Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[Erykah_B]

Dziewczęta życzcie mi powodzenia
Postanowiłam przetestować na sobie inny sposób myślenia i patrzenia na świat, zatem na wątek będę zaglądała rzadziej, gdyż zasada jest taka, ze otaczam się tylko ludźmi, którzy działają na mnie motywująco. (bez urazy, bo bardzo Wam kibicuję, ale żebym się czuła ciągle zmotywowana chyba nie potrzebuję wsparcia osób, które mają tak jak ja albo gorzej., Potrzebuję ludzi, którzy znalezli pracę. Ot, taka nowa filozofia do sprawdzenia

Wish me luck, ale ogólnie jesteśmy w kontakcie

[mikados]

Napisane przez Erykah_B

Dziewczęta życzcie mi powodzenia
........ Potrzebuję ludzi, którzy znalezli pracę. Ot, taka nowa filozofia do sprawdzenia

Wish me luck, ale ogólnie jesteśmy w kontakcie

So... Good Luck

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez pokszyfka

W mieście gdzie kiedyś mieszkałam był sklep "puszysta pani" odziez ciażowa+ odzież XXL+obuwie. bardzo fajnie prosperował

dokładnie, bo wszędzie laski roz. 36 a osoby z nietypowymi rozmiarami mają duży problem aby się ubrać

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez LiquidLuck

Można się przyłączyć?

witamy

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Erite

http://ogloszenia.infoludek.pl/oglos...o/770456.xhtml

Dziewczyny, co o tym sądzić?

zupełnie nieprofesjonalny mail i patrząc na kasę to nie obsługa klienta a jakaś sprzedaż rzeczy np komputerowych

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Nina343

Można się przyłączyć??

witamy drugą nową koleżankę

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Erykah_B

Dziewczęta życzcie mi powodzenia
Postanowiłam przetestować na sobie inny sposób myślenia i patrzenia na świat, zatem na wątek będę zaglądała rzadziej, gdyż zasada jest taka, ze otaczam się tylko ludźmi, którzy działają na mnie motywująco. (bez urazy, bo bardzo Wam kibicuję, ale żebym się czuła ciągle zmotywowana chyba nie potrzebuję wsparcia osób, które mają tak jak ja albo gorzej., Potrzebuję ludzi, którzy znalezli pracę. Ot, taka nowa filozofia do sprawdzenia

Wish me luck, ale ogólnie jesteśmy w kontakcie

i wish you zaglądaj czasem

[leean]

Napisane przez Kukunia23

czy myślicie że jest możliwe opanowanie podstaw kadr i płac dla 7 osób ???ja w życiu nie miała do czynienia z kadrami więc nie wiem czy jest to do ogarnięcia czy raczej cięzko?

Sama ręcznie czy w programie? To podstawowe pytanie.
Ustaw jest sporo, ale 7 osób to niewiele. Myślę, że dasz radę zwłaszcza dzięki "wujkowi google" - każdy problem znajdziesz na necie. Ale podstawy musisz znać.
Jeżeli masz program płace i kadry - to on praktycznie sam to wszystko wyliczy.
Jeśli nie ma programu to są choćby druki które liczą listy płac. Jak się wdrożysz to nic trudnego. Zawsze możesz zadzwonić z problemem do ZUS.

[Nina343]

Szukam pracy od października po tym jak zwolnili mnie z okresu próbnego po miesiącu ;/ byłam załamana wtedy bo to była praca w markecie i panował tam mobbing, kierownik sam czekał aż się zwolnie jednak miałam postanowienie, że dopóki nie nauczą mnie obsługiwać kasy fiskalnej to się nie zwolnie. Jednak kierownik zdecydował po niecałym miesiącu, że sie do niczego nie nadaje itp itd (mimo, że zastępczyni powiedziała,że sobie dobrze radzę po prostu mój charakter mu nie pasował).Po tym przeżyłam załamanie i odpuściłam szukanie pracy do końca roku byłam zbyt nerwowa musiałam wypocząc i po nowym roku wracam z silną motywacją. Wcześniej odbyłam staż z pup biurowy ale bez możliwości zatrudnienia. W listopadzie udało mi się dostał kurs przedstawiciela handlowego (chociaż składałam dokumenty na inne ) ale nie żałuje bo tematy były naprawde ciekawe np rachunkowosc, procedury otwierania własnej firmy, zajęcia komputerowe, odwołania od decyzji itp. W moim mieście (65 tys mieszkanców) poszukują ludzi głownie do pracy w handlu na inne stanowiska dla kobiet ciężko liczyć. Dobija mnie moje doświadczenia, a raczej jego brak ;/ dodam, że ukończyłam studium w tym roku chciałabym się kształcić dalej, ale tutaj występuję kwestia finansowa i koło się zamyka, może zapiszę sie na kolejny darmowy kierunek, żeby poćwiczyć mózg żeby mi się nie zastał hehe. Dobija mnie poczucie, że jestem bezczynna gdy w otoczeniu ciężko pracują czuje się takim pasożytem ;/

[Madzia9999]

Napisane przez leean

Sama ręcznie czy w programie? To podstawowe pytanie.
Ustaw jest sporo, ale 7 osób to niewiele. Myślę, że dasz radę zwłaszcza dzięki "wujkowi google" - każdy problem znajdziesz na necie. Ale podstawy musisz znać.
Jeżeli masz program płace i kadry - to on praktycznie sam to wszystko wyliczy.
Jeśli nie ma programu to są choćby druki które liczą listy płac. Jak się wdrożysz to nic trudnego. Zawsze możesz zadzwonić z problemem do ZUS.

Jak ja uwielbiam te telefony do ZUSu z zapytaniem, chociaż moze tylko w oddziale do którego ja dzwonię są takie uprzejmie panie. Już parę razy usłyszałam, odp: to ja pracuje w kadrach czy pani, po mojej kolejnej prośbie dopiero odp na moje pytanie
Ja tak bardzo na ZUS bym nie liczyła. Fajniej jak masz jakaś znajomą księgową:P

[Erite]

LiquidLuck, Nina343, witamy
Nina, nie załamuj się, będzie dobrze

Tusiamar, też mi się wydawało, że i mail niezbyt profesjonalny i zarobki jakieś za wysokie.

Dzisiaj po przejrzeniu ofert pracy z tygodnia, bo kilka dni byłam poza domem bez neta, stwierdzam ostatecznie, że chyba własna działalność będzie najlepszym rozwiązaniem. Boję się, ale coś trzeba robić w życiu.

[Flofferek]

Napisane przez Flofferek

Dziewczyny czy wypada, tzn. czy nie bedzie glupio zapytac sie ile bede zarabiac? Byly 2 etapy rozmowy, za kazdym razem mowili - najnizsza krajowa lub gdy zostala wymieniona kwota mowili "z premiami jest to do zrobienia" (oscylowalo to w przedziale 1800-2000zl brutto). Przy telefonicznym poinformowaniu o dostaniu pracy i w skrocie wymienieniu warunkow, czyli m.in. ze to umowa o prace i dana kwota, czy wypada sie pozniej dopytac. Na 99% jestem pewna, ze uslyszalam kwote o tysiac zl wyzsza niz najnizsza krajowa, czyli co innego niz na poczatku mowili i w takim wypadku jestem chetna. Przez telefon powtowrzylam to co kobieta mowila, ale ona tylko dodala tak tak plus premie. W pn jade po skierowanie na badania, wiec w sumie jeszcze raz moglabym sie zapytac, ale czy to nie bedzie jakas nadgorliwosc? Wiem, ze w moim interesie jest wiedziec ile bym zarabiala, ale w sumie przez telefon bylo powiedziane, a boje sie, ze sie przeslyszalam. Tysiac robi roznice. Dzieki za pomoc jak z tego wybrnac by sie nie "skwasic"

Up Plizzz doradzcie, bo nie wiem, co robic hehe

[jo@n@]

Napisane przez Flofferek

Dziewczyny czy wypada, tzn. czy nie bedzie glupio zapytac sie ile bede zarabiac? Byly 2 etapy rozmowy, za kazdym razem mowili - najnizsza krajowa lub gdy zostala wymieniona kwota mowili "z premiami jest to do zrobienia" (oscylowalo to w przedziale 1800-2000zl brutto). Przy telefonicznym poinformowaniu o dostaniu pracy i w skrocie wymienieniu warunkow, czyli m.in. ze to umowa o prace i dana kwota, czy wypada sie pozniej dopytac. Na 99% jestem pewna, ze uslyszalam kwote o tysiac zl wyzsza niz najnizsza krajowa, czyli co innego niz na poczatku mowili i w takim wypadku jestem chetna. Przez telefon powtowrzylam to co kobieta mowila, ale ona tylko dodala tak tak plus premie. W pn jade po skierowanie na badania, wiec w sumie jeszcze raz moglabym sie zapytac, ale czy to nie bedzie jakas nadgorliwosc? Wiem, ze w moim interesie jest wiedziec ile bym zarabiala, ale w sumie przez telefon bylo powiedziane, a boje sie, ze sie przeslyszalam. Tysiac robi roznice. Dzieki za pomoc jak z tego wybrnac by sie nie "skwasic"

Ja bym się spytała. Biorąc to skierowanie spytałabym się jeszcze raz o warunki czyli typ umowy oraz wynagrodzenie. Powiedziałabym coś w stylu, ze chciałabym się jeszcze raz upewnić co do warunków bo rozmowa telefoniczna była niezbyt wyraźna czy coś takiego

[evilcia]

Jak najbardziej nie masz się czego wstydzić czy krępować. Przy odbiorze skierowania na badania po prostu zapytaj jakie są warunki płacy i umowy, bo chciałabyś potwierdzić warunki podane przez telefon. Ja przy rozmowie prosiłam o maila potwierdzającego to co mi powiedziano przez telefon, dzięki czemu jak ktoś kręci to od razu to wyłapiesz.

[pokszyfka]

Napisane przez Erykah_B

Dziewczęta życzcie mi powodzenia
...

Wish me luck, ale ogólnie jesteśmy w kontakcie

odezwija się za jakis czas i daj znać jak idzie

Napisane przez Nina343

Szukam pracy od października po tym jak zwolnili mnie z okresu próbnego po miesiącu ;/ byłam załamana wtedy bo to była praca w markecie i panował tam mobbing, kierownik sam czekał aż się zwolnie jednak miałam postanowienie, że dopóki nie nauczą mnie obsługiwać kasy fiskalnej to się nie zwolnie. Jednak kierownik zdecydował po niecałym miesiącu, że sie do niczego nie nadaje itp itd (mimo, że zastępczyni powiedziała,że sobie dobrze radzę po prostu mój charakter mu nie pasował).Po tym przeżyłam załamanie i odpuściłam szukanie pracy do końca roku byłam zbyt nerwowa musiałam wypocząc i po nowym roku wracam z silną motywacją. Wcześniej odbyłam staż z pup biurowy ale bez możliwości zatrudnienia. W listopadzie udało mi się dostał kurs przedstawiciela handlowego (chociaż składałam dokumenty na inne ) ale nie żałuje bo tematy były naprawde ciekawe np rachunkowosc, procedury otwierania własnej firmy, zajęcia komputerowe, odwołania od decyzji itp. W moim mieście (65 tys mieszkanców) poszukują ludzi głownie do pracy w handlu na inne stanowiska dla kobiet ciężko liczyć. Dobija mnie moje doświadczenia, a raczej jego brak ;/ dodam, że ukończyłam studium w tym roku chciałabym się kształcić dalej, ale tutaj występuję kwestia finansowa i koło się zamyka, może zapiszę sie na kolejny darmowy kierunek, żeby poćwiczyć mózg żeby mi się nie zastał hehe. Dobija mnie poczucie, że jestem bezczynna gdy w otoczeniu ciężko pracują czuje się takim pasożytem ;/

Jesli można wiedzieć jaki kierunek? Podoba ci się to czego się wyuczyłas? Nie ma po tym pracy? Chcesz to kontynuować, czy będziesz szła w innym kierunku?
Jesli chodzi o zastanie mózgu, to doskonale Cię rozumiem. Ćwicz, ćwicz, bo później faktycznie ciężko ruszyć Ma być dobrze

[Flofferek]

Napisane przez jo@n@

Ja bym się spytała. Biorąc to skierowanie spytałabym się jeszcze raz o warunki czyli typ umowy oraz wynagrodzenie. Powiedziałabym coś w stylu, ze chciałabym się jeszcze raz upewnić co do warunków bo rozmowa telefoniczna była niezbyt wyraźna czy coś takiego

Napisane przez evilcia

Jak najbardziej nie masz się czego wstydzić czy krępować. Przy odbiorze skierowania na badania po prostu zapytaj jakie są warunki płacy i umowy, bo chciałabyś potwierdzić warunki podane przez telefon. Ja przy rozmowie prosiłam o maila potwierdzającego to co mi powiedziano przez telefon, dzięki czemu jak ktoś kręci to od razu to wyłapiesz.

Ok dzieki Dziewczyny, tak tez zrobie czyli we wtorek bedzie wszystko wiadomo.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Flofferek

Up Plizzz doradzcie, bo nie wiem, co robic hehe

ja bym się zapytała. a co tam. olać schematy:P

[Heledore]

Napisane przez Flofferek

Ok dzieki Dziewczyny, tak tez zrobie czyli we wtorek bedzie wszystko wiadomo.

Flofferek pewnie że możesz zapytać
mnie również zdarzyła się podobna sytuacja tj. o innej kwocie rozmawialiśmy a inną (nieco wyższą) usłyszałam w chwili zaproponowania umowy.

[Nina343]

Napisane przez pokszyfka

odezwija się za jakis czas i daj znać jak idzie

Jesli można wiedzieć jaki kierunek? Podoba ci się to czego się wyuczyłas? Nie ma po tym pracy? Chcesz to kontynuować, czy będziesz szła w innym kierunku?
Jesli chodzi o zastanie mózgu, to doskonale Cię rozumiem. Ćwicz, ćwicz, bo później faktycznie ciężko ruszyć Ma być dobrze

ukończyłam 2-letnie studium administracji z tytułem technika administracji, w trakcie miałam staż w zawodzie referenta w administracji publicznej
(bez zatrudnienia) kierunek mi się bardzo podobał . Chciałam kontynuować naukę (studia) w tym celu poszłam do pracy w tym nieszczęsnym markecie i wyszło jak wyszło obecnie zapisałam się na kierunek rachunkowość ale myśle też o bhp. U mnie w mieście stosunkowo dość łatwo dostać się na staż biurowy szczególnie do skarbówki, ale jak chodzi o zatrudnienie to już ciężko bo wiadomo są stanowiska dziedziczone. Akurat jak dostałam staż to szukali stażystki bo sekretarka poszła na urlop macierzyński.

[Kukunia23]

Napisane przez leean

Sama ręcznie czy w programie? To podstawowe pytanie.
Ustaw jest sporo, ale 7 osób to niewiele. Myślę, że dasz radę zwłaszcza dzięki "wujkowi google" - każdy problem znajdziesz na necie. Ale podstawy musisz znać.
Jeżeli masz program płace i kadry - to on praktycznie sam to wszystko wyliczy.
Jeśli nie ma programu to są choćby druki które liczą listy płac. Jak się wdrożysz to nic trudnego. Zawsze możesz zadzwonić z problemem do ZUS.

dokładnie nie wiem jeszcze jak to ma wyglądać, ma mi pomagać księgowa, która mam nadzieję się na tym zna, boję tego trochę, że później jak coś źle zrobię to pójdzie na mnie ... ogólnie to mam taki charakter że strasznie schizuję, że zrobię coś źle i będę brać za to odpowiedzialnośc, i że niewiadomo jakie kary na mnie padną- taka jestem trochę chora na tym punkcie...jak sie uwolnić od takich stersów i myślenia co będzie???poradźcie coś, bo to na prawdę jest męczące

[verda]

Napisane przez Kukunia23

dokładnie nie wiem jeszcze jak to ma wyglądać, ma mi pomagać księgowa, która mam nadzieję się na tym zna, boję tego trochę, że później jak coś źle zrobię to pójdzie na mnie ... ogólnie to mam taki charakter że strasznie schizuję, że zrobię coś źle i będę brać za to odpowiedzialnośc, i że niewiadomo jakie kary na mnie padną- taka jestem trochę chora na tym punkcie...jak sie uwolnić od takich stersów i myślenia co będzie???poradźcie coś, bo to na prawdę jest męczące

Mam to samo, jak się dowiesz jak nad tym zapanować to daj mi znać

[seherim]

Wyżyj w Polsce za najniższą krajową, czyli około 1300-1350zł na rękę jak nie mniej, a za 900-1000 funtów np. w Anglii. Niebo a ziemia.
POlska patologia.

[Kukunia23]

Napisane przez verda

Mam to samo, jak się dowiesz jak nad tym zapanować to daj mi znać

haha mam tak całe życie i to nie będzie łatwe a wręcz niemożliwe :-[

[verda]

Napisane przez seherim

Wyżyj w Polsce za najniższą krajową, czyli około 1300-1350zł na rękę jak nie mniej, a za 900-1000 funtów np. w Anglii. Niebo a ziemia.
POlska patologia.

najniższa krajowa to około 1111zł na rękę Teraz podobno 1160 zł na rękę, 1300 zł to luksus

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez Kukunia23

haha mam tak całe życie i to nie będzie łatwe a wręcz niemożliwe :-[

Ja też Dlatego pierwszy miesiąc w pracy zawsze jest tragiczny bo umieram z nerwów

[anjuta]

Napisane przez Kukunia23

dokładnie nie wiem jeszcze jak to ma wyglądać, ma mi pomagać księgowa, która mam nadzieję się na tym zna, boję tego trochę, że później jak coś źle zrobię to pójdzie na mnie ... ogólnie to mam taki charakter że strasznie schizuję, że zrobię coś źle i będę brać za to odpowiedzialnośc, i że niewiadomo jakie kary na mnie padną- taka jestem trochę chora na tym punkcie...jak sie uwolnić od takich stersów i myślenia co będzie???poradźcie coś, bo to na prawdę jest męczące

spoko, wszystko jest do ogarnięcia
tu najważniejsza jest znajomość podstaw KP, dokładność i logika. Zawsze możesz zapytać tu na forum lub na podatki.pl, no i masz pomoc w księgowej.
dasz radę

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Nina343

ukończyłam 2-letnie studium administracji z tytułem technika administracji, w trakcie miałam staż w zawodzie referenta w administracji publicznej
(bez zatrudnienia) kierunek mi się bardzo podobał . Chciałam kontynuować naukę (studia) w tym celu poszłam do pracy w tym nieszczęsnym markecie i wyszło jak wyszło obecnie zapisałam się na kierunek rachunkowość ale myśle też o bhp. U mnie w mieście stosunkowo dość łatwo dostać się na staż biurowy szczególnie do skarbówki, ale jak chodzi o zatrudnienie to już ciężko bo wiadomo są stanowiska dziedziczone. Akurat jak dostałam staż to szukali stażystki bo sekretarka poszła na urlop macierzyński.

w branży BHP ciężko jest coś dostać, bo niestety trzeba mieć udokumentowany staż pracy aby podjąć dobrą pracę i samodzielne stanowisko.
nie łap też tyle srok za ogon, bo co jest do wszystkiego, to jest do niczego

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez Kukunia23

dokładnie nie wiem jeszcze jak to ma wyglądać, ma mi pomagać księgowa, która mam nadzieję się na tym zna, boję tego trochę, że później jak coś źle zrobię to pójdzie na mnie ... ogólnie to mam taki charakter że strasznie schizuję, że zrobię coś źle i będę brać za to odpowiedzialnośc, i że niewiadomo jakie kary na mnie padną- taka jestem trochę chora na tym punkcie...jak sie uwolnić od takich stersów i myślenia co będzie???poradźcie coś, bo to na prawdę jest męczące

e to luz, ogarniesz. ja się sama wszystkiego uczyłam i daję radę

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez seherim

Wyżyj w Polsce za najniższą krajową, czyli około 1300-1350zł na rękę jak nie mniej, a za 900-1000 funtów np. w Anglii. Niebo a ziemia.
POlska patologia.

[Domina]

Napisane przez seherim

Wyżyj w Polsce za najniższą krajową, czyli około 1300-1350zł na rękę jak nie mniej, a za 900-1000 funtów np. w Anglii. Niebo a ziemia.
POlska patologia.

Dlatego postanowiłam w najbliższym czasie wybrać się do UK . Narazie na tydzień do cioci i wujka którzy mnie zapraszają. Rozejrzeć się, zobaczyć jak z językiem itp. Jak będzie ok, to wracam tu, załatwiam formalności i jadę pracować. Myślicie że to dobry pomysł?

W weekend się nie odzywałam ale ciężko mi znów było... Dowiedziałam się żę "TŻ" (już w cudzysłowiu bo nigdy nim nie był) leciał na dwa fronty... Teraz po weekendzie już lepiej... Biorę się za naukę bo egzaminy już w sobote

[malagosia86]

Hej,
dzisiaj dostałam 1 telefon od lipca dotyczący pracy (w szkole) , niestety szukali tam logopedy na 1 h, niestety nie mam tej specjalności. Pani życzyła mi powodzenia w szukaniu pracy i powiedziała, że w razie zapotrzebowania będzie mieć moje CV. Podobno wysłali jakieś ogłoszenie, a ja nawet o tym nie wiedziałam, a wysłane CV to fart. Zdziwiło mnie zainteresowanie moją osobą szkoły ze wsi, bo nie miałam ani jednego telefonu ze szkół z miasta. Co ciekawe szkoła znajduję się 2 km od domu mojego chłopaka (musiałabym dojeżdżać koło 15 km+4 km na piechotę). Naprawdę jest ciężko z pracą, a w ogłoszeniach same beznadzieje typu telemarketing, przedstawiciel handlowy, doradca klienta.

Jutro dzwonię do Dyrektorki Przedszkola w sprawie stażu.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Domina

Dlatego postanowiłam w najbliższym czasie wybrać się do UK . Narazie na tydzień do cioci i wujka którzy mnie zapraszają. Rozejrzeć się, zobaczyć jak z językiem itp. Jak będzie ok, to wracam tu, załatwiam formalności i jadę pracować. Myślicie że to dobry pomysł?

W weekend się nie odzywałam ale ciężko mi znów było... Dowiedziałam się żę "TŻ" (już w cudzysłowiu bo nigdy nim nie był) leciał na dwa fronty... Teraz po weekendzie już lepiej... Biorę się za naukę bo egzaminy już w sobote

Pewnie, jakbym miała rodzinę w Uk i dobrze znała język, nie miała zobowiązawszy typu studia, odważyła bym się wyjechać. Niestety mój TŻ jest przeciwny takiej decyzji, nawet w podróż poślubną wolałby jechać w polskie góry.

[Domina]

Napisane przez malagosia86

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



Pewnie, jakbym miała rodzinę w Uk i dobrze znała język, nie miała zobowiązawszy typu studia, odważyła bym się wyjechać. Niestety mój TŻ jest przeciwny takiej decyzji, nawet w podróż poślubną wolałby jechać w polskie góry.

Nie mogę powiedzieć że znam dobrze język. Ale trudno... I bez języka wyjeżdzali i dali radę. Tu pracy nie znajdę, więc już nie mam nic do stracenia... Co będzie ze mną to będzie.

[tajkuna]

Ja dalej z tel pisze . Jutro komp odbieram w czwartek wyslalam cv do providenta na pracownika admnistracyjnego do miasta 30km ode mnie. Mam doswiadczenie jako pracownik admnistracyjny w bankach na staze jak sie do mnie nie odezwia to ja juz nie wiem co mam myslec narazie cisza jak nie zadz do mnie pomimo jakies doswiadczenia to wysylanie cv przez neta wg mnie jest bezsensu. Niewiem co mam juz robic. Jak komp sie mi zepsul i zadz w piatek wieczorem do kuzyna czy by nie przyjechal popatrzec do niego to powiedzial ze nie ma czasu a w soboty nie pracuje juz nie raz sie przekonalam ze na moja rodzine nie mam co liczyc. Nie raz to okazali. Nawet jak by sie nudzili w domu to do drugiego nie przyjada by mu pomoc gdzie maja 5 minut autem drogi. To sie nazywa rodzina. Jak bym tak zostala sama i rodzicow braklo tak nikt by mi nie pomogl poszlabym pod most a oni by dumnie chodzili po miescie ze im sie wiedzie dńbrze . Jedyna osoba w rodzinie na ktorej pomoc mozna liczyc to ciotka zakonica ale to dlatego ze jest zakonnica. Czasami mam dosc zycia i wolalabym nie zyc. Jak sie z prowidenta nie odezwia to nie wiem jak ja to przezyje. Doswiadczenie administrącyjne mam w koncu.

[alexandrika]

hej dziewczyny moge dołączyć?? niestety z końcem roku skończyła mi się umowa w sklepie spożywczym i dołączyłam do grona bezrobotnych

[!!&*Monia*&!!]

Napisane przez Domina

Dlatego postanowiłam w najbliższym czasie wybrać się do UK . Narazie na tydzień do cioci i wujka którzy mnie zapraszają. Rozejrzeć się, zobaczyć jak z językiem itp. Jak będzie ok, to wracam tu, załatwiam formalności i jadę pracować. Myślicie że to dobry pomysł?

Ja rozmawiałam wczoraj z promotorem i być może uda mi się obronić w maju i do Anglii jadę w czerwcu, chyba że znajdę tu dobrą pracę do tego czasu to zostanę, jeśli nie to się pakuję i wyjeżdżam...

Tajkuna weź się nie zrażaj, jak z providenta nie zadzwonią, bo oni w tych "bankach" przeważnie patrzą na doświadczenie w sprzedaży

[Domina]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Ja rozmawiałam wczoraj z promotorem i być może uda mi się obronić w maju i do Anglii jadę w czerwcu, chyba że znajdę tu dobrą pracę do tego czasu to zostanę, jeśli nie to się pakuję i wyjeżdżam...

Tajkuna weź się nie zrażaj, jak z providenta nie zadzwonią, bo oni w tych "bankach" przeważnie patrzą na doświadczenie w sprzedaży

Czytałam artykuł że pracownicy providenta nie dostają od dawna wypłaty... Ale nie wiem dokładnie o co chodziło....

[pokszyfka]

Pisałyscie o najniższej krajowej, a co maja powiedziec emeryci? Moja mama z emerytury ma ok 800zł i na utrzymaniu młodsza sis i duzy dom. Nie powiem żeby biedowała, ale może to też kwestia rejonu, u nas conieco taniej, rachunków też nie ma dużych, ale tv leci pół dnia, komp też...plus, że nie musi wydawać fortuny w aptece, bo odpukać zdrowie się jej trzyma

Co do wyjazdu do UK. Podstawy języka, to już coś, bo później z górki. Oni i tak mówią "swoim angielskim". W okolicach York i wyzej, trzeba dobrze się wsłuchiwać, zalatuje szkockim bełkotem. Środkowa Anglia jest ok, południowa wydaje mi się że też. Więc wierzę Domina, że dasz radę
Słowem dodam, że znam kilka osób, co jeżdżą do UK czy DE sezonowo np na 4 mies, a resztę roku w PL sobie żyją tak jakby za tą 1500/mies. Też jakiś sposób na przetrwanie.