Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez JohanaTomana

też bym chciała ale w pociągu chyba nie przewioze całej pościeli hehe xd

a tam ja ostatnio wiozłam ponad 700 km moją pościel na stancję i dowiozłam. Dwie ciężkie walizki, od razu z zimowymi rzeczami, jakoś dotachałam do pociagu, potem do kom. miejskiej

[kasieni887]

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

[matyldaaaa]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

Z mojego akademika na uczelnię jest mniej więcej 5min piechotą i to jest najdalej oddalony od wydziału akademik

[Rarita]

Heh u mnie jest w ogóle masakra, bo osiedle akademickie jest ok. 40 min od centrum, a stamtąd do poszczególnych wydziałów trzeba iść jeszcze jakieś 5-20minut Więc zazwyczaj na zajęcia trzeba wychodzić już godzinę przed ich rozpoczęciem. No ale na szczęście atmosfera w akademiku wynagradza te wszystkie niedogodności, bo inaczej bym się od razu przeniosła gdzieś do centrum

[sideritis]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

Na początku studiów, gdy nie mieszkałam w akademiku, droga na uczelnię zajmowała mi ok 40 minut. I niestety, ale według mnie to zdecydowanie za długo. Przede wszystkim dlatego, że generalnie mam beznadziejne okienka (2-3 godziny) i wtedy zazwyczaj nie miałam co ze sobą zrobić.
Teraz dojście piechotą to jest max. 20 minut (gdy mam zajęcia w najbardziej oddalonym budynku).

[viva91]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

ja mam 15 min autobusem blizej w tej cenie się nie dało

[Szarosc Teczy]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

Ja dojeżdżam ok godzinę. Tramwaj + metro + autobus Nie polecam nikomu, bo to jest zwyczajna strata czasu.

[gooniek]

od wyjscia z domu do wejscia do szkoly około 30 minut

[Oh Peggy Brown]

W zwykłych godzinach 20 minut autobusem plus 10 minut pieszo, a w godzinach szczytu jakieś 30- 50 minut autobusem

[mtynai]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

ja będę miała 10minut autobusem + 5 minut piechotą, ewentualnie 7 minut samochodem albo 40 minut piechotą (4km)
Tż cały zeszły rok dojeżdżał 40 minut skm (to bardzo długo, wiem,bo sama przez trzy miesiące dojeżdżałam tyle do pracy ).
w tym roku będzie miał jakieś 12 minut kolejką, moja współloatorka 15 minut też skm.
a współlokator mniej-więcej tyle co ja (ta sama uczelnia, inne wydziały -on ma trochę dalej).

akademik mojego wydziału jest jakieś 5 minut piechotą od uczelni.

[yasminuuum]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

1,5 h autobusem a przystanek mam na przeciwko kampusu, więc mam bliziutko

[exotic smile]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

Piechotką 10-15 minut, góra 20 Daleko nie mam a i tak jak na dzień dzisiejszy to nie wiem czy bym trafiła na uczelnie Ciężko będzie poznać nowe miasto bo jestem mało orientacyjna w terenie, pewnie nie raz się zgubie

[kasieni887]

Napisane przez mtynai

ja będę miała 10minut autobusem + 5 minut piechotą, ewentualnie 7 minut samochodem albo 40 minut piechotą (4km)
Tż cały zeszły rok dojeżdżał 40 minut skm (to bardzo długo, wiem,bo sama przez trzy miesiące dojeżdżałam tyle do pracy ).
w tym roku będzie miał jakieś 12 minut kolejką, moja współloatorka 15 minut też skm.
a współlokator mniej-więcej tyle co ja (ta sama uczelnia, inne wydziały -on ma trochę dalej).

akademik mojego wydziału jest jakieś 5 minut piechotą od uczelni.

ja wlasnie taz mam 4 km

dzieki dziewczyny hehe widze ze jakby wyciagnac srednia to mam tak w miare...

[JohanaTomana]

A ja nie wiem ile mam max 10 minut też nie ma źle

[zielona_nadzieja]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

Ja mam 20-30 min na piechotę, autobusem jeszcze nie sprawdzałam

[ladylajla]

Napisane przez kasieni887

a jak u was z odlegloscia z uczelni do mieszkanka/akademika??( zastanawiam sie czy jednak nie mam troszke daleko...) mozecie podac jak jest u was w km lub w minutach dotarcia i jaka wg was jest optymalna odleglosc albo ile to wg was za duzo

Tramwajem jakieś 20-25 min. zakładając, że się nie wlecze i nie ma żadnych niespodzianek typu awaria. To prawie najbardziej oddalony od osiedla budynek uniwerku, na większość wydziałów można z palcem w nosie dojść w 10 min

[nutka_ciszy]

A ja mam mały problem. Wybieram się do Wyższej Szkoły Ekonomii, Turystyki i Nauk Społecznych na edukacje wczesnoszkolna i przedszkolną z j. ang i informatyką. Rekrutacja była do 15 czyli do dziś, ale przedłużyli do 30 września. I nie bardzo rozumiem 30 września mi dopiero powiedzą czy mnie przyjęli a już następnego dnia mam zasuwać 70km na inauguracje?

[parodia]

Wg jakdojade.pl 10 min tramwajem + 15-16 na pieszo, ale w 20 powinnam się wyrobić 3 km

[synesthesia]

wg rozpiski na rozkładzie jazdy autobusu to powinnam doejchać w 9-13 minut (zalezy ktorym autobusem). + conajmniej 5 minut spacerku do wydziału będzie.

[ZacpanaRapem]

a ja mam takie głupie pytanie dziewczyny.
Jak jest sesja to są egzaminy ze wszystkich przedmiotów jakie mamy ?

[Vinanti]

*

[201711060955]

Napisane przez nutka_ciszy

A ja mam mały problem. Wybieram się do Wyższej Szkoły Ekonomii, Turystyki i Nauk Społecznych na edukacje wczesnoszkolna i przedszkolną z j. ang i informatyką. Rekrutacja była do 15 czyli do dziś, ale przedłużyli do 30 września. I nie bardzo rozumiem 30 września mi dopiero powiedzą czy mnie przyjęli a już następnego dnia mam zasuwać 70km na inauguracje?

skoro przedłużyli rekrutację to znaczy, że brakowało chętnych, a do szkół prywatnych zazwyczaj wszystkich przyjmują, więc nie musisz się obawiać, że nie zostaniesz przyjęta

[klodziaaa]

Mi wujek podsunął fajny pomysł. Noszę na wykłady tylko stosik czystych kartek, taka ilość, żeby wystarczyła na notatki danego dnia. Kartki z kazdego przedmiotu sukcesywnie numeruję. Każdy przedmiot trzymam w oddzielnej koszulce w segregatorze, a gdy nadchodzi czas sesji -zszywam te karteluchy i się uczę. Nie taszczę ze soba 5 zeszytów, które ważą moim zdaniem tonę System ma jedną wadę - trzeba mieć anielską cierpliwość, żeby po wykładach sobie te notatki powkładać do odpowiednich koszulek, ponumerować... ale u mnie super się sprawdza, bo nie dźwigam i oszczędzam miejsce w torebce
Co do książek...niektóre, takie "specjalnościowe", ścisle związane z zawodem warto mieć na własność, natomiast na pierwszym roku zaatakują Cię przedmioty "ogólne", po które warto się przejść do biblioteki. Szkoda kasy na większość

[Rita92]

ja mam jakieś 15-20 do uczelni,więc nie jest źle

[anamoi]

To może i ja się wypowiem- na uczelnię mam jakieś 7-9 min piechotą (zależy na jakie światła trafię)

[ZacpanaRapem]

kurcze jak Was tak czytam to się zaczynam bać, że się nie połapie w tych wszystkich egzaminach, zaliczeniach.. wrrr

[krooolewna]

Napisane przez ZacpanaRapem

kurcze jak Was tak czytam to się zaczynam bać, że się nie połapie w tych wszystkich egzaminach, zaliczeniach.. wrrr

hehe połapiesz się to przeciez nic trudnego

[exotic smile]

Napisane przez ZacpanaRapem

kurcze jak Was tak czytam to się zaczynam bać, że się nie połapie w tych wszystkich egzaminach, zaliczeniach.. wrrr

Też się tego boję ale nie martw się damy radę, nie my pierwsze i ostatnie idziemy na studia

[ladylajla]

Nie ma obaw dziewczyny, załapiecie szybciej niż Wam się wydaje Też nie wiedziałam, co to egzamin, a co to zaliczenie, bo czasem jedno od drugiego formą sie nie różni. Z tym, ze zaliczenie jest do bólu, a egzamin - oblejesz egzamin - niedobrze,ale masz jeszcze poprawkę. Oblejesz poprawkę, to już masakra
Na pierwszych zajeciach dowiecie sie, w jaki sposób zalicza się dany przedmiot i luzik

[Vinanti]

*