Decoupage Beaux

[castilia]

Yyyyyy a ja nie czaję o co biega.....

Segregatorek za to podoba mi się przebardzo....

[Golden]

Pomyślałam, że może trochę "ascetyczny" ten segregator, ale nie umiem do końca wytłumaczyć o co dokładnie mi chodzi, takie odczucie poprostu
Nie każdy przedmiot musi być pełen wzorów, takie rocco-barocco (sama tego nie lubię) ale nie umiem wytłumaczyć co mi nie dokońca pasuje.
Tak to jest jak się człowiek zastanawia nad jakimś przedmiotem
Mam nadzieję, że nie uraziłam

[kamilcia_w]

Beaux trochę mnie nie było a Ty tu masz znowu same piękności...jeżeli segregator Ci się nie podoba ja z wielką chęcią go przygarnę tylko powiedz pod którym oknem go szukać...szkatułka i listownik rewelacja...zresztą znowu się powtarzam...super...:cmok :

[aloopa]

Ładne, ładne i wcale mi się z niczym nie kojarzą. Beaux, czy w tym segregatorze, tylko grzbiet "robiłaś". Bo zastanawiam się, czy w trakcie użytkowania (otwieranie, zamykanie) nie popęka farba albo lakier na załamaniach

[Beaux]

Dzięki Dziewczęta!
Golden nie uraziłaś, przecież sama pisałam, że mi czegoś w nim brakuje
aloopa tylko wierzch robiłam. Co do użytkowania - na 100% nie popęka; nie wiem jak to wyjaśnić słownie - musiałabyś na żywo zobaczyć. Tam gdzie się zgina przy grzbiecie są takie rowki i je minimalnie polakierowałam. Segregator od nowości miał fakturę gęstej krateczki, co dało dobrą przyczepność farbie, więc nic się nie powinno wydarzyć

[nirshya.dwbh]

Ufff...... jakoś udało mi się przebrnąć przez wszystkie strony. Podziwiam Twe prace, są wszystkie bardzo piękne. Najbardziej utkwiła mi w pamięci ta praca http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=5133954 i zestaw podkładek wraz z pojemniczkiem na nie (takie kwiaty z tłem z jakimś pismem czy coś w tym stylu).
Jakoś mam ochotę ostatnio coś ozdobić tą techniką, zobaczymy co z tego wyniknie.

Pozdrawiam i czekam na następne cuda

[Sweet_nuka]

Beaux daj mi ten sedregator ja ci sie nie podoba. Jest boski!

[Beaux]

Witam!
Co prawda to nie do końca decu, ale wrzucam tutaj.
Zrobiłam nalewkę z pigwy i nie omieszkałam wyżyć się na butelkach . Nalewkę zlewam w listopadzie stąd taka data na etykietkach. Zdjęcia kiepskie - robione przy sztucznym świetle. Wiem, że nie jest to arcydzieło, ale myślę, że po odstaniu nalewka raczej krótko pobędzie w tych butelkach

PS zastanawiam się czy nie dać po jeszcze jednym kwiatku po przekątnej, jak myślicie?

[iwi40]

Pomysłowe. A jak smakuje ta pigwówka?: )

[Beaux]

Napisane przez iwi40

Pomysłowe. A jak smakuje ta pigwówka?: )

Jak smakuje to się okaże za pół roku

[aburkowa]

O, Beaux, fajnie, ze coś zaczęłaś robićŁadne flaszeczki.
Nie ukrywam jednak, że bardziej mnie ta pigwówka interesuje, jak się okaże, że dobra to poproszę o przepis. W tym roku nie za wiele, ale w ubiegłym dostałam masę pigwy i matka na dżem poprzerabiała a w wersji pitnej bardziej by mi do gustu przypadło

[Beaux]

Napisane przez aburkowa

O, Beaux, fajnie, ze coś zaczęłaś robićŁadne flaszeczki.
Nie ukrywam jednak, że bardziej mnie ta pigwówka interesuje, jak się okaże, że dobra to poproszę o przepis. W tym roku nie za wiele, ale w ubiegłym dostałam masę pigwy i matka na dżem poprzerabiała a w wersji pitnej bardziej by mi do gustu przypadło

Ja nie jestem jakąś wybitną specjalistką od nalewek, ale myślę, że to się musi udać
Przepis wzięłam z jakiejś gazety (prawdopodobnie "Ogrody", sama ogrodu nie mam ale musiałam kupować na architekturę krajobrazu...) i zapodam:

ja robiłam wszystko x4 bo tyle tej pigwy dostałam, ale daję przepis w oryginalnych proporcjach:

- 30 dkg owoców pigwy lub pigwowca
- 100 gram cukru
- 1/4 l czystej wódki
- pół szklanki płynnego miodu wielokwiatowego lub gryczanego (ja wzięłam lipowo-spadziowy)
- 3-4 goździki
- kawałek kory cynamonowej
- 1/4 l spirytusu
Owoce umyj, pokrój na ćwiartki (a jeszcze lepiej na ósemki) i usuń gniazda nasienne. Nie obieraj. Pokrojone owoce włóż do słoja, zasyp cukrem i zalej wódką. Następnie dodaj goździki i niewielki kawałek cynamonu. Słoik przykryj kawałkiem czystego płótna i obwiąż mocno sznurkiem. Odstaw na 4-5 dni w ciemne miejsce. Trzy-czterokrotnie w ciągu dnia potrząsaj słojem (ja mieszałam łychą). Gdy cukier się rozpuści, wlej miód. Przenieś słój znów na kilka dni w ciemne miejsce. Potrząsaj nim co jakiś czas, żeby miód połączył się z sokiem z owoców. Po miesiącu zlej nalewkę, filtrując przez kilkakrotnie złożoną gazę. Dolej spirytus, po czym przelej do ciemnych butelek. Odstaw na 6 miesięcy w chłodne i ciemne miejsce.
Przepis autorstwa Barbary Walickiej.

W necie znalazłam przepis na konfiturę z owoców pozostałych po nalewce i tez spróbuję (słoiczki pewnie też ozdobię ): http://www.chefpaul.net/pigwa.html

[aburkowa]

Wilekie dzięki, w przyszłym roku, jak tylko będę owocki miała na pewno spróbuję

[Golden]

Super butelki.
Ja mam kilka nalewek, z tego jedna co musi 3 lata stać na miodzie I mam nawet butelkę na nią tylko TŻ nie może się zabrać za oczyszczenie jej, a obiecał to zrobić.
Pozdoba mi się rozbienie etykiet pod konkretny napitek, bo jak będzie stało na stole albo pójdzie do kogoś w prezencie to zawsze to inaczej wygląda.

Tą pigwówkę co ja mam niestety szybko się kończy bo jest przepyszna Twoja też na pewno taka będzie

[Beaux]

No mam nadzieję, że się uda Nasłuchałam się wczesniej o walorach nalewek pigwowych więc postanowiłam spróbować. Szkoda tylko, że owoce nie są ogólnodostępne (ja dostałam w prezencie, przyjechały aż z Podlasia).

[castilia]

Bardzo mi się ten pomysł podoba Jako dziecko bardzo lubiłam owoce pigwy prosto z drzewa, ale teraz już niestety nie pamiętam jak smakują.

[moza]

no fajne buteleczki,a przy okazcji to owoce pigwy rosna raczej na krzakach i nie wydaje mi sie aby nadawaly sie do bezposredniej konsumpcji,sa potwornie kwasne

[Beaux]

Napisane przez moza

no fajne buteleczki,a przy okazcji to owoce pigwy rosna raczej na krzakach i nie wydaje mi sie aby nadawaly sie do bezposredniej konsumpcji,sa potwornie kwasne

Krzaki - pigwowiec
Drzewka - pigwa

Ale mi się botaniczny wątek zrobił

[jambolaja]

fajnie sie wyżywasz-likierowo-artystycznie.Przyjemne z pożytecznym.Ja już bym nic nie dodawała.

[jambolaja]

fajnie sie wyżywasz-likierowo-artystycznie.Przyjemne z pożytecznym.Ja już bym nic nie dodawała.

[solagne]

niebyło mnie u ciebie wieki a tu jak zwykle cuda, szkatułka została moim nr 1

no i widzę że produkcja trwa

[anula6674]

Witam,
właśnie jestem po wnikliwym "studiowaniu" Waszych wypowiedzi i ogladaniu przepięknych przedmiotów zdobionych decoupage.
Ja zaczynam właśnie swoją przygodę z tą techniką i dlatego znalazłam się na tym forum (jeszcze nic nie zrobiłam ponieważ czekam na klej), chciałam zobaczyć jak w praktyce wygląda praca decoupage. Pozatym po raz pierwszy jestem na jakimkolwiek forum, dlatego też nie wiem czy będę umiała się tu poruszać.
Pewnie będę zagladać i ewentualnie pytać o rady jak zacznę działać.
Pozdrawiam,
Ania.

[Beaux]

anula witam na Forum!

A to karciarka, którą wywiozę na działkę. Wykończona TouchMe, zastanawiam się czy nie zmienić jednak na satynę...
Sorry za kiepskie fotki

PS trudno się decupażuje z buldogiem na kolanach

[Veaa]

karciarka superchciala bym zrobic taki prezent pod choinke dziadkom prosze powiedz mi jak to robisz ze na ciemnym tle nie zanikaja ci jasne obrazy?

[Beaux]

Góra wieczka jest pomalowana jasną farbą akrylową, dopiero na to przyklejony jest motyw z serwetki

[Veaa]

jest to bardzo logiczneja dopiero zaczynam wiec z gory przepraszam za takie pytania

[aburkowa]

Świetna karciarka
Z lakierowaniem Ci nie doradzę- z jednej strony lekki połysk by troszkę kolory wydobył, z drugiej- mat fajnie pasuje do takiej "podstarzałej":rolley es:
Chyba bym zostawiła jak jest

[nirshya.dwbh]

Ale fajna!

[Beaux]

Wczoraj spadł u mnie śnieg i tak mi się czegoś zimowego zachciało. Śnieg natychmiast stopniał, ale zostało pudło. Muszę jeszcze dokupić jakąś złotą tasiemkę na brzeg i będzie w sam raz na wigilijne ciasteczka (w środku pudła nie malowałam). Dopiero 3 warstwy lakieru i znów kiepskie foty.

[nirshya.dwbh]

Ale super!