Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

[kostka.kr]

Kasiulko ja bym jeszcze próbowała sie kontaktowac. Jesli przez kilka dni babka nie da Ci odpowiedzi, wtedy dałabym negatywa. Ostatecznie zrobisz jak będziesz uwazac .

[kostka.kr]

Obiecane zdjęcia, przepraszam że tak długo

[agika11]

Ja bym próbowała się jeszcze kontaktować. Wstrzymaj się z negatywem dzień, dwa. Może się odezwie i przyjmie zwrot. Ale szok normalnie
Niestety nie mam doświadczeń w tym zakresie, do tej pory nie miałam przykrych sytuacji na Allegro. Nie wiem, czy można zwrócić się do jakiegoś Administratora A zdjęcia kombinezonu na aukcji, przypuszczam, że nic nie było widać, czy też wstawiła lepsze zdjęcia nie towar?
Tiaara nadal się nie odzywa

KAmilek dziś pojęczał wieczorkiem, z godzinę marudził jak go położyliśmy. W końcu zasnął, ale TŻ musiał przy nim siedzieć.
Byliśmy dziś u znajomych i KAmil zrobił się zaczepny, zawsze go starszy o pół roku Hubcio zaczepiał, a on się nie bronił. A teraz on popychał Huberta, przywalił mu parę razy. I jeszcze przybiegał do mnie, wskazując, że Hubert go bije. Normalnie przez 2 godziny nic tylko żeśmy ich rozdzielali. A po Kamilu się nie spodziewałam. Szybko załapał. Musiałam go w kącie stawiać. Ale chociaż przepraszał potem Huberta. A po 5 minutach było znowu to samo.

dobrej nocy

[agika11]

Jejku jaka śliczna i jakie fajne włosy i oczy. No świetne są nasze dziewczyny (po mamusiach ). A nasze chłopaki to szczęściarze

[hania024]

Kasiulko ja też bym jeszcze próbowała się dogadać choć mi też nie zdarzyło się jeszcze nic takiego

Kostko Natalka śliczna A sikanie do kufli do dosłownie dla mnie szok

Agiko może w żłobku Kamilek nauczył się bić, bronić i chodzić skarżyć na innych, jakie te dzieci mądre teraz są

U nas dziś od rana nieciekawie Pati rano ja spaliśmy staneła na łóżku i pomazała nam ściane długopisem pomimo że farba niby zmywalna nie chce zejść Po południu pojechaliśmy ze znajomymi na pizze, na początku nie było źle ale później Pati biegała po sklepach jak oszlała uciekała nie dała się nawet na ręce wziąść istny szatan usiadła na chwile jak dawaliśmy jej loda ale dosłownie wole już w domu siedzieć niż mam z nią gdzieś iść

[ch_aga]

Mój Mateusz też się zrobił łobuziak, na spacerze chce robić co sam zdecyduje, często niestety jakieś głupotki, w sklepie jest tragedia a już zakup butów na zimę to było mistrzostwo. Ja w bluzce na krótki rękaw latałam po całym sklepie jak głupia za Mateuszem, oczywiście on też rozebrany bo chyba ze 40 minut przymierzaliśmy cztery pary butów. Na szczęście udało się wybrać jedne, w CCC, za 50zł i chociaż cena mnie cieszy
Haniu -- Pati jest śliczna i te loczki, jak aniołeczek
Kasiulko -- Oliwka jak zawsze urocza i uśmiechnięta od ucha do ucha
A w sprawie kombinezonu to poczekaj jeszcze ze dwa dni i ponów maila oczywiście z propozycją oddania, no a jeśli babka się nie zgodzi to wtedy wystaw negatywa. A jak ona w odwecie wystawi Tobie to się nie przejmuj, jeden neg na ileś tam komentarzy pozytywnych nic nie znaczy
Kostko -- Natalka ma śliczne oczki, patrzy nimi jak zalotnica, piękna dziewczynka
Pozdrawiam

[płatek1]

Dzisiaj Joasia ma swój pierwszy dzień w nowej pracyale jestem ciekawa jak jej poszło.

Dziewczynki są ślicznematiemu pokazałam Oliwkę bo akurat przyszedł jak ją ogladałam to zaczął krzyczeć "dzidzi" i śmiać się do niej.

Kostko, ale Natalka zmieniła się na twarzyczce, widać że już jest starsza

[kostka.kr]

Dzięki za komplementa . Jak tak oglądam zdjęcia Natalki sprzed kilku miesięcy to faktycznie widac jak sie zmienia. Zresztą po wszystkich naszych dzieciach widac jak rosną .
Joasiu trzymamy kciuki
Macie pozdrowienia od Gosiaczka

Jestem po dziesiejszym dniu Natalki w złobku lekko wkurzona. Kiedy Natalka była ostatni raz w żłobku (3 tygodnie temu) zostawiłam pani na grupie 20 pieluch. Po czym dziś przychodzę a babka sie mnie pyta czy przyniosłam Natalce pieluszki, więc się jej pytam:
-A gdzie jest tych 20 które zostawiłam 3 tygodnie temu?
-No przecież Natalka zużyła.
-A kiedy zużyła, jak 3 tygodnie chorowała i nie było jej w żłobku?
-???
Tak więc pieluszek nie ma, wsiąkły, a raczej powiedziałabym że wsiąkły w nie siuśki innych dzieci. Jutro jak będę dawac pieluszki, to każdą podpiszę. Przykro mi, ale sponsorem pieluchowym żłobka nie jestem.
Natalisko moje całe poryczane dzisiaj. Rano jak tylko zobaczyła budynek, od razu zaczęła spazmatycznie płakac. Biedulka nie chciała sie ode mnie odczepic, trudno było mi ją przebrac. Az mnie zdziwiło, że po 3 tygodniach pamięta żłobek. Podejrzewam, że jutro i przez kilka następnych dni będzie to samo..... ciężko mi

[Joasiaa]

Już się napracowałam i jestem podpisałam tonę papierów pogadałam ze znajomymi i tak minął mi pierwszy dzień. Zapowiada się ok. Luźna atmosfera, większość ludzi znam. Kierownictwo przenieśli do innego budynku więc super Od jutra ruszamy z miesięcznym szkoleniem. Strasznie dużo materiały mam do opanowania. Do tego na uczelni zaczęła się gonitwa. Musze teraz maksymalnie wykorzystywać czas Julki drzemki i wieczory - mam nadzieje że dam rade.

Mąż przyniósł ładowarke więc będą zdjęcia. Natalka, Oliwka, Pati szok to już dziewczynki a nie bobasy. Co by nie mówić dzieci się nam udały

Większość z nas przechodzi widzę fazę NIE. Julka najchętniej też chodziła by tylko swoimi ścieżkami. Na spacerze ja w jedną strone, Julka w drugą. Zakupy, obiady na mieście to koszmar. Non stop trzeba ją pilnować. Cóż taki głupi wiek, trzeba przeczekać.

Bardzo się stresuje jak rano wychodze boje się płaczu Julki. Na szczęście po paru minutach niania odwraca jej uwage i Julka zapomina. Mam nadzieje że będzie już tylko lepiej.

[_dAria86]

dziewczyny nie wiem co jest grane!!!z tego co nam pasuje to mam 6-7 tydziern ciązy a brzuch mam ogromny, jak pokazałam tacie na skypie to powiedział ze to juz 6 miesiąc i ze pewnie nie wiedziałm i jestem wyzej w ciąży brzuch jest naprawde duzy, ale ja ciągle biegam do ubikacji na siuisiu ej co myslicie??
w środe ide do lekarza ale to lekarz poierwszego kontaktu, a na badania dostane skierowanie do szpitala w 12tygodniu. wiecie tutaj przez ciaże jak wszystko dobrze przebiega nie ma badanioa ginekologicznego, a pamietacie czy Meme maiła tak szybko duzy brzuch??

Dzieciaki szałowe,:cmok :

[kasiulka]

Alez Natala sliczna dziewczynka, bombowe fotki ... tez juz bardzo urosła od sierpnia, panienka z niej Czekamy na następne foty ...
Wpółczuje Ci Kostko bo dla mnie juz zostawianie Oliwki codziennie moim rodzicom jest cieżkie, niestety cżesto zegnamy sie z placzem, a co dopiero żlobek. No ale takie życie, co robić. Ta babka która miała zajmowac sie Oliwka niestety odmowiła, najprawdopodobniej sama wkrótce zostanie babcia bo jej córka siksa mloda wrócila z Anglii i nieźle tam zaszalała - jest w ciaży, sprawcy brak . Wiec na razie nici z opiekunki, moi rodzice twierdza ze poki co jest ok i dają radę. Zobaczymy, moze po nowym roku wznowie poszukiwania bo mam wyrzuty sumienia ze Oliwka ich meczy. Ale z drugiej strony to oni maja niezłego fiola na jej punkcie

Babka od kombinezonu odpowiedziała - chyba wszystko dobrze sie skonczy, poza tym ze Oliwka dalej nie ma kombinezonu.

Daria ponoc w drugiej ciaży brzuch bardzo szybko wywala , wiec chyba nie masz sie co niepokoic, ale idz do lekarza i porob wszystkie badania

[kostka.kr]

Ale tu puchy
Dziewczyny gdzie się podziewacie?

[kasiulka]

no coz... ja jestem ale przeca nie bede sama ze sobą gadac . Płatek sie cos opieprza i Agice tez naleza sie male baty, o reszcie nie wspomnie

[agika11]

Milcio niedomaga Wczoraj go odebrałam ze żłobka z temperaturą. WIeczorem miał 40 stopni. Wymiotował i płakał. Pół nocy nie spałam. Dziś jest już lepiej. Bawi się, ma podwyższoną temp., nie ma apetytu za bardzo. Na razie nie idę do lekarza, bo widzę poprawę, a innych objawów jakby nie ma wiec mi nic nie powie. Zobaczymy.
Kostko jak dziś NAtalka?
Daria, rzeczywiście często w drugiej ciąży brzuch na początku szybciej rośnie. Ale idź do lekarza się zbadać. MOże wklej swoje fotki

[kasiulka]

Ojej biedny Milcio . Agiko to jakies przeziebienie/ zatrucie? ... oliwka złapałą chrypkę i gada jak Himilsbach , ale poza tym ok.
Niedobra teraz pora, grypowa, u nas dzis pol dnia sypało. A ja po pracy po ciemku wykopywałam dalie i mieczyki z ziemi... jak wariatka, prawie mi łapy poodpadały z zimna.

[kostka.kr]

Biduś Kamilek . Oby skończyło sie tylko na tym i nie rozwinęło.
Natalka dzis też płakała, chociaz dzis w porównaniu do wczorajszego dnia nasladowała zwierzątka, które są na szafkach, a które jej pokazywałam żeby przestała płakac. No i jest najlepiej jedzącym dzieckiem w grupie w sensie samodzielności i ilości pochłanianego jedzenia . Dziś panie nie mogły wyjśc z podziwiu, zjadła cały talerz zupki i wołała o jeszcze i dostała. W sumie zjadła 2 zupy i drugie danie. Na odchodnym sama od siebie dała pani buziaka i pomachała na dowidzenia pa,pa. Tak więc mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej, oczywiście w kwestii zostania a nie jedzenia .
Aha, chciałam Wam pokazac jaką czapę z szalikiem dostała Natalka od babci

[kasiulka]

hehe Natala widze ma taki spust jak Oliwka.... moje dziecko by jadło bez przerwy, ciagle woła "jeśc" a za parówkami sie zabija . Własciwie Oliwka zje wszystko co sie jej poda, bez wybrzydzania.

Kostko urocze zdjęcie, fajne pompony i sliczna ta kurteczka

[płatek1]

Kasiulko sorki, że się opieprzamale od tygodnia jestem taka chora i zresztą nie mam zbyt dobrego nastroju dlatego też wolałam nic nie pisać by komuś nie udzieliła moja chandra.

Agiko i ja śle buziaczki dla Milciaby szybko wyzdrowiał i nic poważniejszego się nie rozwineło z tych wymiotów i gorączki.

Kostko fajny komplecik, Natalka jest urocza.

Ktoś wie co u Gosiaczka? Jeszcze zablokowana?
Ciekawe też jak sobie radzi Tiaara.

[kostka.kr]

Gosiaczek pojutrze juz będzie odblokowana. Zagląda do nas jako gośc, bo pisac nie może. Wszystko u Niej ok.
Też się zastanawiam co u Tiaary

Płatku duuuużo zdrówka A to na polepszenie nastroju .

[kociulek]

To chyba taka pogoda, że wszystkich coś bierze
W poniedziałek odwiedziliśmy z małym swoich lakarzy, bo Aduś cały czas kaszle, a ze mną też nie lepiej. Doktorka na nas naskoczyła dlaczego przychodzimy ze zdrowym dzieckiem, a ona już przecież przyjęła ponad 60 osób... Jakby mnie to najwięcej obchodziło... Już jej chciałam coś powiedzieć, ale mały rozpłakał się od samych jej krzyków. Poza tym skoro dziecko jest takie zdrowe, to dlaczego tak strasznie kaszle Osłuchała go i powiedziała, że nic nie słychać
To ciekaw, bo jak ja poszłam do swojej doktorki, to równiez po osłuchaniu stwierdziła, że nic nie słychać A ja aż się duszę od kaszlu... Nic z tego nie rozumiem

Kostka, Natalcia śliczna ma bardzo fajne brwi, takie... mmm... kobiece
A pompony są super

Daria, nie przejmuj się, ja jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży a już mówiłam do męża, że mam jakiś spuchnięty brzuch I taki miałam do ok 3-4 miesiąca. Wydawało mi się, że wyglądam jak balon i wszyscy się na mnie patrzą. Także najwidoczniej to jest zupełnie normalne.
A jak się czujesz??

Duuuużo zdrówka dla wszystkich chorowitków... tych małych i dużych

[agika11]

o widzę Jaaanaaa
Nie mogę jak Natalka pozuje do zdjęcia, słodka jest.
A Gosiaczek to pewnie się szykuje do wyjazdu, bo to jakoś tak.
Od Tiaary nie mam żadnych wiadomości
Mnie też coś rozbiera, TŻ też, chyba MIlek nas zaraził. Milcio ma się na szczęście już lepiej, dziś już nie miał temperatury. Drugą noc spałam 3 godziny na podłodze obok łóżeczka, myślałam że nie wstanę. Kamil ma coś problem ze spaniem, nie wiem czy to nie po czopkach przeciw gorączkowych.
Płatek co się dzieje, ze nie masz nastroju? Napisz nam. A poza tym jak Mati i jak prawko??

[hania024]

Buziaczki dla wszystkich chorowitków

Kostko super Natalce w tej czapce taka poważna dama już z niej

Daria to może zrob prywatnie badania i od razu będziesz wiedzieć który to miesiąc a w listopadzie masz być chyba w Polsce to może tu zrobisz sobie badania.

Dziękujemy za wszystkie komplementy a wogóle to powiem wam że odkryliśmy że Pati to wykapana siostrzenica męża cała rodzina na zdjęcie Sylwi powiedziała że to Pati ale mieliśmy ubaw,wszyscy mówili że przerobiliśmy zdjęcie Musze koniecznie zrobić jej jak śpi i wstawić wam je obie

[ch_aga]

dARIO -- pamiętam, że jak spotkałam koleżankę nie widzianą z rok, od razu zauważyłam brzuszek, a że dziewczyna szczupła to od razu przysżło mi do głowy, że znów jest w ciąży więc po krótkiej wymianie zdań pytam który to miesiąc (dobrze, że od razu nie wyskoczyłam, że to pewnie z piąty miesiąc) a ona do mnie że początek dopiero, drugi miesiąc Byłam w szoku bo naprawdę brzuszek był pokaźny więc pewnie w drugiej ciąży często zdarza się duży brzuszek od samego początku
Pozdrawiam

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

cześc dziewczyny!!Witam po 2 tygodniowej przerwie widze, że nie zabardzo tęskniłyscie
juz mnie odblokowali (zenua)
tak wyjjezdzam pod koniec nastepnego tygodnia Agikojuz nie moge sie doczekac ale to zleci

strasznie sie zestresowałam bo Natan mi obudził sie niedawno z rykiem i spac nie mogł, cos katarek ma -dałam mu czopek, syropek i Nasivin do noska mam nadzieje ze przejdzie.

Komplet ocieplane spodenki + kurteczka juz mamy w smyku za 149,90 ze znizka 135zł kupilismy
buciki w ccc za 49,90zł
czapke w 5-10-15 za 16,90zł
rekawiczki za 1zł w realu
a szaliczek miałam pasujący
wszystko w kolorach brazowo-zielono błękitych, wszystko idealnie pasuje łącznie z bucikamia kurteczka z obrazkami fajnymi

Zmykam do spania (mam nadzieje ze Natus przespi noc)Dobranocka

Pozdrawiam wszystkich chorusków wracajcie do zdrowia


Dario podobno w 2 giej ciązy przewaznie kobietom wywala brzuszek bo słabe mięsnie brzucha są.

Kostko- Natalka świetna kurteczke i komplecik z czapeczką ma

Przejzałam na szybko zdj-dzieciaczki sa świetne, wszystkie słodkie i usmiechniete-odrazu sie humor poprawia

[kociulek]

Fajnie Gosiu, że już jesteś

To zostawiasz nas tu w tym zimnie, a sama jedziesz się opalać?

Zdrówka dla Natanka

Dziewczyny jakie Wy kupiłyście buciki w ccc za 50zł Ja żadnych dziecinnych za tyle nie widziałam i już się zastanawiaqm, czy może przypadkiem jakiś wybrakowanych, słabych jakościowo nie kupiłam..
To możliwe żeby u mnie były inne ceny

[_dAria86]

qurde ale leje po skosie u nas

Płatkuu czy to jesienna chanderka??

Ja strasznie tesknie!!!za moimi rodzicami, rodzeństwem, dziadkami!!!za moim miasteczkiem, ciągle sobie cos przypominam, cos wyobrazam i wtedy jest tak przyjemnie ale odrazu łzy w oczach bo to wszystko jest tak daleko Panie Tusku zrób Pan cud!!!ja chce wracac!!!

Jestem w & tygodniu ciąży, 21.06 termin porodu. Byłam u lekarza wczoraj, wszsytkich nas zbadała bo jakis wirus krązy.

Bardzo miła kobietka, pozniej wywiad z pielegniarką tez sama słodycz w ustach, oczach

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

kociulku u nas w ccc tez sa takie za 40zł ale inne troszke , wiekszy wybór był z tych za 50zł mi spodobały sie takie w 3 kolorach bo pasowały do kombinezonu.Pozdrawiam. ..dbajcie o siebie i dzidziusie dario i kociulku

[_dAria86]

Bardzo sie ciesze ze nie tylko zuzka robi afere- ,,obdzierają mnie ze skóry i solą,, - podczas zkupów

Musze zrobic liste zakupów na wyjazd do Polski. Poki co mam;

• kolędy,
• ksiażki ,,Język niemowląt i jezyk dwulatka,,
• pomysły na obiad
• Łukaszowi ksiażke kucharską Pascal

no i nie wiem czy teraz czy w lutym kupic wózek
Kasiulka czy wy mieliscie Qunniy Buzz??
bo ja sie czaje na ten wózek, znalazłam na allegro pełny zestaw za 1850zł, tutaj musze wyąłozyc za spacerówke i fotelik 500 euro bez gondoli.

Kupiłyscie juz jakies ozdoby świąteczne???

[kasiulka]

Daria ja mam jeszcze cały czas Buzza, ale szczerze mowiac - nie polecam. Tzn. nie wiem jakie tam macie drogi u siebie ale na nasze dziurawe i krzywe chodniki to on sie nie nadaje, ciezko sie prowadzi po wertepach i niestety sie rozklekotał. Mamy tez spacerówke z Inglesiny 4 kołowca i jest bez porównania lepsza.
Z ksiazek to kupie nowe przygody Mikołajka bo własnie sie ukazała kolejna częśc. OD jakis prawie 30 lat jestem fanką tej ksiażki

A z dekoracji swiatecznych kupiłam w ikei serduszka w kratke biało czerwoną i takie gwiazdki na allegro
http://www.allegro.pl/item264616483_...ielo_cudo.html
stawiam w tym roku na choinke bez szklanych bombek bo czuje ze sie bedzie działo jak Oliwka sie do niej dobierze

Płatek gadaj w czym problem

[agika11]

Ależ mnie wzięło i TŻ też. Rozwaleni jesteśmy. Ale na szczęście Kamil OK. Nie wiem co to było u niego. A jeszcze jutro mamy imprezę. Zaraz kładę Milcia i idę spać.
Śliczne te gwiazdki Kasiulko. Ja nic nie kupuję, bo przez 5 lat małżeństwa nakupiliśmy tyle, że niedługo będziemy jak Griswald (czy jakoś tak). Ale znając życie, to kupimy z 1-2 bombki. Kupujemy dużo pojedynczych egzemplarzy bombek. A to dlatego, że przed naszą pierwszą wspólną gwiazdką, była we Wrocławiu wystawa bombek i pojechaliśmy na nią i wtedy postanowiliśmy kupować takie pojedyncze egzemplarza. Ale mamy też trochę jednakowych. A wtedy też zrobiliśmy całej rodzinie prezent. Każdy dostał dużą bombkę (niektórzy na stojaczku) ze swoim imieniem. To były proste prezenty, które wszystkich ucieszyły. Może, któraś ma możliwość to skorzysta z naszego pomysłu.
Asia pewnie nie ma czasu dla nas, bo w pracy. Ciekawe jak jej idzie?
DAria, ja bym wózek kupiła w lutym raczej,

Idę spać, bo mi głowa pęka. papatki