Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIX

[BERBIE]

Napisane przez rena5

my staramy się cały czas w sumie od ponad 3 lat non stop bo po tych moich # to tylko raz odczekaliśmy miesiąc i w drugim zaszłam znów...a teraz już 6 cykli nic...ja nie zachodzę w ciążę tak łatwo - pomiędzy 2 a 3 ciążą upłynęło prawie 2 lata

przepraszam, nie wiem czemu ale myślałam, że szybko zachodziłaś

Napisane przez anitaxas

Barbi bo paraliżuje nas strach.. bo boimy się tego co nas może spotkać. I Twoje odczucia są mi dobrze znane.. To co do tej pory przeżyłyśmy naznaczyło nas chyba już do końca naszych dni. Nikt niestety nie da nam gwarancji że tym razem się uda, że tym razem będzie dobrze.. ale wiemy że warto podjąć to ryzyko mimo iż kolejna strata może być dla nas nie do przeżycia.. Ja jestem świadoma tego że wcale nie musi być dobrze.. wiem że może być dobrze i pragnę tego z całych sił i modlę się o to każdego dnia, ale.. wiem że wcale tak być nie musi. Niczego nie jestem pewna, ale staram się o tym nie myśleć i żyję z dnia na dzień - dziękując co wieczór za przeżycie go z moim cudem we mnie
Barbi odwagi kochana

Jutro i ja mam kolejną wizytę - więc to będzie dla wielu z nas ważny dzień.

trzymam kciuki za jutrzejszy dzień

Napisane przez rena5

kupiłam też 2 testy ciążowe...i teraz będą kusić

jeju, a mi kto kupi test? nie będę miała odwagi pójść do apteki. tż też nie....

Napisane przez jana

eliza ty maupo jak program? podchodzisz? podeszlaś?? czy wszyscy coś wiedzą, a tylko ja nie??

ja też nic nie wiem, eliza powinna po dupie dostać.

[rena5]

Napisane przez jana

eliza ty maupo jak program? podchodzisz? podeszlaś?? czy wszyscy coś wiedzą, a tylko ja nie??

niee ja też nic nie wiem

_______________________
dziewczyny co to może być - niedawno trzeci raz w ostatnim czasie tak strasznie mnie zakuło/zakłuło po prawej stronie (jakby jajnik ) przy podnoszeniu się z kanapy (tym razem)...czy to może być wyrostek?? czy on łapie raz a porządnie?? strasznie mocne uczucie kłucia...

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez BERBIE

przepraszam, nie wiem czemu ale myślałam, że szybko zachodziłaś

jeju, a mi kto kupi test? nie będę miała odwagi pójść do apteki. tż też nie....

ja tak różnie zachodziłam 1 i 2 jedna po drugiej później przerwa i 3 po 4 od razu (Icykl starań) a teraz znów nic...
ja mam doświadczenie w kupowaniu testów - co nic nie daje chciałabym tak nic nie wiedzieć i z zaskoczenia zajść...nie liczyć, nie czekać, nie testować, nie bać się...jakie to musi być cudne uczucie...

[anitaxas]

Dziewczyny Wy jesteście naprawdę cudowne w pocieszaniu i podnoszeniu na duchu


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;42335285]
Może jeśli się boisz, zrób sobie badanie układu krzepnięcia? APTT, INR?
[/QUOTE]
Perse badałam w 4tc i wtedy wyniki były w normie, tzn:
Wskaźnik protrombinowy 102% [norma 80-120]
INR 0,98 [norma 0,8-1,2]
Chyba ok było?

Napisane przez rena5

dokładnie Anitko ja też tak uważam! każda ciąża i organizm jest inny!widocznie u Ciebie nie było takiej potrzeby...a Ty masz stwierdzony zespół antyfos.??

Rena po 2# wyszły mi dodatnie przeciwciała ANA1 i graniczne ANA2.

Napisane przez jana

anitka a ile bierzesz acardu i od kiedy? on ma takie samo dzialanie jak clexane, po za tym wiele dziewczyn dowiaduje się o ciąży wlaśnie ok 6tc, musisz zaufać lekarzowi.

Jana biorę 1 tabletkę Acard 75 wieczorem (ponoć wtedy ma najlepsze działanie) i zaczęłam go przyjmować jakoś kilka dni po owulacji.

Napisane przez Kubek29

Dobra, ide mierzyć cukier i leeeece!

Kubeczku to raz jeszcze

[rena5]

Anitka będzie dobrze - musi być i koniec !!

[elizabarbara]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;42336145]Eliza więc zwracam honor, nie wiedziałam o tym, że na tym etapie ciąży jest inaczej.

Faktycznie moja historia i problemy były inne, ale nie ukrywam, że według mnie właśnie Clexane po 30 tygodniu uratował moje dziecko albo przynajmniej - pomógł mi je donosić do tego etapu, do jakiego było donoszone.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Ty mialas zupelnie inne przesłanki w III trymestrze i masz racje - clexane zapewne uratowala Twoje dziecko.

Napisane przez anitaxas

Dziewczyny Wy jesteście naprawdę cudowne w pocieszaniu i podnoszeniu na duchu



Perse badałam w 4tc i wtedy wyniki były w normie, tzn:
Wskaźnik protrombinowy 102% [norma 80-120]
INR 0,98 [norma 0,8-1,2]
Chyba ok było?



Rena po 2# wyszły mi dodatnie przeciwciała ANA1 i graniczne ANA2.


Jana biorę 1 tabletkę Acard 75 wieczorem (ponoć wtedy ma najlepsze działanie) i zaczęłam go przyjmować jakoś kilka dni po owulacji.


Kubeczku to raz jeszcze

Ja nie Perse, ale sie odniose, te badania (APTT i INR) na tym etapie nic szczegolnego nie wnosza
A na podwyzszone ANA ginekolodzy zazwyczaj daja steryd.

Wybacz, ale wydaje mi sie, ze Cie wystraszylam.
Przepraszam, nie mialaam zamiaru.
Przez ostatnie miesiace zdobylam mase wiedzy zwiazanej z poronieniami i pisze jak jestem czegos pewna.
Nauczylam sie ze wzajemne slodzenie sobie tak naprawde niewiele daje, a uratowac nas moze nie ślepe wierzenie lekarzowi, ale ograniczone zaufanie i umiejętnosc logicznego myslenia (czasami nawet za lekarza). Tak naprawde to tylko nam zalezy na naszych ciązach, dla lekarzy jestesmy kolejnym przypadkiem.
Niestety, taka smutna prawda. Mozecie mnie zlinczowac, ale uwazam, ze lepiej poswiecic czas na doszkolenie sie i zdobycie informacji na temat naszych problemow zdrowotnych, a nie siedziec z zalozonymi rękami czekajac na cud, ktory moze nigdy nie nastapic.
Tak naprawde wszystko jest TYLKO w naszych rękach, a diagnoze jednego lekarza trzeba zawsze skonsultowac z innym
Tyle ode mnie w temacie i nie bede nic wiecej pisac

Pozdrawiam wszystkie i mam nadzieje ze Wam sie uda

[jana]

930

[Alfahelisa]

Ja przy dodatnich ANA1 miałam acard od początku cyklu, a od pozytywnego tesu acard na zmianę co drugi dzien z fraxiparine

Jak wiadomo sie udało, nie wiem dlaczego takie dawkowanie a nie inne, ufałam lekarzowi

[rena5]

Napisane przez jana

930

a kiedy robiłaś ostatnią - 400?? 2 dni temu prawda?? no to pięknie przyrosła powyżej 1000 widać już na usg co nieco

[anitaxas]

Napisane przez elizabarbara

Ja nie Perse, ale sie odniose, te badania (APTT i INR) na tym etapie nic szczegolnego nie wnosza
A na podwyzszone ANA ginekolodzy zazwyczaj daja steryd.

Wybacz, ale wydaje mi sie, ze Cie wystraszylam.
Przepraszam, nie mialaam zamiaru.

Eliza tak masz rację, zasiałaś we mnie niepokój, ale nie mam Ci tego za złe. Podzieliłaś się swoją wiedzą i to jest cenne dla mnie. Jednak ja sama lekarzem nie jestem i choćbym nie wiem co robiła to nie zmuszę go do wypisania recepty.
Tobie też życzę powodzenia z całego serca!

Napisane przez jana

930

Jana pięknie urosło !!!!!!

[agatkaa1]

Napisane przez jana

930

cudnie!!


Anitka wszytsko będzie dobrze! Będę Ci to powtarzać jak mantrę do znudzenia!!

[201704210903]

Napisane przez anitaxas

Dziewczyny Wy jesteście naprawdę cudowne w pocieszaniu i podnoszeniu na duchu



Perse badałam w 4tc i wtedy wyniki były w normie, tzn:
Wskaźnik protrombinowy 102% [norma 80-120]
INR 0,98 [norma 0,8-1,2]
Chyba ok było?



Rena po 2# wyszły mi dodatnie przeciwciała ANA1 i graniczne ANA2.


Jana biorę 1 tabletkę Acard 75 wieczorem (ponoć wtedy ma najlepsze działanie) i zaczęłam go przyjmować jakoś kilka dni po owulacji.


Kubeczku to raz jeszcze

A Ty masz hashimoto? mi też wyszły te ANA2 i wg jednego z lekarzy one były przyczyną #

JANA - super!!!

[elizabarbara]

Jana, jak poprzednia bete robilas przedwczoraj to super


Anita, nie bylo moja intencja nikogo przestraszyc. Po prostu wiem jacy potrafią byc lekarze.. Niestety.. Trzeba samemu o wszystko sie wykłocac


O sobie moge napisac tylko tyle: Moja ewentualna ciaza musi byc prowadzona pod okiem ginekologa, immunologa i hematologa. Malo ktory gin ogarnia te wszystkie problemy na raz.. A lekarze, u ktorych sie lecze mowia mi calkiem co innego, pomimo ze dokladnie znaja moj przypadek.
Np gin kaze brac 2 acardy, hematolog kaze odstawic a immunolog sie zastanawia. To samo z clexane - giniowi wszystko jedno, hematolog i immunolog kaza brac min 60 i co 6 tygodni badac anty Xa, zeby okreslic czy jest prawidlowy poziom we krwi, bo moze trzeba zwiekszyc dawke. Podobnie z kwasem foliowym i innymi witaminami,. Jeden kaze brac 0,4 drugi dawke 5mg a trzeci 15mg.
Ponadto z badaniami bylo roznie, kazdy cos innego zlecal i czegos innego szukal...
Podobnie jest z innymi lekami i leczeniem. Dodam, ze mam bardzo dobrego ginekologa, specjaliste. Dodatkowo, jak juz powiedzialam, ewentualna ciaze musza mi prowadzic ci 3 lekarze
I komu mam ufac moje kochane?? Na pewno mi powiecie, bo zawsze macie takie wspaniale odpowiedzi Ze przeciez trzeba UFAC swojemu lekarzowi! Ja chetnie zaufam, ale ktoremu?
Hm??

[rena5]

Napisane przez elizabarbara

O sobie moge napisac tylko tyle: Moja ewentualna ciaza musi byc prowadzona pod okiem ginekologa, immunologa i hematologa. Malo ktory gin ogarnia te wszystkie problemy na raz.. A lekarze, u ktorych sie lecze mowia mi calkiem co innego, pomimo ze dokladnie znaja moj przypadek.
Np gin kaze brac 2 acardy, hematolog kaze odstawic a immunolog sie zastanawia. To samo z clexane - giniowi wszystko jedno, hematolog i immunolog kaza brac min 60 i co 6 tygodni badac anty Xa, zeby okreslic czy jest prawidlowy poziom we krwi, bo moze trzeba zwiekszyc dawke. Podobnie z kwasem foliowym i innymi witaminami,. Jeden kaze brac 0,4 drugi dawke 5mg a trzeci 15mg.
Ponadto z badaniami bylo roznie, kazdy cos innego zlecal i czegos innego szukal...
Podobnie jest z innymi lekami i leczeniem. Dodam, ze mam bardzo dobrego ginekologa, specjaliste. Dodatkowo, jak juz powiedzialam, ewentualna ciaze musza mi prowadzic ci 3 lekarze
I komu mam ufac moje kochane?? Na pewno mi powiecie, bo zawsze macie takie wspaniale odpowiedzi Ze przeciez trzeba UFAC swojemu lekarzowi! Ja chetnie zaufam, ale ktoremu?
Hm??

ja nic nie doradzę, bo się nie znam i nie ma tu jednego rozwiązania...rzeczywiści e mieszanka wybuchowa trzech lekarzy...najlepiej gdyby pracowali w jednej klinice i skonsultowali razem Twój przypadek mimo wszystko trzymam mocno

[elizabarbara]

No wlasnie.. Nie zawsze jest tak pieknie jak nam sie wydaje

Dlatego tak mnie wkurzaja teksty o zaufaniu do lekarza....

[agatkaa1]

Napisane przez elizabarbara

No wlasnie.. Nie zawsze jest tak pieknie jak nam sie wydaje

Dlatego tak mnie wkurzaja teksty o zaufaniu do lekarza....

może i to głupie ale mimo wszystko komuś zaufać trzeba a wiadomo że i konsultować można a czasem i trzeba u kogoś innego swój przypadek! zasięgnąć opinii kogos kto ma świeże spojrzenie na Nasz przypadek....

[elizabarbara]

Napisane przez agatkaa1

może i to głupie ale mimo wszystko komuś zaufać trzeba a wiadomo że i konsultować można a czasem i trzeba u kogoś innego swój przypadek! zasięgnąć opinii kogos kto ma świeże spojrzenie na Nasz przypadek....

To i ja wiem, ale komu zaufac, jak diagnozy sie wykluczaja??

Podejrzewam ze w wiekszosci przypadkow dziewczyn po poronieniach albo z niepowodzeniami (nawet na tym forum) sa bardzo zlozone problemy, ktore powinny byc umiejętnie leczone, a nie sa. Stad kolejne niepowodzenia.
Naprawde znalezienie konkretnego lekarza czasami graniczy z cudem, bo wiekszosc to konowały..

Perse moze potwierdzic, Miala duzo szczęscia, ze na koniec ciązy trafila na lekarza, co sie znał.. I pomogł

Ja tez trafilam na takich lekarzy - wszyscy sa specjalistami i sie znaja. Hem jest z gdyni, immunolog z wawy, a gin - z lublina. Nie pracuja w 1 klinice

[iza243]

Napisane przez jana

930

Pięknie przyrosło Teraz leż i się nie denerwuj


Mały się dziś coś mało rusza..Oczywiście mam głupie myśli...

[agatkaa1]

Napisane przez elizabarbara

To i ja wiem, ale komu zaufac, jak diagnozy sie wykluczaja??

Podejrzewam ze w wiekszosci przypadkow dziewczyn po poronieniach albo z niepowodzeniami (nawet na tym forum) sa bardzo zlozone problemy, ktore powinny byc umiejętnie leczone, a nie sa. Stad kolejne niepowodzenia.
Naprawde znalezienie konkretnego lekarza czasami graniczy z cudem, bo wiekszosc to konowały..

Perse moze potwierdzic, Miala duzo szczęscia, ze na koniec ciązy trafila na lekarza, co sie znał.. I pomogł

Ja tez trafilam na takich lekarzy - wszyscy sa specjalistami i sie znaja. Hem jest z gdyni, immunolog z wawy, a gin - z lublina. Nie pracuja w 1 klinice

No jasne....ale w Twoim przypadku np jeden ACARD wyklucza inny każe brać i do tego heparynę....ja bym chyba połączyło i jednio i drugie ....


Perse na kogo TY trafiłaś na koniec bo ja już się pogubiłam....chyba nie mówisz o dr B??

[201704210903]

ja ufam temu, który mi zaproponował heparynę....

[wadera4]

Miałam właśnie ciężki pośladkowy poród, padam na ryjek... I oczywiście taką "komplikację" uznałam sobie za zły znak na jutro

Jak tam Kubek po wizycie?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Agatko pośle Ci PW.

Jana super

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rena5]

coś Kubek się nie odzywa...trzyma nas w napięciu


mnie już dziś wystarczy napięcia - straszny thiller oglądnęłam - strach się bać...brrr

[wadera4]

Napisane przez rena5

mnie już dziś wystarczy napięcia - straszny thiller oglądnęłam - strach się bać...brrr

Jaki? Bo ja "The call" - niezły!

[BYou]

Wadera, za czarne myśli
a The call świetny

Anitko, trzymam mocne kciuki za sliczny Pęcherzyk

Iza za połówkowe

Agatko czemu plany się posypały?

Berbie

Rena piękne zdjęcia przywiozłaś

Kubku, odezwij się

Perse, Artuś jest śliczny

Zeberko, życie na dwa domy cięzkiea gdzie zdjęcie Modeleczki

Measiu, 100 lat dla Dużej, Mała jest cudna

Jana, piękna beta

Eliza

Butterku już po praktykach?

Alonko

Wróciliśmy z wczasów było spuer-Roszpunka fajnie się zaklimatyzowała, na widok morza piszczała z uciechy. I przywiozła sobie 2 ząbki

[Kubek29]

Juz, juz!
Byłam, jak zwykle, po drodze w pracy zeby zwolnienie podrzucic.

Wszystko ok!!!

Szyjka dluuuuga, ma 47 mm
Z dzieciakiem tez ok. Przepływy ok. Waży zależnie od sposobu "liczenia" od 950 do 1050 g
Achaaa... I na bank chłopak

Eliza, a czy gin wie co na to immunolog czy hematolog? Zna ich opinie, ma ich konsultacje na piśmie?
Bo to tak powinno wyglądać ze gin ciaze prowadzi, posilkujac sie konsultacjami innych specjalistów.a nie tak, ze kazdy sobie... rzepke skrobie.
Znalazłas juz gina w Lublinie?

[moni_ka.g]

Napisane przez elizabarbara

Dlatego tak mnie wkurzaja teksty o zaufaniu do lekarza....

zaufanie, ale ograniczone. już nie raz pisałam, że gdyby nie wizaż nie zbadałabym tsh. gin wiedział o poronieniu, bo wcześniej też do niego chodziłam. nikt nie zalecił zbadania tsh, co więcej 2 ginów i lekarz rodzinny uważało, że wynik 3,2 to norma. 3 lekarzom tłumaczyłam że "wiem lepiej" i poszłam do endo.

[iza243]

Witam

Napisane przez rena5

mnie już dziś wystarczy napięcia - straszny thiller oglądnęłam - strach się bać...brrr

Jaki?Ja takie lubie

Napisane przez BYou

Wróciliśmy z wczasów było spuer-Roszpunka fajnie się zaklimatyzowała, na widok morza piszczała z uciechy. I przywiozła sobie 2 ząbki

Fajnie że odpoczeliscie

Napisane przez Kubek29

Juz, juz!
Byłam, jak zwykle, po drodze w pracy zeby zwolnienie podrzucic.

Wszystko ok!!!

Szyjka dluuuuga, ma 47 mm
Z dzieciakiem tez ok. Przepływy ok. Waży zależnie od sposobu "liczenia" od 950 do 1050 g
Achaaa... I na bank chłopak

Super,wiedziałam:ju pi:Co lekarz powiedział na wynik cukru?



Dziewczyny nie mogłam spać,słabo mi z nerwów.Od razu mi cukier rano podskoczyłProsze o mocne kciuki o 8:40

[rena5]

Napisane przez wadera4

Jaki? Bo ja "The call" - niezły!

w sumie to horror "udręczeni" ... brrrr

Napisane przez BYou

Wróciliśmy z wczasów było spuer-Roszpunka fajnie się zaklimatyzowała, na widok morza piszczała z uciechy. I przywiozła sobie 2 ząbki

pokaż jakieś zdjęcia

Napisane przez Kubek29

Juz, juz!
Byłam, jak zwykle, po drodze w pracy zeby zwolnienie podrzucic.

Wszystko ok!!!

Szyjka dluuuuga, ma 47 mm
Z dzieciakiem tez ok. Przepływy ok. Waży zależnie od sposobu "liczenia" od 950 do 1050 g
Achaaa... I na bank chłopak

suuuuuper

Napisane przez iza243

Witam

Jaki?Ja takie lubie

Dziewczyny nie mogłam spać,słabo mi z nerwów.Od razu mi cukier rano podskoczyłProsze o mocne kciuki o 8:40

tak jak napisałam wyżej trzymam mocno też nie mogłam spać :/ daj znać szybko żebym zawału nie dostała...

[agatkaa1]

Perse dzięki

Kubek imię wybrane? Jakie typy macie? A to Tz szczęśliwy napewno

Iza i czekam

Anitka mocno trzymam i za Wadere też!

Byou o jakie plany Ci chodzi? Bo ostatnio mam wiele różnych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez Mlebidakin

ja ufam temu, który mi zaproponował heparynę....

ja też, aczkolwiek w mojej sytuacji to teraz nie wiem czy ją dostanę....

[wadera4]

Napisane przez moni_ka.g

zaufanie, ale ograniczone. już nie raz pisałam, że gdyby nie wizaż nie zbadałabym tsh. gin wiedział o poronieniu, bo wcześniej też do niego chodziłam. nikt nie zalecił zbadania tsh, co więcej 2 ginów i lekarz rodzinny uważało, że wynik 3,2 to norma. 3 lekarzom tłumaczyłam że "wiem lepiej" i poszłam do endo.

A wynik 3,2 nie jest normą?... Bo ja właśnie taki mam, dokładnie 3,16

Napisane przez rena5

w sumie to horror "udręczeni" ... brrrr

Jeszcze lepiej muszę obejrzeć

Kubek cieszę się, że wszystko dobrze

Iza - jak tam?