Nałogowe kosmetykoholiczki - grupa wsparcia NK

[iceflower]

Dlaczego mój TŻ jest odporny na wywracanie oczami i inne tego typu zachowania?

Muszę się pochwalić - od środy nie kupiłam żadnego kosmetyku. Jutro też nie kupię, no dobra jutro nie kupię nic nadprogramowego, tylko szampon do włosów, ale to się nie liczy, bo po prostu się kończy.

Problem w tym, że lista "must have" mi się wydłuża od wlepiania oczu w monitor zamiast kurczyć od planowanych i rozsądnych (no dobra, może rozsądnych to niekoniecznie) zakupów, a wczoraj jeszcze zwariowałam na punkcie lakieru L'oreal w prześlicznym jasnym kolorze i promocyjnej cenie 20 zł. I nie kupiłam go tylko dlatego, że byłam pewna, że został stłamszony na KWC, a wcale tak nie było.

[snowqueen]

Ja dzisiaj uległam Sephorowej promocji Kupiłam rozświetlający puder w gwiazdki (nie był to jakiś niezbędnik), kolejną szminkę - tym razem Lip Attitude Star, bo Chic już mam , i mini masełko do ciała vanille creme brulee - w sumie dobrze, że ma "az" 75 ml Kupiłam je dla zapachu, uwielbiam wanilię...

A poza kosmetykami kupiłam czarne rurki i znowu wydałam dzisiaj trochę kasy A ledwo w sobotę też byłam na shoppingu... nie umiem tego pohamować

[Vibeska]

Ja kupiłam ''tylo'' zetaw do domowej kuracji parafinowej bielendy.
Poza tym nic więcej
A kusił mnie oliwkowy balsam i masełko do ust Bielendy ochhhhh

[moll_y]

A ja jednak dostalam ten glupi sms od sephory (wszystko z 20% znizka z wyjatkiem zestawow swiatecznych) o nie..

juz wczoraj przed polnoca ledwo sie pohamowalam bo z KWC wynalazlam maske rozgrzewajaca ktora mi nie daje spokoju a wczoraj wlasnie zostala po raz 4-ty oceniona na ..5 gwiazdek(!) i za kazdym otwarciem stronki pojawiala sie po lewej stronie niczym wuzetka w trakcie diety kuszac tymi gwiazdkami eh..stanelo na tym ze zrobilam cale zamowienie ale wmowilam sobie ze nie chce mi sie isc po karte do torebki i takim sposobem udalo sie - nie kupilam

P.S oddam komus sms do sephory..kto chce..?

[blackcoffee]

dziewczyny! polecam nową serię z Yves Rocher! świąteczne zapachy - piernikowy oraz mandarnynka + migdały

wszystko pachnie cudownie i jest niedrogo ja się zakochałam....

[MagJa]

Napisane przez snowqueen

Ja dzisiaj uległam Sephorowej promocji Kupiłam rozświetlający puder w gwiazdki (nie był to jakiś niezbędnik), kolejną szminkę - tym razem Lip Attitude Star, bo Chic już mam , i mini masełko do ciała vanille creme brulee - w sumie dobrze, że ma "az" 75 ml Kupiłam je dla zapachu, uwielbiam wanilię...

A jak ta Chic po dłuższym użytkowaniu Bo i mnie korci i coś czuję, że zamiast czekać na ten nowy podkład mineralny, którego nigdzie nie ma, spożytkuję kasę inaczej

Napisane przez blackcoffee

dziewczyny! polecam nową serię z Yves Rocher! świąteczne zapachy - piernikowy oraz mandarnynka + migdały

wszystko pachnie cudownie i jest niedrogo ja się zakochałam....

Czy Ty aby wątków nie pomyliłaś
My tu się mamy wspierać w walce z nałogiem, a nie podjudzać do kolejnych zakupów
A seria świąteczna YR zaiste kusząca, sama czekam na paczkę z 4 żelami pod prysznic, a co

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Czy Ty aby wątków nie pomyliłaś
My tu się mamy wspierać w walce z nałogiem, a nie podjudzać do kolejnych zakupów
A seria świąteczna YR zaiste kusząca, sama czekam na paczkę z 4 żelami pod prysznic, a co

No właśnie, ktoś tu kusi zamiast pomagać w leczeniu i to kusi na tyle skutecznie, że jak gdzieś będę w pobliżu YR przechodzić, to wstąpię na minutkę i obejrzę.

A wszystko dlatego, że ubóstwiam zapachy określane jako "świąteczne" przez wszystkich producentów kosmetyków.

[MagJa]

Napisane przez iceflower

No właśnie, ktoś tu kusi zamiast pomagać w leczeniu i to kusi na tyle skutecznie, że jak gdzieś będę w pobliżu YR przechodzić, to wstąpię na minutkę i obejrzę.

A wszystko dlatego, że ubóstwiam zapachy określane jako "świąteczne" przez wszystkich producentów kosmetyków.

Ja też I nawet Avonowy świąteczny Senses kupiłam, mimo iż tych żeli zbytnio nie lubię. Ale ciekawość zaspokoiłam, żel zużyłam i już więcej nie kupię. Są lepsze. Także tego nie polecam
Ale mam nadzieję, że YR i Oriflame spełnią moje oczekiwania.

[rzyrafka]

a ja dzis nie kupiłam żadnego kosmetyku, choć jak weszłam do Sephory to wygladałam dosłownie tak: spodobał mi się ten podwójny błyszczyk do używania na szminki, czerwony liner/maskara machiavelic, nowe szmineczki tak ślicznie migocą i błyszczyki GlossBar czy jak im tam- bezbarwna z drobinkami i przejrzysto-czerwona, i jeszcze jedna mała paletka- 2 cienie i 2 błyszczyki w takim srebrnym etui, no i jeszcze maziałam się testerami Duochrome burzuja i z 4 muszę mieć 3 ludzie nooo i jeszcze podkładzik jeden wyszukałam

[iceflower]

W sumie żel pod prysznic to taki bezpieczny kosmetyk do kupienia - niedrogi i zawsze się w domu przyda. Ja mam 1 na wykończeniu, 1 cały, to chyba zakup kolejnego jest usprawiedliwiony? Dobra, czuję się trochę rozgrzeszona z chęci zakupu, ale i tak nie planuję w tym tygodniu przechodzić obok żadnego sklepu YR.

[snowqueen]

Napisane przez MagJa

A jak ta Chic po dłuższym użytkowaniu Bo i mnie korci i coś czuję, że zamiast czekać na ten nowy podkład mineralny, którego nigdzie nie ma, spożytkuję kasę inaczej

Jestem z niej zadowolona. Mam taki jasny beżyk, trochę perłowy, podoba mi się efekt na ustach. U mnie jest dosyć trwała (ale ja też nie mam zbyt wiele szminek, raczej błyszczyki, także porównania wielkiego nie mam), czasami wysusza usta, ale u mnie to nagminne W takich sytuacjach wystarczy cieniutka warstwa jakiegoś smackersa pod szminkę i jest ok

No i tak ładnie pachnie... To dla mnie jedna z najważniejszych cech szminki.

[blackcoffee]

Oj, dziewczyny... poprostu jestem tak zakochana w moim pierniczkowym żelu pod prysznic, że musiałam sie jakoś tym cudeńkiem pochwalic, a przecież taki żel pod prysznic nie jest taki dużym złem...

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

Ja dzisiaj uległam Sephorowej promocji Kupiłam rozświetlający puder w gwiazdki (nie był to jakiś niezbędnik), kolejną szminkę - tym razem Lip Attitude Star, bo Chic już mam , i mini masełko do ciała vanille creme brulee - w sumie dobrze, że ma "az" 75 ml Kupiłam je dla zapachu, uwielbiam wanilię...

Nie jestem troche w temacie Co to szminka??

[snowqueen]

Napisane przez Hosenka*

Nie jestem troche w temacie Co to szminka??

Są to nowe szminki Sephory - Star są błyszczące, mają drobinki, a Chic bardziej gładkie, perłowe, może są też satynowe.

http://www.sephora.com/browse/produc...categoryId=B70 - Chic
http://www.sephora.com/browse/produc...categoryId=B70 - Star



Aha - cena 32 zł.

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

Są to nowe szminki Sephory - Star są błyszczące, mają drobinki, a Chic bardziej gładkie, perłowe, może są też satynowe.

http://www.sephora.com/browse/produc...categoryId=B70 - Chic
http://www.sephora.com/browse/produc...categoryId=B70 - Star



Aha - cena 32 zł.

Jejciu jakie ładne Bede niedługo będę w Krakowie więc z pewnością wejdę do Sephory

Który kolor masz?

[pakosta]

Napisane przez Hosenka*

Nie jestem troche w temacie Co to szminka??

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219893

Bosko pachnie i smakuje, intensywne kolory, wysusza.

[snowqueen]

Napisane przez Hosenka*

Jejciu jakie ładne Bede niedługo będę w Krakowie więc z pewnością wejdę do Sephory

Który kolor masz?

Chic mam Pure Pearl, Star Quartz Show.
Nie sugeruj się tymi okrągłymi denkami z kolorem - szminki już w opakowaniu wyglądają inaczej,a co dopiero na ustach.

Napisane przez pakosta

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219893

Bosko pachnie i smakuje, intensywne kolory, wysusza.

Czy ja wiem, czy aż tak wysusza? U mnie w granicach normy, a nawet lepiej, bo nie zawsze, a jeszcze nie trafiłam na szminkę, która nie wysuszałaby ust.
Zapach i smak faktycznie świetne

[Hosenka*]

Napisane przez pakosta

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219893

Bosko pachnie i smakuje, intensywne kolory, wysusza.

Dziękuję Już tam sie wspisałam

[iceflower]

Napisane przez pakosta

Bosko pachnie i smakuje, intensywne kolory, wysusza.

Wysusza? A to mnie zaskoczyłaś. Co prawda na razie sobie ją ze łba wybiłam, ale nie spodziewałam się wysuszania.

[snowqueen]

iceflower u mnie wcale tak mocno nie wysusza Bardziej wysuszają mnie np. szminki L'Oreala...

[iceflower]

Mnie L'oreal w ogóle nie wysusza.

[pakosta]

Napisane przez snowqueen

Czy ja wiem, czy aż tak wysusza? U mnie w granicach normy, a nawet lepiej, bo nie zawsze, a jeszcze nie trafiłam na szminkę, która nie wysuszałaby ust.
Zapach i smak faktycznie świetne

Napisane przez iceflower

Wysusza? A to mnie zaskoczyłaś. Co prawda na razie sobie ją ze łba wybiłam, ale nie spodziewałam się wysuszania.

Ja mam porównanie tylko do IsaDory, która jest wręcz odżywcza dla mnie I w takiej parze wypada kiepsko. Po całym dniu mam suche, wręcz spękane usta - ale! ja w ogóle mam bardzo skórkowe usta, pękają mi od byle mrozu czy słońca a do tego zagryzam w stresie, więc nie jestem dobrym testerem do pomadek Za to nie zbiera się.

Dziewczyny - czy nie fajnie byłoby pisać tu listy np. 10 powodów, dlaczego nie potrzebuje nowego tuszu, pomadki i pudru? Każda da 10 argumentów, zaczniemy się nad nimi zastanawiać, to może watek nabierze nowego znaczenia

[snowqueen]

Napisane przez pakosta

Dziewczyny - czy nie fajnie byłoby pisać tu listy np. 10 powodów, dlaczego nie potrzebuje nowego tuszu, pomadki i pudru? Każda da 10 argumentów, zaczniemy się nad nimi zastanawiać, to może watek nabierze nowego znaczenia

Niegłupi pomysł
Przydałoby mi się takie racjonalne spojrzenie na sprawę...

[pakosta]

Nie kupię nowego cienia, bo:

• mam ich już jakieś 40 sztuk
• mam wszystkie lubiane przez siebie odcienie
• wiem, na których markach mogę polegać, i już je mam w swojej kosmetyczce
• maluję się cieniami tylko i wyłącznie na wieczorne wyjścia, czyli 1 - 2 razy w tygodniu
• malowanie cieniami zajmuje mi dużo więcej czasu niż kredką a efekt jest mniej widoczny i mniej trwały
• zaoszczędzone pieniądze mogę wydać na dobra książkę czy wieczór w knajpce

Uff na początek tyle

[iceflower]

Nie kupię nowego tuszu, bo:

- mam świeży i dobrze malujący tusz,
- jestem zadowolona z mojego tuszu,
- tusz, który wpadł mi w oko jest drogi, a ja miałam oszczędzać,
- mając 2 tusze i tak będę malować się lepszym,
- nowy wcale nie musi okazać się lepszy, niż ten, który mam.

Niestety więcej powodów nie wymyśliłam, a myślałam intensywnie w czasie malowania.

[snowqueen]

No to teraz ja...

Nie kupię kolejnego kosmetyku do ust (ani błyszczyka ani szminki, ani nic pielęgnacyjnego) bo

• mam ponad 20 sztuk samych smackersów, a do tego dochodzą błyszczyki - 10 sztuk, szminki - 2 sztuki, więc to ponad 30!!!
• nim zużyję połowa się przeterminuje, a to tak jakbym wywalała pieniądze
• tak naprawdę używam tylko kilku produktów, a reszta leży i czeka, więc wystarczyłoby w zupełności tylko kilka różnych
• mam ulubione błyszczyki, ale wciąż kusza mnie nowości - muszę się oprzeć, bo gromadzenie jest bez sensu
• kupując mniej i rzadziej mam jednak szansę wypróbowac nowości, uzupełniając braki w kosmetyczce
• może uda mi się w końcu zaoszczędzić trochę kasy
• to, czego nie używam, mogłabym sprzedać, ale nie kupować za to nowych kosmetyków
• brakuje mi na nie miejsca!

[Hosenka*]

Pakosta - świetny pomysł

Nie kupię kolejnego balsamu, ponieważ:

^ mam obecnie 4 opakowania - wszystkie prawie całe

^ trudno mi znaleźć dobry balsam, więc muszę je wyjątkowo racjonalnie wybierać

^ już wiem które są dobre dla mojej skóry, więc nie powinnam już eksperymentować, a kupować te które mam już sprawdzone

^ nie uzywam balsamu codziennie czesto jestem już tak zmęczona że jedyne o czym marzę to położyć się spać - nei w głowie mi jeszcze ciapkanie balsamem

^ balsamu używam przewaznie tylko na łydki więc starczają mi na długo (całe ciało balsamuję średnio 2-3 razy w miesiącu). Obecne 4 starczą mi więc zapewne do co najmniej połowy 2008.

SNOW: trafione w 10!! Muszę to zrealizować również u siebie Ja mam wszystkiego do ust sztuk 32. Zatem wycofuję moją chęć zakupienia szminki Sephora

Ale jednemu błyszczykowi nie przepuszczę - w katalogu Avonu nr 01 pojawią się nowe odcienie błyszczyków - zakochałam się w jednym z nich: Shimmering Pink - jeśli będzie taki jak w katalogu (czerwony z nutką różu) to się z pewnością skuszę, zwłaszcza że cena to 12,90

[snowqueen]

No i proszę jak poszło

iceflower - chciałam pisać też o tuszu, dokładnie takie same powody miałam na myśli! Jak je teraz widzę, to z powrotem lubię mojego VC, który pewnie posłuży mi jeszcze dłuższy czas.

Hosenka* - dobre i racjonalne powody
Ja pozwolę sobie wykorzystać kilka Twoich i dopiszę moje

Nie kupię nowego smarowidła do ciała, bo:

• w chwili obecnej mam 8 na stanie (w tym 3 antycellulitowe, ale zaliczę je tu) - to dużo, zwłaszcza, że do części nie jestem przekonana
• często nie mam już siły wieczorem smarować się balsamem
• wiele balsamów jest dla mnie za słabych - będę kupować tylko te sprawdzone lub czekać na opinie o nowościach na KWC
• nie dam się skusić apetycznym zapachom balsamów, które nie działają na moją skórę - Aquolina, Athena's
• nowe balsamy kupię dopiero jak zużyję to, co mam
• jestem zadowolona z tanich a dobrych masełek Ziaji - postaram się pozostać im wierna
• zauważyłam, że lepsze efekty daje stosowanie jednego balsamu cały czas niż kilku na zmianę - będę kupowała mniej, a częściej - dzięki temu będę miała szanse spróbowac kuszących nowości, nie zawalając przy tym półek
  

Chyba sobie wydrukuję te listy i będę nosić w portfelu

[pakosta]

Hosenka, ostatni akapit proszę zmniejszyć i dać jasnożółtą bardzo nieczytelną czcionę

[isa666]

Hehe, to teraz ja

Nie kupię nowego żelu pod prysznic, bo:
- mam jeszcze 3 inne + zamówiłam 1 z Ori niedawno, czyli w sumie będę mieć 4
- i tak codziennie używam małe ilości żelu, bo na gąbce nawet mała ilość się świetnie pieni
- półka prysznicowa jest już zapchana do granic i każde nowe opakowanie sprawia, że przy myciu inne mi spadają do brodzika

Nie kupię nowego toniku do twarzy, bo:
- mam jeszcze 3 toniki(1 prawie cały + 2x po pół buteleczki)
- aż tak bardzo często nie muszę cery tonizować(1-2 razy dziennie starczy)
- nie zawsze przecieram twarz tonikiem po umyciu jej żelem(jak mi się zapomni, albo nie chce mi się, to tylko od razu nakładam krem).

Tak offtopowo :
Za to kupię na pewno:
- krem do rąk(mam 2 na wykończeniu, a teraz zużywam je w ekspresowym tempie, bo mi łapki wysychają )
- pomadkę i błyszczyk(pomadki nie mam ani 1 a błyszczyki mam 3, w tym jeden już chyba przeterminowany i muszę go wywalić, czyli w sumie mam 2 błyszczyki)
- mleczko do demakijażu(bo mam końcówkę)
- jakiś nowy cień do powiek(chyba z pół roku nie kupowałam cieni ).
Czyli zakupy usprawiedliwione, prawda?