Skakanka VS tłuszcz :) 2

[Abigail123]

Ja muszę zrezygnować.
Strasznie bolą mnie górne części stopy ;/

[orzeszek01]

20minut

[alusia1989]

Witam wszystkich.

Na początku tygodnia postanowiłam sobie, że muszę wziąć się za siebie, bo moje ciało nie wygląda za dobrze.
Mam wystający brzuch, dosyc duże uda i boczki. Dieta odpada u mnie. Zmniejszenie ilości zjadanego przeze mnie jedzenia może być, ale nie żadna konkretna dieta.
Cwiczę dopiero 2 dni. Tzn.:
1)Przedwczoraj zrobiłam 100 brzuszków i 2 x Turbo Jam „Learn & Burn”.
2)Wczoraj: 100 brzuszków i 1 x (i do tego nie do końca dokładnie, bo miałam takie zakwasy z dnia poprzedniego, że nie mogłam się ruszac) Turbo Jam również „Learn” & Burn”.
A dzisiaj uświadomiłam sobie, że jednak najlepszym sposobem na zakwasy jest jednak rozruszanie mięśni i dobrze, że nie leżałam plackiem i nie jęczałam, tylko zrobiłam wczoraj, to co zrobiłam, bo dzisiaj już nie mam żadnych zakwasów i czuję się bardzo dobrze. Dzisiaj również spróbuję zrobic ok. 100 brzuszków, ale nie wiem co będzie z Turbo Jam, bo niestety nie wiem, czy starczy mi na to czasu.

No i teraz przejdę do skakanki. Otóż jest to moje kolejne postanowienie. Zamierzam sobie w poniedziałek kupic jakąś – najlepiej z licznikiem, tylko nie wiem w jakich granicach cenowych są one. Jeżeli możecie, to napiszcie mi za ile wy kupiłyście swoje. A pytam, ponieważ czeka mnie jeszcze zakup Twistera i Hula Hop. A mam troszkę ograniczone fundusze.

Dawniej skakałam na skakance. I to dosyc dużo. Jednak nie po to, aby się odchudzic, lecz ot tak. Dla przyjemności. Dawniej jednak miałam dobrą kondycję. Teraz nie mam praktycznie żadnej:/

Moim celem jest schudnięcie 7 kg.

PS. Z tematem próbuję się powolutku zaznajomic, jednak opornie mi to idzie. Jestem na 12 stronie.

[Renia90]

Napisane przez orzeszek01

20minut

ja dzisiaj odpuszczam bo moje nogi dużo dzisiaj przeszły.. dam im odpocząć

Napisane przez alusia1989

Witam wszystkich.
Dawniej skakałam na skakance. I to dosyc dużo. Jednak nie po to, aby się odchudzic, lecz ot tak. Dla przyjemności. Dawniej jednak miałam dobrą kondycję. Teraz nie mam praktycznie żadnej:/
Moim celem jest schudnięcie 7 kg.

witamy powolutku do celu, kondycja powróci! powodzenia

[alusia1989]

No mam nadzieję, że wróci. Bo na to też w dużej mierze liczę A słyszałam, że jak się chce, to skakanka może uczynić cuda, jeśli o kondycję chodzi.

Edit: ja dzisiaj sobie wszystko odpuściłam, bo mam zakwasy jeszcze na brzuchu, a poza tym byłam u dentysty i nie mam sił na nic.

[kataszaa]

Wczoraj skakałam 10 minut.
Miałam zamiar i dzis, ale podobno codziennie lepiej nie skakać, więc dałam sobie spokój. Zresztą jeśli chodzi o skakankę to dopiero się rozkręcam.
Powiedzcie, jak szybko widać efekty? Chodzi mi przede wszystkim o łydki.

[alusia1989]

A ja jestem już po skakance. Poskakałam sobie trochę po śniadanku - oczywiście odczekałam jakiś czas. Skakałam tylko 8 min., bo czytałam na którejś z pierwszych stron, że trzeba zacząć od 5 min., ale stwierdziłam, że 5 to za mało:P
Udało mi się poskakać 500 razy:
100 - lajkonik na prawą nogę
100 - lajkonik raz prawą raz lewą nogą
100 - lajkonik na lewą nogę
100 - lajkonik na prawą
100 - żabka (a ostatnie 20 w tej 100tce już lajkonikiem na zmianę, bo padłam po tej żabce:P)

Przed rozciągałam się 5 min., a po 3 min. Tylko boję się, że to za mało...

A w ogóle, to znalazłam starą skakankę i źle mi się na niej skakało, bo jest sznurkowa, ale okropnie leciutka i już w ostatniej setce, to się skułam chyba z 5 razy:P Ale już za kilka dni kupię sobie jakąś lepszą. I koniecznie z licznikiem. Żebym liczyć nie musiała.

Dzisiaj czeka mnie jeszcze: hula hop (jak uda mi się wypełnić go ryżem:P) no i brzuszki - spróbuję ze 150 zrobić dzisiaj. Albo chociaż ze 120

A Wy jak tam dzisiaj dziewczynki?

[orzeszek01]

20minut

[Renia90]

ja dzisiaj jeszcze odpusze moim nogom i stawom.. poćwiczę coś innego

[alusia1989]

Renia90, no trzeba raz na jakiś czas zrobić sobie mały odpoczynek A nawet nie sobie, a nogom. Szczególnie, że po tym, co widzę w innych wątkach, ćwiczyć dosyć dużo. Gratuluję!

A ja bym miała jeszcze jedną prośbę. Czy mogłybyście napisać mi, czy skoro ja zaczynam dopiero skakać, to mogę 2 razy dziennie po 8 - 10 min., a później, po jakimś tygodniu, całe 20 min. na raz, czy lepiej, po dzisiejszym 8 minutowym skakaniu, zwiększać czas skakania o mniej więcej 2 minuty dziennie, do osiągnięcia 25 minut?

[Renia90]

Napisane przez alusia1989

Renia90, no trzeba raz na jakiś czas zrobić sobie mały odpoczynek A nawet nie sobie, a nogom. Szczególnie, że po tym, co widzę w innych wątkach, ćwiczyć dosyć dużo. Gratuluję!

A ja bym miała jeszcze jedną prośbę. Czy mogłybyście napisać mi, czy skoro ja zaczynam dopiero skakać, to mogę 2 razy dziennie po 8 - 10 min., a później, po jakimś tygodniu, całe 20 min. na raz, czy lepiej, po dzisiejszym 8 minutowym skakaniu, zwiększać czas skakania o mniej więcej 2 minuty dziennie, do osiągnięcia 25 minut?

tak tak wiem dlatego odpuszczam poćwiczę brzuszek dzisiaj. parę dni przerwy nie zaszkodzi

ja robiłam drugim sposobem, zwiększałam ilość minut co jakiś czas

[alusia1989]

O, ja też muszę zrobić brzuszki. Bo zakwasy mi już trochę zeszły na szczęście. Ale ciekawe, czy na tyle, że będę sobie mogła pozwolić, na chociaż te 120. Ale cóż. Na zakwasy przecież najlepszy ruch.

Ja też chyba tak zrobię. Jutro 10, no i później powolutku + 2 minutki.

EDIT: Dzisiaj skakanie mam już za sobą. Najpierw było 5 min. rozciągania, później 11 min. skakania lajkonikiem, a później 3 min. rozciągania. Ale udało mi się poskakać tylko 550 razy, bo skakałam szybko i co 50 podskoków musiałam robić sobie 5 - 10 sekundową przerwę.

A powiedzcie mi, co to jest to skakanie interwałowe?

[orzeszek01]

wczoraj 20min skakanki-interwały

[Anna Antonina]

Napisane przez alusia1989

A powiedzcie mi, co to jest to skakanie interwałowe?

Zajrzyj na pierwszą stronę wątku, ja tam znalazłam odpowiedź na wszystkie swoje pytania, zebraną w jednym mądrym poście, którego autorką jest Nat92 Wyjaśnia ona, co to są skakankowe interwały.

[MaLibu 2o]

Napisane przez orzeszek01

wczoraj 20min skakanki-interwały

cholercia, chyba tez zacze interwaly praktykowac bo od samego zwyklego skakania jakis efektow nie widze, a w sumie nawet zeby osiagnac lepszy efekt skacze na czczo, czegoniecierpie zreszta ;d
ale moze nie ma sie po prostu co spodziewac jakis spektakularnych efektow po dwoch tygodniach kuracji skakankowej

[Siasia1988]

Witam ogólnie to mało pisze na tym forum ale postaram się to robić częściej ja skakałam na skakance 3 tygodnie w tym może dwa dni przerwy a tak to codziennie..efektów może niewidać bo jadłam normalnie ;/;/;/ ale ogólnie odradzam skakania bez butów bo ja tak robiłam i teraz mam tydzień przerwy bo przez moją głupote stopy i napuchły i same chodzenie było bolesne..;/;/ szanujcie zdrowie od jutra zaczynam skakać ale juz koniec z obzarstwem i nie zapomne o wygodnych adidaskach

[Anna Antonina]

Napisane przez MaLibu 2o

cholercia, chyba tez zacze interwaly praktykowac bo od samego zwyklego skakania jakis efektow nie widze, a w sumie nawet zeby osiagnac lepszy efekt skacze na czczo, czegoniecierpie zreszta ;d
ale moze nie ma sie po prostu co spodziewac jakis spektakularnych efektow po dwoch tygodniach kuracji skakankowej

Moim zdaniem nie powinnaś cwiczyc na czczo, bo zamiast podkręcac metabolizm, spowalniasz go. Twój organizm wpada panike, myśli sobie ' o cholera, jestem głodny, a ona mi każe robic wysiłek, co to będzie, co to będzie?'. I przestawia się na tryb oszczędny, gdzie nie spala, a magazynuje. Po dwóch tygodniach zbilansowanej diety i cwiczeń powinny byc efekty. Moze nie spektakularne, ale zdrowe i trwałe

[MaLibu 2o]

Napisane przez Anna Antonina

Moim zdaniem nie powinnaś cwiczyc na czczo, bo zamiast podkręcac metabolizm, spowalniasz go. Twój organizm wpada panike, myśli sobie ' o cholera, jestem głodny, a ona mi każe robic wysiłek, co to będzie, co to będzie?'. I przestawia się na tryb oszczędny, gdzie nie spala, a magazynuje. Po dwóch tygodniach zbilansowanej diety i cwiczeń powinny byc efekty. Moze nie spektakularne, ale zdrowe i trwałe

moze masz racje, ale gdzies na tym forum chyba nawet, wyczytalam ze jesli cwiczysz na czczo to organizm szybciej zaczyna spalac tluszcz
poza tym watpie zeby moj organizm magazynowal to i owo bo wie ze po skakance bedzie dobre sniadanko

[anniaa]

Napisane przez MaLibu 2o

cholercia, chyba tez zacze interwaly praktykowac bo od samego zwyklego skakania jakis efektow nie widze, a w sumie nawet zeby osiagnac lepszy efekt skacze na czczo, czegoniecierpie zreszta ;d
ale moze nie ma sie po prostu co spodziewac jakis spektakularnych efektow po dwoch tygodniach kuracji skakankowej

Jesli nie lubisz ćwiczysz na czczo to po co to robisz? ćwiczenia powinny sprawiac Ci przyjemnosc
Przy dobrzej zbilansowanej diecie i znajomosci swojego organizmu mozna ćwiczyc na czczo choc jest spore ryzyko palenia mięsni.

[Anna Antonina]

Napisane przez MaLibu 2o

moze masz racje, ale gdzies na tym forum chyba nawet, wyczytalam ze jesli cwiczysz na czczo to organizm szybciej zaczyna spalac tluszcz
poza tym watpie zeby moj organizm magazynowal to i owo bo wie ze po skakance bedzie dobre sniadanko

I po kilku dniach to dobre śniadanko napotka zwolniony metabolizm, i żadnego spadku wagi nie uświadczysz, co najwyżej spadek formy i samopoczucia

[alusia1989]

Ja też właśnie gdzieś przeczytałam, że warto ćwiczyć na czczo. Ale wydaje mi się też to trochę nielogiczne Wytłumaczenie? Takie, jak już zostało podane.

[Anna Antonina]

Porozmawiałam trochę z wujkiem Google na ten temat, to jeden z cytatów:

Nie wolno trenować na czczo, bo powoduje to spalanie tkanki mięśniowej, a nie tłuszczowej. Około godziny przed treningiem trzeba zjeść lekkostrawny posiłek z węglowodanów złożonych, czyli np. kaszę, makaron, naleśniki. W czasie treningu często popijać niegazowaną wodę mineralną, a po zakończeniu ćwiczeń zjeść posiłek zawierający białko, czyli np. chude mięso czy twaróg.

Dobry ten wujek, każdą wątpliwośc rozwieje

[orzeszek01]

ja nie skakankuje na czczo, chyba bym padła niz skakała bez sniadania

dzis rowniez 20min interwalów

[Sunday Rose]

Dziewczyny, pilnować mnie, żebym meldowała się w poniedziałki i piątki ze skakaniem

[orzeszek01]

20minut interwałów na skakance zaliczone

[anniaa]

Widze orzeszku , że ładnie wziełas za interwały jakie odczucia?

[MaLibu 2o]

hmm, ja tez dzis 2o minut ;d
co prawda nie interwaly, ale za to zrezygnowalam z cwiczen bez sniadania

no i cos czuje ze musze poszukac jakis cwiczen rozciagajacych na lydki, bo narazie chyba za malo je rozciagam :|

[Paajkaa]

słoneczka co to za interwały? pewnie kilka stron wcześniej jest napisane,ale nie chce mi się szukać ;D

noo, ja już dawno nie skakałam... kiedyś mogłam po 35 minut,a dzisiaj tylko 12 i koniec.... ręce , nogi zaczęły mi się plątać.. ale to przez tą przerwę, mam nadzieje,że za `niedługo` wrócę do formy

a Renia widzę dalejj jest tuu, chociaż tyle nowych osób kurczę, respect, ja zawsze po jakimś czasie rezygnuje..;/ czy z ćwiczeń siłowych, czy z aerobowych... Ty pewnie jesteś taki szczuplutki herkules w sensie,że taka umięsniona Szacuneczekk

[MaLibu 2o]

Napisane przez Paajkaa

słoneczka co to za interwały? pewnie kilka stron wcześniej jest napisane,ale nie chce mi się szukać ;D

wszystko jest wyjasnione na pierwszej stronie watku

[cameleon91]

biore się za siebie !

Dzisiaj 17.03.09
1284 skoków.
120 kcal spalonych
20 minut