Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[poiglot91]

kokoin sliczny brzuszek

esti duzo masz tych ubranek!! az zazdroszcze.. .. mam nadzieje ze przy drugim dziecku tez bede miala juz gotowe woorki ciuszkow
czym sie przemeczylam??
Bylam z tz z samego rana zalatwiac sprawy jesli chodzi o moje macierzysnkie potem na spotkaniu z jego przyjacielem z ktorym nie widzial sie 5 lat... on przyjechal do londynu z dziewczyna to i tz mnie przytachal hehe
no i troche sie zmeczylam bo wiadomo oni siedzieli dlugo.. potem troche pozwiedzali ..
a takie wyprawy to juz nie dla mnie...

ale mialam sen.. ze urodzilam slicznego syneczka.. i wydalo sie ze tz ma tez zinna dziecko.. starsze o 2 miesiace od naszego.. widzialam jak przytulal ich,calowal.. chwalil dzieciatko.... a ja stalam z boku.. ze swoim malenstwem.. nawet nie podszedl mial nas w tylku
glupie sny.. skad one sie kurde biora?

[rumiankowa]

mnie się dziś też śniło dziecko. co się dziwić, o niczym innym nie myślimy
co do tych bóli, też takich nie miałam. ale wczoraj miałam problem jak szłam do pracy, potwornie bolał mnie prawy dół brzucha, ciut nad pachwiną. na szczęście póxniej przesżło
wiecie, ja do tej pory wzięłam tylko jedną nospę, na samym samym początku, a później już nic. jakoś bezboleśnie (odpukać) rozciąga mi się macica

[Małgosia:)]

Poliglot... a nie jadłaś nic ciężkostrawnego przed snem ?


Rumiankowa - ja się czuję teraz świetnie. jestem drugi dzień bez duphastonu i nie narzekam. Trochę bałam się ostawiania ALE NIC SIĘ NIE DZIEJE. fAKTYCZNIE DRUGI TRYMESTR JEST SUPER...

Sorki za Caps Lock

[poiglot91]

moze wyda sie to wam smieszne albo co..
ale ja ogolnie to jestem przeciwna takim tabletka nawet jak nospa , apap itp.. Nie chodzi ze tylko teraz bo jestemw ciazy.. ogolnie , nigdy nie lubilam.. wole sie pomeczyc itp niz lagodzic bol jakimis tabletkami..Przeciez nawet jak zwichnelam tak strasznie noge to jak lekarka dala mi jakies proszki.. powiedziala ze sa calkowicie bezpieczne itp.. itd..
To je wywalilam haha
Taki juz ze mnie glupek


Nie nic raczej takiego nie jadlam.. chociaz jem czesto i jest jak najaradziej okej

[blondynkapoznan]

ja tez staram sie unikac tabletek wzielam pare razy Apapow to glowa mocno mnie bolala nospy nie bralam bo jak przeczytalam ulotke to mi sie odechcialo

[poiglot91]

ja tam niczego nie biore poprostu jestem przyzwyczajona do tego ze wole troche poumierac z bolu.. w koncu bol przejdzie..

[malwa1234]

Witam,mam pytanko
Jestem zarejestrowana na allegro ale jeszcze nic nie kupiłam z tego wzgledu ze jestem za granica i jak wysłac kase?No ale chodzi mi dokładnie ze u mnie w moim miescie sa strasznie drogie wozki i ja chce zamowic na allegro bo jest rowniez wiekszy wybor ale sie boje bo ja nie mam komentarzy i jak mnie oszukaja?nie chce stracic kasy jak to jest?

[superzabula]

Napisane przez poiglot91

ale mialam sen.. ze urodzilam slicznego syneczka.. i wydalo sie ze tz ma tez zinna dziecko.. starsze o 2 miesiace od naszego.. widzialam jak przytulal ich,calowal.. chwalil dzieciatko.... a ja stalam z boku.. ze swoim malenstwem.. nawet nie podszedl mial nas w tylku
glupie sny.. skad one sie kurde biora?

Te sny to podobno normalka, moj gin dal mi pare madrych ksiazek i tam bylo napisane, ze koszmary w ciazy to norma Podobno przez to, ze sie caly czas martwimy jak to bedzie, czy dzidzia zdrowa, czy jak nas cos boli to czy ok itp. A czytajac nas to my mamy sklonnosc do zamartwiania sie

Napisane przez poiglot91

moze wyda sie to wam smieszne albo co..
ale ja ogolnie to jestem przeciwna takim tabletka nawet jak nospa , apap itp.. Nie chodzi ze tylko teraz bo jestemw ciazy.. ogolnie , nigdy nie lubilam.. wole sie pomeczyc itp niz lagodzic bol jakimis tabletkami..Przeciez nawet jak zwichnelam tak strasznie noge to jak lekarka dala mi jakies proszki.. powiedziala ze sa calkowicie bezpieczne itp.. itd..
To je wywalilam haha
Taki juz ze mnie glupek

Ja mam tak samo, normalnie nie lykalam proszkow, a teraz od poczatku ciazy ani jednej tabletki Moze dlatego, ze (odpukac) nic mi za bardzo nie dolega Przed ciaza to tylko bralam jak mnie cos naprawde bolalo

[superzabula]

Malwa to niech Ci przysla za pobraniem, jezeli jest taka mozliwosc, Zaplacisz troche wiecej, ale jest bezpieczniej. Tylko nie wiem jak to jest z zagranica. Ja drozsze rzeczy zawsze kupuje za pobraniem.

[malwa1234]

Napisane przez superzabula

Malwa to niech Ci przysla za pobraniem, jezeli jest taka mozliwosc, Zaplacisz troche wiecej, ale jest bezpieczniej. Tylko nie wiem jak to jest z zagranica. Ja drozsze rzeczy zawsze kupuje za pobraniem.

Na poczatku kwietnia ja i moj tz wracamy do Polski na stałe wiec zamowie na Polski adres a oni konkretnie okreslaja date kiedy przyjada?i od razu przy odbiorze sprawdzasz czy to akurat to na co czekasz?Boje sie problemow...a te wozki sa super na allegro

[superzabula]

Fajnie, jak przywozi kurier bo masz wtedy prawo zeby wszystko sprawdzic i zawsze dzwoni kiedy przyjedzie. z poczta jest troszke inaczej, ale zawsze mozesz zaznaczyc, ze jak by bylo cos nie tak to masz prawo odeslac na koszt sprzedajacego. To wszystko zalezy od sprzedajacego, jakie sa u niego warunki zakupu.

[marika2121]

Hej dziewczyny

rumiankowa - No to kochana zobaczymy czy bardzo się rozrośniemy w tych ostatnich miesiącach. Oj to Twój braciszek ma o wiele szybciej wesele, więc ja mam nieco więcej czasu. A co do gondoli, to moja znajoma wozi w niej jeszcze 7 miesięczną córcie, bo mała jeszcze chce leżeć, ale przeważnie jest tak że jak dziecko zaczyna się dźwigać, siadać to już w gondoli nie uleży, i trzeba wymienic na spaceróweczkę.

esti - No ta gondolka wystarczająca moim zdaniem, tym bardziej że spacerówka jest kubełkowa, czyli mega wygodna dla dzieciaczków, przynajmniej ja taką opinię słyszałam. A Julcia, to serio mądra dziewczynka. A te sterty ubrań, to teraz będziesz małą przebierała kilka razy dziennie, żeby je wykorzystać wszystkie he he. Ja obstaje przy V4 tym bardziej że w bardzo przystępnej cenie jest także fotelik ze stelażem. U mnie też sa chętni na zasponsorowanie wóziorka, moi rodzice, to ich pierwszy wnusio więc porozpieszczają lekko.

pakusia86 - ja tez na Twoim miejscu bym sięnie oparła takim ciuszkom, a ten pajacyk taki kochany. I fajnie chyba mieć takamaleńką siostrzyczkę. Już za kilka miesięcy będzie się miała z kim bawić. I tyle ubranek dostałać, to Cię odciąży troszkę finansowo.

kokoin - masz rację z tą zmianą lekarza, teraz będzie juz tylko miło i przyjemnie na wizytach. Brzusio fajowy i ciuszki również.

katrin1 - ale masz sę dobrze, taki spadek dostałaś , u mnie same dziewuszki w okolicy i rodzinie, więc ja muszę liczyć sama na siebie. Podziwiam że potrafisz tyle czasu walczyć z Tż, ale może dotrze do niego, czego oczekujesz. A ta karpatka, pewnie palce lizać, mniammmm ale bym zjadła .

DIDI84 - ja tez wybieram się na te USG 3D/4D, ale słyszałam że bardzo fajnie wszystko widać tak w 30-32 tygodniu.

blondynkapoznan - jeju u mnie tez tak jest ja do świąt nie miałam wcale brzuszka, a zaraz po jak mnie wysadziło to juz nie da się wyprzeć że to ciążowy, i wydaje mi się że rośni z dnia na dzień a gdzie tam koniec.

manolita - ja zamierzam tak od marca zacząć zakupowe szaleństwo dla siebie i oczywiście dla mojego synusia.

malutka_24 - dobry pomysł z tym chrztem, my też może byśmy się wstrzymali do naszej pierwszej rocznicy ślubu która mamy 5 lipca, zobaczymy kiedy ten nasz okruszek będzie chciał się urodzić. Powiem Ci że mamy podobne brzusie. Genialny ten pajacyk, takie właśnie lubie.
a co do bóli, to raczej Ci nie pomogę bo nie mam pojęcia.

sashka20 - ale brzusiooo, ale ogólnie to szczypioreczek z Ciebie .

gabrielaoO - o rany, Ty też już tyle ciuszków masz, mała modnisia będzie z tej waszej córci. Aż zazdroszczę Ci tego, że za 2 miesiące będziesz miała już swój mały skarbek przy sobie, my jeszcze troszkę poczekamy.

Fionka21 - mi też bardziej podoba się toledo, ale każda z nas ma inny gust, wybór należy do was.

malwa1234 - kobitko, to dobrze że masz apetyt, na to nie ma co narzekać , u mnie z tym różnie zależy od dnia.

boszenka69 - teraz dużo odpoczywaj, bo te bóle to pewnie z przemęczenia i stesu może.

poiglot91 - ojjjj ja mam to samo co Ty tyle że mi twardnieje brzusio ale nie boli nic, ale i tak mnie to martwi.

Właśnie dziewczyny jak to jest, czy to że ten brzuszek tak twardnieje nawet w środku nocy to aby bezpieczne? Martwi mnie to, bo czasami często tak twardnieje. Zaraz pomyślałam że to z przemęczenia, i troszkę przystopowałam. Miłej niedzieli .

[rumiankowa]

u mnie z lekami bywało przed ciążą róznie.
no ale np. jak mam gorączkę to się nie zastanawiam, bo mam świadomość, że wysoka temperatura jest dla dziecka niebezpieczna.
a jak boli mnie głowa, wypijam kawę. jedną dziennie. ostatnio w ogóle piję bardzo rzadko kawę. wychodzi mi chyba jedna na dwa tygodnie

ps. zważyłam się przed chwilą. i wiecie, będę chyba pierwszą (jeśli nie jedyną), która przekroczy magiczną granicę 100kg. już mam 94... tyle, że ja zawsze dużo ważylam, od początku ciązy przytyłam 8kg (na zdjęciach ślubnych, które mam w wizażowym albumie ważę 82 kg, dla porównania )

[Małgosia:)]

A ja kawusię popijam, ale ricore... a to prawie jak zbożowa. Mnie na szczęście już tak często głowa nie boli jak w pierwszym trymestrze.

Maluję się.... jadę na turniej, bo małż gra i troszkę mu pokibicuje.

Dzisiaj mały dał koncert... pierwszy raz, jak TŻ przyłożył rękę to kopał jak szalony, nawet jak się nie dotykało, tylko patrzyło na brzuch, to widać było jak podskakuje...

[malutka_24]

Napisane przez pakusia86

malutka_24 hihi... cale szczescie ze mame przyjeli na porodowke z moja babcia bylo bardzo podobnie, jak mi opowiadala to ona nawet nie wiedziala ze w ciazy jest ona byla takiej posturki jak ja, czyli troszke cialka miala... w 7 miesiacu ciazy cos sie zle poczyla i chyba dzidzia (moj wujek) se jej za bardzo ruszala... bidactwo poszla do lekarza i powiedziala ze ma jakiegos guza!!! a ze aparatury nie mieli takiej jak teraz to zrobili jej jakis zabieg!!! co sie okazalo nic nie zniknelo a dzidzia znowu dawala o sobie znac a ze moja babcia byla juz w sile wieku ok. 45 wiec ciazy nie brala pod uwage, miesiaczki nie miala ale lekarze mowili ze przekwitanie miesiac pozniej dostala porzadnego kopniaka i juz wiedziala ze w ciazy jest miesiac pozniej urodzila synka ma teraz 26 lat hihihiih... ale mowila ze sie strasznie obawiali ze sie urodzi bez raczek czy nozek ze zwgledu na ten zabieg (cos jak lyzeczkowanie) ale wszystko sie dobrze skonczylo na cale szczescie

moja mama mi mowila ze jak ze mna byla w ciazy to kazdy jej mowil ze jest jakias niedorozwinieta bo to nie mozliwe ze w maju rodzi wszyscy obstawiali z wygladu wrzesien a urodzila mnie w terminie miala na 8 maja a sie urodzilam 7

dobra nie zameczam :P
a co do tych boli to ja nie mam pojecia... malo doswiadczona jestem

ostatnio wysłałam mojej siostrze kilka moich fotek, a ona stwierdziła "ale masz już brzuchol" a przytyłam z 2 kg (+ 5 kg do swojej wagi, bo z tych wymiotów schudłam, więc wyjdzie 7 kg)

Napisane przez boszenka69

Chcialam sie pochwalic, ze w piatek bylam w szpitalu na USG "polowkowym" (24.tydzien i dopiero zrobili mi polowke...) i z Blaneczka wszystko w porzadeczku Serduszko i inne organy przebadane Jestem spokojniejsza

to się cieszę, ze z dzidzią wszystko w porządku my idziemy na połówkowe w tą środę

Napisane przez Małgosia:)

A ja byłam wczoraj w Realu i zupełnie przez przypadek kupiła oto takie body....

Kosztowały mnie całe 8 zł, a rozmiar to 62..

jakie fajne uwielbiam Prosiaczka

Napisane przez rumiankowa

co do tych bóli, też takich nie miałam. ale wczoraj miałam problem jak szłam do pracy, potwornie bolał mnie prawy dół brzucha, ciut nad pachwiną. na szczęście póxniej przesżło
wiecie, ja do tej pory wzięłam tylko jedną nospę, na samym samym początku, a później już nic. jakoś bezboleśnie (odpukać) rozciąga mi się macica

w czwartek idę na wizytę do lekarza to się go wypytam
jeżeli chodzi o nospę to na samym początku ciąży lekarz mi ją przepisał i do dnia dzisiejszego wzięłam tylko 3 tabletki
a co do bóli to ja w sumie martwię sie chyba każdym bólem, jakoś mało odporna jestem na ból i jak tu człowieku odróżnić, którym bólem masz sie bardziej martwić, a którym nie

Napisane przez marika2121

malutka_24 - dobry pomysł z tym chrztem, my też może byśmy się wstrzymali do naszej pierwszej rocznicy ślubu która mamy 5 lipca, zobaczymy kiedy ten nasz okruszek będzie chciał się urodzić. Powiem Ci że mamy podobne brzusie. Genialny ten pajacyk, takie właśnie lubie.
a co do bóli, to raczej Ci nie pomogę bo nie mam pojęcia

teraz mamy taki wybór w ciuszkach, że masakra i pomyśleć, że wcześniej takich nie było

Napisane przez Małgosia:)

Dzisiaj mały dał koncert... pierwszy raz, jak TŻ przyłożył rękę to kopał jak szalony, nawet jak się nie dotykało, tylko patrzyło na brzuch, to widać było jak podskakuje...

moje maleństwo też daje czasami takie koncerty, ze sie zastanawiam skąd on ma tyle siły w sobie

[superzabula]

Mi nawet teraz kawa nie smakuje, ale za to zbozowka (Anatol) jak najbardziej Przez ostatni tydzien codziennie na sniadanko sobie popijam

[pakusia86]

poiglot91 ojeju jaki sen ja tez dzis mialam dziwny sen, snilo mi sie ze urodzilam sliczna coreczke i wszystko niby pieknie, ladnie, wyszlam z nia na pierszy spacerek ale nie mialam normalengo wozka tylko spacerowke (parasolke) i mala sie meczyla bo ja slonce oslepialo i wogole nie wygodnie jej bylo.... wieczorem dzownila do mnie polozna i pytala czy jestem gotowa na pierwsza kapiel, ja mowie ze tak... no i woda w wanience wiec rozebralam mala i wlozylam do wody, umylam i jak chcialam wyciagnac to sie zorientowalam ze ja nic nie mam... ani oliwki, ani pudru... nawet recznika nie mialam, ba nawet nie mialam nic zeby ja polozyc bo to na polu bylo i tak stalam i nie wiedzialam co zrobic, nie mialam jej w co wytrzec i w co ubrac... masakra jakas, moja siostra mi cos tam pomagala i ubralysmy ja w moje ciuchy widze ze nie tylko ja mam jakies chore sny

ja tak smo jestem przeciwna wszystkim tym lekarstwom, przed ciaza to owszem wykalam jak mi cos dolegalo, a teraz sie boje o dzidzie... wiem ze sa leki ktore sa bezpieczne ale wole sie pomeczyc i samo przejdzie... jak narazie wzielam tylko 1 apap (w tamtym tygodniu) bo cala noc nie spalam tak mnie glowa bolala... dopiero rano wzielam bo juz nie wytrzymalam

malwa1234 ja mam ten sam problem bo jestem w irlandii, ale juz nad tym myslalam i poprostu wysle rodzicom pieniadze i oni zamowia a pozniej wysla kurierem do mnie a lepiej kupowac u sprawdzonych sprzedawcow zeby nie bylo zadnych niespodzianek

marika2121 ja tez sie ciesze z tych ubranek co dostane bo naprawde krucho teraz z finansami... jeszcze nas przeprowadzka czeka :/ a bawic sie maly nie bedzie mial z kim bo my tu a oni w polsce ale raz na pol roku sie wybawi i moze wystarczy a tak sie bedzie bawil ze mna

rumiankowa ogladalam twoje zdjecia slubne i wogole nie wygladalas zebys wazyla 82 kg ja tez juz pewnie niedlugo dobije do 100 chociaz mam wielka nadzieje ze jednak nie... ale brzuszek mi jeszcze podrosnie a apetyt to mam teraz taki ze szok

[SELKA*]

Dzień dobry mamusie i kochane brzusie

Cały czas Was podczytuję i kiedyś nawet z 2 posty machnęłam Mam nadzieję pisać teraz częściej i regularnie, bo bardzo fajna i zgrana z Was "banda wizażowych mamusiek"
Przyjmiecie mnie do swego grona???

[poiglot91]

Napisane przez SELKA*

Dzień dobry mamusie i kochane brzusie

Cały czas Was podczytuję i kiedyś nawet z 2 posty machnęłam Mam nadzieję pisać teraz częściej i regularnie, bo bardzo fajna i zgrana z Was "banda wizażowych mamusiek"
Przyjmiecie mnie do swego grona???

pewnie witaj

[poiglot91]

hehehe pakusiu too jednak jak juz dziewczyny pisaly wyzej te sny sa normalne.. jednak bywaja przerazajace-niestety..;/

rumiankowa uwielbiam ricorez mlekiem mmm

superrzabula dziekuje za zaproszeniemilooo

[rumiankowa]

Napisane przez pakusia86

rumiankowa ogladalam twoje zdjecia slubne i wogole nie wygladalas zebys wazyla 82 kg ja tez juz pewnie niedlugo dobije do 100 chociaz mam wielka nadzieje ze jednak nie... ale brzuszek mi jeszcze podrosnie a apetyt to mam teraz taki ze szok

dlatego nie zwracam za mocno uwagi na wagę przed ciążą spokojnie mogłam się wymieniać ubraniami z koleżanką, która ważyła 65 kg, mimo że byłam od niej cięższa ponad 15 kg
ja byłam pewna że przekroczę setkę, ale myślałam, że nastąpi to później a po przyroście wagi myślę, że to kwestia jeszcze 4 tygodni

Napisane przez SELKA*

Dzień dobry mamusie i kochane brzusie

Cały czas Was podczytuję i kiedyś nawet z 2 posty machnęłam Mam nadzieję pisać teraz częściej i regularnie, bo bardzo fajna i zgrana z Was "banda wizażowych mamusiek"
Przyjmiecie mnie do swego grona???

pamiętam Cię, pamiętam
jasne że przyjmiemy
im nas więcej, tym weselej

[superzabula]

Napisane przez SELKA*

Dzień dobry mamusie i kochane brzusie

Cały czas Was podczytuję i kiedyś nawet z 2 posty machnęłam Mam nadzieję pisać teraz częściej i regularnie, bo bardzo fajna i zgrana z Was "banda wizażowych mamusiek"
Przyjmiecie mnie do swego grona???

Witaj Selka

[superzabula]

Napisane przez poiglot91

superrzabula dziekuje za zaproszeniemilooo

Alez nie ma za co

[pakusia86]

SELKA* co za pytanie jasne ja tez Ciebie pamietam, odzwywaj sie czesciej

rumiankowa nie staram sie zwracac juz uwagi na wage... ile przytyje tyle bedzie, tylko ten lekarz mnie troszke zdenerwowal bo sie wystraszylam ze rzezczywiscie cos ze mna nie tak ale jak badania mam okej i dobrze sie czuje to mi lata ile bede wazyc

[poiglot91]

superrzabula tak patrzed na twoj avatarek i mi sie skojarzyl z pierwszym avatarkiem kathi.. jak zalozyla ten watek miala chyba tylko rozowy

[Małgosia:)]

SELKA* witaj

A ja piję kawusię bo mi smaka zrobiłyście...

Powiem Wam że kg nie mają takiego znaczenia. Ja poznałam koleżankę koleżanki- chuda jak wieszak, chyba ze dwa rozmiary mniej niż ja. A ważyła prawie 10 kilo więcej ode mnie. Także to nie ma znaczenia. czasem przytyjemy 7 kilo i nikt nie zauważy, a czasem tylko 2 i wszyscy widzą.... Laski nie martwić się.!

[superzabula]

Tak piszecie o tych kilogramach, to czuje sie troche pocieszona. Ja przytylam juz 10 kg od poczatku ciazy, a jak czytam, ze dziewuszki tylko 2 -5 to jestem przerazona Choc teraz troche stanelam, tzn mniej przytylam przez ostatni miesiac i mam nadzieje, ze tak pozostanie, ze teraz juz tak gora po 2 kg na miesiac To i tak bym dobila do 16 kg, no ale co tam glodzic sie nie bede Moj maz stwierdzil, ze on i tak jest przygotowany na to, ze przez pol roku po porodzie bede pulchniejsza niz zawsze Jak urodze na pocztaku maja to bede miala 3 miesiace, zeby sie troche doprowadzic do porzadku, mamy 2 wesela : na koniec i lipca i poczatek sierpnia. Nie chcialabym sie tam wkulac

[superzabula]

Napisane przez poiglot91

superrzabula tak patrzed na twoj avatarek i mi sie skojarzyl z pierwszym avatarkiem kathi.. jak zalozyla ten watek miala chyba tylko rozowy

Tak? To chyba mnie jeszcze nie bylo na forum, bo staralam sie znalesc cos zeby nie powtarzac

[poiglot91]

no i sie nie powtarzasz bo nikt go juz nie ma

[rumiankowa]

Napisane przez poiglot91

superrzabula tak patrzed na twoj avatarek i mi sie skojarzyl z pierwszym avatarkiem kathi.. jak zalozyla ten watek miala chyba tylko rozowy

hehe, ja też to zauważyłam
gadałam dziś do dziecka, i się popłakałam ze wzruszenia. po ciąży mi to minie, nie? ja dziś mam dzień dziecka leżę w łóżku, czytam pratchetta i nie robię nic

ps. Małgosia, byłaś na próbować niedawno? czytałaś nowiny o Tequillce i Konczicie?

ps2. ja będę kulką na balu karnawałowym już za 3 tygodnie i na poślubnym obiedzie u przyjaciół za 5 tygodni
niech moje dziecko ma trochę rozrywki już przed urodzeniem