Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 9

[milaminka80]

tak, tak pozabijaj wszystkie obzarciuchy, za pol roku bedzie mniej swiezynek na forum

Napisane przez *Insane

lepszy instynkt mordercy, niż mały głód

Dasz radę!

Pokusy tak naprawdę są wszędzie, nawet jak idziesz ulicą i przechodzisz obok cukierni... Trzeba więc powiedzieć stanowcze NIE i walczyć ze sobą
Ja też codziennie pokonuję chęć na zakazane produkty, takie już jest życie na diecie

Pokusy tak naprawdę są wszędzie, nawet jak idziesz ulicą i przechodzisz obok cukierni... Trzeba więc powiedzieć stanowcze NIE i walczyć ze sobą
Ja też codziennie pokonuję chęć na zakazane produkty, takie już jest życie na diecie

Dzieki dziewczyny!! Świadomość że nie jestem w tym sama, podnosi mnie na duchu!! Od razu humor mi sie poprawił i dosłownie poczułam nagły przypływ siły i motywacji do działania!! Kochane jesteście

[Marta 33]

Dziewczyny, które znają od strony technicznej wizaż - jest tu gdzieś funkcja, której włączenie powoduje, że nie widzi się wypowiedzi wybranych osób? z góry dzieki

[BjutifulGerl]

Napisane przez Marta 33

Dziewczyny, które znają od strony technicznej wizaż - jest tu gdzieś funkcja, której włączenie powoduje, że nie widzi się wypowiedzi wybranych osób? z góry dzieki

to ja też poproszę

[Dorota5]

Napisane przez LyraBea

Ja mogę jedynie podpowiedzieć, co zaleciła mi moja doktor, jak się jej zwierzyłam, że od ponad miesiąca jestem na diecie i chciałabym się dowiedzieć, czy sobie krzywdy nie robię....
Zleciła ogólną morfologię krwi, czyli określenia liczby krwinek białych, czerwonych, wartości hematokrytu (stosunku objętości krwinek czerwonych do objętości pełnej krwi), stężenia hemoglobiny, liczby płytek krwi ( czy w anemię nie wpadłam); zbadanie stężenia produktów końcowych przemiany materii zawierających azot: głównie chodziło o mocznik, kreatynina i kwas moczowy (to dosyć ważne, bo tu mogą zajść niepokojące zmiany przy źle przeprowadzanej diecie).
Ja się jeszcze upomniałam o cholesterol i OB.

Dzięki serdeczne. Z tego co wymieniłaś nie zrobiłam tylko mocznika. Wyniki o 15. Napiszę, co tam wyszło.

Napisane przez BjutifulGerl

Grzeczną odpowiedzią to to na pewno nie było. "Weź na wstrzymanie dziewczyno" - takich słów to ja nie słyszałam od nikogo nigdy. "...to naprawdę jesteś naiwna" - w głowie mi się Marto nie mieści że potrafiłaś tak niegrzecznie odpowiedzieć. Nie proszę nikogo żeby specjalnie dla mnie przejrzał cała przepisownię a juz na pewno nie Ciebie,,, zapytałam tylko skąd te przepisy pochodzą. I nie proszę o odpowiedz Ciebie bo,czego dałas dowód przed chwilą, wierz mi na tym forum są dużo milsze i sympatyczniejsze dziewczyny niż Ty. Przykro mi że masz zły dzień i próbujesz sobie w jakiś nie zawsze miły dla innych sposób, ulżyć. Dołaczyłam do tego forum, m.in. z powodu miłej atmosfery która tu panuje, ale Twoja odpowiedź trochę mi to zdanie zmieniła.
Dla Twojej informacji - książkę posiadam.

Marta nie ma gorszego dnia Taka jest. Rzeczowa, konkretna i ma poczucie humoru, jakie uwielbiam. Przyzwyczaisz się, jej chyba nie sposób nie polubić (to podliz, czy obgadywanie?) Nie przejmuj się tak, fajnie, że jesteśmy takie kolorowe, inaczej byłoby tak miło, że z nudów byśmy pomarły

Zjechałam dziś trzy Bomi w poszukiwaniu keczupu bez cukru. I co ?Nic. Znowu szaszłyczki bez keczupu będą
A. I serdeczne gratulacje Emilio 25. I Beti.

[joanna110977]

Napisane przez Marta 33

a do czego to porównanie? bo Ayu to - bez urazy oczywiście - połowa Ciebie

Tylko i wyłącznie o ostatnich spadkach mówię,oczywiście

[majowa_b]

Ech powiem Wam, że dzisiaj jakoś samopoczucie spadło mi poniżej zera Po pięciu dniach euforii,dziś miałam mysl, że chyba nie dam rady, że juz kilka razy mi sie nie udało, że jeszcze tyle tej diety przede mną, a moja słaba wola nie podoła. Jakoś cienko sie poczułam, czy Was tez dopadały wątpliwości i co Was podnosiło na duchu? w tym wypadku kostka czekolady nie pomoże:P

[Marta 33]

Napisane przez Dorota5

Marta nie ma gorszego dnia Taka jest. Rzeczowa, konkretna i ma poczucie humoru, jakie uwielbiam. Przyzwyczaisz się, jej chyba nie sposób nie polubić (to podliz, czy obgadywanie?).

aj lov ju tu

Napisane przez joanna110977

Tylko i wyłącznie o ostatnich spadkach mówię,oczywiście

wiem wiem taki mój wredny charakter że sie dopinam ale ciesze się że zrozumiałaś mój cięty dowcip. Takich ludzi nam potrzeba

[Ewik86]

Napisane przez majowa_b

Ech powiem Wam, że dzisiaj jakoś samopoczucie spadło mi poniżej zera Po pięciu dniach euforii,dziś miałam mysl, że chyba nie dam rady, że juz kilka razy mi sie nie udało, że jeszcze tyle tej diety przede mną, a moja słaba wola nie podoła. Jakoś cienko sie poczułam, czy Was tez dopadały wątpliwości i co Was podnosiło na duchu? w tym wypadku kostka czekolady nie pomoże:P

Podejrzewam, że większość dziewczyn miała chwilę zwątpienia, ja także. Ale pomaga mi w tej chwili myślenie, że kurczę w sumie dobre rzeczy jem, jem to co lubię, więc dlaczego mam z tego zrezygnować? A do tego podobno się chudnie

[majowa_b]

Ewik86: no własnie najbardziej mam nadzieję, że sie schudnie co do jedzenia to fakt, jem same pyszności, na razie tęsknię tylko za ryżem, o dziwno nie tęsknię zaś za makaronem Dzieki. Buźka

[natalaplo]

czesc Wam
znów kłótnie? buuuuu

a propo ketchupu, przymniało mie sie cos z mojego zeszłorocznego Dukanowania

ketchup McDonalda jest bez cukru
a dostepny duuuzo czesciej niz kotlin mam wrazenie ze Kotlin tylko w moim Bomi jest i w Billi mojej

wiecie ze ostatnio nie grzesze wcale... nawet winkiem, przez mojego motylka widzicie ile dobrego moze przyniesc zrobienie tatuazu?

w pracy dzis to ja mam nerwówke, masakra, musialam odpocząć, jem wiesniaka od 10, postanowiłam go skończyc jednak juz, byleby do długiego weekendu a mam cały PW to bede szalec!

a na obiad cyc....
tylko nie mam pomysłu jak go zrobić, nie chce mi sie gotowanego, teflonowego, grillowego... a musze zjesc szybki obiad

pewnie steflonuje i zgyrosuje...

robiłam zebre, ciemne mi stężało a białe nie (podejrzewam ze z lenistwa nie rozmieszalam zelatyny dobrze ) i jest pyszna w takiej wersji!

[Ariena]

Cześć wszystkim! Przygarniecie mnie? Mam do zrzucenia jakieś 15 kg, we wrześniu ślub i planuję zrzucić 10 kg do tego czasu.
Zaczynam po weekendzie majowym, na razie czytam dużo na necie na temat tej diety, a wczoraj kupiłam 1 książkę Dukana i drugą z jego przepisami. Część produktów już kupiłam, teraz się jeszcze delektuję chlebkiem z żółtym serkiem.
Najbardziej mi szkoda owoców, że można je jeść dopiero w III fazie i do tego tak mało. Uwielbiam banany, czereśnie, winogrona a tu szlag nie można! Jednak myślę po skończeniu diety jeden banan raz na jakiś czas nie zaszkodzi.
Za to też uwielbiam rybki pod każdą postacią, nabiał, jogurciki, kurczaki, warzywka więc myślę że dam radę.

[Ewik86]

Napisane przez majowa_b

Ewik86: no własnie najbardziej mam nadzieję, że sie schudnie co do jedzenia to fakt, jem same pyszności, na razie tęsknię tylko za ryżem, o dziwno nie tęsknię zaś za makaronem Dzieki. Buźka

Napisałam podobno, bo nie jestem najlepszym przykładem, ale w sumie też nie chcę dużo schudnąć Są dziewczyny, które są idealnym przykładem, że dieta działa, że jedząc można super schudnąć. A to, że potrzeba czasu? Czas i tak upłynie

[Marta 33]

Dorotko a Ty cichaczem znowu mniej widać Cię jeszcze? czy dwa razy wchodzisz do pomieszczenia Chudzinko, zeby Cię zauważyli?

[majowa_b]

Wcześniej po każdym zjedzonym ciastku miałam jakię takie wyrzuty sumienia, że sie roztywam na własne życzenia, a teraz mam satysfakcję z każdego niezjedzonego czegokolwiek, co kaloryczne i złe
Dziewczyny, a mam takie pytanie, czy zdarza Wam sie stolować na mieście? Jeśli tak to upewniacie sie, czy nie ma w zamówionym jedzeniu nic niedozwolonego? Z lupą ? w najbliższym czasie czeka mnie wyjście ze znajomymi i zostaje mi zapewne jakis bar salatkowy

[LyraBea]

Napisane przez Ariena

Cześć wszystkim! Przygarniecie mnie? Mam do zrzucenia jakieś 15 kg, we wrześniu ślub i planuję zrzucić 10 kg do tego czasu.
Zaczynam po weekendzie majowym, na razie czytam dużo na necie na temat tej diety, a wczoraj kupiłam 1 książkę Dukana i drugą z jego przepisami. Część produktów już kupiłam, teraz się jeszcze delektuję chlebkiem z żółtym serkiem.
Najbardziej mi szkoda owoców, że można je jeść dopiero w III fazie i do tego tak mało. Uwielbiam banany, czereśnie, winogrona a tu szlag nie można! Jednak myślę po skończeniu diety jeden banan raz na jakiś czas nie zaszkodzi.
Za to też uwielbiam rybki pod każdą postacią, nabiał, jogurciki, kurczaki, warzywka więc myślę że dam radę.

Przygarniemy Dasz radę, nie tylko owocami człowiek żyje, będziemy pilnować, żebyś jakiegoś banana po cichaczu nie wrąbała

[tabinga]

Witam Was w 4 dniu swojej uderzeniówki. Dziś na wadze -0,5. W sumie straciłam 3kg. Na śniadanie chciałam zjeść placki-poszły do zlewu-nie umiem tego smażyć. Dziś kupiłam trzecią patelnię zobaczę co będzie jutro. W końcu zjadłam o 7.30 125ml mleka 0% z otrębami i dwa plasterki szynki z indyka, woda i kawa. O godzinie 12 zjadłam makrelę 0,188kg,herbata miętowa, woda. Na obiad będzie pierś z kurczaka duszona w Zepterze-bez tłuszczu. Na kolację lepiej tuńczyk czy biały ser? Jak to jest nabiał lepiej rano czy wieczorem?, bo otręby jem rano zawsze.

Bardzo serdecznie gratuluję tym Dziewczynom które są już na finiszu.
Pozdrawiam Pana-Rodzynka
Uściski i słowa podziwu dla Koleżanki walczącej w szpitalu
Podziękowania za wyjaśnienia dla doświadczonych Dukanek.
Dużo sił dla tych co rozpoczynają jak ja przygodę

[majowa_b]

Witaj Ariena! Powodzenia. Mi tez mniej więcej tyle jeszcze zostało do zrzucenia

[joanna110977]

Napisane przez natalaplo

czesc Wam
...przez mojego motylka widzicie ile dobrego moze przyniesc zrobienie tatuazu?

Wiem coś o tym ...Ja też mam swojego motylka;P na lewej łopatce i też mi sie podoba

[Marta 33]

Napisane przez Ariena

Cześć wszystkim! Przygarniecie mnie? Mam do zrzucenia jakieś 15 kg, we wrześniu ślub i planuję zrzucić 10 kg do tego czasu.
Zaczynam po weekendzie majowym, na razie czytam dużo na necie na temat tej diety, a wczoraj kupiłam 1 książkę Dukana i drugą z jego przepisami. Część produktów już kupiłam, teraz się jeszcze delektuję chlebkiem z żółtym serkiem.
Najbardziej mi szkoda owoców, że można je jeść dopiero w III fazie i do tego tak mało. Uwielbiam banany, czereśnie, winogrona a tu szlag nie można! Jednak myślę po skończeniu diety jeden banan raz na jakiś czas nie zaszkodzi.
Za to też uwielbiam rybki pod każdą postacią, nabiał, jogurciki, kurczaki, warzywka więc myślę że dam radę.

dasz radę nie zapomnij o otrębach i zrób sobie test z 1 strony wątku, jesli go jeszcze nie zrobiłaś oczywiście - wtedy będziesz miała rozeznanie ile I faza i cała reszta ( ale to już mniej a więcej). Powodzenia

[majowa_b]

Ostatnio koleżanka sie ze mnie śmiała, bo od niedawna mam mikrofalę i do tej pory tylko podgrzewanie/rozmrażanie/crispowanie, z grilla nie skorzystałam. Kurczak odwiecznie smażony na patelni, aczkolwiek jadalam i tak rzadko. No i w drugim dniu PP postanowiłam zrobic pseudo kebeb, pokroiłam pół piersi, przygotowałam dietetyczne tzatziki, zamarynowałam mięso na 0.5 h i w 3 minuty kurczaczek gotowy, nie spalony, cały ścięty w środku upieczony równomiernie i co najważniejsze smaczniejszy niż z patelni.Ileż to odkryc jeszcze dzieki diecie zrobię:P

[natalaplo]

Napisane przez joanna110977

Wiem coś o tym ...Ja też mam swojego motylka;P na lewej łopatce i też mi sie podoba

ja mam nad prawą łopatką

[mrofka]

Cześć Wam

Widzę, że się jakoś na żale i pogaduchy zebrało Też wrzucę swoje 3 grosze. Mnie najbardziej denerwuje, jak przechodzę obok piekarni, ponieważ kocham pieczywo... a ten chlebek Dukana to nadal mi taki bezpciowy wychodzi :/ arr!

Dzisiaj byłam na chwilkę w szkole ( nie wiem w ogóle po co... nie mam lekcji, a jutro zakończenie roku). Przy okazji przeszłam się do Carrefura. Wydałam wszystkie zaskórniaki na kakao o przyzwoitej zawartości tłuszczu, otręby owsiane, słodzik 1200 tabl. na bazie sacharynianu i czegoś tam jeszcze xD, zioła do sałatki, sałatkę, mały jogurt naturalny i aromat waniliowy (który jest na bazie oleju dopiero w domu sprawdziłam Ale chyba nie umrę, jak kilku kropelek użyję? )

A moja mamusia jest boska Wie co mogę jeść i kupiła: kawałek wędzonego kurczaka i jogurty naturalne 0% Chciała kupić jeszcze wieśniaki light i serek biały, ale w Kauflandzie nie było... ale jutro jedzie jeszcze raz i podobno ma być

Dziś na obiad mam lekką zupkę na bulionie z kuraka z warzywami (dziś mam PW). No i gotowanego kuraka z ziołami

W to mi graj - uwielbiam białe mięsko! Jakieś wołowiny i wieprzowiny mogą nie istnieć

Denerwuje mnie (i moją mamę, która też się dietuje) postawa taty... patrzy na nas, jak na dwie kobitki, którym padło na mózg. Dogryza nam, robi jakieś docinki... Same mu proponowałyśmy, żeby przeszedł na dietę - waży 100kg przy 172cm wzrostu (przytył po rzuceniu palenia). Ale jemu się nie chce. Stwierdza, że nie będzie siły miał (sic!) Poza tym, jemu ciężko byłoby zrezygnować z wieprzowego schaboszczaka, makaronu z jajkiem z patelni i innych takich...

Też się troszkę pożaliłam. Idę ogarnąć dom, bo dzisiaj mam korki z rosyjskiego.

[LyraBea]

Napisane przez natalaplo

czesc Wam
znów kłótnie? buuuuu
a propo ketchupu, przymniało mie sie cos z mojego zeszłorocznego Dukanowania
ketchup McDonalda jest bez cukru
a dostepny duuuzo czesciej niz kotlin mam wrazenie ze Kotlin tylko w moim Bomi jest i w Billi mojej

Właśnie trzymam przed sobą ketchup Mc Donald's bo tylko takim zajada się moja Młoda..., fakt, kiedyś w gazecie czytałam, że wśród innych ketchupów na rynku, ten jest dosyć wysoko postawiony pod względem jakości, ale jak nie ma cukru jak ma
Składniki:
koncentrat pomidorowy (73%),
syrop glukozowo-fruktozowy,
ocet spirytusowy,
sól,
ekstrakty przypraw.
Wartość odżywcza w 100g:
B: 1,7g; W: 26,1g; T: 0,2g

Ale mam propozycję na zastępczy sos a la ketchup. Odparować puszkę pomidorów w kawałkach (te z reguły mają dosyć ładne parametry w przeciwieństwie do skondensowanych koncentratów pomidorowych), dodać drobno posiekaną cebulkę, troszkę octu winnego, troszkę słodzika, jak posmak cebuli nie zapewnia słodkawego smaku, i przyprawy: pieprz, ciut soli, jak ktoś musi czuć słonawe, bazylia..... naprawdę przyzwoity sosik pomidorowy wychodzi z tego...ja już kombinowałam nieraz.

[Emila3000]

dziewczyny chcialam tylko zakomunikowac (i pochwalic sie ) ze nie mam nic cellulitu
mialam go od zawsze, po ciazy taki oblesny mi dodatkowo sie zrobil, wszedzie byl - moge sie zalozyc ze nawet na powiekach tez pewnie troche go mialam
ale nie ma nic, bez zadnych mazidel, masazy, gabek, zimnych kapieli, jakis cwiczen - tylko nasze kochane proteinki
kupuje bilet do Francji i jade doktorka wycalowac

cala swoja kolejce mazidel, ktorych ani razu nie uzylam oddam matce i siostrze

[Korlat]

Napisane przez jamapi

no właśnie przeglądam sklep internetowy bomi, ale tylko na warszawe i jest tam wszystko czego potrzeba jest więc nadzieja, że w gdańskich delikatesach też będzie podobny asortyment

Ale w internetowym nie zawsze jest to co z stacjonarnym

Napisane przez Emilia 25

Kurczak i makrela również spisały się dobrze, tzn. były dobre i sycące.

Hehe To tez jest moj "zelazny zestaw" jak jestem glodna

Napisane przez Dorota5

Zjechałam dziś trzy Bomi w poszukiwaniu keczupu bez cukru. I co ?Nic. Znowu szaszłyczki bez keczupu będą

No wlasnie w moim tez nie ma

Ja sie wpadlam tylko na chwilke pochwalic cudownym spadkiem, ktory dzisiaj objawil mi sie na wadze -0,8 kg : jupi: (pojawila sie w koncu porcelana to pojawil sie i spadek ) Normalnie tak sie ucieszylam ze hej Mam nadzieje, ze jeszcze ociupke zleci przed @

Mnie sie wlasnie paruje pstrag a na weekend robie sobie papryczki faszerowane indykiem i pieczarkami w sosie pomidorowym Juz nie moge sie ich doczekac

Insane masz piekne wciecie w talii

[Ayu]

Napisane przez BjutifulGerl

w pracy miła atmosfera? raczej leniwa atmosfera skoro ma się czas w tej pracy siedzieć na forum. Gdybym ja się nudziła i miała za dużo wolnego czasu w pracy to też jakaś podnerwiona bym była więc chyba Cię rozumiem. W każdym razie zamykam już tą dyskusję bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Wykorzystuję mój początek urlopu i jadę na zakupy

Na tym wątku robimy brzydkie uwagi sobie nawzajem TYLKO I WYŁĄCZNIE TAKIE, KTÓRE DOTYCZĄ DIETY, A NIE ŻYCIA CODZIENNEGO.

Ja wychodzę do pracy, zamelduję się ok. 18, ale już się boję co tu zobaczę po powrocie

[majowa_b]

Napisane przez Emila3000

dziewczyny chcialam tylko zakomunikowac (i pochwalic sie ) ze nie mam nic cellulitu
mialam go od zawsze, po ciazy taki oblesny mi dodatkowo sie zrobil, wszedzie byl - moge sie zalozyc ze nawet na powiekach tez pewnie troche go mialam
ale nie ma nic, bez zadnych mazidel, masazy, gabek, zimnych kapieli, jakis cwiczen - tylko nasze kochane proteinki
kupuje bilet do Francji i jade doktorka wycalowac

cala swoja kolejce mazidel, ktorych ani razu nie uzylam oddam matce i siostrze

Oj Emila, toś we mnie nadzieję obudziła, że i umnie zniknie, ach te uda, beeeeeee. Jest wiec nadzieja!

mrofka:dobrze, że z mama sie odchudzasz, tak na pewno łatwiej, ja musze patrzeć na słodycze i żółty ser siory w lodówce:P Ale da sie wytrzymać

[LyraBea]

Napisane przez Emila3000

dziewczyny chcialam tylko zakomunikowac (i pochwalic sie ) ze nie mam nic cellulitu
mialam go od zawsze, po ciazy taki oblesny mi dodatkowo sie zrobil, wszedzie byl - moge sie zalozyc ze nawet na powiekach tez pewnie troche go mialam
ale nie ma nic, bez zadnych mazidel, masazy, gabek, zimnych kapieli, jakis cwiczen - tylko nasze kochane proteinki
kupuje bilet do Francji i jade doktorka wycalowac

cala swoja kolejce mazidel, ktorych ani razu nie uzylam oddam matce i siostrze

Też się szczypię po pośladkach i na udach codziennie skórę wykręcam i widzę, że cellulit prawie zniknął wraz z tłuszczykiem, no bo to tak po prawdzie właśnie niezbyt estetycznie wyglądające złogi tłuszczyku. Kremów nikomu nie oddam, balsamuję się, mumifikuję , bo jednak odczuwam, że moja skóra jakby bardziej wysuszona jest...

[Emila3000]

Napisane przez LyraBea

Też się szczypię po pośladkach i na udach codziennie skórę wykręcam i widzę, że cellulit prawie zniknął wraz z tłuszczykiem, no bo to tak po prawdzie właśnie niezbyt estetycznie wyglądające złogi tłuszczyku. Kremów nikomu nie oddam, balsamuję się, mumifikuję , bo jednak odczuwam, że moja skóra jakby bardziej wysuszona jest...

oddaje tylko te na cellulit - 6 roznych specyfikow
inne balasamy beda dalej sobie zalegac na polce

[marcele]

Hej Dziewczyny i Chłopaku
Tak nadajecie, że aby nadrobić stracone wypowiedzi spędziłam przed komputerem 40min !!!!
Nie wiem jak to się stało ale po pierwszym dniu uderzeniówki (z grzechem śmiertelnym - zjadłam jedną krówkę) spadłam o 0,8kg. To jakaś magia!! Tak się zastanawiałam, czy to nie od tego Waszego pozytywnego gadania . Wiem, wiem to tylko woda, ale ja wolę myśleć, że to pozytywne myślenie i Wasze wsparcie .

Będę z Wami!

Gratulacje dla tych, którym spada!

Trzymam kciuki za te, którym stoi, (to chyba tekst dla facetów, co nie?)

A tym, którym rośnie, życzę dużo cierpliwości