Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

mówiłam, że mam lekko za ramiona i takie sa jutro miałam isc do fryzjera ale nie wiem czy zdarze w kazdym razie na dniach ide do fryzjera wiec beda jeszcze krótsze

ejjjj, nie martw się nie myśl, że będą krótsze, tylko, że bliżej do pozbycia się farbowańców
mi chodziło, że mówiłaś, że masz krótsze niż mój odrost, a są dużo dłuższe albo może pomyliłam z kimś innym jeśli tak to przepraszam

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

ejjjj, nie martw się nie myśl, że będą krótsze, tylko, że bliżej do pozbycia się farbowańców
mi chodziło, że mówiłaś, że masz krótsze niż mój odrost, a są dużo dłuższe albo może pomyliłam z kimś innym jeśli tak to przepraszam

bardzo możliwe, ze to byłam ja tylko, ze ja dopiero na tych fotakch ktore niedawno wstawiłas zobaczyłam, że masz w ogole jakikolwiek odrost bo tak to nie widziałam
no może masz rację... i tak chce mało ściąc bo gdzieś 1 cm z długości i 0,5 albo też 1 cm z cieniowanych (jak powiem, ze chce pol cm ściąć to fryzjerka chyba padnie na zawal) ale wątpie, zeby to zrobiła tak od linijki także zobaczymy... ważne żeby się pozdbyć farbowańców i zapuszczać do ślubu bo takich krótkich nie mogę mieć !

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

bardzo możliwe, ze to byłam ja tylko, ze ja dopiero na tych fotakch ktore niedawno wstawiłas zobaczyłam, że masz w ogole jakikolwiek odrost bo tak to nie widziałam
no może masz rację... i tak chce mało ściąc bo gdzieś 1 cm z długości i 0,5 albo też 1 cm z cieniowanych (jak powiem, ze chce pol cm ściąć to fryzjerka chyba padnie na zawal) ale wątpie, zeby to zrobiła tak od linijki także zobaczymy... ważne żeby się pozdbyć farbowańców i zapuszczać do ślubu bo takich krótkich nie mogę mieć !

no oby tylko pół ci ścięła a nie więcej bo z nimi to też różnie, nie może ci ktoś w szkole lepiej sciąć?
nie martw się do ślubu bedziesz miała już długie i ślicznie zadbane
a farbowanców to sie juz wkrotce pozbedziesz, nie masz ich naprawde dużo!

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

no oby tylko pół ci ścięła a nie więcej bo z nimi to też różnie, nie może ci ktoś w szkole lepiej sciąć?
nie martw się do ślubu bedziesz miała już długie i ślicznie zadbane
a farbowanców to sie juz wkrotce pozbedziesz, nie masz ich naprawde dużo!

pójdę do mojej stałej fryzjerki także jej ufam, nawet jak ciachnie więcej to jej to wybaczę bo w zamian będę miała fajną fryzurkę która bedzie fajna nawet jak włosy będą rosnąć bo czasem fryzjerka fajnie ostrzyże ale jak te włosy juz odrastają to wyglądaja okropnie (tak jak moje teraz bo zdrawdziłam moją hehe) a po niej nie no i tym sposobem mogłabym sie ostrzyc w szkole ale nie wiem co to za reka będzie.. nie wiem jak włosy będą potem rosnąc pewnie stwierdzisz, ze marudzę no ale ja juz tak mam mam swoja fryzjerkę która kilka razy zdradzilam i zawsze tego załowałam i moze dlatego tak

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

pójdę do mojej stałej fryzjerki także jej ufam, nawet jak ciachnie więcej to jej to wybaczę bo w zamian będę miała fajną fryzurkę która bedzie fajna nawet jak włosy będą rosnąć bo czasem fryzjerka fajnie ostrzyże ale jak te włosy juz odrastają to wyglądaja okropnie (tak jak moje teraz bo zdrawdziłam moją hehe) a po niej nie no i tym sposobem mogłabym sie ostrzyc w szkole ale nie wiem co to za reka będzie.. nie wiem jak włosy będą potem rosnąc pewnie stwierdzisz, ze marudzę no ale ja juz tak mam mam swoja fryzjerkę która kilka razy zdradzilam i zawsze tego załowałam i moze dlatego tak

to taka kara była pewnie

[anngeli]

Napisane przez moniczka_90

długością nie mogę się chwalić ale odrostem już mogę zdjęcie jest powiększone i wycięte żebyście obejżały same włosy

w załączniku jest zdjęcie z wczoraj czyli z 2.07.2011 roku, nie farbuję od 22.10.2010 wiec za 3 miesiące będzie rok

Jaki duży odrost zazdroszczę, jeszcze trochę podrosną, obetniesz końce i będziesz miała całe swoje!

Napisane przez Bayka

no oby tylko pół ci ścięła a nie więcej bo z nimi to też różnie, nie może ci ktoś w szkole lepiej sciąć?
nie martw się do ślubu bedziesz miała już długie i ślicznie zadbane
a farbowanców to sie juz wkrotce pozbedziesz, nie masz ich naprawde dużo!

Właśnie... są fryzjerki którym się chyba dwoi w oczach, nigdy nie zapomnę jak miało być podcięcie końcówek, a ona mi obcięła niecałe 10 cm, twierdząc że mam cienkie na końcach, a one były po prostu kiedyś cieniowane, a tył mi rośnie szybciej... ech idiotka

[moniczka_90]

Napisane przez anngeli

Jaki duży odrost zazdroszczę, jeszcze trochę podrosną, obetniesz końce i będziesz miała całe swoje!

szczerze to nawet nie wiedzialam, ze mam taki odrost i ze tak sie prezentyje z tylu w lustrze tak tego nie widac no a wczoraj bylam z TZem nadjeziorem czyli byla okazja do fotek no i tak mnie uchwycila od tułu jak widac, patzre dzisiaj na te zdjecia wszytskie a ja mam taki odrost ze sie zszokowalam ale calkiem pozytywne szczegolnie, ze dodalyscie mi teraz otuchy rzeczywiście kilka cięć i będą już cale moje mam nadzieje, ze cale moje zdrowe będzie się latwiej zapuszczalo

[anngeli]

Napisane przez moniczka_90

szczerze to nawet nie wiedzialam, ze mam taki odrost i ze tak sie prezentyje z tylu w lustrze tak tego nie widac no a wczoraj bylam z TZem nadjeziorem czyli byla okazja do fotek no i tak mnie uchwycila od tułu jak widac, patzre dzisiaj na te zdjecia wszytskie a ja mam taki odrost ze sie zszokowalam ale calkiem pozytywne szczegolnie, ze dodalyscie mi teraz otuchy rzeczywiście kilka cięć i będą już cale moje mam nadzieje, ze cale moje zdrowe będzie się latwiej zapuszczalo

Na pewno łatwiej, podcinać będziesz tylko w razie jakiś rozdwojeń końcówek, a nie z przymusu by pozbyć się farbowańców

Poza tym, obserwuje niektóre znajome mi osoby i dochodzę do wniosku, że naturalne włosy rosną dużo dużo szybciej, nawet bez tak zwanych wspomagaczy... Też to któraś zauważyła, czy może ja zbzikowałam ?

[Bayka]

Napisane przez anngeli

Na pewno łatwiej, podcinać będziesz tylko w razie jakiś rozdwojeń końcówek, a nie z przymusu by pozbyć się farbowańców

Poza tym, obserwuje niektóre znajome mi osoby i dochodzę do wniosku, że naturalne włosy rosną dużo dużo szybciej, nawet bez tak zwanych wspomagaczy... Też to któraś zauważyła, czy może ja zbzikowałam ?

mi się wydaje, że jak farbowałam to szybciej rosły,ciągle miałam odrost a teraz jak chce mieć ten odrost jak największy to się jakoś wleką

[moniczka_90]

Napisane przez anngeli

Na pewno łatwiej, podcinać będziesz tylko w razie jakiś rozdwojeń końcówek, a nie z przymusu by pozbyć się farbowańców

Poza tym, obserwuje niektóre znajome mi osoby i dochodzę do wniosku, że naturalne włosy rosną dużo dużo szybciej, nawet bez tak zwanych wspomagaczy... Też to któraś zauważyła, czy może ja zbzikowałam ?

niestety nie mam wsród znajomych osoby (poza facetami oczywiscie) któraby miała naturalne włosy także nie mam porównania ja musze traz ściąc bo też mi sie troche włosy łamią (pozostałość po nieszczęsnym blondzie) więc musze w końcu je jakos doprowadzić do porzadku i zapuszczac zawsze to z wami łatwiej jakos na święta może czyli za pol roku zrobie sobie kolejne zdjęcia dla porównania co się zmieniło w pzreciągu pół roku

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

niestety nie mam wsród znajomych osoby (poza facetami oczywiscie) któraby miała naturalne włosy także nie mam porównania ja musze traz ściąc bo też mi sie troche włosy łamią (pozostałość po nieszczęsnym blondzie) więc musze w końcu je jakos doprowadzić do porzadku i zapuszczac zawsze to z wami łatwiej jakos na święta może czyli za pol roku zrobie sobie kolejne zdjęcia dla porównania co się zmieniło w pzreciągu pół roku

nooo zmieni się to, że za te pół roku będziesz już miała całe swoje włosy

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

nooo zmieni się to, że za te pół roku będziesz już miała całe swoje włosy

coś Ty mi niestety tak szybko włosy nie rosną zeby za pol roku to ściąc i miec taka długość jak teraz do grudnia to mi może ze 4 cm urośnie i to przy dobrych wiatrach a jak jeszcze mam zamiar ścinac to już w ogóle katastrofa

[anngeli]

a ja się zastanawiam od czego moje włoski ruszyły...
dziś TŻ mi je mierzył dokładnie od tego samego miejsca co ostatnio i mają 36 cm, 6 maja miały 33 więc urosły 3 cm i teraz nie wiem, czy od maja do czerwca urosły 1 cm, a od czerwca do lipca 2 cm (bo może tak po wcierkach ruszyły i dopiero odżyły po braku farbowań), czy może : skoro urosły 3 cm w przeciągu 2 miesięcy to po prostu zaczęły rosnąć 1,5 cm na miesiąc
Ja wiem że szału nie ma, ale dla mnie to zawsze lepsze te 1,5 niż 1 cm, bo zapuszczam nie tylko naturalki,ale i długość którą mam tragiczną
6 lipca jeszcze raz zmierzę tak jak co 2 miesiące mierzę.

[Ivonea]

Wariatki jesteście kobiety :P

do wszystkich pan z jaśniejszymi końcówkami. To jest w modzie. Więc nie przejmować się i zapuszczać naturalki. A jak ktoś się przyczepi ze ciemniej na czubku to walić z mostu: "taka moda" ^_+

Dziewczyny piękne odrosty!

[Kileczka]

Napisane przez anngeli

a ja się zastanawiam od czego moje włoski ruszyły...
dziś TŻ mi je mierzył dokładnie od tego samego miejsca co ostatnio i mają 36 cm, 6 maja miały 33 więc urosły 3 cm i teraz nie wiem, czy od maja do czerwca urosły 1 cm, a od czerwca do lipca 2 cm (bo może tak po wcierkach ruszyły i dopiero odżyły po braku farbowań), czy może : skoro urosły 3 cm w przeciągu 2 miesięcy to po prostu zaczęły rosnąć 1,5 cm na miesiąc
Ja wiem że szału nie ma, ale dla mnie to zawsze lepsze te 1,5 niż 1 cm, bo zapuszczam nie tylko naturalki,ale i długość którą mam tragiczną
6 lipca jeszcze raz zmierzę tak jak co 2 miesiące mierzę.

Powinnaś się cieszyć. Przy zapuszczaniu każdy mm miesięcznie się liczy. Gdyby włosy mi rosły 1,5cm miesięcznie, a nie 1cm to za rok miałabym 18cm, a nie 12cm więcej. I tak dalej.. Ech pomarzyć można, bo moich włosów nic nie rusza, ale cierpliwa jestem. A jak jesteś ciekawa ile Ci przyspieszyły miesięczni to może zmierz za miesiąc.

[moniczka_90]

Napisane przez Kileczka

Powinnaś się cieszyć. Przy zapuszczaniu każdy mm miesięcznie się liczy. Gdyby włosy mi rosły 1,5cm miesięcznie, a nie 1cm to za rok miałabym 18cm, a nie 12cm więcej. I tak dalej.. Ech pomarzyć można, bo moich włosów nic nie rusza, ale cierpliwa jestem. A jak jesteś ciekawa ile Ci przyspieszyły miesięczni to może zmierz za miesiąc.

no wlaśnie.. moich też nic nie ruszy i nawet tego 1cm miesięcznie nie rosną

[blue_mysecka]

bayka jakie ty masz cudne wlosy i nawet nie przeszkadza fakt, że są niejednolite jesli chodzi o kolor

moniczka wow, jaki odroscik ładny już
też sobie musze zrobic fotke z tyłu i zobaczyc jak wyglądam, bo zawsze tylko odrosty z przodu widzę i mierzę


mi standardowo włosy rosną 1cm na miesiąc, w porywach 1,5, ale ostatnio własnie tak po 1cm rosły.... nie wiem, czy mam pokrzywe zacząć pić czy lepiej jakiś suplement sobie kupić? a może po tym jantarze coś się ruszy bardziej? ech...

[moniczka_90]

zmykam kochane do fryzjera a potem na praktyki.. fryzjerskie do usłyszenia o 19

[baby blues]

hej dziewczyny!
dawno mnie nie było, a włoski sobie rosną

nieskalane farbą od 9 miesięcy

widać?

[Bayka]

Napisane przez anngeli

a ja się zastanawiam od czego moje włoski ruszyły...
dziś TŻ mi je mierzył dokładnie od tego samego miejsca co ostatnio i mają 36 cm, 6 maja miały 33 więc urosły 3 cm i teraz nie wiem, czy od maja do czerwca urosły 1 cm, a od czerwca do lipca 2 cm (bo może tak po wcierkach ruszyły i dopiero odżyły po braku farbowań), czy może : skoro urosły 3 cm w przeciągu 2 miesięcy to po prostu zaczęły rosnąć 1,5 cm na miesiąc
Ja wiem że szału nie ma, ale dla mnie to zawsze lepsze te 1,5 niż 1 cm, bo zapuszczam nie tylko naturalki,ale i długość którą mam tragiczną
6 lipca jeszcze raz zmierzę tak jak co 2 miesiące mierzę.

w sumie pewnie się nie dowiesz czy od czerwca do lipc urosły Ci 2cm czy poprostu zaczęły rosnąć 1.5cm miesięcznie-co jest chyba jednak bardziej prawdopodobne,ale tak czy tak super poprostu, że Ci przyspieszyły włoski. A zmieniałaś pielęgnację? Mi rosną cały czas tak samo z tego co zauważyłam, czyli właśnie 1.5cm miesięcznie, ale jakby zechciały zacząć rosnąć 2cm/mies to nie obraziłabym się

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez Ivonea

Wariatki jesteście kobiety :P

do wszystkich pan z jaśniejszymi końcówkami. To jest w modzie. Więc nie przejmować się i zapuszczać naturalki. A jak ktoś się przyczepi ze ciemniej na czubku to walić z mostu: "taka moda" ^_+

Dziewczyny piękne odrosty!

ja tak właśnie mówię, ale przejmuję się i tak
Zazdroszczę osiągniętego celu jak długi czas na to poświęciłaś, jeśli mogę zapytać?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez Ivonea

Wariatki jesteście kobiety :P

do wszystkich pan z jaśniejszymi końcówkami. To jest w modzie. Więc nie przejmować się i zapuszczać naturalki. A jak ktoś się przyczepi ze ciemniej na czubku to walić z mostu: "taka moda" ^_+

Dziewczyny piękne odrosty!

ja tak właśnie mówię, ale przejmuję się i tak
Zazdroszczę osiągniętego celu jak długi czas na to poświęciłaś, jeśli mogę zapytać?

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez blue_mysecka

bayka jakie ty masz cudne wlosy i nawet nie przeszkadza fakt, że są niejednolite jesli chodzi o kolor

moniczka wow, jaki odroscik ładny już
też sobie musze zrobic fotke z tyłu i zobaczyc jak wyglądam, bo zawsze tylko odrosty z przodu widzę i mierzę


mi standardowo włosy rosną 1cm na miesiąc, w porywach 1,5, ale ostatnio własnie tak po 1cm rosły.... nie wiem, czy mam pokrzywe zacząć pić czy lepiej jakiś suplement sobie kupić? a może po tym jantarze coś się ruszy bardziej? ech...

dziękuję
ja ostatnio zaczęłam brać kompleks witamin z grupy B, narazie jeszcze ni mogę się wypowiadać co do efektów, ale brałam tran w kapsułkach taki z zestawem witamin i minerałów w skladzie i uważam, że pomógł, jeszcze rok nie minął jak zaczęłam to brać a widzę naprawdę różnicę w długości włosów, myślę, że to od tego, chociaż w sumie pewności nie mam.
pokrzywy nigdy nie piłam, więc niestety nie umiem doradzić

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez moniczka_90

zmykam kochane do fryzjera a potem na praktyki.. fryzjerskie do usłyszenia o 19

daj znać, czy zostawiła Ci coś na głowie

[Bayka]

Napisane przez baby blues

hej dziewczyny!
dawno mnie nie było, a włoski sobie rosną

nieskalane farbą od 9 miesięcy

widać?

prawie nie widać!!
9 miesięcy to długo, gratulacje

[anngeli]

Napisane przez baby blues

hej dziewczyny!
dawno mnie nie było, a włoski sobie rosną

nieskalane farbą od 9 miesięcy

widać?

Błyszczą ładnie ale nie wiem do którego miejsca to Twoje naturalne, a jeśli farba tak Ci się zlewa z naturalnymi to w sumie dobrze

Napisane przez Bayka

w sumie pewnie się nie dowiesz czy od czerwca do lipc urosły Ci 2cm czy poprostu zaczęły rosnąć 1.5cm miesięcznie-co jest chyba jednak bardziej prawdopodobne,ale tak czy tak super poprostu, że Ci przyspieszyły włoski. A zmieniałaś pielęgnację? Mi rosną cały czas tak samo z tego co zauważyłam, czyli właśnie 1.5cm miesięcznie, ale jakby zechciały zacząć rosnąć 2cm/mies to nie obraziłabym się

Też bym chciała osiągnąc przyrost 2 cm/msc ale nawet te 1,5 cm/msc mnie bardzo ucieszy
Co do pielęgnacji, używam od niedawna saponics, jantar, kupiłam seboradin niger - ale to za krótko używam bo od około 1,5 tyg więc to chyba nie to a tak to standardowo używam tego co używałam.
No i największy stres jakim są studia odszedł, bo wiadomo - wakacje + oczywiście to że nie farbuje i może dopiero cebulki odżyły.

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

daj znać, czy zostawiła Ci coś na głowie

zostawiła w ogole juz myslałam czy by nie przełożyć wizyty bo miałam na 9 a o 9:36 miałam tramwaj na praktyki na ktore raczej nie moge sie spoznic wiec mialam dylemat czy przelozyc wizyte czy zadzwonic do szefowaj ze moge sie spoznić, ale zaryzykowąłam i pani Madzia wyrobiła sie tak, ze jeszcze czekałam na ten tramwaj ! włoski troche krótsze, głównie z długości bo chce wyrównac troche bardziej te cieniowane, niby znoszczonych końcówek nie miałam ale teraz końcówki w dotyku sa cud-miód

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

zostawiła w ogole juz myslałam czy by nie przełożyć wizyty bo miałam na 9 a o 9:36 miałam tramwaj na praktyki na ktore raczej nie moge sie spoznic wiec mialam dylemat czy przelozyc wizyte czy zadzwonic do szefowaj ze moge sie spoznić, ale zaryzykowąłam i pani Madzia wyrobiła sie tak, ze jeszcze czekałam na ten tramwaj ! włoski troche krótsze, głównie z długości bo chce wyrównac troche bardziej te cieniowane, niby znoszczonych końcówek nie miałam ale teraz końcówki w dotyku sa cud-miód

no to super, że masz już z głowy, i nie straciłaś dużo z długości Twoja fryzjerka musi być naprawdę ok a to, że jest różnica w dotyku, to napewno mi koncówki Tż podcina niestety nie mam nożyczek fryzjerskich, więc czasami się zastanawiam czy takie zwykłe nożyczki zamias poprawić ne pogarszaja tylko sytuacji?

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez anngeli

Błyszczą ładnie ale nie wiem do którego miejsca to Twoje naturalne, a jeśli farba tak Ci się zlewa z naturalnymi to w sumie dobrze



Też bym chciała osiągnąc przyrost 2 cm/msc ale nawet te 1,5 cm/msc mnie bardzo ucieszy
Co do pielęgnacji, używam od niedawna saponics, jantar, kupiłam seboradin niger - ale to za krótko używam bo od około 1,5 tyg więc to chyba nie to a tak to standardowo używam tego co używałam.
No i największy stres jakim są studia odszedł, bo wiadomo - wakacje + oczywiście to że nie farbuje i może dopiero cebulki odżyły.

haha ja tych produktów kompletnie nie znam jestem do tyłu z tym wszystkim, sopiero od niedawna zaczynam się tym wszystkim interesować, a drugi problem, że tu i tak nie mam do nich dostępu

ale najważniejsze, że Ci pomogło, także trzeba się tylko cieszyć, i nie zmieniać pielęgnacji, skoro pomogła

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

no to super, że masz już z głowy, i nie straciłaś dużo z długości Twoja fryzjerka musi być naprawdę ok a to, że jest różnica w dotyku, to napewno mi koncówki Tż podcina niestety nie mam nożyczek fryzjerskich, więc czasami się zastanawiam czy takie zwykłe nożyczki zamias poprawić ne pogarszaja tylko sytuacji?

powiem Ci tak, jakos, ze ja jestem uczennica dopiero i nie czarujmy się, kiedy potrzebowałam nozyczek to jeszcze nie do konca wiedziałam czy mam talent do tego czy nie... wiec nie oplacalo mi sie kupować mega profesjonalnych nozyczek za kilka tysięcy złotych i kupiłam sobie uczniowskie kosztują jakies 60zł i uwierz mi, ze na prawde dobrze tną, strzygłam kiedyś siostrę koleżanki i nawet ja zapytałam po jakichś 2 miesiacach czy robią jej się jakieś rozdwojone konce albo jakies takie beznadziejne koncówki a ale mówiła, ze jest wsztystko w porzadku wiec polecam Ci kupno uczniowskich czyli takich półprofesjonalnych

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

powiem Ci tak, jakos, ze ja jestem uczennica dopiero i nie czarujmy się, kiedy potrzebowałam nozyczek to jeszcze nie do konca wiedziałam czy mam talent do tego czy nie... wiec nie oplacalo mi sie kupować mega profesjonalnych nozyczek za kilka tysięcy złotych i kupiłam sobie uczniowskie kosztują jakies 60zł i uwierz mi, ze na prawde dobrze tną, strzygłam kiedyś siostrę koleżanki i nawet ja zapytałam po jakichś 2 miesiacach czy robią jej się jakieś rozdwojone konce albo jakies takie beznadziejne koncówki a ale mówiła, ze jest wsztystko w porzadku wiec polecam Ci kupno uczniowskich czyli takich półprofesjonalnych

będę musiała tak zrobić bo tym "domowym" średnio ufam, chociaż nie mogę powiedzieć, mam nimi podcinane końce już kilka razy i nie poniszczyły mi włosów, na szczęście

[Ivonea]

Napisane przez Bayka

ja tak właśnie mówię, ale przejmuję się i tak
Zazdroszczę osiągniętego celu jak długi czas na to poświęciłaś, jeśli mogę zapytać?

od lutego 2010 roku ^_^

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

będę musiała tak zrobić bo tym "domowym" średnio ufam, chociaż nie mogę powiedzieć, mam nimi podcinane końce już kilka razy i nie poniszczyły mi włosów, na szczęście

ja tez w LO jak nie miałam zielonego pojecia o fryzjerstwie to sobie skracałam zwykłymi norzyczkami do papieru i nic mi sie z włosami nie działo takze jak Tobie tez sie nic nie dzieje to nie amsz sie co spieszyć z zakupem

[Bayka]

Napisane przez Ivonea

od lutego 2010 roku ^_^

no ja nie farbuję odstycznia 2010, ale do osiągnięcia celu mi jeszcze daaaleko

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez moniczka_90

ja tez w LO jak nie miałam zielonego pojecia o fryzjerstwie to sobie skracałam zwykłymi norzyczkami do papieru i nic mi sie z włosami nie działo takze jak Tobie tez sie nic nie dzieje to nie amsz sie co spieszyć z zakupem

nie wiem jeszcze zobacze czy kupie, w sumie nie jest to moje must have ale fajnie by było mieć w domku, włosy powinny dostawać to co najlepsze tylko puki co wole zamiast tego kupić jakiś dobry olej czy maske, nożyce mogą jeszcze poczekać

[anngeli]

Napisane przez moniczka_90

zostawiła w ogole juz myslałam czy by nie przełożyć wizyty bo miałam na 9 a o 9:36 miałam tramwaj na praktyki na ktore raczej nie moge sie spoznic wiec mialam dylemat czy przelozyc wizyte czy zadzwonic do szefowaj ze moge sie spoznić, ale zaryzykowąłam i pani Madzia wyrobiła sie tak, ze jeszcze czekałam na ten tramwaj ! włoski troche krótsze, głównie z długości bo chce wyrównac troche bardziej te cieniowane, niby znoszczonych końcówek nie miałam ale teraz końcówki w dotyku sa cud-miód

Pokazuj się nam! Już! teraz masz bliżej niż dalej więc na pewno jest na co popatrzeć