..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[Ewlyn]

Mam takie pytanie... sądzę, że ktos tu będzie się znał

Jesli chcę iść biegac rano, to czy powinnam przed bieganiem coś zjeść? Jakies sniadanie czy cos? Czy może lepiej tylko coś wypić.
A co po bieganiu?
Kurcze nie wiem jak to jest, żeby prawidłowo zrobić. Dodam, że nie chcę czekać np 2 godzin po śniadaniu... Chciałabym wstac i w ciągu pół godzinny móc iść. Tak żeby dla brzusia było dobrze i dla ciałka

[effa79]

Jezdem... Czuje w powietrzu zblizajacy sie @
Madziaa trzymam kciuki za rozwoj kulinarny - sama jestem na tym etapie Chlebek maslankowy jak i ten prosty polecam bardzo Do poduszeczek orkiszowych sie zabrac nie moge, bo caly czas nie moge ustalic sama z soba wersji farszu

Djana brak mieska, moze stad uczucie glodu, same orzechy nie zastapia tluszczy, a i bialka nie za duzo.
Uwielbiam taki pieczony schab czy szynke do chlebka, a sama z musztarda Dzis pieczen rzymska zostala, to bedzie do kanapek na zimno Co do dentysty do twojego tz w pelni rozumiem, ja na sama mysl sie poce Za to moj tz nie byl u dentysty od jakichs 8 lat Teraz go zab pobolewa i zapomnij, zeby dal sie wygonic... no ale przyjdzie kryskanamatyska
I muffinki orkiszowe upiecz koniecznie

Fruity a moze pij duzo po obiedzie. Ja tak mialam przed dieta. Obiad musialam czyms zagryzc, zreszta jak kazdy wiekszy posilek. Odkad zaczelam pic, nie mam tego problemu (no prawie), najwyzej po obiedzie od razu czyms zagryzam - np. owocem. Wtedy ok. Owoc wliczam w jeden posilek.

U mnie dzis:
sn (8.30) : omlet z dwoch jajek z szynka, cebulka i serem + pomidorki _muffinka orkiszowa
p: (11.30): pomarancza i jablko
II sn (13.30): salatka: soczewica+makrela+feta+se r plesniowy+papryka+por
p (15.30): dwie mandarnki
o (17.15): dwa plastry pieczeni rzymskiej z jajkiem i siemieniem + pieczarki duszone + ogorki kiszone
k 19.30): wiesniak z rzodkiewka, szczypiorkiem, ogorkiem, dwa plastry szynki i sera

i skorke z 3/4 jablka zjadlam przed chwila

Na jutro marynuje juz w lodowce kurczaczka na obiad.

[salomi]

witam Kochane Plażowiczki!

robiąc dzisiejszą kolację stwierdziłam, że koniecznie muszę Wam podziękować .
Jak się naczytałam o waszych daniach, to aż mnie zmobilizowało i coraz więcej sama pichce . A dlatego pomyślałam przy kolacji, bo biedny bakłażan wreszcie został upieczony (z pieczarkami i papryką czerwoną, a na wierzchu ser żółty light), a nikt ze znajomych nigdy by nie pomyślał, że ja jadam warzywa i owoce. Dziś uczyniłam też wielki krok i zakupiłam cynamon - będzie rolada z jabłkami! Jak mój szacowny małżonek usłyszał to aż zbladł, czy ja się aby dobrze czuję.

mój dzisiejszy jadłospis:
ś: płatki fitness z mlekiem (wprowadzam węglowodany)
p: sałatka z brokułami
o: fasola biała z pomidorami i sosem meksykańskim
p: niestety
k: zapiekany bakłażan + deser a'la tiramisu

Pozdrawiam!

[IlonaP]

Napisane przez Ewlyn

Mam takie pytanie... sądzę, że ktos tu będzie się znał

Jesli chcę iść biegac rano, to czy powinnam przed bieganiem coś zjeść? Jakies sniadanie czy cos? Czy może lepiej tylko coś wypić.
A co po bieganiu?
Kurcze nie wiem jak to jest, żeby prawidłowo zrobić. Dodam, że nie chcę czekać np 2 godzin po śniadaniu... Chciałabym wstac i w ciągu pół godzinny móc iść. Tak żeby dla brzusia było dobrze i dla ciałka

przed powinno się zjeść węglowodany zlozone, na szybko poleciłabym banana ale... niedozwolony
po treningu coś wysokobiałkowego - jak dla mnie jajca

Napisane przez effa79

Jezdem... Czuje w powietrzu zblizajacy sie @
Madziaa trzymam kciuki za rozwoj kulinarny - sama jestem na tym etapie Chlebek maslankowy jak i ten prosty polecam bardzo Do poduszeczek orkiszowych sie zabrac nie moge, bo caly czas nie moge ustalic sama z soba wersji farszu
to zrób kilka
Djana brak mieska, moze stad uczucie glodu, same orzechy nie zastapia tluszczy, a i bialka nie za duzo. = popieram

Fruity a moze pij duzo po obiedzie. Ja tak mialam przed dieta. Obiad musialam czyms zagryzc, zreszta jak kazdy wiekszy posilek. Odkad zaczelam pic, nie mam tego problemu (no prawie), najwyzej po obiedzie od razu czyms zagryzam - np. owocem. Wtedy ok. Owoc wliczam w jeden posilek.

U mnie dzis:
sn (8.30) : omlet z dwoch jajek z szynka, cebulka i serem + pomidorki _muffinka orkiszowa
p: (11.30): pomarancza i jablko - przeczytałam 'pomarszczone"
II sn (13.30): salatka: soczewica+makrela+feta+se r plesniowy+papryka+por
p (15.30): dwie mandarnki
o (17.15): dwa plastry pieczeni rzymskiej z jajkiem i siemieniem + pieczarki duszone + ogorki kiszone
k 19.30): wiesniak z rzodkiewka, szczypiorkiem, ogorkiem, dwa plastry szynki i sera

i skorke z 3/4 jablka zjadlam przed chwila

Na jutro marynuje juz w lodowce kurczaczka na obiad.

[effa79]

Napisane przez salomi

witam Kochane Plażowiczki!

robiąc dzisiejszą kolację stwierdziłam, że koniecznie muszę Wam podziękować .
Jak się naczytałam o waszych daniach, to aż mnie zmobilizowało i coraz więcej sama pichce . A dlatego pomyślałam przy kolacji, bo biedny bakłażan wreszcie został upieczony (z pieczarkami i papryką czerwoną, a na wierzchu ser żółty light), a nikt ze znajomych nigdy by nie pomyślał, że ja jadam warzywa i owoce. Dziś uczyniłam też wielki krok i zakupiłam cynamon - będzie rolada z jabłkami! Jak mój szacowny małżonek usłyszał to aż zbladł, czy ja się aby dobrze czuję.

mój dzisiejszy jadłospis:
ś: płatki fitness z mlekiem (wprowadzam węglowodany)
p: sałatka z brokułami
o: fasola biała z pomidorami i sosem meksykańskim
p: niestety
k: zapiekany bakłażan + deser a'la tiramisu

Pozdrawiam!

Salomi brak zupelny NNKT, a gdzie miesko, do fasolki mozna bylo upiec kawalek miecha, moze orzeszki po drodze. Ale poza tym gratulacje Ja uwazam, ze jak sie chce gotowac, to ta dieta nikomu nie straszna

[salomi]

no tak, ale miałam tylko pierś z kurczaka, a już mi się przyjadła, ale się poprawię

[effa79]

Napisane przez salomi

no tak, ale miałam tylko pierś z kurczaka, a już mi się przyjadła, ale się poprawię

Wiesz piers mozna na milion sposobow, chocby pokroic w paseczki, przyprawic chociazby curry lub papryka i podsmazyc, albo wepchnac w nia fete i upiec, nie trzeba zawsze taka zwykla uduszona
Ja to jestem uzalezniona od miesa mielonego. Moglabym jesc codziennie na wiele roznych sposbow

[IlonaP]

Napisane przez salomi

no tak, ale miałam tylko pierś z kurczaka, a już mi się przyjadła, ale się poprawię

polecam lekturę

[CarmelaSoprano]

Napisane przez IlonaP

polecam lekturę

super stronka, mniammm dzieki

[fruity]

Corny ja duzo jem, to z glodem nie ma nic wspolnego.

effa pije duzo i nic. Po prostu chce mi sie caly czas jesc, nawet jak jestem pelna jak beczka. I tak zjadlam teraz jakies 100gr suszonych sliwek i pare moreli. Jak tak czytam Twoj jadlospis, a raczej godziny, to nie wiem jak Ty wytrzymujesz od 19:30. Ja bym umarla. Ja jeszcze nawet kolacji nie zjadlam, dopiero bedzie. W ogole jak bym tyle godzin byla na nogach to chyba 15 posilkow bym jadla.

Ewlyn do biegania faktycznie dobre wegle sa idealne. Ja nawet gdybym biegala zaraz po wstaniu, to po zjadlabym dobre bialko prawdopodobnie z weglami zeby uzupelnic energie. Ale jak rano cwicze, to tez tylko na kawie. Moj kumpel kulturysta tez tak codziennie i mowi, ze to najlepiej na samej koffeinie. Jednak do biegania to chyba idealnym rozwiazaniem bylyby najpierw dobre wegle. Np owsianka z owocami czy müsli, poczekac z 1,5h chociaz i po bialko. Musisz przemyslec i moze poczekaj na II faze. Na I byc moze, ze nie bedziesz miala nawet takiego zapalu a organizm sily.

Jem w koncu moja galaretke z owocami, a to taka fajna, pulchniesza niz polska, az sie trzesie.

EDIT: To od razu spowiedz, bo wylanczam PC i obejrze ulubione seriale z USA.

-2 kromki: z salami, ogorkiem, lososiem i chrzanem
-2 kromki: z lososiem, chrzanem, jajkiem, majonezem, ogorkiem
- cycek, jakies 400gr szpinaku i 1/3 fety
- jakies 100gr suszonych sliwek i kilka moreli
-galaretka z owocami i fruktoza i migdalami
-bedzie pewnie cos z jajek, bo czekaja ugotowane moze salatka z tunczykiem, pekinska i majonezem

Dobranocka!

[justyna2639]

hej
chcialabym do Was dolaczyc, bo planuje przejsc na diete SB od poniedzialku. juz kiedys bylam na tej diecie, jednak przerwalam, w sumie nie wiem czemu... ale teraz jestem zmobilizowana i chce znowu zaczac mam tylko problem z jedzeniem, bo nie bardzo wiem, co moge robic na sniadania, obiady itd... chodzi o to zeby bylo szybko i niezbyt skomplikowanie...
przyjmiecie mnie?

[salomi]

Napisane przez effa79

Wiesz piers mozna na milion sposobow, chocby pokroic w paseczki, przyprawic chociazby curry lub papryka i podsmazyc, albo wepchnac w nia fete i upiec, nie trzeba zawsze taka zwykla uduszona
Ja to jestem uzalezniona od miesa mielonego. Moglabym jesc codziennie na wiele roznych sposbow

Napisane przez IlonaP

polecam lekturę

wiem, już próbowałam, ale jak bym nie robiła to już mi się przejadła i muszę spróbować innego mięsa bo zwariuję

dobranoc

[Djana]

Ja juz w domku jestem

Dzieki dziewczyny za opinie jadlospisu, bede sie czesciej spowiadac bo to dziala mobilizujaco.
Ostatnio wciaz mam problem z miesem za malo i dobrze o tym wiem

Dzis glod byl o tyle wyjatkowy, ze ja go czulam non stop, tak jak friuty ledwie skonczylam jesc,odstawialam naczynia i juz wiedzialam ze dalej jestem glodna mam nadzieje ze to wina aury i takie stany wiecej mi sie nie powtorza

oki, ja lece do lazienki, piling kawowy sobie zapodac a potem filmek u boku TZ

kolorowych snow

[IlonaP]

dobranocka...

[dilys]

hej dziewczyny,
wlasnie sie przymierzam powoli do wprowadzania wegli, zaczelam powolutku od owocow - jablka, grejpfut, gruszki, no i mysle o chlebku i tu zonk - przegladalam wlasnei rozne strony z IG i jestem komlpetnie zdezorientowana, wszedzie sprzeczne informacje
proszee wytlumaczcie mi jaki ja chleb powinnam jesc , myslalam ze zytni pelnoziarnisty najlepszy a tu czasem IG jest nawet 70, jakos duzo strasznie
no i to samo z kasza gryczna, czy platkami owsianymi , tez jakies duze to IG albo moze ja zle strony sprawdzam
pomocy
a poza tym to naprawde ta dieta wyzwala okropny zapal do gotowania nawet nie wiedzialam ze tyle pysznych rzeczy mozna jesc, masa przpisow w internecie, nawet zaczelam kupowac magazyn o gotowaniu i szaleje w kuchni, podoba mi sie
pozdrawiam wszystkie plazowicziki

[justyna2639]

Napisane przez dilys

hej dziewczyny,
wlasnie sie przymierzam powoli do wprowadzania wegli, zaczelam powolutku od owocow - jablka, grejpfut, gruszki, no i mysle o chlebku i tu zonk - przegladalam wlasnei rozne strony z IG i jestem komlpetnie zdezorientowana, wszedzie sprzeczne informacje
proszee wytlumaczcie mi jaki ja chleb powinnam jesc , myslalam ze zytni pelnoziarnisty najlepszy a tu czasem IG jest nawet 70, jakos duzo strasznie
no i to samo z kasza gryczna, czy platkami owsianymi , tez jakies duze to IG albo moze ja zle strony sprawdzam
pomocy
a poza tym to naprawde ta dieta wyzwala okropny zapal do gotowania nawet nie wiedzialam ze tyle pysznych rzeczy mozna jesc, masa przpisow w internecie, nawet zaczelam kupowac magazyn o gotowaniu i szaleje w kuchni, podoba mi sie
pozdrawiam wszystkie plazowicziki

oj widze, ze to tylko ja jakas zacofana w gotowaniu jestem no nic, bede musiala sobie jakos poradzic i bede gotowac jak wy

[telik]

Hejo
siedze w pracy i kawy niema bo mleka brak
pojade po mleczko 0,5%
przyjade to popisze cus...

[IlonaP]

Napisane przez dilys

hej dziewczyny,
wlasnie sie przymierzam powoli do wprowadzania wegli, zaczelam powolutku od owocow - jablka, grejpfut, gruszki, no i mysle o chlebku i tu zonk - przegladalam wlasnei rozne strony z IG i jestem komlpetnie zdezorientowana, wszedzie sprzeczne informacje
proszee wytlumaczcie mi jaki ja chleb powinnam jesc , myslalam ze zytni pelnoziarnisty najlepszy a tu czasem IG jest nawet 70, jakos duzo strasznie
no i to samo z kasza gryczna, czy platkami owsianymi , tez jakies duze to IG albo moze ja zle strony sprawdzam
pomocy
a poza tym to naprawde ta dieta wyzwala okropny zapal do gotowania nawet nie wiedzialam ze tyle pysznych rzeczy mozna jesc, masa przpisow w internecie, nawet zaczelam kupowac magazyn o gotowaniu i szaleje w kuchni, podoba mi sie
pozdrawiam wszystkie plazowicziki

znalazłam je na blogu Cykady, to chyba najlepsze tabele

Napisane przez justyna2639

oj widze, ze to tylko ja jakas zacofana w gotowaniu jestem no nic, bede musiala sobie jakos poradzic i bede gotowac jak wy

właśnie świetne w tej diecie jest to, że nie tylko nieśmiertelna, szaro-bura pierś kurczaka i brokuły z wody są dozwolone, tylko można poszaleć kulinarnie bez wyrzutów

Napisane przez telik

Hejo
siedze w pracy i kawy niema bo mleka brak
pojade po mleczko 0,5%
przyjade to popisze cus...

a bez mleczka ani rusz?

[Madzia_M77]

Dzień dobry wszystkim plażowiczkom
Wczoraj jęczałam, że pogoda paskudna - proszę bardzo, mam śnieg i pięknie oszronione drzewa
Śniadanie zasuwam - 3 zawijasy z polędwicy drobiowej, sera żółtego i papryki + 2 poduszeczki z cukinią, a do tego kawka zbożowa z mlekiem 0,5%.

A na obiad będzie kurczak z grochem włoskim A, no i chlebek będę piekła. Tylko żeby się nie okazało, że ja na tej diecie przytyłam

I na 14.00 do pracy.....

[effa79]

Hej.
Koncze pic moj pierwszy litr herbaty Kawka zbozowa za mna, zupelnie odzwyczailam sie od zwyklej kawy. Nie smakuje mi zupelnie

Dilys gratulacje Co do chleba, to ja jezeli jakis kupuje, to patrze na sklad. Byleby nie bylo cukru, konserwantow i maki bialej. U nas jest taki zytni chleb w Lidlu, ale to piekarnia ze Szczecna go robi.

Justyna jest a wizazu watek z przepisami Sb. Jednak mysle, ze na dluzsza mete bez gotowania ani rusz

Telik milej porannej kawki

Ja po sniadanku - jajecznica z czosnkiem i pomidorami + poltorej muffinki. Kurczak sie juz dusi w sosie wlasnym, a ja nie mam kompletnie pomyslu na II sniadanie do pracy. Mysle, czy nie zrobic fritatty i na zimno zjesc w pracy No ale znowu jajko.. mam jeszcze fasolke szparagowa zamrozona...
Dobra ide sie wykapac najpierw, bo dzis pozniej do pracy

[telik]

no jestem
koncze kawe, to moj najgorszy nawyk anty SB
dzis zakupiłam kawe balance pol na pol kofeinowa z bezkofeinową

ech
effa kiedys robiłam omleta i na zimno w pracy jadłamw formie takiego twistera i pycha bylo
Ilonka bez mleczka nie isnieje dla mnie kawa, a tak wogole to kiedy mi pozyczasz swojego przylepke?
Widze ze nm kulinarne slawy tu rosna
no i dobrze , osobiscie zakochałam sie w gotowaniu...(choc czasami czuje ze bez wzajemnosci)

wczoraj grzecznie w domku pocwiczyłam na koniec na skakance poskakałam, ale slyszałam ze sasiedzi z dołu sie juz wprowadzają w tym tygodniu i dlugo nie poszaleeje

[Majka232]

Dzień Dobry!

Dla mnie dzisiejszy dzień nie zaczął się dobrze... Wstałam z gigantycznym bólem głowy mdliło mnie, a ból promieniował aż na oko (MAX-migrena), ale po tabletce przeciwbólowej mi przeszło

Dziś po raz pierwszy od 18 dni wypiłam kawkę, a na śniadanko zjadłam grahamkę z serkiem homo naturalnym + 1/4 czerwonej papryki.

Teraz najważniejsze dla mnie to utrzymać zgubione kg (no ewentualnie jakbym zgubiła dodatkowo 1-1,5 kg to bym się nie pogniewała ) Jednak czasami ciągnie mnie do czegoś słodkiego i mam chęć na bomby węglowodanowe np. pizzę.
Jednak SB zmusza do urozmaicania posiłków, a mnie zmusiła do gotowania, bo wcześniej zazwyczaj kupowaliśmy coś na wynos, albo jedliśmy mrożonki

Teraz kończę pić kawkę i wracam do pracy, ale myślami jestem już przy weekendzie.
Piątkowy wieczór i sobotni ranek spędzę w kuchni szykując imprezowe jedzonko, a później trzeba jeszcze chatkę ogarnąć.

Aha, pochwalę się Wam - od 2 tygodni mamy w domu szczeniaczka - ślicznego 7-tygodniowego shar-peika

Miłego dnia!

[Agee79]

witam i ja!!!
musze od razu napisac bo to normlanie nie do opisania chyba (maslo maslane co? )

otoz wczoraj zrobilam te babeczki warzywne wg przepisy Effy i o matko toz to miod w gebie!!!! normlanie rozkosz dla podniebienia cudowne sa!!!!

ja tez juz po sniadanku
salatka z mozzareli, pomidorka, i 2 jajek + troszke oliwy i bazylia (niestety suszona )
a na II sniadanko oczywiscie 2 babeczki warzywne

wczoraj na aero Ania dala nam taki wycisk ze byslalam ze mi dupka dopadnie lacznie z wewnatrzna strona nog i rece oj nie zna litosci babeczka ale spoko! uwielbiam tam chodzic bo sie wyrzywam psycho-fizycznie i jakas taka mniej glosna w domu jestem co oczywiscie domownikowbardzo to cieszy bo tak normalnie to ja taka troche rozdarta baba jestem hihihi

siedze teraz w pracy i musialam troszeczke sie oderwac bo musze splodzic referencje dla architekta ktory byl wykonawca projektu naszej firmy a ze ja raczej plodna w pisaniu nie jestem to ciezko mi to idzie... no nic... zabieram sie dalej...

sloneczka plazowiczki moje kochane!!!

do napisania...

[Maedchen]

effa79 - Taaaak, mój TŻ wykazał inicjatywę wczoraj.... pachniało na całej klatce schodowej i strasznie się cieszyłam, że będzie obiadek, a TŻ od progu powitał mnie słowami "mówiłem już że nigdy nie będę gotował?? To teraz juz naprawdę nigdy!". Jaaaaziuuu mi już przeleciało przed oczyma tysiąc dwieście scenariuszy wielkiej katastrofy kuchennej i przygotowałam się mentalnie na jakiś kulinarny armagedon ....... a jemu chodziło o to, ze przyszłam 12 minut po piątej a nie o równej pątej i o to że "teraz to już zimne i ja już nie ma ochoty jeść" :conf used:
Czasami ten mój TŻ to się zachowuje, jakby miał @ normlanie masakra !!!!!
A wyczarował solę z warzywami, pyyyszotka


Nie wiem co mi wczoraj strzeliło do głowy z tym stawaniem na wadze, ale jak weszłam to sie z lekka podłamałam, że nic nie idzie w dół i jeszcze nadrobiłam 1 kg, więc na upartego ważę 58 ja wiem, ja wiem, ze byłam chora i że pare razy przegłodziłam mój organizm brakiem apetytu i wiem również, że przesadziłam z orzeszkami i że zaprzestałam ćiwczeń .... no aleeee, jakoś mi się tak przykro zrobiło .... do niedzieli jestem na I fazie, zobaczymy, może na II więcej się ruszy. Mam taki bojowy nastrój, że determinacja ojjjj ogromna dlatego że jak już się za coś biorę to się biorę dziś kontynuuję ćwiczenia !!!
Poresztą jakoś bardzo źle z moim ciałem się nie czuję więc tłumaczę sobie, że to całkowita zmiana sposobu odżywiania w moim życiu, no bo przecież o to chodzi.


Dziś już nadrabiam menu
Ś 7:00: 100 gr twarożku chudego + tuńczyk + cebulka
P 11:00: 1/2 sałatki: 2jajka+papryka+pomidor
II Ś 13:00: serek wiejski light + pomidor
P 16:00: 1/2 tej samej sałatki co o 11
O 18:00: ryba z warzywami
K: ok 22: białko po basenie, ale jeszcze nie wiem co ...

[IlonaP]

uff
ja też już po śniadanku pyszne było z 2 kromeczkami chlebka a`la Nigella

Maedchen, dla TŻ, a swoja drogą, jak oni się spóźniają to jest ok ale spróbuj Ty, Sodomia i Gomoria, obraza majestatu...

Majka232, oczyma wyobraźni juz go widzę, te pogryzione meble i buty...

telik, jak będę jechać do W-wia, podrzucę Ci po drodze, nawet zboczę z obwodnicy, a co

...ale zaszalałam kolorystycznie w tym nowym pokoju

[Alida]

Witam cieplutko
ja dzisiejszy dzień zaczęłam od kawy o świcie (a nawet przed świtem) a w pracy był grany wieśniak, ogóras i pomidor z kawałkiem pleśniaka.
Miałam wcz zrobić zakupy żeby zacząć normalnie jeść ( żebyście na mnie już nie krzyczały ) ale w pracy miałam awanturę z przełożoną, poryczałam się i potem juz nie miałam ochoty ani ręką ani nogą ruszyć
w ramach wieczornego poprawiania humorku poszłam tylko na solarium a potem zaatakowałam sephore i douglasa w pierwszym kupiłam balsam do ciała o zapachu czekolady a w drugim cień do powiek . nie ma to jak babskie sposoby na poprawianie humoru. tylko biedny TŻ musiał mi towarzyszyć i pomóc podjąć decyzję który balsam i który cień wybrać ( a za bardzo zdecydowana to ja nie byłam )
no ale dzisiaj w planach mam już zakupki spożywcze więc uzupełnie lodóweczke bo tam zostało juz tylko światło i tuńczyk w puszce
miłego dnia Wam życzę dziewczynki

[effa79]

Telik dzieki Omlet w postaci twistera zrobiony. Co prawda farszu tyle, ze sie wysypuje i byl problem z zawinieciem, ale zjesc dam rade
Zjadlam przed chwila jeszcze 1,5 muffinki na przekaske i dojem jablko. Ciagnie mnie do slodkiego przez zblizajacy sie @...
Maedchen no pieknie Coz... oby tak dalej, taki kucharz w domu to skarb A kg sie nie lam i waz sie raz na tydzien, albo dwa tygodnie

Agee ciesze sie, ze smakowaly

Kurcze wlasnie tz zadzownil, ze mu sie szkolenie przedluzy A ja za 20 min powinnam byc w pracy...

[Maedchen]

effa79 - ale mój TŻ bardzo rzadko kucharzy, zdarza mu się noooo ostatnio szalał z krewetkami, bo wprost za nimi przepada, ale to jest raczej taki chrupkowo czipsowy monster bo jak nie wie co zjeść to idzie do sklepu po jedno z tych dwóch, ewentualnie po czekoladę
Co do ważenia, to coś mnie tknęło, że chyba się cofam, ale nawet dobrze, że się zważyłam, bo mnie to zmobilizowało do ćwiczeń no i do gotowania w weekend to ja rządzę w kuchni

[goosia207]

Napisane przez CarmelaSoprano

Poddusilam kapuste kiszona (wersja na winie, bez marchewki, w puszcze z Lidla) z suszonymi grzybami, dodalam zblenderowana piers z indyka i troche pieczarek (bo nie mialam co z nimi zrobic) lyszka przyprawy do bigosu i przecier pom.
Do prawdziwnego bigosu to temu wynalazkowi daleko, ale dosc fajny smak i akurat mialam ochote na kwaśne, wiec smakowalo mi bardzo

Dziękuję super przepis.Ja sama bez przepisu nie umiem niczego wyczarować

Napisane przez Djana

Gosia ja przedwczoraj tez robilam bigos, ten z przepisowego, i wyszedl mi boski i bynajmniej nie uwazam zeby mu daleko do prawdziwego bylo

Ja uwielbiam bigos, ale ten normalny jest za tłusty
Na pewno ten zrobie w weekend

Napisane przez IlonaP

polecam lekturę

Ale super stronka z tymi kurczakami

Napisane przez Maedchen

Nie wiem co mi wczoraj strzeliło do głowy z tym stawaniem na wadze, ale jak weszłam to sie z lekka podłamałam, że nic nie idzie w dół i jeszcze nadrobiłam 1 kg, więc na upartego ważę 58 ja wiem, ja wiem, ze byłam chora i że pare razy przegłodziłam mój organizm brakiem apetytu i wiem również, że przesadziłam z orzeszkami i że zaprzestałam ćiwczeń .... no aleeee, jakoś mi się tak przykro zrobiło .... do niedzieli jestem na I fazie, zobaczymy, może na II więcej się ruszy. Mam taki bojowy nastrój, że determinacja ojjjj ogromna dlatego że jak już się za coś biorę to się biorę dziś kontynuuję ćwiczenia !!!
Poresztą jakoś bardzo źle z moim ciałem się nie czuję więc tłumaczę sobie, że to całkowita zmiana sposobu odżywiania w moim życiu, no bo przecież o to chodzi.

..

Ja się dopiero zwazyłam po 8 dniach.Wcześniej łukiem omijałam wagę

Dziewczyny w sobotę mi wypada 13-sty dzień SB czyli jeszcze I faza.
Tylko zaplanowaliśmy sobie z Tż miły wieczór.Co wy myślicie o wypiciu 2 lampek wina czerwonego (półsłodkiego)? To chyba niedozwolone?
Czy wy pijecie alkohol? Jak tak to jaki?

[effa79]

Goosia mysle, ze wino nie zaszkodzi, czasami trzeba odpuscic, choc ja jestem fanka wina wytrawnego, ew. polwytrawnego. Przed SB pilam piwo dosc czesto, jak tz kupowal sobie wieczorem, to ja tez wypijalam. Teraz nie pamietam, kiedy pilam piwo... z mocnych alkoholi pijam najczesciej wodke z woda gazowana i cytryna Raz kiedys tam.
Ja w sumie mialam sie jutro zwazyc, ale odpuszcze chyba przez @ i poczekam tydzien, co by sie nie wkurzac

I dzieki Telikowi wpadlam na to, zeby zrobic kilka tortilli razowych na przyszly tydzien i bede miec zamiast salatek, bo z powodu deficytu zimowo - warzywnego zaczynaja mi sie nudzic... Zobacze jak wagowo, to moze zdecyduje sie na zabieranie kanapek co ktorys dzien...