Rasowy=Rodowodowy - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-01, 12:16   #1201
Garadiela
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

posmialam sie
Pandziu a dowodem to nie sa czasem Twoje zdjecia

Pandziu Ty chyba nie wiesz jak wyglada fryzura na lwa
Prosze Cie bardzo,masz i sie dokształć kobieto
http://hebe.mojeforum.net/temat-vt282.html
Garadiela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 12:17   #1202
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Exclamation Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
Pandziu, czy ty w ogóle wiesz co znaczy określenie "lew salonowy"?
Buhahah ale się uśmiałem, nie ma to jak zacząć humorystycznie dzień od posta Pandzi

Wygląd psa świadczy o właścicielu, ładne świadectwo swojej osoby nam pokazujesz. Bieganie po krzakach nie jest usprawiedliwieniem do zaniedbania swojego zwierzęcia.



Słownik pewnie psy pogryzły



Jak już sobie odkupisz pogryzione przez psy słowniki to sprawdź co to "pytanie retoryczne".


Ps. Kiedy w końcu raczysz się nauczyć cytować na forum?
UWAGA ZDJĘCIA DRASTYCZNE LUDZIOM O SŁABYCH NERWACH NIE POLECAM : hahaha:
winogronek wypowiedziała się na podstawie któregoś z tych zdjęć, BRYKIET gdzie ty wiszisz tu zaniedbania
staczacie się do poziomu przedszkolaków
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 12:56   #1203
brykiet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 28
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
staczacie się do poziomu przedszkolaków
Należało by raczej użyć sformułowania - "staczamy się do Twojego poziomu" bo nieznajomość języka polskiego to właśnie tego przykład.


Możesz sobie śmiało dopisać w CV, jako umiejętność:
"Obniżanie wartości merytorycznej każdej dyskusji do poziomu dna i 2 metrów mułu"

Edytowane przez brykiet
Czas edycji: 2009-11-01 o 13:05
brykiet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 12:58   #1204
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

pomijając mój język polski gdzie dopuszczam się zaniedbań, możesz mi odpowiedzieć, bo co podoba mi sie taka a nie inna fryzurka dla mojej suni????
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 13:09   #1205
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

hehe, i wszystko jasne, pandzia może i ma słowniki, a jak nie to na necie sprawdzi, ale brak jej podstawowej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Podałaś definicję pojęcia lew salonowy, która świadczy dobitnie o tym, że nie wiedziałaś co znaczy to słowo używając go, i jeszcze uważasz że to dowód, że Ty masz rację
No to teraz niech każdy sam się zastanowi, ile są warte Twoje pozostałe wywody i jaki poziom wiedzy i rzetelności prezentują. Skoro masz problem z ogarnięciem najprostszych spraw, podstaw, a co dopiero mówić o genetyce czy behawiorze zwierząt.
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 13:09   #1206
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
Należało by raczej użyć sformułowania - "staczamy się do Twojego poziomu" bo nieznajomość języka polskiego to właśnie tego przykład.
...

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-11-06 o 14:29
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 13:41   #1207
brykiet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 28
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Jeśli już cytujesz moje słowa to wypada odnieść się do nich a nie rozpoczynać inny temat - nadal nie potrafisz się posługiwać forum.

W związku z odpornością Pandzi na wiedzę proponuję zrobić zrzutkę na książkę, np. "Internet dla Opornych"

Co wy na to?

Edytowane przez brykiet
Czas edycji: 2009-11-01 o 13:46
brykiet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 14:43   #1208
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
Jeśli już cytujesz moje słowa to wypada odnieść się do nich a nie rozpoczynać inny temat - nadal nie potrafisz się posługiwać forum.

W związku z odpornością Pandzi na wiedzę proponuję zrobić zrzutkę na książkę, np. "Internet dla Opornych"

Co wy na to?
nie masz na co pieniędzy wydawać?

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
hehe, i wszystko jasne, pandzia może i ma słowniki, a jak nie to na necie sprawdzi, ale brak jej podstawowej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Podałaś definicję pojęcia lew salonowy, która świadczy dobitnie o tym, że nie wiedziałaś co znaczy to słowo używając go, i jeszcze uważasz że to dowód, że Ty masz rację
No to teraz niech każdy sam się zastanowi, ile są warte Twoje pozostałe wywody i jaki poziom wiedzy i rzetelności prezentują. Skoro masz problem z ogarnięciem najprostszych spraw, podstaw, a co dopiero mówić o genetyce czy behawiorze zwierząt.
Myślę że hodowcy określając swoją rase takim sformuowaniem nie mieli na myśli dosłownego jego znaczenia ......cyt.
" popularne określenie mężczyzny".......... Określenie jest używane na ogół w kontekście ironicznym i pogardliwym, jako synonim bawidamka.
Tym bardziej że piszą o swojej ukochanej rasie , salonowy ....cyt. bywa "na salonach", przez co jest obyty towarzysko i atrakcyjny, pozostałość jakoś nie pasuje do tej wpaniałej rasy.
Czyli określenie psa lwem salonowym można dowolnie interpretować.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
Należało by raczej użyć sformułowania - "staczamy się do Twojego poziomu" bo nieznajomość języka polskiego to właśnie tego przykład.


Możesz sobie śmiało dopisać w CV, jako umiejętność:
"Obniżanie wartości merytorycznej każdej dyskusji do poziomu dna i 2 metrów mułu"
Proponuje nie staczać się ze swoją znajomością języka polskiego, i nie obniżać wartośći merytorycznej dyskusji takimi wypowiedziami jak powyżej.

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-11-01 o 14:03
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 15:20   #1209
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

pandzia76

skoro tak jesteś za prawdomównością to miej odwage powiedzieć wprost tu na forum i osobom do ciebie przychodzącym po zakup futra


....jestem pseudohodowcą....
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 18:19   #1210
Canario
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 61
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Witam ponownie to ja - jadowita Canario
Droga Pandziu, w języku polskim (jak i innych językach )są słowa i wyrażenia, których znaczenia nie można dowolnie interpretować.
Zaliczamy do nich m.in. "lew salonowy", "idiotka", "mitomanka", "pseudohodowca"...
Ech...i co ja ci będę tłumaczyć...

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Dla dobra ogółu, chciałabym zaproponować ci, Pandziu, następujące pozycje:






Przeanalizuj, proszę, dogłębnie ich treść ( szczególnie trzecią pozycję) i zastosuj do siebie samej. Może pojawisz się tu ponownie, już bardziej samoświadoma, niezagubiona we własnym świecie i matactwach, z lepszą otrografią i znajomością języka polskiego....czyli jednym słowem - oświecona. Powinno ci to pomóc - a jeżeli nie - służymy radą. I nie martw się - na cuda nie liczymy...

Poza tym, warto żebyś także dokładnie i ze zrozumieniem przeczytała (ale to tak w ramach relaksu, w przerwie pomiędzy pracą nad powyższą literaturą...):




Pozdrawiam serdecznie
Z troską
Canario

Edytowane przez Canario
Czas edycji: 2009-11-01 o 18:23
Canario jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 20:00   #1211
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Chciałam zwrócić uwagę zwolenników akcji R=R na pewną kwestię. Sama przed zakupem kota sporo czytałam na ten temat i uczuliłam się na sprawę rodowodu. Żałuje jednak, że nikt równie głośno nie krzyczał na temat tego, że i zarejestrowane hodowle bywają różne. Właśnie dlatego, że tak bardzo wychwala się legalne hodowle, uznałam, że skoro ktoś rozmnaża rodowodowe koty, jest kontrolowany i na pewno "bubla" mi nie wciśnie. Rzeczywistość okazała się jednak nieco inna.

Kota wypatrzyłam na Allegro. Uznałam, że skoro tyle jest tam rodowodowych zwierząt, to jest to proceder jak najbardziej w porządku i że traktowany jest jako forma ogłoszenia. Szukając później tej aukcji natknęłam się na inną ze zdjęciem tego samego kota, ale sprzed kilku miesięcy. Kiedy zapytałam się o to hodowcy, dowiedziałam się, że to dlatego, że mój się jeszcze nie wybarwił, ale na pewno tak będzie wyglądał Kiedy pojechałam obejrzeć kotki, okazało się, że takiego jak chciałam nie ma na stanie. Zostałam oczywiście przeproszona i mogłam sobie wybrać innego. Pani jednak była średnio zorientowana w tym, ile które kociaki mają (miała dwa mioty) i kiedy były szczepione. Zrzuciła to wszystko na roztrzepanie. O nic mnie nie zapytała, nie wspomniała o konieczności przeprowadzenia sterylizacji. Po odbiorze kotki, kiedy pojechałam z nią do weterynarza na przegląd, okazało się, że musi mieć zrobione szczepienia, bo w książeczce miała tylko jedno. Nie mogłam tego zrobić, ponieważ kicia była chora. Co więcej, w poczekalni spotkałam hodowcę, który był bardzo zdziwiony tym, że kota nie ma wszczepionego czipa, ale kiedy dowiedział się skąd ją wzięłam, pokiwał z politowaniem głową Zabrałam się więc za dogłębne studiowanie for internetowych w poszukiwaniu informacji na temat tej hodowli (wcześniej już to zrobiłam, ale szczerze mówiąc po znalezieniu kilku pozytywnych opinii zaprzestałam dalszego szperania, bo w końcu to legalna, a więc sprawdzona hodowla). Dopiero wtedy dowiedziałam się, że kobieta, od której mam kotkę miała sporo niepochlebnych opinii na swój temat.

Kotka ma teraz niecałe 5 miesięcy, rośnie jak na drożdżach i ma się świetnie. Pewien niesmak jednak pozostał i teraz wiem, że gdybym miała wziąć kolejnego kota, zabrałabym się za to zupełnie inaczej.

Nie chciałabym zostać źle zrozumiana. Nie zamierzam nikogo atakować. Jednak uważam, że spora "wina" (nie licząc oczywiście mojej) jest tutaj również po stronie osób niemalże gloryfikujących hodowle związkowe. Dlatego jeszcze raz proszę Was o spojrzenie nieco bardziej krytycznym okiem na hodowców kotów rodowodowych
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 20:27   #1212
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

vretka, gdybyś tylko zadała sobie trud przeczytania tego, co w tym wątku pisałyśmy a nie tylko końcówki, zauważyłabyś niejeden wpis mówiący o tym, że i przy kupnie zwierzaka z rodowodem TRZEBA dobrze sprawdzić hodowle.
Dziwi mnie to, że jak o kilku hodowlach wyczytałaś, że są dobre, to już uznałaś, że tej konretnej z której kota chcesz wziąć sprawdzać nie musisz. Wybacz dosadność, ale to tak jakbym uznała, że skoro kilka restauracji ma dobre opinie, to pójdę do jakiejś pierwszej lepszej z brzegu i tam na pewno też będzie dobre jedzonko i świetna obsługa.
Wszystko zawsze trzeba sprawdzić i nie kupować "kota w worku", w Twoim przypadku należy brać to dosłownie.
Mówiłyśmy nie raz - oszuści i nieuczciwi ludzie zdarzają się wszędzie, należy myśleć, analizować i sprawdzać!
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 20:40   #1213
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
vretka, gdybyś tylko zadała sobie trud przeczytania tego, co w tym wątku pisałyśmy a nie tylko końcówki, zauważyłabyś niejeden wpis mówiący o tym, że i przy kupnie zwierzaka z rodowodem TRZEBA dobrze sprawdzić hodowle.
Dziwi mnie to, że jak o kilku hodowlach wyczytałaś, że są dobre, to już uznałaś, że tej konretnej z której kota chcesz wziąć sprawdzać nie musisz. Wybacz dosadność, ale to tak jakbym uznała, że skoro kilka restauracji ma dobre opinie, to pójdę do jakiejś pierwszej lepszej z brzegu i tam na pewno też będzie dobre jedzonko i świetna obsługa.
Wszystko zawsze trzeba sprawdzić i nie kupować "kota w worku", w Twoim przypadku należy brać to dosłownie.
Mówiłyśmy nie raz - oszuści i nieuczciwi ludzie zdarzają się wszędzie, należy myśleć, analizować i sprawdzać!
Vretka znalazła pozytywne opinie TEJ hodowli a nie innych, niestety takie hodowle mają wielu pochlebców i ciężko wyrobić sobie obiektywną ocene, a sam fakt stałego ogłoszenia które wisi na portalu aukcyjnym non stop to musiała być ładna rozmnażalnia, i może "hodowca" z roztargnienia wydać kota nie tym rodowodem

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-11-01 o 20:41
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 20:41   #1214
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
vretka, gdybyś tylko zadała sobie trud przeczytania tego, co w tym wątku pisałyśmy a nie tylko końcówki, zauważyłabyś niejeden wpis mówiący o tym, że i przy kupnie zwierzaka z rodowodem TRZEBA dobrze sprawdzić hodowle.
Dziwi mnie to, że jak o kilku hodowlach wyczytałaś, że są dobre, to już uznałaś, że tej konretnej z której kota chcesz wziąć sprawdzać nie musisz. Wybacz dosadność, ale to tak jakbym uznała, że skoro kilka restauracji ma dobre opinie, to pójdę do jakiejś pierwszej lepszej z brzegu i tam na pewno też będzie dobre jedzonko i świetna obsługa.
Wszystko zawsze trzeba sprawdzić i nie kupować "kota w worku", w Twoim przypadku należy brać to dosłownie.
Mówiłyśmy nie raz - oszuści i nieuczciwi ludzie zdarzają się wszędzie, należy myśleć, analizować i sprawdzać!
Aguniu, zarzucasz mi, że nie przeczytałam wątku, a sama najwyraźniej wyczytałaś z mojej wypowiedzi to, co chciałaś wyczytać.
Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Zabrałam się więc za dogłębne studiowanie for internetowych w poszukiwaniu informacji na temat tej hodowli (wcześniej już to zrobiłam, ale szczerze mówiąc po znalezieniu kilku pozytywnych opinii zaprzestałam dalszego szperania, bo w końcu to legalna, a więc sprawdzona hodowla).
Nigdzie nie napisałam, że opinię na temat hodowli wyrobiłam sobie na podstawie opinii o innych tego typu miejscach. Naprawdę nie musisz traktować mnie jak idiotki i przytaczać przykładu z restauracją. Jak już sama wcześniej mówiłam, zdaję sobie sprawę z tego, że zawaliłam sprawę. Byłam bardzo podekscytowana wzięciem kota do siebie i po znalezieniu dobrych opinii o danej hodowli nie grzebałam dalej, tylko spędziłam masę czasu na szukaniu informacji o tym, jak się do przyjęcia kota przygotować. Wyszłam z założenia (jak widać błędnego), że skoro zdaję się na specjalistów w dziedzinie rozmnażania kotów, to jako laik nie będę podważać metod ich działań. I absolutnie nie chcę się usprawiedliwiać. Chodzi mi jedynie o to, że bardzo często spotykam się z opinią, iż pseudohodowca to osoba, która trzyma zwierzęta w klatkach, rozmnaża co rujkę, karmi byle czym i zależy jej tylko na zysku, zupełnie zapominając o tym, że takie rzeczy dzieją się również w legalnych hodowlach.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 20:53   #1215
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Oj przepraszam, faktycznie źle doczytałam, męczący dzień robi swoje
Nie zmienia to jednak faktu, że ostrzegałyśmy i pisałyśmy, żeby nawet hodowle rasowych zwierząt i kotów dobrze sprawdzać i prześwietlać, a do tego już się nie odniosłaś. Chyba jednak ktoś jeszcze wyciąga z postów co chce . Niestety, jak pisałam wyżej, oszustów nie brakuje nigdzie i trzeba się mieć na baczności,
Podkreślić jednak trzeba, że prawdopodobieństwo bycia oszukanym jest znacznie mniejsze, jeśli kupujemy zwierzaka z rodowodem niż z pseudo.
I dodam jeszcze jedno, na forum rasy mojego psiaka, gdzie siedzą praktycznie sami hodowcy, można znaleźć niejedną informację o tym, że trzeba ostrożnie wybierać hodowlę. Chyba jednak się o tym nie zapomina w takim razie, że oszuści są wszędzie, skoro i my to tutaj piszemy, i samo środowisko hodowców przed tym ostrzega.
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-11-01 o 20:57
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 21:05   #1216
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Oj przepraszam, faktycznie źle doczytałam, męczący dzień robi swoje
Nie zmienia to jednak faktu, że ostrzegałyśmy i pisałyśmy, żeby nawet hodowle rasowych zwierząt i kotów dobrze sprawdzać i prześwietlać, a do tego już się nie odniosłaś. Chyba jednak ktoś jeszcze wyciąga z postów co chce . Niestety, jak pisałam wyżej, oszustów nie brakuje nigdzie i trzeba się mieć na baczności,
Podkreślić jednak trzeba, że prawdopodobieństwo bycia oszukanym jest znacznie mniejsze, jeśli kupujemy zwierzaka z rodowodem niż z pseudo.
Cóż, ja nie twierdzę, że się nie ostrzega, ale ostrzega się według mnie (czyli amatora w kwestii hodowli kotów) zbyt rzadko. Bo co to właściwie znaczy prześwietlić hodowlę? Uwierz mi, naprawdę musiałam się natrudzić, żeby znaleźć te prawdziwe opinie o wspomnianej hodowli. Taka trochę zmowa milczenia Poza tym, koty z tego miejsca można spotkać niemal w każdym rodowodzie w Polsce, pojawiają się również na wielu wystawach i zdobywają tytułu. No i też sytuacja z moją kotą nie była dramatyczne, a jedynie pozostawiła jakiś taki niesmak.

I ten niesmak jest tym większy, że po pseudohodowcach można się teoretycznie spodziewać braku profesjonalizmu. Zastanawia natomiast fakt, że tego typu zachowania akceptowane są w oficjalnych hodowlach. Skoro wydaję niemałe pieniądze na zwierzę z rodowodem, to właśnie po to, żeby mieć gwarancję, że wszystko (co oczywiście da się przewidzieć i zaplanować) będzie ze zwierzakiem w porządku. Szkoda jednak, że związki nie zawsze dbają o to, żeby ta gwarancja miała pokrycie w rzeczywistości
__________________
R 08.2013, K 09.2016

Edytowane przez vretka
Czas edycji: 2009-11-01 o 21:06
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 21:16   #1217
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

One nie są akceptowane, problem w tym, że prawo jest jakie jest, a poza tym czasem ciężko jest cokolwiek udowodnić, niestety.
A co oznaczy prześwietlić? Wybrać się do hodowli chociaż raz, zobaczyć zwierzęta, przeanalizować mioty, popytać w środowisku, u innych hodowców, spróbować dotrzeć do innych nabywców zwierząt od danego hodowcy (po przydomku hodowlanym), zapytać, czy wszystko ok. I przede wszystkim, jeśli tylko cokolwiek budzi nasze wątpliwości, zrezygnować z zakupu zwierzęta w danej hodowli i rozejrzeć się za inną.
A co do ukrywania - publicznie nikt nikogo nie wskaże palcem zazwyczaj, tylko po to, żeby nie mieć kłopotów jeśli nie ma się wystarczających dowodów (a że u nas prawo strasznie zaniedbuje hodowle zwierząt, chociażby przez to, że nie sankcjonuje pseudohodowli, to co się dziwić? A bez wystarczających dowodów grozi potem proces o zniesławienie). Bo zrobić coś można, jak dana osoba znęca się nad zwierzętami i są na to dowody. Zostaje jeszcze sąd koleżeński, a tu znowu dowody, dowody, dowody. A o nie bardzo trudno zazwyczaj. Są tacy jednak co próbują i chwała im za to. Ale już przy prywatnych rozmowach można się dowiedzieć, kogo lepiej omijać, a u kogo warto kupić. Jak sama mówisz, teraz zaczynasz się dowiadywać co i jak z tą hodowlą, więc zapewne dało się i wcześniej.
I naprawdę, nikt nie ukrywa, że i tu jest problem. Ale nie przesadzajmy, jest to problem o wiele mniejszy niż pseudo. I trzeba o tym pamiętać.
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-11-01 o 21:42
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 22:25   #1218
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

[QUOTE=agunia82;15035131]One nie są akceptowane, problem w tym, że prawo jest jakie jest, a poza tym czasem ciężko jest cokolwiek udowodnić, niestety.

Najlepiej zwalić na prawo, a prawda jest taka że jesteście w stowarzyszeniach w których członkowie zarządu uchwalają ustawy i statusy,zatwierdzają regulaminy, w związku z tym stwórzcie organizacje czuwającą nad etyką hodowli która będzie sama musiała udowodnić że stosuje odpowiednie praktyki hodowlane, a hodowcy do niej należący będą zobowiązani do utrzymania standardów rasy i zdrowia swoich zwierząt i opatrzcie to stosownym logo które to będzie gwarancją jakości.
Założenie takiej organizacji nie jest niczym trudnym, myśle że chętnych by nie zabrakło.
Bo namawianie kogoś do zabawy w Rutkowskiego chyba nie jest dobrym rozwiązaniem, przecież firmujecie się takimi samymi rodowodami jak Ci nie uczciwi hodowcy i oni psują Wam też opinie.
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 22:44   #1219
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Pandziu, to może Ty jako pierwsza, czołowa działaczka na rzecz dobra zwierząt, tak brzydząca się tym co się dzieje z związkach, hodowlach, dasz nam dobry przykład i sama taką organizację założysz
Skoro to takie łatwe, to dlaczego sama tego nie zrobiłaś? Sama jak przecież pisałaś wystąpiłaś ze związku bo "brzydziło Cię co tam wyprawiają".
Pandziu ponawiam Twój apel, ale tym razem kieruje go do Ciebie. Przecież to nic trudnego jak sama piszesz A tak na marginesie, nie jestem członkiem żadnego stowarzyszenia...

i tak, zwalam na prawo, bo dopóki się ono nie zmieni dalej sobie bezkarnie będzie istniało mnóstwo rozmnażalni zwierząt, pseudohodowli, takich jak i m.in. Twoja, dzięki którym nikt nie kontroluje co się dzieje ze sprzedanymi zwierzakami. A to doprowadza do zapełnienia schronisk i nie tylko. Nieucziwi zrzeszeni hodowcy to małe piwo przy tym i nie z tym powinno się walczyć w pierwszej kolejności.
Rozumiem, że Cię to boli, z czego byś wtedy takie profity czerpała
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-11-01 o 22:53
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 22:50   #1220
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

[QUOTE=agunia82;15035131]One nie są akceptowane, problem w tym, że prawo jest jakie jest, a poza tym czasem ciężko jest cokolwiek udowodnić, niestety.
A co oznaczy prześwietlić? Wybrać się do hodowli chociaż raz, zobaczyć zwierzęta, przeanalizować mioty, popytać w środowisku, u innych hodowców, spróbować dotrzeć do innych nabywców zwierząt od danego hodowcy (po przydomku hodowlanym), zapytać, czy wszystko ok.


Tak i zatrudnić do tego jeszcze sztab z dochodzeniówki albo lepiej na wykrywacz kłamstw....
Myślisz że P.Kowalski który ma hodowle i kota od P.Nowaka powie Ci że coś złego się w tej hodowli dzieje...(tym bardziej że stosuje takie same praktyki). nie sądze, bo sam sobie tym psuje opinie...i dalej jeżeli hodowca P.Kowalska nie lubi hodowcy P.Nowak będzie opowiadała o niej w samych superlatywach nie sądze.
Myślisz że P.Iksińska będzie jeżdzić od hodowli do hodowli i niewprawnym okiem oceniać hodowle gdzie opowiada się że kotka jest nie w "kondycji" bo urodziła miot, a kości sterczą na wszystkie strony i wyłoni z pośród wszystkich tych prawdziwych?nie sądze
Przecież to nie powinno tak wyglądać, pilnujcie się nawzajem zacznijcie coś z tym robić bo po poście vretki coraz więcej osób będzie odważniejsza na takie opinie.
Za dużo robicie szumu, a tak naprawde za mało działacie, jesteście członkami organizacji w których macie duuużo do zrobienia.
akcja r=r nie jest zła ale nie wiele tym rodowodem gwarantujecie i nie mam na myśli pochodzenia bo w przypadku problemów ze zwierzakiem pochodzenie schodzi na dalszy plan.

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-11-01 o 22:58
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 23:00   #1221
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Pandziu, czytaj ze zrozumieniem, nie jestem członkiem żadnej organizacji. I jakoś nie miałam problemu od hodowców dowiedzieć się, co się dzieje złego w pojedynczych hodowlach. Wiem, że w Twojej główce się to nie mieści I jakoś mnie to nie dziwi po tym co tu już wypisywałaś. Dość sporo ograniczeń sama sobie narzucasz.
A tak na marginesie - jesteś ostatnią osobą, która powinna mówić innym co mają robić. Pozwól jednak, że same dobierzemy sposób działania i to, z czym i jak się walczyć powinno. Bo nie możesz wiedzieć co tak naprawdę każda z nas robi. Twój sposób działania znamy - nabruździć, wyjść z organizacji, i zająć się rozmnażalnią bezpapierowców Wybacz, ale jakoś wydaje mi się, że rady takiej osoby niewiele są warte. Więc swoje morały zachowaj dla siebie. I zacznij zmiany od siebie. Tyle dobrych rad, tyle prostych - jak sama mówisz - rozwiązań, a zostałaś pseudechem zamiast sama do siebie ich zastosować. Ja na Twoim miejscu wstydziłabym się jeszcze takie morały prawić i dobre rady dawać.
Raz jeszcze przypominam - sprawdź w słowniku co znaczy słowo obłuda lub hipokryzja i odnieś je do siebie.

A ostatnie Twoje zdanie, że rodowód niewiele gwarantuje, to nic jak tylko typowe argumenty pseudo. Gwarantuje o wiele więcej niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Poczytaj jeszcze trochę, podowiaduj się, doszkol i wtedy wróć dyskutować na temat rodowodów. A skoro nic one nie dają, to dlaczego rozmnażasz zwierzęta, które te rodowody mają? Daj sobie w takim razie z tym spokój i zacznij rozmnażać takie bez, przecież wg Ciebie są one o niebo lepsze. Tylko ludzie za takie kotki i pieski już tyle nie zapłacą, jak im się nie pomacha przed nosem rodowodem, co? Tak Pandziu, zgadzam się, sam rodowód niewiele jeszcze daje, ale w przypadku hodowli. Za to hodowlanka już tak. Jednak Ty nabywcom swoim zwierząt wolisz wciskać kit, że rodowód to wszystko, a i jak cenę zwierzaka winduje, bo przecież małe są PO RODOWODOWYCH. Miej odwagę im powiedzieć to samo co nam
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-11-01 o 23:13
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 23:10   #1222
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
One nie są akceptowane, problem w tym, że prawo jest jakie jest, a poza tym czasem ciężko jest cokolwiek udowodnić, niestety.
A co oznaczy prześwietlić? Wybrać się do hodowli chociaż raz, zobaczyć zwierzęta, przeanalizować mioty, popytać w środowisku, u innych hodowców, spróbować dotrzeć do innych nabywców zwierząt od danego hodowcy (po przydomku hodowlanym), zapytać, czy wszystko ok. I przede wszystkim, jeśli tylko cokolwiek budzi nasze wątpliwości, zrezygnować z zakupu zwierzęta w danej hodowli i rozejrzeć się za inną.
Aguniu, wszystko ładnie pięknie, ale większość osób, która posiada koty czy też psy, nie jest w żaden sposób związana ze światem hodowców, wystaw, związków. Nie możemy zapominać w jakich żyjemy realiach. A prawda jest taka, że większość osób chce mieć po prostu zwierzę do kochania. Tak też było i ze mną. I naprawdę jestem zdania, że jeżeli ktoś legitymuje się przynależnością do jakiegoś związku, to właśnie ten związek powinien przez wzgląd chociażby na swoją renomę kontrolować pewne kwestie w odpowiedni sposób. Bo jeśli ja jako osoba, która chce mieć po prostu zdrowego kota o danym charakterze, muszę wydzwaniać po hodowlach, grzebać godzinami w internecie w poszukiwaniu obiektywnych informacji, śledzić historię miotów, to wybacz, ale po przeprowadzeniu takiego wywiadu może się wszystkiego odechcieć. Bo właśnie przez coś takiego, ludzie często wolą kupić zwierzę z pseudohodowli od znajomego, bo przecież widzą, że zwierzęta są tam kochane, niż zagłębiać się w szczegóły rodowodów, wystawy i jeszcze inne kwiatki, które dla nich tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia.
Cytat:
A co do ukrywania - publicznie nikt nikogo nie wskaże palcem zazwyczaj, tylko po to, żeby nie mieć kłopotów jeśli nie ma się wystarczających dowodów (a że u nas prawo strasznie zaniedbuje hodowle zwierząt, chociażby przez to, że nie sankcjonuje pseudohodowli, to co się dziwić? A bez wystarczających dowodów grozi potem proces o zniesławienie). Bo zrobić coś można, jak dana osoba znęca się nad zwierzętami i są na to dowody. Zostaje jeszcze sąd koleżeński, a tu znowu dowody, dowody, dowody. A o nie bardzo trudno zazwyczaj. Są tacy jednak co próbują i chwała im za to. Ale już przy prywatnych rozmowach można się dowiedzieć, kogo lepiej omijać, a u kogo warto kupić. Jak sama mówisz, teraz zaczynasz się dowiadywać co i jak z tą hodowlą, więc zapewne dało się i wcześniej.
I naprawdę, nikt nie ukrywa, że i tu jest problem. Ale nie przesadzajmy, jest to problem o wiele mniejszy niż pseudo. I trzeba o tym pamiętać.
Zaczęłam się dowiadywać, ponieważ ktoś zwrócił mi uwagę, że może jednak nie do końca wszystko było w porządku w kwestii kupienia mojego kota. Owszem, da się pewne rzeczy znaleźć, jeśli się porządnie pogrzebie, jednak chyba nie o to powinno chodzić w hodowli zwierząt rasowych? Może coś u mnie nie tak z logiką, ale chyba właśnie po to istnieją związki i oficjalni hodowcy, żeby można było traktować rodowód jako pewną gwarancję a także zaufać hodowcy? Bo jeśli nie można tego zrobić, to jaki jest w ogóle sens ich istnienia?

Nie chciałabym, żeby moje słowa zostały odebrane jako atak na hodowców. Zdaję sobie sprawę z tego, jak ważny jest odpowiedni dobór zwierząt do rozmnażania i jak wiele osób wkłada całe swoje serce w zajmowanie się zwierzakami. Uważam jednak w dalszym ciągu, że świat hodowców jest mimo wszystko światem bardzo zamkniętym i osobie, która chce kota nakolankowego, naprawdę łatwo się w tym wszystkim pogubić.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 23:24   #1223
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Pandziu, czytaj ze zrozumieniem, nie jestem członkiem żadnej organizacji. I jakoś nie miałam problemu od hodowców dowiedzieć się, co się dzieje złego w innych hodowlach. Wiem, że w Twojej główce się to nie mieści I jakoś mnie to nie dziwi po tym co tu już wypisywałaś. Dość sporo ograniczeń sama sobie narzucasz.
A tak na marginesie - jesteś ostatnią osobą, która powinna mówić innym co mają robić. Pozwól jednak, że same dobierzemy sposób działania i to, z czym i jak się walczyć powinno. Bo nie możesz wiedzieć co tak naprawdę każda z nas robi. Twój sposób działania znamy - nabruździć, wyjść z organizacji, i zająć się rozmnażalnią bezpapierowców Wybacz, ale jakoś wydaje mi się, że rady takiej osoby niewiele są warte. Więc swoje morały zachowaj dla siebie. I zacznij zmiany od siebie. Tyle dobrych rad, tyle prostych - jak sama mówisz - rozwiązań, a zostałaś pseudechem zamiast sama do siebie ich zastosować. Ja na Twoim miejscu wstydziłabym się jeszcze takie morały prawić i dobre rady działać.
Raz jeszcze przypominam - sprawdź w słowniku co znaczy słowo obłuda lub hipokryzja i odnieś je do siebie
Suchaj co Ty możesz wiedzieć mi 10 lat w zarządzie oddziału wystarczyło żeby wyrobić sobie zdanie na ten temat, także przywrócenie do struktur stowarzyszenia osób pokrzywdzonych przez nieuczciwych działaczy którzy wywalali na pysk osoby nie wygodne jest wygraną i dowodem że nie siedzieliśmy z założonymi rękoma.

stowarzyszenie jest dobrowolnym, trwałym i samorządnym zrzeszeniem o celach niezarobkowych, które samodzielnie określa swoje cele, programy działania i struktury organizacyjne oraz uchwala akty wewnętrzne dotyczące jego działalności, opierając ją na pracy społecznej członków.

do dzieła .... a obiecuje Wam że zakończe rozmnażanie nie papierowych zwierząt!!!
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-01, 23:27   #1224
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Vretko, żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy, i przed niektórymi faktami nie jesteśmy w stanie się ustrzec. U nas kombinatorstwo ma długą tradycję, oszustów znajduje się w każdym środowisku, trudno zakładać, że przy hodowli się takich nie znajdzie. Smutne to, ale prawdziwe. Jak ja kupowałam psa też w ogóle nie miałam ze środowiskiem hodowców nic do czynienia, byłam kompletnym laikiem w dziedzinie hodowli, rodowodów, związków. Też chciałam psa do kochania, po prostu. Dałam radę mimo to się dowiedzieć co i jak.
Teraz poznałam nieco środowisko hodowców i wiem, że próbują oni walczyć z takimi nieuczciwymi hodowlami, ale łatwo nie jest. Bo co z tego, że pójdzie się do związku i powie, że wie się, że taki a taki robi to a tamto, skoro nie jest się w stanie poprzeć tego dowodami? Zdobyć dowody to nie taka prosta sprawa, zazwyczaj można mówić jedynie o poszlakach. Przecież nikt nie ma uprawnień, żeby wejść do domu takiej osoby i zebrać dowody. Czy ma to wyglądać tak, że uwierzą takiej osobie na słowo i wywalą tą drugą na zbity pysk? Do jakich nadużyć takie coś by mogło doprowadzić? Świat idealny, w którym to wszystko jest ładne i proste, w którym nie ma problemów ze zwalczaniem nieuczciwych osób istnieje tylko i wyłącznie w głowie pandzi, niestety.
Bądźmy jednak realistami. I mam nadzieję, że przyznasz mi rację, że ten wątek powinno się już odłożyć na bok. Zajmijmy się tym, co czyni większe szkody. Przyznano tu nie raz, że w hodowlach zrzeszonych też są czarne owce, i chyba wystarczy. Są bardziej palące problemy, które Pandzia usilnie próbuje zepchnąć na bok. Apeluję o nie pomaganie jej więcej od odchodzenia od istoty problemu. jej na tym najbardziej zależy, bo im bardziej świadome społeczeństwo, tym gorzej dla niej.

Pandziu a odpowiesz mi w końcu, dlaczego mimo podania tutaj złotego środka na zwalczenie tego, sama tego nie zrobiłaś? Chociaż tak z tym niby walczyłaś? Kupy się nie trzyma co piszesz. Odnieś się w końcu do naszych zapytań a nie odwracaj kota ogonem. A w Twoje obietnice nie wierze za grosz, już za bardzo pokazałaś jak mało wiarygodna jesteś
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-11-01 o 23:30
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 23:29   #1225
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Tak mi się jeszcze nieco absurdalne porównanie nasunęło, bo mowa w nim o rzeczach martwych, a nie o czujących istotach, ale myślę, że dość dobrze oddaje istotę kwestii prześwietlania hodowli.

Wyobraźmy sobie, że decyduję się na kupno nowego samochodu z salonu. Sprawdzam najpierw dane techniczne, dowiaduję się, czy nie jest wymagające w eksploatacji, sprawdzam opinie na temat danej marki i przeprowadzam jazdę próbną. Udaję się następnie do autoryzowanego salonu i kupuję samochód. Na rutynowym przeglądzie okazuje się jednak, że zamiast oryginalnych podzespołów znajduję w samochodzie jakieś dziwne zamienniki. Opowiadając moją historię na forum dowiaduję się, że to wszystko moja wina, bo przecież mogłam spędzić kilka godzin przeszukując internet i wypytując ludzi, żeby sprawdzić, czy aby w danym salonie nie podmieniają części Bo przecież to nie producenta wina, że w jego sklepie sprzedają buble...
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 23:35   #1226
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Pandziu, czytaj ze zrozumieniem, nie jestem członkiem żadnej organizacji. I jakoś nie miałam problemu od hodowców dowiedzieć się, co się dzieje złego w pojedynczych hodowlach. Wiem, że w Twojej główce się to nie mieści I jakoś mnie to nie dziwi po tym co tu już wypisywałaś. Dość sporo ograniczeń sama sobie narzucasz.
A tak na marginesie - jesteś ostatnią osobą, która powinna mówić innym co mają robić. Pozwól jednak, że same dobierzemy sposób działania i to, z czym i jak się walczyć powinno. Bo nie możesz wiedzieć co tak naprawdę każda z nas robi. Twój sposób działania znamy - nabruździć, wyjść z organizacji, i zająć się rozmnażalnią bezpapierowców Wybacz, ale jakoś wydaje mi się, że rady takiej osoby niewiele są warte. Więc swoje morały zachowaj dla siebie. I zacznij zmiany od siebie. Tyle dobrych rad, tyle prostych - jak sama mówisz - rozwiązań, a zostałaś pseudechem zamiast sama do siebie ich zastosować. Ja na Twoim miejscu wstydziłabym się jeszcze takie morały prawić i dobre rady dawać.
Raz jeszcze przypominam - sprawdź w słowniku co znaczy słowo obłuda lub hipokryzja i odnieś je do siebie.

A ostatnie Twoje zdanie, że rodowód niewiele gwarantuje, to nic jak tylko typowe argumenty pseudo. Gwarantuje o wiele więcej niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Poczytaj jeszcze trochę, podowiaduj się, doszkol i wtedy wróć dyskutować na temat rodowodów. A skoro nic one nie dają, to dlaczego rozmnażasz zwierzęta, które te rodowody mają? Daj sobie w takim razie z tym spokój i zacznij rozmnażać takie bez, przecież wg Ciebie są one o niebo lepsze. Tylko ludzie za takie kotki i pieski już tyle nie zapłacą, jak im się nie pomacha przed nosem rodowodem, co? Tak Pandziu, zgadzam się, sam rodowód niewiele jeszcze daje, ale w przypadku hodowli. Za to hodowlanka już tak. Jednak Ty nabywcom swoim zwierząt wolisz wciskać kit, że rodowód to wszystko, a i jak cenę zwierzaka winduje, bo przecież małe są PO RODOWODOWYCH. Miej odwagę im powiedzieć to samo co nam
Hodowlanke to ja mam ba nawet chempionaty które taże pokazuje, sam rodowód daje nie wiele tym bardziej hodowli z przydomkiem Mruczący Kotek gdzie hodowca podkłada kocięta nierodowodowe "praktyki znanej hodowczyni z tytułem magistra zootechniki"z tym że moje rodowody to same CFA.
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-01, 23:37   #1227
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

vretko nie powiedziałam, że to Twoja wina! Napisałam, jak można się ustrzec przed nieodpowiedzialnym hodowcą, po prostu. Oczywiste jest to, że to co zrobił hodowca jest wysoce naganne i zostałaś oszukana.
Ale chyba jednak mimo wszystko ludzie tak robią, że jak coś kupują, to sprawdzają, gdzie warto, a gdzie mogą oszukać.Ciekawe dlaczego?
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-01, 23:41   #1228
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Teraz poznałam nieco środowisko hodowców i wiem, że próbują oni walczyć z takimi nieuczciwymi hodowlami, ale łatwo nie jest. Bo co z tego, że pójdzie się do związku i powie, że wie się, że taki a taki robi to a tamto, skoro nie jest się w stanie poprzeć tego dowodami? Zdobyć dowody to nie taka prosta sprawa, zazwyczaj można mówić jedynie o poszlakach. Przecież nikt nie ma uprawnień, żeby wejść do domu takiej osoby i zebrać dowody. Czy ma to wyglądać tak, że uwierzą takiej osobie na słowo i wywalą tą drugą na zbity pysk? Do jakich nadużyć takie coś by mogło doprowadzić? Świat idealny, w którym to wszystko jest ładne i proste, w którym nie ma problemów ze zwalczaniem nieuczciwych osób istnieje tylko i wyłącznie w głowie pandzi, niestety.
Bądźmy jednak realistami. I mam nadzieję, że przyznasz mi rację, że ten wątek powinno się już odłożyć na bok. Zajmijmy się tym, co czyni większe szkody. Przyznano tu nie raz, że w hodowlach zrzeszonych też są czarne owce, i chyba wystarczy. Są bardziej palące problemy, które Pandzia usilnie próbuje zepchnąć na bok. Apeluję o nie pomaganie jej więcej od odchodzenia od istoty problemu. jej na tym najbardziej zależy, bo im bardziej świadome społeczeństwo, tym gorzej dla niej.
Ja naprawdę rozumiem, że nie wszystko da się sprawdzić. Jednak nawet na moim przykładzie chyba nie trudno zauważyć, że pewne kwestie da się udowodnić. Chociażby sprzedaż na allegro (dlaczego nic się z tym nie robi?), posługiwanie się tym samym zdjęciem kota na wielu aukcjach, wydawanie malucha bez kompletu szczepień... Ja wiem, że nie są to kwestie tak dramatyczne jak trzymanie zarobaczonych zwierząt w klatkach metr na metr i rozmnażanie kilka razy w roku, jednak nie można mimo to udawać, że wszystko jest w porządku.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-02, 00:00   #1229
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Vretko
Teraz poznałam nieco środowisko hodowców i wiem, że próbują oni walczyć z takimi nieuczciwymi hodowlami, ale łatwo nie jest. Bo co z tego, że pójdzie się do związku i powie, że wie się, że taki a taki robi to a tamto, skoro nie jest się w stanie poprzeć tego dowodami? Zdobyć dowody to nie taka prosta sprawa, zazwyczaj można mówić jedynie o poszlakach. Przecież nikt nie ma uprawnień, żeby wejść do domu takiej osoby i zebrać dowody. Czy ma to wyglądać tak, że uwierzą takiej osobie na słowo i wywalą tą drugą na zbity pysk? Do jakich nadużyć takie coś by mogło doprowadzić? Świat idealny, w którym to wszystko jest ładne i proste, w którym nie ma problemów ze zwalczaniem nieuczciwych osób istnieje tylko i wyłącznie w głowie pandzi, niestety.
Bądźmy jednak realistami. I mam nadzieję, że przyznasz mi rację, że ten wątek powinno się już odłożyć na bok. Zajmijmy się tym, co czyni większe szkody. Przyznano tu nie raz, że w hodowlach zrzeszonych też są czarne owce, i chyba wystarczy. Są bardziej palące problemy, które Pandzia usilnie próbuje zepchnąć na bok. Apeluję o nie pomaganie jej więcej od odchodzenia od istoty problemu. jej na tym najbardziej zależy, bo im bardziej świadome społeczeństwo, tym gorzej dla niej.

Pandziu a odpowiesz mi w końcu, dlaczego mimo podania tutaj złotego środka na zwalczenie tego, sama tego nie zrobiłaś? Chociaż tak z tym niby walczyłaś? Kupy się nie trzyma co piszesz. Odnieś się w końcu do naszych zapytań a nie odwracaj kota ogonem. A w Twoje obietnice nie wierze za grosz, już za bardzo pokazałaś jak mało wiarygodna jesteś
Po batali jaka stoczyłam odechciało mi się przynalezności bo gdzieś są granice, zakładając hodowle i wstępując do stuktur stowarzyszenia miałam w zamyśle prace na rzecz swojej hodowli i promowaniu rasy a nie staczaniu swoistego "boju na noże" gdzie nie ma żadnych reguł teraz nie należe nigdzie i nie zamierzam ulepszać i torować drogę tym którym się tak naprawde nic nie chce zrobić, a radzcie sobie!!!

tak vretka, cicho siedz!!!!Już powiedziałaś swoje, to nie jest prawdziwe forum gdzie wymienia się poglądy i doświadczenia a

KÓŁKO WZAJEMNEJ ADORACJI R=R

a pewne rzeczy już zostały powiedziane więc; cicho sza!!!!

a temat jest jak najbardziej właściwy rasowy= rodowodowy

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-11-02 o 00:03
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-02, 08:15   #1230
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

vretko ale kto udaje że wszystko jest w porządku? Przecież jak sama możesz sprawdzić chociażby na tym wątku nie raz było pisane - zdarzają się czarne owce wśród hodowli zrzeszonych, trzeba uważać. Czasem dziewczyny wręcz to podkreślały. Czy to jest udawanie, że nic się nie dzieje?
Pandziu ja wiem, że Ty byś wolała, żebyśmy zajęły się tylko i wyłącznie problemami w hodowlach zrzeszonych, Twój zysk wtedy nie ucierpi Pozostanie to chyba jednak w sferze Twoich marzeń. Ja nie powiedziałam vretce, że ma siedzieć cicho, ale Ty jak zwykle wszystko rozumiesz po swojemu Uważam po prostu, że w tym temacie już nie raz wszystko zostało powiedziane, a są ważniejsze problemy. Ot co. Uwielbiasz nadinterpretować, co?
Pandziu, ale przecież sama napisałaś że walczyć na noże nie trzeba, a to takie proste zrobić stowarzyszenie, gdzie wszystko jest cacy. Nadal to co piszesz nie wyjaśnia, dlaczego tego nie zrobiłaś. Pewnie Pandzia teraz powie, że ona wie i umie, ale nie zrobi tego bo nie. "Radzcie sobie sami, bez świetnej Pandzi". Hehe, świetną masz argumentację, nie ma co Przyznaj lepiej, że ten cudowny sposób nie istnieje. A mieć pseudo jest o wiele rentowniejsze niż zrzeszoną hodowlę. Ktoś się pomęczy, doszkoli z zakresu genetyki, zapłaci sporo za dobre suki/kotki, reproduktory, wystawy, itd., itp. A potem taka Pandzia kupi sobie takiego papierowca i będzie rozmnażać dalej na lewo psując pracę tamtych osób (wybacz, ale po Twoich wypowiedziach jasno widać, że o genetyce niewiele wiesz, więc Twoją teorię o działaniu dla dobra zwierząt odrzucam na bok, do prowadzenia hodowli z prawdziwego zdarzenia potrzeba naprawdę dobrej wiedzy z zakresu genetyki)dorabiając do tego ideologię "bo ja to się tymi zrzeszonymi brzydzę". Nie wyjaśni jednak nikomu, dlaczego, skoro się brzydzi, rozmnaża zwierzęta z papierami (sama w końcu pisała że psy i koty rozmnażane bez planu hodowlanego są zdrowsze to samo chyba Pandziu powinno się tyczyć "amerykańskich" hodowli, chyba że tam Twoja teoria genetyczna działa inaczej ). I dlaczego kroi za nich tak grubą kasę. A no dlatego, że machnie komuś, kto jest zupełnym laikiem w tej dziedzinie świstkiem przed nosem i już można mówić, że TAKIEGO zwierzaka taniej sprzedać nie można, bo on po PAPIEROWYCH
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-11-02 o 08:18
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-15 11:12:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.