Jestem w związku z obcokrajowcem-V część pogaduszek Mieszadełek.

[paulinika]

Dzien dobry

[Bling]

Napisane przez roux666

dobrze, ze je mialas ....

Napisane przez 2hot4you

Gdzie się podziewałam?
Studia mnie totalnie pochłaniają, ale jak się chce jechać do Amore na wakacje, to trzeba jakoś ogarnąć te egzaminy...

Nie chwaliłam się, ale opisałam w konkursie naszą międzynarodową historię i wygrałam bilety lotnicze... I sobie polecimy na wakacje

Gratulacje.

Roux o jakich ty porach wstajesz,jejciu.....

Ja wlasnie za chwilke zjem sniadanko, wezme jakis lunch i jade do pracy.
Przydaloby sie isc na silke,ale nie wiem czy kumpelka wrocila z Polski a samej sie nie chce

Buziaki

Odezwe sie z pracy

[201712071518]

Dzień dobry

ja lecę pojutrze do TŻ na weekend.
Jak zwykle przed wyjazdami jestem zmęczona, wkurzona i mam pierdyliard rzeczy do zrobienia w pracy.
Na poprawę humoru zrobiłam sobie fioletowe ombre na włosach
Mam nadzieje, że mam dystans do siebie i nigdy nie skoncze jak dzidzia-piernik (na razie mam fioletowe odcienie wlosow, tatuaze, dziwne kolczyki w uszach i podkówkę w przegrodzie nosowej. Ratuje mnie to, że nie wyglądam na swoj wiek i ubieram się wyzywająco - moja mama mówi, że ja nawet w szpilkach i ciuchach z Zary wyglądam jak kloszard)

[irenkaaa]

Stupid girl a ile Ty masz lat jak można spytać? Bo na zdjęciu co kiedyś dodalas to na młodziutka wyglądasz


Sent from my iPhone using Tapatalk

[201712071518]

Napisane przez irenkaaa

Stupid girl a ile Ty masz lat jak można spytać? Bo na zdjęciu co kiedyś dodalas to na młodziutka wyglądasz


Sent from my iPhone using Tapatalk

36

wszyscy mi mówią, że nie wyglądam na tyle i tego się będę trzymać

[irenkaaa]

Bo nie wyglądasz mi niby tez mówią ze na swoje 35 nie wyglądam ale ja tez nie czuje sie na tyle. Tyle ze co innego sie czuć a mieć wygląd taki ile sie ma lat. Na lata sie nie czuje ale bardziej ze jestem ,, zniszczona" w sensie wyglądu ogólnego mogłoby być lepiej jak na ten wiek.
Zresztą Marty może sie wypowiedzieć bo jako jedyna mnie na żywo widziała ( fakt ze 2 lata temu ale jednak


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Harika]

Dzień dobry
wczoraj mi się humor polepszył tym listem, a zaraz potem znów zdechł, TŻ mnie podkurzył i się pokłóciliśmy. Nie odzywam się do niego ;p Wczorajszy dzień level hard.

[201712071518]

Napisane przez irenkaaa

Bo nie wyglądasz mi niby tez mówią ze na swoje 35 nie wyglądam ale ja tez nie czuje sie na tyle. Tyle ze co innego sie czuć a mieć wygląd taki ile sie ma lat. Na lata sie nie czuje ale bardziej ze jestem ,, zniszczona" w sensie wyglądu ogólnego mogłoby być lepiej jak na ten wiek.
Zresztą Marty może sie wypowiedzieć bo jako jedyna mnie na żywo widziała ( fakt ze 2 lata temu ale jednak


Sent from my iPhone using Tapatalk

no właśnie ja boję się, że kiedyś przesadzę - dobrze się czuje w mojej skórze z moim wyglądem, ale nie chciałabym kiedyś wyglądać groteskowo

aczkolwiek chciałabym się zestarzeć jak ta pani z załącznika - mieć nadal szaloną fryzurę, piercing, jeździć sobie harleyem, pić dobre drinki i mieć wywalone na wszystko

[roux666]

Harika, jak on smial Cie wkurzyc!???


Kurde szkoda ze nie moge ogladac zdjec na telefonie, glupi tapatalk...:/

[201712071518]

aż sobie wstawiła tę panią w avek - wygląda wakacyjnie - może mnie nastroi bardziej wyjazdowo

mnie mój wkurzył w weekend - w Genevie byly dni otwarte w winnicach - wiec oczywiscie przesadził z winem a potem rzucil focha, ze sie smieje i do niego nie odzywam.
Z pijanymi nie gadam

[Harika]

Napisane przez roux666

Harika, jak on smial Cie wkurzyc!???

A bo opowiadałam mu jak mi minął weekend ze znajomymi.Przyznałam, że na piciu i.. paleniu :p A on nie lubi jak palę... tylko, że ja rzuciłam rok temu całkowicie palenie, jak się dowiedziałam, że jestem chora i po prostu nie mogę, a wcześniej i tak dymek był okazjonalnie raczej, rzadko mi się zdarzyło kupić paczkę... taka to mi na tydzień starczała. Na imprezach to więcej, wiadomo. No, ale od roku nic a nic, teraz miałam okazję, bo to był też taki wyjazd pożegnalny no i chciałam się wyluzować na maxa, więc pozwoliłam sobie na więcej. No i to nie były fajki ;p Ale mój TŻ to przeciwnik dymu w każdej postaci...
Więc na mnie naskoczył. W sumie takiej reakcji się spodziewałam, ale liczyłam, ze doceni moją szczerość, bo przecież mogłam mu nic nie mówić i byłby spokój. Koniec końców napisałam, że żałuję, że mu powiedziałam

[paulinika]

Dzisiaj rano bylam na szybkim spacerze 55 min i moje zakwasy to masakra Wrzucam Wam widoki

[roux666]

Haha Harika skad ja to znam!!
Moj tz sam pali, rzuca, pali, rzuca... I ja sie rzucam jak pali.
Heh... Ale poki jest ze mna na diecie to niech pali...

I tez nawet slyszec nie chce o moim paleniu- papierosy jeszcse pol biedy, tego i tak nie tykam, ale lepszy stuff... Omg koedys malo ze mna nie zerwal

Ale mamy nowy deal, ja mu nie robie wojen jak pali papierosy, bo w sumie nie mam prawa i on mi nie bedzie zabranial ziola.
Ale zeby go nie denerwowac nawet mu nie wspominam o tym... Dla jego dobra.

Ale racja, Twoj Tz powinien docenic szczerosc
Choc ...martwi sie o Twoje zdrowie, urocze to))



Stupid-girl ide o zaklad, ze kiedys Cie zobacze na lotnisku tak czesto latasz, a ja czesto jestem w Gvie albo po znajomych, albo po Tz albo sama... haha Twoja postac z pewnoscia nie umknie mojej uwadze :tak sobie mysle, moze pojade Tz zrobic niespodzianke i odebrac go w niedziele z lotniska.. Jedyny minus, on wraca ok 9..:/ musialabym stad wyjechac o 8. W niedziele... Eeeee...

[m.arty]

Napisane przez irenkaaa

Bo nie wyglądasz mi niby tez mówią ze na swoje 35 nie wyglądam ale ja tez nie czuje sie na tyle. Tyle ze co innego sie czuć a mieć wygląd taki ile sie ma lat. Na lata sie nie czuje ale bardziej ze jestem ,, zniszczona" w sensie wyglądu ogólnego mogłoby być lepiej jak na ten wiek.
Zresztą Marty może sie wypowiedzieć bo jako jedyna mnie na żywo widziała ( fakt ze 2 lata temu ale jednak


Sent from my iPhone using Tapatalk

podpisuje sie rekami i nogami. Mialam wrazeni ze wyglada duuuuuzo mlodzien i zastanawialam sie jak to taka mlodsza odemnie a juz po rozwodzie. jakies wiesci o koncertach rammstein w paryzu? Moze w koncu bedzie pretekst zeby sie tam wybrac.

Napisane przez Harika

Dzień dobry
wczoraj mi się humor polepszył tym listem, a zaraz potem znów zdechł, TŻ mnie podkurzył i się pokłóciliśmy. Nie odzywam się do niego ;p Wczorajszy dzień level hard.

Ktos tutaj mowil ze tztowi mozna powiedziec wszystko. Jednak nie wszystko dla swietego spokoju.

Ja nienawidze palenia czegokolwiek. Zapach papierosow, trawki i wszystkiego innego przyprawia mnie o mdlosci. Pewnie dlatego nie palilam. Kilka razy na studiach z kolega papieros przy wodce ale to tyle.

Napisane przez stupid-girl

aż sobie wstawiła tę panią w avek - wygląda wakacyjnie - może mnie nastroi bardziej wyjazdowo

mnie mój wkurzył w weekend - w Genevie byly dni otwarte w winnicach - wiec oczywiscie przesadził z winem a potem rzucil focha, ze sie smieje i do niego nie odzywam.
Z pijanymi nie gadam

Ja nie lubie jak ktos pije i potem po pijaku gada. Najlepsza zaleta mojego to ze nie pije. Moze ze dwa razy widzialam jak lekko przesadzil z piciem ale to na wakacjach + slonce. On nawet jak mecz oglada to pije herbate. Z mlekiem. Fuuuuuj. No chyba ze w pubie ogladamy mecz.

Musicie tyle stukac jak ja jestem w pracy i nic nie moge poczytac? A potem na przerwie nadrabiam.

Musze obejrzec zdjecia w domu na lapie.
Z

[irenkaaa]

Roux chłopak sie ucieszy pewnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Bling]

Ojc pani z tatuazami jest niezla.
Pozwolilam sobie pokazac twoje tatuaze chlopakowi mojej siostry,tez ma kilka,no i jemu sie podobaly.

Kurcze myslalam ze przetrwam do 14 no ale niestety glodna sie zrobilam,ale to i moze lepiej,bede jesc 4 razy dziennie. Wcinam awokado,cambera i mam jeszcze krewetki gdyby mi bylo malo

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Moj Tz pali i to sporo,dochodzi do dwoch paczek dziennie. Nie walcze juz z tym, wypic tez lubi. Nie marudzi,tyle ze mnie gryzie i ojc boli wtedy niesamowicie. Moje 4 litery, rece i policzki cierpia wtedy....

U nas grali Albo zagraja Stonsi. Mase fanow w podeszlym wieku widzialam wczoraj w centrum.

Dobra,wracam znowu do pracy.

[paulinika]

Ja rzucilam palenie z mezem ponad dwa miechy temu

[irenkaaa]

Oj dzieki Marty.
Moj rzuca rzuca i rzucic nie moze.
Ja paliłam kiedys a potem jakies takie od czasu do czasu ( szczegolnie jak mnie w robocie ostro dobili albo przy ciezkich momenach przy chorobie brata ale to akurat mądre nie było. Moj tz to niewiem jak mocnego argumentu by potrzebował. Juz wiele razy to przerabialiśmy i rozmawialiśmy i chyba ostrego argumentu jak moj brat. Jak palił to palił aż wyniki przyszły z biopsji i juz nie tknąć fajki. To był moment. Chociaż wiele razy mi opowiadał jak na oddziale z nim leżeli tacy co na fajkę wychodzili.
Oczywiście takich ,, rozwiązań" nie chcemy

Szczescie ze moj wie ile moze wypić i to raczej taki typ ze dla towarzystwa porto czy piwa sie napije niz zeby robił 0,7 wódki z kolega.


Co do koncertów ... Marty ja nawet od przyjazdu laptopa nie włączyłam moze raz to zrobiłam nie sprawdziłam nawet czy cos fajnego bedzie. Narazie to udało mi sie kable do tel kupic do właściwego gniazdka


Sent from my iPad using Tapatalk

[201712071518]

Napisane przez m.arty

Ja nienawidze palenia czegokolwiek. Zapach papierosow, trawki i wszystkiego innego przyprawia mnie o mdlosci. Pewnie dlatego nie palilam. Kilka razy na studiach z kolega papieros przy wodce ale to tyle.


Ja nie lubie jak ktos pije i potem po pijaku gada. Najlepsza zaleta mojego to ze nie pije. Moze ze dwa razy widzialam jak lekko przesadzil z piciem ale to na wakacjach + slonce. On nawet jak mecz oglada to pije herbate. Z mlekiem. Fuuuuuj. No chyba ze w pubie ogladamy mecz.

Musicie tyle stukac jak ja jestem w pracy i nic nie moge poczytac? A potem na przerwie nadrabiam.

Musze obejrzec zdjecia w domu na lapie.
Z

ja nienawidzę zapachu papierosów - z palaczem bym nie mogła być.
Natomiast lubię trawkę i shiszę - palę okazjonalnie przy imprezach. TŻ wie o tym i mi zazdrości - bo on kiedyś dużo palil, rzucil z dnia na dzien i wie, że gdyby zaczal nie potrafilby sie ograniczac.
Mówi, że wroci do palenia (trawki) jak bedzie mial 65 lat - bo wtedy juz mu bedzie wszystko jedno ile pożyje i czy mu mózg wyżre)

no i na szczescie nie pije za duzo (żadnych mocnych alkoholi i piwa) - tylko wino, ale uwielbia.
Nigdy nie byl jakos bardzo pijany - w ten weekend pewnie tez nie (bo on lkohol bardzo odchorowuje - bardziej niz ja) , ale i tak nie chcialo mi sie z nim dyskutowac jak mu sie literki mylily w komunikatorze

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez paulinika

Dzisiaj rano bylam na szybkim spacerze 55 min i moje zakwasy to masakra Wrzucam Wam widoki

Ty mieszkasz w okolicach Almerii?

Moja pierwsza zagraniczna podróż ''na zachód'' to była miejscowosc na południe od Almerii - Roquetas de Mar

[paulinika]

Mieszkalam w Roquetas de Mar teraz mieszkam w Alhama de Almería...... chce do Roquetas

[Bling]

Wiecie co wszystkie mieszkamy czy przebywamy za granica,jakie sa wasze spostrzezenia na temat zachwania mlodziezy???????
Mi brakuje czasem slow na te male swinie. Doslownie.
Przychodza na przerwie,kupuja jedzenie w sklepie obok ,siadaja na lawki w centrum,przy lawkach stoja smietniki,sama jeden przytargalam. A wszystko rzucaja dookola. Kosci po kurczaku,orzeszki,pojemni ki od roznego jedzenia,folie....... Tak jest codziennie. Szlak mnie czasem trafia,dzis jak zwrocilam uwage i spytalam czy laska robi tak samo w domu,to sie obrazila....

Wczoraj zas przyszly troszke mlodsze moze 11 letnie , sztuk 3. Cos tam sobie szeptaly do ucha. Jedna wziela pojemnik na platki, gdzies go porzucila na podlodze. Nazbierala pelno slodyczy, wziela wiaderko do lodu i znoknela za regalami. Podejrzewalam ,ze je wypchala tymi slodyczami i czekalam co zrobi. Pochodzila ,pokrecila sie i odstawila je zaladowane na podloge.
Alez bylam wsciekla,kazalam jej to wszystko odlozyc na miejsce i spytalam czy mam zadzwonic do rodzicow,to nie bylo zamierzone. No ciekawe czym to bylo......
Rozszarpac mam czasem ochote ....

[Harika]

Napisane przez roux666

Haha Harika skad ja to znam!!
Moj tz sam pali, rzuca, pali, rzuca... I ja sie rzucam jak pali.
Heh... Ale poki jest ze mna na diecie to niech pali...

I tez nawet slyszec nie chce o moim paleniu- papierosy jeszcse pol biedy, tego i tak nie tykam, ale lepszy stuff... Omg koedys malo ze mna nie zerwal

Ale mamy nowy deal, ja mu nie robie wojen jak pali papierosy, bo w sumie nie mam prawa i on mi nie bedzie zabranial ziola.
Ale zeby go nie denerwowac nawet mu nie wspominam o tym... Dla jego dobra.

Ale racja, Twoj Tz powinien docenic szczerosc
Choc ...martwi sie o Twoje zdrowie, urocze to))

Ja papierochów nie tykam, odzwyczaiłam się i nie palę gówna. Ale człowiek raz na rok zajara travkę z przyjaciółmi i jazda... mógłby się mnie przyczepić, gdyby to się zdarzało częściej, ale w tym wypadku, kompletnie nie rozumiem jego zachowania. Ani to źle nie wpływa na mnie, na moje zdrowie, na niego czy na otoczenie, więc w czym problem? Ehhh.. W każdym razie nie odzywam się do niego
roux, a jak ci mija ten czas bez TŻta? tęsknisz trochę?

Co do picia to ja mam problem z głowy, piję od wielkiego dzwonu, bo po prostu nie mogę Winko, czasem piwo. Mój TŻ jak wypije raz na tydzień 1 małe piwo to jest szał, on raczej z tych niepijących i chwała Bogu, bo jeszcze po pijaku miałabym się z nim użerać

Ale u nas burza we Wro!! W ciągu chwili zalało ulice:
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/...76974114_n.jpg

[roux666]

Wow Harika ale widok!!

Btw to jest pierwsze zdjecie na wizazu ktore widze i otwiera mi sie w tej aplikacji, jak je dodalas?



Troszeczke mi sie teskni... Ale troszeczke tylko
Lubie byc sama tez, cisze ..

Moja sis mi doniosla ze Tz dodal na fb zdjecie z toną lasek w knajpie! Ohoohoo juz imprezuja tam z kumplem. Ja tego nie wiezialam, bo my nie jestesmy znajomymi na fb z Tz. Oczywiscie sis mi wyslala zdjecie i oczom nie wierze jaki zbieg okolicnosci: wsrod lasek jest dziewczyna, ktora jest siostrą mojej kolezanki z Norwegii, ktora poznalam6 lat temu we Francji jak bylam au pair. Niesamowite!!!

[Harika]

Napisane przez roux666

Wow Harika ale widok!!

Btw to jest pierwsze zdjecie na wizazu ktore widze i otwiera mi sie w tej aplikacji, jak je dodalas?



Troszeczke mi sie teskni... Ale troszeczke tylko
Lubie byc sama tez, cisze ..

Moja sis mi doniosla ze Tz dodal na fb zdjecie z toną lasek w knajpie! Ohoohoo juz imprezuja tam z kumplem. Ja tego nie wiezialam, bo my nie jestesmy znajomymi na fb z Tz. Oczywiscie sis mi wyslala zdjecie i oczom nie wierze jaki zbieg okolicnosci: wsrod lasek jest dziewczyna, ktora jest siostrą mojej kolezanki z Norwegii, ktora poznalam6 lat temu we Francji jak bylam au pair. Niesamowite!!!

Dziwne... zdjęcie się otwiera, bo ja w sumie wrzuciłam surowego linka bezpośrednio do niego w mieście dramat i paraliż.
No to ładnie TŻ imprezuje ;p mojego bym chyba prześwięciła za takie fotki ;p dobrze, że masz tam wtyki w postaci tej siostry świat jest faktycznie mały

[irenkaaa]

Dla mnie to tez pierwsze zdjęcie co sie dobrZe otwiera na iPhonie. Bling... Nie powiem nic na temat tej hmmm mlodziezy. Pracowałam 6 lat w fazy foodzie Ma sa kra. A do tego 9 latki umalowane i ubrane jak u nas panie na autostradzie
Przynajmniej taki widok miałam w Irlandii.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[roux666]

A ja tam lubie szwajcarskie dzieciaki- wszystkie kulturalne i wychowane nawet w nocy pijane w autobusie sa spokojne i ciche, w sklepach czy na ulicy: przepraszam, dziekuje..

Jak jakies rozboje to obcokrajowcy, najpredzej portugalczycy...

[201712071518]

Napisane przez roux666

A ja tam lubie szwajcarskie dzieciaki- wszystkie kulturalne i wychowane nawet w nocy pijane w autobusie sa spokojne i ciche, w sklepach czy na ulicy: przepraszam, dziekuje..

Jak jakies rozboje to obcokrajowcy, najpredzej portugalczycy...

albo wszelkiego typu Arabowie lub frankojęzyczni afrykańczycy. Przynajmniej w Genewie.
aczkolwiek pamiętam z jak z okazji mistrzostw Europy w piłce nożnej w Polsce kupiłam synowi TŻ trochę gadżetów (koszulki, smycze itp - u nas to było w każdym sklepie), to koszulke ukradli mu w szkole na wuefie - a w klasie ma samych ''rdzennych'' szwajcarów.

Natomiast po pijaku najczęściej łapią i powodują wypadki Rosjanie ;-)

[roux666]

omg wczoraj mojej mamie zalozylysmy z siostra skrzynke.
niedawno nauczyla sie pisac na klawiaturze i korzystac mniej wiecej z internetu.

od wczoraj dostalam juz mase maili...rozwalily mnie dwa, cytuje fragmenty `no to ja juz koncze ide to wyslac mam nadzieje ze jeszcze dzis to do ciebie dotrze`

a dzis kolejny `jestem sama w domu i pisze do ciebie ale nie wiem jak to wyslac ale jaja`- maila oczywiscie dostalam

zastanawiam sie, czy powinnysmy mamie mowic o Facebooku..:

edit: moja mama jeszcze nie wie o istneiniu interpunkcji na klawiaturze i Caps Locku

[m.arty]

Ja w Irlandii trafiłam na spory przegląd społeczny. Tak jak w Polsce. Od małolatów, obok których strach przejść na ulicy po niesamowicie kulturalną młodzież. Najgosi są travellersi czyli tutejsi cyganie.
Na YT znajdźcie sobie my big fat gypsy wedding.- bez komentarza. Tak się ubierają i zachowują.

[201712071518]

Napisane przez m.arty

Ja w Irlandii trafiłam na spory przegląd społeczny. Tak jak w Polsce. Od małolatów, obok których strach przejść na ulicy po niesamowicie kulturalną młodzież. Najgosi są travellersi czyli tutejsi cyganie.
Na YT znajdźcie sobie my big fat gypsy wedding.- bez komentarza. Tak się ubierają i zachowują.

oglądałam to parę razy przypadkiem i myślałam, że to podkoloryzowane na potrzeby telewizji, ale jesli nie to szok

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez roux666

omg wczoraj mojej mamie zalozylysmy z siostra skrzynke.

urocze
moi rodzice w miarę skomputeryzowani są - używają maila, skype - ojciec nawet ma fejsa no i jest uzależniony od allegro.
a za niecaly miesiąc lecą sami do Moskwy na tydzień - zabukowali sobie sami lot, hotel przez internet a ojciec spędza czas czytając blogi podróznicze, planując zwiedzanie i oglądając moskwę w google streetview