Rozpoczynamy staranka-sierpień 2010.

[ValancyStirling]

pochowalyscie sie chyba wszystkie
Ja dzis mialam udany dzien, chociaz na zakupach ogladalam sie za kazdym wozkiemcoz, typowe to juz sie stalo dla mnie, TZ tez sie chyba przyzwyczail

Ja jak narazie nie mam zadnych dziwnych objawow, nic mnie nie kluje, mdlic mnie nie mdli, normalnie jjem. Nie licze ze sie udalo ale przytulac sie lubie to bede

[sigalla]

wiem jak to jest z tym nakrecaniem się, też raz widzę u siebie ciązowe objawy, następnego dnia ani śladu tak naprawdę to chyba różnie bywa, ale w mojej pierwszej ciąży nie zanotowałam zadnych objawów. Test musiałam powtórzyć 2 razy, bo az cięzko było uwierzyc.

Ciekawe co tam u zaciazonych dziewczyn z wątku? Zaglądacie tu jeszcze?
Za kilka dni posypią się teściki. No ciekawe, ciekawe

[Nadia5]

Taisa78 ,

ja we wtorek idę do lekarza, przypuszam że bez tabletek na wywyłanie się nie obejdzie.
mam nadzieję że szybko przyjdzie @ i później już staranka bo teraz, bez @ pewnie płodnych nie ma

[Taisa78]

Napisane przez Nadia5

Taisa78 ,

ja we wtorek idę do lekarza, przypuszam że bez tabletek na wywyłanie się nie obejdzie.
mam nadzieję że szybko przyjdzie @ i później już staranka bo teraz, bez @ pewnie płodnych nie ma

Nadia bede trzymala kciuki za Ciebie z pewnoscia uda sie !
Dziewczyny ja ze swej strony tez dziekuje za wsparcie
U mnie dzis niby troszke lepiej z brzuszkiem, ale mdli mnie okropnie i czuje sie oslabiona... Niech ten dzien w pracy szybko sie skonczy, moze jak wyjde na powietrze troche to mi przejdzie... Pozdrawiam wszystkie

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez sigalla

wiem jak to jest z tym nakrecaniem się, też raz widzę u siebie ciązowe objawy, następnego dnia ani śladu tak naprawdę to chyba różnie bywa, ale w mojej pierwszej ciąży nie zanotowałam zadnych objawów. Test musiałam powtórzyć 2 razy, bo az cięzko było uwierzyc.

Ciekawe co tam u zaciazonych dziewczyn z wątku? Zaglądacie tu jeszcze?
Za kilka dni posypią się teściki. No ciekawe, ciekawe

Posypia sie o ile @ nas nie wyprzedzi...

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez Maloka

Może się udało. Trzymam kciuki

Maloka - dziekuje

[Maloka]

Napisane przez Taisa78

Nadia bede trzymala kciuki za Ciebie z pewnoscia uda sie !
Dziewczyny ja ze swej strony tez dziekuje za wsparcie
U mnie dzis niby troszke lepiej z brzuszkiem, ale mdli mnie okropnie i czuje sie oslabiona... Niech ten dzien w pracy szybko sie skonczy, moze jak wyjde na powietrze troche to mi przejdzie... Pozdrawiam wszystkie

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------



Posypia sie o ile @ nas nie wyprzedzi...

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------



Maloka - dziekuje

Jesteśmy tu po to, żeby się wspierać. Kto nas lepiej zrozumie jak nie my same, które mamy podobne problemy.

[marta1986222]

Dziewczynki jak Wam dzień mija?
Ja dzisiaj wolne więc sprzątanie,gotowanie,pran ie.
Dzisiaj zaczynamy kolejny cykl starań mam nadzieję ze w końcu się uda.
Pogoda nastraja optymistycznie.
Ziółka piję więc musi być dobrze.
Pozdrawiam i pokażę się wieczorkiem.
Za testujące trzymam kciuki.

[Oliweczka1985]

No to czekamy na pierwsze teściki Mi dziś kończy się płodny, ciekawe czy się udało?Coś WĄTPIĘ. Za pierwszym razem się podłamałam, a teraz nawet nie bardzo mi się chciało starać, podeszłam do tego na luzie, może to i dobrze?
Dziewczyny mam do Was pytanie o dietę Dukana, może któraś coś o niej wie, zastanawiam się, czy jest sens ją teraz stosować, skoro staram się o dzidzię i czy mogłabym ją stosować w trakcie trwania ciąży?chyba nie...czekam na podpowiedzi, chciałabym schudnąć z 10-15kgmąż by mnie ukatrupił jakby się dowiedział ile ja chcę schudnąć

[ValancyStirling]

hej staraczki
Ja narazie jestem wyluzowana ale to chyba dlatego ze do @ jeszcze conajmniej 9dni..Przewaznie im blizej terminu tym bardziej sie nakrecamPowinnam przestac czytac fora internetowe na ktorych dziewczyny opisuja co i jak nie tak z nimi..bo sie nakrecam i zaraz szukam objawow u siebie samej
marta1986222- a jakie ziolka jesli moge spytac?
sigalla-moja siostra tez bez zadnych objawow wlasnie wchodzi w 7tydzien!
Oliweczka1985- Ja bylam na diecie Dukana, wytrzymalam miesiac!ale schudlam 5kg!!! Jak dla mnie ta dieta jest tylko dla wytrwalych -jesli masz czas przygotowywac specjalne chlebki,ciasta ze slodzikiem itp. to czemu nie?Z drugiej strony naczytalam sie artykulow ze to chwilowa moda (jak kiedys dieta kapusciana czy kopenhaska),ze dieta jest wyniszczajaca bo zakwasza organizm....Mi po jej skonczeniu strasznie wypadaly wlosy...Ja teraz odchudzam sie na south beach, tez masz w niej duzo bialka ale sa i warzywa a po dwoch tygodniach rowniez owoce i weglowodany (razowy makaron i ciemny ryz) -zdecydowanie latwiej mi na niej przetrwac i uwazam ze dostarczam organizmowi wszystkich potrzebnych mu elementow.

[Maloka]

Napisane przez sigalla

wiem jak to jest z tym nakrecaniem się, też raz widzę u siebie ciązowe objawy, następnego dnia ani śladu tak naprawdę to chyba różnie bywa, ale w mojej pierwszej ciąży nie zanotowałam zadnych objawów. Test musiałam powtórzyć 2 razy, bo az cięzko było uwierzyc.

Ciekawe co tam u zaciazonych dziewczyn z wątku? Zaglądacie tu jeszcze?
Za kilka dni posypią się teściki. No ciekawe, ciekawe

U mnie raz znikają raz pojawiają się objawy, często jest mi nie dobrze, ale kto to może wiedzieć. Jutro mam 28 dc i nie wiem czy testować?
Poradźcie coś.

[ValancyStirling]

Maloka- ja bym zatestowala. Jutro rano najlepiej!
U mnie 20dc a cykle mam 32 dniowe wiec nawet nie mam co sprawdzac

Maloka-

[ewka_1984]

Napisane przez ValancyStirling

Maloka- ja bym zatestowala. Jutro rano najlepiej!
U mnie 20dc a cykle mam 32 dniowe wiec nawet nie mam co sprawdzac

Maloka-

Napisane przez Oliweczka1985

No to czekamy na pierwsze teściki Mi dziś kończy się płodny, ciekawe czy się udało?Coś WĄTPIĘ. Za pierwszym razem się podłamałam, a teraz nawet nie bardzo mi się chciało starać, podeszłam do tego na luzie, może to i dobrze?
Dziewczyny mam do Was pytanie o dietę Dukana, może któraś coś o niej wie, zastanawiam się, czy jest sens ją teraz stosować, skoro staram się o dzidzię i czy mogłabym ją stosować w trakcie trwania ciąży?chyba nie...czekam na podpowiedzi, chciałabym schudnąć z 10-15kgmąż by mnie ukatrupił jakby się dowiedział ile ja chcę schudnąć

Maloka - TESTUJ!! Trzymam kciuki!

Oliweczka -mnie tez kończa się płodne.. i choć miąłam na to nie zwracac uwagi.. to cholera się nie da. Czyli testowac będziemy jakoś podobnie. Oby tym razem juz były te 2 kreseczki..

[Nadia5]

Napisane przez marta1986222

Dziewczynki jak Wam dzień mija?
Ja dzisiaj wolne więc sprzątanie,gotowanie,pran ie.
Dzisiaj zaczynamy kolejny cykl starań mam nadzieję ze w końcu się uda.
Pogoda nastraja optymistycznie.
Ziółka piję więc musi być dobrze.
Pozdrawiam i pokażę się wieczorkiem.
Za testujące trzymam kciuki.

jakie ziółka ?

Napisane przez Maloka

U mnie raz znikają raz pojawiają się objawy, często jest mi nie dobrze, ale kto to może wiedzieć. Jutro mam 28 dc i nie wiem czy testować?
Poradźcie coś.

Testować

[marta1986222]

MALOKA testuj trzymam kciuki.
Ja piję ziółka na pobudzenie jajników mam nadzieję że dadzą coś,przynajmniej w to wierzę.
Dokładnie ziółka ojca Klimuszki.

[sigalla]

Maloka jezeli się zdecydujesz na jutrzejsze testowanie to trzymam kciukasy. Ja też czekam do 28 dc.
A boli Cie brzuch jak na okres czy nic?

Dzisiaj mam słaby dzień, bo mam zapalenie pęcherza. Co jakiś czas mi nawraca. Masakra. Musiałam wrócic wcześniej do domu, bo już nie mogłam wytrzymac. Wzięłam urosal i żurawinę i jest lepiej. Zobaczymy czy obedzie się bez antybiotyku.
Teraz zabieram sie za robienie ciasta czekoladowego. Takze Oliweczka1985 z dietą Ci nie pomogę, bo mi diety nigdy nie szły. Wogóle uważam diety za pomyłkę. Powinno się jeść wszystko tylko w mniejszych ilościach, tylko odstawić słodycze i węglowodany. Ostatni posiłek o 18. Działa rewelacyjnie.

[kamilka:)]

hejka Staraczki tak śledzę wasze historie od jakiegoś czasu...chociaż Wy macie nadzieję
Ja też miałam, bo staram się z mężem od dłuższego czasu i tu nic z tego. Czasem @ nie przchodziła do ok 60 dni i testy robiłam i nic z tego ale myślałam, że to może przez stres związany ze ślubem itp. Potem dałam na luz tak jak i wiele z Was radzi i dalej nic..myślałam, że wszystkko jest ok itp. Ostatnio poszłam do lekarza, który mi przepisał serie badań ... i wyszło prolaktyna po obciążeniu przekroczona ponand 8 razy. (bez obciążenia jest ok)... progesteron w fazie lutealnej jak u kobiety w menopałzie Czasem żałuję, że odrazu nie poszłam na te badania odrazu... tylko czekałam ... nie wiem na co. Nie wiem ile takie leczenie może trwać, bo jeszcze muszę zrobić kilka innych badań... a miało być tak pięknie. Nie tracę nadzieji tylko ten czas się tak masakrycznie dłuży...do kolejnych badań...wizyty...
Trzymam za Was kciuki - niech 2 kreski rządzą !!

[Maloka]

Napisane przez sigalla

Maloka jezeli się zdecydujesz na jutrzejsze testowanie to trzymam kciukasy. Ja też czekam do 28 dc.
A boli Cie brzuch jak na okres czy nic?

Dzisiaj mam słaby dzień, bo mam zapalenie pęcherza. Co jakiś czas mi nawraca. Masakra. Musiałam wrócic wcześniej do domu, bo już nie mogłam wytrzymac. Wzięłam urosal i żurawinę i jest lepiej. Zobaczymy czy obedzie się bez antybiotyku.
Teraz zabieram sie za robienie ciasta czekoladowego. Takze Oliweczka1985 z dietą Ci nie pomogę, bo mi diety nigdy nie szły. Wogóle uważam diety za pomyłkę. Powinno się jeść wszystko tylko w mniejszych ilościach, tylko odstawić słodycze i węglowodany. Ostatni posiłek o 18. Działa rewelacyjnie.

Brzuch mnie nie boli jak na okres, przez jakiś czas mnie bolał w dole i raz z lewej strony, raz z prawej i nagle przestało, chociaż co jakiś czas mnie pobolewa, z boków. Jak bolało mnie podbrzusze to czasami musiałam się położyć , żeby przeszło, a teraz wszystko znikło.
Więc pewnie zrobię jutro ten test.

[marta1986222]

kamilkanie łam się będzie dobrze,na pewno lekarz coś zaradzi i zajdziesz w ciążę.
Tu się wspieramy i czarne myśli odganiamy.
Uda się nam wszystkim.

[mikado5]

Hej Dziewczyny
Kilka dnie mnie tu nie było i widzę, że sporo się u Was działo
W odpowiedzi na pytanie ValancyStirling:
mam 26 lat

U mnie przez te kilka dni, też się sporo wydarzyło
Zaczęło się w sobotę na rodzinnej 18-stce, po kilku godzinach zaczęło mi się robić niedobrze ( zero alkoholu ) ale tak do wytrzymania, więc zostaliśmy do końca
Za to w niedzielę się rozkręciło - czułam się jakbym miała mega-kaca!!!!
Bolała mnie głowa i brzuch - kręciło mnie w jelitach, kuły mnie jajniki i mdliło mnie na niektóre zapachy...
W poniedziałek został ból brzucha i kłucie jajników, a ja się tak nakręciła, że we wtorek rano wysłałam męża po test Ale po przemyśleniu nie zrobiłam go, stwierdziłam, że to nic nie da bo do terminu @ jeszcze kilka dni. Także test leży w szafie i czeka na swój termin. No a w ciągu dnia pobolewało mnie już tylko podbrzusze...
A dziś już żadnych objawów...
Także już sama nie wiem, już teraz myślę, że może to było po prostu jakieś zatrucie... Choć w głębi serduszka mam oczywiście nadzieję, że to fasolka się gnieździła Także odliczam dni do wtorku kiedy będę mogła już zrobić test!!!!
A czas oczywiście się teraz ślimaczy...

Taisa trzymam kciuki także za Twój dzień
I za Was wszystkie dziewczyny!!!!! Oby nam się
Miłego wieczorku

[sigalla]

Napisane przez kamilka:)

hejka Staraczki tak śledzę wasze historie od jakiegoś czasu...chociaż Wy macie nadzieję
Ja też miałam, bo staram się z mężem od dłuższego czasu i tu nic z tego. Czasem @ nie przchodziła do ok 60 dni i testy robiłam i nic z tego ale myślałam, że to może przez stres związany ze ślubem itp. Potem dałam na luz tak jak i wiele z Was radzi i dalej nic..myślałam, że wszystkko jest ok itp. Ostatnio poszłam do lekarza, który mi przepisał serie badań ... i wyszło prolaktyna po obciążeniu przekroczona ponand 8 razy. (bez obciążenia jest ok)... progesteron w fazie lutealnej jak u kobiety w menopałzie Czasem żałuję, że odrazu nie poszłam na te badania odrazu... tylko czekałam ... nie wiem na co. Nie wiem ile takie leczenie może trwać, bo jeszcze muszę zrobić kilka innych badań... a miało być tak pięknie. Nie tracę nadzieji tylko ten czas się tak masakrycznie dłuży...do kolejnych badań...wizyty...
Trzymam za Was kciuki - niech 2 kreski rządzą !!

zaczęłam Cie czytam i od razu sobiepomyślałam że masz podwyższoną prolaktynę nie martw się , to się szybko leczy i normalnie zachodzi w ciążę. Nawet z podwyzszoną masz owulację, tylko ciężko wyczuć kiedy. Moja przyjaciółka jest w ciąży, a prolaktynę miała nieleczoną i też okres raz na kilka miesięcy. Teraz , już w ciązy wysoka prolaktyna jej się przydaje, bo podtrzymuje ciążę.

Napisane przez Maloka

Brzuch mnie nie boli jak na okres, przez jakiś czas mnie bolał w dole i raz z lewej strony, raz z prawej i nagle przestało, chociaż co jakiś czas mnie pobolewa, z boków. Jak bolało mnie podbrzusze to czasami musiałam się położyć , żeby przeszło, a teraz wszystko znikło.
Więc pewnie zrobię jutro ten test.

czuję ze bedzie bardzo dobrze

[Mała!]

Witam wszystkie staraczki i zafasolkowane... JESTEM TUTAJ NOWA... MOGĘ...???

Czytam Was od jakegos czasu...zresztą całą poczekalnie przeglądam ...chciałam dołączyć wcześniej ale na każdym wątku wszystkie wizażanki dobrze się znają...i nie chciałam tak nagle wparedować...ale jednak wparaduję jeśli mogę ...bo ten wątek chyba najbardizj pasuje do mojej sytuacji ...tzn. sierpień był pierwszym miesiącem w którym poszliśmy z mężem na całego...na razie na luzie...co ma byź to będzie... ale z każdym miesiącem...wyczekuję aby @ się nie pokazała...

Coś o mnie...mam 26 lat, mąż 31...miesiąc po ślubie już pragniemy maluszka...
dziś mam 33 dc. a zawsze moje cykle to 29., 30, max 31... wiec cóż rano robię TEST!!!
Dzis mnie kują jajniki najbardziej lewy i podbrzusze czasami jak na @ ale nie mam bąlących @ więc to lekkie ćmienie i pobolewają (lekko) persi pod paszkami...
a tak to luzik...aha no i balon zamiast żołądka jakbym miała tam gaz....
Trzymam kciuki za testujące ...oczekujące...i zafasolkowane...no i troszkę też za mój jutrzejszy teścik! Pozdrawiam!

[Maloka]

Napisane przez Mała!

Witam wszystkie staraczki i zafasolkowane... JESTEM TUTAJ NOWA... MOGĘ...???

Czytam Was od jakegos czasu...zresztą całą poczekalnie przeglądam ...chciałam dołączyć wcześniej ale na każdym wątku wszystkie wizażanki dobrze się znają...i nie chciałam tak nagle wparedować...ale jednak wparaduję jeśli mogę ...bo ten wątek chyba najbardizj pasuje do mojej sytuacji ...tzn. sierpień był pierwszym miesiącem w którym poszliśmy z mężem na całego...na razie na luzie...co ma byź to będzie... ale z każdym miesiącem...wyczekuję aby @ się nie pokazała...

Coś o mnie...mam 26 lat, mąż 31...miesiąc po ślubie już pragniemy maluszka...
dziś mam 33 dc. a zawsze moje cykle to 29., 30, max 31... wiec cóż rano robię TEST!!!
Dzis mnie kują jajniki najbardziej lewy i podbrzusze czasami jak na @ ale nie mam bąlących @ więc to lekkie ćmienie i pobolewają (lekko) persi pod paszkami...
a tak to luzik...aha no i balon zamiast żołądka jakbym miała tam gaz....
Trzymam kciuki za testujące ...oczekujące...i zafasolkowane...no i troszkę też za mój jutrzejszy teścik! Pozdrawiam!

Witam Cię w naszym gronie. Wychodzi na to, że jutro rano testujemy obydwie.
Trzymam kciuki za testujące w najbliższym czasie, jak i za intensywne staraczki

[Mała!]

Faktycznie w takim razie mocno trzymam kciuki...oby były dwie kreseczki daj koniecznie znać! ja też na pewno napiszę...dobrej nocki...wszystkim.

[sigalla]

No to dziewczyny, od rana, czyli mniej wiecej od 9tej bo tak wstaję, czekam na wasze relacje powodzenia!!!

[Maloka]

No to ja będę pierwsza i mam nadzieję, że ostatnia z negatywnym testem. Niestety ale jedna kreska Wygląda na to, że mam bujną wyobraźnię

[Mała!]

Witam teraz moja kolej... testowanie było i zakończyło się jedna kreską smutno mi...

co prawda zaglądnęłam wczoraj w wykresy i miałam kilka miesięcy temu 34 dniowy cykl...ale u mnie to zawsze jest 30 +/- jeden dzień ...i tak z każdym kolejnym rosła nadzieja...

[Oliweczka1985]

Napisane przez Maloka

No to ja będę pierwsza i mam nadzieję, że ostatnia z negatywnym testem. Niestety ale jedna kreska Wygląda na to, że mam bujną wyobraźnię

No to przykro...a który to Twój cykl?

[Maloka]

Napisane przez Oliweczka1985

No to przykro...a który to Twój cykl?

Taki naprawdę starający się to pierwszy
Teraz mam wątpliwości, czy owulacja w ogóle była

[Oliweczka1985]

Napisane przez Maloka

Taki naprawdę starający się to pierwszy
Teraz mam wątpliwości, czy owulacja w ogóle była

To się nie masz czym martwić, jak to był pierwszy i właśnie może bezowulacyjny. Wiem, że to przykre, bo to samo przeżywałam w tym miesiącu, ale życzę powodzenia w II. Uszy do góry!!!

[Maloka]

Napisane przez Oliweczka1985

To się nie masz czym martwić, jak to był pierwszy i właśnie może bezowulacyjny. Wiem, że to przykre, bo to samo przeżywałam w tym miesiącu, ale życzę powodzenia w II. Uszy do góry!!!

Dzięki za wsparcie, to bardzo pomaga
Teraz tylko pozostaje czekać na @, chociaż w sumie nie zaprzestaje starań, bo może mój organizm zwariował i jeszcze mu się odmieni

[sigalla]

Przykro mi dziewczyny Niestety zazwyczaj nic nie dzieje się tak od razu. Musimy trochę poczekać.