Dziewczyny z Plus Size z przyjemnością gubią kochane ciałko :)

[magdzie]

Witajcie
Ja od rana sprzątanie, gotowanie, pieczenie i jeszcze na cmentarz posprzątać stare kwiaty
Dzisiaj pieke brzdąca na bitej śmietanie jeszcze nigdy nie robiłam i mam nadzieje że wyjdzie zawsze robiłam na kremie
Agna-ja kiedyś miałam taką nerwice że jak rano wstałam z łóżka to zaraz biegłam po ślubie teściowa mnie strasznie stresowała a gdy zachorowała i tylko ja się nią opiekowałam a ma 5 dzieci to wtedy dopiero zaczełam być dobra wcześniej byłam gówniarą a jej dzieci które odwiedzały ją raz na miesiąc albo nawet 2 były najlepsze.Po pewnym czasie kiedy jej mineło i mi przeszło a lekarze wysyłali mnie na różne badania miałam nawet gastroskopie ale gdy mówiłam że to od nerwów to oni twierdzili gdzie od nerwów
Co do obiadu ja dzisiaj miałam ziemniaki duszone z jajem i mizerią
Pozdrawiam

[majcia00]

Ja dziś zrobiłam udka z kurczaka pieczone w rękawie więc jeszcze się odtłusciły można je jeść z czystym sumieniem do tego sałatka kartoflana i deserek z gotowanych gruszek który próbowałam pierwszy raz i jest naprawdę pyszny no i dietetyczny.
Teraz czekam na koleżankę której nie widziałam 3 miesiące to sobie w nocy poplotkujemy a że mecz piłki nożnej ( o wszystko jak mówi mój mąż) to będziemy miały spokój.
Miłego wieczorku dziewczęta

[Agna]

Napisane przez majcia00

Ja dziś zrobiłam udka z kurczaka pieczone w rękawie więc jeszcze się odtłusciły można je jeść z czystym sumieniem do tego sałatka kartoflana i deserek z gotowanych gruszek który próbowałam pierwszy raz i jest naprawdę pyszny no i dietetyczny.
Teraz czekam na koleżankę której nie widziałam 3 miesiące to sobie w nocy poplotkujemy a że mecz piłki nożnej ( o wszystko jak mówi mój mąż) to będziemy miały spokój.
Miłego wieczorku dziewczęta

udka pieczesz ze skórką w tym rękawie czy wcześniej obierasz skórkę?
wzajeminie - przyjemnego wieczorku

[magdzie]

Witam ponownie
Dzisiaj miałam mieć gości ale nie dotarli i teraz siedzę sobie bo mąż ogląda mecz a ja się nudzę.
Zrobiłam tego brzdąca i zjadłam dosłownie mały paseczek i jest pyszny jutro pozwole sobie na kawałeczek do kawy
Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli i dzisiejszego wieczora
A jeszcze mam takie nietypowe pytanie dziewczyny czy jak troszke schudłyście to macie większą chęś na sex?ale pytanie co

[niezapomniana]

Wróciłam i ledwo się trzymam na nogach po prostu padam... całe ciało mnie boli. Dziś znów układałam drogę z kamienia... Na dodatek zjadłam zakazaną kolację. Ale w dupie to już mam szczerze mówiąc
Kochana jak wstajesz przed 6 to nie ma wymówek tylko je się do godz po obudzeniu. Czyli ja to widzę tak:
max 7:00 śniadanie powinno zawierać węglowodany, żeby uzupełnić glikogen uszczuplony nocnym katabolizmem. Białko, by podnieść stężenie aminokwasów w krwi obniżonych również przez katabolizm, oraz niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania tłuszcz. Możesz w nim uwzględnić produkty węglowodanowe wysoko przetworzone. Śniadanie powinno być najbardziej obfitym posiłkiem. Najważniejszym argumentem przemawiającym za tym jest wysokie zapotrzebowanie organizmu na energię po wielogodzinnej przerwie od jedzenia (sen). Nie musimy bać się o gromadzenie zapasów w tkance tłuszczowej w tej chwili. W momencie, gdy organizm potrzebuje dużej ilości energii, gromadzenie jej na zapas (nawet przy dużej ilości kcal) zachodzi w małym stopniu. Brak śniadanie powoduje wzrost stężenia leptyny, insuliny, przedłużenie głodu organizmu.
Zaś obfity posiłek zaspokaja zapotrzebowanie organizmu po katabolizmie oraz rozpędza metabolizm na cały dzień.
(np. chleb pełnoziarnisty z białkiem czyli twaróg, chuda szynka, tuńczyk, do tego warzywka, spokojnie możesz zjeśc owoce, dodać do twarogu dżem, owsianka też jest mile widziana z owocami, albo musli)
godz 9:30- 10:00 II śniadanie... Już trochę lżejsze od poprzedniego posiłku, ale dozwolone nadal węgle... ( może być serek wiejski, owocki, albo co tam lubisz?)
godz 12:30-13:00 Obiad. Nie czekaj dodatkowe 2h na męża możesz z nim zjeść wtedy podwieczorek skoro i tak razem nie jecie tego samego. ( na obiad podstawa białko, jak w sumie każdego posiłku, czyli rybka lub cycka kury, gotowana, smażona bez tłuszczu, duszona czy nawet pieczona w piekarniuku, do tego zawsze pożywna surówka, kalafior, brokuł, pomidor, ogóras, fasolka szparagowa jest mega super ponieważ ja nie wcisnę więcej w siebie jak 400g a to ma tylko 100kcal na 400g czasami robię też brązowy ryż jest bardzo sycący do tego warzywka na patelnię jakie lubisz i oczywiście mięsko, albo nawet pełnoziarnisty makaron do tego przecier pomidorowy, bazylia, oregano wrzucasz też chudziutkie mięso mielone z szynki i masz spagetti pyyyycha, zupki też bardzo wskazane jednak bez zabielania)
godz 15:30-16:00 podwieczorek ( tutaj zupełna dowolność w zależności na co masz ochotę, ale raczej nie pchać się już w pieczywko. może być sałatka owocowa, serek wiejski, koktajle owocowe lub warzywne itp)
godz 18:30-19:00 Kolacja. Przedewszystkim oparta na białku. Węgle już nie wskazane. (przykłądowy posiłek to jajecznica, sałatka z tuńczykiem )
na godz przed snem wszamaj trochę twarogu samego lub serka wiejskiego. Pozwoli to na podtrzymanie metabolzimu w trakcie nocy a także zapobiegnie rozkładaniu się mięśni.

Śniadanie i trzymanie się godzin zapobiega napadom wilczego głodu. Jeśli będziesz słuchać organizmu i nie przejadać się ani nie głodzić to za kilka dni będzie dobrze

PS Magda pytanie o sex nie do mnie.. od 1,5 roku nie jestem w żadnym związku a sex zawsze gdzieś mi w głowie siedział, więc tym bardziej grrr

[mischievous]

Napisane przez magdzie

Witam ponownie
Dzisiaj miałam mieć gości ale nie dotarli i teraz siedzę sobie bo mąż ogląda mecz a ja się nudzę.
Zrobiłam tego brzdąca i zjadłam dosłownie mały paseczek i jest pyszny jutro pozwole sobie na kawałeczek do kawy
Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli i dzisiejszego wieczora
A jeszcze mam takie nietypowe pytanie dziewczyny czy jak troszke schudłyście to macie większą chęś na sex?ale pytanie co

dobre pytanie lubie takie tematy heheh, kurcze. ja pozwole sobie odpowiedziec mam wieksza ochote na seks, bo czuje sie bardziej "seksowna" jak schudlam to pomyslalam,ze lepiej wygladam poprawilo sie samopoczucie i pewnosc siebie powoli wraca ale jak wrocie do tabsow to i ochota moze minac zobaczymy

[magdzie]

Napisane przez mischievous

dobre pytanie lubie takie tematy heheh, kurcze. ja pozwole sobie odpowiedziec mam wieksza ochote na seks, bo czuje sie bardziej "seksowna" jak schudlam to pomyslalam,ze lepiej wygladam poprawilo sie samopoczucie i pewnosc siebie powoli wraca ale jak wrocie do tabsow to i ochota moze minac zobaczymy

Ja mam tak samo jak miałam 92 kg to jedynie po ciemku było dobrze a teraz sama zaczynam mieć większe chęci do tego nawet przy świetle śmieszne ale prawdziwe hihi
Teraz pichce obiadek kurczak pieczony w piekarniku do tego ziemniaczki i sałata no i obowiązkowo rosołek ale ja nie jem od pewnego czasu
Waga stoi w miejscu ale dzisiaj dostałam okres to zawsze tak jest
Pozdrawiam

[Agna]

niezapomniana dziękuję za konstruktywne uwagi
postaram się trzymać planu, chociaż ciężko czasami z tą systematycznością.
na wadze na razie magiczne 77,6...nie mogę się doczekać kiedy zobaczę "6" z przodu oh, kiedy to będzie

a co do sexu...hmmm, ja się na razie nie wypowiadam , bo u mnie to teraz ochota od czego innego jest uzależniona

[mischievous]

Napisane przez Agna

niezapomniana dziękuję za konstruktywne uwagi
postaram się trzymać planu, chociaż ciężko czasami z tą systematycznością.
na wadze na razie magiczne 77,6...nie mogę się doczekać kiedy zobaczę "6" z przodu oh, kiedy to będzie

a co do sexu...hmmm, ja się na razie nie wypowiadam , bo u mnie to teraz ochota od czego innego jest uzależniona

kochana mam ta sama wage, 77,6 w tej chwili ;P (waha sie od 77,5 -79 przez ostatnie kilka dni).

tez bym chciala 6 zobaczyc, tzn moj pierwszy cel to wlasnie 70 (ale jak bedzie 69,5 to bedzie bosko bo te 6 tyle szczescia daje ), za mna juz 9kg jeszcze te 8 do celu.. niby malo niby na dwa miesiace ale coraz ciezej, wiecej tych grzeszkow popelniam i w tej chwili w tym tyg nic nie spadlo, ale odo dzis zaczynam kolejny tyg i nie zamierzam w tym tyg pozwolic sobie na grzeszenie;/

poranne cwiczenia juz za mna twister, przysiady, brzuszki skosne

wlasnie chcialam zapytac jak je sie dokladnie robi, na you tube nie moglam znalezc, tak jak normalne tylko glowa raz do jednego raz do drugiego kolana? bo w sumie nie jest tak ciezko jak myslalam,chyba ze cos zle robie

[niezapomniana]

a ja dziś rano zobaczylam 77,7
lece na Wroc z przyjaciółką się spotkać...
miłej niedzieli

[Agna]

Napisane przez magdzie

Witam ponownie
Zrobiłam tego brzdąca i zjadłam dosłownie mały paseczek i jest pyszny jutro pozwole sobie na kawałeczek do kawy

możesz zdradzić fenomen tego brzdąca co to za ciasto?

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez niezapomniana

a ja dziś rano zobaczylam 77,7

Napisane przez niezapomniana

lece na Wroc z przyjaciółką się spotkać...
miłej niedzieli

miłej niedzieli i miłegio "latnia"

[magdzie]

Brzdąc to ciasto zrobiona na bitej śmietanie dodaje się kakao i żelatyne.Śmietane gotuje się z kakaem i cukrem zostawia w lodówce na dobę i potem miksuje i dodaje żelatyne wszystko wylewamy na biszkopt ja zrobiłam rano a wieczorem miksowałam
Dzisiaj miałam jakiś nerwowy dzień i o 15.00 poszłam sobie na spacer do lasu sama żeby troszke odreagować słuchawki w uszy muzyka,troszke pobiegałam i mi mineło wróciłam po 1,5 godz
niezapomniana-masz magiczną wage tak dalej
Pozdrawiam)

[magdzie]

Ciszaaaaaaa gdzie jesteście??????????

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

niezapomniana widzę że jesteś i czkam aż coś napiszesz

[majcia00]

Ja przestałam się ważyć codziennie bo mnie wyższa waga dołuje i zniechęca dlatego stwierdziłam że będę się ważyć co najwyżej 2 razy w tygodniu po co mam sobie każdy dzień psuć i od jutro zaczynam nastawić budzik na posiłki bo jak nie jestem głodna to zapominam że mam jeść a jak mnie juz głód dopada to się denerwuję że nie mogę sie najeść do syta wszystkiemu winny jest ten mój nieregularny tryb życia jak się ma stałe godziny pracy to jest znacznie łatwiej.
No ale trzymam się narazie aż sama siebie zadziwiam

[mischievous]

filmy w tv

[Agna]

Napisane przez majcia00

Ja przestałam się ważyć codziennie bo mnie wyższa waga dołuje i zniechęca dlatego stwierdziłam że będę się ważyć co najwyżej 2 razy w tygodniu po co mam sobie każdy dzień psuć i od jutro zaczynam nastawić budzik na posiłki bo jak nie jestem głodna to zapominam że mam jeść a jak mnie juz głód dopada to się denerwuję że nie mogę sie najeść do syta wszystkiemu winny jest ten mój nieregularny tryb życia jak się ma stałe godziny pracy to jest znacznie łatwiej.
No ale trzymam się narazie aż sama siebie zadziwiam

no i słusznie. Ja też przy wszelkiego okazjach "akcja odchudzanie" ważyłam się powiedzmy raz w tygodniu , np. w piątek ot tak wedle mojego widzimisie wybrałam sobie taki dzień tygodnia , chociaż może nie najlepszy, bo podobno w piątek zły początek, ale cóz....

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

a jaki tytuł filmu?

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez mischievous

filmy w tv

a jaki tytuł filmu?

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez magdzie

Ciszaaaaaaa gdzie jesteście??????????

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

niezapomniana widzę że jesteś i czkam aż coś napiszesz

tutaj

[niezapomniana]

Magda nie denerwuj się kochana bo Ci żyłka pęknie
Co prawda wpadłam do domku ok 21:30 no ale wiecie jak to jest jak nie ma Was 7h.. We Wro było cudnie. Pogadałyśmy, pospacerowałyśmy i nawet butki sobie nowe pokupowałyśmy a co ! Nowa motywacja no i od razu baterie podładowane. Jak wróciłam to poczytałam z synkiem, do tego ciocia, potem rowerek 35min i leg magic 100.. na koniec położyłam synka spać i teraz spokojnie usiadłam pisać dieta mnie pomału nudzi w sensie menu. Ale postaram się wymyślać nowe sałatki od przyszłego tygodnia i trzymać ładnie. W końcu trzeba dobić do tej 70-tki byłam zmęczona, ale teraz kurcze się rozbudziłam po ćwiczeniach. Rano do szkoły a ja tu siedze
chyba Was już nie ma.
Spokojnej nocy ♥

[Agna]

Napisane przez niezapomniana

Rano do szkoły a ja tu siedze
chyba Was już nie ma.
Spokojnej nocy ♥

nie, no ja tu jeszcze buszuje cierpie na bezsenność
wzajemnie spokojnej nocy

[niezapomniana]

A ja siedze na gadulcu plotkuje dalej z przyjaciółką bo w 5h się nie nagadałyśmy i omawiamy diete i nasze motywacje... nie wspominając o porównywaniu ile która ma rozstępów ale temat o północy

[Agna]

Napisane przez niezapomniana

A ja siedze na gadulcu plotkuje dalej z przyjaciółką bo w 5h się nie nagadałyśmy i omawiamy diete i nasze motywacje... nie wspominając o porównywaniu ile która ma rozstępów ale temat o północy

o kochana to rzeczywiście . I jak, która ma więcej rozstępów?

[majcia00]

Witam dziewczęta
Od dziś zaczynam przestawianie na wcześniejsze wstawanie czyli miedzy 6-7 godziną bo już w ostatnim tygodniu to wstawałam o 12 a budziłam się po 11 i przez to dzień miałam strasznie krótki, i ciężko było jeść regularnie za to w nocy siedziałam do 3 . Wczoraj cały dzień w ruchu aby się na tyle zmęczyć żeby zasnąć po 24 godz.

Niezapomniana i Agna możemy się policytować co do rozstępów.

[Agna]

Napisane przez majcia00

Witam dziewczęta
Od dziś zaczynam przestawianie na wcześniejsze wstawanie czyli miedzy 6-7 godziną bo już w ostatnim tygodniu to wstawałam o 12 a budziłam się po 11 i przez to dzień miałam strasznie krótki, i ciężko było jeść regularnie za to w nocy siedziałam do 3 . Wczoraj cały dzień w ruchu aby się na tyle zmęczyć żeby zasnąć po 24 godz.

witaj

Napisane przez majcia00

Niezapomniana i Agna możemy się policytować co do rozstępów.

jesteś tego pewna?

[mischievous]

dzien dobry

film teraz albo nigdy;p fajny odcinek na koniec sie pobeczalam:P sama marze zeby jakis czas oswiadczyny moje tak wygladaly ;P
tzn ladnie.

ja tez moge sie policytowac na rozstepy;p piersi, uda, boki

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez majcia00

Ja przestałam się ważyć codziennie bo mnie wyższa waga dołuje i zniechęca dlatego stwierdziłam że będę się ważyć co najwyżej 2 razy w tygodniu po co mam sobie każdy dzień psuć i od jutro zaczynam nastawić budzik na posiłki bo jak nie jestem głodna to zapominam że mam jeść a jak mnie juz głód dopada to się denerwuję że nie mogę sie najeść do syta wszystkiemu winny jest ten mój nieregularny tryb życia jak się ma stałe godziny pracy to jest znacznie łatwiej.
No ale trzymam się narazie aż sama siebie zadziwiam

zgadzam sie ze glupota bylo wazenie sie codziennie, ale 2 razy w tyg to tez jest zle, wyznacz sobie dzien (ja wazylam sie co dwa tyg ale teraz pomyslalam,ze co tydzien), ja waze sie w sb i widze efekt do tej pory bylo 1kg mniej tygodniowo ale ostatnio zbyt przesadzilam z kcal i nic nie ruszylo,takze 1 raz w tygodniu wystarczy- ciagle waga sie waha, woda sie zatrzymuje i pokarm sie nie trawi-to wlasnie doluje.

ja dzis dolaczam skaknke do moich przysiadow i twisterka bo odnalazlam jakie szczescie

[niezapomniana]

Dzień dobry
Ja po obudzeniu zaliczyłam zakupy oczywiście na piechotkę poszłam. Spacer przed śniadaniem fajna sprawa. Kupiłam świeżutkie pieczywko dla całej rodzinki a dla mnie chlebek żytni ziarnisty Pogoda piękna, cudna wręcz odstawiłam się, ubrałam nowe butki i nawet wujek mnie nie poznał jak mu powiedziałam cześć na ulicy
PS oczywiście ja wygrałam jeśli chodzi o rozstępy w końcu byłam w ciąży, a moja waga wahała się nawet o 30kg, za to koleżanka tyła stopniowo i zawsze była troszkę przy kości... ale czy to zwycięstwo powinno mnie cieszyć I dont think so

[Agna]

Napisane przez niezapomniana

Dzień dobry
Ja po obudzeniu zaliczyłam zakupy oczywiście na piechotkę poszłam. Spacer przed śniadaniem fajna sprawa. Kupiłam świeżutkie pieczywko dla całej rodzinki a dla mnie chlebek żytni ziarnisty Pogoda piękna, cudna wręcz odstawiłam się, ubrałam nowe butki i nawet wujek mnie nie poznał jak mu powiedziałam cześć na ulicy
PS oczywiście ja wygrałam jeśli chodzi o rozstępy w końcu byłam w ciąży, a moja waga wahała się nawet o 30kg, za to koleżanka tyła stopniowo i zawsze była troszkę przy kości... ale czy to zwycięstwo powinno mnie cieszyć I dont think so

ja jeszcze nie byłam w ciąży, a osobista kolekcja rozstępów zapewne bije twoją na głowę.....nie żebym tam od razu chciała zając pierwsze miejsce na podium

[kasiunka8998]

hej dziewczyny !
Muszę się do was dołączyć... napewno w kupie łatwiej jesta ja już sama nie mam sił nie daje radyile razy brałam się za jakąś dietę, wytrzymywałam max 2 miesiące i dalej robiłam swoje a teraz powiedziałam BASTA !!!!! ślub równo za 11 MIESIĘCY, w lutym/marcu iide w poszukiwaniu sukni ślubnej i nie chcem byc panną młodą w sukni romzm. 42/44 ooo niee
Podziwiam was dziewczyny za utratę takich kg ... jak będę miała chwilkę to przejżę wątek, może trafie na jakieś wskazówki
a tak dla jasności ruszam z wagą 92 kg ( o zgrozo- a 2 miesące temu było 86 a ja zamiast chudnąć nabrałam wagi na wakacjach )
a wzrost 180
zaczynam nie od zadnego poniedziałku, nie od jutra tylko od teraz !

[magdzie]

CZEŚĆ
ja rozstępy mam straszne w ciąży przytyłam 23kg więc były i są strasznedobrze że w 2 ciąży przytyłam tylko 5 kg bo zabrakło by mi skóryale nigdy nie nosiłam specjalnie gołego brzuszka ani mini więc tylko ja to widzę
Zaraz na zakupy muszę kupić sobie kurtke i buty bo robi się zimno a moja z wiosny jest zdecydowanie za duża mam nadzieje że wrócę zadowolona wkońcu mam teraz bardziej typowy rozmiar kiedyś to był koszmar bo trudno było dostać coś ciekawego w rozmiarze 48-50 dla dziewczyny która chce ubrać się młodzieżowo a nie jak babcia
Pozdrawiammiłego dzionka

[Agna]

Napisane przez kasiunka8998

hej dziewczyny !
Muszę się do was dołączyć... napewno w kupie łatwiej jesta ja już sama nie mam sił nie daje radyile razy brałam się za jakąś dietę, wytrzymywałam max 2 miesiące i dalej robiłam swoje a teraz powiedziałam BASTA !!!!! ślub równo za 11 MIESIĘCY, w lutym/marcu iide w poszukiwaniu sukni ślubnej i nie chcem byc panną młodą w sukni romzm. 42/44 ooo niee
Podziwiam was dziewczyny za utratę takich kg ... jak będę miała chwilkę to przejżę wątek, może trafie na jakieś wskazówki
a tak dla jasności ruszam z wagą 92 kg ( o zgrozo- a 2 miesące temu było 86 a ja zamiast chudnąć nabrałam wagi na wakacjach )
a wzrost 180
zaczynam nie od zadnego poniedziałku, nie od jutra tylko od teraz !

witaj
no własnie u mnie stres związany z przygotowaniami przedślubnymi spowodował wzrost wagi do 86!Też obiecywałam sobie, że schudne - a wyszło jak zwykle.Byłam zmuszona kupić sukienkę 42/44 ale nie było tak źle.Teraz mam cel - odchudzam się dla siebie, dla lepszego samopoczucia...nic mi w życiu nie wychodzi to może w końcu chociaż tyle dla sibie zrobię . Będziemy Ci kibicować i trzymamy kciuki żeby Tobie się udało Powodzenia. Idę coś wszamać

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez magdzie

CZEŚĆ
ja rozstępy mam straszne w ciąży przytyłam 23kg więc były i są strasznedobrze że w 2 ciąży przytyłam tylko 5 kg bo zabrakło by mi skóryale nigdy nie nosiłam specjalnie gołego brzuszka ani mini więc tylko ja to widzę
Zaraz na zakupy muszę kupić sobie kurtke i buty bo robi się zimno a moja z wiosny jest zdecydowanie za duża mam nadzieje że wrócę zadowolona wkońcu mam teraz bardziej typowy rozmiar kiedyś to był koszmar bo trudno było dostać coś ciekawego w rozmiarze 48-50 dla dziewczyny która chce ubrać się młodzieżowo a nie jak babcia
Pozdrawiammiłego dzionka

z tym to się zgodzę Koszmar!Totalna dyskryminacja. A próbowałaś się ubrać na wesele...kupno czegoś eleganckiego - porażka
wszystko workowate i szerokie dla pań w starszym wieku...eh szkoda słów

[magdzie]

Napisane przez kasiunka8998

hej dziewczyny !
Muszę się do was dołączyć... napewno w kupie łatwiej jesta ja już sama nie mam sił nie daje radyile razy brałam się za jakąś dietę, wytrzymywałam max 2 miesiące i dalej robiłam swoje a teraz powiedziałam BASTA !!!!! ślub równo za 11 MIESIĘCY, w lutym/marcu iide w poszukiwaniu sukni ślubnej i nie chcem byc panną młodą w sukni romzm. 42/44 ooo niee
Podziwiam was dziewczyny za utratę takich kg ... jak będę miała chwilkę to przejżę wątek, może trafie na jakieś wskazówki
a tak dla jasności ruszam z wagą 92 kg ( o zgrozo- a 2 miesące temu było 86 a ja zamiast chudnąć nabrałam wagi na wakacjach )
a wzrost 180
zaczynam nie od zadnego poniedziałku, nie od jutra tylko od teraz !

Witam
Też startowałam z wagą 92kg i przez dobre 5 miesięcy mam 66kg jak się nie poddasz to do ślubu napewno będziesz niezła laska.Życzę Ci z całego serca z nami dziewczynami z klasą dasz radę ja siedzę na tym wątku od początku i dzięki dziewczyną wytrwałym dalej walcze razem z nimi więc do boju.Ty masz lepszy wzrost bo ja mam tylko 167.
Twoje obowiązki udzielać się codziennie chyba że coś wypadnie ale nie opuszczać DZIEWCZYN PLUS SIZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
Miłego dnia

[kasiunka8998]

ale ja mam nadzieję ze uda mi się chociaż z 10 kg zrzucic... wiem ze umiem bo w zeszłym roku schudłam 10 bez wielkiego wysiłku ale co z tego jak powróciłam do dawnych nawyków i przybyło mi 12 :P a odchudzam się nie tylko dla sukni ślubnej, nie tylko dla przyszłego męza ale przedewszystkim dla siebie, dla akceptacji swojego ciała. Mam dość wystającego brzuszka i potężnych ramion

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez magdzie

Witam
Też startowałam z wagą 92kg i przez dobre 5 miesięcy mam 66kg jak się nie poddasz to do ślubu napewno będziesz niezła laska.Życzę Ci z całego serca z nami dziewczynami z klasą dasz radę ja siedzę na tym wątku od początku i dzięki dziewczyną wytrwałym dalej walcze razem z nimi więc do boju.Ty masz lepszy wzrost bo ja mam tylko 167.
Twoje obowiązki udzielać się codziennie chyba że coś wypadnie ale nie opuszczać DZIEWCZYN PLUS SIZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
Miłego dnia

właśnie przeglądałam Twoje posty na tym wątku, widzialam zdjęcia i podziwiam Cię najgorszy jest początek... przełamać się i wciągnąć w nowy tryb ale nie ma co od początku panikować dzięki na miłe przywitanie, napewno będę zaglądać i udzilać się
pozdrawiam