Nimfomanki ;)

[Ravissante]

Napisane przez Kmee

Marząc o nim celowo to zrobił

to nie bylo fair przyszedl i zaczol mowic o tym jak bedzie mi dobrze hihi a potem sie przytulalismy i takie tam a potem on nagle ze musi isc

[FallenAnn]

Napisane przez Ravissante

to nie bylo fair przyszedl i zaczol mowic o tym jak bedzie mi dobrze hihi a potem sie przytulalismy i takie tam a potem on nagle ze musi isc

ehh, moj dzis mi pisal z pracy ze marzyłam mu sie w czarnej seksownej bieliznie plaszczu ponczochach i szpiklach, i jeszcze zmyslowo sie przed nim rozbieralam. stwierdzil ze malo co sobie rak nie obcial
zdziwilo mnie to bo nie wspominialam, ani nie robilam, planowanego "pokazu"

[Ravissante]

Napisane przez FallenAnn

ehh, moj dzis mi pisal z pracy ze marzyłam mu sie w czarnej seksownej bieliznie plaszczu ponczochach i szpiklach, i jeszcze zmyslowo sie przed nim rozbieralam. stwierdzil ze malo co sobie rak nie obcial
zdziwilo mnie to bo nie wspominialam, ani nie robilam, planowanego "pokazu"

hihi no to co bedzie jak zrobisz strach pomyslec

moj BS tez czesto mi pisze ze ma na mnie ochote ale dzis to mnie zawiodl

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Mój jest lekko zły na mnie Bo w sobotę zwykle u niego jestem już u niego o 11, tym razem zaś będę najwcześniej o 13, bo mam zaprezentować moje potwory na drzwiach otwartych liceum. A zły jest o to, że będzie sam w domu od rana do właśnie 13 -.- A ja odwołać nic nie mogę -.-

[Kmee]

Napisane przez FallenAnn

ehh, moj dzis mi pisal z pracy ze marzyłam mu sie w czarnej seksownej bieliznie plaszczu ponczochach i szpiklach, i jeszcze zmyslowo sie przed nim rozbieralam.

Coś czuję, że to jakaś delikatna sugestia na najbliższe sam na sam

Napisane przez Ravissante

moj BS tez czesto mi pisze ze ma na mnie ochote ale dzis to mnie zawiodl

Oj skądś znam to uczucie rozczarowania, zostajesz na środku kanapy z wielką ochotą i miną "no ale jak to?!"

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11609415] -.- A ja odwołać nic nie mogę -.-[/quote]
Oj to faktycznie fatalnie się nie złożyło

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A propo miny "no ale jak to?!"...
W niedzielę jak u mnie był, zrobiliśmy pauzę w filmie (już po ) i jeszcze się mizialiśmy, leżeliśmy, tuliliśmy... Ja już oczywiście przestaję nad sobą panować i on w tym momencie... wstaje i włącza film -.-

[Kmee]

buehahhahhaa no nie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Czułam się w pełni zobowiązana do strzelenia megafocha. Musiał mnie odfochiwać

[Ravissante]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11609909]A propo miny "no ale jak to?!"...
W niedzielę jak u mnie był, zrobiliśmy pauzę w filmie (już po ) i jeszcze się mizialiśmy, leżeliśmy, tuliliśmy... Ja już oczywiście przestaję nad sobą panować i on w tym momencie... wstaje i włącza film -.-[/QUOTE]

to jest okropne
ja czasem nie rozumiem ze niby tak chce a niechce i mnie podpuszcza ja sie napalam a potem musze sobie sama radzic

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A ja właśnie jestem wyjątkowo niesamodzielna pod tym względem

[Kmee]

Nie no, jak BS (nie) daje ciała, to trzeba sobie jakoś radzić

[Ravissante]

Napisane przez Kmee

Nie no, jak BS (nie) daje ciała, to trzeba sobie jakoś radzić

hihi Moj BS daje rade i to w pelni ale czasem niepotrzebnie mnie rozbudza

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Ravissante

hihi Moj BS daje rade i to w pelni ale czasem niepotrzebnie mnie rozbudza

Dokładnie

[Kmee]

Daje rade, ale potem nie daje ciała i są takie momenty "ale jak to?"

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Inna sprawa, że cała rodzinka już wtedy była w domu. Ten jego cholerny rozsądek...

[DsC]

Napisane przez Ravissante

i jak ja przetrwam jutro caly dzien na uczelni

Dasz radę następnym razem Ty go tak zostaw

Napisane przez Kmee

Marząc o nim celowo to zrobił

heheeh tez tak myślę, on już wiedział dobrze, co robi



Ja wróciłam od BS i bez S... ale... jakos przeżyję... chyba
Jakaś słaba jestem.. przez tą pogodę .. i w ogóle w kilku miejscach mnie coś boli więc BS mógł mnie tylko poprzytulać ..

[meggara]

Napisane przez Ravissante

i jak ja przetrwam jutro caly dzien na uczelni

Ja tez dzis wrocilam od BS bez S... i rowniez musze jutrzejszy dzien jakos przezyc dopiero w czwartek dostane BS z S i beda lecialy drzazgi z kanapy Sasasasasa

Napisane przez Kmee

Coś czuję, że to jakaś delikatna sugestia na najbliższe sam na sam


Oj skądś znam to uczucie rozczarowania, zostajesz na środku kanapy z wielką ochotą i miną "no ale jak to?!"


Oj to faktycznie fatalnie się nie złożyło

Jak mnie BS zasugerowal cos o koronkach a wprowadzilam jego sugestie w czyn to mialam potrojna radosc trzeba uwazac z tymi koronkami....

Napisane przez Kmee

Nie no, jak BS (nie) daje ciała, to trzeba sobie jakoś radzić

dobrze powiedziane

Napisane przez Ravissante

hihi Moj BS daje rade i to w pelni ale czasem niepotrzebnie mnie rozbudza

taaaa to ja mojego BS od razu uprzedzam zeby nie robil mi smaka jak nie ma okazji do skonczenia przynajmniej nie mam pozniej zlego humoru caly nastepny dzien z powodu niedokonczonej akcji

[FallenAnn]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11611037]Inna sprawa, że cała rodzinka już wtedy była w domu. Ten jego cholerny rozsądek...[/QUOTE]

dla chcacego nic trudnego nawet klucza w drzwiach nie mam a nie raz kochalismy sie przy wszystkich w domu nawet w pokoju mojego brata, dobrze ze biedny o tym nie wie...
gotowa jestem stwierdzic nawet, ze gdy cala rodzinka w domu jest to nie wpadnie na pomysl ze zamiast siedziec w szkolnej odleglosci jakies bara-bara odchodzi
"to niemozliwe, przeciez w domu wszyscy jestesmy" - juz sobie wyobrazam mame mowiaca tacie

[Kmee]

Napisane przez FallenAnn

"to niemozliwe, przeciez w domu wszyscy jestesmy" - juz sobie wyobrazam mame mowiaca tacie

a tatę odpowiadającego mamie "no kochanie, ale przypomnij sobie co my wyczynialiśmy w takim wieku"?

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez FallenAnn

dla chcacego nic trudnego nawet klucza w drzwiach nie mam a nie raz kochalismy sie przy wszystkich w domu nawet w pokoju mojego brata, dobrze ze biedny o tym nie wie...
gotowa jestem stwierdzic nawet, ze gdy cala rodzinka w domu jest to nie wpadnie na pomysl ze zamiast siedziec w szkolnej odleglosci jakies bara-bara odchodzi
"to niemozliwe, przeciez w domu wszyscy jestesmy" - juz sobie wyobrazam mame mowiaca tacie

Mam na tyle liczną rodzinę, że co chwila ktoś ma do nas jakąś sprawę -.- Więc zwykle wtedy odpada cokolwiek z S z BS Na szczęście zwykle siedzimy u niego, a jego rodzina jest mniejsza, nie włazi nam do pokoju i często wychodzą

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Kmee

a tatę odpowiadającego mamie "no kochanie, ale przypomnij sobie co my wyczynialiśmy w takim wieku"?

Na co mama "Ja? Z Tobą? To my się już znaliśmy? Nie byłam wtedy z Frankiem? A może z Heńkiem...? Stefanem?"

[DsC]

hahaha ...


no to widzę, że dzisiaj dużo z nas miało dzień z BS bez S ...

co do S, gdy są wszyscy w domu..to też to z Tż przerabialiśmy ... oczywiście u niego, bo u mnie się w spokoju nie da posiedzieć... cały czas brat włazi bo mu się cos przypomni, albo się chce bawić w moim pokoju akurat jak Tż przyjdzie..

[FallenAnn]

Napisane przez Kmee

a tatę odpowiadającego mamie "no kochanie, ale przypomnij sobie co my wyczynialiśmy w takim wieku"?

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11611253]
Na co mama "Ja? Z Tobą? To my się już znaliśmy? Nie byłam wtedy z Frankiem? A może z Heńkiem...? Stefanem?" [/QUOTE]

no to mnie zgasiłyście

chociaż ojciec mi ostatnio zasugerowal zeby szalec, bo mloda jestem. tylko zeby konsekwencji nie bylo. ROZWALIŁ MNIE

[DsC]

Napisane przez FallenAnn

chociaż ojciec mi ostatnio zasugerowal zeby szalec, bo mloda jestem. tylko zeby konsekwencji nie bylo. ROZWALIŁ MNIE

widać tatuś też lubił / a może dalej lubi się dobrze zabawić i wie o co chodzi

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez FallenAnn

no to mnie zgasiłyście

chociaż ojciec mi ostatnio zasugerowal zeby szalec, bo mloda jestem. tylko zeby konsekwencji nie bylo. ROZWALIŁ MNIE

Napisane przez DsC

widać tatuś też lubił / a może dalej lubi się dobrze zabawić i wie o co chodzi

Mój za to to chodząca konserwa... Seks po ślubie itd. Żeby nie było - on sam to 'praktykował'. Jak się kiedyś tam dowiedział, że jego kochana córeczka już nie jest taka niewinna, aż płakał

[meggara]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11611635]Mój za to to chodząca konserwa... Seks po ślubie itd. Żeby nie było - on sam to 'praktykował'. Jak się kiedyś tam dowiedział, że jego kochana córeczka już nie jest taka niewinna, aż płakał [/quote]
U mnie to bardziej matka BSa schizuje raz wypalila ze ostatnio zbyt czesto sami przebywamy i mamy zainwestowac w anty no co.... pogoda nienastraja do spacerow

[black-bubu]

Ja mojego BS ostatnio nazywam kaczusiu - siusiu ( z bajki książę Kaczula - jezu uwielbiałam tą bajkę).

Moi rodzice co do seksu podchodzą nieźle, kupowali mi swego czasu tebletki anty które mi ginekolog przepisywał.

[FallenAnn]

Napisane przez DsC

widać tatuś też lubił / a może dalej lubi się dobrze zabawić i wie o co chodzi

ejj nie pisz tak, bo ja nie chce sobie wyobrazac rodzicow "w akcji" ja rozumiem, ze wiek nie ma znaczenia, aleeee... to jednak rodzice
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11611635]Mój za to to chodząca konserwa... Seks po ślubie itd. Żeby nie było - on sam to 'praktykował'. Jak się kiedyś tam dowiedział, że jego kochana córeczka już nie jest taka niewinna, aż płakał [/QUOTE]
jak sie dowiedzial??

[DsC]

Ja z moimi rodzicami na ten temat nie rozmawiam, bo też i po co. Jeden jedyny raz kiedyś z tatą i właśnie wtedy się dowiedział, że niestety nie jestem już dziewicą ..
Mama dowiedziała się jak wzięłam od niej tabletki antykoncepcyjne.

a Tż rodzice pod tym względem nic nie mówią. BS nawet kiedyś rozmawiał o nas z mamą, tzn. wypytywała się zresztą to było na początku naszego związku czy ze sobą sypiamy, czy się zabezpieczamy itd.

A teraz ... spoko .. jak jedziemy gdzieś na przykład na wieś, to śpimy z Tż razem w osobnym pokoju



Fallen - wybacz

[FallenAnn]

wybaczam

dziewczynki ide spac, jutro znow pobudka o 5 dobranoc kochane

[Ravissante]

Napisane przez DsC

hahaha ...


no to widzę, że dzisiaj dużo z nas miało dzień z BS bez S ...

co do S, gdy są wszyscy w domu..to też to z Tż przerabialiśmy ... oczywiście u niego, bo u mnie się w spokoju nie da posiedzieć... cały czas brat włazi bo mu się cos przypomni, albo się chce bawić w moim pokoju akurat jak Tż przyjdzie..

mialam to samo powiedziec u mnie w domu jest mniej ruchliwa mama niz u mojego BS


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11611635]Mój za to to chodząca konserwa... Seks po ślubie itd. Żeby nie było - on sam to 'praktykował'. Jak się kiedyś tam dowiedział, że jego kochana córeczka już nie jest taka niewinna, aż płakał [/QUOTE]

moja mama nie wie ni rozmawiam z nia o seksie bo ona ma staroswieckie poglady
jak to dobrze ze ja ich nie mam