Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-03, 08:36   #1201
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Już dawno mi się znudziło,tylko wolałabym teraz nie widywać go w tym klubie co chodzę
Ale nie mogę zrezygnować teraz z tego klubu,bo to jedyny klub gdzie moja mała garstka znajomych lubi chodzić
I niestety będę musiała go widywać co tydzień właśnie tam
No wiesz,zawsze możesz zrezygnować na jakiś czas.Rozumiem Cię,mój eks eks,jak z nim zerwałam,nagle zaczął chodzić do tego klubu,co ja latałam 2 lata.No i musiałam zmienić klub.
Cytat:
Napisane przez Neffik Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY muszę iść do jakiegoś psychiatry. Caly czas pakuję się w toksyczne relacje...... Ba! Nawet sama je tworzę. To chore jest mi bardzo źle z tego powodu. Nie potrafię rozmawiać z facetem, często się zastanawiam czy mam prawo odczuwać, że jest mi np przykro, czy się złościć jak on coś odwali po prostu nie daję sobie sama ze sobą rady już. Siedzę na tym wątku nawet jak jestem w związku, bo przecież zaraz się coś za przeproszeniem s☠☠☠☠☠☠☠i i tak.. Mam tak chwiejny nastrój, w ciągu jednego dnia potrafię skakać ze szczęścia, czuję jak rozpiera mnie radość, a za godzinę dwie ryczeć w poduszkę. Nie chce mi się pisać tego wszystkiego. ehhh potrzebuję pomocy
Może spróbuj do psychologa na początku.Podobno to bierze się stąd,że takie kobiety potrzebują ciągłych emocji i dlatego tworzą takie związki.
Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Co za weekend, Jeeezu
Mam wrażenie, że robię wszystko, byle było miło, byle za dużo nie myśleć. Uprawiam ostatnio taki hedonizm.
W sobotę na lodowisku i u P., a dzisiaj na obiedzie i filmie u eksa. Wyszłam w sobotę rano z domu, wróciłam dopiero teraz.
Było miło z eksem do czasu aż zaczęłam rozkminiać dlaczego właściwie nam nie wyszło, skoro teraz traktuje mnie 100x lepiej niż jak byliśmy razem. Przyznał się, że o mnie nie dbał, i ma wyrzuty sumienia, że mnie zawiódł.
Popłakałam się :/
Ale przy nim się popłakałaś?

A mój znowu się odezwał.Pyta co się ze mną dzieje na fejsie ( zmieniłam nr 4 dni temu i nie raczyłam go poinformować). Odpisałam mu z racji tego,że dziś ma operację.Niby faceci są prości,ale tego jednego w ogóle nie rozumiem.Może i coś tam do mnie czuje,ale on się chyba nie nadaje do związku.Tu chyba będzie potrzebna rozmowa w 4 oczy,po jego powrocie,bo inaczej to tak się będzie ciągnęło.
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 09:54   #1202
In Times Of Trouble
Przyczajenie
 
Avatar In Times Of Trouble
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 21
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

W 3 dni schudłam 3kg. Nic nie jadłam praktycznie, herbatę tylko piłam. Dzisiaj w końcu zjadłam śniadanie. I skoro już i tak schudłam to wracam na dietę, a co!
Ja akurat z wagą nie mam problemów i nigdy mi się jej nie czepiał, jasne, mam tu i tam trochę tłuszczyku, ale wszystko w normie. Bardziej się wymodelować powinnam niż schudnąć.
Za to były były kiedyś mi wyjechał z tekstem, że jak się poznaliśmy to wyglądałam jak beczułka Dodam, że on był wręcz chorobliwie chudy, więc przy nim to może faktycznie xDDD No i przez cały związek z nim ważyłam 52kg przy wzroście 162cm, więc same sobie odpowiedzcie czy wyglądałam jak beczułka

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A ja jestem szczupła i nie jestem w związku Jak facetowi nie zależy, jak nie leci na nas, to znajdzie jakąkolwiek wymówkę - sposób ubierania, kolor włosów, obwód kostek...
O właśnie. Jak się chce to się szuka sposobu, a jak się nie chce to się szuka wymówki.
Mam znajomego, który przyznał mi, że pewnego dnia uderzyło go, że jego laska ma ręce jak kluski. No i zerwał z nią z dnia na dzień

Cytat:
Napisane przez isiaczekk Pokaż wiadomość
A ja mam dzis dobry dzien! Na studiach wszystko mi sie dobrze układa, najgorsze mam za soba Zaczynam myslec pozytywnie, jakos szkola mnie zmotywowala i mysle pozytywnie

I nie czytam waszych smeintow coby mi sie nie odmienilo:P
Pogrubione
Ja też dzisiaj lepiej, wczoraj się widzieliśmy i kurczę, strasznie lubię z nim spędzać czas. Tylko później się sypnęło, bo ja zaczęłam znowu cisnąć na rozmowę - z jednej strony dowiedziałam się od niego, że nic się nie zmieniło w kwestii jego uczuć do mnie - tylko naprawdę on uważa, że to nie da rady i strasznie się na tym zafiksował.
Niemniej co by nie było - jest mi lepiej, że wiem, że te trzy miesiące były fajne dla mnie i dla niego i to co było było szczere.
Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
No, z eksem.
Chyba po prostu po tym wszystkim (jak już każde będzie z kimś innym, to bez opcji seksu) się zaprzyjaźnimy, i tyle. Takie rzeczy chyba są możliwe kiedy dwoje ludzi nawet zrywając, ma do siebie wzajemnie szacunek i się po prostu lubi, tak mi się wydaje.
o właśnie
In Times Of Trouble jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 10:33   #1203
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

No tak kazdy pretekst jest dobry i sama wiem bo kiedys gdy mialam z 10 lat zerwalam z chlopakiem bo smiesznie tanczyl :P

No ale ze mna nie zerwano bo bylam za gruba, tylko bylo ciagle mowione, jakies klotnie. Az w koncu sie zepsulo bo kilku miechach i przestalismy byc oficjalnie para, oficjalnie bo wciaz sie spotykalismy ale juz nie tak ze za raczke i przytulanie. Raczej siedziec, pograc. Teraz dalej tak jest i on po prostu nie chce mnie bo nie jestem jeszcze taka szczupla. Moze to forma motywacji xD A w dupie to mam Nie ma szans zeby taki chlopak byl zakochany grajac tylko ze mna. Potrzeba do tego spacerow itd. Ja juz dawno bylam zakochana bo mam miekkie serce i nie przestalam nawet jak okazal sie takim smieciem wiec to inna roznica.
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 10:38   #1204
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Szczerze, przeraziły mnie te ostatnie posty...
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 11:01   #1205
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Szczerze, przeraziły mnie te ostatnie posty...

Domyslam sie
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 11:05   #1206
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Jak w ogóle możesz nawet rozważać bycie z kimś takim? JAK? Jak możesz aż tak siebie nie szanować?
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 11:12   #1207
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Jak w ogóle możesz nawet rozważać bycie z kimś takim? JAK? Jak możesz aż tak siebie nie szanować?
Ja nie rozwazam. Zle mnie rozumiecie. Ja mam takie mysli, nie chce z nim byc. Mam takie mysli i tutaj je wyrzucam. Moje serce chce mimo wszystko ale ja juz przejrzalam na oczy. Gdy trace sily to tutaj wchodze
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 11:15   #1208
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Dlaczego w ogóle jeszcze z nim rozmawiasz?!
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 11:33   #1209
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Dlaczego w ogóle jeszcze z nim rozmawiasz?!

Lepiej mi jest jak z nim rozmawiam ale mysle ze moje serce w tedy sie nigdy nie wyleczy
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 12:30   #1210
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Lepiej mi jest jak z nim rozmawiam ale mysle ze moje serce w tedy sie nigdy nie wyleczy
sorry, ale witki mi opadły
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 12:44   #1211
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
No wiesz,zawsze możesz zrezygnować na jakiś czas.Rozumiem Cię,mój eks eks,jak z nim zerwałam,nagle zaczął chodzić do tego klubu,co ja latałam 2 lata.No i musiałam zmienić klub.

Może spróbuj do psychologa na początku.Podobno to bierze się stąd,że takie kobiety potrzebują ciągłych emocji i dlatego tworzą takie związki.

Ale przy nim się popłakałaś?

A mój znowu się odezwał.Pyta co się ze mną dzieje na fejsie ( zmieniłam nr 4 dni temu i nie raczyłam go poinformować). Odpisałam mu z racji tego,że dziś ma operację.Niby faceci są prości,ale tego jednego w ogóle nie rozumiem.Może i coś tam do mnie czuje,ale on się chyba nie nadaje do związku.Tu chyba będzie potrzebna rozmowa w 4 oczy,po jego powrocie,bo inaczej to tak się będzie ciągnęło.
Oczywiście, że przy nim, ale histerii nie było. Po prostu nie rozumiem, dlaczego wszystko tak się skończyło, skoro teraz jest w porządku, a nawet lepiej niż jak jeszcze byliśmy razem, nie mam pojęcia, czego zabrakło.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 13:17   #1212
Neffik
Zadomowienie
 
Avatar Neffik
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Kwiatuszek czytając Twoje posty widzę bardzo zagubioną, bezradną dziewczynę... Mój poprzedni ex był podobny do Twojego, omotał mnie wokół swojego palca i robił ze mną co chciał. Dopiero jak wygrzebałam się z tej toksycznej relacji zaczęłam żyć... Jesteś totalnie sprzeczna sama w sobie. Powinnaś przestać utrzymywać jakikolwiek kontakt z tym kimś.

I może przede wszystkim zacznij żyć własnym życiem.. a nie życiem MISIACZKA, nic nie wartego chuja
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność.

Neffik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 13:23   #1213
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Lepiej mi jest jak z nim rozmawiam ale mysle ze moje serce w tedy sie nigdy nie wyleczy
Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
sorry, ale witki mi opadły
Wiecie, to wcale nie jest dziwne dla mnie. Jak ja się rozstałam ze swoim chłopakiem to przez pierwsze 3 miesiące (tylko i wyłącznie) po rozstaniu jak mi było ciężko, źle, smutno i w ogóle ryk, płacz i nic więcej, to mimo tego, że TO NIE BYŁ JUŻ MÓJ CHŁOPAK, to w nim miałam największe 'wsparcie' - nie chodzi o to, że mu się żaliłam czy coś, po prostu wystarczyło 5 minut rozmowy z nim a mi tak jakoś lżej było...
Po prostu ciężko niektórym ludziom (tak jak np. mi czy Kwiatuszkowi) oderwać się od człowieka, mimo, że skrzywdził...
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 14:03   #1214
lala123456789lalak
Raczkowanie
 
Avatar lala123456789lalak
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 265
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ja ociełam się od exa całkowicie , może dzień , dwa było mi ciężko . Teraz jest już dobrze , nawet nie mam nadzieji , że będziemy razem . Zostanie w relacjach koleżenskich tylko pogłębiałoby mój żal , czekała bym aż łaskawie sobie o mnie przypomni .
lala123456789lalak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 14:27   #1215
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Niestety dostrzeglam wlasnie, ze jestem na skinienie jego palca, nie od razu ale w koncu i tak jestem. Jesli ktos mi nie pomoze ja tego nie zmienie. Niech pojawi sie ktos nowy w moim zyciiu bo sama sie nie odetne ;(
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 14:31   #1216
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Niestety dostrzeglam wlasnie, ze jestem na skinienie jego palca, nie od razu ale w koncu i tak jestem. Jesli ktos mi nie pomoze ja tego nie zmienie. Niech pojawi sie ktos nowy w moim zyciiu bo sama sie nie odetne ;(
A musisz skakać od jednego chłopaka do drugiego?
Może by tak zorganizować sobie czas samodzielnie, zrobić coś dla siebie, zadbać o siebie?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 15:53   #1217
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
A musisz skakać od jednego chłopaka do drugiego?
Może by tak zorganizować sobie czas samodzielnie, zrobić coś dla siebie, zadbać o siebie?

Wiem ze jestem slaba. Wiem o tym, ale zanim przyjechalam jasno postanowilam, ze to koniec i myslalam, ze juz z nim skonczylam. Ale znow mi namotal w glowie i znow jestem ta slaba. Staram sie cos robic, ale to jest silniejsze ode mnie. Zaczynam uwazac ze bycie dobrym nic nie daje

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

I znow napisano mi zebym wpadla do niego, ze pojdziemy na spacer ;( A ja glupia pojde, dobrze o tym wiem. Dlaczego nie mam sily. Dlaczego znow omotal mnie i ja jestem tego swiadoma a to jest jeszcze gorsze ze moje serce jest silniejsze od rozumu. Zazdroszcze wam dziewczyny ze umiecie z nimi skonczyc. Bo on mnie traktuje jak gowno ale i tak nie umiem odejsc
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 15:56   #1218
Levine
Raczkowanie
 
Avatar Levine
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 54
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Wow, chwilę mnie nie było i miałam trochę zaległości Trochę właśnie dobiło mnie czytanie tych wszystkich postów, niektóre z was widać, że naprawdę przez wszystko mocno przechodzą. Ale mam nadzieję, że w końcu będzie dobrze, bo każdy zasługuje na szczęście

U mnie ostatnio różnie. Z byłym nie utrzymuje żadnych kontaktów, czasami się właśnie tylko zastanawiam co tam u niego, czy w ogóle tęskni Ale głównie skupiam się na rozwijaniu siebie, chciałabym go jeszcze kiedyś spotkać w takiej sytuacji, że po prostu zatęskni jeszcze za mną, pożałuje, wiem, że to dosyć dziecinne podejście, ale cóż
Nie chce się na razie z nikim spotykać, więc nawet jak dopada mnie dół to wyładowuje to w ten sposób, że nadrabiam ostro zaległości na studiach
Będzie dobrze
Levine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 16:18   #1219
Kropkaa
Rozeznanie
 
Avatar Kropkaa
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Witam,

pamiętam jak pierwszy raz zawitałam na ten wątek.Otóż w lipcu 2010 roku rozstałam się z chłopakiem po 3 latach związku na odległość.Ale dawaliśmy radę,jak każdy. Po rozstaniu potrzebowałam czułam się nieszczęśliwa i myślałam że tak już będzie zawsze.Nie chciałam myśleć o jakimkolwiek spotkaniu z chłopakami.

W listopadzie 2011 poznałam chłopaka,i w ciągu pół roku dał mi odczuć że nigdy nie czułam się wspanialej.Niestety nasz związek jest na odległość,dzieli nas potężny dystans (USA-Polska)ale nie wiem dlaczego czuję się bardziej związana z nim przez kilka miesięcy niż z M.
Po raz pierwszy z drugim chłopakiem spotkałam się w lipcu 2012,było bajecznie,byliśymy sobie tak bliscy jakbyśmy się znali od dawna.Czułam się przy nim bardzo swobodnie.

Przed jego przylotem do Polski rozmawialiśmy codziennie na skype po kilak godzin,jego rodzice znają mnie i bardzo się cieszą z naszego związku.Od lipca jesteśmy sobie jeszcze bardziej bliscy i tęsknimy za sobą bardzo,planowałam lecieć do niego na 2 miesiąca ale niestety nie uzyskałam potrzebnej wizy,dlatego R.postanowił przylecieć jeszcze raz w grudniu.To było dla mnie zaskoczenie ogromne.On jest kompletnie inny niż ex.I cieszę się że mogłam tego doświadczyć.

Jestem przeszczęśliwa i nie mogę się doczekać końca grudnia.Nie sądziłam że jeszcze mogę mnie spotkać tak miłe chwile w życiu.Dlatego wszystkie dziewczyny które są smutne,czują się bardzo źle z powodu rozstaniu bardzo Was proszę głowa do góry będzie lepiej! Pamiętajcie

Wiem co mówię bo przez to samo przechodziłam,z upływem czasu będziecie wdzięczne że tak właśnie się potoczyło chociaż teraz myślicie że nie mogło Was spotkać nic gorszego.

Pozdrawiam Was serdecznie i Powodzenia
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."


Zapuszczam paznokcie dzień:2
Kropkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-03, 16:21   #1220
Levine
Raczkowanie
 
Avatar Levine
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 54
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kropkaa Pokaż wiadomość
Witam,

pamiętam jak pierwszy raz zawitałam na ten wątek.Otóż w lipcu 2010 roku rozstałam się z chłopakiem po 3 latach związku na odległość.Ale dawaliśmy radę,jak każdy. Po rozstaniu potrzebowałam czułam się nieszczęśliwa i myślałam że tak już będzie zawsze.Nie chciałam myśleć o jakimkolwiek spotkaniu z chłopakami.

W listopadzie 2011 poznałam chłopaka,i w ciągu pół roku dał mi odczuć że nigdy nie czułam się wspanialej.Niestety nasz związek jest na odległość,dzieli nas potężny dystans (USA-Polska)ale nie wiem dlaczego czuję się bardziej związana z nim przez kilka miesięcy niż z M.
Po raz pierwszy z drugim chłopakiem spotkałam się w lipcu 2012,było bajecznie,byliśymy sobie tak bliscy jakbyśmy się znali od dawna.Czułam się przy nim bardzo swobodnie.

Przed jego przylotem do Polski rozmawialiśmy codziennie na skype po kilak godzin,jego rodzice znają mnie i bardzo się cieszą z naszego związku.Od lipca jesteśmy sobie jeszcze bardziej bliscy i tęsknimy za sobą bardzo,planowałam lecieć do niego na 2 miesiąca ale niestety nie uzyskałam potrzebnej wizy,dlatego R.postanowił przylecieć jeszcze raz w grudniu.To było dla mnie zaskoczenie ogromne.On jest kompletnie inny niż ex.I cieszę się że mogłam tego doświadczyć.

Jestem przeszczęśliwa i nie mogę się doczekać końca grudnia.Nie sądziłam że jeszcze mogę mnie spotkać tak miłe chwile w życiu.Dlatego wszystkie dziewczyny które są smutne,czują się bardzo źle z powodu rozstaniu bardzo Was proszę głowa do góry będzie lepiej! Pamiętajcie

Wiem co mówię bo przez to samo przechodziłam,z upływem czasu będziecie wdzięczne że tak właśnie się potoczyło chociaż teraz myślicie że nie mogło Was spotkać nic gorszego.

Pozdrawiam Was serdecznie i Powodzenia
Bardzo przyjemnie się czyta takie wypowiedzi Wtedy człowiek właśnie przestaje myśleć o tym, że już nic dobrego do nie spotka itp
Levine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 16:43   #1221
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Dziewczyny co ja mogę w ogole zrobić,nie mam stałego zatrudnienia pracuje na umowę o prace.Umowę dostaje co tydzień przez pośredniaka.Załamanie nerwowe przeszłam 2 lata temu,dostałam jak sie pózniej okazało atak nerwicy,cały rok sie za mną ciągły różnego rodzaju ataki ale poradzilam sobie z nimi.
Zostawił mnie w tym roku facet przy którym miałam wsparcie finansowe.Teraz ten nowo poznamy facet ma mnie w dupie.Do tego wszystkiego po nowym roku maja być zwolniania w pracy w której pracuje od prawie roku.
Jak mnie zwolnia to mam pieniędzy na 2 miesiące żeby dawać rodzica ( bo nawet jak nie pracuje to kasę muszę im dawać)
I co dalej ze mną będzie ?

Ojciec chce mnie wywalić z domu,bo twierdzi ze powinnam juz sie usamodzielnic a ja zarabiam ledwo 1000 zł w tej pracy :/
Ja juz nie mam sił,marze tylko o imprezie i alkoholu
Byle wypić dużo i zapomnieć o całym świecie
Tak bardzo sie boje ze on zrobi mi krzywdę i będzie bił tak jak kiedyś,groził mi zreszta wiec nie wiem co mnie czeka

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Ja juz sobie powiedziałam nawet ze jeżeli teraz mi nic nie wyjdzie z tym kolesiem to juz nigdy wiecej w nic sie nie angażuje,bo po prostu chyba powinnam być sama,moze moi rodzice tez przyczynili sie do tego ze nie potrafię jakoś normalnej relacji z kims stworzyć.Byłemu sie udało,wiec jak najbardziej ze mną coś tu jest nie tak.Próbowałam ale juz nie umiem.Gdy juz zostanę sama to juz w domu będę miała wtedy do słuchania

Edytowane przez Onnaa88
Czas edycji: 2012-12-03 o 16:27
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 16:48   #1222
alisson20
Przyczajenie
 
Avatar alisson20
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 18
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Oż :/ Faktycznie nie pomaga to, że go widujesz. 7 miesięcy do długo Ale szczerze mówiąc mam schizę, że u mnie też to się szybko nie skończy


To jakies fatum czy co..on nie jest z tego miasta, przyjeżdża tu 30 km, i akurat poznaje kogoś, kto mieszka, gdzie mój obecny chłopak teraz za każdym razem sie denerwuje jak tam jestem, czy znowu go zobacze. w tym roku zwaliły mi sie inne sprawy na głowę, po oststecznym rozstaniu zmarł mi jeszcze ojciec, miałam mase spraw, ale gdy zaczelam to ogarniać, zaczęłam się zastanawiać, czy moglibysmy jeszcze byc razem, jego rodzina bardzo by chciała, ale on raczej nie. nie podjął żadnej męskiej decyzji na którą bym czekała, nie zawalczył, zawsze ja walczyłam, az w końcu zabrakło mi sił ale był miłością mojego życia, nikogo tak dotąd nie kochałam. Ale nasze rozmowy najczęściej kończą sie tym, że mi wyrzuca przeszłość
alisson20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 16:52   #1223
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Mój tato tak chwali moje koleżanki które maja dzieci.I tylko mi gada,ze ja ciągłe imprezy mam w głowie.Gdy mu mówię,ze dzieci nigdy raczej mieć nie będę chciała to aż prawie głos podnosi.Nic nie rozumiem,na pewno on chce żebym była z byle kim i byle szybko z domu sie wyniosła☠
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 17:41   #1224
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Słuchajcie dziewczyny co się dowiedziałam
Moj były wcale sę nie przeprowadził do większego miasta gdzie studiuje i wcale nie znalazł sobie pracy tylko nadal mieszka z rodzicami i prócz tych studiów zaocznych nadal zbija bąki

Widać ten mój związek z nim najechał mu na ambicje, że mi tak nakłamał w ostatniej rozmowie bo się upominałam o moje rzeczy. Ponoć kręci on z 2 laskami naraz z internetu i do jednej ma już jechać ^^ Te dziewczyny z tego co wiem też nic konkretnego nie robią.. Swój swojego znalazł..

Teraz mi się ładnie ułożyły wszystkie elementy z układanki dlaczego się rozstałam z moim byłym. Pomijając juz to że nie pasowaliśmy do siebie pod względem ambicji, aspiracji życiowych to stawiałam go ja (nie z przymusu, ot życie..) w sytuacjach gdzie on się nie sprawdzał jako mężczyzna.. więc nie czuł się dobrze ze mną w związku, zaburzało to jego samoocenę dlatego dowartościowywał się robiąc mi kłotnie o byle co.. Przez pół roku trwał horror i wtedy zniszczył on moje uczucia do niego.. On był rozchwiany emocjonalnie. Pamiętam jak mi łkał do telefonu albo jak kiedyś krzyczał mi że się zabije zaraz bo co ja z nim robie.. Szkoda że nei zakończyłam tego wcześniej. Może to dziwnie zabrzmi ale ja jednak coś konkretnego w życiu robię bo studiuję dziennie ciężkie studia, mam zainteresowania, biorę udział w projektach.. Natomiast on całymi dniami gra sobie na komputerze i co 2 tyg jeździ na te swoje studia.. Nie pracuje.. Nic.. Dobrze że poukładałam to sobie wszystko w głowię i żałuję ze straciłam na niego czas.. bo wszystko co mi mówił było kłamstwem...
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 18:21   #1225
lala123456789lalak
Raczkowanie
 
Avatar lala123456789lalak
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 265
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Słuchajcie dziewczyny co się dowiedziałam
Moj były wcale sę nie przeprowadził do większego miasta gdzie studiuje i wcale nie znalazł sobie pracy tylko nadal mieszka z rodzicami i prócz tych studiów zaocznych nadal zbija bąki

Widać ten mój związek z nim najechał mu na ambicje, że mi tak nakłamał w ostatniej rozmowie bo się upominałam o moje rzeczy. Ponoć kręci on z 2 laskami naraz z internetu i do jednej ma już jechać ^^ Te dziewczyny z tego co wiem też nic konkretnego nie robią.. Swój swojego znalazł..

Teraz mi się ładnie ułożyły wszystkie elementy z układanki dlaczego się rozstałam z moim byłym. Pomijając juz to że nie pasowaliśmy do siebie pod względem ambicji, aspiracji życiowych to stawiałam go ja (nie z przymusu, ot życie..) w sytuacjach gdzie on się nie sprawdzał jako mężczyzna.. więc nie czuł się dobrze ze mną w związku, zaburzało to jego samoocenę dlatego dowartościowywał się robiąc mi kłotnie o byle co.. Przez pół roku trwał horror i wtedy zniszczył on moje uczucia do niego.. On był rozchwiany emocjonalnie. Pamiętam jak mi łkał do telefonu albo jak kiedyś krzyczał mi że się zabije zaraz bo co ja z nim robie.. Szkoda że nei zakończyłam tego wcześniej. Może to dziwnie zabrzmi ale ja jednak coś konkretnego w życiu robię bo studiuję dziennie ciężkie studia, mam zainteresowania, biorę udział w projektach.. Natomiast on całymi dniami gra sobie na komputerze i co 2 tyg jeździ na te swoje studia.. Nie pracuje.. Nic.. Dobrze że poukładałam to sobie wszystko w głowię i żałuję ze straciłam na niego czas.. bo wszystko co mi mówił było kłamstwem...

hahaha skąd ty to wiesz?




Ci faceci z neta .... jak na razie nie poznałam tą drogą normalnego faceta , same nieudaczniki , a na czacie to w szczególności . Bez pracy , perspektyw , chamy , lenie , kłamczuchy itd.
lala123456789lalak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 18:38   #1226
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez lala123456789lalak Pokaż wiadomość
hahaha skąd ty to wiesz?




Ci faceci z neta .... jak na razie nie poznałam tą drogą normalnego faceta , same nieudaczniki , a na czacie to w szczególności . Bez pracy , perspektyw , chamy , lenie , kłamczuchy itd.
No cóż gadałam z moim kolegą, który go zna. Akurat na niego mogę liczyć że mi mówi prawdę bo go znam jakieś 4 lata. Nie wypytywałam go zbytnio o szczegóły tylko po prostu samo to jakoś wyszło.. Powiedział mi żebym się nie przejmowała bo on jest dziwny i że już pisze z jakimiś dwoma dziewczynami.. Jeszcze jak końcyzłam ten związek odezwał się do mnie bliski kolega mojego byłego i tak samo napisał mi żebym się nie przejmowała, że nie był w porządku wobec mnie. nie wypytywałam o co chodzi bo bezsensu i tak jest po wszystkim



Wiesz no oni nie jest obiecującym kandydatem na męża skoro ma tyle czasu wolnego i nic nie robi.. Myślę żę ze mną w związku czuł się gorszy. Pewnie szuka pocieszenia w tych dziewczynach, dowartościowania. Mnie mówił że ten związek jest bezsensu bo na odległość a jak widać to że tamte laski mieszkają daleko od niego mu nie przeszkadza ^^ W sumie u innych nie ma szans.. Znowu im naściemnia tak jak mnie i będzie powtórka z rozrywki. Na necie niestety sa sami tacy którzy nie moga sie odnależć wsród ludzi na co dzień dlatego szukają kontaktów w sieci.. Wiem co mówię bo co jakiegoś nie poznałam to coś miał z głową, dziwne podejście, brak perspektyw albo rzeczywiście skrzywdzony przez życie.. Dlatego powiedziałam sobie że koniec z facetami przez neta bo tak to nie pozna się tego kogoś i duże prawdopodobieństwo o kłamstwa..

Edytowane przez Seph
Czas edycji: 2012-12-03 o 18:44
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 18:44   #1227
Naomi_18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 124
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Dlaczego chłopak ze mną był skoro beze mnie jest tak cholernie szczęśliwy? Po naszym rozstaniu mam bardzo bliski kontakt z jego siostrą. On podobno już dawno nie miał tak dobrego humoru, nie był taki radosny i zadowolony z życia. A przecież ja dla niego wszystko robiłam, byłam naprawdę dobrą dziewczyną, twierdził, że mnie kocha i jest ze mną szczęśliwy, a okazuje się, że beze mnie jest mu lepiej... Nie zwierza się już siostrze na mój temat, nie cierpi, a podobno tak kochał ;(
I mam problem. Boję się jutro iść do szkoły. Mój były to strasznie mściwy człowiek - jestem pewna, że będzie robił wszystko, żeby mnie denerwować i ranić. Nie wiem jak wytrzymam do wakacji Pomóżcie...
Naomi_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 19:40   #1228
lala123456789lalak
Raczkowanie
 
Avatar lala123456789lalak
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 265
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Mój eks poznany przez neta kłamał na temat :
- wykształcenia
-pozycji w pracy
- wynagrodzenia

Mając 27 lat :
- ukończył edukacje na poziomie szkoły średniej
- nie ma prawka
- nie ma mieszkania
- nie potrafi sam się utrzymać
- ma problemy z alkoholem
- ma umowę zlecenie i cieszy się , że nie jest tak żle , bo ma jakąś pracę , a jego zarobki sięgają od 400 zł do 1500 zł miesięcznie ( zależy od miesiąca)
- nigdy nie był w normalnym związku

Dodatkowo :
- uważa się za kogoś lepszego
- ma mega wielkie wymagania od dziewczyny ( seks , jedzenie na każdym spotkaniu , z tym że ciężko było nawet prezerwatywy kupić , nie mówiąc o kupieniu chociaż raz jedzenia . Nie no raz kupił bombonierkę , poczęstował mnie raz , a resztę sam zjadł i nawet nie zapytał czy chcę więcej . I zostawił raz puszkę anansów , której nie zdążył zjeść . )
- Tylko mega laski były ładne dla niego , jak miałaś przeciętną twarz lub nie doskonałe ciało " to on by się z taką nie umówił "
- uważał , że kupienie kwiatka czy zaproszenie dziewczyny do restauracji jest mega wysiłkiem ze strony faceta
- nie miał żadnych ambicji życiowych
- uważała , że to kobieta powinna być w kuchnii
- był starsznym chamem
- rozmawiać przez telefon mogłam z Nim tylko kiedy miał ochotę , na ogół zawsze póżno w nocy
-potrafił mi mówić , że mam schudnąć . i jeszcze inne rzeczy co powinna robić ze sobą , a on czasem miał problem , żeby przyjechać umytym do mnie
- był manipulantem , owinął sobie mnie wokół małego paluszka

Dobrze , że jestem na tym wątku . Uświadomiłam sobie wiele rzeczy i przemyślałam nad moim byłym , by w razie czego do niego nie wrócić .

Jedynymi jego zaletami było to , że był :
- ładny

Więcej nie mogę niestety znaleść . Dobrze mi się z Nim rozmawiało , ale skąd mogę wiedzieć co było prawdą a co nie
Dziewczyny no naprawdę nie wiem co mnie skłoniło by z Nim być , same minusy , wady , a ja go ciągle usprawiedliwiałam . No szok , że ktoś mnie tak omotał . Co te uczucia robią z człowiekiem .


Jestem na 100 % pewna ... Będzie chciał dalej ze mną być , przecież drugiej takiej idiotki nie znajdzie , chociaż życzę my by znalazł się w odwrotnej sytuacji i robił z siebie idiotę .


Moja cała miłość do niego już przeszła , czuję tylko wstyd . Jak ktoś taki dumny , niezależny mógł dać się tak omamić .Straciłam swój honor .

Edytowane przez lala123456789lalak
Czas edycji: 2012-12-03 o 19:41
lala123456789lalak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:04   #1229
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

O matko widzę ze mamy wiele wspólnego.. Mam identyczną sytuację. To co mi mówił na początku okazało się kłamstwem.. Wiele rzeczy wyolbrzymił. Jest życiowym nieudacznikiem... Jako facet jest totalną katastrofą.. Omamił mnie tak samo że straciłam honor bo mimo że ja z nim zerwałam to 5 dni poźniej do niego zadzwoniłam z płaczem.. Żałuję jak cholera... Straciłam totalnie honor.. Także jedynym jego plusem było to że był przystojny.. Ostatnio nawet zrobiłam sobie listę bo nie mogłam sobie przetłumaczyć że nie mam po czym płakać i wyszło 22 minusy i ten jeden plus..
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:22   #1230
charlie charlie
Zadomowienie
 
Avatar charlie charlie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 784
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

ja dziś wyłączyłam opcję czatu dla niego

mam nadzieję, że to kolejny kroczek odcięcia się od niego..
__________________
happiness is easy
charlie charlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.