 11 różnych badań na skierowaniu. Widzę na rachunku, że już sama grupa krwi i różyczka to prawie 100 zł. A reszta badań to chyba to co wszystkie: morfologia, mocz, glukoza, HCV, HIV, USR, TSH i Toxo.
I tak dobrze, że Pani w Diagnostyce dała mi kartę stałego klienta z 5% rabatu, bo dzięki temu rachunek jest poniżej 300 a nie powyżej. Zawsze to jakieś 15 zł do przodu.

No ale nic to. Następne będą już tańsze.

Ano w sumie tak - na początku po prostu tego jest strasznie dużo, i tak ziarnko do ziarnka... masakra

[Larysa88]

Napisane przez rubinka25

Ja też robiłam w diagnostyce. Miałam chyba 11 różnych badań na skierowaniu. Widzę na rachunku, że już sama grupa krwi i różyczka to prawie 100 zł. A reszta badań to chyba to co wszystkie: morfologia, mocz, glukoza, HCV, HIV, USR, TSH i Toxo.
I tak dobrze, że Pani w Diagnostyce dała mi kartę stałego klienta z 5% rabatu, bo dzięki temu rachunek jest poniżej 300 a nie powyżej. Zawsze to jakieś 15 zł do przodu.

No ale nic to. Następne będą już tańsze.

Ja też płaciłam jakoś 274zł ale bez moczu morfologii i glukozy bo na to rodzinna lekarka dała mi skierowanie jednak to już nie są duże koszty w porównaniu z toxo, różyczką czy hiv, hcv
Ale fakt, robi się raz no w przypadku toxo tylko może być potrzeba powtórki, za to grupa krwi i różyczka już będzie znana przy następnych ciążach
zmartwiłam się tylko trochę grupą krwi bo o tyle fajnie że ja mogę ją dać każdemu to ja mogę tylko od 6% ludzi przyjąć.... trochę mało optymistyczne statystyki

[ladanseuse14]

Napisane przez vea7

Ja mam podwójne i spory problem żeby się w jakiekolwiek krateczki zmieścić Dzieć będzie miał pojedyncze po ojcu ale to i tak 11liter

ja mam na imię Aleksandra i już mnie to denerwuje jak trzeba podpisać dokumenty pełnym imieniem i nazwiskiem a za jakiś czas będę mieć podwójne, to dopiero będzie masakra..

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez vea7

Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać... ważna rada, nie malować paznokci na czerwono... ot schizy nasze ciążowe
W temacie, ja mam w pracy papier w czerwone i różowe kwiatki...

Napisane przez vea7

Uwierz mi, że ja też... do momentu, kiedy nam taki w pracy powiesili... ja na niego nawet na sucho nie mogę patrzeć



Wyboru za dużego nie było
W domu mam w niebieskie muszelki... z niczym "groźnym" się nie kojarzy



Proszę bardzo
BTW jak gdzieś coś wypatrzysz albo inne Wrocławianki, dajcie znać - spróbuję taką listę zrobić

kurde, nie wyrobilabym przy takim papierze... ja w domu mam bialy

[jowisia]

Napisane przez ladanseuse14

różnie z tym bywa. mama mojego D. miała caaaałą ciążę zgagę a on urodził się łysy

Acha

Napisane przez Natala84

ej ej, moja mała tez miała porządną czuprynę a ja uczucia zgagi nie znam w ciązy z nią nic mi kompletnie nie dokuczało, ani mdłości, ani wymioty ani zgaga

A no to jakaś parszywa plota-zabobon w takim razie

[ladanseuse14]

Napisane przez Larysa88

zmartwiłam się tylko trochę grupą krwi bo o tyle fajnie że ja mogę ją dać każdemu to ja mogę tylko od 6% ludzi przyjąć.... trochę mało optymistyczne statystyki

a jaką masz? ja mam A Rh +

[jowisia]

Napisane przez matallewar

A ja się nie zgodzę. Całą ciążę miałam zgagę z Edim, codziennie milion razy, a młody urodził się totalnie łysy

No dobra, dobra, to już wiem, że to ściema

[83monia]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny a myślałyście o takich pasach ciążowych, które poniekąd utrzymują brzuszek, poniekąd są przedłużeniem bluzek?

dla mnie do bani, najpierw za duze obwodowo, potem za male i sie rolują. wole tuniki

[SAMBAdiJANEIRO]

a ja mam nazwisko 3 literowe po mezu i jestem z niego baaaaardzo zadowolona szczegolnie teraz jak jestesmy za granica... a przed i po slubie tz i moja mama jeczeli mi nad glowa czemu nie chce podwojnego dobrze ze nie dalam sie przekonac...

a w ogole jak to jest z tym drugim imieniem? to sie zglasza juz w urzedzie stanu cywilnego ze dziecko np nazywa sie Hanna Zuzanna czy Hanna zglasza sie w urzedzie a Zuzanna otrzymuje na chrzcie?? no i jak dziecko ma tylko jedno imie to jak jest z tym imieniem dawanym na chrzcie??... ja mam 2 imiona i w polsce to nie robilo roznicy, zawsze mowili do mnie 1 imieniem, ale teraz w niemczech zdarza sie ze ktos uzywa 2 zamiast 1 szczegolnie u lekarzy hahah

[83monia]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a miala ktoras z was moze taki przewijak?? moja kolezanka miala takie cos podobne w lazience i musze stwierdzic ze wydalo mi sie to bardzo funkcjonalne i praktyczne... fakt troche miejsca zabiera ale jakos bardziej mnie przekonuje niz tylko taka nakladka na komode...


http://allegro.pl/ceba-zestaw-kapiel...050478474.html

nie i nie znam nawet nikogo. mialam nakladke na łóżeczko (nie na komode)

[vea7]

Napisane przez ladanseuse14

ja mam na imię Aleksandra i już mnie to denerwuje jak trzeba podpisać dokumenty pełnym imieniem i nazwiskiem a za jakiś czas będę mieć podwójne, to dopiero będzie masakra..

Ja jestem Ewa Olga, wiec na szczęsice oba krótkie, ale nazwisko podwójne ma łącznie z myślnikiem 20 literek

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

kurde, nie wyrobilabym przy takim papierze... ja w domu mam bialy

Spoko, muszelki też są niegroźne

[83monia]

Napisane przez passion80

Leon fajnie


też zwróciłam na to uwagę, my mamy mikroskopijną łazienkę, w pokoju na łóżku stawiać łazienkę toż to kręgosłup pęknie pomijając ewentualne zachlapanie materacano i jak jedna osoba kąpie, bo może tak się zdarzyć takie urządzonko wydaje mi się praktyczne

ja mialam wanienke nawannową

[bojatoja]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny poważnie zastanawiam się czy nie iść do gin prywatnie.. martwią mnie te wszystkie moje objawy, bóle brzucha, głowy.. kłucia.. tylko głupio mi iść do gin, u którego nie raz bywałam, teraz prowadzi mnie inny (na NFZ) i co.. powiedzieć mu, że prowadzi mnie inny, w szpitalu a do niego przyszłam, bo nie miałam jeszcze USG itp i że mam takie objawy i chcę się upewnić, czy wszystko ok?

Mam to samo. Bóle i kłócia brzucha i ból głowy. Ale nie cały czas. Zależy od dnia. Byłam dzisiaj u gina i wszystko wporządku
Jeżeli masz możliwość to pewnie, że idź do prywatnego

Napisane przez jowisia

Nie śmiejcie się dziewczyny, bo coś w tym jest Moja mama jest lekarzem, i choć nie ginekologiem, to twierdzi że to bardzo możliwe - włoski na głowie dziecka, ale również te, które pokrywają całe jego ciałko, drażnią organizm mamy, a kiedy wypadają, to powodują zgagę, a nawet wymioty. Bardzo możliwe, że kobieta, która dużo wymiotuje i ma często zgagę, nosi dzidziusia, który zaczyna mieć bujną czuprynę

Ja mam ogromną zgagę. Czyli dzidziuś będzie miał czuprynkę na głowie? Ja byłam łysa

Napisane przez jowisia

ZMIEŃ LEKARZA. Ja bym drugi raz do niego nie poszła.
Ciąża to piękny stan i piękny okres. Lekarz jest pierwszą osobą, która ma ci go umilić i cię uspokoić. Nie gódź się więcej na takie tortury, pfff.

Ja do niego nie chodzę Tylko miałam skierowanie do niego na usg genetyczne

Napisane przez papalinka83

Dziewczyny, a wy macie ginów, czy ginki?

Dla mnie to bez różnicy. Byłam u wielu Panów ginekologów i u jednej Pani ginekolog. Ogólnie to w ogóle się nie wstydzę takich wizyt, więc u mnie problemu nie ma

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

w ogole to pomalowalam sobie paznokcie na krwistoczerwony i teraz jak ide siku i nie daj boze kolor sie przebije przez papier lub zrobi sie dziura w papierze i widze ten kolor to umieram... zanim do glowy dotrze ze to nie krew tylko paznokcie...

Bidulka Ja też uwielbiam ten kolor. Ale chyba w ciąży ani razu nim nie pomalowałam. Może jak pomaluje to nie będę miała takich schizów w kibelku

Napisane przez LaLoca

Znalazłam taki rysunek: http://www.google.pl/imgres?q=ci%C4%...24&tx=59&ty=91 Oj nie najlepiej to wygląda

O kurde

[Larysa88]

Napisane przez ladanseuse14

a jaką masz? ja mam A Rh +

Mam 0RhD -
po wynikach właśnie szukałam opisów różnych grup krwi i trafiłam właśnie na tabelkę z procentami ile ludności w polsce ją ma i było że 6%, muszę uważać na siebie

a i właśnie, Mój D. też ma 0Rh ale właśnie nie pamięta czy plus czy minus, jeśli będzie miał plus to wtedy przy następnej ciąży mam ten konflikt tak? nie dokładnie rozumiem to co piszą w necie

[83monia]

Napisane przez jowisia

Nie śmiejcie się dziewczyny, bo coś w tym jest Moja mama jest lekarzem, i choć nie ginekologiem, to twierdzi że to bardzo możliwe - włoski na głowie dziecka, ale również te, które pokrywają całe jego ciałko, drażnią organizm mamy, a kiedy wypadają, to powodują zgagę, a nawet wymioty. Bardzo możliwe, że kobieta, która dużo wymiotuje i ma często zgagę, nosi dzidziusia, który zaczyna mieć bujną czuprynę

ale te wlosy sa w plynie owodniowym! jak moga podrazniac wiec matke

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez ladanseuse14

pod cyckami..? jelita pod cyckami..?

no tak, dlatego po pewnym czasie dostaje sie zadyszki bo wszystko na rpzepone uciska nawet

[ladanseuse14]

Napisane przez bojatoja

Mam to samo. Bóle i kłócia brzucha i ból głowy. Ale nie cały czas. Zależy od dnia. Byłam dzisiaj u gina i wszystko wporządku
Jeżeli masz możliwość to pewnie, że idź do prywatnego

właśnie dlatego idę.. od soboty bóle brzucha i głowy i te kłucia... noo i ta anemia, gin w szpitalu nic mi na nią nie przepisał ani nie zalecił.. ogółem przyjął mnie na szybciocha...

[83monia]

Napisane przez Diorisha

Końcówka ciąży jest najcięższa-aż mi się przypomniało jaką okropną miałam zgagę i jak mała mi kopała narządy od środka .

kopy w wątrobę do dzis pamietam

[maomami]

Napisane przez Larysa88

Mam 0RhD -
po wynikach właśnie szukałam opisów różnych grup krwi i trafiłam właśnie na tabelkę z procentami ile ludności w polsce ją ma i było że 6%, muszę uważać na siebie

a i właśnie, Mój D. też ma 0Rh ale właśnie nie pamięta czy plus czy minus, jeśli będzie miał plus to wtedy przy następnej ciąży mam ten konflikt tak? nie dokładnie rozumiem to co piszą w necie

Mój mąż też ma właśnie taką grupę krwi i jak mi pokazywał zaświadczenie, że właśnie taką ma to patrzyłam z niedowierzaniem że taka grupa wogóle jest, 0RH to ok, ale że jeszcze D to kompletnie nie wiedziałam że tak może być

[rubinka25]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a ja mam nazwisko 3 literowe po mezu i jestem z niego baaaaardzo zadowolona szczegolnie teraz jak jestesmy za granica... a przed i po slubie tz i moja mama jeczeli mi nad glowa czemu nie chce podwojnego dobrze ze nie dalam sie przekonac...

a w ogole jak to jest z tym drugim imieniem? to sie zglasza juz w urzedzie stanu cywilnego ze dziecko np nazywa sie Hanna Zuzanna czy Hanna zglasza sie w urzedzie a Zuzanna otrzymuje na chrzcie?? no i jak dziecko ma tylko jedno imie to jak jest z tym imieniem dawanym na chrzcie??... ja mam 2 imiona i w polsce to nie robilo roznicy, zawsze mowili do mnie 1 imieniem, ale teraz w niemczech zdarza sie ze ktos uzywa 2 zamiast 1 szczegolnie u lekarzy hahah

Od razu w urzędzie zgłaszasz oba imiona. Bo tak to drugie będzie "nieformalne" I w akcie urodzenia będziesz miała wpisane te dwa. I tak już całe życie w dokumentach.

Ja tam wolę jedno imię. My mamy długie nazwisko, więc jak jeszcze dowalę dwa imiona np. dla córki, to potem będzie miała problem jakby przy ślubie chciała mieć dwuczłonowe nazwisko. W kratkach się nie mieści i tyle. Ja nawet się nie zastanawiałam nad dwuczłonowym, bo oboje z mężem mieliśmy długie nazwiska. W dodatku jakbym przyjęła dwuczłonowe, to oba człony kończyłyby się na -cka - ska. Bez sensu.

[bajka1807]

Napisane przez rubinka25

Ja też robiłam w diagnostyce. Miałam chyba 11 różnych badań na skierowaniu. Widzę na rachunku, że już sama grupa krwi i różyczka to prawie 100 zł. A reszta badań to chyba to co wszystkie: morfologia, mocz, glukoza, HCV, HIV, USR, TSH i Toxo.
I tak dobrze, że Pani w Diagnostyce dała mi kartę stałego klienta z 5% rabatu, bo dzięki temu rachunek jest poniżej 300 a nie powyżej. Zawsze to jakieś 15 zł do przodu.

No ale nic to. Następne będą już tańsze.

a widzisz, ja nie robilam na rozyczke, bo chorowalam i jestem szczepiona, nie robilam na HCV bo mi gin nie kazal, tak samo nie robilam TSH bo to akurat stale kontroluje. i nie wiem co to jest USR ?

Napisane przez karolson

w którym tygodniu robi się to badanie glukozy z obciążeniem ktos wie??

jakos 20-24 tc. ja robie teraz bo glukoze na czczo mam za wysoka :/ czyli 13 tc.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a w ogole jak to jest z tym drugim imieniem? to sie zglasza juz w urzedzie stanu cywilnego ze dziecko np nazywa sie Hanna Zuzanna czy Hanna zglasza sie w urzedzie a Zuzanna otrzymuje na chrzcie?? no i jak dziecko ma tylko jedno imie to jak jest z tym imieniem dawanym na chrzcie??... ja mam 2 imiona i w polsce to nie robilo roznicy, zawsze mowili do mnie 1 imieniem, ale teraz w niemczech zdarza sie ze ktos uzywa 2 zamiast 1 szczegolnie u lekarzy hahah

tak drugie imie daje sie od razu w urzedzie, a chrzest tu nie ma znaczenia zadnego, bo przeciez dziecka mozesz nie ochrzcic. no i przeciez imie na chrzcie jest dawane takie jak w urzedzie, nie rozumiem ja tez mam dwa imiona, ale mowia jednym. drugie jest tylko uwzgledniane w wypelnianiu dokumentow, dlatego uwazam je za zbednosc.

[passion80]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a w ogole jak to jest z tym drugim imieniem? to sie zglasza juz w urzedzie stanu cywilnego ze dziecko np nazywa sie Hanna Zuzanna czy Hanna zglasza sie w urzedzie a Zuzanna otrzymuje na chrzcie?? no i jak dziecko ma tylko jedno imie to jak jest z tym imieniem dawanym na chrzcie??... ja mam 2 imiona i w polsce to nie robilo roznicy, zawsze mowili do mnie 1 imieniem, ale teraz w niemczech zdarza sie ze ktos uzywa 2 zamiast 1 szczegolnie u lekarzy hahah

w udzędzie nadaje się imiona od razu dwa jak wybieracie dwa
a na chrzcie po prostu się mówi i tyle

u nas sie tak przyjęło, że zwraca się do kogo s jednym imieniem, pewnie w niemczech jest na odwrót, co kraj to obyczja

[87czarna]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a miala ktoras z was moze taki przewijak?? moja kolezanka miala takie cos podobne w lazience i musze stwierdzic ze wydalo mi sie to bardzo funkcjonalne i praktyczne... fakt troche miejsca zabiera ale jakos bardziej mnie przekonuje niz tylko taka nakladka na komode...


http://allegro.pl/ceba-zestaw-kapiel...050478474.html

Dla mnie to też strata pieniędzy,chociaż bardzo ładnie wygląda. Przy Majce miałam zwykły na łóżko z blokadą i zawsze kiedy chciałam to go ściągałam i nie było problemu. Miałam też zamontowaną pozytywkę na łóżeczku i jak mała leżała,to chwytała ruszające się zabawki i patrzała skąd dochodzi muzyczka...

Napisane przez jowisia

Nie śmiejcie się dziewczyny, bo coś w tym jest Moja mama jest lekarzem, i choć nie ginekologiem, to twierdzi że to bardzo możliwe - włoski na głowie dziecka, ale również te, które pokrywają całe jego ciałko, drażnią organizm mamy, a kiedy wypadają, to powodują zgagę, a nawet wymioty. Bardzo możliwe, że kobieta, która dużo wymiotuje i ma często zgagę, nosi dzidziusia, który zaczyna mieć bujną czuprynę

Eee tam, jednej się sprawdza-drugiej nie.
Ze mną było tak,że w ciązy nie miałam ani razu zgagi,a moje dziecko urodziło się z czuprynką i ma ją po dziś dzień(po mamuśce)
W tej natomiast ciąży jeszcze ani razu mnie nie chwyciło,ale jeszcze 7 miesięcy przede mną :P

Napisane przez ladanseuse14

to dzięki wam podjęłam decyzję na 100%

JUTRO PO RAZ PIERWSZY ZOBACZĘ SWOJE DZIECKO!!!!!!!!!!!!!!!

Trzymam kciuki za udaną wizytę

Napisane przez inwersja

Nie ma mnie na liście, ale nie ma się co dziwić. Nie piszę tu za często.
Ostatnio nawet nie miałam ani możliwości, ani głowy do tego. Pojechałam do rodziców z zamiarem zmiany klimatu i wylądowałam w szpitalu. Zauważyłam na papierze toaletowym mały ślad krwi i maleńki skrzep. Wystraszyłam się potwornie i w środku nocy poszłam na pogotowie. Zostawili mnie na oddziale. Przy okazji miałam wątpliwą przyjemność poznać miejscowego łapówkarza. Zrobił mi rano USG i nie mam pojęcia co napisał w opisie, bo nie wyjaśnił. Jedyne co zrozumiałam, to, to, że dzidziuś żyje. Potem tylko do mojej mamy rzucał tekstami, że "wszystko da się załatwić, ale to kosztuje", albo, że inna pacjenta "nawet mu nie podziękowała ani nie zapłaciła". Przy obchodzie powiedział coś o krwiaku o czym wcześniej nie było mowy, jak mąż zapytał, to ten do nas "nie ważne szczegóły, trafiła tu z ciążą zagrożoną poronieniem i tego się trzymajmy". Cholera wie jak to jest, on twierdził, że ciąża zagrożona, ordynator, który akurat jest b. dobrym lekarzem i przy okazji dobrym znajomym mojego wujka (który z resztą od razu zadzwonił do niego żeby zajął się mną), twierdzi, że wg niego ciąża nie jest zagrożona. I bądź tu mądry, pisz wiersze.
Dostałam leki (pewnie na wszelki wypadek, podobno mogą tylko pomóc, a nie zaszkodzić).

Za tydzień mam test podwójny, więc też się boje. Zwłaszcza, że na oddziale sporo było różnych sytuacji. Jedna z dziewczyn była w 17 t.c. już nawet po amniopuncji. 34 lata i 1 ciąża. Wyniki miała bardzo nieciekawe, włąściwie wady genetyczne pewne. Zaczeła plamić, ale wodami płodowymi. Dostała reki na poronienie i czekała na poród. Dostała bóli w nocy gdzie księżniczka pani doktor przyszła po długich prośbach, zaspana, stwierdziła, że jeszcze za małe rozwarcie i poszła w ☠☠☠☠u. A dziewczyna w ciągu 5min urodziła sama na sali. Jak pielęgniarka przyszła, zajrzała pod kołdrę to tylko przeklęła i wezwała na pomoc drugą z innego oddziału. Obie klęły na lekarkę, że jak zwierze potraktowała ją. A jak wieźli dziewczynę na porodówkę czuła to dziecko między nogami. Potem nie mogła urodzić łożyska to na siłę, rękami jej wyciągała z pochwy.

Boję się wyników tych badań prenatalnych, u niej zaczęło się od tego, że przy USG lekarz nie widział NT (przezierności karkowej).

Eh, chyba potrzebowałam się wygadać.

Ło matko,ale przeżycia!
Kochana,głowa do góry! Będzie dobrze i tak sobie powtarzaj! Jesteśmy z Tobą i trzymamy za Was kciuki

Napisane przez tancerka212

ja mam gina zawsze chodziłam do kobiety ale już do prowadzenia ciąży nie znalazłam żadnej godnej uwagi ginki więc trudno- poszłam do faceta... myślałam że pierwszy raz będę się krępować czy coś ale jednak w gabinecie to dzidzia jest najważniejsza i o niczym innym się nie myśli

ja przed pierwszą ciążą też wybierałam tylko kobiety,bo wstydziłam się iść do mężczyzny- jednak w ciąży postawiłam na znanego lekarza w naszym mieście i przyznam szczerze,że był najlepszy! Teraz w UK tez byłam u faceta i już nie czuję takiego stresu :P
Ja w ogóle uważam,że faceci są bardziej delikatniejsi i wczuwają się w badanie(cokolwiek to znaczy,hahahaha )

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

hahaha no niestety mam taka schize ze po siusianiu ogladam papier z kazdej strony

Tyyyy,ja to samo mam
Tak analizuję ten papier,że czasem sama się pukam po czole!

Napisane przez 83monia

tez mialam, takie na gumce. ale jednak chyba wole bez mniejsze ryzyko uswinienia...

Ja miałam na przebieraku cały czas to prześcieradełko,a kiedy ją kładłam-dawałam szybko podkład i nie było mowy o uświnieniu. Lepiej jak jest takie prześcieradełko,bo niuni jest cieplej od spodu,a sam podkład daje się pod tyłek

Napisane przez matallewar

My dajemy dwa.
Tż ma 2, ja mam 1, ale zawsze chciałam dwa.
Edi jest Edward Krzysztof, dlatego od razu nad dwoma myślałam, żeby pasowały do siebie i do nazwiska

Nasza córcia ma Maja Maria( drugie imię postanowiłam jej dać po mojej kochanej babci)
Sama mam dwa imiona i dla drugiego dziecka też pewnie tak wybiorę...
Smiać mi się chcę,bo u nas na pewno będzie Aleksander- o o drugim myślałam właśnie Dawid -mój brat ma tak na imię

Napisane przez bojatoja

Cześć
Byłam dzisiaj na wizycie. I wszystko jest ok. Wyniki badań usg genetycznego wporządku. Dzidzia ma 58mm. Ginka dała mi 3 zdjęcia, ale słabej jakości. W ogóle Maleństwo nie chciało sobie zrobić zdjęcia, strasznie się ruszało i trzymało rączki na główce
Ale jestem w nim zakochana Nie mogę się doczekać jak już będzie z nami

Super! Bedziesz spokojniejsza

Napisane przez bajka1807

ja lezaczek mialam taki http://allegro.pl/fisher-price-p3334...988421662.html ale tez szybko sprzedalam, bo jak mloda podrosla nie byla zainteresowana siedzeniem w nim wiec poszedl na sprzedaz ale bylam z niego bardzo zadowolona

mieliśmy bardzo podobny i Maja po dziś dzień w nim siedzi- robi jej za fotel! Jest rewelacyjny,bo mała korzystała z niego już od 3 miesiąca życia

[jowisia]

Napisane przez ewuszkaaa

Kurcze, myślisz że to od ciązy te migreny? Ja mam to samooooo Wczoraj juz mi się chciało płakać z bólu, a nigdy nie miałam takiego bólu głowy. Zawsze bez tabletki przechodziło raz dwa. Teraz jest masakra, co dziennie od połowy dnia mi głowę rozrywa, a wieczorem jest apogeum

Ja przed zajściem w ciążę byłam całe życie migrenowcem. Dlatego pierwsze tygodnie były masakryczne, zwłaszcza dlatego, że nie mogłam uratować się żadnym lekiem, który do tej pory w takich sytuacjach zawsze choć częściowo mi pomagał i łagodził ból (paracetamol nie działa na mnie i nie działał nigdy). Przechodzenie tych migren "na żywca", bez leków, to był koszmar, tortura...
Na szczęście od 8 tygodnia przeszło. A przy okazji, zostałam zmuszona do szukania alternatywnych rozwiązań zamiast sięgania od razu po tabletkę : ciepła kąpiel, masaż przez Tż albo za pomocą specjalnego urządzenia, masaż stóp, drzemka w zaciemnionym pomieszczeniu, słaba gorzka herbata, spacer, zimne okłady... Do tego wszystkiego musiałam się uciekać i choć pomagało w znacznie mniejszym stopniu niż leki, to cieszę się, o zrozumiałam, że ciąża to taki dar natury - okres, w którym uczymy się dbać o siebie i żyć zdrowo : stop alkoholowi, stop fajkom, stop imprezom, stop lekom przeciwbólowym Gdyby nie mój kosmita, dalej piłabym 10 kaw dziennie i paliła paczkę fajek... A tak, na te kilka miesięcy się oczyszczam.

Napisane przez ewuszkaaa

Ugotowałam sobie wczoraj barszcz i potem do niego mówiłam, żeby grzecznie został w brzuchu, ale nie posłuchał

[83monia]

Napisane przez bajka1807

co do dwoch imion, dla mnie zbednosc, chociaz oboje z tz mamy. tzn u mojego tz historia taka ze jest slawomir maciej, nie wiem co jego rodzicom odbilo ale od malego mowia do niego maciek, wiec na kiego wala bylo dawac slawek? tylko problem przy przysiedze mialam, bo on dla mnie tez maciej i to na tyle sie przyjelo ze kiedys jego matka odbierajac telefon i slyszac ze chca ze slawkiem rozmawiac, powiedziala ze taki tu nei mieszka jak dla mnie dwa imiona to tylko problem przy formalnosciach.
Blanka ma jedno i drugie tez bedzie mialo jedno, chyba ze bedzie to chlopak, to ewentualnie mysle nad tym by na drugie dac Arkadiusz po moim zmarlym bracie. chociaz nie wiem czy to przejdzie.

moje dzieci maja dwa imiona ale mowimy do nich na pierwsze i problemu nie ma problem wlasnie jest jak sie daje dwa i mowi do niego per drugie imie, a w pracy czy szkole mowia pierwsze... to juz wg mnie głupota, ja bym zmienila w urzedzie, przeciez mozna

[rubinka25]

Napisane przez bajka1807

a widzisz, ja nie robilam na rozyczke, bo chorowalam i jestem szczepiona, nie robilam na HCV bo mi gin nie kazal, tak samo nie robilam TSH bo to akurat stale kontroluje. i nie wiem co to jest USR ?

USR czyli odczyn USR - inaczej VDRL " to powszechnie stosowane testy wykrywające zakażenie bakterią Treponema pallidum, wywołująca chorobę zwana kiłą".

[bojatoja]

A my od dzisiaj z mężem robimy remont w sypialni. Tzn. wywalamy stare meble i mój mąż robi sam szafy przesuwne na całą ścianę. Ja dzisiaj mam za zadanie wyjąć wszystkie ciuchy i pierdoły z półek
W końcu zrobie porządki w tych szafkach i powyrzucam niepotrzebne rzeczy

[83monia]

Napisane przez jowisia

Bardzo dojrzałe podejście... Ile ma lat ? Pelnoletni facet ?

moj to sie by pewnie nawet zamachnal na faceta jakby zobaczyl usg dopochwowe ale taki typ mnie to smieszy za to przy porodzie jakos nie mial problemu ze tyle ludzi widzi mnie z nogami do góry

[jowisia]

Napisane przez vea7

APoszukałam, podzwoniłam i zdecydowana większość zajęć dla ciężarnych jest w tygodniu między 11-13.. najpóźniejsze znalazłam od 16. Wkurzyłam się w końcu i zapytałam, dlaczego takie bezsensowne godziny, skoro większość ludzi jest do czwartej w pracy, na co usłyszałam" no jak to?! przecież Panie w ciąży są na zwolnieniu, to dla nich najlepsze godziny!"
Tak kurde, grupa docelowa na ćwiczenia w ciąży, to panny na L4... paranoja jakaś

Wiesz co, Vea, to jest coś, czego ja w Polsce zupełnie nie ogarniam
We Francji i w Luks kobiety chodzą normalnie do pracy do końca, i żadnej z nich nie przyjdzie do głowy iść na zwolnienie, a nawet jak by przyszło, to i tak lekarz by im go nie wypisał, bo nie uznaje takich objawów np. jak zmęczenie, za wystarczające do zwolnienia...
Nie mówię, że to jest złe. Po cichu wam trochę zazdroszczę, wy wszystkie na L4 ALE, jeśli chodzi tutaj o zajęcia np. gimnastyki, jogi i pilates dla ciężarnych, aquasportu (gimnastyka w basenie) dla ciężarnych, oraz tańca prenatalnego na który się zapisałam, to godziny są takie, żeby każda pracująca kobieta mogła na nie pójść (basen w poniedziałki o 20, a mój taniec w soboty od 10 do 12)