Nowe na forum jesteśmy - o naszym istnieniu donieśmy! :)

[LittleBittle]

Fajnie
Ale dzisiaj u mnie ponury i senny dzień... Byliśmy dzisiaj u lekarza i powiem wam, że niektórzy lekarze są dobijający - w ogóle nie słuchają pacjenta, bo przecież wiedzą lepiej
A tak w ogóle ostatnio zaczęłam mówić przez sen. Tragedia...
A jak wasz dzień minął?

[Lyonne]

Dobry wszystkim Wrocilam dopiero. Z moim TZ widzielismy sie z moja przyjaciolka
Jutro idziemy sie przejsc bo nie wiem,gdzie jest ul Cystersow a potrzebna mi ta informacja bo w piatek szkolenie

jak tam?

[LittleBittle]

Jakie szkolenie? Bo chyba nie w temacie jestem

[Lyonne]

Napisane przez LittleBittle

Jakie szkolenie? Bo chyba nie w temacie jestem

Znalazlam sobie w koncu praktyki Pierwszym dniem praktyk jest szkolenie wstepne BHP, ktore musze przejsc. Bede miec jeszcze jakis instruktaz na stanowisku pracy. A od poniedzialku mam praktyki

[palinnka0]

Super ze znalazlas w koncu . Ja na razie zyje ciagle matura i koncem liceum.

Wlasnie zabralam sie za robienie frytek. Mieszkam na wsi wiec mam ziemniaki swojskie Frytki wychodza o niebo lepsze od kupnych, mrozonych..

Wczoraj kupilismy z TZ farby i drzwi Pokoj bedziemy mieli w kolorze prowansalskiej lawendy i pastelowego wrzosu

[Lunola]

Ładnie będzie w tym Waszym gniazdku:P Ech troszkę Ci zazdroszczę takie kupowanie i planowanie wspólnego kąta musi być przyjemne

[palinnka0]

Przyjemne ale nie ma czego zazdroscic! Bardzo meczace jest takie łarzenie po Castoramach, stanie 20minut przed farbami i debatowanie. A co dopiero malowanie, wymiana drzwii i podliczenie kosztow- to ostatnie boli najbardziej

[gaaabcia26]

Lunola to strasznie męczące. My teraz pokoju szukamy właśnie a do tego obrona. Mam dosyć wszystkiego. Wyjechałabym gdzieś daleko :P

[Lunola]

No pewnie męczące, ale i tak bym chciała się tak zmęczyć:P Koszty to tak, a malować można razem jeszcze większa zabawa

[palinnka0]

Oj w malowaniu na pewno mu pomoge, jak skonczymy remont kupimy lozko to wam dodam efekt koncowy ale to jeszcze sporo czasuu

[Lunola]

Czekamy czekamy

[palinnka0]

A Wy mieszkacie razem?

[Lunola]

Niestety nieee, ale właściwie na zmianę jednego dnia jesteśmy u mnie drugiego u niego więc prawie jak byśmy mieszkali, ale to nie tak fajnie jak się lata z jednego mieszkania do drugiego, trzeba pamiętać by mieć przy sobie jakieś rzeczy kosmetyki:P

[palinnka0]

To czas zamieszkac razem a nie krążyć od jednego mieszkanka do drugiego

[Lunola]

Gdyby to było takie łatwe...

[palinnka0]

No to opowiadaj co jest? czemu nie mozecie mieszkac razem?

[Lunola]

A bo to problem i niby nie problem. Ja wynajmuje mieszkanie on ma kupione przez mamę, coś koło 30m2, więc po prostu razem byśmy się nie pomieścili w jednym do tego jego mama przyjeżdża do niego no i to tak właściwie jej mieszkanie, więc tak głupio mi się zwalać, do tego sam tego nie zaproponował... no i myślałam, ze można je wynająć i kupić dla nas już na przyszłość coś większego, ale jego mama nie chce wynajmować., no i dochodzi problem lokalizacji bo on chce być blisko rynku, a ja już wybierając mieszkanie na przyszłość wolałabym być troszkę dalej by było więcej spokoju. No taki mamy konflikt interesów:P

[palinnka0]

Napisane przez Lunola

A bo to problem i niby nie problem. Ja wynajmuje mieszkanie on ma kupione przez mamę, coś koło 30m2, więc po prostu razem byśmy się nie pomieścili w jednym do tego jego mama przyjeżdża do niego no i to tak właściwie jej mieszkanie, więc tak głupio mi się zwalać, do tego sam tego nie zaproponował... no i myślałam, ze można je wynająć i kupić dla nas już na przyszłość coś większego, ale jego mama nie chce wynajmować., no i dochodzi problem lokalizacji bo on chce być blisko rynku, a ja już wybierając mieszkanie na przyszłość wolałabym być troszkę dalej by było więcej spokoju. No taki mamy konflikt interesów:P

Rozumiem Cię skoro on nie proponuje, to dziwnie bylo by jakbys sie po prostu wprowadzila...
Czyli w sumie jego mama decyduje bo to jej mieszkanie, a co do lokalizacji to patrzac w przyszlosc tez wolala dalej od centrum . Mysle ze po prostu musicie pogadac jesli chcielibyscie zamieszkac razem, a nie macie na razie warunkow ani planow. Bo jednak co jak co myslec trzeba przyszlosciowo :-P

Ja niby teraz bede mieszkac u TZ ale w jednym mieszkaniu z jego rodzicami. Z dwojga zlego tzn albo nie mieszkac wcale razem(nie stac nas na wynajecie bo zamierzam studiowac dziennie a sam TZ nas nie utrzyma), albo mieszkanie z nimi to wybieram wlasnie ta 2opcje.
Jak moze skoncze edukacje, pobierzemy sie to mam do dyspozycji dom na wsi, jakies 25km od Krakowa, to taka nasza mala lokalizacja na przyszlosc jak zalozymy rodzine .

[Lunola]

Napisane przez palinnka0

Rozumiem Cię skoro on nie proponuje, to dziwnie bylo by jakbys sie po prostu wprowadzila...
Czyli w sumie jego mama decyduje bo to jej mieszkanie, a co do lokalizacji to patrzac w przyszlosc tez wolala dalej od centrum . Mysle ze po prostu musicie pogadac jesli chcielibyscie zamieszkac razem, a nie macie na razie warunkow ani planow. Bo jednak co jak co myslec trzeba przyszlosciowo :-P

Ja niby teraz bede mieszkac u TZ ale w jednym mieszkaniu z jego rodzicami. Z dwojga zlego tzn albo nie mieszkac wcale razem(nie stac nas na wynajecie bo zamierzam studiowac dziennie a sam TZ nas nie utrzyma), albo mieszkanie z nimi to wybieram wlasnie ta 2opcje.
Jak moze skoncze edukacje, pobierzemy sie to mam do dyspozycji dom na wsi, jakies 25km od Krakowa, to taka nasza mala lokalizacja na przyszlosc jak zalozymy rodzine .

No ja staram się rozmawiać o mój to o przyszłość nie lubi się martwić:P Ale już zaczął jakieś pierwsze rozmowy z mamą jak ona to widzi z tym mieszkaniem bo ona też nie chce go sprzedawać bo na emeryturę chce się tu przenieść. więc sprzedać nie wynająć nie to nie wiadomo czy do jej emerytury mój chłopak ma mieszkać w tym mieszkaniu bo puste by stało to szkoda XD

Oj super taki domek! Spokój i zieleń! No i mimo wszystko blisko do miasta. Też bym tak chciała, no ale moje Kochanie to na takie coś się w życiu nie zgodzi:P

[palinnka0]

No to jak on ma tam mieszkac do jej emerytury to byscie w zyciu nie zamieszkali razem .. a z najmu przynajmniej bedzie jakas kasa

Wujkowie zapisali ten dom mojemu tacie , bo nie maja swoich dzieci, a sa juz wiekowi wiec boja sie o przyszlosc. Jak bedzoe trzeba to chetnie pomozemy im z TZ w domu, bo to rodzina i w dodatku zostawi nam dom. Ale poki radza sobie sami, nie zwalimy sie im na glowe. Zanim skoncze studia roznie jeszcze moze byc .
Procz tego babcia tzn mama tatt mieszka w sasiedztwie tych wujkow i oprocz taty ma tylko jednego chorego syna, wiec dom tez dostanie sie nam... (moim rodzicom)
W dodatku jeszcze jest ten w ktorym mieszkam teraz :-P
Takze domow ci u nas dostatek.

[Lunola]

No dlatego namawiam go by z nią rozmawiał po jednak po licencjacie chciałabym już tworzyć z nim wspólny dom a nie latać od jednego do drugiego.

Od zawsze mieszkałam w domu i teraz na studiach jak mieszkam w mieszkaniu to brakuje mi tej przestrzeni. Jednak dom to dom i ogródek i mimo wszystko jakaś taka większa swoboda bo sąsiedzi nie usłyszą

[palinnka0]

Ja tez zawsze w domu i teraz w sumie ta przeprowadzka jest przejsciowa bo po slubie nie mam zamiaru mieszkac z tesciami :-D

Jeejku chyba niedlugo jednak okres bo piersi to mi zaraz odpadną i ciągle jem czekoladę. W ogole czuje sie jakas taka ociezala i jakbym przytyla ;p

[Lunola]

No to jak okres to chyba dobrze

[palinnka0]

Wspaniale, byle nie na mature.

[Lyonne]

Nie ma mnie kilka dni a tu tyle postów

Lunola : Moze jakos sie uda z tym mieszkaniem Niech twoj TZ pogada ze swoja mama

palinnka0 : to dobrze,ze dodtaniesz okres i na pewno przed matura

Od poniedzialku zaczynam praktyki. Szkolenie bylo fajne. Bylo o tajemnicach poczty polskiej i o strukturze informacyjnej oraz o ochronie przeciw pozarowej i o bhp Podpisywalam rózne dokumenty. W poniedzialek tez bede cos podpisywac i zapoznawac sie z tym

[LittleBittle]

Lunola, może on o niczym nie mówi, bo nie jest gotowy na wspólne mieszkanie?
palinnka0, nie zapomnij o zdjęciu po remoncie No i skoro mdłości nie masz, to pewnie okres przyjdzie.
Lyonne, spóźnione gratulacje

Jakieś plany na wieczór?

[palinnka0]

Napisane przez Lyonne

palinnka0 : to dobrze,ze dodtaniesz okres i na pewno przed matura

Od poniedzialku zaczynam praktyki. Szkolenie bylo fajne. Bylo o tajemnicach poczty polskiej i o strukturze informacyjnej oraz o ochronie przeciw pozarowej i o bhp Podpisywalam rózne dokumenty. W poniedzialek tez bede cos podpisywac i zapoznawac sie z tym

Napisane przez LittleBittle

palinnka0, nie zapomnij o zdjęciu po remoncie No i skoro mdłości nie masz, to pewnie okres przyjdzie.

Jakieś plany na wieczór?

Mam nadzieje ze przed, choc u mnie to roznie bywa
Ty na praktykach a ja zadzwonilam do gościa od kursu na prawko i za miesiąc powinnam rozpocząć! Bede siała postrach a Wy macie prawko?
Zdjęcie po remoncie na pewno się pojawi ale jednak to troszke czasu jeszcze uplynie

Co do planow to znow samotny weekend, TZ w Lodzi na dwudniowym turnieju. Ale za to bedzie kasa na kolejne kroki remontu, tylko przez to widzielismy sie raptem raz :-(
W sumie wrocilam od babci wlasnie i bede zamulać.

A u Was jak tam?

[Lunola]

Napisane przez LittleBittle

Lunola, może on o niczym nie mówi, bo nie jest gotowy na wspólne mieszkanie?
palinnka0, nie zapomnij o zdjęciu po remoncie No i skoro mdłości nie masz, to pewnie okres przyjdzie.
Lyonne, spóźnione gratulacje

Jakieś plany na wieczór?

Chcieć to mówił, że b chciał no ale troszkę trudno to zorganizować W końcu teraz prawie jak byśmy razem mieszkali tylko z mieszkania do mieszkania trzeba latać:P

[palinnka0]

A daleko do siebie macie? :-P

[Lunola]

Nie jakieś 15 minut piechotką, ale i tak jak kończymy o 16 coś zajęcia i musimy najpierw iść do mnie bo mam żółwia i muszę go do wody wsadzić jak nie będzie mnie całą noc, a potem do niego to nawet te 15 min jest już uciążliwe :P