Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-)

[kropka27]

Napisane przez kretencja

Kropko, będzie dobrze. Nie można się nastawiać na najgorsze

Nie absolutnie nie nastawiam się na najgorsze- nawet myśleć o tym nie chcę- ale strasznie się boje !!

[kretencja]

Każda z nas się boi, to normalne. Wiesz, to moja pierwsza ciąża, staraliśmy się długo, teraz w każde ukłucie się wsłuchuję... Ale mijają dni, nic złego się nie dzieje, jutro mam wizytę u gina, pewnie wyśle mnie na USG (jestem już umówiona prywatnie na pojutrze, ale nie wiem, czy to nie za wcześnie...). Tak bym chciała juz być po...

[lisek15]

Napisane przez kretencja

Każda z nas się boi, to normalne. Wiesz, to moja pierwsza ciąża, staraliśmy się długo, teraz w każde ukłucie się wsłuchuję... Ale mijają dni, nic złego się nie dzieje, jutro mam wizytę u gina, pewnie wyśle mnie na USG (jestem już umówiona prywatnie na pojutrze, ale nie wiem, czy to nie za wcześnie...). Tak bym chciała juz być po...

A który tydzień u Ciebie??

[kropka27]

Napisane przez kretencja

Każda z nas się boi, to normalne. Wiesz, to moja pierwsza ciąża, staraliśmy się długo, teraz w każde ukłucie się wsłuchuję... Ale mijają dni, nic złego się nie dzieje, jutro mam wizytę u gina, pewnie wyśle mnie na USG (jestem już umówiona prywatnie na pojutrze, ale nie wiem, czy to nie za wcześnie...). Tak bym chciała juz być po...

To mnie rozumiesz- my równiesz długo się staraliśmy dlatego tak mi zależy żeby nadal wszystko było w porzadku z kruszynką.
I nie mogłam narzekać- tylko to przeziębiebie mnie denerwuje- bo całą zimę nie chorowałam- a teraz na wiosne nadle mnie złapało i to jeszcze jak jestem w ciąży- gdzie te pierwsze miesiące sa tak ważne- sama na siebie jestem zła, ale staram się dbać o siebie... Mam nadzieje że będzie dobrze..

[Beata_Batumi]

To chyba ja jestem jedyną która nosi pierwsze dziecko i nie schizuje.
Dla mnie to naturalny stan przyrody i nie skupiam się aż tak bardzo na swoim stanie. Oczywiście myślę ciągle, wzruszam się gdy widzę dzidziusia albo jakieś art niemowlęce ale nie myślę o tym, że może być coś źle. Ma być dobrze!

[miskowa22]

Coś cicho tu u nas? Dziewczyny dajcie znać czy wszystko w porządku! Bela14??

[irsin]

Napisane przez Beata_Batumi

To chyba ja jestem jedyną która nosi pierwsze dziecko i nie schizuje.
Dla mnie to naturalny stan przyrody i nie skupiam się aż tak bardzo na swoim stanie. Oczywiście myślę ciągle, wzruszam się gdy widzę dzidziusia albo jakieś art niemowlęce ale nie myślę o tym, że może być coś źle. Ma być dobrze!

oo, to ja nie wzruszam sie na widok dzieci, a co wiecej - one mnie draznia
mimo,ze nigdy tak nie bylo.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez miskowa22

Coś cicho tu u nas? Dziewczyny dajcie znać czy wszystko w porządku! Bela14??

wlasnie Beli dawno nie bylo

[lutien]

Cześć U mnie w miarę ok. Ja też schizuję, że przez dużą ilość leków, które muszę brać zaszkodzę dziecku. Ale nie mam wyjścia - muszę je brać.
Przygotowuję się od dziś na egzamin wtorkowy. To też mnie stresuje bardzo.
Ale jestem dobrej myśli

[*Nadia*]

Napisane przez jastinada

a dlaczego tak często badasz betę? skoro w pt idziesz do lekarza,to po usg wszystko stanie się jasne...a skoro wiesz,że jesteś w ciąży to po co badac betę ponownie?

Szczerze to nie wiem chyba dla własnego spokoju, bardzo się wystraszyłam w tamtym tygodniu, że lekarz nic nie widzi na usg i dlatego poleciałam na bete, ale już wiecej nie bede badać- skończyłam z tym czekam do kolejnej wizyty.
No a po wyniki z piątku nie zdąrzyliśmy podjechać, byliśmy o 14:55 a tam już wszystko pozamykane- pracują do 15! Cóż trzeba jutro wybrać sie szybciej

[kotek81]

Napisane przez jastinada

współczuję Wam tego ,ale z kolei pewnie nie przybierzecie tyle na wadze.Ja w pierwszej ciąży nie wymiotowalam i na koniec ważyłam 30kg więcej mimo tego,że jadłam nie wiele

może jak się tak wymiotuje to nie tyje się tak strasznie...

U mnie to akurat było jednorazowe "rzyganko" i mam nadzieję więcej się nie powtórzy - w pierwszej ciąży też tylko raz mi się zdarzyło zwymiotować a przytyłam tylko 8 kg

Napisane przez kropka27

Bedzie dobrze, powiedz w którym tygodniu poroniłaś w listopadzie.
Matko ze mnie to taka panikara że hej, boje się ze przez to przeziebiebie uszkodzi się płód, że zacznę plamić, poronię- matko normalnie jakąś obsesje mam- może gbybym robiła USG co drug dzień to bym była spokojna. Ehhh trzeba się troche opanować...
Pozdrawiam

Wszystko bedzie dobrze

[kretencja]

Lisek, według OM zaczęłam dziś 7tc, czyli tak naprawdę 6tc i 1 dzień

Kropka, a ja jestem co i rusz zaziębiona (teraz też), od kiedy zaczęłam 1,5 roku temu pracować w przedszkolu. Pewnie lekarz będzie mnie chciał na zwolnienie wysłać, ale mi bardzo zależy, żeby dopracować do końca maja (choćby z przerwami), bo w przeciwnym wypadku nie zaliczę stażu na nauczyciela kontraktowego i po powrocie z macierzyńskiego będzie mi podwójnie trudno znaleźć pracę...
Wiesz, ja myślę, że lekkie przeziębienie, bez gorączki, nie szkodzi dziecku. Trzeba tylko dbać o siebie i starać się szybko wyzdrowieć

[*Nadia*]

Napisane przez kretencja

a ja jestem co i rusz zaziębiona

Widze, że już sie mała grupka osób robi walczących z przeziębieniem

[lisek15]

Napisane przez kretencja

Lisek, według OM zaczęłam dziś 7tc, czyli tak naprawdę 6tc i 1 dzień

Kropka, a ja jestem co i rusz zaziębiona (teraz też), od kiedy zaczęłam 1,5 roku temu pracować w przedszkolu. Pewnie lekarz będzie mnie chciał na zwolnienie wysłać, ale mi bardzo zależy, żeby dopracować do końca maja (choćby z przerwami), bo w przeciwnym wypadku nie zaliczę stażu na nauczyciela kontraktowego i po powrocie z macierzyńskiego będzie mi podwójnie trudno znaleźć pracę...
Wiesz, ja myślę, że lekkie przeziębienie, bez gorączki, nie szkodzi dziecku. Trzeba tylko dbać o siebie i starać się szybko wyzdrowieć

To ja mam chyba 6 tydz i 2 dzień. OM miałam 27.02. A kiedy idziesz do lek???

[Weronisia]

Napisane przez jastinada

Weronisia no to zaszalałaś pokaż jakieś fotki tych zakupów
kurcze ja widzę,że Ty ładną przerwę sobie między dziecmi zrobiłaś chciało Ci się jeszcze wracac do karmienia,przewijania itd??

Jastinada fotki wkleję jak tylko dotrą do mnie ciuszki, myślę, że do piątku powinny przyjść. Kupiłam 16 różnych ciuszków i już nie mogę się doczekać. Byłam dziś w H&M i C&A i tak na prawdę nie ma nic, co by mi się spodobało, a poza tym potwornie drogie. Np. Dżinsy ciążowe kosztują 40 Euro, a ja kupiłam jedne za 6, a z Esprit za 20 Euro nowe (w sklepie 75Euro), do tego sukienkę za 2 Euro, bluzki itp. wszystko za grosze i jeszcze nie skończyłam zakupów, bo poluję na białą wąską spódniczkę

Co do powrotu do pieluch to ja tego nie planowałam. Moja dwójka była planowana. Mam córkę i syna, więcej mi nie trzeba było. Nawet nie wyobrażam sobie powrotu do pieluch, a najbardziej nie przespanych nocy No ale cóż... zrobiło się, więc jest

Napisane przez kropka27

A Wy już pozbyłyście się przeziębień?

Kropka ja walczyłam już 3 razy z przeziębieniem. To chyba sporo jak na 11 tygodni. Nadal czuję bolące gardło i zatkane zatoki.
Na kaszel bardzo polecam syrop, który robię dzieciom: cebula z miodem lipowym

Napisane przez matematyczka

Ja właśnie wróciłam z USG. Widziałam moją kruszynke ma już 1,94 cm Przedstawiam wam ją oraz niedoszłego jej braciszka/siostrzyczke okazało się że były bliźnięta

Matematyczko to przykre, ale z drugiej strony, to cudowne, że drugie dzieciątko ma się dobrze. Ciesz się i uważaj na siebie

Napisane przez kropka27

Dziewczyny ja mam pytanie czy Wy wszystkie bierzece duphaston, luteine?
Bo z tego co zauważyłam to często piszecie że zwiększacie dawki itd. Ja nie biore nic takiego- dlaczego Wy je dostałyście zaczęłyście krwawić czy tak zapobiegawczo?
Pytam bo nie chciałabym przegapić czegoś u siebie...

Kropka ja biorę luteinę w dawce 2x2. Moja pierwsza ciąża była straszna, z krwotokami, skórczami itp. i musiałam brać wtedy Turinal (też hormon). Druga ciąża idealna, a potem dwa poronienia (w 13 tc i 5 tc).
Teraz w 4 tc, a więc od razu jak się skapnęłam, że jestem w ciąży poleciałam do gina i on zapisał mi luteinę, żeby nie dopuścić do powtórki.
Mam brać do końca 13 tc, bo wtedy mija zagrożenie.

Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie ma plamień, skórczy i nie było wcześniej poronień, to luteina czy duphaston są zbędne.
Skoro Tobie nic nie dolega, to się ciesz, że nie musisz niczego brać

[Weronisia]

Jednak wkleję fotki ciuszków. Mam nadzieję, że wszystkie będą na mnie idealnie pasować. Ja generalnie nie lubię nic kupować w necie. Lubię ciuszek dotknąć, przymierzyć. No ale ceny zrobiły swoje

To kilka moich ciuszków. Ale nie wszystkie Dżinsów jest razem 4 pary, jeszcze jedna długa spódnica i komplet spodni z bluzką

[kretencja]

Lisek, ja OM miałam 1.03., dwa dni przed Tobą Gina mam jutro, ale on nie ma USG w gabinecie. Chodzę do przychodni obok prywatnie i jeśli lekarz uzna, że jest za wcześnie, to przełożę USG (mam umówione na środę), bo szkoda mi kasy, jak miałabym się denerwować i niczego się nie dowiedzieć. W połowie 7tc może być widoczne bijące serce, ale nie musi...

[Weronisia]

Kretencja jeśli lekarz ma dobre USG, to w 7 tc widać serduszko.
U mnie było widać i słychać w 6 tc + 2 dni

[kretencja]

No to ja właśnie będę - według moich obliczeń - w 6 tc + 2 dni Ale nie wiem, na ile dobry jest ten sprzęt i mam obawy, że wyrzucę 120zł tylko po to, żeby musieć zaczekać dwa tygodnie... Poradzę się gina jutro.

[Beata_Batumi]

A oto mój dzidziuś miesiąc temu, 10.03, był wtedy 7 tydzień, było widać serduszko i miało 8,8 mm. W środę idę znowu na dowcipne, strasznie jestem ciekawa ile urosło i czy wszystko ok. I objaśnienia do zdjęcia- przy górnym krzyżyku główka, przy dolnym pupcia, widać zaczątek nóżek... Śliczne maleństwo!

[buziaczekk]

Dzien dobry

Ja nie biore zadnych lekow (jedynie kwas foliowy)

Problem z zylami tez mam i to duzy bo ja wogole zyl nie mam wodocznych, na chybil trafil zawsze sie wbijaja....raz nawet 3 pielegniarki probowaly i zadna nie umiala sie wbic i wkoncu z palca mi pobraly, zeby mnie dalej nie dziurawic (badanie z glukoza)
Teraz jak bylam to mi pielegniara powiedziala zebym przed pobieraniem krwi wypila szlanke czystej wody bo wtedy te zyly nie beda takie zapadniete...ale ja jej tlumaczylam ze to nic nie da bo ja tak poprostu mam caly czas...

Ja z objawow ciazowych obecnie mam tylko lekkie mdlosci kilka razy na dzien, nie wymiotuje, zeby przeszlo musze sie polozyc albo cos zjesc... no i nic mi sie nie chce a pozatym czuje sie normalnie, jutro ide z wynikami badan do lekarza....i wogole przestaje sie do spodni miescic zaczynaja mnie w pasie uciskac) kurcze 7 tydzien a ja juz mam strasznie wzdety brzuch ciekawe co bedzie dalej...w pierwszej ciazy mialam brzuch pilkowaty i maly, ciekawe jak bedzie teraz

W pierwszej ciazy jak bylam potwierdzic ciaze to byl to 6/7 tydzien i bylo pieknie widac jak bije serducho a teraz nie wiem....bo mi nie pokazal ani nie powiedzial nic oprocz tego ze to 6 tydzien, jestem na niego zla i jutro ide do niego ostatni raz a potem prywatnie do innego,

[*Nadia*]

Kretencja twoja ciaża jest o jeden dzień starsza od mojej
Ja miałam OM 02.03, do lekarza ide w piątek.

[jastinada]

Weronisia super ciuszki,super te tuniczki
no faktycznie masz już duże dzieci

Bela pisała kiedyś,ze ma słaby dostęp do neta,więc chyba nie ma się co martwic.Gorzej bo Biejatka miała jechac wczoraj do szpitala i nic się nie odzywa

a moje dziecko nie ma już gorączki,za to ma begunkę od rana...ehhh,jhak nie urok to sraczka....

[Beata_Batumi]

A to moja (niepełna) kolekcja ciuszków dla dzidziusia- głównie to body- z krótkim rękawkiem i bez nóżek, kilka z długim rękawem, rozmiar głównie 56 ale i zdarzają się większe. Mam jeszcze bluzę nike na 6-9 m-cy (!), zielone, wiosenne spodenki też podobny rozmiar i kaftanik na 62 cm. Wszystko z lumpeksu, niektóre nówki. Kupuję albo unisex albo różowe bo czuję, że będzie córcia.

[kliwia]

beata no piekna kolekcja
a jak bedzie synek, to mu rozowe pod spod bedziesz zakladac zeby sie nie zmarnowaly

[Weronisia]

Beata ale ty szybka jesteś! Już masz ciuszki dla dzieciątka! Śliczne te body.
Ja będę kupować dopiero jak skończę 13 tc i będzie wszystko OK. A więc za niecałe 2 tygodnie dopiero zacznę coś kupować dla dzidzi, ale tylko bieliznę. Inne ciuszki, to dopiero jak będę znała płeć.

Beata a ty po czym wnioskujesz dziewczynkę? Wcinasz słodycze czy co?
Ja natomiast obstawiam chłopca, bo wcinam wszystko co kwaśne, a od słodkiego mnie odrzuciło

[kotek81]

Ja mam dwa kartony ciuszków dla dzidzi po córce od rozm. 56-80.
Beata_Batumi - na 56 to kup nie dużo ciuszków - więcej na 62, bo z tych najmniejszych dziecko baaaaaardzo szybko wyrasta, a może być i tak że dzidzia urodzi się większa i w ogóle nie założy

[Weronisia]

Zgadza się Np. na wątku, który odwiedzam jedna z wizażanek urodziła córeczkę 61 cm ! A więc większość kupionych ciuszków jest za mała. Szkoda.
Ja dla moich dzieciaczków też kupowałam więcej na 62, a na 56 tylko dosłownie 3 sztuki. Teraz też będę kupować na 62. Niestety po moich dzieciach nie mam kompletnie nic i muszę zacząć od zera. Czeka mnie sporo wydatków. Nie liczę też na żadne prezenty. Nie dostałam ich przy poprzednich dzieciach, więc i teraz będzie tak samo. Muszę liczyć na siebie.

[79 Marta]

Napisane przez kretencja

Lisek, według OM zaczęłam dziś 7tc, czyli tak naprawdę 6tc i 1 dzień

Kropka, a ja jestem co i rusz zaziębiona (teraz też), od kiedy zaczęłam 1,5 roku temu pracować w przedszkolu. Pewnie lekarz będzie mnie chciał na zwolnienie wysłać, ale mi bardzo zależy, żeby dopracować do końca maja (choćby z przerwami), bo w przeciwnym wypadku nie zaliczę stażu na nauczyciela kontraktowego i po powrocie z macierzyńskiego będzie mi podwójnie trudno znaleźć pracę...
Wiesz, ja myślę, że lekkie przeziębienie, bez gorączki, nie szkodzi dziecku. Trzeba tylko dbać o siebie i starać się szybko wyzdrowieć

ja tez belfer

[kretencja]

Ja nie belfer, ja psycholog Ale jak się pracuje w oświacie, to też trzeba robić awans zawodowy, niestety Mój mąż za to belfer - w liceum

[Beata_Batumi]

Sama mam 2 młodsze siostry, moja mama też ma 2 siostry więc myślę że to genetycznie pójdzie i mnie synek nie zaskoczy przy pierwszej ciąży. Chłopczyk mógłby być ale nie za bardzo wiem jak się zajmować chłopcem, jak się bawić itp...
Na szczęście ciuszki z lumpeksiku więc za dużo nie kosztowały a ile radochy! Teraz będę już kupować większe.