Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[kooocur]

Kurcze Kamilek Jaki chłop!!!

My przestaliśmy szczepić po 4 miesiącu

Szczepienie na pneumokoki źle zadziałało na Marcela...
Teraz jestem rozbita, co z ty dalej robić

Nie wiem czy można szczepić po długiej przerwie, czy odpuścić całkiem (będą mnie ścigać), czy szczepić całkiem po jednym wkłuciu...

Sen mi to z powie zabiera nomalnie

[Kubek29]

Kocur zle tzn jak? Co było nie tak po pneumokokach?

Co Ci ma dac szczepienie "po jednym wkluciu"?





Tymon spi w te upały w body z krótkim lub rampersie.
Przykrywam go otulaczsm bambusowym a po nocnym karmieniu zamieniam bambusa na lekki, bawełniany kocyk.
Spi cała noc przy uchylonym oknie.

[201704210903]

Napisane przez meire

Ktory to tydzien u Ciebie??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

5 tc

[anitaxas]

My juz po szczepieniu.. takiego płaczu mojej Emilki jeszcze nie słyszałam, bidulka tak strasznie płakała, ze prawie sie razem z nia popłakałam teraz spi moja dziecinka. Cholerne szczepienia

Napisane przez pani22ka

Anitka i czym szczepisz? trzymam kciuki!

Do żadnej z dostępnych opcji nie mogliśmy sie przekonać, temat cholernie trudny. Póki co podaliśmy płatne DTPa, engerix wzwB, rotarix i refundowany hib.

Napisane przez moni_ka.g

nieźle przybiera (Mała mojej siostry prawie 7 tyg i niecałe 4kg)

No fakt - rośnie nam '''kruszynka" 5100g i 61 cm, czyli w ciągu niespełna dwóch miesięcy przybrała prawie 2kg i urosła o 7cm. Jak to mówi moja teściowa mam "tłusty" pokarm wiadomo - brednia jakich mało, ale nie idzie jej tego wytłumaczyć, że nie ma tłustych i chudych pokarmów.

Napisane przez Hosenka*

U nas wszystko dobrze

super Kacperek się rozwija. Cieszysz się z powrotu do pracy, czy raczej to była konieczność ??

Napisane przez Mlebidakin

Jestem po wizycie. Następną za 3 tyg i wtedy będzie serduszko. Dostałam clexane.

Mlebid to teraz już jesteś spokojniejsza Wzięłaś l4???


Ciekawe co u Kucyka i Maksia??

Barbi rodzisz??

[201704210903]

Napisane przez iza243

Czyli wszystko ok

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

biedna Emilka.... ale teraz już pewno się lepiej czuje maluszek

na razie nie mam zwolnienia - czekamy na serduszko, na szczęście w przyszłym tygodniu są 2 dni wolnego

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kooocur

Kurcze Kamilek Jaki chłop!!!

My przestaliśmy szczepić po 4 miesiącu

Szczepienie na pneumokoki źle zadziałało na Marcela...
Teraz jestem rozbita, co z ty dalej robić

Nie wiem czy można szczepić po długiej przerwie, czy odpuścić całkiem (będą mnie ścigać), czy szczepić całkiem po jednym wkłuciu...

Sen mi to z powie zabiera nomalnie

Tzn. co Wam zostało?
Co się stało po pneumo?
Kurde akurat na to Artek nie reagował prawie wcale, a my mieliśmy sanepidowskie pneumo z uwagi na wcześniactwo...
Tak, szczepienia to jeden z najgorszych dylematów :/

[kooocur]

Napisane przez Kubek29

Kocur zle tzn jak? Co było nie tak po pneumokokach?

Co Ci ma dac szczepienie "po jednym wkluciu"?

Od pierwszej nocy po szczepieniu zrobił się nerwowy. Budzi się o teraz co 20-30 minut w płaczu. Zacisnął pięści i przez dwa miesiące płakał na wszystko, na każdego. Przez dwa miesiące po szczepieniu nie nabył nowych umiejętności. Dopiero po 6 miesiąc powolutku, powolutku.. Ciężko wszystko opisać bo i czasu mam malutko. Przez dwa miesiące moje dziecko non stop płakało/marudziło a nocki od tamtego momentu to dramat.(zaznaczam, że zaczął po 3 miesiącu przesypiać nocki z jedna pobudka na jedzenie).


Co mi da szczepienie po jednym wkłuciu?
Nie wiem, nie znam sie na tym, a lekarze twierdzą, że to nie wina szczepienia..

[Luna0]

Napisane przez Hosenka*

U nas wszystko dobrze

Kacper uwielbia lezec i spac na brzuchu, przekręca się we wszystkie strony (boki, plecy, brzuch), bwi się zabawkami leząc na brzuchu, bawi się stópkami, bierze się do raczkowania i siadania - jeszcze długa droga, ale zaczał już kombinowac. Mam fajny filmik jak próbuje raczkowac - klęczy podparty rękami i rzuca się do przodu jak żaba. Jak go kłade na plecach i chwytam za rączki podciąga się, siada, podkula nóżkę, podbija się i stoi na 2.

Za 2 tyg wracam do pracy

ale postępy

Napisane przez Mlebidakin

Hej. Hosenko powodzenia w pracy.
Jestem po wizycie. Następną za 3 tyg i wtedy będzie serduszko. Dostałam clexane.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

super


Co do szczepień to ja dotąd szczepiłam 5w1 i Kamil jakoś źle nie reagował, ani na wkłucia ani później. Jednak na MMR nie szczepie wcale, strach mnie sparaliżował.

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46853456]Tzn. co Wam zostało?
Co się stało po pneumo?
Kurde akurat na to Artek nie reagował prawie wcale, a my mieliśmy sanepidowskie pneumo z uwagi na wcześniactwo...
Tak, szczepienia to jeden z najgorszych dylematów :/[/QUOTE]


My też, wcześniactwo i powikłania w ciąży.

Zostały wszystkie zaczepiania od 5 miesiąca w górę..

[Luna0]

Kocur wcześniej o tym nie myślałam ale faktycznie z tym Marcelkiem mogło to być NOP

[kooocur]

Napisane przez Luna0

Kocur wcześniej o tym nie myślałam ale faktycznie z tym Marcelkiem mogło to być NOP

Ja jestem przekonana, że szczepienie wpłynęło na układ nerwowy.

Pamiętam pierwszą noc, rozmawiałam z mama i od do mnie mówiła, że tak może być. Mówiła, żebym się nie przejmowała..

Tylko o ile nadrobi zaległości ruchowe itp. tak w nocy dalej się co chwile budzi z płaczem

Pytanie co robić dalej ze szczepieniami?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Czyli od tego 4 m-ca macie takie problemy do teraz? A jak z umiejętnościami, wszystko nadrobił?
Ja bym konsultowała chyba... I oczywiście, bałabym się dalszych

[Wika28]

Luna, jaki Kamil już duży i jaki szczęśliwy w tej wodzie

anitka, współczuję tego szczepienia

wadera

Napisane przez rena5

========================= ================
a ja byłam się dziś zrelaksować na pazurkach przy okazji zrobiła mi reaktywację stóp od razu lepiej się czuję dziś dzień wolny i słoneczny więc już drugie pranie się robi teściu wczoraj ugotował zupkę i nam dał więc mam dziś luuuuuzik oprócz prania i obijania się nic dziś nie robię

i tak trzymaj przez 9 miesięcy
też mam ochotę na ładne pazurki, ale jutro robię drugie podejście do grabienia sianka, więc jeszcze się wstrzymam

Napisane przez kunegunda.bis

hejka, Dziewczyny co sadzicie o zaproznowaniu ubran w worki na wyjazd aby mniej miejsca zajely? robilyscie juz tak kiedys?

raz tak zrobiłam, ogromna oszczędność miejsca, ale ciężkie jak nie powiem co

Napisane przez anitaxas

Barbi rodzisz??

no właśnie, nie było jej chyba tutaj dzisiaj

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46853751]Czyli od tego 4 m-ca macie takie problemy do teraz? A jak z umiejętnościami, wszystko nadrobił?
Ja bym konsultowała chyba... I oczywiście, bałabym się dalszych [/QUOTE]

Perse- konsultowałam z 2 pediatrami, 2 neurologami, 2 razy miał badane usg brzucha (mówili, że kolki), usg przezciemiączkowe, badanie kału, krwi, siusków...

Wszystko jest ok. Lekarze mówią, że kolki, teraz zęby. Neurolodzy po skończonym 6 miesiącu mówili, że jest ok (chociaż nie obracał się w ogóle).

Jak zaczął raczkować w 9 miesiącu chyba to na piąstkach...


Ćwiczę z Nim sama, masowałam rączki i pomogło.

Teraz chyba wszystko nadrobił/nadrabia. Próbuje nawet chodzić

Tylko to moje godziny pracy z Nim i szkolenie się u znajomych, innych osób co chodzą na rehabilitację, filmików na yt.

[iza243]

Napisane przez anitaxas

My juz po szczepieniu.. takiego płaczu mojej Emilki jeszcze nie słyszałam, bidulka tak strasznie płakała, ze prawie sie razem z nia popłakałam teraz spi moja dziecinka. Cholerne szczepienia

Biedna

Przybiera super

[201704210903]

Iza a jak Twoja kulka? Mniejsza jest ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Luna0]

Napisane przez kooocur

Perse- konsultowałam z 2 pediatrami, 2 neurologami, 2 razy miał badane usg brzucha (mówili, że kolki), usg przezciemiączkowe, badanie kału, krwi, siusków...

Wszystko jest ok. Lekarze mówią, że kolki, teraz zęby. Neurolodzy po skończonym 6 miesiącu mówili, że jest ok (chociaż nie obracał się w ogóle).

Jak zaczął raczkować w 9 miesiącu chyba to na piąstkach...


Ćwiczę z Nim sama, masowałam rączki i pomogło.

Teraz chyba wszystko nadrobił/nadrabia. Próbuje nawet chodzić

Tylko to moje godziny pracy z Nim i szkolenie się u znajomych, innych osób co chodzą na rehabilitację, filmików na yt.

super, zaraz pojdzie w świat

Nikt Ci nie przyzna że to odczyn poszczepienny, nie ma szans
ale jak sama tak myślisz to ja bym w życiu nie zaszczepiła.
Jednak to jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja-dlatego szczepienia są takie trudne...

[iza243]

Napisane przez Mlebidakin

Iza a jak Twoja kulka? Mniejsza jest ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Jest dużo mniejsza.Ale jak jest dzień że musze dużo nosić małego to wysraje troche więcej.Lisze na to że może samo się całkowicie cofnie

[201704210903]

Napisane przez iza243

Jest dużo mniejsza.Ale jak jest dzień że musze dużo nosić małego to wysraje troche więcej.Lisze na to że może samo się całkowicie cofnie

To super że się zmniejsza

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[BERBIE]

Napisane przez meire

Umieram, tak mnie glowa boli.. Coraz bardziej.

ja na początku ciąży też miałam bóle głowy, ulgę przynosił kompres i otwarte okno

Napisane przez meire

A mnie chyba cos rozklada.. Juz mam podwyzszona temp. 37,3.. oby tylko nic sie dzidzi nie stalo.. chyba sobie jednak wypije ten efferalgan.. Nie wiem, co gorsze.. Temperatura, czy lek..

to nie jest temperatura podwyższona, tylko normalna u kobiet w ciąży.

Napisane przez rena5

oprócz prania i obijania się nic dziś nie robię

jak to nie, produkujesz dziecko

Napisane przez anitaxas

Barbi rodzisz??

o nie, nie. w tym tygodniu nie mam zamiaru

Napisane przez Mlebidakin

na razie nie mam zwolnienia - czekamy na serduszko, na szczęście w przyszłym tygodniu są 2 dni wolnego

ty chyba zaczęłaś pracę u nowego pracodawcy? nie będziesz miała problemów jak od razu na zwolnienie pójdziesz?

ja dziś na małych zakupach byłam. troszkę pochodziłam po mieście w ramach wstępnego namawiania Krzysia do wyjścia. kupiłam piłkę i mam zamiar na niej machać tyłkiem

[jojla]

Napisane przez meire

A mnie chyba cos rozklada.. Juz mam podwyzszona temp. 37,3.. oby tylko nic sie dzidzi nie stalo.. chyba sobie jednak wypije ten efferalgan.. Nie wiem, co gorsze.. Temperatura, czy lek..

eee to chyba raczej normalna temperatura kobiety ciężarnej

Napisane przez Hosenka*

U nas wszystko dobrze

Kacper uwielbia lezec i spac na brzuchu, przekręca się we wszystkie strony (boki, plecy, brzuch), bwi się zabawkami leząc na brzuchu, bawi się stópkami, bierze się do raczkowania i siadania - jeszcze długa droga, ale zaczał już kombinowac. Mam fajny filmik jak próbuje raczkowac - klęczy podparty rękami i rzuca się do przodu jak żaba. Jak go kłade na plecach i chwytam za rączki podciąga się, siada, podkula nóżkę, podbija się i stoi na 2.

Za 2 tyg wracam do pracy

ale Kacperek super się rozwija

Napisane przez Mlebidakin

Jestem po wizycie. Następną za 3 tyg i wtedy będzie serduszko. Dostałam clexane.

to super, że leki i plan działania są

Napisane przez anitaxas

My juz po szczepieniu.. takiego płaczu mojej Emilki jeszcze nie słyszałam, bidulka tak strasznie płakała, ze prawie sie razem z nia popłakałam teraz spi moja dziecinka. Cholerne szczepienia

Napisane przez iza243

Jest dużo mniejsza.Ale jak jest dzień że musze dużo nosić małego to wysraje troche więcej.Lisze na to że może samo się całkowicie cofnie

trzymam kciuki

Napisane przez BERBIE

ja dziś na małych zakupach byłam. troszkę pochodziłam po mieście w ramach wstępnego namawiania Krzysia do wyjścia. kupiłam piłkę i mam zamiar na niej machać tyłkiem

Ja byłam dziś w pracy (przyjaciółka mnie zawiozła i odwiozła) ale kawałek do domu z apteki, do której wstąpiłam, pokonałam sama - i normalnie mnie ta wycieczka wykończyła (a to jakieś 700m może ) jednak chodzenie o kulach to nie dla mnie
Ujawniłam się dziś przed szefem i mam mieszane uczucia, podejrzewam, że chyba jednak wcześniej żona mu powiedziała (ona wie już od jakiegoś czasu) i chyba nie wiedział jak zareagować, żeby wyglądało to naturalnie chociaż trochę mi przykro, bo poprzednim razem wyraźnie się ucieszył a teraz to nie wiem do końca co o tym myśli.

[rena5]

Napisane przez BERBIE

jak to nie, produkujesz dziecko

ja dziś na małych zakupach byłam. troszkę pochodziłam po mieście w ramach wstępnego namawiania Krzysia do wyjścia. kupiłam piłkę i mam zamiar na niej machać tyłkiem

no tak o tym fakcie zapomniałam jakoś

wstępnego namawiania - Ty go namawiaj mocniej czekamy na niego

[201704210903]

Napisane przez BERBIE

ja na początku ciąży też miałam bóle głowy, ulgę przynosił kompres i otwarte okno


to nie jest temperatura podwyższona, tylko normalna u kobiet w ciąży.

jak to nie, produkujesz dziecko


o nie, nie. w tym tygodniu nie mam zamiaru

ty chyba zaczęłaś pracę u nowego pracodawcy? nie będziesz miała problemów jak od razu na zwolnienie pójdziesz?

ja dziś na małych zakupach byłam. troszkę pochodziłam po mieście w ramach wstępnego namawiania Krzysia do wyjścia. kupiłam piłkę i mam zamiar na niej machać tyłkiem

W końcu nie zmieniłam. W ciągu 3 dni dowiedziałam się o ciąży. Dzień później odszedł przełożony i odrzuciłam końcową ofertę pracy. Zostałam w obecnej firmie bo mam umowę na stale.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez jojla

eee to chyba raczej normalna temperatura kobiety ciężarnej



ale Kacperek super się rozwija



to super, że leki i plan działania są







trzymam kciuki






Ja byłam dziś w pracy (przyjaciółka mnie zawiozła i odwiozła) ale kawałek do domu z apteki, do której wstąpiłam, pokonałam sama - i normalnie mnie ta wycieczka wykończyła (a to jakieś 700m może ) jednak chodzenie o kulach to nie dla mnie
Ujawniłam się dziś przed szefem i mam mieszane uczucia, podejrzewam, że chyba jednak wcześniej żona mu powiedziała (ona wie już od jakiegoś czasu) i chyba nie wiedział jak zareagować, żeby wyglądało to naturalnie chociaż trochę mi przykro, bo poprzednim razem wyraźnie się ucieszył a teraz to nie wiem do końca co o tym myśli.

A czemu miałby być zły ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Berbi nie widzę na kom ale Tobie to 3 tyg zostały ? Twoja ciążą mi leci

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[rena5]

Napisane przez Mlebidakin

5 tc

a Ty - kochana z tego co pamiętam tego samego dnia miałyśmy @ więc dziś początek 6tc

[jojla]

Napisane przez Mlebidakin

A czemu miałby być zły ?

zły na pewno nie jest (sam ma 4 synów i obecnie już chyba 5 wnuków ) ale chyba mu trochę przykro, że kolejna z nas (doktorantek) będzie miała mniej czasu na poświęcenie się nauce i poświęca karierę naukową na rzecz dziecka - faceci w tym temacie mają zdecydowanie łatwiej.

[BERBIE]

Napisane przez jojla

zły na pewno nie jest (sam ma 4 synów i obecnie już chyba 5 wnuków ) ale chyba mu trochę przykro, że kolejna z nas (doktorantek) będzie miała mniej czasu na poświęcenie się nauce i poświęca karierę naukową na rzecz dziecka - faceci w tym temacie mają zdecydowanie łatwiej.

a może se cieszy, ale wie, że to Twoja druga ciąża i nie chce zapeszyć. nie wiem jak ty się z czujesz i jakiej reakcji oczekujesz. choć nie wiem czy facet może aż w tak skomplikowany sposób myśleć o ciąży jakiejś kobiety

[201704210903]

Napisane przez rena5

a Ty - kochana z tego co pamiętam tego samego dnia miałyśmy @ więc dziś początek 6tc

Pewno dokładnie to się dowiem za 3 tyg.
Pęcherzyk ma 9 mm ale nie wiem który to tydzień.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez jojla

zły na pewno nie jest (sam ma 4 synów i obecnie już chyba 5 wnuków ) ale chyba mu trochę przykro, że kolejna z nas (doktorantek) będzie miała mniej czasu na poświęcenie się nauce i poświęca karierę naukową na rzecz dziecka - faceci w tym temacie mają zdecydowanie łatwiej.

Facet babki nie zrozumie. Mój tz mówi że dopiero po mojej ciąży zaczął rozumieć kobiety w ciąży

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[BERBIE]

Napisane przez Mlebidakin

Berbi nie widzę na kom ale Tobie to 3 tyg zostały ? Twoja ciążą mi leci

mam nadzieję, że góra 2 tygodnie bo mojego lekarza nie będzie

[201704210903]

Napisane przez BERBIE

mam nadzieję, że góra 2 tygodnie bo mojego lekarza nie będzie

Mam nadzieję że się uda przed nieobecnością lekarza

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[iza243]

Napisane przez jojla

Ja byłam dziś w pracy (przyjaciółka mnie zawiozła i odwiozła) ale kawałek do domu z apteki, do której wstąpiłam, pokonałam sama - i normalnie mnie ta wycieczka wykończyła (a to jakieś 700m może ) jednak chodzenie o kulach to nie dla mnie
Ujawniłam się dziś przed szefem i mam mieszane uczucia, podejrzewam, że chyba jednak wcześniej żona mu powiedziała (ona wie już od jakiegoś czasu) i chyba nie wiedział jak zareagować, żeby wyglądało to naturalnie chociaż trochę mi przykro, bo poprzednim razem wyraźnie się ucieszył a teraz to nie wiem do końca co o tym myśli.

Może nie umie okazać radośći.