..::Dieta Plaż Południowych - część X ::..

[szafirowa]

Moja wizja ostatnio na jogurt naturalny [faza 1] + migdały w słupkach i kilka dosłownie 3 krople olejku np pomarańczowego , no boskie polecam ^^
wszelkie skrobie i węgle schowane głęboko w szafkach i jakoś nawet bardzo nie tęsknie

[ninaad]

Napisane przez agniun

moje menu na dziś:
1. jajecznica z 2 jaj plus połówka dużego pomidora mało warzyw i wogóle jakoś mało jak na śniadanie- proponuję dodać węgiel złożony- np kromkę razowca
2. miks z truskawek i garstka orzechów brak białka
3. kawałeczek piersi z kurczaka smażony ogórek zielony, połówka pomidora kurczaka powinna być solidna porcja, warzyw też jakoś tak mało mi się wydaje. Poza tym łączenie świeżych ogórków i pomidorów to nie jest najlepszy pomysł
4 i 5 jeszcze nie wiem bo muszę iść po zakupy ale pewnie serek wiejski - i jakiś mini deser.... to ten mini-deser jako 4. posiłek (przekąskę), a na kolację może być wieśniak, ale dodaj coś jeszcze!


waga 68,6.... idzie w górę

nie wiem ile tu miało być porcji węgli, więc tego nie oceniam

[dygotka8]

a ja ostatnio na przekąskę jadam jogurt naturalny + zgnieciony widelcem banan(kolezanka tak jadała więc i ja spróbowałam) pyyszne i sycące

[Limonatka]

a to my banany możemy? O_o

[bambi1311]

u mnie dzisiaj dosyc grzecznie, ale tez wydaje mi sie ze za malo warzyw jem, jak na SB przystalo
na sniadanie jak zwykle 2 razowce plus jajko,serek wiejski i pomidor
przekaska migdaly
obiadek zupa z soczewicy z kurczakiem, pieczarkami cebulka i czoskiem ostro zaprawiona chilli ,pychotka
przekaska znow migdaly, ogolnie nie mam pomyslow na przekaski
kolacja wiesniak z warzywami

brakuje mi weny na jutro, ale chyba wrzuce do piekarnika udka z kurczaka, chociaz to nie jest mega SB plus kalafiorek, koncza mi sie zapasy lodowkowe
ostatnio odkrylam sosy pomidorowe z czosnkiem,oliwa, kaparami,bazylia, z Podravki bodajze, sa dla mnie takie smakowite ze wszystko do nich pasuje(choc wydaje mi sie ze zawieraja z skladzie cukier, musze jutro sprawdzic)ale jak wiecie na niektore rzeczy przymykam lekko oczka
lece do Tymonka bo tak slodko spi

na banany tez przymykam oczy,,,bo ten bananowiec byl boski, ale coz lepsze to niz paczka jezykow, hehe

[kochanica_szatana]

To jak z tą Inką?

[feline2]

Napisane przez agniun

a ja miałam dziś meeega ciężki dzień, żywieniowo niestety również.... ostatni egzmain w sesji przed obroną i facet przepuścił tylko 15 osób z 55, które podeszły do egzaminu z roku. Masakra jakaś. Nie dość, że nie zgodził się na termin zerowy to jeszcze powiedział, że poprawka jest w październiku i jego nie obchodzi to, że mamy się bronić za półtora tygodnia. Nie ma to jak wyrozumiałość, o której nas zapewniał wcześniej ale dobra nie marudzę, tak musiałam się wyżalić trochę... nie wiem jak się to udało ale się udało...

A co studiujesz?
Kurcze ja dzisiaj zapomnialam coś wieczorkiem zjeść i teraz jakoś mi tak głodno... Ale już leże w łóżku i się nie ruszam...
Kurcze, jak jest z tymi bananami? Bo TŻ mi przyniósł dzisiaj i nie wiem czy mogę je zjeść czy nie...
Ale ogólnie dzisiaj jadłospis w porządku. A powiedzcie mi czy białko to wymóg do KAŻDEGO posilkiu i KAŻDEJ przekąski?

[pscolaa]

Witam...

A ja chyba zniknę na kilka dni, bo mam zalamkę i nie chcę zrzędzić... Jem jak każą i już było 69,3, a ostatnio waga ciagle wskazuje 70,3-4... Przecież od powietrza nie tyję, przed @ nie jestem... Ćwiczyć wiecej nie mogę, bo nie mam z kim synka zostawic, a w domu się sama zebrać nie umiem... Jak mi kryzys przejdzie to wrócę... Trzymajcie kciuki

[feline2]

Napisane przez pscolaa

Witam...

A ja chyba zniknę na kilka dni, bo mam zalamkę i nie chcę zrzędzić... Jem jak każą i już było 69,3, a ostatnio waga ciagle wskazuje 70,3-4... Przecież od powietrza nie tyję, przed @ nie jestem... Ćwiczyć wiecej nie mogę, bo nie mam z kim synka zostawic, a w domu się sama zebrać nie umiem... Jak mi kryzys przejdzie to wrócę... Trzymajcie kciuki

Tylko się ie poddawaj teraz! przecież tak dobrze Ci szło... Może to ten słynny zastój czy co? A może błędy w jadłospisie?

[pscolaa]

feline nie zamierzam się poddać Za dobrze mi tej diecie i nie chcę odzyskać straconych kg Tylko muszę się ze soba uporać... Przy okazji chyba wymienię baterie w wadze (tak na wszelki wypadek )

Wątpię, żeby to byl zastój, bo już jeden miałam przez miesiąc i ledwo z niego wyszlam, schudlam 1,5kg i znowu mialby być... Eeeee...

Co do jadlospisu to jem ostatnio trochę mniej warzyw, bo już patrzeć na nie nie mogę, wegle jem dobrze... Ograniczam orzechy... Więc sama nie wiem...

Ale pewnie będę was podczytywać

[IlonaP]

pscoola trzymaj się i teraz broń boże nie grzesz
może obetnij jedną porcję owoców i zobacz co się będzie działo, licz uważnie nabiał też

feline, ideałem byłoby gdyby białko było w każdym posiłku i przekąsce
jadlospisy doktorka są tak skonstruowane - zauważcie, że u niego postawa to jajka, kurak i ryby a nie jak u nas ser i nabiał

[feline2]

To może po prostu te baterie?
Na pewno dziala to demotywująco. Ja też ostatnio zaobserwowałam wzrost wagi, ale to tylko i wyłącznie z mojej własnej winy...
Dlatego od 4 dni- dbam o poprawność jadłospisu jak nigdy...
W takim razie życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że będziesz tu zaglądać

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez IlonaP

feline, ideałem byłoby gdyby białko było w każdym posiłku i przekąsce
jadlospisy doktorka są tak skonstruowane - zauważcie, że u niego postawa to jajka, kurak i ryby a nie jak u nas ser i nabiał

No ja się muszę przeprosić z rybkami Bo jakoś mi nie idą ostatnio...
Ale jak np. przekąską są orzechy lub owoc- to gdzie to białko ma się znaleźć?

[IlonaP]

orzechy są źródłem białka ale większym źródłem tłuszczu
w jadłospisach owoce są łączone z odtłuszczonym serem, jogurtem greckim
orzechy widziałam z mlekiem sojowym albo latte
masło orzechowe natomiast z warzywami

[feline2]

Napisane przez IlonaP

orzechy są źródłem białka ale większym źródłem tłuszczu
w jadłospisach owoce są łączone z odtłuszczonym serem, jogurtem greckim
orzechy widziałam z mlekiem sojowym albo latte
masło orzechowe natomiast z warzywami

Aha, ok- dzięki za informacje. A czy latte jest dobrym źródłem białka? Bo o ile się nie mylę to mleko nie jest polecanym źródłem...

[IlonaP]

Napisane przez feline2

Aha, ok- dzięki za informacje. A czy latte jest dobrym źródłem białka? Bo o ile się nie mylę to mleko nie jest polecanym źródłem...

kurde, feline, orzechy są źródłem białka, no

[feline2]

Napisane przez IlonaP

kurde, feline, orzechy są źródłem białka, no

Myślałam, że to latte to w celu dodania białka do przekąski....

[bambi1311]

pscoola, nie lam sie i nie zostawiaj nas, mi tez ostatnio waga fiksowala i pokazywala nawet 69 i przez te pare dni sie troszke zmobilizowalam, nie ruszam sloidyczy i dzisiaj spotkala mnie nagroda 68,1!!!!
mi sie wydaje ze to przez to ze nie jesz wlasnie stricte bialkowych kolacji, chlebek i owoce staraj sie jesc w pierwszej czesci dnia, podwieczorek i kolacja juz wieksze skupienie na bialku
a chwilowe wahania wagi zdarzaja sie kazdej z nas

[Limonatka]

pscolaa! zgadzam się z dziewczynami, nie zostawiaj nas! Wrzucaj dalej przepisy codziennie, może któraś wypatrzy jakiś błąd albo coś zasugeruje?

ja też mam zastój jakiś od tygodnia nic nie spadło. ale liczę, że to ten zastój związany z przejściem na II fazę i wprowadzaniem węgli i owoców. W tej chwili mam 3 węgle i 2 owoce dziennie, ale jutro kolejny owoc muszę dorzucić. Po jakim czasie organizm przyzwyczaja się do tych węgli i owoców i znów zaczyna tracić kg... ?

Eh tak... właśnie sobie popatrzyłam do swojego notatnika i zdałam sprawę, że ja jednak.. przytyłam na II fazie 1 kg... może jednak ograniczę węgle do 2?

[IlonaP]

Napisane przez feline2

Myślałam, że to latte to w celu dodania białka do przekąski....

mleko ma około 3-5g białka w 100g a orzechy w zależności od rodzaju 15-20g

[agniun]

feline2 studiuję logistykę na jednej z wojskowych uczelni...

pscolaa nie poddawaj się proszę!!! wymień baterie ale ciągnij dalej dietę, wrzucaj jadłospisy tak jak do tej pory!!! może faktycznie to zastój....

jeśli chodzi o te moje białka to nie mam możliwości wrzucania ich do każdego posiłku... na pewno będę starała się jeść je na śniadanie (zazwyczaj jajka albo serek wiejski...) i obiad (zawsze mięso albo ryba) bo jeśli chodzi o kolację to już różnie z tym bywa. owoce postaram się wrzucić na pierwszą przekąskę, chleb na śniadanie może, mam zawsze problem z kolacją bo nie mam możliwości gotowania trzech posiłków dziennie na ciepło... a ile razy dziennie można jeść też jajka, powoli wychodzą mi bokiem już....

a co do warzyw to ogórki i pomidory po prostu bardzo lubię i jakoś mi się nie nudzą, na fasolkę już patrzeć nie mogę przynajmniej na tą mrożoną bo świeża jest jeszcze troszkę przydroga... jakie inne warzywa jeszcze polecacie. ja jakoś nie mam weny, kalafior, brokuły zjadam ale tak średnio za nimi przepadam, to raczej zmuszanie niż jedzenie a ostatnio zauważyłam, że czasami wolę nic nie jeść jak mam jeść coś w koło albo coś czego nie lubię... tęsknię ta kukurydzą...

groszek z puszki możemy??? jaki ser pleśniowy można i czy w ogóle można??? bo opinie są różne z tego co czytam....

jak u was dokładnie wygląda ten wieśniak???

moje menu:
1. serek wiejski z oregano, plasterek szynki z indyka i dwa plasterki sera żółtego, ogórek konserwowy.

2. 2 jajka na twardo z majonezem i ketchupem plus kromka ciemnego chleba , ogórek.

3. pierś z kurczaka plus szklanka makaronu pełnoziarnistego zalany sosem pomidorowym z przyprawami i zółtym serem zapiekane w piekarniku do tego ogórek kiszony. może dodam do tego pieczarki jak znajdę w lodówce....

4. tuńczyk z jajkiem i jakimiś warzywami... zastanawiam si ę co dodać zamiast ulubionej kukurydzy...

5. galaretka plus kilka ciasteczek owsianych, które zrobiłam. (wkleję fotki ale wieczorem)

w tej książce doktorka desery zawsze są jako ostatni posiłek, nie będę ukrywać że pasuje mi ta opcja bo zazwyczaj na podjadanie mam ochotę właśnie wieczorem kiedy sobie odpoczywam i wtedy mogę zasłodzić się jakimś deserem i to pomaga mi w zwalczeniu ochoty na coś gorszego....

[paprak]

Napisane przez bambi1311

tak Papraczku, dokladnie z przepisowego, rzucil mi sie w oczy i od razu go wyprobowalam, wczoraj mama z bratem do nas wpadli i juz jest po bananowcu,wcinali az im sie uszy trzesly!!!!

Moze go wyprobuje? Ladnie wyrasta? Robilam w zeszlym roku muffinki bananowo-orzechowe i rzeczywiscie byly smaczne. Podejrzewam ze to to samo

Napisane przez qasiaq

Witajcie

Mój pierwszy post na wizażu, chociaż przeglądam to forum już od dłuższego czasu.
Zacznę od przedstawienia mojej sytuacji: od początku maja jestem na diecie zrównoważonej, z ograniczeniem 1500 kcal. Od tamtego czasu schudłam 5 kg (wtedy było wzrost 166, waga 63). Przez pierwsze 3 tygodnie unikałam węgli, chociaż zdarzało mi się zjeść kromkę chleba razowego, czy naleśniki razowe. Wtedy spadek wagi był największy. Później nadal liczyłam kalorie, ale wprowadziłam więcej węglowodanów.
Tu dochodzę do problemu: chciałabym schudnąć jeszcze ze 3 kg, nie więcej, ale nie bawi mnie to ciągłe liczenie kalorii zwłaszcza, że później będę pewnie długo wychodziła z diety. Dlatego pomyślałam o przejściu na SB. Tylko nie mam pojęcia, w jaki sposób. Czy zacząć normalnie od 14 dni I etapu? Nie wiem, w jaki sposób zamienić te dwie diety, żeby było bezpiecznie dla mojego organizmu (chodzi mi o to wycieńczenie, które czasem towarzyszy pierwszemu etapowi). Będę wdzięczna za wszelkie rady.
pozdrawiam
qasiaq

Rowniez radze zaczac od restrykcyjnej dwojeczki i wytrwale ja kontynuowac kilka miesiecy

Napisane przez feline2

A co studiujesz?
Kurcze ja dzisiaj zapomnialam coś wieczorkiem zjeść i teraz jakoś mi tak głodno... Ale już leże w łóżku i się nie ruszam...
Kurcze, jak jest z tymi bananami? Bo TŻ mi przyniósł dzisiaj i nie wiem czy mogę je zjeść czy nie...
Ale ogólnie dzisiaj jadłospis w porządku. A powiedzcie mi czy białko to wymóg do KAŻDEGO posilkiu i KAŻDEJ przekąski?

Banany nie sa najlepszym wyborem ale od biedy czasem mozna. Dziewczyny czy wy zagladacie czasem do tablic z Indeksem glikemicznym? Przypominam, ze nasza dieta sie na tym opiera i wiele pytan mozna uniknac poprostu sprawdzajac jaki wskaznik IG ma dany produkt.

Napisane przez IlonaP

pscoola trzymaj się i teraz broń boże nie grzesz
może obetnij jedną porcję owoców i zobacz co się będzie działo, licz uważnie nabiał też

feline, ideałem byłoby gdyby białko było w każdym posiłku i przekąsce
jadlospisy doktorka są tak skonstruowane - zauważcie, że u niego postawa to jajka, kurak i ryby a nie jak u nas ser i nabiał

No mnie juz trafia jak czytam poraz kolejny o tych roznych wariacjach na temat przekasek z jogurtem w roli glownej.I pozniej konczy sie to tak, ze jada sie w kolko jogurt ze slodzikiem i aromatem zamiast smacznych i zdrowych przekasek

Dziewczyny pieklam smaczny chlebek na slodko ze SW przerobiwszy go na SB. Smakuje swietnie z maslem orzechowym a wg autorki przepisu i z domowa konfitura. Podaje link Na dole w recenzjach podalam skladniki, ktore zastapilam aby chlebek byl zgodny z SB. Wyglada i smakuje swietnie

[Limonatka]

Ciekawie wygląda ten chlebek! A robiłaś w maszynie czy normalnie? Bo zastanawiam się, czy go nie wrzucić do maszyny, bo mam A może zamiast brązowego cukru wrzucić fruktozę? Będzie chyba jeszcze zdrowiej

[paprak]

maszyny nie posiadam i jestem zwolenniczka piekarnika a chlebek cudny z piekarnika ale w maszynie na pewno wyjdzie piekny jak w przepisie autorka podaje. Cukier mozna zastapic fruktoza ale nie ksylitolem bo drozdze nie beda rosly

[pscolaa]

No jestem jestem... Toż to forum uzaleznia

bambi kolacje staram się jeść białkowe, chyba, że ćwiczę to wtedy dodam czasami coś węglowego, ale to sporadycznie naprawdę... Przez 2 miesiące diety zdażylo się to ze 4 razy... No chyba, że zapiekankę z kalafiora, fasolki, szynki, ociupinki sera startego i jajek nazwać węglową
Mówisz, żeby owoce ograniczyć w drugiej części dnia... Hmmm... No sprobuję... Ciężko z tym będzie, bo będę musiala mnostwo pojemnikow na specerek z synkiem zabierać... A tak to jeden z sałatką był...

limonatka jak wprowadzalam węgle, to mi też przybyło ok 1kg i potem samo spadło jak sę orgaznim dostosowal... Jesli już to ogranicz owoce, a nie węgle...

agniun groszku mamu unikać, ser plesniowy light President, ale 1/3 opakowania max... I wtedy już żadnego innego sera nie mozna... Znaczy się w ten dzień...

paprak jesteś wielka... Normalni zapomnialam o tablicach, mimo że książki doktorka przestudiowalam dokładnie

Ja może banana jadlam z 5-6 razy przez 2 miesiące...

Dziewczyny to jakie mozna jeść smaczne i zdrowe przekąski bez jogurtu nat.?? Bo salatki i zawijasy mi się przejadly... Czasami do nich wracam, ale mam dosć... Przyznam się, że jogurty tez mi juz uszami wychodzą, mimo że ograniczalam się do 1 dziennie (calosciowo łącznie z zabielaniem zup i dipami do salatek)... Orzechy też ograniczać, bo niby zdrowe, ale tluste... To co ja mam jeść na te przekąski... Jako przekąskę mam jeść pierś z kuraka z grilla, albo surimi?? Samo?? Skoro ma byc białko i bialko... Bo jajka juz tez średnio mi wchodza...

Ogólnie mam dolek, bo jak pomysle o gotowaniu to mnie skręca i najchetniej nic bym nie jadła... Straciłam wenę kuchenną...

Śniadanie dzisiejsze było kiepskie, ale jak sobie przemówilam do rozumu to IIś juz było ok Pocieszam się myślą, że jak patrzę na nogi, to zniknęło mi jakieś 50% cellulitu i odważylam się ostatnio załozyć spódniczkę przed kolano Jutro kupię baterie do wagi i zobaczymy...

A może to być wina tego że ostatnio malo pilam??

Dobra LASKI, dziękuję wam za slowa wsparcia - przydaly się... Otrzasnełam się i muszę się znowu wziąc za siebie

Moje wyananie:
ś - 0,25dag fasolki szparagowej na parze (to ten dolek, bo mialy być pancakes z jablkiem od telika)
IIś - wiesniak z 1/2 pomidora, rzodkiewkami, szczypiorkiem, salatą lodową
o - chili con carne + mega wielki ogorek i 2 mega liście salaty lodowej
p - kilka truskawek i pół kostki twarogu z jogurtem i kakaem (jutro juz wymyslę coś lepszego)
k - zapiekanka z kalafiora, fasolki szparagowej, cebuli, pieczarek, szynki, troszkę sera, jajek, łyzeczki koncentratu i jogurtu (zapiekanka jest mega wielka i podzielilam ja na 3 dni)
Godzinka shape'a.

Mam ogromną ochotę upiec jakieś ciastka czy muffinki, ale boję się że przegnę z węglami. Ograniczę owoce do 1-2 porcji dziennie, a nie 3. CO jeszcze możecie poradzić??

[ninaad]

co do chlebka to z brązowym cukrem to pewnie nabierze ładniejszego koloru i będzie smaczniejszy
Ilonko, papraczku i wszystkie dziewczyny piekące chlebki - kupowałam kilka razy u nas na ryneczku chleb litewski, taki prawdziwy, przywożony z Wilna- ale właśnie na słodko, z suszonymi owocami, orzechami... Wyglądał na taki trochę razowy (a może tylko barwiony melasą? ), ale o zwartej konsystencji...wyglądał jak keks i był pyyyszny (i niestety drogi- 14zł na mały bohenek). Macie może jakiś sprawdzony przepis na chlebek, z którego można by było upiec coś takiego (po ew. zmodyfikowaniu do swoich potrzeb)?

[Bialy Kotek]

ja właśnie zadecydowałam, że od jutro 2gą fazę zaczynam choć powinnam w poniedziałek dopiero ale strasznie źle się czuję i myślę, że czas jakieś owoce wprowadzić chociaż. Ale ogólnie jestem zadowolona, udało mi się zrzucić 6 kg tym bardziej, że parę razy zgrzeszyłam.
biorę się zaraz za czytanie przepisów na drugą fazę i jutro zaczynam

[agniun]

Biały Kotku a w jakim czasie zrzuciłaś te 6 kg??? w dwa tygodnie czy dłużej stosowałaś tą I fazę???

też chciałabym osiągnąć taki wynik.... nawet po miesiącu czy nawet dwóch.... a nie w poniedziałek 4 tygodnie z SB a na wadze tylko mniej o 1,5 kg....

gratuluję w tkaim razie i może faktycznie wprowadź już owoce powoli...

[Bialy Kotek]

tak w niecałe dwa tygodnie, sama jestem w szoku po miałam parę poważnych grzeszków nie mam pojęcia jak to się stało, ale przed dietą ważyłam 69-70kg a dziś rano 64 kg. Ciągle ważyłam się na tej samej wadze więc chyba na prawdę udało mi się tyle schudnąć

[paprak]

ninko niestety nie mam przepisu na chlebek na slodko z bakaliami Ale bede miec to w pamieci i moze cos gdzies wyszukam i nada sie do przerobki zgodnej z SB. Powiem ci, ze zamowilam straszna make z BogutynMlyn - zytnia 2000, ktora wyglada jak kupa smieci i nie daje zadnego cukru brazowego a chleb jest ciemny.
Kiedys ktos chyba piekl tu cos takiego na slodko tylko zapomnialam nazwe. Jak sobie przypomne to napisze

pscoola no tabele to podstawa a czasem sie o nich zapomina. Co do zdrowych przekasek to mozna wlasnie zawijaski z chudej wedlinki w salacie, gruszke z twarogiem, galaretki na bazie kompotow owocowych a teraz w seonie bedzie ich sporo, Serek zolty odtluszczony, wszelkie salatki, jajka faszerowane w majonezie itp. Kto powiedzial, ze przekaska ma byc na slodko? Slodki ma byc deser !

[Limonatka]

pscolaa, a może wieśniak ze słodzikiem/fruktozą i cynamonem na przekąskę? prosto, ale smacznie
Mam nadzieję, że ten zastój to tak jak u Ciebie był. Hm, ciężko mi będzie z owoca zrezygnować jednego, bo wolę owoce od węgli, ale może spróbuję i zobaczę co waga pokaże.