storczyk (orchidea) cz.III

[norka27]

Lusia dzieki Sliczne piesio, ja tez pieska mialam ale on teraz u rodzicow mieszka - ze wzgledu na przeprowadzke do Norge Ale ma sie wysmienicie hehe i juz jest przeszczesliwy z nimi - rozpaskudzony do granic Po pracy zabieram sie za fotografowanie Sa 2 nowo rozkwitle orchidee - reszta juz w pelym rozkwicie - krzakorki hehe Az sie boje jak nowa kicia sie zaakliatyzuje - pewnie bedzie chciala swoje miejsce na oknie miec a tu takowego brak

[lusia288]

Czekam z niecierpliwością na fotki

[cava]

Napisane przez Ariena

Cava a dlaczego on spadł? Z ręki wypadł czy jak?
Ja też swoje niedawno wyprowadziłam na spacer na balkon, ale jakoś mi się nie chce już teraz bo potem dużo czasu mi zajęło umieścić znowu wszystkie na wąskich parapetach, tak by jakoś się poupychały.

Nie wiem czemu spadł, może źle postawiłam, może wiatr dmuchnął? Postawiłam go na takiej wiszącej wysoko zawieszce na kwiatki, no i spadł.

na razie stoi taka bida poobwiązywana folią i poprzypinana do patyczka- zobaczę co będzie dalej.

W taki mnie to wpedziło zły nastrój, ze mimo że byłam na zakupach i były storczyki a ja mam miejsce na "jeszcze jednego" wygospodarowane to nic nie kupiłam ze złości.

[norka27]

Cava trzymam za niego kciuki, z doswiadczenia wiem ze takowe po upadku sie da uratowac bo mi sie tak trafila piekna hoja - ale ja chyba ktos celowo wyrzucil z okna W kazdym razie rosnie, kwitnie i ma sie dobrze ale pierwszych kilka miesiecy sie regenerowala bo sie jej liscie strasznie polamaly no i sucha jak pieprz byla. Ja sama sie czaje na storka, przesuszonego bidaka kolezanki ktora go nie podlewa - wiem to z relacji jej 5 letniej corki - bylam jej przedszkolanka wiec papla mi wszystko Juz taki pomarszczony jest ahh... gdyby go teraz zaczac podlewac na 100% pusci ped kwiatowy. Tylko jak ja podejsc? Zobaczymy, ale miejsca nie mam wcale hehe

[doriskap]

Napisane przez lusia288

doriskap
Widzę,że ty jak ja przed mężulkiem kwiatki przemycasz

tego musiałam przemycić tak, żeby nie zauważył, że kupiłam nowego bo mam obiecanego, że jak spotka coś fajnego to mi kupi a tak by został na tym, że mam już nowego i on nie musi kupić

Mój nowy lokator już po sesji, przyszła pora żeby Wam go przedstawić i przemyć mu listki bo strasznie zakurzone są...

a 4 zdjęcie to phalaenopsis philadelphia (podobny z liści do upolowanego w LM przez Solaolę) kwitł zimą więc trochę jeszcze poczekam na kolejne kwitnienie...

[Ariena]

Zmienniczka to pokaż te storasy

Napisane przez lusia288

Nikt nie wstawia fotek to ja wstawię jednego co mi jeszcze kwitnie

Śliczniusi

Norka czekam na zdjęcia.

Doriskap superowy cynamonek.

[doriskap]

Napisane przez Ariena

Zmienniczka to pokaż te storasy


Doriskap superowy cynamonek.

Dziękuję ale polowanie na takiego jak Ty sprezentowałaś mamie nie zaprzestanę hehe

U mnie wiosennie się robi... słoneczny storek rozwija pączki, wydłuża pędy po półrocznej przerwie i nawet wypuścił nowe pędy jeden z nich jest już spory, a jeden zaczyna się wybijać

[Ariena]

Ale śliczny, taki delikatny.
Ostatnio mi się podobają takie zielonkawo-cytrynowe. Jeszcze nie mam takiego, mam 3 żółciaki ale cytrynki nie mam.

[doriskap]

Napisane przez Ariena

Ale śliczny, taki delikatny.
Ostatnio mi się podobają takie zielonkawo-cytrynowe. Jeszcze nie mam takiego, mam 3 żółciaki ale cytrynki nie mam.

pewnie to kwestia czasu bo choroba stroczykowa postępuje nawet u odpornych na nałogi Storczyki działają jak narkotyki hehe

Mnie urzekł pomarańczowy nosek w cytrynku mam jeszcze jednego z jasną ważką nałóg postępuje

A na cynamonka tak patrzę i patrzę... sama nie wiem czego chciałam się dopatrzeć... ale dostrzegłam, że nowy listek rośnie w tą samą stronę co poprzedni... czy to oznacza, że może to być liść sercowy z którego wyjdzie pęd bo liście rosną na przemian zawsze...

[zmienniczka]

Napisane przez doriskap

pewnie to kwestia czasu bo choroba stroczykowa postępuje nawet u odpornych na nałogi Storczyki działają jak narkotyki hehe

Mnie urzekł pomarańczowy nosek w cytrynku mam jeszcze jednego z jasną ważką nałóg postępuje

A na cynamonka tak patrzę i patrzę... sama nie wiem czego chciałam się dopatrzeć... ale dostrzegłam, że nowy listek rośnie w tą samą stronę co poprzedni... czy to oznacza, że może to być liść sercowy

ja tez patrze i patrze.. jest przepiekny. dziewczyny jaka to odmiana falka ten z nakrapianymi liscmi? a taki co ma paski na lisciach to tez jaka, bo nie wiem a bardzo mi sie podobaja? obydwie to sa miniaturki?

lisc sercowy..ktory to jest? i jaka on pelni funkcje u falkow?

zaraz wkleje zdjecia

[norka27]

Doriskap ja mam mieszanca Phalenopsis filadelfia - bardzo podobny do tego ktory kupila Solaola i musze powiedziec ze kwitnie czesto, moj skonczyl w grudniu ostatnie kwitnienie i teraz juz puszcza nastepny ped. Tyle ze dostal okropna chorobe grzybowa i cale liscie pokryte sa takimi czarnymi plamami i nic nie pomaga Ale sie zatrzymalo. Spokojnie, warto poczekac bo jest spektakularny z iloscia kwiatow. bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi Widzialam takie foty w necie ale sama nie moge tego zrobic bo mam tyle kwiatow ze brak miejsca a te co wisza juz zabraly miejsce wiszace - na parapecie to sie potraci, zaslona potraci, kot utraci dla zabawy, maz sie zagapi i zgniecie i tak dalej Ale jak masz mozliwosc to polecam. Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh...

[Makobratek]

Napisane przez Ariena

Witaj w gronie storczykomaniaczek. Koniecznie pokaż zdjęcia swoich podopiecznych, a zwłaszcza tego woskowego - z opisu moja ulubiona kolorystyka.

Dziękuję za przywitanie Fotki pokaże tylko porobię zdjęcia, a narazie pogoda nie sprzyja a poza tym mam jutro egzamin i trzeba zakuwać Ale w tym tygodniu postaram się wstawić (wiadomo, że oglądanie fotek storasków to to, co tygryski lubią najbardziej )

A woskowe storczyki uwielbiam Mają takie błyszczące, grubaśne płatki o żywych kolorach i długo kwitną

Na pocieszkę wstawiam 2 zdjęcia cambrii, o której pisałam. Pachnący tygrysek Kwitnienie ze stycznia 2010. Obecnie odpoczywa i wypuściła nową psb

[Maja 77]

Napisane przez doriskap

pewnie to kwestia czasu bo choroba stroczykowa postępuje nawet u odpornych na nałogi Storczyki działają jak narkotyki hehe

Mnie urzekł pomarańczowy nosek w cytrynku mam jeszcze jednego z jasną ważką nałóg postępuje

A na cynamonka tak patrzę i patrzę... sama nie wiem czego chciałam się dopatrzeć... ale dostrzegłam, że nowy listek rośnie w tą samą stronę co poprzedni... czy to oznacza, że może to być liść sercowy

A co jest strasznego w liściu sercowym? Przecież to normalne że co jakiś czas ze środka wyrasta nowy listek i w danym momencie to on jest sercowym, a że rośnie w tą samą stronę co poprzedni? Co w tym złego? Nie rozumiem twoich obaw.

Zmienniczka, czytaj uważnie (dopiero co sama ganiłaś dziewczyny!), storczyk z ciapkowanymi listkami to philadelphia. Też chcę takiego a nigdzie takiego nie ma!!!

[solaola]

Napisane przez doriskap

tego musiałam przemycić tak, żeby nie zauważył, że kupiłam nowego bo mam obiecanego, że jak spotka coś fajnego to mi kupi a tak by został na tym, że mam już nowego i on nie musi kupić

Mój nowy lokator już po sesji, przyszła pora żeby Wam go przedstawić i przemyć mu listki bo strasznie zakurzone są...

a 4 zdjęcie to phalaenopsis philadelphia (podobny z liści do upolowanego w LM przez Solaolę) kwitł zimą więc trochę jeszcze poczekam na kolejne kwitnienie...

Napisane przez norka27

Doriskap ja mam mieszanca Phalenopsis filadelfia - bardzo podobny do tego ktory kupila Solaola i musze powiedziec ze kwitnie czesto, moj skonczyl w grudniu ostatnie kwitnienie i teraz juz puszcza nastepny ped. Tyle ze dostal okropna chorobe grzybowa i cale liscie pokryte sa takimi czarnymi plamami i nic nie pomaga Ale sie zatrzymalo. Spokojnie, warto poczekac bo jest spektakularny z iloscia kwiatow. bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi Widzialam takie foty w necie ale sama nie moge tego zrobic bo mam tyle kwiatow ze brak miejsca a te co wisza juz zabraly miejsce wiszace - na parapecie to sie potraci, zaslona potraci, kot utraci dla zabawy, maz sie zagapi i zgniecie i tak dalej Ale jak masz mozliwosc to polecam. Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh...

Podstępne z was kusicielki:pa la: Jeszcze go nie kupiłam, ale cały czas za mną chodzi! Waham się teraz, czy po niego jechać, czy nie

Napisane przez Maja 77

A co jest strasznego w liściu sercowym? Przecież to normalne że co jakiś czas ze środka wyrasta nowy listek i w danym momencie to on jest sercowym, a że rośnie w tą samą stronę co poprzedni? Co w tym złego? Nie rozumiem twoich obaw.

Zmienniczka, czytaj uważnie (dopiero co sama ganiłaś dziewczyny!), storczyk z ciapkowanymi listkami to philadelphia. Też chcę takiego a nigdzie takiego nie ma!!!

To ja może lepiej go kupię?

Edit:
Ale ze mnie gapa, zapomniałam pochwalić wasze piękności Wszystkie są śliczne

[doriskap]

Napisane przez norka27

Doriskap ja mam mieszanca Phalenopsis filadelfia - bardzo podobny do tego ktory kupila Solaola i musze powiedziec ze kwitnie czesto, moj skonczyl w grudniu ostatnie kwitnienie i teraz juz puszcza nastepny ped. Tyle ze dostal okropna chorobe grzybowa i cale liscie pokryte sa takimi czarnymi plamami i nic nie pomaga Ale sie zatrzymalo. Spokojnie, warto poczekac bo jest spektakularny z iloscia kwiatow. bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi Widzialam takie foty w necie ale sama nie moge tego zrobic bo mam tyle kwiatow ze brak miejsca a te co wisza juz zabraly miejsce wiszace - na parapecie to sie potraci, zaslona potraci, kot utraci dla zabawy, maz sie zagapi i zgniecie i tak dalej Ale jak masz mozliwosc to polecam. Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh...

Norka moja filadelfi a zakończyła kwitnienie z początkiem lutego... i mam taką cichutką nadzieję, że zakwitnie niebawem bo pojawiło się między listkami zgrubienie - może wyjdzie nowy pędzik albo korzonek

Zmienniczka z nakrapianymi listkami to phalaenopsis philadelphia

Pisząc liśc sercowy mialm na mysli pęd z liścia sercowego bo tak czasami się zdarza (liśc sercowy to ten ostatni) i wtedy jak wyjdzie pęd z samego serca storczyka to już więcej pędów nie wyjdzie, roślinka może wypuscic jedynie keki...

Chociaż ja mam już takiego delikwenta który nieustannie od momentu jak wyszedł pęd z liscia sercowego kwitnie już 9 miesięcy na 2 pędach oby tak dalej

A czeto widzę w marketach storczyki z obciętym pędem z liscia serciowego to z tych roślinek chyba już nic nie bedzie...




---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez solaola

Podstępne z was kusicielki:pa la: Jeszcze go nie kupiłam, ale cały czas za mną chodzi! Waham się teraz, czy po niego jechać, czy nie

To ja może lepiej go kupię?

ja na twoim miejscu by się nie zastanawiała bo jak w końcu się zdecydujesz to może być za późno a potem będzie żal i smutek... u mnie tak było z różowo - landrynkowym z biedronki ciągle mi w głowie siedzi...

[solaola]

Napisane przez doriskap

Norka moja filadelfi a zakończyła kwitnienie z początkiem lutego... i mam taką cichutką nadzieję, że zakwitnie niebawem bo pojawiło się między listkami zgrubienie - może wyjdzie nowy pędzik albo korzonek

Zmienniczka z nakrapianymi listkami to phalaenopsis philadelphia

Pisząc liśc sercowy mialm na mysli pęd z liścia sercowego bo tak czasami się zdarza (liśc sercowy to ten ostatni) i wtedy jak wyjdzie pęd z samego serca storczyka to już więcej pędów nie wyjdzie, roślinka może wypuscic jedynie keki...

Chociaż ja mam już takiego delikwenta który nieustannie od momentu jak wyszedł pęd z liscia sercowego kwitnie już 9 miesięcy na 2 pędach oby tak dalej

A czeto widzę w marketach storczyki z obciętym pędem z liscia serciowego to z tych roślinek chyba już nic nie bedzie...




---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



ja na twoim miejscu by się nie zastanawiała bo jak w końcu się zdecydujesz to może być za późno a potem będzie żal i smutek... u mnie tak było z różowo - landrynkowym z biedronki ciągle mi w głowie siedzi...

Przekonałaś mnie Ubieram się i jadę po niego, ale to już ostatni,bo z miejscem na parapecie ciężko... (niech to będzie prezent na dzień dziecka )

[bierka83]

Witam

Norko bardzo podoba mi sie ten pomysl z poprowadzeniem storka w ten sposob.Dodatkowo wysoka donica robi super efekt-brawa dla kuzyna za pomysl
Oczywiscie czekam na fotki nowego dzidziusia,jak juz bedzie z Wami Pewnie przeslodkie malenstwo.Obecnemu kociakowi bedzie razniej z siostrzyczka,zawsze lepiej polobuzowac w parze hihi

Dziewczyny tak czytam i chyba ja tez mam odmiane philadelphia,ma takie laciate liscie,dodalam fotke kwiatow-bedziecie mogly mi powiedziec czy to ta odmiana?

Ja walcze juz tydzien z ziemiorkami,mam powkladane te zolte lepiace kartki w doniczki,pelno tych dziadow poprzyklejanych.Dodatkowo podlalam raz srodkiem na robactwo,ale mimo wszystko jeszcze lataja Chyba bede musiala kupic kolejna pake tych kartek i znowu podlac. Nie wiem z kad mi sie to wzielo,moze przytargalam z ziemia,w ktora wsadzilam zamiokulkasa-bo u niego najwiecej tego jest.Juz nie mam sily na te muszyska.

Pozdrawiam i slonka zycze

[doriskap]

Napisane przez solaola

Przekonałaś mnie Ubieram się i jadę po niego, ale to już ostatni,bo z miejscem na parapecie ciężko... (niech to będzie prezent na dzień dziecka )

Każda okazja jest dobra jak wrócisz pochwal się fotkami dla takiej śliczności miejsce się znajdzie

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez bierka83

Witam


Dziewczyny tak czytam i chaby ja tez mam odmiane philadelphia,ma takie laciate liscie,dodalam fotki kwiatow-bedziecie mogly mi powiedziec czy to ta odmiana

Tak tak tak dokładnie to philadelpia... liście w kropeczki kwiatki w kropeczki dokładnie mój miał te same kwiatuchy i tak teraz się zastanawiam czemu ja fotki nie zrobiłam

ja tak się zastanawiam czy ziemiórki to nie powód naszej kochanej wiosny a raczej jej braku... zimno i podłoże długo zostaje mokre i wilgotne a muszyska mają raj...

[nieinna]

Oj Babeczki, ale kwiatki pokazujecie

W zeszłą niedziele miałam impreze i przezornie, zeby nie narazic ich na niepotrzebne otarcia i przeciagi powynosilam wszystkie storczyki z pokoju goscinnego na parapet do dziecieceg i musze powiedziec ze tak mi sie tam spodobały razem, ze sobie tam stoja do teraz a ja sobie obiecałam ze koniecznie musze zapełnic tak parapety storczykami na zawsze Zdjecie pod światło wiec z widokiem to tak średnio, ale na zywo bardzo fajnie wyglada takie kolorowe okno. Dalej troche aktualnosci: storczyk w paski, który miał powędrować do tesciowej na Dzien Matki jednakze nie dotarł tam z przyczyn niezależnych ode mnie, w dodatku zasuszył mi dwa paczki a ze nie ma wielu kwiatków to stwierdziłam ze nie moge takiego Mamie podarowac, tak wiec ten zostaje w domu a Teściowej kupi sie cos nowego bezpośrednio przed wyjazdem . Nastepne to dwa które tu juz pokazywałam bezposrednio po zakupie, teraz zaaklimatyzowały sie juz i rozwineły paczki, piekne jak dla mnie. Trzeci to kropko-pasek o ciekawych kwiatkach, dwa w jednej doniczce, nie wiem czy to keiki czy po prostu dwie niezalezne rozlisnki... chyba jednak bede musiała zajrzeć do niego do doniczki bo pomimo spryskania topsinem tych czarnych korzeni z wierzchu(jak radziłyscie) mam wrazenie ze troche marnieje, ma problem z otwieraniem pączków..większosci musze pomóc sie rozbić, boje sie ze w srodku dzieje sie jeszcze cos gorszego niz to co widze z gory. Żal mi troche, macie jakies sprawdzone sposoby na to zeby po rpzesadzeniu pączki i kwiaty nie opadły??? Na ostatnim zdjeciu listek o którym tez tutaj kiedys wspominałam, stał i stał i stał w miejscu, teraz do jakiegos czasu ladnie rosnie, bardzo sie ciesze, bo to mój jedyny falek ( z dodatku pierworodny) z marmurkowymi liściami

[Ariena]

Makobratek czekam na fotki. Cambria śliczna.

Doriskap mój bordo ma pęd z liścia sercowego. Ciekawe czy wypuści jeszcze coś. Ma w sumie 2 pędy.

Napisane przez solaola

Przekonałaś mnie Ubieram się i jadę po niego, ale to już ostatni,bo z miejscem na parapecie ciężko... (niech to będzie prezent na dzień dziecka )

Wstaw zdjęcia jak wrócisz

[nieinna]

I jeszcze jeden szalony babciny falek który stoi u mnie bo u niej juz brak miejsca od sierpnia zeszłego roku kwitnie drugi raz ( a w zasadzie juz przekwita) na nowej łodydze i w dodatku na niej i na dwóch starych pędach wypuscił odbicia z wszystkich mozliwych oczek( no, chyba jedno zostalo wolne). Jak wszytsko sie utrzymac to bedzie cudnie wygladał

[cava]

Napisane przez norka27

bardzo fajnie jest zostawic ped samemu sobie tak by zwisal - czyli miec go zawieszonego w wiszacej doniczce albo na polce - pieknie wtedy sie wydluza do ziemi (...) Moj kuzyn kupil wysoka, waska donice i jego filadelfia zwisala z tej donicy w dol do parapetu - pieknie Dodaje zdjecie poprpwadzonego w ten sposob bbialego olbrzyma - moj kuzyn ma wyobraznie co nie? Hehe gdyby tak nasi mezowie potrafili to zrozumiec... ahh...

prześlicznie to wygląda. Świetny pomysł, niestety nie mam miejsca na takie eksperymenta.


Tez mam mieszańca philadelfi. Mój to jakis 7 woda po kisielu, po rasowcu zostało tylko trochę ciapek na liściach, które zresztą sporo czasu próbowałam... wyleczyć Myślałam że to choroba, dopiero potem wyczytałam że to krzyżówka po prostu.
Mój "kundelek" ma kwiaty nieduże i bordowe w dodatku siedział w złym podłozu i obgnił, zostało mu 3 krótkie korzonki. Ale od jakichś 3 miesięcy(po jakimś pół roku wegetacji beż żadnych przyrostów) bardzo intensywnie się regeneruje, wypuścił 2 nowe liście, nawypuszczał dużo nowych korzeni. Może za jakis czas jeszcze zakwitnie.

[doriskap]

Napisane przez Ariena

Doriskap mój bordo ma pęd z liścia sercowego. Ciekawe czy wypuści jeszcze coś. Ma w sumie 2 pędy.

Ariena jak się będzie coś działo dobrego albo złego to pisz u mnie pęd sercowy ma ten o którym pisałam- kwitnie bardzo długo...
i jeszcze mam w jednej doniczce 2 roślinki - panterki woskowe (zdjęcie już wstawiałam kiedyś ) i obie mają pędy sercowe i w dodatku zamiast śpiących oczek chorągiewki sama jestem ciekawa co się dzieje po pędzie sercowym...

[norka27]

Bierka masz identyczna hybryde po Philadelfi jak ja Do oryginalu brakuje jej tylko bardziej rozowego, jednolitego koloru platkow i ich wielkosci ale i tak jest piekna Mojej cos nie sluzy mieszkanko niestety, albo klimat Norwegii... ale sie trzyma i kielkuje nowy pedzor haha. Ja tez bym chciala jak moj kuzyn ale nie dam rady. On sie scfanil i w jednym pokoju na scianie ma zawieszona taka makiete do ktorej w doniczkach przypina storki i nad nimi ma specjalna lampe - bodajrze sodowa - ktora je oswietla, wyjmuje na pokaz tylko okazy kwitnace i wtedy trzyma w takich ladnych donicach On to juz taka metoda prowadzi storki dokladnie 15 lat - jak mialam 13 lat i bylam u niego (mieszka niestety w Kanadzie) to trzymal je w piwnicy tylko oswietlane specjalna lampa i mial nawilzacze przy nich.
Hmm teraz tak sobie mysle ze ja mam jeszcze jedna doniczke do zawieszenia na lancuszku i haczyk nad jednym oknem wiec sie chyba pokusze i moja philadelfie zawiesze A niech jej ten ped zwisa tak jak w naturze powienien.

[norka27]

A tu fotka mojej kici - wszystkie koti juz byly zarezerwowane i tylko ona biedaczka sie uchowala bo nikt jej nie chcial, pani ktora ja ma mowi ze to przez to ze ona taka brzydka, ze mordke ma ryza z bialymi pasmami i sie nie podobala ale mi sie podobala Wiem ze tamte rudzielce ladniejsze ale mi ona do gustu przypadla i juz serdusio dla niej bije

[zmienniczka]

dziewczyny, poszlam zrobic fotki storkow i jak zaczelam ogladac je tak sie przerazilam.. popatrzcie i poradzcie..

tak sie zmienil 1 lisc po pryskaniu na plamienie i grzyba (fot 1 i 2) co to moze byc? plamianie? czy ...wirus? bo na tym samym storku tyle ze na innym lisciu jest cos jakby blizna pod lisciem i na nim (fot 3,4), i plamy jakby od twardej wody ktorych nie da sie zmyc bo po przetarciu pojawiaja sie od nowa (fot.5)

pozniej inna fotka..zauwazylam w 2 storkach ze jest jakis taki ciemny obszar na stozku wzrostu ale tak, jakby cos sie tam przebic mialo ..czy powinno mnie to niepokoic? (fot.6,7) i co moze oznaczac taka plamka jak na ostatnim zdjeciu? pod lisciem? (fot. 8)

BLAGAM POMOZCIE MI!!!!!!!!

[norka27]

Zmienniczka wyluzuj, szukasz dziury w calym to ja na 100% zrobisz sobie sama. Jak bedziesz tak bez sensu w tych kwiatach ciagle grzebac to padna w koncu wszystkie a juz na 100% nie beda ci kwitly. Zostaw je w spokoju, jesli juz bedzie cos po nich skakac, fruwac i biegac to wtedy dzialaj na robale. Jesli zaczna sie robic glebokie zmiany, czarne - wiesz jaka to barwa nie? nie ciemne cos tylko czarne, brazowe plamy na lisciach lub mokre gnilne wtedy dzialaj a nie ciagle na okraglo pryskasz, przesadzasz i obcinasz. Czy tez tak szalejesz ze soba jak ci pryszcz wyskoszy? Czasem male zmiany wyskakuja tez kwiatom i nie trzeba ich z tego powodu maltretowac. O wiele im lepiej bedzie jak postawisz je na parapecie i bedziesz tylko podlewac. Wez to sobie do serca jako dobra rade a nie krytyke.

[bierka83]

Napisane przez norka27

A tu fotka mojej kici - wszystkie koti juz byly zarezerwowane i tylko ona biedaczka sie uchowala bo nikt jej nie chcial, pani ktora ja ma mowi ze to przez to ze ona taka brzydka, ze mordke ma ryza z bialymi pasmami i sie nie podobala ale mi sie podobala Wiem ze tamte rudzielce ladniejsze ale mi ona do gustu przypadla i juz serdusio dla niej bije

Oj cudna ta Twoja kiciulka,ma swietne futerko i takimi rudymi smugami Oczywiscie czekac cierpliwie bede na wiecej fotek tak co pyszczoszek i oczeta widac

[Ariena]

Norka śliczniusia kicia, proszę o zdjęcie mordeczki. Jak taka mała się może nie podobać i mówić że jest brzydka... Wszystkie kotki są śliczne, nawet dorosłe. Zresztą nie ma brzydkich zwierząt.

Zmienniczka zgadzam się z Norką, nie skakaj tak koło nich i nie wymyślaj chorób. To są jakieś uszkodzenia mechaniczne, może też od nawozów, czy wody, czy reakcja na przyniesienie ze sklepu.
Ja też tak skakałam, podejrzewałam wirusy itd. Mojego białego podejrzewałam o wirusa, bo miał kropki na kwiatach, jednak na nowych kwiatkach nie ma już nic.
Moje też mają jakieś plamki, grudki i to pierdzielę, najwyżej robię jakiś oprysk i tyle. Ładnie kwitną i nie kombinuję i nic nie obcinam.

[norka27]

Dzieki dziewczyny Kiciula jest jeszcze tak mala ze ledwo glowke podnosi wiec ciezko bylo fotke zrobic, odwracala ja ciagle to znowu opadala w dol ze juz nie wspomne ze plakala ciagle do mamy.. trzeba poczekac W kolo oczkow ma biale futerko jak okulary Ok to wstawiam foty, na poczatek tego co juz kwitnie - czyli wszelakie faloslawy i moja oncylia. Dalej beda foty nudne czyli tego co kwitnac bedzie Ale to tylko czesc tego co puszcza pedy kwiatowe, za nudne te foty by byly gdybym zrobila im wszystkim fotke