dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[beata1718]

a też nad oknami myślę -ale chyba tylko myślę
byłam po wniosek na karte haha i dalej schody

[agnes99]

Basia może zwiń się gdzieś w kątku za szafą i idź w kimono.

Agata już zagłosowałam

Kasia super focie i jakie wianki uplotłaś

Beata jakie "schody"?

wynegocjowałam trochę mniejsze opłaty za kablówkę (net + TV) w domku
niby tylko 11 zł, ale zawsze coś

[kalina1984]

Przydałoby się zawinąć w sweter antydepresyjny, może wreszcie dostanę taki na jakąś wymiankę
Rozłożyłam papierzyska i nie mogę się skupić nawet, ktoś mi siedzi w głowie i wali młotkiem.
Kasia super wyglądaliście, świetne fotki!

[little_ola]

Napisane przez babydelfi

i znalazłam siebie i Joasię na zdjęciach z sobotnich Wianków

Kasiu piékne wianki

i swietnie wygládacie na zdjéciach, wszyscy ubrani na bialo

[babydelfi]

Dzięki dziewczyny

Iwonka, na plakacie reklamującym imprezę, takim malusieńkim druczkiem było napisane, by wszyscy byli ubrano na biało i jakoś się dało to zrobić.
Co prawda jak te ubrania wyglądały już po imprezie, jak wróciliśmy do domu, to szkoda gadać , na szczęście vanish zrobił swoje

a z wiankami to aż się sama zdziwiłam, że jeszcze pamiętam jak to się robi

pokosiłam trawę, podlałam kwiaty i trawnik i wysypałam preparat na mrówki

obiadek już się gotuje

co by tu jeszcze zrobić?? mam jakiś dziwny power dzisiaj

[beata1718]

ja jednak okien nie umyłam
ale kuchnie ogarnełam i internet przeczytałam
schody z kartą czyli dalej pod górkę bo potrzebne zaświadczenie ze szkoły dla każdego dziecka a mamy wakacje i nie wiadomo do jakich szkół bedą chodziły dzieci bo czekamy na wyniki

[rudasek]

Witam, widzę,że co niektórzy szukają zajęcia, u mnie w domu dużo jest do zrobienia Na nic nie mam czasu, a jak mam czas to chęci brak. Z rana było dużo ludzi , teraz pustki i zachciewa mi się spać.

[martikaj]

Ja też dzis mam powera, okno w salonie umyłam, poprałam, zrobiłam sobie pazurki a teraz lecę z małą na działeczkę torochę poodchwaszczać

Kasiu, świetne fotki, ślicznie wyglądaliście

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Dziewczyny, mam zamówioną bransolekę dla dziewczynki coś jak moja Paula i do tego mają być kolczyki, zastanawiam się co by tu zrobić, coś malutkiego, delikatnego, wiszące raczej chyba odpadają, qrcze nie mam pomysłu . Podpowiedzcie coś

[babydelfi]

ok już mam zajęcie, lecz już mi się nie chce robić

muszę ogarnąć domek na tip-top, bo jutro przyjeżdżają robić dzieciakom robić zdjęcia do tego projektu edukacyjnego , no i przydałoby się upiec jakieś ciacho do kawy
mam nadzieję, że pogoda też dopisze, więc wtedy można by również porobić zdjęcia na ogrodzie


i musze powiedzieć Wam, że kwiatki które dostałam od Agusi cudnie mi kwitną , jedne spodobały się teściowej do tego stopnia, że chce mi na jesień podebrać

a moje jagody goji całkowicie zmarniały przez tego paskudnego kreta

[little_ola]

Napisane przez rudasek

Witam, widzę,że co niektórzy szukają zajęcia, u mnie w domu dużo jest do zrobienia Na nic nie mam czasu, a jak mam czas to chęci brak.

Graziu doskonale Cié rozumiem

sama sié dzis zastanawialam, jak ja to wszystko ogarnialam, kiedy pracowalam w biurze
wczoraj caly dzien mialam zajécie, dzis porzádkujé dokumenty, faktury itp z dzialalnosci mojej i Tz, bo chcialabym przed wyjazdem do Polski sié rozliczyc z podatków (niby termin jest do 31.01.2015., ale zawsze robimy to latem)

[SlonecznikB]

A u nas słoneczko, no akurat teraz gdzieś zaszło

U mnie wszystkie okna do mycia, ale nie doczekanie. Teraz robią ulicę przed moimi oknami, i gdzie tu myć okna, chyba, że codziennie to będa czyste

Leń, leń, leń dzisiaj zamieszkał ze mną.

[beata1718]

uploadfromtaptalk1404219287183.jpg Marta takie są małe - moje ulubione

[agnes99]

Marta może jakieś biedroneczki...

[SilverAguti]

dzień dobry
dzisiaj łykałam wiedzę z tematu łącz internetowych, powstawania adresów ip i przesyłania danych nie wiem po co to mi i ratowałam się przed zaśnięciem pisząc smsy z R., ale pan prowadzący zajęcia bardzo się burzył na szczęście skończył smęcić o 14, zamiast o 16 i mogę teraz dalej podziubać moje etui

[SlonecznikB]

Napisane przez SilverAguti

dzień dobry
dzisiaj łykałam wiedzę z tematu łącz internetowych, powstawania adresów ip i przesyłania danych nie wiem po co to mi i ratowałam się przed zaśnięciem pisząc smsy z R., ale pan prowadzący zajęcia bardzo się burzył na szczęście skończył smęcić o 14, zamiast o 16 i mogę teraz dalej podziubać moje etui

Asiu to oznacza, że się pogodziliście

[SilverAguti]

Napisane przez SlonecznikB

Asiu to oznacza, że się pogodziliście

można tak powiedzieć, czasami coś do niego dociera

[babydelfi]

mój synek całkiem dobrze radzi sobie z czytaniem, z czego jestem zadowolona, ale nie zawsze

np. dziś:
mam u nas w sypialni taki rzemienny bicz, który dostaliśmy w prezencie od mojej siostry, przywiozła go nam z gór, na rączce jest napisane: " na dobry sex"
i mój synek, dziś tak chodził, oglądał, przeczytał i mówi: "mama a tu jest napisane "na dobry sex" co to znaczy

no i zonk, wytłumacz to 7-latkowi

[beata1718]

jak moje dzieci pytały co to jest sex to ja odpowiadam że przytulanie mamy z tatą

[little_ola]

Napisane przez babydelfi

np. dziś:
mam u nas w sypialni taki rzemienny bicz, który dostaliśmy w prezencie od mojej siostry, przywiozła go nam z gór, na rączce jest napisane: " na dobry sex"
i mój synek, dziś tak chodził, oglądał, przeczytał i mówi: "mama a tu jest napisane "na dobry sex" co to znaczy

no i zonk, wytłumacz to 7-latkowi

i teraz sié tlumacz Kasia :P

[agnes99]

Napisane przez babydelfi

mój synek całkiem dobrze radzi sobie z czytaniem, z czego jestem zadowolona, ale nie zawsze

np. dziś:
mam u nas w sypialni taki rzemienny bicz, który dostaliśmy w prezencie od mojej siostry, przywiozła go nam z gór, na rączce jest napisane: " na dobry sex"
i mój synek, dziś tak chodził, oglądał, przeczytał i mówi: "mama a tu jest napisane "na dobry sex" co to znaczy

no i zonk, wytłumacz to 7-latkowi

i jak się wytłumaczyłaś?

[babydelfi]

no ja mu to wytłumaczyłam inaczej

mianowicie że tam się ktoś pomylił, bo miało być napisane "na dobry sen", żeby pilnować tych co nie chcą iść spać

na razie nie jestem gotowa na poważniejsze rozmowy

uciekam chyba na dwór , słoneczko świeci to może coś porobię, jakoś szydełkowo mnie dziś nie ciągnie

[beata1718]

jakie słońce- u mnie dopiero padało
zaraz ma przyjechać kolega do syna z mamą -pewnie na kawę zostanie

[jola2243]

Przestało u mnie padać i nawet słońce wyszło
Kasiu cudne zdjęcia nieźle wybrnęłaś z rozmowy
zaraz spadam do domu

[kalina1984]

Mi dziś chyba dyńka odpadnie, wzięłam tabsa i chyba pójdę w ciszy dogorywać. Po pracy stałam 40minut na poczcie

[SilverAguti]

pojutrze w biedrze znowu będą ciekawe kosmetyki na promocji, mi.in. suche szampony batiste za 10,99 ja na pewno się skuszę, bo mam taki z isany, ale jego zapach zbytnio mi nie pasuje.
widziałam też , że ma być skrzyp w kapsułkach + podróba tangle teezer gratis za 15zł

[aga__tka]

hej hej
u mnie prawie jak z rana bylam z dziecmi na spacerze juz, zakupy podstawowe zaliczylam, jescze po cukier musze i zelfix bo Jeremi zlozyl zamowienie na dzem bananowy, a banany w lidlu trafilismy w dobrej cenie, to mi pasowalo... zresztą pomyslalam zeby zrobic czerwona porzeczke z bananami - ale nie wiem czy bedzie pasowac?

potem maz poszedl na chwile z nimi na plac zabaw, a ja chcialam sobie popracowac chwilke, a tu zonk, bo ciagle ktos dzwonil, m.in pan z banku usilujac mnie namowic na limit na koncie... koniecznie mnie chcial umowic i zdecydowanie go zatkalo jak mu powiedzialam ze nie potrzebuje, bo mam drugie konto i nie potrzebuje limitu, bo jak mi tu braknie to sobie biore z drugiego a mam dosc srodkow w sumie... no to on że może nie zawsze będę miała możliwość skorzystać z tej drugiej karty - ja mu na to że z tej też nie zawsze będę mogła, więc na to samo wychodzi...
a do tego nie mam czasu sie z nikim umowic przez najblizsze 2 miesiace, nawet na 15min.,.. - tu nawet przez tel bylo slychac jak go zamurowalo
dal za wygrana jak mu obiecalam ze jesli jednak bede zainteresowana i bede przechodzic kolo banku to zapytam o te limity..,
nie chcialam byc niegrzeczna, bo on mnie na te limity namawial przy okazji sprawdzania nieudanych transakcji... no to niech mu bedzie ze warto sprawdzac czy mi ktos nie ukradl karty...

Napisane przez emi29w

A zagladają czasem na forum?

Taaaak
dziś mam urodziny ,a jutro imieniny
byłam z mężem w kinie i na kawie

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

uciekam
Dobranoc dziewczyny

100 lat, zeby Wam sie poletko dobrze rozwijalo, duzo przydaskow i fajnych akcesoriow do robotek

Napisane przez babydelfi

Aga moje dzieci to językiem by takiej zupki nie dotknęły

a jeśli chodzi o ceny biletów do cyrku, to:
gdybyśmy chcieli mieć miejsca w loży to za naszą czwórkę musielibyśmy zapłacić 240 zł , my wzięliśmy miejsca w sektorze B, tzn. dwa ostatnie rzędy (z tyłu , ale i tak wszystko widzieliśmy ) i płaciliśmy 120zł, też nie mało, lecz było warto

no wiesz, ona jest bardzo dobra
a ile trwalo przedstawienie? na naszym zaproszeniu byl tygrys namalowany, ale czy tam rzeczywiscie mialy byc tygrysy to w sumie nie wiem...

Napisane przez agnes99

Aga_tka a jak robisz zupę z kalarepki? Mi dzisiaj Baśka opchała się kalafiorem. Pewnie pół nocy będzie bączyła.
My do zoo na jesieni chcemy się wybrać. Weźmiemy sobie wolne w tygodniu i pojedziemy zwierzaki pooglądać.
A tak na marginesie (jakbyście nie wiedziały), to w spódnicy się nie sika Trzeba ją całkoeicie zdjąć.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------




3 to bardzo dużo, bo milin lubi się bardzo rozrosnąć. U nas ojciec na początku to jakoś to ściany mocował. A później to już samo się czepiało.

kiedys znalazlam w necie przepis... ale teraz mi sie nie chcialo szukac i zrobilam tak:
pokroilam kalarepke (1,5 duzej) na plaskie plasterki takie ok 3x3cm -jak sie udalo wrzucilam do garnka cwiartke kostki masla, jak ciut sie rozpuscilo to na to kararepke i po chwili podlalam odrobinka (ale malusia) wody... dusilam to z pol godziny ok i dorzucilam peczek warzyw pokrojonych w kostke i dolalam wody...przyprawilam sola i przyprawa do rosolu z rossmana (ale to byl chyba blad, trzeba bylo pozostac przy soli i pieprzu, ale akurat mi sie pieprz skonczyl i nie mialam pomyslu na wlasna kompozycje przypraw ) To potem mozna zmiksowac i tak zrobilam poprzednim razem, ale dzieciaki miksowanej (za gesta) nie lubia, wiec zrobilam bez miksowania... ja jadlam z warzywami, oni bez... osobiscie uwazam ze lepiej bylo pokroic te kalarepe w kostke jak warzywa, ale za leniwa jestem

w moim odczuciu tego typu zupy - z cukinii, kalarepy, dyni, pomidorow, duzo lepiej smakuja jak sie te warzywa najpierw podusi na masle...
wydaje mi sie tez ze w oryginalnym przepisie dusili kalarepe a wywar z warzyw i miesa gotowali obok, ale dla mnie to bylo teraz za duzo zabawy, skoro i tak nie mialam miesa... a takie podsmazane na masle, to wcale nie brakuje wkladki

Napisane przez SlonecznikB

A to jeszcze pokażę chustę, którą zrobiłam już jakiś czas temu. Chusta poleci do Szczecina z zającami i owieczką. Chusta jest olbrzymia zrobiona z 60 dag włóczki

cudne rzeczy pokazalas - dopiero doczytalam

Napisane przez emi29w

Bardzo Wam Dziękuje za życzenia

sezon truskawkowy zaczął się od 6czrwca,ale my mamy mlode sadzonki to dużo owoców nie ma, jak ktoś ma trzy pola truskawek to sie opłaci, i żeby ktoś jeszczcze to zbierał, ludzie wyciągaja od 2000zł d0 5o00zł i więcej, a jak jest naprawde drogi sezon to np za koszyczek po 10zł biora ,to sobie wyobraź ,że ludzie domy stawiają, ale tak było np w 2002 roku
jednym słowem trzeba sie w to bawic ,plewic ,sadzic ,zbierac i pilnować tego
np u cioci mojego męza wpadła locha dzika z młodymi i poryła wszystko wyjadła, a mieli na drugi dzień tam zbierac truskawki i ręce załamali, nic nie zostało, zdarzają się przymrozki w maju , i grad zniszczy owoce ,a to pogoda nie pasuje -susza , albo wilgoć i wszystko się psuje
ja oddałam w sumie 5 razy na skup od 10,11,11,11,12 koszyczków i chyba więcej zjedlismy z dziećmi

nie znam tej roślinki,ale zapisalam sobie nazwe

to duzo roboty, ale choc dla siebie to warto, a jesli z tego dodatkowy zysk to w sumie czemu nie moja babcia miala taki zagonek moze z 20m2 i do jedzenia w zupelnosci dla nas starczalo, na przetwory trzeba bylo kupowac juz

Napisane przez babydelfi

Agata to pogody Wam życzę

u mnie chmury sobie poszły i słoneczko świeci , chyba idę trawę skosić, bo już długaśna urosła

muszę iść do fryzjera, bo nie daję już rady z moimi włosami , może uda mi się dziś


i znalazłam siebie i Joasię na zdjęciach z sobotnich Wianków

swietne zdjecia i super wianki

Napisane przez beata1718

a też nad oknami myślę -ale chyba tylko myślę
byłam po wniosek na karte haha i dalej schody

o rety, daj znac jak juz wszystko bedziesz wiedziec, bo moj chce wyrabiac jak nam sie dzidzia urodzi...

Napisane przez beata1718

ja jednak okien nie umyłam
ale kuchnie ogarnełam i internet przeczytałam
schody z kartą czyli dalej pod górkę bo potrzebne zaświadczenie ze szkoły dla każdego dziecka a mamy wakacje i nie wiadomo do jakich szkół bedą chodziły dzieci bo czekamy na wyniki

po kiego grzyba im te zaswiadczenia - przeciez to nie zalezy od szkol, tylko od liczby dzieci, a do tego chyba by im akty urodzenia starczyly?????

Napisane przez babydelfi

no ja mu to wytłumaczyłam inaczej

mianowicie że tam się ktoś pomylił, bo miało być napisane "na dobry sen", żeby pilnować tych co nie chcą iść spać

na razie nie jestem gotowa na poważniejsze rozmowy

uciekam chyba na dwór , słoneczko świeci to może coś porobię, jakoś szydełkowo mnie dziś nie ciągnie

to niezle wybrnelas...
bo w sumie to jeszcze temat seksu mozna z 7latkiem jakos rozwinac (chocby wlasnie tulenie czy cos) ale ten bicz

[agnes99]

Kasia Ty cwaniaro

Agat_tka jak dorwę kalarepkę to spróbuję ugotować zupę.

[babydelfi]

Aga ja zupki lubię i prawdopodobne że mi by smakowała, ale dla siebie samej to gotować nie będę, za leniwa jestem
a dzieci, z mężem na czele, to do zup (wyjątek pomidorowa i rosół) mają długie zęby i jak widzą zupę na obiad to już nie są głodni

a przedstawienie trwało prawie 2 godziny

jakoś trzeba sobie radzić z dziećmi i odpowiedziami na trudne pytania

byłam w ogródku, powyrywałam zielsko, podlałam znowu trawnik, i we folii poobrywałam ciut pomidory, bo już mocno porozrastały się

a do tego nazrywałam pierwszą fasolkę szparagową w tym roku, jutro będzie na obiadek , hmmm już mi ślinka cieknie i jak nie wytrzymam to jeszcze dziś zagrzeję na kolację

[martikaj]

Napisane przez beata1718

Załącznik 5724029 Marta takie są małe - moje ulubione

a masz tutka?

Napisane przez beata1718

jak moje dzieci pytały co to jest sex to ja odpowiadam że przytulanie mamy z tatą

Ja podobnie tłumaczyłam, że jak sie ludzie przytulają to jest sex, więc mój synuś w wieku 5, maks 6 lat leżąc obok mnie na plaży i przytulając się, na cały głos powiedzial piskliwie: "A TERAZ BĘDZIEMY UPRAWIAĆ SEX Z MAMUSIĄ" Nie muszę pisać jak sie ludzie na mnie patrzyli

[cocci]

Hej

nikt za mną nie tęsknił
dzwonilam do tego gościa od domu i tamten drugi się nie zgadza. Więc
Zrobiłam termin w spółdzielni na czwartek, bo chciałabym uzyskać wyjaśnienie, dlaczego od ponad miesiąca anteny sąsiadek stoją i inne okoliczne też

byłam u tego gościa od dodatkowej pracy, na nast wtorek mam do zrobienia 4 bilanse. Dużo, bo z jednym min 2 godz schodzi. Ale pochwalił mnie, że udało mi się dużo odszyfrować, nie spodziewał się aż tylu podanych danych