**wizażanki, ktorym brak przyjaciólki od serca- poplotkujmy tutaj :) **

[Cerfona]

Napisane przez DsC

no tylko ze teraz to juz mi sie nie chce na nowo zdawac :P wkurza mnie to, a tak to za 2 tyg. mialabym juz prawko ehh

No byłoby fajnie mieć już za 2 tyg. mogłabyś mnie np. odwiedzić hehe Pisałaś chyba wyżej, że będziesz zdawać teraz w grudniu? nie boisz sie? wiesz śnieg i te sprawy?

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

A mi sie dziasiaj glupio na lekcji zrobilo jak na niemcu mielismy o przyjazni i mielismy opowiadac o swojej przyjaciolce/elu, jaka/i jest...itp Przeciez ja zadnej przyjaciolki nie mam

Co do prawka to mnie tez w grudniu zalapie:/ trzeba sie modlic, zeby snieg nie padal i zeby pieeeekna pogoda byla

[margerita007]

hej dziewczynki jakoś tak z deczka pusto tu u nas ostatnio chyba wszystkie mamy ten sam problem...brak czasu:/ eh niesattety szkoła pochłania mnie bez reszty napiszcie co tam u Was u mnie teoretycznie wszystko w porządku

[Cerfona]

Napisane przez margerita007

hej dziewczynki jakoś tak z deczka pusto tu u nas ostatnio chyba wszystkie mamy ten sam problem...brak czasu:/ eh niesattety szkoła pochłania mnie bez reszty napiszcie co tam u Was u mnie teoretycznie wszystko w porządku

u mnie też teoretycznie wszystko wporządku

[DsC]

a u mnie wszystko wporząsiu! ale miałam sen że TZ mnie zdradza na moich oczach prawie bym go zabiła w tym śnie
Cerfona w sumie to już nie wiem co myśleć z tym prawkiem, 15 grudnia mam następny egzamin, jak będzie śnieg to przynajmniej będę wolniej musiałą jezdzić i się nie doczepi bo przecież muszę dbać o bezpieczeństwo zobaczymy...
już mi się odechciało tego prawka...

[Cerfona]

Napisane przez DsC

a u mnie wszystko wporząsiu! ale miałam sen że TZ mnie zdradza na moich oczach prawie bym go zabiła w tym śnie
Cerfona w sumie to już nie wiem co myśleć z tym prawkiem, 15 grudnia mam następny egzamin, jak będzie śnieg to przynajmniej będę wolniej musiałą jezdzić i się nie doczepi bo przecież muszę dbać o bezpieczeństwo zobaczymy...
już mi się odechciało tego prawka...

Moja siostra jest taka, że nawet jakby się obudziła to i tak byłaby zła na swojego Tż
A jak tam wogóle list?

[margerita007]

Napisane przez DsC

a u mnie wszystko wporząsiu! ale miałam sen że TZ mnie zdradza na moich oczach prawie bym go zabiła w tym śnie
Cerfona w sumie to już nie wiem co myśleć z tym prawkiem, 15 grudnia mam następny egzamin, jak będzie śnieg to przynajmniej będę wolniej musiałą jezdzić i się nie doczepi bo przecież muszę dbać o bezpieczeństwo zobaczymy...
już mi się odechciało tego prawka...

a co do prawka to jeszcze na dobre Ci wyjdzie ten trmin bo właśnie będziesz wolniej jeździć a jak będziesz wolniej jeździć to będziesz jeździć MNIEJ ciesze się że u Was wszystko dobrze ja już mam za sobą mojąa pierwszą samodzielną jazdę bo do tej pory zawsze ktoś koło mnie siedział było całkiem przyjemnie

[DsC]

nie umiem sie zabrac za ten list za malo czasu...w tym tygodniu mamm duzo nauki ale mysle ze pod koniec tygodnia uda mi sie go wyslac

[Cerfona]

Napisane przez DsC

nie umiem sie zabrac za ten list za malo czasu...w tym tygodniu mamm duzo nauki ale mysle ze pod koniec tygodnia uda mi sie go wyslac

Oki

[berethalia]

czesc!!
bylam piatke sobota na pilegrzymce maturzystow w Czestochowie a wczoraj w Oswiecimiu
bbylo super po prostu to miejsce ma cos w sobie. przekonalam sie do tego by isc na piesza pielgrzymke z łomzy do Czest bo jest po co. i juz nie po to by sprawdzic sowje mozliwosci ale po toby Tam isc, znowu tam byc.
co do Oświecimia naprawde mijesce ktore tez trezba odwiedzic ku pamieci tym ludziom. ale zachowanie niektorych ktorzy tam ze mna byli swiadczy o tym ze nie kazdy to rozmuie i nie szam=nuje tego miejsca. i ze tego powodu jest mi przykro

a co tam u WAS??

[DsC]

a weś przestań jak ja byłam w oświęcimiu w obozie i widziałam jak niektórzy ludzie się zachowują, szczególnie polacy, to było mi wstyd za nich ;/

[CaTe18]

He..po prostu wśród Polaków jest mnóstwo chamów,chociaż nie generalizujmy,bo w każdym kraju są...Zresztą wielu ograniczonych ludzi nie lubi Żydów ,,bo nie'' lub, bo ,,Żydy wszystko rozkladły''tak więc czego się spodziewać

[Cerfona]

Napisane przez DsC

a weś przestań jak ja byłam w oświęcimiu w obozie i widziałam jak niektórzy ludzie się zachowują, szczególnie polacy, to było mi wstyd za nich ;/

głupio mi to pisać ale to jest poprostu normą

Napisane przez berethalia

czesc!!
bylam piatke sobota na pilegrzymce maturzystow w Czestochowie a wczoraj w Oswiecimiu
bbylo super po prostu to miejsce ma cos w sobie. przekonalam sie do tego by isc na piesza pielgrzymke z łomzy do Czest bo jest po co. i juz nie po to by sprawdzic sowje mozliwosci ale po toby Tam isc, znowu tam byc.
co do Oświecimia naprawde mijesce ktore tez trezba odwiedzic ku pamieci tym ludziom. ale zachowanie niektorych ktorzy tam ze mna byli swiadczy o tym ze nie kazdy to rozmuie i nie szam=nuje tego miejsca. i ze tego powodu jest mi przykro

a co tam u WAS??

Jak już byłaś w Oświęcimiu to mogłaś mnie odwiedzić

[mundziolek]

witam.......mam nadzieje ze nie przeszkadzam........i ja bym chciala miec przyjaciolke....albo chociaz taka kolezanke, ktora mnie by rozumiala....potrzebuje sie komus wygadac.....nawet moja psycholog stwierdzila ze moje problemy powstaja przez to ze nie mam znajomych, nie wychodze z domu i nie mam z kim porozmawiac mieszkam na wsi.....tu nie mam nikogo Mieszkalam kiedys w szczecinie wtedy bylo inaczej...czasem tam jeszcze wpadam-do rodziny.....teraz bede miala wolne od czwartku wiec sie wybiore chyba na 4 dni....W zwiazku z tym chcialam sie zapytac czy jest tu jakas Wizazanka ze Szczecina, ktora by chciala sie mna spotkac, tak zeby pogadac.....
Przepraszam ze zasmiecam Wam watek.......pozdrawiam... .

[Cerfona]

Napisane przez mundziolek

witam.......mam nadzieje ze nie przeszkadzam........i ja bym chciala miec przyjaciolke....albo chociaz taka kolezanke, ktora mnie by rozumiala....potrzebuje sie komus wygadac.....nawet moja psycholog stwierdzila ze moje problemy powstaja przez to ze nie mam znajomych, nie wychodze z domu i nie mam z kim porozmawiac mieszkam na wsi.....tu nie mam nikogo Mieszkalam kiedys w szczecinie wtedy bylo inaczej...czasem tam jeszcze wpadam-do rodziny.....teraz bede miala wolne od czwartku wiec sie wybiore chyba na 4 dni....W zwiazku z tym chcialam sie zapytac czy jest tu jakas Wizazanka ze Szczecina, ktora by chciala sie mna spotkac, tak zeby pogadac.....
Przepraszam ze zasmiecam Wam watek.......pozdrawiam... .

Nie przeszkadzasz
Niestety nie pomoge bo ze Szczecina nie jestem, ale jakbyś chciała się kiedyś komuś wygadać to zawsze możesz napisać do mnie na PW

Kurcze dziewczyny załamałam się Dowiedziałam się, że mój kolega z klasy się powiesił Normalnie mam już dość tych samobójstw Ehh..

[DsC]

no nie gadaj :/ ... co tym ludziom się dzieje.... ? dla mnie to jest straszne! powiesić się? odebrać sobię życie? niee...aż mam ciarki na plecach
Cefronka nie łam się

[pati22letnia]

Napisane przez mundziolek

witam.......mam nadzieje ze nie przeszkadzam........i ja bym chciala miec przyjaciolke....albo chociaz taka kolezanke, ktora mnie by rozumiala....potrzebuje sie komus wygadac.....nawet moja psycholog stwierdzila ze moje problemy powstaja przez to ze nie mam znajomych, nie wychodze z domu i nie mam z kim porozmawiac mieszkam na wsi.....tu nie mam nikogo Mieszkalam kiedys w szczecinie wtedy bylo inaczej...czasem tam jeszcze wpadam-do rodziny.....teraz bede miala wolne od czwartku wiec sie wybiore chyba na 4 dni....W zwiazku z tym chcialam sie zapytac czy jest tu jakas Wizazanka ze Szczecina, ktora by chciala sie mna spotkac, tak zeby pogadac.....
Przepraszam ze zasmiecam Wam watek.......pozdrawiam... .

Jeśli chcesz spokojnie możesz do mnie zagadać na PW lub GG ze Szczecina też nie jestem ale pogadać przez gg możemy.Trzymaj się .

[Cerfona]

Napisane przez DsC

no nie gadaj :/ ... co tym ludziom się dzieje.... ? dla mnie to jest straszne! powiesić się? odebrać sobię życie? niee...aż mam ciarki na plecach
Cefronka nie łam się

non stop słysze o jakiejś śmierci przez ten cały rok usłyszłam tyle razy o czyjejś śmierci co przez całe życie nie słyszałam ehh jak ja chce żeby się ten rok skończył
Dzisiaj w szkole było najgorzej całą klasą przepłakaliśmy cały dzień w szkole

[DsC]

Napisane przez Cerfona

non stop słysze o jakiejś śmierci przez ten cały rok usłyszłam tyle razy o czyjejś śmierci co przez całe życie nie słyszałam ehh jak ja chce żeby się ten rok skończył
Dzisiaj w szkole było najgorzej całą klasą przepłakaliśmy cały dzień w szkole

nie poddawaj się

[margerita007]

ja niestety bardzo dobrze wiem co to śmierć bliskiej osoby i generalnie nie ma na to żadnej rady żądnego lekarstwa wiem co mówie jedyne co można poradzić <może to banalne ale prawdziwe> to dać czas jednym wystarczy mniej czasu na zagojenie ran innym więcej ale nic więcej nie zrobimy blizna zostanie na zawsze niestety...czasem się odnawia przepraszam

[pati22letnia]

Napisane przez margerita007

ja niestety bardzo dobrze wiem co to śmierć bliskiej osoby i generalnie nie ma na to żadnej rady żądnego lekarstwa wiem co mówie jedyne co można poradzić <może to banalne ale prawdziwe> to dać czas jednym wystarczy mniej czasu na zagojenie ran innym więcej ale nic więcej nie zrobimy blizna zostanie na zawsze niestety...czasem się odnawia przepraszam

Zgadzam się ja póki co naszczęście nie doznałam tego uczucia ale w tej chwili trudno mi sobie wyobrazić taki ból.Wiem że gdyby mnie to dotknęło napewno przeżyłabym to strasznie ciężko.Masz rację czas jest chyba jedynym lekarstwem.

[DsC]

w tym roku odeszło 4 znajomych... co prawda nie miałam z nimi bliskiego kontaktu, ale można powiedzieć że ich znałąm...i co? i jeden zginął na kopalni, drugi w wypadku samochodwym a 2 się powiesiło, z czego jeden podobno przez dziewczyne :/
a wiecie co dziewczyna na to ? szaleje z koleżanką na dyskotekach w skąpych ciuszkach... no ręce i nogi opadają...


poza tym co tu taka cisza? Obudźcie się dziewczyny!!

[Angi76]

Witam
Dawno mnie tu nie było
Ale już nadrabiam zaległości
No więc u mnie wszystko OK
Co u was dziewczęta ??

[Cerfona]

hej
u mnie już dobrze dzięki za wsparcie

[DsC]

ja się rozchorowałam i ... jestem zła bo musze leżeć w łóżku ... :[
mnie to zawsze łapie choroba w weekendy albo jak jest wolne!!...

[Angi76]

ja chorobę mam już za sobą więc na jakiś czas mam spokój

[DsC]

dziewczyny pomóżcie mi ja nie wiem co się ze mną dzieje muszę odwiedzić psychologa czy coś, bo to już przechodzi wszelkie pojęcie!!...
jednego dnia jestem cudowna, milutka i aniołek dla mojego TŻ, drugiego znowu wyzywam go, mówię wypier***** do niego, że nie chce z nim być ...a to wszystko przez zazdrość
ehh ... muszę być zawsze na pierwszym miejscu, nie chodzimy nigdzie osobno, a jak już mamy iść to mnie coś bierze z nerwów...
nie wiem co mam robić, czuje się podle jakby dwie osoby we mnie tkwiły!!... nie wiem co się ze mną stało! Kiedys taka nie byłam, ciągle uśmiechnięta, teraz jakieś humorki, agresja we mnie wstąpiła...nie poznaje samej siebie
czuje się jakbym była rozdarta pomiędzy dobrem a złem ... płakać mi się chce ;(

[Cerfona]

Napisane przez DsC

dziewczyny pomóżcie mi ja nie wiem co się ze mną dzieje muszę odwiedzić psychologa czy coś, bo to już przechodzi wszelkie pojęcie!!...
jednego dnia jestem cudowna, milutka i aniołek dla mojego TŻ, drugiego znowu wyzywam go, mówię wypier***** do niego, że nie chce z nim być ...a to wszystko przez zazdrość
ehh ... muszę być zawsze na pierwszym miejscu, nie chodzimy nigdzie osobno, a jak już mamy iść to mnie coś bierze z nerwów...
nie wiem co mam robić, czuje się podle jakby dwie osoby we mnie tkwiły!!... nie wiem co się ze mną stało! Kiedys taka nie byłam, ciągle uśmiechnięta, teraz jakieś humorki, agresja we mnie wstąpiła...nie poznaje samej siebie
czuje się jakbym była rozdarta pomiędzy dobrem a złem ... płakać mi się chce ;(

bardzo chciałabym Ci pomóc ale sama jestem jakaś dziwna ostatnio i nie myśle "normalnie".. jeszcze bym coś napisała czego nie chce ehh dziewnie jakoś się czuje
W każdym bądź razie trzymaj się może poprostu masz jakieś gorsze dni i to poprostu minie za niedługo

[larva]

Napisane przez DsC

dziewczyny pomóżcie mi ja nie wiem co się ze mną dzieje muszę odwiedzić psychologa czy coś, bo to już przechodzi wszelkie pojęcie!!...
jednego dnia jestem cudowna, milutka i aniołek dla mojego TŻ, drugiego znowu wyzywam go, mówię wypier***** do niego, że nie chce z nim być ...a to wszystko przez zazdrość
ehh ... muszę być zawsze na pierwszym miejscu, nie chodzimy nigdzie osobno, a jak już mamy iść to mnie coś bierze z nerwów...
nie wiem co mam robić, czuje się podle jakby dwie osoby we mnie tkwiły!!... nie wiem co się ze mną stało! Kiedys taka nie byłam, ciągle uśmiechnięta, teraz jakieś humorki, agresja we mnie wstąpiła...nie poznaje samej siebie
czuje się jakbym była rozdarta pomiędzy dobrem a złem ... płakać mi się chce ;(

Chyba lepiej pogadać szczerze, spokojnie, na osobności... ni martw się

Szeregowy Cerfona, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu przeczytam list! [ nie idź w moje ślady, ja się poprawiam już :P ]

[DsC]

larva gdzieś Ty była ?