Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu

[Istil]

Napisane przez xDkRejzoleK

Emmett uśmiechnął się i wyciągnął dłoń ku bratu.
- Super plan -przybili piątkę.
- Wcale nie - syknęła Rosalie.
- Wcale nie – powtórzyła Bella.
- A mi się podoba - wyznał Jasper.
- Co za idioci - mruknęła Alice

Szukałam i znalazłam Dlatego warto mieć czasami ebooki To cytat z "KwN": Po powrocie od Volturi Bella zarządza głosowanie czy rodzina chce jej przemiany, żeby uniknąć ich gniewu i wtedy Edward mówi, że Demetri nie może jej namierzyć, bo używa do tego myśli, a jak on usłyszy, że tropiciel się zbliża to gdzieś ją ukryje i wtedy jest ten cytat

[carmenkaa]

ahaa

[tinulka17]

Aa no fakt Wiedziałam że coś u Cullenów jakaś narada czy coś
ale cóż widać pamięć nie taka


------------------------------------------------------

' Teraz to ty jesteś całym moim życiem'

[renesme]

Cholerna pijawka- zaklął Jacob.- Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła ruszyć się bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez renesme

Cholerna pijawka- zaklął Jacob.- Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła ruszyć się bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?

ten Jacob czasami (cały czas) mnie denerwuje ;|
co za dzieciak...;]

[carmenkaa]

Napisane przez renesme

Cholerna pijawka- zaklął Jacob.- Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła ruszyć się bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;11508019]ten Jacob czasami (cały czas) mnie denerwuje ;|
co za dzieciak...;][/QUOTE]

mnie też denerwuje
chociaż czasem, muszę przyznać, że jest śmieszny

[angelagim]

Napisane przez renesme

Cholerna pijawka- zaklął Jacob.- Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła ruszyć się bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?

Jacob mnie tak wkurza ze nie moge
Ale tzreba mu przyznac, ze czasem jak zarzuci tekstem to mozna sie poplakac ze smiechu

------------------------------

Zmierzch

"- Żałuję - powiedział Edward cicho - żałuję, że nie możesz poczuć tego,
co ja czuję. Tej złożoności targających mną emocji, tego zamętu, jaki mam w
głowie.
Powolnym ruchem odgarnął mi włosy z twarzy.
- Opowiedz mi o tym.
- Raczej nie potrafię. Mówiłem ci już, z jednej strony jest głód,
pragnienie. Pożądam twojej krwi. To takie żałosne. Sądzę, że to akurat jesteś w
stanie zrozumieć, przynajmniej do pewnego stopnia. Byłoby ci łatwiej -
uśmiechnął się nieco zjadliwie - gdybyś była narkomanką czy kimś takim. Ale
to nie wszystko. - Dotknął palcami moich warg i znów przeszedł mnie drzesz. - Do tego dochodzą jeszcze inne pragnienia. Pragnienia, których nie znam i
których nie rozumiem."

"- Nie przejmuj się - szepnął mi do ucha. - Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego"

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez renesme

Cholerna pijawka- zaklął Jacob.- Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła ruszyć się bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?

Jacob rulezzzzzzz

Napisane przez angelagim

Zmierzch

"- Żałuję - powiedział Edward cicho - żałuję, że nie możesz poczuć tego,
co ja czuję. Tej złożoności targających mną emocji, tego zamętu, jaki mam w
głowie.
Powolnym ruchem odgarnął mi włosy z twarzy.
- Opowiedz mi o tym.
- Raczej nie potrafię. Mówiłem ci już, z jednej strony jest głód,
pragnienie. Pożądam twojej krwi. To takie żałosne. Sądzę, że to akurat jesteś w
stanie zrozumieć, przynajmniej do pewnego stopnia. Byłoby ci łatwiej -
uśmiechnął się nieco zjadliwie - gdybyś była narkomanką czy kimś takim. Ale
to nie wszystko. - Dotknął palcami moich warg i znów przeszedł mnie drzesz. - Do tego dochodzą jeszcze inne pragnienia. Pragnienia, których nie znam i
których nie rozumiem."

:rozpływa_się:

[tigerek89]

Napisane przez angelagim

Zmierzch

"- Żałuję - powiedział Edward cicho - żałuję, że nie możesz poczuć tego,
co ja czuję. Tej złożoności targających mną emocji, tego zamętu, jaki mam w
głowie.
Powolnym ruchem odgarnął mi włosy z twarzy.
- Opowiedz mi o tym.
- Raczej nie potrafię. Mówiłem ci już, z jednej strony jest głód,
pragnienie. Pożądam twojej krwi. To takie żałosne. Sądzę, że to akurat jesteś w
stanie zrozumieć, przynajmniej do pewnego stopnia. Byłoby ci łatwiej -
uśmiechnął się nieco zjadliwie - gdybyś była narkomanką czy kimś takim. Ale
to nie wszystko. - Dotknął palcami moich warg i znów przeszedł mnie drzesz. - Do tego dochodzą jeszcze inne pragnienia. Pragnienia, których nie znam i
których nie rozumiem."

"- Nie przejmuj się - szepnął mi do ucha. - Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego"

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11513182]
:rozpływa_się: [/quote]

noooooooooooooo lepiej nie szlo tego fragmentu podsumować


- Więc nikt nie wie, że jesteś teraz ze mną? – ogarniała mnie irytacja przemieszana z narastającą paniką.
- Czyja wiem...Zakładam, że powiedziałeś Alice?
- Naprawdę, bardzo mnie wspierasz, Bello. – mruknąłem.

Wydawała się zupełnie nie dbać o własne bezpieczeństwo. I jak ja mam ją chronić? Jak mam to zrobić kiedy muszę ją bronić nawet przed nią samą?

MS

PROŚBA !!!
może któraś mi powiedzieć dlaczego na moim avatarku jest napis wizaż.pl a na waszych nie, bo troszkę mnie to drażni =P

[Miss Dramatique]

Napisane przez tigerek89

PROŚBA !!!
może któraś mi powiedzieć dlaczego na moim avatarku jest napis wizaż.pl a na waszych nie, bo troszkę mnie to drażni =P

a skąd wzięłaś obrazek? z wizażu? bo jeśli tak, to dlatego masz ten napis .

[tigerek89]

Napisane przez Miss Dramatique

a skąd wzięłaś obrazek? z wizażu? bo jeśli tak, to dlatego masz ten napis .

nie, z mojego komputera i dlatego sie dziwie

[carmenkaa]

– To wygląda jak scena z tandetnego horroru – zaszydziłam. – Tuż przed rzezią.
– Cóż – stwierdził Edward – na sali jest już aż za dużo wampirów.[...]
– Czy mam zabić deskami wszystkie drzwi – szepnęłam – żebyście mogli bez przeszkód zmasakrować nic niepodejrzewających gości?

Wcześniej odbyliśmy poważną rozmowę i musisz wiedzieć, że łamię właśnie jedną z ustanowionych przez niego reguł. No, może nie do końca, bo zakazał mi przekraczać próg swojego domu, nie parapet, ale mimo wszystko... Jego intencje były jasne.

Na płycie znajdowały się najwyraźniej same kompozycje Edwarda, w jego wykonaniu.
– Przypuszczałem, że nie zgodzisz się, żebym kupił ci fortepian i grał do snu – wyjaśnił.


Same widzicie – powiedziałam na głos (było ze mną naprawdę niedobrze, skoro mówiłam do przedmiotów). [...]
Nadal było stosunkowo wcześnie, postanowiłam jednak wyjść z domu jak najszybciej – zanim przedmioty miały zacząć odpowiadać na moje pytania.


– Czasami wydaje mi się, że wolisz, kiedy jestem wilkiem.
– Czasami też mi się tak wydaje. To chyba ma coś wspólnego z tym, że nie możesz wtedy mówić.

[kostka307]

Napisane przez tigerek89

nie, z mojego komputera i dlatego sie dziwie

Ja też miałam kiedyś taki problem ale nie wiem od czego to zalezy, bo wrzucałam kilka roznych obrazkow z mojego kompa i na niektorych byl taki napis na niektorych nie, wiec nie wiem o co tu chodzi

btw, dzisiaj zajrzałam do empiku i jakiś okropny 60letni zakolczykowany pan usilujacy chyba mnie poderwać komplementujac ipoda (mniejsza o to, ze z pod plaszcza wystawały mi jedynie słuchawki) powiedział mi, ze BD bedzie u nich tez dopiero 25 .
Rosalie:Emmett jest wszystkim, o co prosilabym los, gdybym znala sie na tyle dobrze, by wiedziec o co prosić.

Edward: Czy pozwolisz mi wyjaśnić sobie ile dla mnie znaczysz?

Edward: Ale... kiedy cię opuściłem, Bello, zostawiłem cię z otwartą, krwawiącą raną. To Jacobowi udało się ją zszyć. I po tej operacji pozostał ślad - u was obojga. Nie jestem pewien, czy to taki rodzaj szwów, które z czasem same się rozpuszczają. Nie winię żadnego z was za to, co sam wymusiłem. Mój postępek może mi wybaczono, ale to nie oznacza jeszcze, że nie miały dosięgnąć mnie jego konsekwencje.

[carmenkaa]

Napisane przez kostka307

Edward: Ale... kiedy cię opuściłem, Bello, zostawiłem cię z otwartą, krwawiącą raną. To Jacobowi udało się ją zszyć. I po tej operacji pozostał ślad - u was obojga. Nie jestem pewien, czy to taki rodzaj szwów, które z czasem same się rozpuszczają. Nie winię żadnego z was za to, co sam wymusiłem. Mój postępek może mi wybaczono, ale to nie oznacza jeszcze, że nie miały dosięgnąć mnie jego konsekwencje.

nawet nie wiem jak to skomenotwać..

[kostka307]

Napisane przez carmenkaa

nawet nie wiem jak to skomenotwać..

Dokładnie. brak słow..

' - Czekam na wyjaśnienia - oznajmił w końcu. - I lepiej, żeby to nie miało nic wspólnego ze mną.
Co za bezsensowne żądanie, pomyślałam. Wszystko w moim świecie miało coś z nim wspólnego.'

'-Myślałam jeszcze o tym, ze chciałabym uwierzyć, że jesteś prawdziwy'

'-Czy ty w ogole wiesz jaka jestes dla mnie wazna? Czy masz chocby mgliste pojecie jak bardzo Cie kocham?
-Wiem jak bardzo ja kocham Ciebie- odpowiedzialam.
-Porownujesz jedno mizerne drzewko z calym lasem.'


'-Pamietam kazde słowo, ktore padło z Twoich ust.
.. w tym te, ktore zaprzeczały wczesniejszym'

[carmenkaa]

Napisane przez kostka307

Dokładnie. brak słow..

' - Czekam na wyjaśnienia - oznajmił w końcu. - I lepiej, żeby to nie miało nic wspólnego ze mną.
Co za bezsensowne żądanie, pomyślałam. Wszystko w moim świecie miało coś z nim wspólnego.'

'-Myślałam jeszcze o tym, ze chciałabym uwierzyć, że jesteś prawdziwy'

'-Czy ty w ogole wiesz jaka jestes dla mnie wazna? Czy masz chocby mgliste pojecie jak bardzo Cie kocham?
-Wiem jak bardzo ja kocham Ciebie- odpowiedzialam.
-Porownujesz jedno mizerne drzewko z calym lasem.'


'-Pamietam kazde słowo, ktore padło z Twoich ust.
.. w tym te, ktore zaprzeczały wczesniejszym'

Matko i Ojcze.
ja będę jak głupia czekać na takiego Edwarda..

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez carmenkaa

Matko i Ojcze.
ja będę jak głupia czekać na takiego Edwarda..

Czyli obie umrzemy samotnie

[kostka307]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11524037]Czyli obie umrzemy samotnie [/quote]
i ja razem z wami

[klada]

i ja...
Boze, czemu takich facetow juz nie ma? Teraz tylko sami szpanerzy, nie uczuciowi...

[angelagim]

Ja najwyrazniej z wami
Teraz bede szukac faceta takiego jak Edward, wiec......amen

[xDkRejzoleK]

ja także z wami...
Bedziemy umierać powoli i w cierpieniu... ach

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

To zróbmy sobie zbiorową mogiłę, na nagrobku 'Czekające na Edwarda, wieczne dziewice'
Taniej wyjdzie

[renesme]

I ja też, razem z wami

cytaty:


`Czułam się jak pękata, wiejska szynka obwiązana ciasno sznurkiem` -by Bella

`Widzisz, jaka jest różnica między naszymi uczuciami: gdyby on był na moim miejscu, a ja na jego, to choćbym go nienawidził piekielną nienawiścią, nigdy bym na niego nie podniósł ręki. Możesz mi nie wierzyć, jeśli nie chcesz. Dopóki jej by na nim zależało, byłby bezpieczny. Z chwilą, kiedy przestałaby o niego dbać, wydarłbym mu serce i wypił krew! Ale do tego czasu. . . (jeśli mi nie wierzysz, to mnie nie znasz). . . do tego czasu wolałbym konać przez lata całe, niż dotknąć jednego włosa na jego głowie.` :l ove:

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez renesme

I ja też, razem z wami

cytaty:


`Czułam się jak pękata, wiejska szynka obwiązana ciasno sznurkiem` -by Bella

`Widzisz, jaka jest różnica między naszymi uczuciami: gdyby on był na moim miejscu, a ja na jego, to choćbym go nienawidził piekielną nienawiścią, nigdy bym na niego nie podniósł ręki. Możesz mi nie wierzyć, jeśli nie chcesz. Dopóki jej by na nim zależało, byłby bezpieczny. Z chwilą, kiedy przestałaby o niego dbać, wydarłbym mu serce i wypił krew! Ale do tego czasu. . . (jeśli mi nie wierzysz, to mnie nie znasz). . . do tego czasu wolałbym konać przez lata całe, niż dotknąć jednego włosa na jego głowie.` :l ove:

Kocham Gooo!!!! gdzie on do k**** nędzy jest ?!?!?!?!?!?

[tinulka17]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11528090]To zróbmy sobie zbiorową mogiłę, na nagrobku 'Czekające na Edwarda, wieczne dziewice'
Taniej wyjdzie [/quote]

buahah z takim haslem to ja ie chyba dolacze

[AJaLubieCzekolade]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11528090]To zróbmy sobie zbiorową mogiłę, na nagrobku 'Czekające na Edwarda, wieczne dziewice'
Taniej wyjdzie [/QUOTE]
bardzo dobry pomysl
dołoze sie do nagrobkaa;]

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

no to pogrzeb mamy z głowy

[tinulka17]

no ale jeszcze jakby nie patrzec trzeba go znalezc ;D
a tyle nas ze moze chociaz jednego znajdziemy xD

[angelagim]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11528090]To zróbmy sobie zbiorową mogiłę, na nagrobku 'Czekające na Edwarda, wieczne dziewice'
Taniej wyjdzie [/QUOTE]
Dobry by był taki nagrobek...

Napisane przez renesme

I ja też, razem z wami

cytaty:


`Czułam się jak pękata, wiejska szynka obwiązana ciasno sznurkiem` -by Bella

`Widzisz, jaka jest różnica między naszymi uczuciami: gdyby on był na moim miejscu, a ja na jego, to choćbym go nienawidził piekielną nienawiścią, nigdy bym na niego nie podniósł ręki. Możesz mi nie wierzyć, jeśli nie chcesz. Dopóki jej by na nim zależało, byłby bezpieczny. Z chwilą, kiedy przestałaby o niego dbać, wydarłbym mu serce i wypił krew! Ale do tego czasu. . . (jeśli mi nie wierzysz, to mnie nie znasz). . . do tego czasu wolałbym konać przez lata całe, niż dotknąć jednego włosa na jego głowie.` :l ove:

Rozpływam sie
Co ja bym dała za chociaż połowe, a nawet 1/4 takiego faceta...

Ale niektore marzenia nigdy sie nie spełnia.....

[kostka307]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11528090]To zróbmy sobie zbiorową mogiłę, na nagrobku 'Czekające na Edwarda, wieczne dziewice'
Taniej wyjdzie [/quote]
Ja jestem za

Napisane przez tinulka17

no ale jeszcze jakby nie patrzec trzeba go znalezc ;D
a tyle nas ze moze chociaz jednego znajdziemy xD

Hahhha jak juz nawet jeden taki by się znalazł to biedak od razu zostałby przez nas rozerwany na 345672 części


'-Jacob, ja nie moge byc szczesliwa bez niego.
-Skad wiesz skoro nigdy nie probowalas? Kiedy Cie zostawil, wpakowalas cala swoja energie w to, by o ni nie zapomniec. Gdybyś tak kurczowo nie czepiala sie tego uczucia nie wpadłabyś wtedy w depresję.
-Nie chce byc szczesliwa z nikim oprocz niego- upierałam sie'

'Jesteś dla mnie wazniejszy niż wszyscy inni. I dales mi siebie samego. Na samo to sobie nie zasluzylam , a co dopiero na jakies prezenty od Ciebie'