III trymestr !!! O mój Boże, jeszcze trochę i urodzę. Wrześniówki 2014 cz.5

[Marcella_]

Napisane przez Niestabilna

Powiem ci u mnie o dziwo bolesnych nie ma... maly od ostatniej wizyty caky czas głową w dół. Chyba mu tak wygodnie ale nozkami większych szkód nie robi. Jedyne co to czasami tak dziwnie mi na pęcherz dusi. No i ostatnio sue zawstydzilam i zrobiłam sie czerwona na szczęście nikt tego nie zauważył. Jak kichnelam a mały dusil na pęcherz to popuscilam i tak dwa razy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi Mała właśnie strasznie naciska na prawą stronę żeber, ale da się przeżyć nie przejmuj się mi też się już zdarzyło tak przy kichnięciu na szczęście byłam wtedy w domu z mamą i z siostrą

[małaPaulina]

Napisane przez Misstic

Super



Dziwne, bo jak sie pytałam przez telefon czy szkoła ta przy szpitalu jest darmowa to powiedziała babka że tak. Ale jutro się wszystkiego dowiem, bo zaczynam pierwsze organizacyjne spotkanko
.

Moze to chodzi konkretnie o moje miasto... tak czy siak za darmo nic nie mam podobno od 2014 roku tak jest

Napisane przez anesh_

Elffirka musicie dac rade, nie macie wyjścia. Trzymaj kciuki bardzo mocno za Was.

Mała Paulina mi włosy siostra podcina,a mama farbuje. Fajnie mam, nie?

Sostalam dwa wody ciazowych ciuszkow od koleżanki.

fajnie bo się zaoszczędzi
Wlasnie ja nigdy nie farbowalam,a fryzjerka mowila zebym zaczela dopiero jak bede miec siwe wlosy bo tak to szkoda i ze niby mam ladny kolor wlosow..taa

Witam się w 30tygodniu

[Asia19x]

Napisane przez Marcella_

ja często na brzuchu kładę projektorek i puszczam Małej kołysanki z niego i zazwyczaj wtedy mój tż dopiero widzi co ona wyprawia w brzuszku bo projektorek cały podskakuje

Moje dziecko też uwielbia kołysanki i disco polo
Od rana jazda w brzuszku

Mówię Wam, mały discopolowiec rośnie
Tż mówi, że na pewno odziedziczy po nim ADHD, nie daj Boże

[Marcella_]

Napisane przez Asia19x

Moje dziecko też uwielbia kołysanki i disco polo
Od rana jazda w brzuszku

Mówię Wam, mały discopolowiec rośnie
Tż mówi, że na pewno odziedziczy po nim ADHD, nie daj Boże

moja Mała ostatnio jest prawie cały dzień aktywna wczoraj się już zastanawiałam czemu nie śpi

[Niestabilna]

Napisane przez małaPaulina

Moze to chodzi konkretnie o moje miasto... tak czy siak za darmo nic nie mam podobno od 2014 roku tak jest



fajnie bo się zaoszczędzi
Wlasnie ja nigdy nie farbowalam,a fryzjerka mowila zebym zaczela dopiero jak bede miec siwe wlosy bo tak to szkoda i ze niby mam ladny kolor wlosow..taa

Witam się w 30tygodniu

I nie farbuj. Ja czasami zaluje.

30 tydzien ? Lo matko i gratuluje

[małaPaulina]

Napisane przez NATALUSIA14

Witam zaraz Was nadrobię, zostało mi 5 stron ale zanim to zrobię chciałam napisać że wczoraj miałam wizytę

moja malutka w 29 tc (wg OM, wg uzg 31tc) waży 1509 kg wszystkie parametry książkowe, nawet ciśnienie miałam 120/80.
Główka małej jest tylko większa, wymiarami odpowiada 32 tc.
więc już się boję porodu jak główka będzie duża

Asia witaj, myślałam o Tobie, cieszę się że już jesteś z nami.

ale juz duza córa

Napisane przez Niestabilna

I nie farbuj. Ja czasami zaluje.

30 tydzien ? Lo matko i gratuluje

staram sie chociaz czuje sie przez te wlosy taka nijaka bo jestem szatynką i te wlosy to nie wiem jaki maja kolor... chcialabym miec czarne albo blond albo chociaz czekoladowe

dzieki ale jestem juz przerazona... przeciez ja zaraz urodze

[Simran86]

Witamy się :-*
Asiu super, że jesteś już z nami
Wstałyśmy dzisiaj przed 6, wciągnełam płatki z mlekiem i poszłam dalej spać teraz się ogarniam i trzeba lecieć na zakupy wczoraj na sr była mowa o tym "rola sprawcy na sali porodowej";-) ćwiczenia przez ten tydzień sobie odpuszczamy, a w przyszłym tygodniu mamy po tym całym szpitalu zgłosić się na kontrolę do swojego gina i mam nadzieję, że będzie dobrze


Sent from my WT19i using Wizaz Forum mobile app

[zazdrosnica0]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47024392]Asia19x dobrze, że znów jesteś z nami

jenny brawa dla synka chyba tylko moja mała to taka kilogramowa kruszynka

martyna ale ciacha

Ja już od 19 na diecie jutro ok 7 idę na tą nieszczęsną glukozę i powiedzieli mi, żę 12h przed mam już nie jeść.... 2h na badaniu, to będzie 14h bez jedzenia? [/QUOTE]

Możesz spokojnie jeść, tzn lekko i nic z cukrem, a rano przed wyjściem z domu wypić pół szklanki czystej wody wtedy łatwiej będzie krew pobrać I nie obawiaj się że będziesz głodna, bo mnie ta glukoza tak zasyciła na "śniadanie" że nic mi w brzuchu nie burczało

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47024468]Zazdrośnica odezwij się co u Ciebie

wpaula jak po badaniu dzisiaj?[/QUOTE]

Dzięki że pytasz. Byłam w sobotę na IP, ale nic mi nie pomogli bo to "tylko stopy małej na wątrobie" codziennie przechodzę katusze i płaczę z bólu, jeśli mała się przez pół godziny nie odczepia od kopania to muszę iść pod prysznic i ją "wyganiać " ciepłym strumieniem. Daje to ulgę na jakiś czas dopóki spowrotem tam nie wejdzie Podczytuje Was na bieżąco, ale ból jest taki, że praktycznie jak nie chodzę cały czas po pokoju to staram się przespać ten ból, a na pisanie nie mam już sił. W piątek zaczynam szkołę rodzenia z Tż to może tam mi pokażą, jak w inny sposób niż prysznicem zmienić pozycję małej.

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47024561]Też myślałam, że można normalnie jeść, w końcu myślałam żę to badanie ma się robić tak w normalnym trybie życia Ale zadzwoniłam, i mi powiedzieli, że nie jeść szczerze mówiąc wątpię, żebym tyle dała radę normalnie mnie budzi teraz w nocy głód a co dopiero jak ostatni posiłek zjadłam o 19
Jedni mogą jeść, inni nie, bez sensu
Jak będę głodna to od kromki suchego chleba chyba nic się nie stanie [/QUOTE]
Tak jak pisałam wyżej, możesz jeść, ale nic słodkiego

[katiusza1985]

Hej dziewczyny, Ja dzisiaj kończę 27tc. od jutra zaczynam III rymestr. Noi od paru dni nic nie robie tylko jem!!! A i nie mogę sie zebrać do prania ubranek.
Czy Wy też macie problem z brakiem miejsca w mieszkaniach? Bo ja juz nie mam gdzie wszystkiego upychać.
Od 2 dni nie twardniej mi brzuch

[Aneta???]

Witam się ☺
Co do mojej wizyty, nie odbyła się niestety, została przeniesiona na...za miesiąc 😈 tyle stresu na nic.Ale może to i dobrze bo będzie to bliżej porodu.Wogóle coś mi mówi że we wrześniu nie urodzę, ale w sierpniu.Szczerze to chyba byłoby lepiej. Jest mi okrutnie ciężko, nie mogę spać, dziś rozpakuję rogala, którego kupiłam do karmienia malucha, spróbuję, bo zwariuję.Do tego wczoraj wieczorem mnie tak podbrzusze pobolewało i krzyż,aż się martwiłam, na szczęście dziś jest ok ☺

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niestabilna]

Napisane przez małaPaulina

ale juz duza córa



staram sie chociaz czuje sie przez te wlosy taka nijaka bo jestem szatynką i te wlosy to nie wiem jaki maja kolor... chcialabym miec czarne albo blond albo chociaz czekoladowe

dzieki ale jestem juz przerazona... przeciez ja zaraz urodze

To jak już chcesz to przyciemnij sobie dwa tony albo rozjaśnić 2 tony, żebyś szoku nie dostała.
Jak u mnie bedzie 30 tez będę przerażona hehe. Spoko jeszcze masz czas do porodu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katiusza1985]

Zazdrosnica

[jenny1234]

ja dziś rozpoczynam 29 tc

a wieczorem pierwsze zajęcia w szkole rodzenia ciekawe jak będzie... mam nadzieję, że spoko.

i mój maluszek tez dziś po 4 rano buszował tak, że zasnąć nie mogłam jak wróciłam z toalety

[Niestabilna]

Napisane przez zazdrosnica0

Możesz spokojnie jeść, tzn lekko i nic z cukrem, a rano przed wyjściem z domu wypić pół szklanki czystej wody wtedy łatwiej będzie krew pobrać I nie obawiaj się że będziesz głodna, bo mnie ta glukoza tak zasyciła na "śniadanie" że nic mi w brzuchu nie burczało



Dzięki że pytasz. Byłam w sobotę na IP, ale nic mi nie pomogli bo to "tylko stopy małej na wątrobie" codziennie przechodzę katusze i płaczę z bólu, jeśli mała się przez pół godziny nie odczepia od kopania to muszę iść pod prysznic i ją "wyganiać " ciepłym strumieniem. Daje to ulgę na jakiś czas dopóki spowrotem tam nie wejdzie Podczytuje Was na bieżąco, ale ból jest taki, że praktycznie jak nie chodzę cały czas po pokoju to staram się przespać ten ból, a na pisanie nie mam już sił. W piątek zaczynam szkołę rodzenia z Tż to może tam mi pokażą, jak w inny sposób niż prysznicem zmienić pozycję małej.


Tak jak pisałam wyżej, możesz jeść, ale nic słodkiego

Probowalas
bujac biodrami ??
W sensie robisz krok do przodu potem do tylu i orzy tym bujasz biderkami cis ala salsa albo czacza tylko ze wolno.

Napisane przez Aneta???

Witam się ☺
Co do mojej wizyty, nie odbyła się niestety, została przeniesiona na...za miesiąc 😈 tyle stresu na nic.Ale może to i dobrze bo będzie to bliżej porodu.Wogóle coś mi mówi że we wrześniu nie urodzę, ale w sierpniu.Szczerze to chyba byłoby lepiej. Jest mi okrutnie ciężko, nie mogę spać, dziś rozpakuję rogala, którego kupiłam do karmienia malucha, spróbuję, bo zwariuję.Do tego wczoraj wieczorem mnie tak podbrzusze pobolewało i krzyż,aż się martwiłam, na szczęście dziś jest ok ☺

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja cos czuje ze 1/3 z nas w sierpniu sie rozpakuje.
Ale ja tez nie będę sie gniewac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Cześć dziewczynki

Ja po glukozie już Miałam ja o 7:30 i było baaaaardzo lajtowo
Serio, nic złego się ze mną nie działo, nie było mi słabo ani nie dobrze po prostu...sama słodycz Byłoby to jeszcze lepsze, gdyby nie podano mi tego na ciepło szybciutko ją pochłonęłam, przeczytałam książkę do końca i szybko mi minęły te 2h
Jedynie to musieli mnie kłuć 3 razy do tej samej żyły, bo reszta się jak zwykle schowała. Ale jak ktoś się nie boi zastrzyków, to spoko luzik

W nocy wytrzymałam bez jedzenia, rano tylko wypiłam wodę. Jak wyszłam z laboratorium to od razu wstąpiłam do biedronki z myślą o kupnie bułki ziarnistej i nagle patrzę...stoję przy kasie z batonikiem kinder maxi king i mleczkiem w tubce
Batonika zjadłam w aucie w drodze powrotnej a mleczko sobie zostawię, na po wynikach, czyli po 14:30. Mam nadzieję, że będą dobre
Teraz wcinam kanapkę, ale wcale głodna nie jestem hehe

[zazdrosnica0]

Napisane przez Aneta???

Witam się
Co do mojej wizyty, nie odbyła się niestety, została przeniesiona na...za miesiąc �� tyle stresu na nic.Ale może to i dobrze bo będzie to bliżej porodu.Wogóle coś mi mówi że we wrześniu nie urodzę, ale w sierpniu.Szczerze to chyba byłoby lepiej. Jest mi okrutnie ciężko, nie mogę spać, dziś rozpakuję rogala, którego kupiłam do karmienia malucha, spróbuję, bo zwariuję.Do tego wczoraj wieczorem mnie tak podbrzusze pobolewało i krzyż,aż się martwiłam, na szczęście dziś jest ok

Ja choć mam tp na 8 września cieszyła bym się jak głupia jakby Mała już tak ok 15 sierpnia się namyśliła do wyskoku Ja już się ledwo toczę choć na wadzę tylko +8kg, ból wątroby i żeber nie pozwala cieszyć się mi z błogosławionego stanu A tak jakby w sierpniu wyskoczyła, to i pogoda bardziej sprzyjająca na spacerki i może na wesele do przyjaciółki udało by mi się iść 27 września
Wczoraj urodziła też znajoma, miała tp na 10 lipca i już Malutka jest z nimi

Napisane przez katiusza1985

Zazdrosnica

[Ana***]

Napisane przez anesh_

Brawo za zakupy!

Ja mam taki 'bet' jak kiedyś były. Przy Majci mi się przydał bardzo,ale nawet nie wiem czy inne mamy cos wkładają do wózków.

Zresztą powiem Wam szczerze - może to dość dziwne\kontrowersyjne.... Ale jak dla mnie dziecko można wychować bez wózka. Moja Majka była dzieckiem "rękowym", co oznacza dokładnie tyle,ze ciągle była na rękach,bo inaczej ryk. W wózku na spacerze to samo. W końcu kupiłam nosidło i było ok. Maluszka w nosidle niestety nosić nie mogę,ale zamierzam kupić chustę, a potem te właśnie nosidło. Tym sposobem, teraz jak Majka polubiła juz wózek, będę mogła ją wozić w wózku,a małego mieć przy sobie.

kochana umiesz wiązać chustę?

Napisane przez carolciuska

Cześć ciotki , mamuski.... Nareszcie moge trochę odsapnąć i tu zajrzeć, powiem szczerze że mam dość.... Ta szkoła mnie wymeczy. Został mi jeszcze jeden egzamin w niedziele. Na 15 egzaminow, mam na pewno jeden w plecy, ale coz... Trudno

Teskno mi za Wami, za tematami dzidziusiowymi, mamusiowymi, zakupowymi, jedzeniowymi itd. '

Z nowosci u mnie chyba niewiele, mielismy malowanie mieszkania, niedlugo wymianiamy szafe w sypialni,takze sie dzieje!
Antosia daje w kość, jej ukochana kryjówka to pod moim prawym żebrem.


Sciskam Was i mam nadziejem, że od niedzieli robie powrót na wizaz


ps. piękny wątek !

cześć powodzenia na egzaminie, nie daj się

Napisane przez anesh_

I jeszcze siara leci jak szalone, spalam bez stanika, cala bluzka brudna.

Dzień dobry.

u mnie siara podobnie a szczerze mówiąc te wkładki laktacyjne to mi w ogóle nie odpowiadają:P pewnie jak będzie kryzys to się zastosuje ale tak to masakra;P codziennie by pasowało nową piżamkę

Napisane przez wpaula

dzieki ze pytasz aaa chyba nienajlepiej , szyjke mam miekka wg tej lekarki na nfz to 2 tyg temu mialam szyjke 48 mm a teraz mam 36 mm , a wg prywatnej 2 tyg temu juz mialam 29 mm a jutro ide do prywatnej jeszce raz i zobaczymy co sie zrobilo z tych 29 mm , nie wiem czemu sa takie roznice w pomiarach u dwoch lekarzy , czy chodzi o spzret czy metode pomiaru, w kazdym razie dostalam wczoraj od lekarki skierowanie do szpitala ale do niego nie pojechalam jeszce bo jutro mam wizyte u lekarki prywatnej ktora w tym szpitalu przyjmuje wiec jej bardziej ufam i tak naparawde jutro okaze sie co ze mna bedzie , na 10-20 mam wziyte i strasznie sie boje , choc mam jescze nadzieje ze moze nie wysle mnie do szpitala , dla mnie to byloby najgorsze, wczoraj mialam ciezki wieczor maz pracuje od rana pzred 22 wraca caly zcas sama i to w lozku i jak wrocil to sie poplakalam, pytal czy ma zrezygnowac z pracy drugiej ... dzis juz lepiej sie czuje , na wieczor mam dola bo mi starsznie brzuch sztywnieje , oddychac ciezko jeszce zadna pozycja nie jest dobra ehhh bhyle do jutra i dobre wiesci byly

dacie radę odezwij się jak po wizycie

Napisane przez etusiaaa

u nas do wozka przewiduje cieply kocyk na zime i oczywiscie kombinzon

my juz po sniadanku, zaraz zabieam sie za prace porzadkowe na balkonie bo remont dobiega konca takze czeka nas intensywny dzien

właśnie cały czas się zastanawiam jaki to jest ciepły? taki zwykły polarowy? te minky są za cienkie?

Napisane przez agness2011

Ana*** gratulacje dla przyjaciółki obyśmy i my były po wszystkim zadowolone

też nam tego życzę

Napisane przez ircha06

Ana*** nie zaglądam nawet do tych linków, bo nie mogę pojąć... ciągle gdzieś coś się dzieje
dla przyjaciółki - świeżo upieczonej mamusi

Aaa i wczoraj śniło mi się, ze rodziłam. Dziewczyny... totalnie bezboleśnie szło, miałam rękę na brzuchu i jak mała wychodziła na świat to stopniowo brzuszek opadał Oby nie było prawdą, że sny odwrotnie się tłumaczy

Aha i rozmawiałam wczoraj z męża bratową co urodziła 2 tygodnie temu. Mówiła, że chwali sobie jakieś saszetki Tantum Rosa,rozpuszcza je w butelce po wodzie takiej ze smoczkiem i TAM sobie przemywała, bo wiadomo, ze na początku to boląca rana. Dodatkowo mówi, że ma też mydło w płynie Biały Jeleń i to też chwaliła, więc się z Wami dzielę.

OHh te porodowe sny chyba coraz częściej się o tym myśli...

co do tantum rosa to też słyszałam tylko akurat dziewczyny rozrabiały z wodą i miały w takich buteleczkach jak po wodzie z dziubkiem i sobie polewały, nawet przy siusianiu aby nie szczypało warto do torby szpitalnej wziąć.

Napisane przez NATALUSIA14

moja malutka w 29 tc (wg OM, wg uzg 31tc) waży 1509 kg wszystkie parametry książkowe, nawet ciśnienie miałam 120/80.
Główka małej jest tylko większa, wymiarami odpowiada 32 tc.
więc już się boję porodu jak główka będzie duża

[zazdrosnica0]

Napisane przez Niestabilna

Probowalas
bujac biodrami ??
W sensie robisz krok do przodu potem do tylu i orzy tym bujasz biderkami cis ala salsa albo czacza tylko ze wolno.
Ja cos czuje ze 1/3 z nas w sierpniu sie rozpakuje.
Ale ja tez nie będę sie gniewac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wczoraj próbowałam tylko tak a'la hula hop w kółko kręcić, ale to dopiero się rozszalała waliła rączkami i nogami gdzie popadnie...nie wiem może jej się w głowie zakręciło

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47030243]Cześć dziewczynki

Ja po glukozie już Miałam ja o 7:30 i było baaaaardzo lajtowo
Serio, nic złego się ze mną nie działo, nie było mi słabo ani nie dobrze po prostu...sama słodycz Byłoby to jeszcze lepsze, gdyby nie podano mi tego na ciepło szybciutko ją pochłonęłam, przeczytałam książkę do końca i szybko mi minęły te 2h
Jedynie to musieli mnie kłuć 3 razy do tej samej żyły, bo reszta się jak zwykle schowała. Ale jak ktoś się nie boi zastrzyków, to spoko luzik

W nocy wytrzymałam bez jedzenia, rano tylko wypiłam wodę. Jak wyszłam z laboratorium to od razu wstąpiłam do biedronki z myślą o kupnie bułki ziarnistej i nagle patrzę...stoję przy kasie z batonikiem kinder maxi king i mleczkiem w tubce
Batonika zjadłam w aucie w drodze powrotnej a mleczko sobie zostawię, na po wynikach, czyli po 14:30. Mam nadzieję, że będą dobre
Teraz wcinam kanapkę, ale wcale głodna nie jestem hehe[/QUOTE]

mówiłam że to nie takie złe Ja jak w przychodni powiedziałam, że teraz to ja bym czymś słodkim przegryzła tą glukozę to jak nie wrzasnęły na mnie wszystkie z laboratorium, że chyba zwariowałam że po takiej dawce cukrów ja nawet nie mogę myśleć o słodkim tego dnia taaa przyszłam do domu to odrazu przegryzłam czekoladką i makaronem z cukrem i owocami

[Latte88]

Dzień dobry dziś zaczęłyśmy 30 tydzień ciąży

[Aneta???]

Napisane przez zazdrosnica0

Ja choć mam tp na 8 września cieszyła bym się jak głupia jakby Mała już tak ok 15 sierpnia się namyśliła do wyskoku Ja już się ledwo toczę choć na wadzę tylko +8kg, ból wątroby i żeber nie pozwala cieszyć się mi z błogosławionego stanu A tak jakby w sierpniu wyskoczyła, to i pogoda bardziej sprzyjająca na spacerki i może na wesele do przyjaciółki udało by mi się iść 27 września
Wczoraj urodziła też znajoma, miała tp na 10 lipca i już Malutka jest z nimi

Ja też myślę o połowie sierpnia, fajny czas😊, jeeej, jak na zamówienie😆.Aby ten lipiec zleciał, a czuję, że będzie wyjątkowo wolny, reszta pójdzie z górki.Ja mam na plusie 9-10 kg. , schudłam przez ostatnie 2 tygodnie jakieś 2 kg 😐.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ana***]

Napisane przez małaPaulina

dzieki ale jestem juz przerazona... przeciez ja zaraz urodze

Napisane przez zazdrosnica0

Dzięki że pytasz. Byłam w sobotę na IP, ale nic mi nie pomogli bo to "tylko stopy małej na wątrobie" codziennie przechodzę katusze i płaczę z bólu, jeśli mała się przez pół godziny nie odczepia od kopania to muszę iść pod prysznic i ją "wyganiać " ciepłym strumieniem. Daje to ulgę na jakiś czas dopóki spowrotem tam nie wejdzie Podczytuje Was na bieżąco, ale ból jest taki, że praktycznie jak nie chodzę cały czas po pokoju to staram się przespać ten ból, a na pisanie nie mam już sił. W piątek zaczynam szkołę rodzenia z Tż to może tam mi pokażą, jak w inny sposób niż prysznicem zmienić pozycję małej.

o jejku... współczuję
co do żeberek to akurat rozumiem, bo mnie też bardzo męczą... zwłaszcza po prawej stronie

Napisane przez Aneta???

Witam się ☺
Co do mojej wizyty, nie odbyła się niestety, została przeniesiona na...za miesiąc 😈 tyle stresu na nic.Ale może to i dobrze bo będzie to bliżej porodu.Wogóle coś mi mówi że we wrześniu nie urodzę, ale w sierpniu.Szczerze to chyba byłoby lepiej. Jest mi okrutnie ciężko, nie mogę spać, dziś rozpakuję rogala, którego kupiłam do karmienia malucha, spróbuję, bo zwariuję.Do tego wczoraj wieczorem mnie tak podbrzusze pobolewało i krzyż,aż się martwiłam, na szczęście dziś jest ok ☺

widzę, ze już każda ma jakieś dolegliwości :P robi się ciekawie:P

Napisane przez Niestabilna

Ja cos czuje ze 1/3 z nas w sierpniu sie rozpakuje.
Ale ja tez nie będę sie gniewac

ddddd boję się :P
może być obym tylko zmieściła się już w termin
Od kiedy dziecko nie jest uznawane za wcześniaka tylko donoszone? coś koło 37 tygodnia mi się majaczy, ale nie wiem czy rozpoczęty czy skończony tydzień

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47030243]Cześć dziewczynki

Ja po glukozie już Miałam ja o 7:30 i było baaaaardzo lajtowo
Serio, nic złego się ze mną nie działo, nie było mi słabo ani nie dobrze po prostu...sama słodycz Byłoby to jeszcze lepsze, gdyby nie podano mi tego na ciepło szybciutko ją pochłonęłam, przeczytałam książkę do końca i szybko mi minęły te 2h
Jedynie to musieli mnie kłuć 3 razy do tej samej żyły, bo reszta się jak zwykle schowała. Ale jak ktoś się nie boi zastrzyków, to spoko luzik
[/QUOTE]

cieszę się że glukoza smakowała mi nie bardzo, choć smak nie najgorszy, gorsze samopoczucie "po" - miałam potem takie mdłości że... uuu dobrze że było chłodno na dworze to tam siedziałam

-

Wiecie.... tak naprawdę został miesiąc... w sierpniu to już będzie wielkie odliczanie

[Mandragorrka]

Dziewczyny fajnie macie z kopniaczkami. Moje to się mało co rusza, ale i tak więcej niż córa w pierwszej ciąży

Gratuluję kolejnych tygodni Jeszcze trochę i się będziemy rozpakowywać.

Napisane przez małaPaulina

staram sie chociaz czuje sie przez te wlosy taka nijaka bo jestem szatynką i te wlosy to nie wiem jaki maja kolor... chcialabym miec czarne albo blond albo chociaz czekoladowe

Też nie farbuję i czasami mam mega ochotę na jakąś zmianę, chociaż dobrze wiem jak to potem jest z odrostami albo wracaniem do swojego naturalnego koloru
ostatnio mówiłam o tym mojej fryzjerce to zaproponowała kilka refleksów. Powiedziała, że to ożywi wygląd fryzury a nie będzie drastyczną zmianą Więc teraz rozmyślam nad takim rozwiązaniem.

Napisane przez katiusza1985

Hej dziewczyny, Ja dzisiaj kończę 27tc. od jutra zaczynam III rymestr. Noi od paru dni nic nie robie tylko jem!!! A i nie mogę sie zebrać do prania ubranek.
Czy Wy też macie problem z brakiem miejsca w mieszkaniach? Bo ja juz nie mam gdzie wszystkiego upychać.
Od 2 dni nie twardniej mi brzuch

Heheh my już od dawna nie mamy miejsca w mieszkaniu, a ściany nie chcą się rozciągnąć

Napisane przez Niestabilna

Ja cos czuje ze 1/3 z nas w sierpniu sie rozpakuje.
Ale ja tez nie będę sie gniewac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja liczę, że urodzę w terminie. No może dzień przed, wtedy moje dziecie będzie spod znaku wagi

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47030243]Cześć dziewczynki

Ja po glukozie już Miałam ja o 7:30 i było baaaaardzo lajtowo
Serio, nic złego się ze mną nie działo, nie było mi słabo ani nie dobrze po prostu...sama słodycz Byłoby to jeszcze lepsze, gdyby nie podano mi tego na ciepło szybciutko ją pochłonęłam, przeczytałam książkę do końca i szybko mi minęły te 2h
Jedynie to musieli mnie kłuć 3 razy do tej samej żyły, bo reszta się jak zwykle schowała. Ale jak ktoś się nie boi zastrzyków, to spoko luzik

W nocy wytrzymałam bez jedzenia, rano tylko wypiłam wodę. Jak wyszłam z laboratorium to od razu wstąpiłam do biedronki z myślą o kupnie bułki ziarnistej i nagle patrzę...stoję przy kasie z batonikiem kinder maxi king i mleczkiem w tubce
Batonika zjadłam w aucie w drodze powrotnej a mleczko sobie zostawię, na po wynikach, czyli po 14:30. Mam nadzieję, że będą dobre
Teraz wcinam kanapkę, ale wcale głodna nie jestem hehe[/QUOTE]

Super, ze tak bezproblemowo poszło. Gdzie chodzisz na badania?

[Aneta???]

Napisane przez Ana***

widzę, ze już każda ma jakieś dolegliwości :P robi się ciekawie:P

Taaaaa,na szczęście wątroba mi jeszcze nie dokucza a wiem co to za paskudny ból 😠.W sierpniu wszystkie będziemy jęczeć z powodu jakiegoś bólu 😆



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zazdrosnica0]

Napisane przez Aneta???

Ja też myślę o połowie sierpnia, fajny czas😊, jeeej, jak na zamówienie😆.Aby ten lipiec zleciał, a czuję, że będzie wyjątkowo wolny, reszta pójdzie z górki.Ja mam na plusie 9-10 kg. , schudłam przez ostatnie 2 tygodnie jakieś 2 kg 😐.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To mi chyba lipiec szybko zleci, bo już teraz mi ten czas bardzo przyśpieszył. W lipcu mam 1.07 badania, 2.07 wizyta, 5.07 wielki grill u znajomych, 12.07 sesja brzuszkowa po za tym zamawiamy wózek bo czekanie na niego to od 2 dni do 6 tygodni , no i dokupić zostało kosmetyki, pieluszki itp drobnice bo te ważniejsze rzeczy już mamy od 20.07 Tż ma tydzień nocek więc tydzień z życia wyciągnięty...a potem to już sierpień

[Ana***]

Kobietki temat wyprawki do wózka był nieraz i mowa o kocyku cienkim i grubym.
Która mi wytłumaczy jaki to jest kocyk gruby nadający się na zimę? taki polarowy wystarczy czy jakiś grubszy powinien być ??

a może taki śpiworek się nada? teoretycznie go się zakłada na spacerówkę ale może do głębokiego też byłby ok?

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez wpaula

dzieki ze pytasz aaa chyba nienajlepiej , szyjke mam miekka wg tej lekarki na nfz to 2 tyg temu mialam szyjke 48 mm a teraz mam 36 mm , a wg prywatnej 2 tyg temu juz mialam 29 mm a jutro ide do prywatnej jeszce raz i zobaczymy co sie zrobilo z tych 29 mm , nie wiem czemu sa takie roznice w pomiarach u dwoch lekarzy , czy chodzi o spzret czy metode pomiaru, w kazdym razie dostalam wczoraj od lekarki skierowanie do szpitala ale do niego nie pojechalam jeszce bo jutro mam wizyte u lekarki prywatnej ktora w tym szpitalu przyjmuje wiec jej bardziej ufam i tak naparawde jutro okaze sie co ze mna bedzie , na 10-20 mam wziyte i strasznie sie boje , choc mam jescze nadzieje ze moze nie wysle mnie do szpitala , dla mnie to byloby najgorsze, wczoraj mialam ciezki wieczor maz pracuje od rana pzred 22 wraca caly zcas sama i to w lozku i jak wrocil to sie poplakalam, pytal czy ma zrezygnowac z pracy drugiej ... dzis juz lepiej sie czuje , na wieczor mam dola bo mi starsznie brzuch sztywnieje , oddychac ciezko jeszce zadna pozycja nie jest dobra ehhh bhyle do jutra i dobre wiesci byly

Spóźniłam się z życzeniami udanej i niestresującej wizyty, ale mam nadzieję, że po wizycie dasz znać. Rozumiem Twój stres przed pójściem do szpitala i łzy - też ryczałam. Ale to czasami na prawdę dobre rozwiązanie Zaopiekują się tam Wami no i fakt faktem - tam odpoczniesz i wyleżysz swoje, bo w domu to różnie to bywa.
Na pewno wszystko będzie dobrze
Swoją droga bardzo dziwna ta różnica w pomiarach, różnica jest duża Za każdym razem badają Ci ją przez usg dowcipne? Tam przecież wszystko widać, zaznacza się dwa końce i już jest wymiar
No nic, czekamy na relacje, oby jak najbardziej pozytywne

Napisane przez NATALUSIA14

moja malutka w 29 tc (wg OM, wg uzg 31tc) waży 1509 kg wszystkie parametry książkowe, nawet ciśnienie miałam 120/80.
Główka małej jest tylko większa, wymiarami odpowiada 32 tc.
więc już się boję porodu jak główka będzie duża

No malutka już nie taka malutka Brawa dla Was

Napisane przez zazdrosnica0

Dzięki że pytasz. Byłam w sobotę na IP, ale nic mi nie pomogli bo to "tylko stopy małej na wątrobie" codziennie przechodzę katusze i płaczę z bólu, jeśli mała się przez pół godziny nie odczepia od kopania to muszę iść pod prysznic i ją "wyganiać " ciepłym strumieniem. Daje to ulgę na jakiś czas dopóki spowrotem tam nie wejdzie Podczytuje Was na bieżąco, ale ból jest taki, że praktycznie jak nie chodzę cały czas po pokoju to staram się przespać ten ból, a na pisanie nie mam już sił. W piątek zaczynam szkołę rodzenia z Tż to może tam mi pokażą, jak w inny sposób niż prysznicem zmienić pozycję małej.

Kurcze, współczuję tego bólu... Nie potrafię go sobie nawet wyobrazić
Spróbuj pokręcić bioderkami jak pisała Niestabilna.
Też zacznę stosować tą metodę, żeby mi mała się w końcu obróciła, bo ciągle leży poprzecznie...

Wczoraj pisałyście, że czujecie już teraz bardziej takie rozpychanie się dzieciaczków, niż kopanie.... Moja mała zaś teraz rozszalała sie na dobre... Nie spi cały dzień w nocy chyba tez mało Wieczorem tak mi zapodaje piąstkami i stópkami że nie wiem jak się obrócić, cały brzuch się trzęsie Na szczęście mnie to jeszcze nie boli (na razie, ja jestem końcówkową wrześniówką więc pewnie wszystko przede mną) ale jest to męczące, nie da się zasnąć

MałaPaulina już 30tc? Szok!

Niestabilna, jenny brawa za 29tc.
Nieźle pędzicie laseczki!

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Latte88

Dzień dobry dziś zaczęłyśmy 30 tydzień ciąży

Następna Brawa

[Mandragorrka]

Napisane przez Ana***

ddddd boję się :P
może być obym tylko zmieściła się już w termin
Od kiedy dziecko nie jest uznawane za wcześniaka tylko donoszone? coś koło 37 tygodnia mi się majaczy, ale nie wiem czy rozpoczęty czy skończony tydzień

38 tydzień, czyli na dwa tygodnie przed tp ciąża jest uznawana za donoszoną i można spokojnie rodzić

[zazdrosnica0]

Ana*** mnie tylko prawa strona boli, nigdy mnie nic innego nie bolało jeszcze w ciąży. Tylko to jedno miejsce Tak jak to lekarze stwierdzili na USG, mała dociska wątrobę do żeber, a że miejsca tam nie ma to powoduje to ból i nic się z tym nie da zrobić.

[agnes 20]

Napisane przez Latte88

Dzień dobry dziś zaczęłyśmy 30 tydzień ciąży

A jak tam plecki? Lepiej?

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Mandragorrka

Super, ze tak bezproblemowo poszło. Gdzie chodzisz na badania?

Chodzę do Knurowa, na wojska polskiego. Fajne laboratorium. Te same babki pobieraja materiały do badania u mnie ale tylko w czwartki i jak stare omy wyskoczą z kościoła po mszy porannej to kolejka na godziny. Sorki, że tak piszę, ale wnerwiają mnie te kobiety Cały dzień mają, a musza jako pierwsze iśc na pobranie. Ludzie sie do pracy spieszą, ale co tam, co je to obchodzi. A jeszcze ostatnio jak stałam w kolejce za takimi trzeba i się nasłuchałam że ludzie to się teraz tak późno decydują na dziecko, tylko kasa się liczy i jakaś tam kariera... Myślałam że wyjdę z siebie i nie wrócę hehe się wyżaliłam
A w Knurowie idzie szybko, raz dwa O 7:20 byłam na parkingu, o 7:30 już byłam po pobraniu na czczo i piłam 'soczek'