Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[ania p]

Tylkooliwka już pisałam wiele razy że ja z szymkiem walczyłam trzy tygodnie , ale w końcu się udało więc może nie warto się poddawać

[monka23]

Napisane przez libra777

Monka to Ty labe masz
ja też z tych śpiących w dzień , chociaż taraz jak ciepło to już mniej ale zimą to prawie dzień w dzień ,chodzę spać późno, wcześnie wstaję to później mnie ścina i nawet kawa nie pomoże ,potrafię na stole usnąć ,czasem jak jadę samochodem to muszę się zatrzymywać ,wyjść ,rozruszac się bo masakra ,dzisiaj rano też kimałam a mały bajkę ogladał

No w zimie to wogole masakra . Jak ktos spioch to ciezko to zmienic . Skoncyzlam cwiczyc i mnie nosi , jeszcze orbiterek zalicze na szpilkach .

Napisane przez ania p

Ja tam pościeli nie prasuję współczuje więc .

Gabrysia ma super teksty .

Ogladam na kłopoty zawadzka , ale rodzinka dziwna . i 5 latek grający na kompie w jakieś zabijanki kosmos jak dla mnie .

Znowu cholera dziś było zimno , kiedy to sie skończy

Widzialam w tv zapowiedz, tez sie zdziwilam, jak moj przelaczajac bajki zatrzyma sie na chwile na jakiejs glupiej to odrazu mu kaze zeby zmienil kanal, a co dopiero takie gry . Moj lubi grac w samoloty, pociagi, ciezarowki . Ja dlugo tez poscieli nie prasowalam po drugiej ciazy, nie mialam sily, ale wole jednak spac w wyprasowanej, jak mi sie nie chce to nie prasuje, swiat sie nie zawali, nie

[tylkooliwka]

Napisane przez ania p

Tylkooliwka już pisałam wiele razy że ja z szymkiem walczyłam trzy tygodnie , ale w końcu się udało więc może nie warto się poddawać

Ania u mnie to już trwa 3 miesiąc

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez monka23

No w zimie to wogole masakra . Jak ktos spioch to ciezko to zmienic . Skoncyzlam cwiczyc i mnie nosi , jeszcze orbiterek zalicze na szpilkach .

że jak??

[lindsley]

Napisane przez tylkooliwka

Ania u mnie to już trwa 3 miesiąc

U mnie 4ty

[ania p]

Tylkooliwka ale 3 miechy bez pieluchy wcale ? Bo ja Szymkowi to nawet na wyjścia nie zakładałam tylko na noc uparty był strasznie

[libra777]

Napisane przez mrowak

no, niech już się ociepli na dobre, bo ja się załatwię tymi pracami na działce-urobi się człowiek, spoci, a potem lekki wiaterek i przeziębienie gotowe

dziewczyny "ogrodniczki" (Libraaaaa) jaka trawa sprawdzi się najlepiej na terenie gdzie się będzie łaziło i G. będzie latać? Faktycznie ta uniwersalna będzie najkorzystniejsza? I podpowiedzcie jeszcze czym zwałować ziemię najlepiej? Za choinkę nie wiem jak się do tego zabrać, bo nie mam nic odpowiedniego-heeeelp

kup mieszankę rekreacyjną taka będzie najlepsza bo tam będą dobrane gatunki traw odporne na deptanie
Do wałowania jak nie masz walca to można kupic plastikową beczkę w sklepach ogrodniczych są ,wypełnić piaskiem i sobie ją kulać
albo kłaść płytę ,poskakać po niej i przekładac w następne miejsce i tak cały trwanik
Udeptywanie nie jest najlepszym wyjściem
acha i jak będziesz siać to obserwuj prognozę czy nie zapowiadają deszczu ,bo jak za mocno popada na świeżo posiany trawnik to wszystko spłynie i porobią się miejsca bez trawy takie łyse placki a w innych będzie busz

Napisane przez tylkooliwka

hej dziewuszki


Gabrysia i Lenka są obłędne
mój nadal się nie rozgadal malo tego wczoraj wrociłam do pampersów
nie mam juz siły,moze pochodzi z tydzien,dwa i jeszcze raz od nowa
Danielek jak wołasz siusiu:siusiu
gdzie się robi siusiu?:tam(pokazuje na nocnik)

i za chwilę.....leje w rajty
widzę,że to nie ma sensu


Evitka trzymam kciuki zeby Lenka się dostała,liczę,że też da mi sie załatwić

Libra masakra z temperowką-Daniel tez struga kredki będę bardziej uważać




nie wiem co komu chcialam napisać.......

Dusiaka?!when?

Tylkooliwka ,bez sensu jest to że zakładasz z powrotem pampersy ,wróciłaś do punktu wyjścia ,za szybko się poddajesz ,nasz oduczanie też trwa od grudnia i dzisiaj np. zlał się 3 razy i to tak że nawet w skarpetki pociekło , później znów jest ładnie ,chociaż woła rzadko ,ja po prostu pilnuję żeby go wysikać co 40 min. najdłużej co godzinę i tyle.
Wcale nie liczę na to że go wypuszczę i on mi grzecznie zawoła siku ,ale myślę że mój upór w końcu będzie nagrodzony bo jednak nawyk się wykształci.
Nie przejmuj się tym że inne dzieci łapią szybciej ,widocznie tak Twój jak i mój też są bardziej oporni

Napisane przez monka23

No w zimie to wogole masakra . Jak ktos spioch to ciezko to zmienic . Skoncyzlam cwiczyc i mnie nosi , jeszcze orbiterek zalicze na szpilkach .


Widzialam w tv zapowiedz, tez sie zdziwilam, jak moj przelaczajac bajki zatrzyma sie na chwile na jakiejs glupiej to odrazu mu kaze zeby zmienil kanal, a co dopiero takie gry . Moj lubi grac w samoloty, pociagi, ciezarowki . Ja dlugo tez poscieli nie prasowalam po drugiej ciazy, nie mialam sily, ale wole jednak spac w wyprasowanej, jak mi sie nie chce to nie prasuje, swiat sie nie zawali, nie

o matko ! orbitrek jeszcze po 22.
ja jak ćwiczę czy biegam to rano ,tak do południa bo później już nie ma szans żebym się ruszyła
też nie pozwalam oglądać durnych bajek ,tak samo starszemu ,mówiłam że albo ogląda coś mądrego np. jakiś fajny program o zwierzętach (jak już był starszy) albo do widzenia ,matka despotka

[monka23]

Napisane przez tylkooliwka

że jak??

na Szpilkach na giewoncie (film na polsacie) hehe, a ja w sportowych butach oczywiscie , mam jeden workout na szpilkach (butach), ale jeszcze nie probowalam

Moj maly tez jeszcze leje w gacie , taki wiek, musisz wysadzac czesciej jak sie nie upomina. Wyjscia nie masz i tak to cie czeka . Mnie to jakos nie drazni ze mi sie w gacie zleje , az sama sie dziwie. Na zewnatrz ma dalej pampka , za zimno jest , zeby latal bez. Jak sie cieplej zrobi , przygrzeje to bedziemy chodzic bez , tak samo rob.

Napisane przez libra777

Tylkooliwka ,bez sensu jest to że zakładasz z powrotem pampersy ,wróciłaś do punktu wyjścia ,za szybko się poddajesz ,nasz oduczanie też trwa od grudnia i dzisiaj np. zlał się 3 razy i to tak że nawet w skarpetki pociekło , później znów jest ładnie ,chociaż woła rzadko ,ja po prostu pilnuję żeby go wysikać co 40 min. najdłużej co godzinę i tyle.
Wcale nie liczę na to że go wypuszczę i on mi grzecznie zawoła siku ,ale myślę że mój upór w końcu będzie nagrodzony bo jednak nawyk się wykształci.
Nie przejmuj się tym że inne dzieci łapią szybciej ,widocznie tak Twój jak i mój też są bardziej oporni



o matko ! orbitrek jeszcze po 22.
ja jak ćwiczę czy biegam to rano ,tak do południa bo później już nie ma szans żebym się ruszyła
też nie pozwalam oglądać durnych bajek ,tak samo starszemu ,mówiłam że albo ogląda coś mądrego np. jakiś fajny program o zwierzętach (jak już był starszy) albo do widzenia ,matka despotka

U nas jest dopiero 22 ga , godzina roznicy . Ja staram sie rano cwiczyc i wieczorem .

Moj o dziwo sam wola , az w sama szoku jestem, nie pilnuje go zawsze, zapominam . W kuchni cos robie, a on leci do wc ( jak zostawie) i sobie nocnik przynosi , siura i drze sie brawo . Oczywiscie tez leje po gaciach jak sie zapomni. Dzis cos mi Tz mowil, ze sie 3 razy zsiural . Nocnik zazwyczaj jest w goscinnym zeby go widzial, czasem zapominam i w wc zostawiam.

Wlasnie Tylkooliwka gdzie macie nocnik? na widoku?

Prasowac czy nie prasowac ? niechce mi sie juz

[P0P70]

Jedni prasują po 12 a inni się doją. Następne dojenie po 4. Moja Natasza waży juz 1,7 kg. W tym tepie to za tydzień będzie miała 2 kg. A jakie puce się jej zrobiły i na nogach takie małe waleczki. Ona rośnie/ tyje w oczach.

Oliwka - moja starsza tez się zapomina i leje w gacie. Raz zawoła a innym razem nie wola. U nas dzisiaj było 20 stopni w dzień wiec była cały czas bez pampersa. Dwa razy nasikala w gacie.
Nie poddawaj się

U nas nocnik stoi w salonie. Generalnie to udaje jej się do niego trafić tylko czasami coś innego jest bardziej fascynujące niż sikanie.

[pl_madzia]

Witam.
I już piąteczek
Ciesze się jakbym do pracy chodziła

Jutro jedziemy na koncert Kazika, oczywiście jak się uda dzieciaki na 2 h teściowej wcisnąć. W razie niepowodzenia z wciskaniem, to ja zostanę z nimi
W niedziele bieg, a ja mam taką kondycje jakąś padniętą że np wczoraj wylko okolo 3 km przebiegłam i zdychałam. Wróciłam do domu i pół pudełka lodów zjadłam

P0P ale Natasza rośnie, a raczej ciałka nabiera expresowo
No to juz w domu wszystko szykujcie

Co do sikania w pampki i majtki. Ja jestem zdania że jak sie oducza to tak ze całkowicie zapominamy o pieluchach(ewentualnie nocne zostają)Po prostu zamiast pieluch na zmiane w tobołek zabieramy zestaw do przebrania, jest to mniej wygodne, ale nie jakoś bardzo niewykonalne.
Mój niby już 8 mc jak nocnikowany, ale czasami jak się zabawi to sie posika. Albo jest też dosyć wredny i jak Eryk czegoś mu zabrania czy na niego lekko krzyknie to złośliwiec staje przed nim i mówi kupa, i sika.I już sama nie wiem na ile to zlośliwe, a na ile jak się wkurza zwieracze mu puszczają. Ale zdarza się to może raz w tyg albo raz na 2 tyg.

W intermarche miały być hulajnogi 3 kołowe za 49 zł, ale byłam wczoraj nie było, mają coś dostać w sobote, zobaczymy. W zamian były samochodziki wadera takie ani duze ani małe, za 14,99. Młody jak zobaczył to jak jednego wziął do ręki spojrzal na mnie oczami kota ze szreka. Ale normalnie nie miałam siły mu odmowić, choc mam zasadę nie kupujemy zabawek, chyba że wejdziemy do sklepu i powiem że może sobie cos wybrać. ale jakbyście go widziały, aż serce mięklo. A jaki grzeczny był wszystko się tak słuchał, ten samochód tulił jak pluszakaDzisiaj już wstał i siedzi z nim na podłodze i głównie na niego patrzy z zadowoleniem

Iza fajnie że bilans za Wami.

monka nie prasuj, hehe dopiero rano napisałam Ja prasuję tylko od święta chlopakom koszule czy sobie sukienkę, i naprawdę nic więcej, no i żyjemyWiem ze ładniej pranie wyprasowane wygląda. Ale takie prasowanie zajmuje około 2 h w tyg, to nie mam zamiaru.

Już drugi tydzień usilnie odganiamy golębie z balkonu, tz donice przestawiał wczoraj, pranie specjalnie na balkonie, a te holery dalej szukają miejsca żeby patyki poukładać.

[anakazar]

Napisane przez libra777

też nie pozwalam oglądać durnych bajek ,tak samo starszemu ,mówiłam że albo ogląda coś mądrego np. jakiś fajny program o zwierzętach (jak już był starszy) albo do widzenia ,matka despotka

Mądra matka

Napisane przez monka23

Prasowac czy nie prasowac ? niechce mi sie juz

o mamo,ja o tej porze to już mam faze głębokiego snu
Monka fotek nie daję,bo nie mogę.Po awarii wizażu coś się porobiło u mnie i mam blocka na fotki

Napisane przez P0P70

Jedni prasują po 12 a inni się doją. Następne dojenie po 4. Moja Natasza waży juz 1,7 kg. W tym tepie to za tydzień będzie miała 2 kg. A jakie puce się jej zrobiły i na nogach takie małe waleczki. Ona rośnie/ tyje w oczach.

Oliwka - moja starsza tez się zapomina i leje w gacie. Raz zawoła a innym razem nie wola. U nas dzisiaj było 20 stopni w dzień wiec była cały czas bez pampersa. Dwa razy nasikala w gacie.
Nie poddawaj się

U nas nocnik stoi w salonie. Generalnie to udaje jej się do niego trafić tylko czasami coś innego jest bardziej fascynujące niż sikanie.

Ale dzielna dziewczynkaSuper !
Pokaż nam maluszka

Moja pięknie wali do nocnika,aż jestem pod wrażeniem,że tak szybko i bezstresowo(dla mnie)to poszło

Napisane przez pl_madzia

Witam.
I już piąteczek
Ciesze się jakbym do pracy chodziła

Jutro jedziemy na koncert Kazika, oczywiście jak się uda dzieciaki na 2 h teściowej wcisnąć. W razie niepowodzenia z wciskaniem, to ja zostanę z nimi
W niedziele bieg, a ja mam taką kondycje jakąś padniętą że np wczoraj wylko okolo 3 km przebiegłam i zdychałam. Wróciłam do domu i pół pudełka lodów zjadłam

P0P ale Natasza rośnie, a raczej ciałka nabiera expresowo
No to juz w domu wszystko szykujcie

Co do sikania w pampki i majtki. Ja jestem zdania że jak sie oducza to tak ze całkowicie zapominamy o pieluchach(ewentualnie nocne zostają)Po prostu zamiast pieluch na zmiane w tobołek zabieramy zestaw do przebrania, jest to mniej wygodne, ale nie jakoś bardzo niewykonalne.
Mój niby już 8 mc jak nocnikowany, ale czasami jak się zabawi to sie posika. Albo jest też dosyć wredny i jak Eryk czegoś mu zabrania czy na niego lekko krzyknie to złośliwiec staje przed nim i mówi kupa, i sika.I już sama nie wiem na ile to zlośliwe, a na ile jak się wkurza zwieracze mu puszczają. Ale zdarza się to może raz w tyg albo raz na 2 tyg.

W intermarche miały być hulajnogi 3 kołowe za 49 zł, ale byłam wczoraj nie było, mają coś dostać w sobote, zobaczymy. W zamian były samochodziki wadera takie ani duze ani małe, za 14,99. Młody jak zobaczył to jak jednego wziął do ręki spojrzal na mnie oczami kota ze szreka. Ale normalnie nie miałam siły mu odmowić, choc mam zasadę nie kupujemy zabawek, chyba że wejdziemy do sklepu i powiem że może sobie cos wybrać. ale jakbyście go widziały, aż serce mięklo. A jaki grzeczny był wszystko się tak słuchał, ten samochód tulił jak pluszakaDzisiaj już wstał i siedzi z nim na podłodze i głównie na niego patrzy z zadowoleniem

Iza fajnie że bilans za Wami.

monka nie prasuj, hehe dopiero rano napisałam Ja prasuję tylko od święta chlopakom koszule czy sobie sukienkę, i naprawdę nic więcej, no i żyjemyWiem ze ładniej pranie wyprasowane wygląda. Ale takie prasowanie zajmuje około 2 h w tyg, to nie mam zamiaru.

Już drugi tydzień usilnie odganiamy golębie z balkonu, tz donice przestawiał wczoraj, pranie specjalnie na balkonie, a te holery dalej szukają miejsca żeby patyki poukładać.

[Baobabek]

Napisane przez tylkooliwka

hej dziewuszki


Gabrysia i Lenka są obłędne
mój nadal się nie rozgadal malo tego wczoraj wrociłam do pampersów
nie mam juz siły,moze pochodzi z tydzien,dwa i jeszcze raz od nowa
Danielek jak wołasz siusiu:siusiu
gdzie się robi siusiu?:tam(pokazuje na nocnik)

i za chwilę.....leje w rajty
widzę,że to nie ma sensu


Evitka trzymam kciuki zeby Lenka się dostała,liczę,że też da mi sie załatwić

Libra masakra z temperowką-Daniel tez struga kredki będę bardziej uważać




nie wiem co komu chcialam napisać.......

Dusiaka?!when?

TO JEST NAS DWIE! Ja nwet nie wypowiadam sie na ten temat...ale jakoś mi się lżej zrobiło,że moje dziecko nie jest tu jedyne z pampersem Kubuś nawet nie chce usiąść na ten nocnik, ani na nakładkę...zaczyna płakać i przynosi pieluchę żeby założyć...w swoim życiu zrobil siku kilka razy po spaniu do nocnika, kiedy to frajda dla niego była. Wtedy chciałam całkiem mu zdjąć, był o wiele bardziej chętny do tego, ale mój ojciec kategorycznie się nie zgodził, bo nie będzie za nim latać i co chwilę go przebierać....i co miałąm zrobić?? Dobry moment przegapiony i teraz mi znacznie trudniej...dodam, że wtedy był okres jak mały wołał, ale że ojciec mu kazał w pieluchę to dziecko zgłupiało...
Jeszcez miałam wam napisać, mój ojciec ostatnio przyznał się, tzn. wygadał sie, ze siedząc z kubusiem do nie go nie mówił!!! "włączałem mu kiepskich, zajął sie ciuchcią i był spokój, a z dominiką mnie szlag trafia bo ciagle chce, zeby z nią rozmawiać" (teraz we wtorki ojciec z moją 3 letnią siostrzenicą przesiaduje) Także wiem, czemu moje dziecko nie mówi to nie jest tak, że zganiam na ojca, bo pewnie zaraz takie komentarze się posypią....sam to powiedział, z nocnikiem tak samo! Teraz wezmę opiekunkę (kosztem chleba bez margaryny:P), ale płacąc jej może będzie robiła to o co ją poproszę...

[aneczkkaa]

Napisane przez tylkooliwka

mój nadal się nie rozgadal malo tego wczoraj wrociłam do pampersów
nie mam juz siły,moze pochodzi z tydzien,dwa i jeszcze raz od nowa
Danielek jak wołasz siusiu:siusiu
gdzie się robi siusiu?:tam(pokazuje na nocnik)

i za chwilę.....leje w rajty
widzę,że to nie ma sensu

następnym razem się uda

Lenka i Gabi czadoweeeee

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez P0P70

Jedni prasują po 12 a inni się doją. Następne dojenie po 4. Moja Natasza waży juz 1,7 kg. W tym tepie to za tydzień będzie miała 2 kg. A jakie puce się jej zrobiły i na nogach takie małe waleczki. Ona rośnie/ tyje w oczach.

ogromnie się cieszę wielkie ogromne brawa dla Nataszki , pokaż fotki kluseczka...

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Baobabek

TO JEST NAS DWIE! Ja nwet nie wypowiadam sie na ten temat...ale jakoś mi się lżej zrobiło,że moje dziecko nie jest tu jedyne z pampersem Kubuś nawet nie chce usiąść na ten nocnik, ani na nakładkę...zaczyna płakać i przynosi pieluchę żeby założyć...w swoim życiu zrobil siku kilka razy po spaniu do nocnika, kiedy to frajda dla niego była. Wtedy chciałam całkiem mu zdjąć, był o wiele bardziej chętny do tego, ale mój ojciec kategorycznie się nie zgodził, bo nie będzie za nim latać i co chwilę go przebierać....i co miałąm zrobić?? Dobry moment przegapiony i teraz mi znacznie trudniej...dodam, że wtedy był okres jak mały wołał, ale że ojciec mu kazał w pieluchę to dziecko zgłupiało...
Jeszcez miałam wam napisać, mój ojciec ostatnio przyznał się, tzn. wygadał sie, ze siedząc z kubusiem do nie go nie mówił!!! "włączałem mu kiepskich, zajął sie ciuchcią i był spokój, a z dominiką mnie szlag trafia bo ciagle chce, zeby z nią rozmawiać" (teraz we wtorki ojciec z moją 3 letnią siostrzenicą przesiaduje) Także wiem, czemu moje dziecko nie mówi to nie jest tak, że zganiam na ojca, bo pewnie zaraz takie komentarze się posypią....sam to powiedział, z nocnikiem tak samo! Teraz wezmę opiekunkę (kosztem chleba bez margaryny:P), ale płacąc jej może będzie robiła to o co ją poproszę...

monia pieluchą się nie przejmuj w końcu kiedyś załapie, może ściągnij mu pieluchę i koniec swoją drogą wydaje mi się, że jako matka wyczujesz jego moment i nie stresować mi się, nie ma czym kurde, przecież nasze dzieciaki to dopiero dwu latki i chyba nikt nikogo nie powiesi za to że dzieciaki w tym wieku robią w pieluchy, mi sę udało i maciej odpieluchowany ale czasem zdarzy mu się wtopa zaś jego kuzyn 7 miesięcy starszy i nosi pieluszkę , zupełnie mi to nie przeszkadza.
Co do teścia wolę się nie wypowiadać


U nas urwanie głowy (czyt. załatwianie kredytu) zaświadczenia , jakieś pisma ze spółdzielni, wyciągi z konta, itp. Wczoraj złożyliśmy wniosek o kredyt w ciągu 10 dni ma być decyzja. Oby była pozytywna. Ja już siedze na necie wybieram: okna(mamy 3 do wymiany) drzwi, podłogi, sprzęty, kuchnię, kolrystykę , itd..........
masakra nie wiem jak się nazywam

[izazula]

Witajcie

Nasze badanie u okulisty właśnie poszło się kochać Zosia rano się przebudziła i strasznie bączyła i coś jej w brzuszku bulgotało. Zrobiła gigantyczną rzadką kupę i zaczeła wymiotować. Teraz śpi. Nie wiem czy coś wczoraj z przychodni przyniosła czy może ktoś napluł na nas w autobusie czy sklepie czy skutek uboczny atropiny. Oby tylko to. Szkoda mi tylko bo strasznie ją męczyłam tym zakraplaniem oczu a teraz wszystko wzięło w łeb. Żeby mi się tylko gnomik nie rozchorowała

[monka23]

Pop wow ale Kruszyna rosnie. Czekamy na fotkę.

Madzia może sie przetrenowalas? Albo taki dzień. Jaki masz czas na 10km? No i dobrze ze małemu kupilas, jemu tez sie należy od czasu do czasu nieplanowany zakup- takie zakupowe szaleństwo każdemu poprawia humor.

Ana hehe ja zaraz starszego wysle do szkoły i pójdę chyba zaliczać ta głęboka fazę snu hehe
Nie dostana jeste.
Wyślij komuś fotke i wkleji nam tu.

Bao mój na nakładke tez nie siada chyba sie boji, na górze mam nocnik tez go nie lubi, może idzcie do sklepu i razem nocnik wybierzcie, mój na dole sika na nocnik bez problemu- akurat ten mu spasil.

[izazula]

Pop - Nataszka ma apetyt . Jeszcze troszkę i bedzie sama ciągnęła mamusię

Libra - na cale szczęście że nie było wtedy maszynek elektrycznych bo bym chyba rękę straciła. A może mama nie pozwoliłabym mielić

Jak palec Mika ?

Oliwka i inne dziewczyny z lejącymi dziewczynami NIE PODDAWAJCIE SIĘ (celowo duże litery). To wcale nie jest takie łatwe oduczyc od pampka. Nie jest to też tak, że te dzieciaki które chodzą bez pieluchy nie leją w majty. U nas to jest zupełnie normalne że czasem się zdarzy wielgachna kałuża albo zlane ubranie. 2 dni temu Zosia mojej mamie posikała się w parku i wczoraj juz znowu grzecznie wołała choć w ostatniej chwili oczywiście . Mokre galotki przez jakis czas przypomniały o procedurach sikania. Nocnik u nas stoi na honorowym miejscu w naszym salono-sypilanio-bawialni, zawsze dostępny. Na spacery i wyjścia zawsze mam zapasowe ubrania. Nie powiem żeby to było jakies wygodne bo wszędzie trza to taszczyć ze sobą i pamiętać o wymianie ale jakoś podołam. To tak jak ze smokiem - zabrać i koniec. Wczoraj doktor tylko utwierdził mnie w moim przekonaniu że dobrze robię i niezaleznie od tego ile razy jeszcze ubranie będzie posikane pieluchy nie założę w ciagu dnia i koniec. I najchętniej też zdjęłabym pieluchę na noc gdybym się nie bała nocnego budzenia z powodu mokrej pościeli. Postanowienie mam że kończymy opakowanie pampków i więcej nie kupię. No może kilka sztuk na wszelki wypadek

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Bao - no szkoda gadać z tym Twoim ojcem
Za pieluchę się bierz kochana bo za niedługo będzie następne maleństwo i będziesz miała jeszcze większy problem. Zdejmij pieluchę niech leje gdzie popadnie i sam zobaczy jak to przyjemnie w mokrych gaciach chodzić. Jesteś w domku, jeszcze z niewielkim brzuszkiem więc wycieranie podłogi (ewentualne) jeszcze się da zrobić. Będzie ciepło więc też jest lepiej bo nie tak łatwo o wyziębienie. Zosi np. bardzo przypasował nocnik z Lidla. Mimo że ma całkiem sporą dupcię to ładnie się wpasowuje w urządzenie i poprostu go lubi.
Do roboty bez marudzenia i Powodzenia

[lindsley]

A co robicie w aucie. No nie wyobrażam sobie prania fotelika co dzień a i na kanapie auta pewnie by kałuże były. Jak mam mu zdjąć pieluchę jak np tak jak wczoraj mieliśmy trochę załatwiania i latania po sklepach też... Chętnie też bym z tych pieluch zrezygnowała ale Misiek się rozchorował przez przebieranie na dworze i to wtedy ciepło było... Póki co dziękuję za wychodzenie bez pampka. No może na 15min jak idziemy to ok...
U nas różnie. Czasem raz się zsika na dzień czasem 5 razy... Dziś już 1 komplet leży w koszu...

Misiek już praktycznie zdrowy. Ja dalej się źle czuję

Ile wcześniej robiłyście ten tort shwarcwaldzki? Kurcze nie widziałam wczoraj w carrefourze kompotu z wiśni (przy czym stoją kompoty? nigdy nie kupowałam... Mam jeden swój słoik drążonych wiśni, nada się?

[tylkooliwka]

Napisane przez izazula

Witajcie

Nasze badanie u okulisty właśnie poszło się kochać Zosia rano się przebudziła i strasznie bączyła i coś jej w brzuszku bulgotało. Zrobiła gigantyczną rzadką kupę i zaczeła wymiotować. Teraz śpi. Nie wiem czy coś wczoraj z przychodni przyniosła czy może ktoś napluł na nas w autobusie czy sklepie czy skutek uboczny atropiny. Oby tylko to. Szkoda mi tylko bo strasznie ją męczyłam tym zakraplaniem oczu a teraz wszystko wzięło w łeb. Żeby mi się tylko gnomik nie rozchorowała

Współczuje Zosi bidulcia oby szybko przeszlo


Dzięki dziewczyny za podpowiedzi-fajnie,że nie jest jedyny
Odpowiadając na Wasze pytania to:nocnik stoi oczywiście na widoku,tam gdzie Danielek najwięcej przebywa,a na zewnątrz zakladany jest pampers,wlasnie czekam teraz az sie cieplo zrobi i zdejmę calkiem a na zewnątrz będę brała ciuszki,bo teraz trochę za zimno bylo,bałam się,ze się przeziębi jak będzie mokry a nie wszędzie da się przebrać.
Ostatnio uczyłam go robic na stojąco i mu się bardziej spodobało,zastanawiam się czy kupić może tą podstawkę i może do normalnego sedesu by sobie siusiał

śmiać mi się chciało,bo powiedziałam mu,że jak on nie chce to zawołam tatusia i tatuś zrobi do nocnika to szybko krzyczał nie ,ja,ja i w biegu rajty zdejmował

[izazula]

Napisane przez lindsley

A co robicie w aucie. No nie wyobrażam sobie prania fotelika co dzień a i na kanapie auta pewnie by kałuże były. Jak mam mu zdjąć pieluchę jak np tak jak wczoraj mieliśmy trochę załatwiania i latania po sklepach też... Chętnie też bym z tych pieluch zrezygnowała ale Misiek się rozchorował przez przebieranie na dworze i to wtedy ciepło było... Póki co dziękuję za wychodzenie bez pampka. No może na 15min jak idziemy to ok...
U nas różnie. Czasem raz się zsika na dzień czasem 5 razy... Dziś już 1 komplet leży w koszu...

Misiek już praktycznie zdrowy. Ja dalej się źle czuję

Ile wcześniej robiłyście ten tort shwarcwaldzki? Kurcze nie widziałam wczoraj w carrefourze kompotu z wiśni (przy czym stoją kompoty? nigdy nie kupowałam... Mam jeden swój słoik drążonych wiśni, nada się?

Co do tortu - ciasto piekłam w czwartek wieczorem i nie ruszałam. W piątek wieczorem była reszta roboty. Kompot kupiłam w Lidlu (2 słoiki) wg mnie w przepisie było trochę za duzo tej masy wiśniowej i całej nie zużyłam do ciasta, zjedliśmy . Myślę że jeden słoik starczy tylko zalezy jaki duży bo oprócz samych wiśni potrzebny jest ten kompocik.

Co do sikania to ja mocno ryzykuję ale do auta Zosia tez idzie bez pieluchy (jest jej wygodniej). Staram się nie wychodzić z domu bez wcześniejszego załatwiania spraw sikających i kupowych.

Jesteś pewna że Misiu się rozchorował od przebiarania a nie np. złapał od kogoś jakiegoś bakcyla ? Czy Wy się przypadkiem nie zarażacie wzajemnie ? Pewnie że dupcie też może owiać ale teraz będzie coraz cieplej. Spróbuj może właśnie na krótkie spacery wychodzić bez właśnie po wcześniejszym sikaniu. Powoli, powoli ... a będzie dobrze

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez tylkooliwka

Współczuje Zosi bidulcia oby szybko przeszlo


Dzięki dziewczyny za podpowiedzi-fajnie,że nie jest jedyny
Odpowiadając na Wasze pytania to:nocnik stoi oczywiście na widoku,tam gdzie Danielek najwięcej przebywa,a na zewnątrz zakladany jest pampers,wlasnie czekam teraz az sie cieplo zrobi i zdejmę calkiem a na zewnątrz będę brała ciuszki,bo teraz trochę za zimno bylo,bałam się,ze się przeziębi jak będzie mokry a nie wszędzie da się przebrać.
Ostatnio uczyłam go robic na stojąco i mu się bardziej spodobało,zastanawiam się czy kupić może tą podstawkę i może do normalnego sedesu by sobie siusiał

śmiać mi się chciało,bo powiedziałam mu,że jak on nie chce to zawołam tatusia i tatuś zrobi do nocnika to szybko krzyczał nie ,ja,ja i w biegu rajty zdejmował

Miałysmy na dzisiaj zamówioną wizytę u okulisty no i nici

No widzisz już sama świetny sposób znalazłaś. A może poprostu z tatusiem będzie chodził siku, coś z stylu, kóry pierwszy się wysika ? Najważniejszy przykład z góry

[sara 85]

Napisane przez P0P70

Jedni prasują po 12 a inni się doją. Następne dojenie po 4. Moja Natasza waży juz 1,7 kg. W tym tepie to za tydzień będzie miała 2 kg. A jakie puce się jej zrobiły i na nogach takie małe waleczki. Ona rośnie/ tyje w oczach.

Oliwka - moja starsza tez się zapomina i leje w gacie. Raz zawoła a innym razem nie wola. U nas dzisiaj było 20 stopni w dzień wiec była cały czas bez pampersa. Dwa razy nasikala w gacie.
Nie poddawaj się

Pop pokaż nam Nataszke

Napisane przez Baobabek

TO JEST NAS DWIE! Ja nwet nie wypowiadam sie na ten temat...ale jakoś mi się lżej zrobiło,że moje dziecko nie jest tu jedyne z pampersem Kubuś nawet nie chce usiąść na ten nocnik, ani na nakładkę...zaczyna płakać i przynosi pieluchę żeby założyć...w swoim życiu zrobil siku kilka razy po spaniu do nocnika, kiedy to frajda dla niego była. Wtedy chciałam całkiem mu zdjąć, był o wiele bardziej chętny do tego, ale mój ojciec kategorycznie się nie zgodził, bo nie będzie za nim latać i co chwilę go przebierać....i co miałąm zrobić?? Dobry moment przegapiony i teraz mi znacznie trudniej...dodam, że wtedy był okres jak mały wołał, ale że ojciec mu kazał w pieluchę to dziecko zgłupiało...
Jeszcez miałam wam napisać, mój ojciec ostatnio przyznał się, tzn. wygadał sie, ze siedząc z kubusiem do nie go nie mówił!!! "włączałem mu kiepskich, zajął sie ciuchcią i był spokój, a z dominiką mnie szlag trafia bo ciagle chce, zeby z nią rozmawiać" (teraz we wtorki ojciec z moją 3 letnią siostrzenicą przesiaduje) Także wiem, czemu moje dziecko nie mówi to nie jest tak, że zganiam na ojca, bo pewnie zaraz takie komentarze się posypią....sam to powiedział, z nocnikiem tak samo! Teraz wezmę opiekunkę (kosztem chleba bez margaryny:P), ale płacąc jej może będzie robiła to o co ją poproszę...

Bao poczekaj może jeszcze trochę, przyjdzie ciepło to będzie po dworze chodził w samych majteczkach, może wtedy załapie.

Zosi też się zdarzyło kilka razy, że dwa dni lała w majtki, a później znowu wołała. Czasami zakładałam jej pieluchę, jak dosyć miałam zlanej kanapy itd.


Aga kupiłam wczoraj w h&mie te spodnie skóra węża- boskie są

Ana jutro w lidlu mają być spodnie na nasze dziewczyny i koszulki polo

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

W intermarche miały być hulajnogi 3 kołowe za 49 zł, ale byłam wczoraj nie było, mają coś dostać w sobote, zobaczymy. W zamian były samochodziki wadera takie ani duze ani małe, za 14,99. Młody jak zobaczył to jak jednego wziął do ręki spojrzal na mnie oczami kota ze szreka. Ale normalnie nie miałam siły mu odmowić, choc mam zasadę nie kupujemy zabawek, chyba że wejdziemy do sklepu i powiem że może sobie cos wybrać. ale jakbyście go widziały, aż serce mięklo. A jaki grzeczny był wszystko się tak słuchał, ten samochód tulił jak pluszakaDzisiaj już wstał i siedzi z nim na podłodze i głównie na niego patrzy z zadowoleniem.

Oj miałam taką sytuacje miesiac temu z maskotka MINI i mala do dzis ja uwielbia, spi z nia itd warto bylo,
jestesmy tylko mamami

Napisane przez Baobabek

Jeszcez miałam wam napisać, mój ojciec ostatnio przyznał się, tzn. wygadał sie, ze siedząc z kubusiem do nie go nie mówił!!! "włączałem mu kiepskich, zajął sie ciuchcią i był spokój, a z dominiką mnie szlag trafia bo ciagle chce, zeby z nią rozmawiać" (teraz we wtorki ojciec z moją 3 letnią siostrzenicą przesiaduje) Także wiem, czemu moje dziecko nie mówi to nie jest tak, że zganiam na ojca, bo pewnie zaraz takie komentarze się posypią....sam to powiedział, z nocnikiem tak samo! Teraz wezmę opiekunkę (kosztem chleba bez margaryny:P), ale płacąc jej może będzie robiła to o co ją poproszę...

Masz kogos zaufanego? Ile taka opiekunka u was bierze na godzine??

[pl_madzia]

Maly caly czas autko meczy. Dalam mu takie szklane kamyki i je uklada na przyczepe i zrzuca.

My zawsze przed wyjsciem sadzamy mlodego na nocnik. Na dworzu niezaleznie od wolania wysadzamy co jakis czas na drzewka. Bo jak sie zabawi roznie bywa. Dzisiaj np pojechalam z nim do tesco autobusem,to w tesko obowiazkowo wc.w drodze powrotnej w autobusie wolal ze kupa,takie baki sadzil.ale kazalam mu trzymac to zdazyl do domu. Na fotelik w aucie mozna pieluche tetrowa polozyc i wustarczy. Mam te majty treningowe ale one tylko popuszczenie wytrzymaja.

Bao moj tata na tej samej zasadzie zajmowal sie eykiem. Po prostu ogladal tv a maly sam sie bawil. Eryk mowil pelnymi zdaniami jak mial 1,5roku. Za to teraz siedze z Erwinem,duzo mowie do niego,bawimy sie razem, ma starszego brata,a mowi niewiele,wiekszosc mruczy lub cos tam po swojemu. Wiec to u nas taki typ i nic nie zrobie. Jak eryk byl maly to pracowalam 8-12h codziennie a jednak slicznie rozmawial,z tym jestem 24h ma wiecej bodzcow ale ma swoje tempo.
Dziwnie czasami jak na placu zabaw dzieci sporo mniejsze,choc czesto starsze do mojego cos zagaduja a on tylko hyhy i tyle.

[monka23]

Napisane przez izazula

Witajcie

Nasze badanie u okulisty właśnie poszło się kochać Zosia rano się przebudziła i strasznie bączyła i coś jej w brzuszku bulgotało. Zrobiła gigantyczną rzadką kupę i zaczeła wymiotować. Teraz śpi. Nie wiem czy coś wczoraj z przychodni przyniosła czy może ktoś napluł na nas w autobusie czy sklepie czy skutek uboczny atropiny. Oby tylko to. Szkoda mi tylko bo strasznie ją męczyłam tym zakraplaniem oczu a teraz wszystko wzięło w łeb. Żeby mi się tylko gnomik nie rozchorowała

o kurde i co dalej ja meczy? Wiesz co robic .

Napisane przez lindsley

A co robicie w aucie. No nie wyobrażam sobie prania fotelika co dzień a i na kanapie auta pewnie by kałuże były. Jak mam mu zdjąć pieluchę jak np tak jak wczoraj mieliśmy trochę załatwiania i latania po sklepach też... Chętnie też bym z tych pieluch zrezygnowała ale Misiek się rozchorował przez przebieranie na dworze i to wtedy ciepło było...
U nas różnie. Czasem raz się zsika na dzień czasem 5 razy... Dziś już 1 komplet leży w koszu...

Misiek już praktycznie zdrowy. Ja dalej się źle czuję

Ile wcześniej robiłyście ten tort shwarcwaldzki? Kurcze nie widziałam wczoraj w carrefourze kompotu z wiśni (przy czym stoją kompoty? nigdy nie kupowałam... Mam jeden swój słoik drążonych wiśni, nada się?

Fajnie ze maly zdrowy, a ty co sie obijasz? kuruj sie
U nas tez za zimno ,zeby latac bez pieluchy na zewnatrz .
Do auta mozesz kupic te wklady na lozku ( jednorazowe), ale ja jeszcze tez czekam az cieplo sie zrobi, tym bardziej ze jak smigamy gdzies, to ok 1 h od domu mamy i musiala bym brac kilka kompletow bo nie wem jak da rade z wolaniem , trzymaniem sikaniem.
Mi sie wydaje ze sie nada , ja mialam za duzo masy i mi jednym bokiem wyszla

Napisane przez tylkooliwka

Ostatnio uczyłam go robic na stojąco i mu się bardziej spodobało,zastanawiam się czy kupić może tą podstawkę i może do normalnego sedesu by sobie siusiał

Moj tez lubi sikac na stojaco, ja mu pisiorka trzymam i sprzelam w rozne miejsca a on zaciesza
Tez u nas zimno

Napisane przez sara 85

Aga kupiłam wczoraj w h&mie te spodnie skóra węża- boskie są

Pokaz jakie .

Napisane przez pl_madzia

Maly caly czas autko meczy. Dalam mu takie szklane kamyki i je uklada na przyczepe i zrzuca.

My zawsze przed wyjsciem sadzamy mlodego na nocnik. Na dworzu niezaleznie od wolania wysadzamy co jakis czas na drzewka. Bo jak sie zabawi roznie bywa. Dzisiaj np pojechalam z nim do tesco autobusem,to w tesko obowiazkowo wc.w drodze powrotnej w autobusie wolal ze kupa,takie baki sadzil.ale kazalam mu trzymac to zdazyl do domu. Na fotelik w aucie mozna pieluche tetrowa polozyc i wustarczy. Mam te majty treningowe ale one tylko popuszczenie wytrzymaja.

.

Ale malemu podpasila zabawka
Moj starszy tez byl dlugo niemowa, tak jak twoj maly. Gadalam do niego i inni , taki typ.
Ja pamietam jaka wielka ulge poczulam jak nie musialam ze starszym tak do wc juz latac bo w koncu panowal juz nad tym. A teraz znowu mnie to czeka latanie wszedzie najpierw do wc , ja ty z malym

Wlasnie wstalam pospalam 2 h, obudzily mnie krzyki brawo , wiec maly chyba siura do nocnika ,o teraz znowu krzyczy , ale widzialam jedne kalesony zlane na podlodze hehe

Nie prasowalam bo posciel gdzie niegdzie byla wilgotna jeszcze to mi sie upieklo wczoraj .

[agnieszka09]

SARA koniecznie chce zobaczyc zdjecie ja tez mam dosc masywna dupe i uda ale o dziwo fajnie wyszczuplaja



POP gratuluje i takze chce zobaczyc jak sie zmienila




dziewczyny taka mala rada odnosnie nocnika.u nas jest wazne aby zawsze stal w tym samym miejscu.przynajmniej tak bylo na poczatku.jak tylko go przestawilam w inne miejsce Karina sikala w majty.

[monka23]

Napisane przez agnieszka09

SARA koniecznie chce zobaczyc zdjecie ja tez mam dosc masywna dupe i uda ale o dziwo fajnie wyszczuplaja



.

ta jasne , ty i duza dupa , ja nie widzialam twojej calej sylwetki, ale z tego co pamietam to ostatnio pisalas ze mniej niz 45? kg wazysz czy cos ,no no nie sciemniaj kochana

[izazula]

Moje dziecko wygląda na zdrowe. Nic się nie dzieje, żadnych wymiotów, biegunki, temperatury itp. Całe szczęście to być moze atropina. W skutkach ubocznych są m.in. zawroty głowy i nudności. Pewnie organizm już miał dość i stąd taka reakcja.
Na wszelki wypadek nie wychodzimy z domu i się obserwujemy. Szkoda bo ładna pogoda za oknem

[tylkooliwka]

[QUOTE=pl_madzia;33669895]Maly caly czas autko meczy. Dalam mu takie szklane kamyki i je uklada na przyczepe i zrzuca.

My zawsze przed wyjsciem sadzamy mlodego na nocnik. Na dworzu niezaleznie od wolania wysadzamy co jakis czas na drzewka. Bo jak sie zabawi roznie bywa. Dzisiaj np pojechalam z nim do tesco autobusem,to w tesko obowiazkowo wc.w drodze powrotnej w autobusie wolal ze kupa,takie baki sadzil.ale kazalam mu trzymac to zdazyl do domu. Na fotelik w aucie mozna pieluche tetrowa polozyc i wustarczy. Mam te majty treningowe ale one tylko popuszczenie wytrzymaja.
QUOTE]
hehe Daniel by nie wytrzymał,ostatnio mi się w kąpieli skasztanił

Napisane przez monka23

Moj tez lubi sikac na stojaco, ja mu pisiorka trzymam i sprzelam w rozne miejsca a on zaciesza
Tez u nas zimno
.

on sobie nie da trzymać tylko sam trzyma ale czasmi tak ściśnie,że mu do góry leci a wtedy ma ubaw
ale wygodniej by tak było nie z nocnikiem tylko czymś jak miska(kiedyś były takie stare nocniki z cienkimi brzegami)

Napisane przez izazula

Moje dziecko wygląda na zdrowe. Nic się nie dzieje, żadnych wymiotów, biegunki, temperatury itp. Całe szczęście to być moze atropina. W skutkach ubocznych są m.in. zawroty głowy i nudności. Pewnie organizm już miał dość i stąd taka reakcja.
Na wszelki wypadek nie wychodzimy z domu i się obserwujemy. Szkoda bo ładna pogoda za oknem

no to dobrze,że przeszło


Sara pokaż zdjęcie
i mam jeszcze jedną sprawę,kiedyś chyba pokazywałaś,ze masz podliczone koszty budowy domu(tych wszystkich wynalazków z tym związannych)dobrze kojarzę?masz to jeszcze?


Madzia to fajnie podpasowało,ja kiedyś na giełdzie kupiłam Danielowi takie autka 3,koparka,betoniarka i wywrotka(małe za 15zł)i tez to są jedne z ulubionych

a ostatnio ślicznie się bawi(bo mamy ta wykładzinę w ulice,domki,mosty itd) i tam sobie jeździ autkami po ulicach,parkuje,tankuje benzynę..super to jest


Madzia-pilne -ostatnio mówiłaś dziewczynom o tabletach,który warto kupić?? i lepiej wziąć w abonamencie np Tmobile czy osobno?

[libra777]

PoP dal Nataszki

Dziewczyny nie przesadzajcie z tym "za zimno" do cholery mamy końcówkę kwietnia!!! jakie zimno co wy pleciecie ,od zimna się nie choruje ,za to odpowiedzialne są bakterie i wirusy ,dzieci też się muszą trochę hartować.
Po drugie jaki problem wysadzić dziecko co pół godziny nie wierzę że nie można znaleźć miejsca ,są toalety w sklepach, w centrach h, można zajść za winkiel za kamienicę gdzieś w mieście , mozna na parkingu gdzieś w kącie bo z tego co widzę to problem jest tylko z chłopakami.
Uczcie sikać na stojąco ,będzie znacznie łatwiej i nie czekajcie aż zawoła tylko po prostu wysadźcie co pół godziny ,mozna się przecież też po drodze zatrzymać w czasie jazdy.
Pewnie się poczujecie urażone ale czasem odnoszę wrażenie że szukacie wymówek dla własnego lenistwa bo nie chce wam się wziąć w garść i porządnie i przede wszystkim konsekwentnie do tego zabrać ,to już na prawdę ostatni dzwonek.
Zabrać pieluchę na dzień i tyle zostawić tylko na noc i nie ma zakładania a bo na dwór, a bo na wyjazd, a bo za zimno.Ja też się "męczę" od kilku miesięcy i są dni że jest fajnie a są że nie zdążę na czas wysadzić no i mam.
Nie możecie się poddawać na takim czymś ,bo znacznie trudniejsze zmagania was później czekają.

Napisane przez pl_madzia

Witam.
I już piąteczek
Ciesze się jakbym do pracy chodziła

Jutro jedziemy na koncert Kazika, oczywiście jak się uda dzieciaki na 2 h teściowej wcisnąć. W razie niepowodzenia z wciskaniem, to ja zostanę z nimi
W niedziele bieg, a ja mam taką kondycje jakąś padniętą że np wczoraj wylko okolo 3 km przebiegłam i zdychałam. Wróciłam do domu i pół pudełka lodów zjadłam

P0P ale Natasza rośnie, a raczej ciałka nabiera expresowo
No to juz w domu wszystko szykujcie

Co do sikania w pampki i majtki. Ja jestem zdania że jak sie oducza to tak ze całkowicie zapominamy o pieluchach(ewentualnie nocne zostają)Po prostu zamiast pieluch na zmiane w tobołek zabieramy zestaw do przebrania, jest to mniej wygodne, ale nie jakoś bardzo niewykonalne.
Mój niby już 8 mc jak nocnikowany, ale czasami jak się zabawi to sie posika. Albo jest też dosyć wredny i jak Eryk czegoś mu zabrania czy na niego lekko krzyknie to złośliwiec staje przed nim i mówi kupa, i sika.I już sama nie wiem na ile to zlośliwe, a na ile jak się wkurza zwieracze mu puszczają. Ale zdarza się to może raz w tyg albo raz na 2 tyg.

W intermarche miały być hulajnogi 3 kołowe za 49 zł, ale byłam wczoraj nie było, mają coś dostać w sobote, zobaczymy. W zamian były samochodziki wadera takie ani duze ani małe, za 14,99. Młody jak zobaczył to jak jednego wziął do ręki spojrzal na mnie oczami kota ze szreka. Ale normalnie nie miałam siły mu odmowić, choc mam zasadę nie kupujemy zabawek, chyba że wejdziemy do sklepu i powiem że może sobie cos wybrać. ale jakbyście go widziały, aż serce mięklo. A jaki grzeczny był wszystko się tak słuchał, ten samochód tulił jak pluszakaDzisiaj już wstał i siedzi z nim na podłodze i głównie na niego patrzy z zadowoleniem

Iza fajnie że bilans za Wami.

monka nie prasuj, hehe dopiero rano napisałam Ja prasuję tylko od święta chlopakom koszule czy sobie sukienkę, i naprawdę nic więcej, no i żyjemyWiem ze ładniej pranie wyprasowane wygląda. Ale takie prasowanie zajmuje około 2 h w tyg, to nie mam zamiaru.

Już drugi tydzień usilnie odganiamy golębie z balkonu, tz donice przestawiał wczoraj, pranie specjalnie na balkonie, a te holery dalej szukają miejsca żeby patyki poukładać.

a może jakieś dzwonki wietrzne albo inne brzęczydełka odstraszające albo może płyty powieszane ,wieszają tak na czereśni od szpaków albo zdechła wrona ponoć działa
My też nie prasujemy i żyjemy
Może miałaś gorszy dzień może biometr niekorzystny a lody pokrzepiają
ja też czasem złamię zasadę że nie kupuję ale zazwyczaj to jakiś drobiazg

Napisane przez anakazar

Moja pięknie wali do nocnika,aż jestem pod wrażeniem,że tak szybko i bezstresowo(dla mnie)to poszło

to to już w ogóle niesprawiedliwe!!! nie dość że nie płakała , do razu spała ładnie to jeszcze od razu sika na nocnik bez szemrania

Napisane przez Baobabek

TO JEST NAS DWIE! Ja nwet nie wypowiadam sie na ten temat...ale jakoś mi się lżej zrobiło,że moje dziecko nie jest tu jedyne z pampersem Kubuś nawet nie chce usiąść na ten nocnik, ani na nakładkę...zaczyna płakać i przynosi pieluchę żeby założyć...w swoim życiu zrobil siku kilka razy po spaniu do nocnika, kiedy to frajda dla niego była. Wtedy chciałam całkiem mu zdjąć, był o wiele bardziej chętny do tego, ale mój ojciec kategorycznie się nie zgodził, bo nie będzie za nim latać i co chwilę go przebierać....i co miałąm zrobić?? Dobry moment przegapiony i teraz mi znacznie trudniej...dodam, że wtedy był okres jak mały wołał, ale że ojciec mu kazał w pieluchę to dziecko zgłupiało...
Jeszcez miałam wam napisać, mój ojciec ostatnio przyznał się, tzn. wygadał sie, ze siedząc z kubusiem do nie go nie mówił!!! "włączałem mu kiepskich, zajął sie ciuchcią i był spokój, a z dominiką mnie szlag trafia bo ciagle chce, zeby z nią rozmawiać" (teraz we wtorki ojciec z moją 3 letnią siostrzenicą przesiaduje) Także wiem, czemu moje dziecko nie mówi to nie jest tak, że zganiam na ojca, bo pewnie zaraz takie komentarze się posypią....sam to powiedział, z nocnikiem tak samo! Teraz wezmę opiekunkę (kosztem chleba bez margaryny:P), ale płacąc jej może będzie robiła to o co ją poproszę...

no szkoda słów na dziadka no ale nie miałas wyjścia ,jednak jestem pewna że wszystko wyprostujesz i nie masz się co obwiniać ,następnym razem weźmiesz obcą osobę ,zapłacisz to łatwiej wtedy stawiać jakieś wymogi

Napisane przez izazula

Witajcie

Nasze badanie u okulisty właśnie poszło się kochać Zosia rano się przebudziła i strasznie bączyła i coś jej w brzuszku bulgotało. Zrobiła gigantyczną rzadką kupę i zaczeła wymiotować. Teraz śpi. Nie wiem czy coś wczoraj z przychodni przyniosła czy może ktoś napluł na nas w autobusie czy sklepie czy skutek uboczny atropiny. Oby tylko to. Szkoda mi tylko bo strasznie ją męczyłam tym zakraplaniem oczu a teraz wszystko wzięło w łeb. Żeby mi się tylko gnomik nie rozchorowała

bidula ,oby przeszło

Napisane przez izazula

Jak palec Mika ?

dzięki ,już prawie zagojony ,więcej było krwi niż tego wszystkiego

Napisane przez lindsley

Ile wcześniej robiłyście ten tort shwarcwaldzki? Kurcze nie widziałam wczoraj w carrefourze kompotu z wiśni (przy czym stoją kompoty? nigdy nie kupowałam... Mam jeden swój słoik drążonych wiśni, nada się?

wiśnie są na pewno w lidlu ,cisto możesz zrobić wcześniej nawet 2 dni a masę dzień przed

Napisane przez tylkooliwka

śmiać mi się chciało,bo powiedziałam mu,że jak on nie chce to zawołam tatusia i tatuś zrobi do nocnika to szybko krzyczał nie ,ja,ja i w biegu rajty zdejmował

no widziesz ,może właśnie tym sposobem

Napisane przez agnieszka09

SARA koniecznie chce zobaczyc zdjecie ja tez mam dosc masywna dupe i uda ale o dziwo fajnie wyszczuplaja

jezu trzymajcie mnie
to ja waże ponad 20 kg więcej i uważam że nie jest źle z moimi udami i dupą

[Darusiaaaa]

Aga aleś mnie rozbawila masywana dupa!no litosci NIE MASZ!!

Libra co z tego ze koniec kwietnia jak u nas przedwczoraj 3 stopnie byly,wczoraj cieplo dzisiaj tez super,ale pora roku do pogody slabo sie miala ostatnio,dla nie samej bylo na maksa zimno.

[ASIULEK_23]

Witam
Widze, że na "tapecie" temat odpieluchowania. Więc u nas na szczęście tak jak u Any obeszlo się bez większych cyrków. Do tej pory zlala się pierwszego dnia 2 razy i potem jeszcze 2 razy (1 raz na dzień) ale to juz dawno. Kupy od początku wpadaja do nocnika. Chyba wbilam sie w odpowiedni moment.

ja na spacery nie zakladam pampka. Jak idziemy na placyk koło domu to nie zabieram rzeczy- najwyzej przybiegnę z nia szybko. Jak dalej- to biore rzeczy na przebranie ale odpukac- nie przydaly się jeszcze. Do samochodu tez nie zakładam. dziś byłyśmy w galerii na zakupach ponad 3 godziny i ładnie zawolała siusiu. zadowolona załatwiała sie w publicznej toalecie ja staram się co jakiś czas pytac czy chce siusiu, przewaznie najpierw mowi, że nie a jesli jej się chce to zaraz jednak zawoła. Siusiala juz kilka razy na dworze ale raczej wytrzymuje do domu.

Napisane przez izazula

I najchętniej też zdjęłabym pieluchę na noc gdybym się nie bała nocnego budzenia z powodu mokrej pościeli. Postanowienie mam że kończymy opakowanie pampków i więcej nie kupię. No może kilka sztuk na wszelki wypadek

U mnie identycznie. Boję się tego strasznie ale mam identyczne postanowienie. Z tym, że mamy mega pakę (w niej byly 3 paczuszki) z czego od czasu jak ją zaczęłam oduczac nawet jedna się jeszcze nie skończyła...

Napisane przez izazula

Co do sikania to ja mocno ryzykuję ale do auta Zosia tez idzie bez pieluchy (jest jej wygodniej). Staram się nie wychodzić z domu bez wcześniejszego załatwiania spraw sikających i kupowych.

ja też. Jeśli wiem, że już doś dawno nie sikała (około godziny czy dwóch) to mowię, ze nie wyjdziemy poki nie zrobi siusiu i zawsze robi. jak nie moze to daję jej cos do picia albo puszczam w łazience wodę- to jej pomaga i robi Wtedy dopiero wychodzimy

Napisane przez sara 85

Aga kupiłam wczoraj w h&mie te spodnie skóra węża- boskie są

Ana jutro w lidlu mają być spodnie na nasze dziewczyny i koszulki polo

ja dziś je mierzyłam ale źle w nich wyglądałam, za chuda jestem na nie chyba... albo figura nie ta...wisiały mi w kroku

pop- pięknie nataszka przybiera... jeszcze troszkę i bedziecie wszyscy w domku

[anakazar]

Napisane przez sara 85

Aga kupiłam wczoraj w h&mie te spodnie skóra węża- boskie są

Ana jutro w lidlu mają być spodnie na nasze dziewczyny i koszulki polo

Jakie to te spodnie skóra węża?Pytam z ciekawości,bo ja nic bym w takim motywie nie założyła.

Wiem Sara wiem.Dzinsów nie kupuję,bo mam za dużo ubrań dla małej,ale na koszulki polo i piżamę się skuszę
Te spodnie to takie jak te poprzednie,które kupiłyśmy.Tylko,że motyw inny mają teraz.

Napisane przez libra777

to to już w ogóle niesprawiedliwe!!! nie dość że nie płakała , do razu spała ładnie to jeszcze od razu sika na nocnik bez szemrania

No wiem,że Nina fajna jestDlatego z drugim nie ryzykuję,bo pewnie już tyle szczęścia bym nie miała.Wyczerpałam już limit szczęścia

Aga mówisz masywana dupa i uda