Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[Molise]

Napisane przez Ilsa Lund

Bu, co z tego że piątuś jak mam zjazd

Ja też mam zjazd, do tego idziemy na wesele i na dodatek mamy 2 imprezy z fotobudką

[Dotka90]

Irenka, ja gotuje pod przykryciem w stosunku 1:2 czyli wlasnie 1 szkl kaszy na 2 szkl wody (lub 1 szkl mleka, 1 szkl wody).
Wczesniej mocze kasze w wodzie i odlewam, zalewam czysta. Gotuje do wsiakniecia wody, nie patrze na czas. Daje szczypte soli i 1/2 lyzeczki masla. Kaszy nie trzeba mieszac, ale trzeba pamietac, ze jak juz RAZ zamieszasz, to trzeba mieszać, bo sie przypali.

[Miss Saeki]

Napisane przez Dotka90

Irenka, ja gotuje pod przykryciem w stosunku 1:2 czyli wlasnie 1 szkl kaszy na 2 szkl wody (lub 1 szkl mleka, 1 szkl wody).
Wczesniej mocze kasze w wodzie i odlewam, zalewam czysta. Gotuje do wsiakniecia wody, nie patrze na czas. Daje szczypte soli i 1/2 lyzeczki masla. Kaszy nie trzeba mieszac, ale trzeba pamietac, ze jak juz RAZ zamieszasz, to trzeba mieszać, bo sie przypali.

A jak się w ogole nie zamiesza to się nie przypali?

Ile mniej więcej trwa takie gotowanie? 5 minut? 15? może pół godziny?

[irenkaaa]

Dotka ja ogólnie kasz / ryżu nie mieszam jak juz wodę naleje bo sie właśnie moze przypalić albo złe ugotować. Kanaliki sie tym rozwala i to juz nie to samo.
Tego sie nauczyłam kiedyś przy gotowaniu ryżu od hindusów i w sumie z ryżu juz uzywam głownie basmati albo jak gdzieś trafie to jasminowy .
Z kasz lubię jaglanke i jęczmienna. Ewentualnie gryka ale niepalona a taka rzadko mozna dostac.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Dotka90]

Miss, jak nie zamierzasz wcale, to sie nie przypali, ale musisz wyczaic moment, jak woda wsiaknie i odstawic, bo jak tego nie zrobisz, no to przypalisz.
Ok. 15 minut

[Ilsa Lund]

Napisane przez Molise

Ja też mam zjazd, do tego idziemy na wesele i na dodatek mamy 2 imprezy z fotobudką

Wow, jak się wyrobicie to gratulacje Oddaję Tobie prawo do narzekania

[Miss Saeki]

Napisane przez Dotka90

Miss, jak nie zamierzasz wcale, to sie nie przypali, ale musisz wyczaic moment, jak woda wsiaknie i odstawic, bo jak tego nie zrobisz, no to przypalisz.
Ok. 15 minut

Tego nie wiedziałam. Trochę mnie dziwi, że od mieszania miałoby się przypalić, ale może faktycznie tak jest...

Napisane przez irenkaaa

Dotka ja ogólnie kasz / ryżu nie mieszam jak juz wodę naleje bo sie właśnie moze przypalić albo złe ugotować. Kanaliki sie tym rozwala i to juz nie to samo.
Tego sie nauczyłam kiedyś przy gotowaniu ryżu od hindusów i w sumie z ryżu juz uzywam głownie basmati albo jak gdzieś trafie to jasminowy .
Z kasz lubię jaglanke i jęczmienna. Ewentualnie gryka ale niepalona a taka rzadko mozna dostac.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Białej gryczanej to teraz wszędzie pełno. Nawet w Biedronce jest. Już nawet ją w torebki pozamykali. Bo kiedyś to chyba tylko w Tesco sypaną kupowałam.

[ParoleParole]

Napisane przez Miss Saeki

Ja też. Ale piję tylko zero/light. Zwykła mi nie smakuje i mi po takiej ilości cukru niedobrze. Ale tłumaczę sobie to tym, że kawy nie pijam, więc w pracy zamiast kawy mam puszkę coli.


e?

mam podobnie;d piję tylko light/zero Normalna za słodka dla mnie


Mam nadzieję, ze jutro w miarę ogarnę uczelnię Jeszcze tam nie stuidowałam i się nie orientuję co gdzie jest

[Arya90]

Kupiłam jaglankę i zrobiłam z bananem, mleczkiem kokosowym, żurawiną jutro bierzemy z Tż do pracy i zobaczymy czy nam zasmakuje.

[irenkaaa]

Miss nie mieszkam w Polsce od 2007 roku. Niestety nie mam biedronki i gryki białej. Ledwo tu jaglanke znalazłam w BIO sklepie 2,7 e za kg a w leclerc za prawie 6 e za kilo wielu rzeczy tu niema jak w PL ( cos za cos sa tez rzeczy które nie w każdym polskim sklepie kupie .
moze i gryczana znajdę gdzieś kiedyś. Narazie tez wielu rzeczy nie wiem jak sie nazywają wiec pewnie i to wiele by ułatwiało ale powoli cos tam wiecej wiem. Z kasz to tutaj widze bardziej popularny jest kuskus i bulgar czy jakoś tak. W Irlandii w sumie jak mieszkałam to kasze głownie w polskich sklepach mogłam kupić . Tu polskiego niemam pod ręka ale w BIO maja sporo rzeczy
Jak nie to tez nie będzie tragedii.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[201608160903]

Napisane przez ParoleParole

ja też od coli uzależniona jestem

zdrowia

opowiadaj jak było?

Bajecznie, pomijając tłumy brytoli, syf rano kiedy śmieci leżały wzdłuż ulicy i nasz hotel-porażkę ciepła woda, przejrzysta, pełna rybek, pogoda codziennie ok 30 stopni, dobra komunikacja. Całą wyspę zwiedziliśmy, a wisienką na torcie był rejs statkiem połączony z nurkowaniem i plażowaniem

Dotka - fajnego masz bloga, właśnie siedzę i czytam

W temacie kaszowym jest teraz boom na blogi śniadaniowe, których ja osobiście nie znoszę, ale macie tam odjechane pomysły na kasze. Tutaj jest agregat: http://sniadaniowiec.blogspot.com/

Nie mogę przeżyć, że się rozminęłam urlopowo z moją duchową wizażową siostrą, czyli Kash Bawcie się tam dobrze z TŻtem

Poranna zmiana wątkowa wraca do gry! Wczoraj prosto z polskiego busa pierwszy dzień w nowej pracy, później tylko relaks i odsypianie wakacji, a teraz weekend... jakie plany? Pójść dziś na cross, jutro na jakiś fitnessik, zjeść coś dobrego i ogólnie odpoczywać w swoim własnym domu, za którym się stęskniłam

Plan na obiad na dziś
http://wbrzuchu.blogspot.com/2014/10...twarogiem.html

miłej soboty

[Dotka90]

Rise, dopiero zaczynam, jeszcze duuużo przede mną

[201608160903]

Ma mnóstwo przepisów w moim stylu! No i ta notka o yerba mate ja muszę wrócić do swojego bo ostatnio go zaniedbałyśmy srodze...

Byłyście kiedyś na targu śniadaniowym? Ja dziś właśnie pierwszy raz się na taki natknęłam po drodze z piekarni i bazarku... Wyszłam z wybornymi kiełbaskami bez konserwantów i dodatków i bazylią od Baziółka. TZ kocha mięso od tej firmy, ale sie ucieszy jak wrócę z taką zdobyczą :brokuł:

Napisane przez Dotka90

Rise, dopiero zaczynam, jeszcze duuużo przede mną

[Dotka90]

Ja mam nadzieję, że uda nam się na taki Targ wybrac w przyszlym roku, u nas od wiosny takie robią, ale ja wiecznie byłam w pracy
Teraz pracuję pon-pt, więc jest szansa
Fajne są też targi produktów lokalnych.

[201608160903]

Napisane przez Dotka90

Ja mam nadzieję, że uda nam się na taki Targ wybrac w przyszlym roku, u nas od wiosny takie robią, ale ja wiecznie byłam w pracy
Teraz pracuję pon-pt, więc jest szansa
Fajne są też targi produktów lokalnych.

Dotka, Ty wwa? Jeśli tak to często są w Blue City, co kilka tygodni praktycznie ale widziałam ich nawet w moim małym miasteczku rodzinnym, więc jeżdżą po polsce

[201604250957]

Napisane przez rise_against

Nie mogę przeżyć, że się rozminęłam urlopowo z moją duchową wizażową siostrą, czyli Kash Bawcie się tam dobrze z TŻtem

Buziaki Kochana! cieszę się, że Wam się urlop udał i przesyłam pozdrowienia z póki co pochmurnego, ale mimo to i tak cudownego Zakopanego

wczoraj zaliczyliśmy Morskie Oko i Czarny Staw, w sumie jakieś 25km więc dziś ledwo chodzę ale przynajmniej jest szansa, że przy takim wysiłku nie przytyję od tego obłędnie pysznego góralskiego jedzenia

Dziś wieczorem wybieramy się z Tż do karczmy posłuchać góralskiej muzyki
na żywo i wypić grzańca

Dagunia wybacz, że nie zrobiłam dla Ciebie zdjęcia nad Czarnym Stawem ale niestety na górze była taka mgła że prawie nic nie było widać ale Kochana od wczoraj łączy nas jedna rzecz- mój Tż też się mi oświadczył w drodze na Czarny Staw
więc od wczoraj mam Narzeczonego możecie wypić nasze zdrowie przy sobocie uściski Dziewczyny i do następnego razu!

[irenkaaa]

Kashmirka gratulacje.
Byliśmy na tym targu ( 20 lecie w tym samym mieście targów sera Brie , jakies inne sery , wina lokalne i miody) tyle ze pisało ze do 18 a po 14 juz mało stoisk było. Orkiestra , poprzebierani ludzie w regionalne stroje .
Potem moze do przyjaciela wyskoczymy bo z nimi chociaz spędzimy jakos pololudnie / wieczór a tu w domu to za wiele nie zrobimy a do tego remont ciagle i hałas i kurz wszędzie ( niewiem jak oni sie za to zabierali nie mając pojęcia o tym ale w koncu wzięli Polaka do zrobienia hydrauliki gdzie pan domu pracuje jako hydraulik (!) .
Tam pewnie programy w jenga albo badaboom , chłopaki na gitarach itd .no i tam jest spokoj ( tu okna na główna ulice ).



Sent from my iPad using Tapatalk

[201608160903]

Napisane przez kashmirka

Buziaki Kochana! cieszę się, że Wam się urlop udał i przesyłam pozdrowienia z póki co pochmurnego, ale mimo to i tak cudownego Zakopanego

wczoraj zaliczyliśmy Morskie Oko i Czarny Staw, w sumie jakieś 25km więc dziś ledwo chodzę ale przynajmniej jest szansa, że przy takim wysiłku nie przytyję od tego obłędnie pysznego góralskiego jedzenia

Dziś wieczorem wybieramy się z Tż do karczmy posłuchać góralskiej muzyki
na żywo i wypić grzańca

Dagunia wybacz, że nie zrobiłam dla Ciebie zdjęcia nad Czarnym Stawem ale niestety na górze była taka mgła że prawie nic nie było widać ale Kochana od wczoraj łączy nas jedna rzecz- mój Tż też się mi oświadczył w drodze na Czarny Staw
więc od wczoraj mam Narzeczonego możecie wypić nasze zdrowie przy sobocie uściski Dziewczyny i do następnego razu!

Wow!!! Gratulacje kochana uściski dla Ciebie i świeżo upieczonego narzeczonego :róża: Ogromnie się cieszę, reszta wyjazdu upłynie pewnie teraz w szampańskiej atmosferze

[Arya90]

kashmirka gratulacje

[_agg_]

kash gratuluję

[Ilsa Lund]

Napisane przez kashmirka

Dagunia wybacz, że nie zrobiłam dla Ciebie zdjęcia nad Czarnym Stawem ale niestety na górze była taka mgła że prawie nic nie było widać ale Kochana od wczoraj łączy nas jedna rzecz- mój Tż też się mi oświadczył w drodze na Czarny Staw
więc od wczoraj mam Narzeczonego możecie wypić nasze zdrowie przy sobocie uściski Dziewczyny i do następnego razu!

super, brawo !!! Myśleliście już nad terminem ?

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

Dagunia wybacz, że nie zrobiłam dla Ciebie zdjęcia nad Czarnym Stawem ale niestety na górze była taka mgła że prawie nic nie było widać ale Kochana od wczoraj łączy nas jedna rzecz- mój Tż też się mi oświadczył w drodze na Czarny Staw
więc od wczoraj mam Narzeczonego możecie wypić nasze zdrowie przy sobocie uściski Dziewczyny i do następnego razu!

Raz jeszcze gratuluję.



Witam się wieczorową porą.

U nas sobota, jak sobota.
Od rana zakupy, później sprzątanie - nawkurzałam się tylko (żeby nie powiedzieć dobitniej - bluzgi leciały), że nie mogę posprzątać tak jak chcę.
Później obiadek, dwie sprawy 'na mieście' i krótka wizyta na tort u rodziców TŻ - urodziny Taty.
Przykro mi to mówić, bo moją Teściową darzę na prawdę dużą sympatią, gotuje dobrze, może ciut monotonnie/standardowo, ale na prawdę smacznie, tak torty robi bardzo nie fajne. Biszkopt 'ciężki' i ZAWSZE kremy 'z papierka'. Po ciężkich masłowych kremach, to druga opcja której bardzoooo nie lubię i szczerze nie rozumiem, dlaczego osoba która potrafi gotować wybiera rozwiązanie najgorsze z możliwych. Przecież jest tyle możliwości na fajny tort to nie.. bleeee!



Rise, fajnie brzmią te leniwe z wędzony twarogiem. Muszę kiedyś wypróbować.

U nas dzisiaj było tagliatelle ze szpinakiem i blue cheese.


TŻ szlifuje ściany, a ja trochę postanowiłam trochę pobuszować w papierach. Rozłożyłam się na kanapie i przeglądam.
Dywagowaliśmy też dzisiaj z TŻ nad naszym remontem i dalszymi etapami. Mamy jakiś tam plan kroków, ale się zastanawiamy czy jednak nie zmienić kolejności i obrać inny tor. Póki co decyzji brak.

[Luzia]

Kash gratuluje!!

[scarlett26]

Kash gratulacje!

[Dotka90]

Rise, nie, ja Krk

Kash, ogromne gratulacje!!! Dawaj tu relację, zdjęcie pierścienia i wszystko
Ale musisz się cieszyć, ja do dziś pamiętam moje emocje z tego dnia

Domyślałaś się, czy totalne zaskoczenie?

[Miss Saeki]

Kash gratuluję!

Dziewczyny, mam pytanie.

Mój TŻ podpisał dziś umowę o przeniesienie numeru do Play i wybrał sobie nowy telefon. Babka opowiadała i cechach i w ogole i zapomniała o jednej ważnej rzeczy... nie poinformowała, że telefon jest na microSIM.

Umowa z Play "zadziała" dopiero w grudniu, bo do tego czasu ma stary numer. Babka informowała, że już od dziś może korzystać z nowego telefonu na starej karcie. A tu się okazuje, że nie może.

Co powinien teraz zrobić? Można anulować taka umowę?

Generalnie nie brał telefonu za 1 zł tylko trochę droższy. Za dwa miesiące ten telefon może być dużo tańszy...

[kraven]

Idzcie do dotychczasowego operatora i wymiencie karte na wlasciwa. Ja tak wymienialam w T mobile za darmo.
Kash jeszcze raz gratulacje.

[201608160903]

Napisane przez ijaa

Raz jeszcze gratuluję.



Witam się wieczorową porą.

U nas sobota, jak sobota.
Od rana zakupy, później sprzątanie - nawkurzałam się tylko (żeby nie powiedzieć dobitniej - bluzgi leciały), że nie mogę posprzątać tak jak chcę.
Później obiadek, dwie sprawy 'na mieście' i krótka wizyta na tort u rodziców TŻ - urodziny Taty.
Przykro mi to mówić, bo moją Teściową darzę na prawdę dużą sympatią, gotuje dobrze, może ciut monotonnie/standardowo, ale na prawdę smacznie, tak torty robi bardzo nie fajne. Biszkopt 'ciężki' i ZAWSZE kremy 'z papierka'. Po ciężkich masłowych kremach, to druga opcja której bardzoooo nie lubię i szczerze nie rozumiem, dlaczego osoba która potrafi gotować wybiera rozwiązanie najgorsze z możliwych. Przecież jest tyle możliwości na fajny tort to nie.. bleeee!



Rise, fajnie brzmią te leniwe z wędzony twarogiem. Muszę kiedyś wypróbować.

U nas dzisiaj było tagliatelle ze szpinakiem i blue cheese.


TŻ szlifuje ściany, a ja trochę postanowiłam trochę pobuszować w papierach. Rozłożyłam się na kanapie i przeglądam.
Dywagowaliśmy też dzisiaj z TŻ nad naszym remontem i dalszymi etapami. Mamy jakiś tam plan kroków, ale się zastanawiamy czy jednak nie zmienić kolejności i obrać inny tor. Póki co decyzji brak.

Dam znać jak wyszły! A wy pochwalcie się jakimiś zdjęciami mieszkania
Do do tortów, to mam tą przewagę moralną ( ) że gotuję bardzo dobrze, a ona ma b. ograniczony repertuar - robi jeden rodzaj ciastek, trzy-cztery rodzaje ciast od lat. I są takie jak u Twojej - ciężkie i mocno maślane, plus ten sam sernik. Mój TŻ zawsze mnie nosi na rękach za to, że non-stop eksperymentuję i mamy nowe rzeczy i gotowanie sezonowe, a nie tylko kotlety, pierogi i sałatka z majonezem A ciasta znam na pamięć: Kubuś, Sernik i ciężko-maślane. Tylko karpatka mi przypasowała. Mam taki niecny plan, żeby zrobić coś wypasionego na święta (nigdy tego nie robię z zasady, bo tego jedzenia jest tak dużo że później mnóstwo się marnuje), na przykład Pavlową i delektować się tytułem najlepszego ciasta

To jest interesujące pytanie - wasi TŻci umieją/lubią gotować?

Napisane przez Miss Saeki

Kash gratuluję!

Dziewczyny, mam pytanie.

Mój TŻ podpisał dziś umowę o przeniesienie numeru do Play i wybrał sobie nowy telefon. Babka opowiadała i cechach i w ogole i zapomniała o jednej ważnej rzeczy... nie poinformowała, że telefon jest na microSIM.

Umowa z Play "zadziała" dopiero w grudniu, bo do tego czasu ma stary numer. Babka informowała, że już od dziś może korzystać z nowego telefonu na starej karcie. A tu się okazuje, że nie może.

Co powinien teraz zrobić? Można anulować taka umowę?

Generalnie nie brał telefonu za 1 zł tylko trochę droższy. Za dwa miesiące ten telefon może być dużo tańszy...

Wymieniają ci taką kartę za darmo na micro sim w każdym salonie, od ręki

[Miss Saeki]

Napisane przez rise_against

Dam znać jak wyszły! A wy pochwalcie się jakimiś zdjęciami mieszkania
Do do tortów, to mam tą przewagę moralną ( ) że gotuję bardzo dobrze, a ona ma b. ograniczony repertuar - robi jeden rodzaj ciastek, trzy-cztery rodzaje ciast od lat. I są takie jak u Twojej - ciężkie i mocno maślane, plus ten sam sernik. Mój TŻ zawsze mnie nosi na rękach za to, że non-stop eksperymentuję i mamy nowe rzeczy i gotowanie sezonowe, a nie tylko kotlety, pierogi i sałatka z majonezem A ciasta znam na pamięć: Kubuś, Sernik i ciężko-maślane. Tylko karpatka mi przypasowała. Mam taki niecny plan, żeby zrobić coś wypasionego na święta (nigdy tego nie robię z zasady, bo tego jedzenia jest tak dużo że później mnóstwo się marnuje), na przykład Pavlową i delektować się tytułem najlepszego ciasta

To jest interesujące pytanie - wasi TŻci umieją/lubią gotować?


Wymieniają ci taką kartę za darmo na micro sim w każdym salonie, od ręki

Za darmo niestety nie było. Orange zawołało 29 zł chyba że kupi jakieś akcesoria do telefonu w salonie. Wiec sobie kupił pokrowiec za 25 zł. I tak pokrowca by potrzebował

Mój TŻ coś tam ugotuje. Potrafi zrobić naleśniki, spagetti, nóżki kurczaka też upiecze. Myślę, że kotlety też by jakieś zrobił, chociaż on woli sobie ugrillować mięso na patelni.


Moja przyszła teściowa gotuje całkowicie przeciętnie, w kółko to samo (kotlety, ziemniaki + ogórki w każdej postaci), niedoprawione to wszystko itp. Ale torty za to robi świetne. Nie robi własnie takich maślanych tylko śmietankę ubija z galaretką więc wychodzą te kremy całkiem lekki jak na kremy I nie są przesadnie słodkie a lekko owocowe + koniecznie jakieś owoce na górę.

Napisane przez kraven

Idzcie do dotychczasowego operatora i wymiencie karte na wlasciwa. Ja tak wymienialam w T mobile za darmo.
Kash jeszcze raz gratulacje.

Tak jak pisałam. Orange zawołało 29 zł.

[Arya90]

Mój Tż coś tam potrafi, ale robi jak musi, woli moje gotowanie