Offtopowe zapuszczanie - część IX

[dymka]

Napisane przez otako

Do mycia jest bardzo dobry chociaż do mycia użyłam go tylko ze 2-3 razy, ale byłam zadowolona pamiętam, że mi nawet koleżanka powiedziała, że mam wyjątkowo ładne włosy i takie orzechowe i zrobiła wielkie oczy, jak jej powiedziałam, że umyłam tylko odżywką

Ja wstałam, żeby Brzydule obejrzeć co za poświęcenie.

To chyba kupię po świętach ten balsamik gdzie go można dostać? coś z tej serii widziałam w realu, ale chyba tylko serię bursztynową
Też oglądałam rano Brzudulę ale ten odcinek nie był wart takich poświęceń

[Magdzia94]

Napisane przez Magdzia94

Będą będą oczywiscie. Powiedzcie mi co sie muszę zapytac jeszcze właściciela. Gdzie śpi? Co je? Mleko, czy woda?
Kuwety sie nie powinno kłasc blisko kuwety dobrze pamiętam?

No i chyba jeszcze ogólnie jakie ma zwyczaje prawda?

[motylek1007]

Napisane przez Magdzia94

Będą będą oczywiscie. Powiedzcie mi co sie muszę zapytac jeszcze właściciela. Gdzie śpi? Co je? Mleko, czy woda?
Kuwety sie nie powinno kłasc blisko kuwety dobrze pamiętam?

Napisane przez Magdzia94

No i chyba jeszcze ogólnie jakie ma zwyczaje prawda?

tak dokładnie

jakie ma smakołyki, zebys go szybciej przekonała do siebie.
Jak moze niech da jego ulubiony kocyk i zabawke, zeby mial cos "swojego"
zapytaj gdzie lubi byc drapany.
na co trzeba uważac z nim np milosc do kabli czy cos w tym stylu
w jakich godzinach jadł
jak mu zostalo karmy niech da

[Magdzia94]

Myślę ze powinien przyniesc rzeczy jego skoro zgodzilismy sie na przechowanie goprzynajmniej ja tak bym zrobiła.

Coż ja tam napisałam chodziło mi o to ze kuwety nie powinno sie kłasc blisko miski?

[motylek1007]

Napisane przez Magdzia94

Myślę ze powinien przyniesc rzeczy jego skoro zgodzilismy sie na przechowanie goprzynajmniej ja tak bym zrobiła.

wiesz ja nie wiem, przekonałam sie wiele razy, ze ludzie są rózni, wiec ja zawsze wole sie upewnic

Napisane przez Magdzia94

Coż ja tam napisałam chodziło mi o to ze kuwety nie powinno sie kłasc blisko miski?

tego to nie wiem, bo nie mialam kota nigdy w domu i nie wchodzialam juz w takie szczegóły, wiec nie pomogę

[otako]

Napisane przez dymka

To chyba kupię po świętach ten balsamik gdzie go można dostać? coś z tej serii widziałam w realu, ale chyba tylko serię bursztynową
Też oglądałam rano Brzudulę ale ten odcinek nie był wart takich poświęceń

Kiedyś Mrs.Potters bywała w Rossmanach. Ja swój kupiłam w Carrefourze, a Miki w Leclercu Także bywa na dolnych półkach w super i hipermarketach, ale w osiedlowych sklepikach też powinien być
Kiepsko się ta Brzydula skończyła. Ciekawe czy zrobią kontynuacje...

[dymka]

Napisane przez Magdzia94

No i chyba jeszcze ogólnie jakie ma zwyczaje prawda?

Wypytaj zwłaszcza o jedzenie - dobrze mu na początku kupować taką samą karmę jak właściciel, o tolerancję mleka też (choć to sama szybko zauważysz, jeśli w kuwecie pojawią się placki), uważam że zawsze dobrym pomysłem jest wzięcie od właściciela jakiejś szmatki, kocyka na której zwierzak wcześniej spał - poczuje się bezpieczniej. My mamy kuwetę w innym pomieszczeniu, na pewno nie kłaść obok
I nie martw się - moje koty były przygarnięte z ulicy i lasu, a maluchy zaklimatyzowały się bardzo szybko, tylko stary kocur czuł się długo niepewnie, ale wzięłyśmy go jak miał ponad rok.

[motylek1007]

Napisane przez otako

Kiepsko się ta Brzydula skończyła. Ciekawe czy zrobią kontynuacje...

no wlasnie, tak jakos hm, nie wiem, czekalam, liczylam na jakies inne zakonczenie

[Magdzia94]

Napisane przez dymka

Wypytaj zwłaszcza o jedzenie - dobrze mu na początku kupować taką samą karmę jak właściciel, o tolerancję mleka też (choć to sama szybko zauważysz, jeśli w kuwecie pojawią się placki), uważam że zawsze dobrym pomysłem jest wzięcie od właściciela jakiejś szmatki, kocyka na której zwierzak wcześniej spał - poczuje się bezpieczniej. My mamy kuwetę w innym pomieszczeniu, na pewno nie kłaść obok
I nie martw się - moje koty były przygarnięte z ulicy i lasu, a maluchy zaklimatyzowały się bardzo szybko, tylko stary kocur czuł się długo niepewnie, ale wzięłyśmy go jak miał ponad rok.

Kotka ma 4 lata, postaramy sie ją przekonac do nas
O jedzenie tak wiem wypytam się. Własciciel bardzo troszczy sie o nia wiec myśle ze przywiezie cos ''swojego'' jej. Okej dzieki za pomoc dziewczyny!!
Dobrze ze są tutaj kociary będę miała sie kogo pytac Ide myc włosy i troche ograne dom bo o 12 przyjezdza.

[dymka]

Napisane przez otako

Kiedyś Mrs.Potters bywała w Rossmanach. Ja swój kupiłam w Carrefourze, a Miki w Leclercu Także bywa na dolnych półkach w super i hipermarketach, ale w osiedlowych sklepikach też powinien być
Kiepsko się ta Brzydula skończyła. Ciekawe czy zrobią kontynuacje...

Leclerka nie mam, ale carefura jednego namierzyłam zerknę tam i w rossnanie
Dziękuję Otako za informację

Napisane przez motylek1007

no wlasnie, tak jakos hm, nie wiem, czekalam, liczylam na jakies inne zakonczenie

Że będą w końcu razem to było wiadomo, ale cała ta otoczka, pokaz, nie wiadomo skąd majka...ech...nie podobało mi się

[motylek1007]

Magdzia, czy to bedzie kotka wychodząca?

wzielam sobie urlop na jutro

[dymka]

Napisane przez motylek1007

Magdzia, czy to bedzie kotka wychodząca?

O właśnie - to bardzo ważne
I czy pazurki jej przycinał właściciel, a jeśli tak to jak często

[Aniaaa PlayMate]

Witam się! również liczyłam na inne zakończenie brzyduli, tak jak piszą na jednym wątku, że tvn powinien wyprodukować odcinek Extra- ślub, puzniej jakiś romantyczny wypad w góry, i w ogóle więcej poświęcić Uli i Markowi a nie pobocznym parom :/ idę pomóc mamie przy wypiekach świątecznych

[dymka]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Witam się! również liczyłam na inne zakończenie brzyduli, tak jak piszą na jednym wątku, że tvn powinien wyprodukować odcinek Extra- ślub, puzniej jakiś romantyczny wypad w góry, i w ogóle więcej poświęcić Uli i Markowi a nie pobocznym parom :/ idę pomóc mamie przy wypiekach świątecznych

Fajny pomysł z tym ekstra odcinkiem
Mi się wydaje, że zostawili sobie otwartą furtkę do następnej serii, bo mimo że serial rozpisany był na te dwieście ileś odcinków, to nawet słyszałam w DD tvn, jak aktorzy nie zaprzeczają możliwości kontynuacji.
Też powinnam się już wziąć do pracy

[Magdzia94]

Napisane przez motylek1007

Magdzia, czy to bedzie kotka wychodząca?
wzielam sobie urlop na jutro

Napisane przez dymka

O właśnie - to bardzo ważne
I czy pazurki jej przycinał właściciel, a jeśli tak to jak często

Nie, kotka w mieszkaniu żyła więc na dwór nie wychodziła. Wprawdzie mieszkam w domku z ogródkiem, ale nie bedziemy je wypuszczac zwłaszcza teraz w zimę.

[aanika]

Napisane przez Chatul

Mnie wkurza, że wszystkie bluzki są tak szyte, że "zostają" na biuście, zamiast pod biustem zacząć przylegać do brzucha. Z drugiej strony, dzięki temu, że mam duży biust, w każdej koszulce wyglądam kobieco, a nie jak w worku.

Masz na myśli koszulowe? Mnie wszystkie obciskają w biuście, a wiszą na brzuchu
W Tesco rzeczywiście mają fajne staniki. Kupiłam w sobotę taki czarny za 11 zł w promocji. Ma ciaśniutki obwód i fajnie kształtuje biust. Na metce jest jakiś dziwaczny rozmiar, ogólnie rozmiary mają jakieś dziwne trochę. Szkoda, że nie było białego, bo bardziej by mi się przydał.

U mnie też już plucha, 3 stopnie na dworze. Przynajmniej nie będę marznąć

[dymka]

Napisane przez Magdzia94

Nie, kotka w mieszkaniu żyła więc na dwór nie wychodziła. Wprawdzie mieszkam w domku z ogródkiem, ale nie bedziemy je wypuszczac zwłaszcza teraz w zimę.

No to na pewno masz jeden problem z głowy
Co prawda jestem wielką zwolenniczką wypuszczania kotów, bo moje futrzaki to uszczęśliwia, a poza tym nie ostrzą pazurków w domu, tylko na pieńkach w ogródku, ale w nowym miejscu kot mógłby mieć głupie pomysły, problem z terytorium itp.

Już się nie mogę doczekać zdjęć

Zagońcie mnie do pracy

[otako]

Napisane przez aanika

Masz na myśli koszulowe? Mnie wszystkie obciskają w biuście, a wiszą na brzuchu
W Tesco rzeczywiście mają fajne staniki. Kupiłam w sobotę taki czarny za 11 zł w promocji. Ma ciaśniutki obwód i fajnie kształtuje biust. Na metce jest jakiś dziwaczny rozmiar, ogólnie rozmiary mają jakieś dziwne trochę. Szkoda, że nie było białego, bo bardziej by mi się przydał.

U mnie też już plucha, 3 stopnie na dworze. Przynajmniej nie będę marznąć

A jakiej firmy, F&F? to angielska marka, a tam mają troche inną rozmiarówkę, np. 32, 34 a nie tak jak u nas 70,75, itd.

[aanika]

Napisane przez dymka

Zagońcie mnie do pracy

Ja nawet nie przyzwyczajam się do odpoczynku. Zaraz po świętach mam dwie olimpiady i wypadałoby się przygotować.
Dymko, w razie czego mogę liczyć na pomoc z zadaniami z matmy? Pewnie wyjdę na głupka, ale trudno

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez otako

A jakiej firmy, F&F? to angielska marka, a tam mają troche inną rozmiarówkę, np. 32, 34 a nie tak jak u nas 70,75, itd.

Chyba tak.
Kupiłam rozmiar 48 D/DD. Wydawało mi się, że 48 to duży obwód, a tu się okazało się, że to chyba najobciślejszy, jaki kiedykolwiek miałam. Na metce jest napisane 75 B, ale on jest za obcisły na 75 (zawsze noszę 70).

[dymka]

Napisane przez aanika

Ja nawet nie przyzwyczajam się do odpoczynku. Zaraz po świętach mam dwie olimpiady i wypadałoby się przygotować.
Dymko, w razie czego mogę liczyć na pomoc z zadaniami z matmy? Pewnie wyjdę na głupka, ale trudno

Aanika - pewnie chętnie pomogę
Lubię ciekawe zadanka I na pewno na głupka nie wyjdziesz

No kije prawie mnie przekonały tylko muszę ganek umyć - poziom poniżej mieszkalnego i tam jest niestety niefajnie zimno...brrr...

[motylek1007]

Napisane przez Magdzia94

Nie, kotka w mieszkaniu żyła więc na dwór nie wychodziła. Wprawdzie mieszkam w domku z ogródkiem, ale nie bedziemy je wypuszczac zwłaszcza teraz w zimę.

Napisane przez dymka

No to na pewno masz jeden problem z głowy
Co prawda jestem wielką zwolenniczką wypuszczania kotów, bo moje futrzaki to uszczęśliwia, a poza tym nie ostrzą pazurków w domu, tylko na pieńkach w ogródku, ale w nowym miejscu kot mógłby mieć głupie pomysły, problem z terytorium itp.

ja tu mam mieszane odczucia, bo rozumiem na dworze super, ale ja bym sie denerwowała, jakby moje koty chodzily gdzies tam, nie mialabym ich na oku - na pewno mialabym róznorakie schizy itp

[jyyli]

Napisane przez Chatul

Mnie wkurza, że wszystkie bluzki są tak szyte, że "zostają" na biuście, zamiast pod biustem zacząć przylegać do brzucha. Z drugiej strony, dzięki temu, że mam duży biust, w każdej koszulce wyglądam kobieco, a nie jak w worku.

Mnie też to wkurza mimo średniego biustu, bo po prostu źle to wygląda.


Ja moje koty wypuszczam, ale na początku cały czas siedziały w domu. Np. kicia jeszcze ani razu nie była i pewnie dopiero na wiosnę pójdzie, albo wcześniej pod opieką, żeby śnieg zobaczyła No i dwa razy była w piwnicy i na strychu, bo czmychnęła jak ktoś wychodził.

[dymka]

Napisane przez motylek1007

ja tu mam mieszane odczucia, bo rozumiem na dworze super, ale ja bym sie denerwowała, jakby moje koty chodzily gdzies tam, nie mialabym ich na oku - na pewno mialabym róznorakie schizy itp

Też się na początku denerwowałam, ale wiesz jaką frajdę mają jak latają po drzewach, wygrzewają się na słoneczku, na korze. Na szczęście do ruchliwej uliczy jest kawałek i tam się raczej nie zapuszczają
Wychodzę z założenia, że ja bym oszalała w 4 ścianach więc taki kociak tym bardziej i musi mieć trochę wolności i swoje ścieżki teraz prawie nie wychodziły przez mróz i najnormalniej w świecie im się nudziło i zaczynały po ścianach chodzić

Minęła 10, więc już ostatecznie zmykam i odezwę się dopiero jak będę mogła się pochwalić wypucowanym gankiem

[motylek1007]

Napisane przez dymka

Też się na początku denerwowałam, ale wiesz jaką frajdę mają jak latają po drzewach, wygrzewają się na słoneczku, na korze. Na szczęście do ruchliwej uliczy jest kawałek i tam się raczej nie zapuszczają
Wychodzę z założenia, że ja bym oszalała w 4 ścianach więc taki kociak tym bardziej i musi mieć trochę wolności i swoje ścieżki teraz prawie nie wychodziły przez mróz i najnormalniej w świecie im się nudziło i zaczynały po ścianach chodzić

m.in dlatego ja sie nie zdecyduje na kota, nie umialabym sie zdecydowac czy wypuszczac i sie denerwowac, czy nie wypuszczac
chociaz wiem jaka frajda jest na dworze - ciocia ma koty i trzymają sie tylko blisko domu

[Magdzia94]

U mnie jest wkoło sporo psów spuszczonych które sie wymykają wlascicielom i sądzę ze gdyby ta kotka spotkała je to by nie wiedziała co zrobic skoro w zyciu na dwór nie wychodziła.
Jeszcze 2 godziny

[blondyna789]

witam moje piękne Panie i lecę dalej walczyć o przetrwanie muszę przeprowadzić się do innego pokoju i od rana zadyma o to kiedy wstanę życzę miłego spamowania... buziole

[astra85]

tez witam
nic mi sie niechce,a mam tyle roboty,potem jeszcze musze po moje upatrzone buty skoczyc do galerii,kurde na swieta bede z 2 cm odrostem

[19agusia91]

Napisane przez xxxMikixxx

ale super, również gratuluję Domi dzidziusia



Też lubię robić zdjęcia, najbardziej portrety Niestety nie mam na kim się powyżywać i zazwyczaj robię sobie albo chrześnicy ale ona jest niezbyt cierpliwa Udało mi się zrobić kilka portretów które mi się podobają i to jeszcze starym aparatem

i ja też!


Ja ostatnio robiłam "potrtety" aniołkowi z porcelany Jedno nawet wyszło

Napisane przez dymka

Fajny pomysł z tym ekstra odcinkiem
Mi się wydaje, że zostawili sobie otwartą furtkę do następnej serii, bo mimo że serial rozpisany był na te dwieście ileś odcinków, to nawet słyszałam w DD tvn, jak aktorzy nie zaprzeczają możliwości kontynuacji.
Też powinnam się już wziąć do pracy

Też tak myślę właśnie. Ale moim zdaniem powinni przestać




Ile roboty

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Wyłączę na czas Świąt komentarze na nk,

[jyyli]

Napisane przez Magdzia94

U mnie jest wkoło sporo psów spuszczonych które sie wymykają wlascicielom i sądzę ze gdyby ta kotka spotkała je to by nie wiedziała co zrobic skoro w zyciu na dwór nie wychodziła.
Jeszcze 2 godziny

U nas też biegają psy, ale na szczęście koty im chyba umykają. A ja szczerze mówiąc nie wierzę, że pies może się wymknąć właścicielowi i pogonić kota. Za dużo psów u nas biega po drogach, które "uciekły". Ja się niby nie boję, ale jak widzę dwa wilczury i jakiegoś mniejszego kundla, to jednak mam obawy, że mnie zjedzą.

Mój tata uczy kota mówić po niemiecku W jakiej ja rodzinie jestem

[Magdzia94]

Kot przynajmniej będzie wyedukowany