Mamusie Kwietniowe 2015!:)

[Jess922]

blackberry UŻ- urlop na żądanie.

Madison trzymam kciuki bardzo mocno!!

Justyna-- podziwiam, że wytrzymasz do 12t

[Justyna0827]

Prawda jest taka ze niczego to nie zmieni.
Poprzednio robiłam USG w 9tc i było pięknie bijące serce a na USG 3 tyg pozniej serca juz nie bilo. Nie krwawilam, nic mi nie było, zadnych oznak.
Co ma byc to bedzie. Wierze, ze dwa razy takiego pecha miec nie bede.

Choc mysle pozytywnie to jeszcze nie oswajam sie z ta myślą by nie było takiego rozczarowania jak ostatnio.

[FlightlessBird]

:ziewa: chce mi się spać
ale chyba przemęczę się do 20

[Justyna0827]

Ja sie wlasnie położyłam. Głowa mi pęka (((

[FlightlessBird]

co jest z prawej strony pępka? Na pewno nie jest to ciązowy ból, a boli przy schylaniu i jak siąde i zegnę brzuch... Mogłam jakis mięsień naderwać? (o ile takowe jeszcze mam )

[Agnieszakk]

Napisane przez _Madison_

Mam czekać do wizyty w czwartek bo i tak mi nic w klinice nie poradzą ciąża zbyt wczesna. Jak to powiedział gin: - pani Kamilo co ma być to będzie, natury się nie oszuka,

Prawda, tyle że ja jestem matką i serca matki też się nie oszuka! Płacę za te cholerne wizyty więc chyba mógłby mnie uspokoić.

Troszkę takie olewające podejście mają i zaczynam się zastanawiać czy warto u nich ciążę prowadzić i czy aby faktycznie z pakietu medicoveru w końcu nie skorzystać
Ale to nie na temat, zadzwoniłam więc do gina tu z mojej miejscowości żaden super spec, ale ma usg więc chociaż będę wiedziała czy <3 biją

Teraz leżę, M ze stolarni wrócił i zawiezie dzieciaki do mojej mamy.

Madison , przytulam, trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. Pakiety medyczne sa ok, wjestem beokerem ubezpieczeniowym i mysle, ze moglabym Cie pokierowac gdzie i za ile mozesz miec jakis dpakiet. Jak chcesz wyslij mi wiadomosc na priv, oczywiscie bron Boze nie narzucam sie, tylko mowie, ze pracuje w tym zawodowo.
Bedzie dobrze,voszczedzaj sie.

[Justyna0827]

Agnieszka jak Twoja sprawa? Wlasnie o Tobie myslalam

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez FlightlessBird

co jest z prawej strony pępka? Na pewno nie jest to ciązowy ból, a boli przy schylaniu i jak siąde i zegnę brzuch... Mogłam jakis mięsień naderwać? (o ile takowe jeszcze mam )

O kurcze:/ nie mam pojęcia:/ moze to kolka?

[blackberry89]

agnieszka,jak tam w pracy rozmowa?

[Jess922]

Justyna odkąd przeczytałam wczoraj, to co napisałaś o tym serduszku, denerwuje się...
Staram się nie myśleć o tym, ale czasami nie potrafię.

[soniuska]

Madison kciuki za wizyte bedzir dobrze ale powinnas 90% czasu lezec

Malinka oj ja tez pospalam mm

Justyna bedzie dobrze

Bird tam z prawej oprocz jajnika nic nie ma



Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[Agnieszakk]

Napisane przez Justyna0827

Agnieszka jak Twoja sprawa? Wlasnie o Tobie myslalam

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------




O kurcze:/ nie mam pojęcia:/ moze to kolka?

A u mnoe po wieeeeelkim stresie. W nocy spalam doslownie pol godziny, p 5.30 jeszcze bylam na wizazu
Ginekolog kazal mi przyjsc za tydzien, mowi, ze toza wcżesna ciaza, zeby mogl ja potiwerdzicalbo wykluczyc w kazdym razie beta sie podwoila, miesiaczki brak, wiec zakladam, ze w ciazy jestem
W pracy dalam zwolnienie, ale poprosilam dziewczyne, ktora je daje do kadr o dyskrecje, dopoki nie bedzie to bardziej zaawansowana ciaza.
Mysle, że w polowie wrzesnia powiem przelozonej - teraz jej nie mowilam, bo ginekolog ciazybnie moze jeszcze potwierdzic. Wytlumaczylam jakos 7 tygodniowa ( !) nieobecńosc, troche pracuje zdalnie z domu.

I wiecie co, jest mi znacznie lzej na sercu, mimo, zew pracy jeszcze nie powiedzialam.
Cala ta sytuacja to dla mnie wieelki stres.

[soniuska]

Napisane przez Agnieszakk

A u mnoe po wieeeeelkim stresie. W nocy spalam doslownie pol godziny, p 5.30 jeszcze bylam na wizazu
Ginekolog kazal mi przyjsc za tydzien, mowi, ze toza wcżesna ciaza, zeby mogl ja potiwerdzicalbo wykluczyc w kazdym razie beta sie podwoila, miesiaczki brak, wiec zakladam, ze w ciazy jestem
W pracy dalam zwolnienie, ale poprosilam dziewczyne, ktora je daje do kadr o dyskrecje, dopoki nie bedzie to bardziej zaawansowana ciaza.
Mysle, że w polowie wrzesnia powiem przelozonej - teraz jej nie mowilam, bo ginekolog ciazybnie moze jeszcze potwierdzic. Wytlumaczylam jakos 7 tygodniowa ( !) nieobecńosc, troche pracuje zdalnie z domu.

I wiecie co, jest mi znacznie lzej na sercu, mimo, zew pracy jeszcze nie powiedzialam.
Cala ta sytuacja to dla mnie wieelki stres.

ciesze sie i sie juz tak nie stresuj

[madelinem]

Madison, trzymam kciuki mocno żeby wszystko było ok.



Dziś przez pol dnia było mi niedobrze :/



Dziękuję za zaproszenie do klubu. Później go sobie obczaje i trochę was nadrobie



Buziaki.





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[Agnieszakk]

Napisane przez soniuska

ciesze sie i sie juz tak nie stresuj

Dziekuj Kochana!

[lekkaatletka]

Napisane przez malinka1984

Karta ciąży jest,skierowanie na test PAPPA,na usg między 11-14 tyg.też jest+powtórne bad.moczu.
Puki co mam się nie stresować bakteriami w moczu bo to przypadłość ciężarnych.L4 przedłużone do 15.09 no i tym razem nie leżące.
Objadłam się właśnie obiadkiem-ziemniaczki,schabik z kurczaka i zsiadłe mleko.
Za wizytki mocne kciuki.

Gratulacje

Napisane przez Jess922

Super
ja na następnej wizycie, czyli za 2 tygodnie chcę się zapisać na to genetyczne

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Dziewczyny, czy wam też się śnią jakieś głupie sny ?
Mi ostatnio straszne głupoty-albo jacyś obcy ludzie, albo, że Łukasz mnie zdradza.

A dzisiaj obudziły mnie skurcze brzucha, myślałam już nad UŻ, ale wstałam i jakoś przeszło i nie wróciło.

A teraz czas na drzemke

mnie też się śniło, że TŻ mnie zdradził
Mam głupie albo przykre sny ostatnio

Napisane przez _Madison_

Kurcze nie wiem czemu całego posta mi nie wpisało
Dziś na 19.

Wysłane z Samsunga Galaxy Trend

Trzymam kciuki



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinka1984]

Dziewczyny a co to za klub o którym pisze madeline ?

[blackberry89]

Napisane przez Agnieszakk

A u mnoe po wieeeeelkim stresie. W nocy spalam doslownie pol godziny, p 5.30 jeszcze bylam na wizazu
Ginekolog kazal mi przyjsc za tydzien, mowi, ze toza wcżesna ciaza, zeby mogl ja potiwerdzicalbo wykluczyc w kazdym razie beta sie podwoila, miesiaczki brak, wiec zakladam, ze w ciazy jestem
W pracy dalam zwolnienie, ale poprosilam dziewczyne, ktora je daje do kadr o dyskrecje, dopoki nie bedzie to bardziej zaawansowana ciaza.
Mysle, że w polowie wrzesnia powiem przelozonej - teraz jej nie mowilam, bo ginekolog ciazybnie moze jeszcze potwierdzic. Wytlumaczylam jakos 7 tygodniowa ( !) nieobecńosc, troche pracuje zdalnie z domu.

I wiecie co, jest mi znacznie lzej na sercu, mimo, zew pracy jeszcze nie powiedzialam.
Cala ta sytuacja to dla mnie wieelki stres.

A który ty masz tydzien?
Cieszę sie ze ci lżej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[beciulka2014]

Witam serdecznie , jesli mogę to i ja dołącze . Ale może zaczne od poczatku. W czerwcu zobaczyłam moje wymarzone 2 kreseczki ( po roku syaran). Niestety nie udalo się bo 10 lipca poroniłam samoistnie lzy itd. . Krwawiłam 6 dni. Po obliczeniu powinnam dostac miesiaczke 7 sierpnia, niestety oczekiwana nie przyszła, wiec zrobiłam test, ktory wyszedł negatywny. Po 3 dniach zrobiłam następny i ujrzałam ponownie 2 kreski i tak pozostało do teraz. Po obliczeniu wychodzi ze termin porodu bedzie 17.04, jeszcze nie skonsultowane z lekarzem. Okropnie sie boje, zaszlam w ciaze miesiac po miesiacu, staram sie rozluznic, duzo odpoczywać. Ale te myśli i strach :/. Gratuluję wszystkim i trzymam mocno kciuki za was

[blackberry89]

Napisane przez beciulka2014

Witam serdecznie , jesli mogę to i ja dołącze . Ale może zaczne od poczatku. W czerwcu zobaczyłam moje wymarzone 2 kreseczki ( po roku syaran). Niestety nie udalo się bo 10 lipca poroniłam samoistnie lzy itd. . Krwawiłam 6 dni. Po obliczeniu powinnam dostac miesiaczke 7 sierpnia, niestety oczekiwana nie przyszła, wiec zrobiłam test, ktory wyszedł negatywny. Po 3 dniach zrobiłam następny i ujrzałam ponownie 2 kreski i tak pozostało do teraz. Po obliczeniu wychodzi ze termin porodu bedzie 17.04, jeszcze nie skonsultowane z lekarzem. Okropnie sie boje, zaszlam w ciaze miesiac po miesiacu, staram sie rozluznic, duzo odpoczywać. Ale te myśli i strach :/. Gratuluję wszystkim i trzymam mocno kciuki za was

Witaj i bądź dobrej mysli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agnieszakk]

Napisane przez blackberry89

A który ty masz tydzien?
Cieszę sie ze ci lżej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

om byla 20.07, woec chyba czwarty albo poczatek patego, cholera wie jak to sie liczy. Bete mam 88 i wg normy laboratoryjnej to podbno 4 tydzien

[soniuska]

Napisane przez malinka1984

Dziewczyny a co to za klub o którym pisze madeline ?

zostalas razem z madeline zaproszona do klubu mamus kwietniowych

Napisane przez beciulka2014

Witam serdecznie , jesli mogę to i ja dołącze . Ale może zaczne od poczatku. W czerwcu zobaczyłam moje wymarzone 2 kreseczki ( po roku syaran). Niestety nie udalo się bo 10 lipca poroniłam samoistnie lzy itd. . Krwawiłam 6 dni. Po obliczeniu powinnam dostac miesiaczke 7 sierpnia, niestety oczekiwana nie przyszła, wiec zrobiłam test, ktory wyszedł negatywny. Po 3 dniach zrobiłam następny i ujrzałam ponownie 2 kreski i tak pozostało do teraz. Po obliczeniu wychodzi ze termin porodu bedzie 17.04, jeszcze nie skonsultowane z lekarzem. Okropnie sie boje, zaszlam w ciaze miesiac po miesiacu, staram sie rozluznic, duzo odpoczywać. Ale te myśli i strach :/. Gratuluję wszystkim i trzymam mocno kciuki za was

gratuluje i trzymam kciuki, nie denerwuj sie

[malinka1984]

beciulka trzymam kciuki żeby teraz było ok

[Agnieszakk]

Napisane przez Agnieszakk

om byla 20.07, woec chyba czwarty albo poczatek patego, cholera wie jak to sie liczy. Bete mam 88 i wg normy laboratoryjnej to podbno 4 tydzien

Dziewczyny, normalnie ledwo zyje dzisiaj, jakas zla jestem, spiaca i w ogole jakos tak dziwnie

Ale ciesze sie ze z praca ok

[malinka1984]

soniuska a widzisz ja sie loguje przez Taptalka i nie widze zaproszenia.Przeloguje się normalnie to zaakceptuje.Dzięki

[Justyna0827]

Napisane przez Jess922

Justyna odkąd przeczytałam wczoraj, to co napisałaś o tym serduszku, denerwuje się...
Staram się nie myśleć o tym, ale czasami nie potrafię.

Denerwować się będziemy całą ciążę I nie ma to znaczenia, który tydzień. Jak się zaczną ruchy i będzie jeden dzień kiedy dziecko będzie spać, to będziemy stać pod drzwiami gotowe jechać do szpitala Każdy ból i anomalia, będą wkurzać, bo nieświadomość tego co się w nas dzieje jest straszna. Nic nie możemy zrobić. Możemy tylko pozytywnie myśleć))
Nic innego nam nie pozostaje. Trzeba czymś zająć myśli

Ja jak tylko skończę pierwszy trymestr idę na jogę i będę chodzić na basen. I mam zamiar nauczyć się dziergać na szydełku Widziałam genialne czapki! Chcę taką córce zrobić

[beciulka2014]

Dziekuję, ja rownież za was trzymam kciuki i pozostanę z wami do końca. Staram się nie myśleć o tym, ale normalnie się nie da. Nie wiem dlaczego ale te dni strasznie mi wolno uplywaja. Mieszkam w Danii, wiec moja wizyta u lekarza idbedzie sie dopiero poczatkiem wrzesnia. Jak narazie biore folik, ktorego tu niestety nie ma, ale dobrze miec kogos kto z Polski wysle. Tu nie daja lekow typu duphostan itd. I tak sie zastanawiam czy nie zarzyc na wlasna reke luteiny, ktora tez mi kolezanka wyslala z Polski ... Juz sama nie wiem

[Justyna0827]

Napisane przez beciulka2014

Witam serdecznie , jesli mogę to i ja dołącze . Ale może zaczne od poczatku. W czerwcu zobaczyłam moje wymarzone 2 kreseczki ( po roku syaran). Niestety nie udalo się bo 10 lipca poroniłam samoistnie lzy itd. . Krwawiłam 6 dni. Po obliczeniu powinnam dostac miesiaczke 7 sierpnia, niestety oczekiwana nie przyszła, wiec zrobiłam test, ktory wyszedł negatywny. Po 3 dniach zrobiłam następny i ujrzałam ponownie 2 kreski i tak pozostało do teraz. Po obliczeniu wychodzi ze termin porodu bedzie 17.04, jeszcze nie skonsultowane z lekarzem. Okropnie sie boje, zaszlam w ciaze miesiac po miesiacu, staram sie rozluznic, duzo odpoczywać. Ale te myśli i strach :/. Gratuluję wszystkim i trzymam mocno kciuki za was

Witaj))

Mi się udało zajść w dwa lata po poronieniu. Wiem, że nie można mieć dwa razy takiego pecha Bądź dobrej myśli

[blackberry89]

Napisane przez Agnieszakk

om byla 20.07, woec chyba czwarty albo poczatek patego, cholera wie jak to sie liczy. Bete mam 88 i wg normy laboratoryjnej to podbno 4 tydzien

aha pytam bo ja jutro mam wizytę i martwię sie czy mi tez tak nie powie. Jutro bedzie 5t4d.

Napisane przez Agnieszakk

Dziewczyny, normalnie ledwo zyje dzisiaj, jakas zla jestem, spiaca i w ogole jakos tak dziwnie

Ale ciesze sie ze z praca ok

Hormonki

Napisane przez Justyna0827

Denerwować się będziemy całą ciążę I nie ma to znaczenia, który tydzień. Jak się zaczną ruchy i będzie jeden dzień kiedy dziecko będzie spać, to będziemy stać pod drzwiami gotowe jechać do szpitala Każdy ból i anomalia, będą wkurzać, bo nieświadomość tego co się w nas dzieje jest straszna. Nic nie możemy zrobić. Możemy tylko pozytywnie myśleć))
Nic innego nam nie pozostaje. Trzeba czymś zająć myśli

Ja jak tylko skończę pierwszy trymestr idę na jogę i będę chodzić na basen. I mam zamiar nauczyć się dziergać na szydełku Widziałam genialne czapki! Chcę taką córce zrobić

Denerwować sie bedziemy i po ciazy, dzis zdalam sobie sprawę ze nawet jak dorosłe te nasze dzieciątka będą to sie martwić bedziemy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Justyna0827]

Blackberry Oj tak Moja starsza ma 9 lat I teraz już sama wychodzi z koleżankami na dwór. Jak ma tylko minutę spóźnienia to już najchętniej wysyłałabym zastępy ludzi na poszukiwania

[soniuska]

Napisane przez malinka1984

soniuska a widzisz ja sie loguje przez Taptalka i nie widze zaproszenia.Przeloguje się normalnie to zaakceptuje.Dzięki

Napisane przez Justyna0827

Denerwować się będziemy całą ciążę I nie ma to znaczenia, który tydzień. Jak się zaczną ruchy i będzie jeden dzień kiedy dziecko będzie spać, to będziemy stać pod drzwiami gotowe jechać do szpitala Każdy ból i anomalia, będą wkurzać, bo nieświadomość tego co się w nas dzieje jest straszna. Nic nie możemy zrobić. Możemy tylko pozytywnie myśleć))
Nic innego nam nie pozostaje. Trzeba czymś zająć myśli

Ja jak tylko skończę pierwszy trymestr idę na jogę i będę chodzić na basen. I mam zamiar nauczyć się dziergać na szydełku Widziałam genialne czapki! Chcę taką córce zrobić

dokladnie . grunt to pozytywne myslenie


oo bedziesz nam dziergac