Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[AgaPlast]

Witamy się

Cynamonku: jupi::j upi:

Dla wszyskich chorych duuuuuzo zdrówka.

My po porannym karmieniu i pierwszy raz od nie pamiętam kiedy moje dziecie zrobiło samo wieeeeeelka pachnaca KUPE

Dieta działa. A w nocy takie baki taką salwą waliła że az z TZ sie obudzilismy i śmialismy sie z biedulki. A ona nie świadoma spała w najlepsze i graaaaaaała sobie wesoło.

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

En widziałam zaproszenie.Dzięki .

[tweedledee]

cynamonku ale wiesci wiedzialam ze bedzie dobrze, musi bycczekamy na dalsze adasiowe info

en, tos sie zalatwila, dobrze ze jest weekend i tz moze zajac sie tomeczkiem a blona to mnie totalnie z rana rozwalilas

my dzisiaj mielismy super noc,, młody wstał przed 3 i o 7 przebudzal sie wczesniej, ja wstawalam zwarta i gotowa z mleczarnia a ten mi po wlozeniu smoczka zasypial

[enlevee]

Napisane przez czarownica1

w pierwszej chwili przez mysł mi przeszło: co produkuje Twój Tż i czemu skrzeczyale ja to chyba jeszcze śpię, albo jestem odurzona zapachami z pieluchy

Haha.. Nie wiem kto tam z nich co produkuje, ale podziwiam małego, ze jeszcze wytrzymuje z oddechem tzta, bo ja mimo, ze leżę tyłkiem do nich to czuje ten smród
A poza tym znowu mi sie chce wymiotować

Napisane przez AgaPlast

Witamy się

Cynamonku: jupi::j upi:

Dla wszyskich chorych duuuuuzo zdrówka.

My po porannym karmieniu i pierwszy raz od nie pamiętam kiedy moje dziecie zrobiło samo wieeeeeelka pachnaca KUPE

Dieta działa. A w nocy takie baki taką salwą waliła że az z TZ sie obudzilismy i śmialismy sie z biedulki. A ona nie świadoma spała w najlepsze i graaaaaaała sobie wesoło.

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

En widziałam zaproszenie.Dzięki .

No to za kupę,D dieta działa
To teraz czekamy w klubie na Wasze fotki

Napisane przez tweedledee

cynamonku ale wiesci wiedzialam ze bedzie dobrze, musi bycczekamy na dalsze adasiowe info

en, tos sie zalatwila, dobrze ze jest weekend i tz moze zajac sie tomeczkiem a blona to mnie totalnie z rana rozwalilas

my dzisiaj mielismy super noc,, młody wstał przed 3 i o 7 przebudzal sie wczesniej, ja wstawalam zwarta i gotowa z mleczarnia a ten mi po wlozeniu smoczka zasypial

za super nocke!

[tweedledee]

dzisiaj tz ma 1 zjazd wiec dla odmiany jestem sama juz nie lubie weekendow

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez enlevee

Haha.. Nie wiem kto tam z nich co produkuje, ale podziwiam małego, ze jeszcze wytrzymuje z oddechem tzta, bo ja mimo, ze leżę tyłkiem do nich to czuje ten smród
A poza tym znowu mi sie chce wymiotować

az mi alek podskakuje na kolanach

[AgaPlast]

Twee mój Tz 3 ostatnie weekendy na wyjeżdzie wiec łącze sie w bólu. Dzisuaj tez wyruszył ale caaały tydzien prowadzilismy negocjacje bo mam juz dosyc samotnych weekendow i stanelo na tym ze TZ w czwartek nie idzie na trening za to w sobote moze jechac ale zostawia mi samochod. Ico? Rano Tz wychodzi z domu i w drzwiach mówi ze wróci w niedziele wieczorem a jak szybko uciekał zebym go nie zawróciła czasem

No ale mam samochod i idziemy dzisiaj na impreze do szwagra i mała zobaczy sie z kuzynka.
A z TZ to sie smieje ze on chyba ma jakas druga rodzine i do niej to na weekendy jezdzi.

[enlevee]

Napisane przez tweedledee

dzisiaj tz ma 1 zjazd wiec dla odmiany jestem sama juz nie lubie weekendow

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------



az mi alek podskakuje na kolanach

Minie szybko i bezboleśnie!

No serio, jaka ja kiedyś zakochana byłam ze jeszcze rano na igraszki sie zgadzałam teraz najpierw go wysyłam do łazienki z tym smoczym oddechem

[shestiger]

Napisane przez czerwony_balonik

Hej

She,a co u Mariki? Pomaga ci w opiece nad swoim braciszkiem? Nie jest zazdrosna o małego,że więcej uwagi mu poświęcacie? Jakoś tak pomijasz ją w swoich wypowiedziach,chyba że za słabo nadrabiam forum i coś przeoczyłam.

Pomijam bo już kiedyś to tu tłumaczyłam, że dla mnie to wątek o Igorze ale obiecałam że będę o niej wspominać.
Co do uwagi to staram się po równi nimi zajmować i póki co to mała zajmuje ciut wiecej uwagi bo teraz ten okres kiedy dużo się uczy mówić, rysować itd, ale jakoś rozumie że jest Igor i lubi go. Daje mu swoje misie, głaszcze po główce, woła do niego. Myślę, że nie mogę mówić o zazdrości żadnej

A teraz spadam bo Igor znowu czkawki dostał

[fiazo]

Napisane przez lachryma

Nawet rzeczy niepłynne jak dynia czy marchew?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak, ja wszstko w ten sposób wekuje

Napisane przez czarownica1

FIAZO kocyk dobra sprawa ale poprzedni sezon pasteryzowalam bo mi wczesniejsze sloiki sie nie zamknely i tak dla pewnosci. Pewnie pokrywki do wymiany.

Ide spac bo juz mi mgla na oczy wchodzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak to pewnie pokrywki, ewentualnie jak sie nie zamkną to wylać, jeszcze raz zagotować i zalać do słoika

Napisane przez lachryma

doświadczone mamy słoiczkowe mam pytanie: czy pasteryzujac np marchewkę czy ziemniaka dodaję się podczas gotowania soli/cukru? Ja bym wolała nie dodawać, ale czy to nie będzie zbyt jałowe potem?

i jeśli chodzi o jabłko, to rozumiem że przed zaśnięciem
zawekowaniem je też należy poddać wysokiej temperaturze, np uparowac?

jery, nic nie wiem :/

ja jabłko i dynie gotuje w niewielkiej ilości wody i blenduje, marchewke w kawałkach mam zamrożoną

Napisane przez cynamon_owa

Operacja sie udała!
Póki co wszystko jest ok. Adaś miał dużo szczęścia bo dostał nowa część serduszka od dawcy... Z jednej strony dla Młodego super a z drugiej strony gdzieś z tylu głowy mam obraz tego co przeżywają rodzice tego Maluszka...

Póki co nie chcą wybudzac Adasia, chcą nawet przez weekend go przetrzymać żeby dac sercu odpocząć. Serce działa juz samo z tym, że na adrenalinie. Płuca są wyłączone ale to podobno kwestia czasu kiedy Młodego odłącza.
Teraz czekamy na okres 8-16h po operacji, który będzie najbardziej krytyczny- wierzymy, że jednak Adaś da sobie radę!

Najtrudniejsze chwilę jeszcze przed nami ale cieszymy sie tym co teraz jest.

Dunio jest małym Twardzielem! :thumbup::thumbup::thumbu p:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla adasia
trzymamy i dla kalisto też

Napisane przez czerwony_balonik

Hej


Mam dość dzisiejszego dnia, totalny rozstrój żołądka i boleści od rana,coś mi zaszkodziło mocno Gabi na szczepieniach dzielna, pierwsze dwie nawet nie zaplakała-te w uda-ale rozkręciła się przy trzeciej-tej w ramię. Na szczęście szybko zasnęła potem w wózku no i 2 godz spacerek zaliczyłyśmy,który spokojnie przespała. Pediatrę chyba będziemy zmieniać, nie lubię jak się mnie olewa i zamiast odp na pytania związane z dzieckiem pisze sms, a po paru minutach wizyty każe się nam wychodzić,bo pani doktor się bardzo spieszy Waga Gabi 5,900, wzrost 61,5cm, głóówka 40,5, kl.piers 39, z rozszerzeniem diety kazała zaczekać do końca 4mies jednak,choć ja chciałam wprowadzić trochę wcześniej kleik ryżowy ze wzgl na to,że Gabrysia dużo i często je. No ale będziemy czekać cierpliwie.

Napisane przez misiaczka555

Dziewczyny jakiego pecha dziś miałam
Zapakowałam Maje o 18 w gondolę i znoszę z 3 piętra. Zaglądam pod schody żeby wziąć stelaż...nie ma! Serce w gardle że ktoś nam zakosił gdy sobie uzmyslowilam że stelaż został w aucie. No wiec z mina gondolę zostawiłam na dole, ryczącą Majkę pod pachę i cisnę na 3 piętro po klucz od auta. Zchodzimy na dół. Majka ryczy. W jednej ręce gondola, w drugiej Maja i pędzę do garażu. I znowu bo pocałowałam klamkę. Przypomnialam sobie że pożyczyłam klucz koledze bo coś tam u nas przechowuje. I tak usiadłam na krawężniku jak bezdomna z Majulka na rękach i dzwonię do TZ który wracał z pracy żeby mi garaż otworzył

A potem pospacerowaliśmy do 19:30. Maja przespała wieczorne płacze i kąpiel nam przebiegła na pluskaniu i uśmiechach. Potem był masaż, balsamowanie, sesja fotograficzna z cyklu kolejny tydzień, mleczko, bajka, tulenie z tatą i od 21 moja córeczka smacznie śpi. Bez płaczu
A w dzień spała mi tak samo jak była noworodkiem, czyli całe popoludnie cuuuuuuudownie

dementuje plotkę co by Maja robiła 11 kup chodziło mi o to że około 11 godziny rano jedna kupka

Kończę radlerka i i idę spać. Jutro weekend

to miałas pecha

u mnie najwieszy był jak zapomniałam smoka na spacer

Napisane przez czarownica1

dobry
2 karmienie o 6... to my dzis pospaliśmy.
Śniło mi się, że urodziłam Antka no i potem się okazało, że dziewicą jestem

Napisane przez czarownica1

EN, oby szybko przeszło jak przyszło, zdrowiej!

-----
włąśnie ogarnęłam mega kupsko. Zamówiłam wczoraj u Synka kupe na rano i co? Mam
-----

to może zamów dla mojego piotrusia bo dawno nie było i nie moge sie doczekac

witam
my dzis jak zwykle 5karmień ehhh że mam siły

trzeba by troche dom ogarnąć wiec bedzie trzeba tz poganiac i pojedziemy do mojej mamy auto wpucowac do sesji i wystwic ogłoszenie

[tweedledee]

Napisane przez enlevee

No serio, jaka ja kiedyś zakochana byłam ze jeszcze rano na igraszki sie zgadzałam teraz najpierw go wysyłam do łazienki z tym smoczym oddechem

skad ja to znam
"daj buzi"
"ok ale umyj zeby"

[eveewe]

hejooo znow

sniadanie wciagniete - tzn. Marysia ukradla mi kanapke, gardzi parowka, chociaz sama chciala i ja wyciagnela z lodowki Aleks zjadl - a ja pije kawusiePlan na dzis: walczymy z katarem moim i Marysi.

Czy wszyscy widzieli w K. mojego blond anioła ?musialam sie pochwalic, tak fajnie udalo mi sie ja uchwycic.

Margosia gdzie ty sie podziewasz kobieto???????????????? teskno mi za Toba

en

[czarownica1]

W klubie najdroższy uśmiech, na który czekałam tyyyyyle lat

[tweedledee]

Napisane przez AgaPlast

Twee mój Tz 3 ostatnie weekendy na wyjeżdzie wiec łącze sie w bólu. Dzisuaj tez wyruszył ale caaały tydzien prowadzilismy negocjacje bo mam juz dosyc samotnych weekendow i stanelo na tym ze TZ w czwartek nie idzie na trening za to w sobote moze jechac ale zostawia mi samochod. Ico? Rano Tz wychodzi z domu i w drzwiach mówi ze wróci w niedziele wieczorem a jak szybko uciekał zebym go nie zawróciła czasem

No ale mam samochod i idziemy dzisiaj na impreze do szwagra i mała zobaczy sie z kuzynka.
A z TZ to sie smieje ze on chyba ma jakas druga rodzine i do niej to na weekendy jezdzi.

no ja tez musze sie do nieobecnosci tz przyzwtczajac bo szykuja my sie nawet tygpdniopwe wyjazdy

[czarownica1]

Surka na 11 miejscu

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Fiazo, zamawiam Piortusiową mega kupe

[fiazo]

to idę do klubu

ja myślę, że dzięki nam to do 10go surka będzie na 1 miejscu

[eveewe]

fiazo a nie do 13 ? tak cos czytalam w regulaminie.

[czarownica1]

SHE, wszystkie dzieci nasze są i tak jak np. EV, czy Roxi, czy Oli, czy Skylie, czy Teso, czy Mela ... piszą o swoich starszakach, pokazują nam ich zdjęcia, tak i Ty przeciez możesz. Ciekawe jesteśmy jak dajesz sobie radę z dwójką dzieci po przejsciach jakie miałaś, jak Marika odbiera braciszka. Pokaż nam swoje dzieciaczki razem

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez eveewe

fiazo a nie do 13 ? tak cos czytalam w regulaminie.

no chyba do 13, też mi się ta data rzuciła w oczy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez enlevee

A ja Wam powiem, ze po porodzie jak zapytałam czy popękałam to powiedzieli z nie iż e głownie krwawienie jest z obtarcia i z kawałka błony dziewiczej która mi została no jak to usłyszałam od razu po porodzie taka obolała to myślałam, ze śmiechem wybuchne, ale to podobno wcale nie takie rzadkie

agaplast witamy w klubie, widziałaś zaproszenie?

Nie jest rzadkie, ja też się pozbyłam resztek przy I porodzie.

[czarownica1]

Antkowi chyba ciemieniucha sie objawila.
na czubku glowki cos w rodzaju lupiezu, to to?

[fiazo]

Napisane przez eveewe

fiazo a nie do 13 ? tak cos czytalam w regulaminie.

może pomyliłam dzień z miesiącem

[mela1234]

Napisane przez czarownica1

-----
włąśnie ogarnęłam mega kupsko. Zamówiłam wczoraj u Synka kupe na rano i co? Mam
-----

Ale masz zyczenia. Mysle ze twoj syn nie bedzie mial w przyszlosci problemow z prezentami haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

tak macie racje 13.10

[czarownica1]

Napisane przez mela1234

Ale masz zyczenia. Mysle ze twoj syn nie bedzie mial w przyszlosci problemow z prezentami haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ta, na Dzie matki zesra mi sie na kolana

[fiazo]

Napisane przez czarownica1

ta, na Dzie matki zesra mi sie na kolana

[Samantha7]

Napisane przez cynamon_owa

Operacja sie udała!
Póki co wszystko jest ok. Adaś miał dużo szczęścia bo dostał nowa część serduszka od dawcy... Z jednej strony dla Młodego super a z drugiej strony gdzieś z tylu głowy mam obraz tego co przeżywają rodzice tego Maluszka...

Póki co nie chcą wybudzac Adasia, chcą nawet przez weekend go przetrzymać żeby dac sercu odpocząć. Serce działa juz samo z tym, że na adrenalinie. Płuca są wyłączone ale to podobno kwestia czasu kiedy Młodego odłącza.
Teraz czekamy na okres 8-16h po operacji, który będzie najbardziej krytyczny- wierzymy, że jednak Adaś da sobie radę!

Najtrudniejsze chwilę jeszcze przed nami ale cieszymy sie tym co teraz jest.

Dunio jest małym Twardzielem! :thumbup::thumbup::thumbu p:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla naszego dzielnego Twardego Adasia

dalej zacisniete

Ghia - dzięki wielkie

Dzięki Wam dziewczyny wszystkim

Umniejsza kiepsko. Nie wiem co mi jest i co jest małemu. Niby mleko mam on ssie. Najlepiej to jakby ma mnie wisiał ciagle. Dzis ledwo co zjadlam obiad o 20 dopiero na szybko.
Przywieźli nam nowa lodówkę ja w ogóle zapomniałam o tym. Tz ogarna syf spod starej i zaczal wyjmowac rzeczy. Ja umylam tylko zeby. Wstalam późno. Potem zjadlam poszłam umyć kape i to tyle z mycia bo wieczorem zasnelam w opakowaniu
Wstyd sie przyznać,ale cały dzien chodzę we wczorajszym make up tylko se lekko micelem pod oczami wytarlam spiochy
Tz musiał iść do pracy. Ja zaczęłam soda myć nowa lodówkę zeby ten plastik jakoś tak nie capil. Szybko chciałam moje mleczko uratować. Tutaj mały kweka w zalewie garów pod sufit.
Fuck!

Wieczorem dzis , a raczej wczoraj mały znów swirowal. Po kąpieli zasnął mi na przewijaku. Nie ubralam go tylko zanioslam do lozeczka i nakrylam flanelka. U nas ciepło mocno jest. On sie obudził z rykiem ja bieg do niego, a on przez sen sie mota i walczy z czymś.
Znudził sie i ch po spaniu. Ja zalamka. Wyciagnelam sierote z łóżka i oboje w ryk. No to cycek bierze i sie gapi na mnie, potem wku.rwa ma i kopie nogami i bach mnie w mordę, potem siebie. Mały moj wyglada jak masochista podrapany cały. Obcielam mu paznokcie na maxa. Piastki wsuwa równo az strach.
Jak mały swirowal to sie wściekłam i dałam mu herbatki i zaczal pic lapczywie to ja mysle Boże on jest dalej głodny. Sciskam cycka, No a tam jest mleczko No to WTF , ze ten gnom nie ssie tylko albo walczy albo ciumka az zasnie az jak mu zabiore to wnerw.
To ja mu poszłam mm nalalam, a on o fujcccc i kwasna mina i jezorkiem wypychal,ale mu na sile dałam i zassal i z laska 10ml zjadł. A potem nagle taka kupę walna znów musztardowa i dość wodnista az na plecy świeżego body zaszła
Chyba od tej hierby. Nie bede mu juz dawać jej.

Tz moj jedzie sobie na camping. W moje ulubione miejsce. Jestem zła i smutno mi. Do tego wkurza mnie. Mowie mu, ze jestem zmęczona, a on mi, ze powinnam zrezygnować z Wizazu to bede miec wiecej czasu
No comment.

Wybaczcie, ze znów nie nadrabiam i nie wiem o czym jest temat

Ide sie umyć i pewnie niedługo karmienie bedzie.

Miłego dzionka

[misiaczka555]

Napisane przez mela1234

Cynamonku super wiesci. Teraz bedzie tylko lepiej

Kalisto wam tez naleza sie gratulacje i kolejne kciuki oczywiscie

Moje kochane dziecko zlitowalo sie nade mna i zaczelo przebudzac ok 1:30. Idealnie zeby zjesc i isc spac, zeby mama mogla o 2 wziac dawke antybiotyku i poodciagac pokarm
Troche mniej mnie zatoki bola i zastanawiam sie czy to po antybiotyku czy ten sinulan forte taki dobry. Mysle ze on bo po jakis 2 h od wziecia tej tabletki troche lepiej mi bylo. To jest odpowiednik mojego kochanego sinupretu ktory mi na zatoki pieknie dziala, tyle ze jest tanszy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super że lepiej z zatokami i współczuje bo ból zatok to masakra. Zdrowiej szybciutko

Napisane przez Agrafka86

Misiaczka dobrze, że Majka to taka silna dziewczyna. Niech zaskakuje Cię codziennie!


Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez czarownica1

GHIA sorry zapomniałam napisać o tym drugim "becikowym". To jest jednorazowy dodatek - zapomoga rodzinna czy jakoś tak to się nazywa. Jak będziesz w urzędzie to zapytaj czy u Was jest coś takiego.

A jaka u ciebie jest kwota tego drugiego becikowego?

Napisane przez enlevee

Witam sie niemowiaco mnie jak rozkłada to zawsze w pare godzin.. Mam taki głęboki kaszel, ze w nocy wymiotowałam bo tak bardZo mi to kaszlenie naruszyło w nocy tez miałam lekka gorączkę, a wstałam i dosłownie nie mogę mowić. Tz sie małym cała noc zajmował i coś czuje, ze dzisiaj bedzie to samo bo on zdrowszy jednak ode mnie. Oby tylko mały sie nie zaraził, trzymajcie kciuki. Przeszedł chorobę teściowej, tzta, to może i moja bez szwanku przejdzie..

O kurcze to cię rozłożyło obyś szybko wyzdrowiala i żeby Tomeczek się nie zaraził

Napisane przez enlevee

A ja Wam powiem, ze po porodzie jak zapytałam czy popękałam to powiedzieli z nie iż e głownie krwawienie jest z obtarcia i z kawałka błony dziewiczej która mi została :cojest: no jak to usłyszałam od razu po porodzie taka obolała to myślałam, ze śmiechem wybuchne, ale to podobno wcale nie takie rzadkie

padłam

[AgaPlast]

Sam współczucia. a moze zapodaj małemu smoka. moze sie uspokoi,

[czarownica1]

Misiaczka 1000 zł

Samantha, normalnie w łeb bym zdzieliła za wyjazd w ulubione moje miejsce, w momencie jeszcze jak jestem zmęczona... nie wyobrażam sobie, że mój Tż tak robi. I jeszcze ten komentarz o wizazu...

[katarzynkajg]

Napisane przez nataszka25

Można prosić??
Pozdrawiam Mamusie

Proszę

Napisane przez misiaczka555

Dziewczyny jakiego pecha dziś miałam
Zapakowałam Maje o 18 w gondolę i znoszę z 3 piętra. Zaglądam pod schody żeby wziąć stelaż...nie ma! Serce w gardle że ktoś nam zakosił gdy sobie uzmyslowilam że stelaż został w aucie. No wiec z mina gondolę zostawiłam na dole, ryczącą Majkę pod pachę i cisnę na 3 piętro po klucz od auta. Zchodzimy na dół. Majka ryczy. W jednej ręce gondola, w drugiej Maja i pędzę do garażu. I znowu bo pocałowałam klamkę. Przypomnialam sobie że pożyczyłam klucz koledze bo coś tam u nas przechowuje. I tak usiadłam na krawężniku jak bezdomna z Majulka na rękach i dzwonię do TZ który wracał z pracy żeby mi garaż otworzył

ja po takiej akcji byłabym zrezygnowana i wróciłabym do domu

Napisane przez enlevee

Witam sie niemowiaco mnie jak rozkłada to zawsze w pare godzin.. Mam taki głęboki kaszel, ze w nocy wymiotowałam bo tak bardZo mi to kaszlenie naruszyło w nocy tez miałam lekka gorączkę, a wstałam i dosłownie nie mogę mowić. Tz sie małym cała noc zajmował i coś czuje, ze dzisiaj bedzie to samo bo on zdrowszy jednak ode mnie. Oby tylko mały sie nie zaraził, trzymajcie kciuki. Przeszedł chorobę teściowej, tzta, to może i moja bez szwanku przejdzie..

I kolejna chora, nasze grono się w strasznie szybkim tempie powiększa
Zdrówka

Napisane przez czarownica1

w pierwszej chwili przez mysł mi przeszło: co produkuje Twój Tż i czemu skrzeczyale ja to chyba jeszcze śpię, albo jestem odurzona zapachami z pieluchy

Napisane przez czarownica1

Antkowi chyba ciemieniucha sie objawila.
na czubku glowki cos w rodzaju lupiezu, to to?

U nas noc kiepska spałam na raty 4 godziny
Szymek wstał na jadło o 1.30 zjadł nie mógł zasnąć rzucał się jak gówno w trawie jak by to powiedziała Samanta , a ja czytałam wizaż do 3.30, poszłam spać i nie mogłam zasnąć po przeczytaniu pewnych info w klubie i rozmyślałam, jak zasnełam to Szymcio znów sie obudził o 5, zjadł i poszedł spać na 20 minut i koniec spania.
Gluty dzis mi leca strumieniem z nosa

[Samantha7]

A i zeby nie było to klikam dla Surki sumiennie. Wczoraj mi 10 razy az sie udało

Wlasnie moj mały ma taka mega ciemieniuche ze nie macie pojęcia. Nie da sie niczym tego zdjąć i bede musiała kupić ten szampon z AHA chyba. Znalazłam cos z Mustelli i kupie jutro.

A w ogóle dzis tesciowa zadzw.do Tz po cos tam i zapytała co u małego, wiec Tz jej , ze mały ma straszny "lupiez" itd., a ta zadzw.do mnie i mi zostawiła wiadomość, ze uwaga! "Ta skórka co zachodzi z głowy to nazywa sie ciemieniucha, wszystkie dzieci to maja. Najlepiej jak będziesz to oliwka smarowac i możesz zalozyc czapeczke, a potem weź szczotke i to zczesz i po jednym razie ci zejdzie i nie trzeba tam żadnych specjalistycznych szamponow"
No poprostu ręce mi opadły No bo przecież ja idiotka tego nie wiedziałam i musiałam specjalna instrukcje od tesciowej dostać
Aaaa i gada zebym to wziela i paznokciem zdrapywala Chyba ja popitolilo. Jak kp małego to czasem delikatnie mu masuje głowę i okruszam to,ale nie zdrapuje. Przecież moze go to boleć
A u Alexa głowa to jest jedna wielka skorupa az tak ma. Dzis mu oliwa nasmarowalam az pływał na przewijaku i szczotka i w czapkę. Po kąpieli udało sie grubo zczesac sporo, a potem znów oliwa na grubo i czapka.
Jutro szampon i moze sie uda zdjąć to z głowy.
Strasznie on ma sucha skórę na buzi ten moj dziec.

Kufa kocham te wszystkie świetne rady

Ale jakbyscie to slyszaly jak ona na serio mi tłumaczyła , ze to nie lupiez tylko ciemieniucha i ze wszystkie dzieci to maja
Serio? Ej niemożliwe

[dzoan]

Cześć Dziewczyny

Cynamonku, Kallisto strasznie się cieszę, że operacje się powiodły! Kamień z serca.. Wczoraj w nocy aż musiałam przez tel na neta wejść, żeby sprawdzić czy już coś wiadomo, nie mogłabym spokojnie spać. Ufff..jak dobrze! Rano pomodliłam się za Adasia i Dominika, żeby dochodzili do siebie i żeby ich malutkie organizmy działały jak w szwajcarskim zegarku Kciuki nadal zaciśnięte!

A u nas noc masakra! 7 karmień, tak krótko spał! Teraz ostatnią drzemkę Olek odbębnił, więc idę na 8 karmienie..już krzyczy