|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
lindsley jak ciasto, zrobione? to wszystkie ciuszki dla Michasia (nawet jak jeszcze w ciąży byłaś) prasowałaś? to tak trzeba w ogóle?
zeberka w sumie racja z tymi spacerami w taką pogodę ![]() wróciłam z zajęć...pojechaliśmy na szybko do mc i 2 chesburgery zjadłam standardowo boli mnie żołądek po takim jedzeniu, ale miałam ochotę a mc flurry już 6 zł kosztuje ![]() aha...dzisiaj na wykładach jedna dziewczyna miała książkę (mówi, że fajna) taką: http://allegro.pl/dziecko-cud-zycia-i1402518429.html czy któraś z Was o niej słyszała, czytała? ciekawe czy warto kupić
__________________
Edytowane przez Ollliwka Czas edycji: 2011-01-15 o 19:24 |
|
|
|
|
#1202 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Ollliwko ciacho już zrobione, posprzątane a Michaś śpi
![]() Prasowałam A o tym czy trzeba to różne opinie czytałam. Że niby do 3 m-ca życia dziecka powinno mu się prasować, gdzie indziej że nie ma żadnego uzasadnienia żeby prasować... Mi się wydawało że takie przyjemniejsze, bardziej miękkie te ubranka są...Książki nie czytałam
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
|
#1203 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Lindsley a ja nadal prasuje ale nie zawsze...czasem te na podomu olewam jak akurat w praniu tylko takie mam... ale ostatnio mega wszystko małemu prasowąłam... tearz coś nie wiem czy nie przestane...
Abz ale jak jest kłopot z drogami to może wózek nie jest najlepszy na takei drogi? Mieszkam na wsi i kiepsko u nas z chodnikami, odśnieżaniem dlatego kupiłam wózek, który miał dobre opinie jako "terenowy: i świetnie całą zime objeździłam nim tearz bez względu na śniegi, roztopy i breje... A jak nie możesz jechać z dzieckiem to weranduj na balkonie, przed drzwiami, a jak już nie da rady tak to domu przy otwartym oknie. Nie chodzi nawet o to, że dziecko frajde ma ze spaceru ale o to, że jak jest zachartowane nie choruje tak często. My z Piterkiem odpuszczamy tylko w deszcze i jeśli ma gorączke. Jak nie gorączkuje, nie ma antybiotyku to nawet jak przeziebiony to śmigamy. Ponoć to najlepsza naturalna inhalacja ![]() Dzisiaj wyszliśmy pod wieczór ale niesttey złapał ans zaraz deszczyk i nie było za przyjemnie to wróciliśmy do domu. Ale znowu mogłam wyjąć lekkiego haucka i mój kręgosłup odpoczął Olliwka nie słyszałam- a i i ciuszki wyśle w poniedziałek tak myśle- bo sama musze dotrzeć na poczte więc z dzieckiem- wczoraj lało to nie byłam a dzisiaj poczta u mnie nie czynna. |
|
|
|
|
#1204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
A tak czytam sobie teraz o witaminie D. Podajecie? Jaką? Bo oczywiście na początku wszyscy wlepiają vita D w kapsułkach, drogie cholernie(20 kilka zł) a nie wiem czy wszystkie wiedzą że na receptę można dostać np devicap w kropelkach (ja daję 1-2 dziennie) za 3.5-4zł Opakowanie starcza na bardzo długo. Także świeże-przyszłe mamusie nie dajcie się zdzierać. Tak samo wit K jest w kropelkach
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
|
#1205 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Ja od początku mam devikap. Wit K miałam w ampułkach ale to sama tak chciałam:F
|
|
|
|
|
#1206 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
zeberko ok
![]() lindsley taka porada na pewno się przyda ja sama sobie kiedyś kupiłam wit. E w kropelkach zamiast tej w kapsułkach - droższej pewnieNo to z tym prasowaniem już wiem co i jak, wstyd przyznać, ale ja to w życiu ze 3 razy może prasowałam w sumie nie miałam co prasować...Tż koszul nie nosichyba powinnam się tłuc za każdego słodycza, którego pożrę :/
__________________
Edytowane przez Ollliwka Czas edycji: 2011-01-15 o 21:08 |
|
|
|
|
#1207 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cytat:
Ja tam żrę słodycze na potęgę (i , w sumie to nie rośnie ale nie maleje a mogłabyJa uwielbiałam prasować (i naczynia myć) jak byłam bardzo młoda... z prasowaniem mi zostało i jeszcze rok temu uwielbiałam. Teraz nie mam na to czasu No i niestety tz nosi koszule ale ja mu nie prasuję przynajmniej dopóki mi deski nie naprawi (bo najbardziej przeszkadza mi jej wada przy prasowaniu koszul) Mogłabym sama ale po co![]() ![]() Jak mi się przypomni jeszcze jakieś spostrzeżenie wczesnego macierzyństwa które nie koniecznie może być oczywiste to napiszę. A Wy oczywiście nie bójcie się nas - weteranek pytać bo po to tu jesteśmy O! przypomniało mi się o pępku... Nie wiem jak w waszych szpitalach ale w moim odchodzi się od przemywania pępka spirytusem. Radzą i ja tak robiłam, przemywać wodą z mydłem, kilka razy dziennie. Z pępkiem nie było problemu i odpadł po 2 tyg. I bez sensu jest dla mnie inwestycja w ocenisept czy coś takiego bo dziadostwo drogie i reklamują gdzie popadnie (w szkole rodzenia babka o mało nie padła z zachwytu... dużo produktów miało chyba sponsorowaną reklamę
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
|
|
#1208 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Lindsley ja smarowałam spirytusem normalnie, babka taty już ta nową metodą- w obu przypadkach wszystko było dobrze.
Ja prasowałam zawsze tylko przed wyjściem coś a nie na bierząco. Piotrkowi tylko prasowałam jak do tej pory- ale już nie zawsze
|
|
|
|
|
#1209 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cześć Dziewczyny, a wpadłam na chwile, ale idę zaraz do łóżka bo jestem strasznie padnięta
![]() Co do prasowania - ja prasowałam do końca 5 mca Dominiczki, teraz olałam, prasuje sporadycznie, na wyjścia. Ale do dziś pamiętam jak z wielkim brzuchem siedziałam i do 2 w nocy prasowałam kooopy ubranek dla Dominisi ![]() Swoje prasuje jak Zeberka - na bierząco wtedy kiedy coś potrzebuję ![]() Lindsley też nie lubię krwawienia ale daleko mi porównywać 5tyg krwawienie z porodem ![]() Co do pępka - to są nowe wytyczne europejskie, w każdym szpitalu muszą o tym informować No i my może góra 5 razy użyliśmy spirytusu, a tak to NIC kompletnie nie robiliśmy i goił się bardzo ładnie Też mamy słynne devikap ![]() Z wychodzeniem na spacer to ja nawet w deszcz śmigałam jak trzeba tylko przez tą chorobę teraz taka przewrażliwiona się stałam ba! goniliśmy się z TŻtem z wózkiem bo zabłoconym trawniku I Zeberka to że Ty się rozchorujesz nie jest z góry powiedziane, że zarazisz dziecko może to przez przeciwciała które ma ode mnie w mleku? ![]() Lindsley a jak zrobiłaś ten kisiel?? ![]() Olliwka ja też dziś byłam na uczelni alemega żałuję tylko czas straciłam szkoda gadać Abz korzystaj z dobrych rad od Lindsley co do wychodzenia - żeby chociaż przed dom iść, mi Dominisia też nie uśnie i budzi się jak się nie jedzie - ale można jeździć wózkiem w miejscu
|
|
|
|
|
#1210 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
kakusia a jak z seminarium
oj dziewczyny dobrze, że o przemywaniu pępka pisałyście wczoraj przed spaniem w mamusiowej gazecie pisali czym przemywać nie wiem czy w "twoje dziecko" czy innej przeczytałam ten art. ale zapomniałam co pisalizaraz budzę Tż ta i zawiezie mnie na wykłady ![]() ---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ---------- Cytat:
zresztą nie tylko ta część ciała no, ale coś tam muszę słodkiego zjeść tak czy siak
__________________
|
|
|
|
|
|
#1211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia też tak myślałam- ale musisz wziąść pod uwage, że tak po pół roku coraz mniej odporności ma dziecko tej, z którą się urodziło i nabyło w mleku matki. U nas pierwsza choroba była jak miał 8 msc i Tż go zaraził a potem Piotruś mnie, za drugim razem był przeziębiony- również został zarażony, i ostatnio też zaraził się od Tż. Ja to z doświadczenia pisze- prędzej maleństwa się nie zarazi niż większe dziecko. Sam od siebie nigdy mi się nie rozchorował, bo go chartowałam spacerami. Dzisiaj wyjdziemy mimo, że szaro buro, bo nie pada. Ale w sam deszcz mówie dziękuje od samego początku. Zdarzyło się, że mnie złapało, buty przemokły(zawsze jakieś badziewne mam na to wychodzi), parasola sobie nie poniose z wózkiem wcześniej nie miałam nawet kaptura w kurtce a na nową nie miałam. Tak, że zawsze odchorowałam... Wtedy nie zaraziłamiecka ale teraz widze, że szybciutko łapie od kogoś
A Ty nie schizuj się tak tą chorobą- już po antybiotyku, nie gorączkuje to wszystko gra. Dobrze właśnie, że wychodzisz normalnie jak zawsze, bo dostatecznie dużo w chorobie się wykisiła w domu. A jeszcze w blokach to zawsze suchsze powietrze od tego centralnego na karzdym piętrze. Współczuje Wam w lato, bo wtedy musi być hardkor... Olliwka nie schizuj się tak w szpitalu wszystko Ci powiedzą bądź sama dopytasz- nawet pokarzą ja wszystkiego nauczyłam się sama, bądź w szpitalu, bo mi nie miał kto pomóc na początku. I nie było starsznie Ba na początku nawet lajtowo, bo dziecko spało, jadło, srało![]() A Piotrek jak ma coś czego nie chce mi oddać... wkłada do buzi Padłybyście jakbyście zobaczyły jak zamiata zmiotką po dywanach, albo jak jeździ nogą od odkurzacza po dywanie. Z dnia na dzień u nas wiele się teraz dzieje i zmienia Tak, że na bank mieliśmy skok- już 2gi dzień normalnie się kąpie i nie boji się... minęło Ma swoje ulubione bajki- gumisie i scooby doo- nie patrzy na nie cały czas jak leci, bo nie umie tak skupić długo uwagi ale na początku kawałek ogląda. Wczoraj miałam dośc wszystkiego kiepski dzień i nie miałam cierpliwości do Piotrka:\ U nas to chyba kryzys poważny z Tż... a myślałam, że najgorzej było wcześniej... potem zaś było angle super(wtedy jak byłam u Ciebie Kakusiu to Ci mówiłam, że u nas było identycznie jak u Was) a tearz zaś jest do d... i już kompletnie nie dogadujemy się, olewa to co mówie masakrycznie. Wogóle czasem mi się wydaje jakbym w klubie pisała a to przecież podczytują jakieś obce ludzie |
|
|
|
|
#1212 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cześć dziewczynki
![]() Zebra, ja nie obcy ludzie, tylko weruczek:P A co tam sie u was dzieje? Pocieszacz!co do prasowania: teraz prasuję tak jak wy na bieżąco, a z maluchem pewnie bede prasowac wiecej. co do spaxceru: mnie by sie przydal, ale trudno mi sie zwlec Oliwka, ja też wcinam słodycze na maksa I też czytałam w Twoim dziecku o spirytusie![]() A mój biedny Tż strasznie chory, wymiotuje i ma biegunke i temperature (JA też rzygam niestety:/ |
|
|
|
|
#1213 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Weruczek nie o Ciebie mi chodziło- a raczej o osoby podczytujące nic nie piszace
Współczuje! Jakaś jelitówka zapewne... |
|
|
|
|
#1214 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Czesc
Kupiłam rożek A propo klubu, dostałam kiedys zaproszenie od Marceliny, do klubu hmm... coś o narzekaniu było w tytule, a teraz juz go nie ma
|
|
|
|
|
#1215 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Boże dziewczyny padnę: dobrze ze tż pojechał do lekarza, bo wczesniej jego rodzice dali mu leki i okazalo sie, ze to byly leki ...... na NADCIŚNIENIE!!! ło rany, uff
![]() ---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- Zeberka
|
|
|
|
|
#1216 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
__________________
Edytowane przez Ollliwka Czas edycji: 2011-01-16 o 20:30 |
|
|
|
|
#1217 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cytat:
![]() Ja na początku miałam oczywiście vita d, a teraz kupuję też w kapsułkach, ale za 10-12zł, chyba Sandoz produkuje. Cytat:
Cytat:
![]() Ale jak było z -12 st i wiecej to też wychodziłyście na spacery?? Ja osobiście zamarzałam w taką pogodę to małego juz w ogóle nie chciałam wynosić na dwór. Cytat:
Mój mąż właśnie karmi i usypia małego! Karmi z butli, bo wcześniej ściągnęłam trochę mleczka. No a ja tu szybko do was skrobie ![]() Naskrobałam to muszę iść sprawdzić jak sobie radzą.
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
||||
|
|
|
|
#1218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Abz ja wychodziłam i w taki mrozek tylko odpowiednio małego ubierałam i okrywałam.
|
|
|
|
|
#1219 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
http://allegro.pl/rozek-becik-zyrafa...405200674.html
Szkoda ze klubu nie ma. Abz zadyma Dziewcyny ja się teraz zastanawiam nad wyborem materaca do łóżeczka. Poradzicie
|
|
|
|
|
#1220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 137
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
|
|
|
|
|
#1221 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
scio no i fajny
![]() a ja miałam okazję kupić 2 rożki używane też w bdb stanie za 10 zł ze swojego miasta i nie skorzystałam ![]() zeberka,lindsley,kakusia czy u Was na wątkach mamusiowych jak jeszcze w ciąży byłyście tez był taki szał zakupowy? przecież niektóre dziewczyny z wątku to wydają jednorazowo 300 zł :/ za 3 dni znowu chwalą się , że kupiły nianię elektryczną za 200 zł. skąd na to kasę normalnie się podłamałam...ja rozumiem można się pochwalić zakupami, ale wypisywać wszystko od a do z co się już kupiło na all np. albo co trochę wymyślać jakieś nowości do zakupu to lekka przesada wg mnie
__________________
Edytowane przez Ollliwka Czas edycji: 2011-01-16 o 22:44 |
|
|
|
|
#1222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia kisiel: wlałam sok do rondelka, do szklanki troszkę wody, wsypałam do niej mąkę ziemniaczaną (na oko) Jak się sok zagotował to wlałam wodę z mąką.... Gotowe
![]() Weruczek zdrówka dla Tz. A TY jak się czujesz? Jak znów wymiotujesz to będziesz musiała iść do szpitala ![]() Abz mi też już nudno samemo w kółko do lasu jeździć ale jak trzeba to trzeba... Sklep mam rzut beretem od domu to nawet sensownego celu spaceru nie mogę sobie wymyślić. Chociaż mam do wymiany pasek w aucie to muszę do mechanika podreptać i popytać ![]() Przy -12 sobie darowałam bo chyba spacer dla mnie też powinien być przyjemnością. Jak pada i wieje mocno to też nie wychodzę Ollliwka chyba wszędzie są takie osoby co wydają majątek... Jak teraz czytam mój mamusiowy to też często laski szaleją z zakupami. A teraz jest szał na wykup wycieczek na lato to Albo temat aut byłMy byliśmy wczoraj na imieninach u mojego Ojca. Był mój brat z maluchem... Oj jak nasi chłopcy się zmieniają Misiek od wczoraj śpi prawie na podłodze Musieliśmy opuścić łóżeczko bo wstaje już przy wszystkim...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
|
#1223 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
lindsley Michaś do takiej tem. w pokoju nieprzyzwyczajony bo u Was troszkę chłodniej
ale ogólnie fajnie było? wygadałaś się?to jeszcze Ciebie podpytam... czy wyniki toksoplazmozy w ciąży miałaś ujemne? powtarzałaś to badanie w każdym trymestrze? ja mam ujemne , miałam w 5 i 14tc robione w szpitalu i nie wiem czy teraz powtarzać
__________________
|
|
|
|
|
#1224 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cytat:
Toksoplazmozy nie robiłam w ogóle
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
|
|
#1225 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cześć ja tylko na chwilkę. Mam ochotę od wczoraj zaszyć się pod kołdrą i płakać sobie w poduszkę
Ale nie mogę, muszę się dla Dominiczki wziąć w garść. Źle mi. Ale to tyle na ten temat ![]() Lindsley ale ile na oko wsypujesz tej mąki? łyżeczkę? czy więcej? I cały soczek? Scio Ty pytałaś chyba o materac. My mamy gryka-kokos. Ja nie mam takiego problemu ze spacerkami bo w mieście to zawsze jest gdzie iść, ale też zdarzało się, że chodziłam w kółko wokół jednej alejki i miałam już serdecznie dość, znając wszystko na pamięć, ba, mogłam iść już z zamkniętymi oczami także troszkę Cię rozumiem że to się nudzi Zeberka uśmiałam się troszkę z tego centralnego co napisałaś Sezon grzewczy w blokach zaczyna się w październiku a kończy w kwietniu Poza tym na kaloryferach jesr regulatorCo do choroby dzieci to może masz rację, wiesz, Ty masz starsze dziecko. Ja mówię narazie na podstawie naszych 7mcy Dlatego też tak bardzo zależy mi na długim karmieniu piersią A i Ty jak widzisz, że wracasz z przemoczonymi butami to zarzyj już coś na odporność ) mi przemakają, nieraz wracam zmarznięta z cięknącym nosem - odrazu co robię to piję herbatę z sokiem malinowym (zresztą piję tak całą zimę dla odporności), łykam wit C itd Olliwka wszędzie jest szał zakupowy - sama się kiedyś zastanawiałam skąd te wszystkie mamusie biorą na WSZYSTKO kasę bo ja rozumiem zainwestować w to czy tamto... Ale kupować wszystkie bajery no dosłownie wszystko co popadnie i jest reklamowane dla dzidziusiów??? To chyba ich TŻci 10tys zł zarabiają na m-c i nie mają co z pieniędzmi zrobić Także się nie przejmuj Weruczku ale skąd taka pomyłka w lekach??? Rodzice nie popatrzyli co dają TŻtowi??? Kurujcie się Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2011-01-17 o 11:17 |
|
|
|
|
#1226 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia
Soczku wzięłam ok 1/3 dużego bobofruta czyli ok 100ml. Mąki ok 1 łyżeczki. Ja dziś jestem jakas taka padnięta. Najchętniej poszłabym spać ale z drugiej str chcę sobie trochę w necie pobuszować... Jutro wyjeżdża ten kumpel tz i się na dziś umówili znów ![]() U mnie dziś 8st i jak to dziecko ubrać? Album zaktualizowany
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
|
#1227 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cytat:
My dodatkowo mamy zestawienie konflikowe i co 2-3 miechy musze robić ten odczyn coombsa, a on prawie cztery dychy kosztuje. Oliwka u mnie na razie spokojnie, większość lasek jeszcze sie boi kupować. Ja natomiast staram się racjonalnie podchodzić do zakupów, zrobiłam sobie liste i sie jej trzymam, zadnych pierduł staram się nie kupować, bo z kasą krucho, no i staram sie szukać okazji, a to na all, a to na jakiś promocjach. No i wymyślilismy z M. rozkład zakupów na kilka miesięcy, czyli co miesiąc wydajemy coś na dzidka, zeby nam sie nie skumulowało. |
|
|
|
|
|
#1228 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
kakusiu dzięki za porady
co sie stało![]() lindsley fotki extra ? U Nas też ciepło dzisiaj, zaraz idę z psem na spacerek... Tez dzisiaj jakaś śpiąca jestem scio może też taką listę stworzę... nie głupi pomysł...no u Nas są mamy kwietniowe też oprócz tego majówek sporo więc czas goni - tak uważają chyba... tylko, że kupowanie sukieneczek dla malucha i bluzeczek z kapturem to chyba nie teges co no u nas z kasa też tak sobie dlatego już nawet co 2 dzień do leclerca nie latam a pracujesz jeszcze? bo mialas do konca grudnia z tego co pisalas dawno temu.
__________________
Edytowane przez Ollliwka Czas edycji: 2011-01-17 o 11:47 |
|
|
|
|
#1229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Scio też tak planowaliśmy z TŻtem co którego miesiąca kupujemy żeby rozłożyć wyprawkę w czasie
Lindsley u mnie w sobotę było 8 st na plusie i ubrałam Dominiczce na rajtki dzinsy a na body z dł rękawem polarek i kurteczkę Ja dziś dla odmiany mam zero... ale za to słonecznie pięknie trawkę widać... aż chce się wyjść! dlatego przygotowuję się właśnie na spacer na 13. My dzisiaj mamy mieć księdza, ale po wczorajszym wyszło, że nie przyjmujemy. Trudno, przełożymy na inny dzień... A zapomniałam się pochwalić, że Dominiczka wczoraj 2x przekręciła się z pleców na brzuch (co tam, że dziś już nie chce...) i podnosi się do czworaka. To tak, z życia mojego małego leniuszka. Lindsley widzę, że kamizelka się przydaje! Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2011-01-17 o 11:48 |
|
|
|
|
#1230 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cytat:
Przedłużyli mi umowej jeszcze na styczeń.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:37.




standardowo boli mnie żołądek po takim jedzeniu, ale miałam ochotę
a mc flurry już 6 zł kosztuje 



A o tym czy trzeba to różne opinie czytałam. Że niby do 3 m-ca życia dziecka powinno mu się prasować, gdzie indziej że nie ma żadnego uzasadnienia żeby prasować... Mi się wydawało że takie przyjemniejsze, bardziej miękkie te ubranka są...

Ja tam żrę słodycze na potęgę (i 





tylko czas straciłam szkoda gadać
Padłybyście jakbyście zobaczyły jak zamiata zmiotką po dywanach, albo jak jeździ nogą od odkurzacza po dywanie. Z dnia na dzień u nas wiele się teraz dzieje i zmienia

Pocieszacz!


a ja miałam okazję kupić 2 rożki używane też w bdb stanie za 10 zł ze swojego miasta i nie skorzystałam 
