Dla tych już doczekanych!

[VinVinara]

Napisane przez loloo

nie wiem jakie u loluś są food trucki, ale przypuszczam, że podobne do tych w Kato. i u nas akurat to jest zdrowe jedzenie. niby fast food, ale 100% wołowiny w burgerach itp. ja to jem nawet jak się odchudzam.
przecież wiadomo, że się nie zamówi budki z maka czy kfc.

a u Asi jest 100% kurczak w potrawce
I jak myślisz, że ta 100% wołowina jest taaaka zdrowa to gratuluję

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez loloo

jest na prawdę milion innych opcji, a taka potrawka to ani wybitnie smaczna ani elegancka ani nic

Uwierz, że potrafię wymienić kilka osób, które uwielbiają potrawkę i na weselu nie mogą się jej doczekać a czy wszystko musi być takie eleganckie? Ja stety niestety nie pochodzę z ą ę rodziny prawniczej, więc nie mam parcia, żeby wszystko było supereleganckie. Ma być dobra zabawa, a nie bankiet u królowej

[lolusl]

Napisane przez loloo

nie wiem jakie u loluś są food trucki, ale przypuszczam, że podobne do tych w Kato. i u nas akurat to jest zdrowe jedzenie. niby fast food, ale 100% wołowiny w burgerach itp. ja to jem nawet jak się odchudzam.
przecież wiadomo, że się nie zamówi budki z maka czy kfc.

Dokładnie
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51671988]Ale co powrzucać, do czego? Do gładkiego sosu, w którym nic nie pływa czy gdzie? powtarzam, potrawka to gotowane mięso z kurczaka z rosołu plus gładki, biały sos na bazie rosołu, a nie żaden gulasz, w którym może być wszystko.
Jak wierzysz, że margaryna jest tylko w sosach to pozdro lepiej jednak sama upiecz ten tort.

Bosz, aż mi się czasem odechciewa gadać, bo wszystko dookoła hejtujecie... Lepsza faktycznie pizza z foodtrucka niż normalna, tradycyjna potrawka [/QUOTE]
Też mi się wydaje,że zbyt personalnie to odbierasz Poza tym Asiu ty zaczełaś mówiąc,że twój tż głodny by chodził,więc przyjmij argumenty,że niekoniecznie byłby głodny

I nie wiem po co złośliwości. Serio, dbanie o to co się je jest takie dziwne Wydaje mi się,że skoro tak ogarniasz diete tż to tym bardziej powinnaś zrozumieć i zwracać uwagę na jakość składników

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez loloo

Asia, myślę że trochę za bardzo personalnie to odbierasz a nie o to chodzi przecież.

Tak, a o co? Bo mam wrażenie, że jednak ciągle chodzi o podkreślanie, że u jednej będzie lepiej, bardziej pomysłowo, gustowniej i bardziej elegancko niż u drugiej. Ale może mam złe wrażenie.

[201801191006]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672043]Uwierz, że potrafię wymienić kilka osób, które uwielbiają potrawkę i na weselu nie mogą się jej doczekać a czy wszystko musi być takie eleganckie? Ja stety niestety nie pochodzę z ą ę rodziny prawniczej, więc nie mam parcia, żeby wszystko było supereleganckie. Ma być dobra zabawa, a nie bankiet u królowej [/QUOTE]

nie musisz robić wycieczek personalnych
ja po prostu potrawki nie lubię, nigdy się z nią na weselu nie spotkałam więc nie sądzę żeby ktokolwiek jej u mnie wyczekiwał.

rozumiem, że Twój tż jest chory i nie może wszystkiego jeść. food trucki mają też sałatki. a co do reszty dań to wystarczy powiedzieć pm i będzie dostosowane menu, to serio żaden problem.

i wolę moje 100% wołowiny niż 100% kurczaka z hormonami i antybiotykami gratis jeśli już się tak czepiamy.

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672124]Tak, a o co? Bo mam wrażenie, że jednak ciągle chodzi o podkreślanie, że u jednej będzie lepiej, bardziej pomysłowo, gustowniej i bardziej elegancko niż u drugiej. Ale może mam złe wrażenie.[/QUOTE]
Raczej masz złe wrażenie.

Mojwa napisała,że zastanawia się nad formą foodtruckową. Odpisałam,bo mam już jakieś doświadczenie. Ty napisałaś,że tż chodziłby głodny. I na podstawie tego Mojwa mogłaby pomyśleć,że goście mają takie podejście,wiec wiedząc jak to może wyglądać uznałam za słuszne zanegować,żeby pokazać,że niekoniecznie musi to być jeden hamburger na krzyż i niekoniecznie jest to gorsze od standardowego wesela. Po co ją zniechęcać do fajnego i oryginalnego pomysłu,skoro sama napisała,że jej się podoba?

[kamisha]

ja potrawkę lubię i aż luknęłam czy mam ją w menu :P
i...

tak mam potrawkę i udko do potrawki

ale na weselach jest taki wybór jedzenia że każdy znajdzie coś dla siebie

[visionAM]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672043]Uwierz, że potrafię wymienić kilka osób, które uwielbiają potrawkę i na weselu nie mogą się jej doczekać a czy wszystko musi być takie eleganckie? Ja stety niestety nie pochodzę z ą ę rodziny prawniczej, więc nie mam parcia, żeby wszystko było supereleganckie. Ma być dobra zabawa, a nie bankiet u królowej [/QUOTE] w życiu bym nie pomyślała, że potrawka może być nieelegancka

w ogóle nie myślę o jedzeniu w sposób co jest eleganckie, a co nie... może powinnam?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez lolusl

I nie wiem po co złośliwości. Serio, dbanie o to co się je jest takie dziwne Wydaje mi się,że skoro tak ogarniasz diete tż to tym bardziej powinnaś zrozumieć i zwracać uwagę na jakość składników

wskaż mi po czym wnioskujesz, że nie dbam o to co jem czy mam gdzieś jakość składników? Po prostu uświadomiłam Ci, że chyba nie wiesz co to jest potrawka, skoro tak uparcie obstajesz przy tym, że tam coś można powrzucać.
Poza tym kto jak kto, ale ja chyba jednak co nie co na temat jakości produktów wiem. Tak btw - nigdy w życiu nie zrobiłam sosu na zasmażce (da się? ), więc nie wiem dlaczego zakładasz z góry, że każdy jeden sos taki właśnie jest.


Dziewczyny tu nie chodzi o temat mojego TŻ, dajcie chłopu spokój on je inne rzeczy poza potrawką. Jedyne o co mi chodzi to to, jak Wy się wyrażacie o rzeczach, które wg Was nie pasują - zaraz jest wymyślanie, jakie to jest ble, niezdrowe, brudzące, nieeleganckie - a wystarczyłoby powiedzieć, że po prostu nie przewidujecie tego u siebie zamiast całej litanii argumentów, które czasem nic z rzeczywistością nie mają wspólnego.

[kamisha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51671889]No właśnie nie mam pojęcia o czym one mówią w sensie bania się [/QUOTE]
no jak znasz restauracje to nie ma się czego bać

tosz nie podrzędna knajpa..

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672195]wskaż mi po czym wnioskujesz, że nie dam o to co jem czy mam gdzieś jakość składników? Po prostu uświadomiłam Ci, że chyba nie wiesz co to jest potrawka, skoro tak uparcie obstajesz przy tym, że tam coś można powrzucać.
Poza tym kto jak kto, ale ja chyba jednak co nie co na temat jakości produktów wiem. Tak btw - nigdy w życiu nie zrobiłam sosu na zasmażce (da się? ), więc nie wiem dlaczego zakładasz z góry, że każdy jeden sos taki właśnie jest.[/QUOTE]
Nie wnioskuję,bo nie napisałam,że nie dbasz,tylko że wydaje mi się,że również powinnaś na to zwracać uwagę.
I owszem,wiem co to potrawka, robię czasem sama na obiad, ale tylko w domu,bo dla mnie to trochę danie na poziomie łazanek I wiem co jem,bo wiem,skąd pochodzi kurczak i ten nieszczęsny sos.

[kamisha]

a rosolek to nie brudzi? ja tam rosolu sie bardziej obawiam zeby nie ochlapal... :/

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez lolusl

Nie wnioskuję,bo nie napisałam,że nie dbasz,tylko że wydaje mi się,że również powinnaś na to zwracać uwagę.
I owszem,wiem co to potrawka, robię czasem sama na obiad, ale tylko w domu,bo dla mnie to trochę danie na poziomie łazanek I wiem co jem,bo wiem,skąd pochodzi kurczak i ten nieszczęsny sos.

No i dobrze Ci się wydaje. Ale lolusl, nie dajmy się zwariować, gdybym miała rozkminiać każdy składnik każdej potrawy to nigdy bym nic na mieście nie zjadła.

[201801191006]

Napisane przez kamisha

a rosolek to nie brudzi? ja tam rosolu sie bardziej obawiam zeby nie ochlapal... :/

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

nie mam rosołu. problem solved.

[visionAM]

prawda jest taka, że wszystkim się można pobrudzić

wg mnie najmniej na weselach schodzi przystawek typu pasztety czy inne rzeczy, które "schną" na stołach... i nie wiem właśnie jaką można zrobić alternatywę? Jakie będziecie mieć przystawki u siebie?

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672328]No i dobrze Ci się wydaje. Ale lolusl, nie dajmy się zwariować, gdybym miała rozkminiać każdy składnik każdej potrawy to nigdy bym nic na mieście nie zjadła.[/QUOTE]
Ja po prostu staram się nie jesc w miejscach gdzie nie wiem,co dają Dlatego też np. jestem zauroczona wspomnianymi foodtruckami,bo często robią na Twoich oczach,widzisz co jesz i wszystko jest wysokie gatunkowo (no dobra,czasem zjem kfc bo uwielbiam xD)

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez visionAM

prawda jest taka, że wszystkim się można pobrudzić

wg mnie najmniej na weselach schodzi przystawek typu pasztety czy inne rzeczy, które "schną" na stołach... i nie wiem właśnie jaką można zrobić alternatywę? Jakie będziecie mieć przystawki u siebie?

Wg mnie najgorszy jest galat... Nie chcę tego w ogóle, albo tylko naprawdę odrobinę, bo jednak starsi lubią...

[lolusl]

Napisane przez visionAM

prawda jest taka, że wszystkim się można pobrudzić

wg mnie najmniej na weselach schodzi przystawek typu pasztety czy inne rzeczy, które "schną" na stołach... i nie wiem właśnie jaką można zrobić alternatywę? Jakie będziecie mieć przystawki u siebie?

a nie wiem jeszcze, musze mieć datę i wtedy będę gadać z babką od cateringu Na pewno bedzie wiejski stół,bo mój tata myśliwy,wiec zapewni świeże jedzonko

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672372]Wg mnie najgorszy jest galat... Nie chcę tego w ogóle, albo tylko naprawdę odrobinę, bo jednak starsi lubią...[/QUOTE]
Co to jest?

[kiss of night]

lolusl, będziecie potem świętować dwie rocznice ślubu? Czy jedną?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez lolusl

a nie wiem jeszcze, musze mieć datę i wtedy będę gadać z babką od cateringu Na pewno bedzie wiejski stół,bo mój tata myśliwy,wiec zapewni świeże jedzonko

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------


Co to jest?

Hmmm no taka galaretka mięsna wytrawna na zimno. Nie wiem jak to się w innych częściach Polski nazywa, myślałam, że wszędzie tak samo :S

[lolusl]

Napisane przez kiss of night

lolusl, będziecie potem świętować dwie rocznice ślubu? Czy jedną?

Pewnie że dwie. To kolejny powód

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

chociaż pewnie bardziej grudniową,bo w maju mamy miliard uroczystości

Asia, u nas to po prostu kurczak w galarecie

[VinVinara]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672509]Hmmm no taka galaretka mięsna wytrawna na zimno. Nie wiem jak to się w innych częściach Polski nazywa, myślałam, że wszędzie tak samo :S[/QUOTE]

U nas kurczak w galarecie. Albo tymbaliki

[kamisha]

Napisane przez loloo

nie mam rosołu. problem solved.

aa u mnie jest bo lubia

Napisane przez visionAM

prawda jest taka, że wszystkim się można pobrudzić

wg mnie najmniej na weselach schodzi przystawek typu pasztety czy inne rzeczy, które "schną" na stołach... i nie wiem właśnie jaką można zrobić alternatywę? Jakie będziecie mieć przystawki u siebie?

to prawda..

oj nie ide po menu bo sie opalam

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[visionAM]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672509]Hmmm no taka galaretka mięsna wytrawna na zimno. Nie wiem jak to się w innych częściach Polski nazywa, myślałam, że wszędzie tak samo :S[/QUOTE] u mnie to po prostu galareta

tak patrzę na salę, którą biorę pod uwagę w pierwszej kolejności i oferują:

• Mięsa pieczone (karczek, schab, boczek, szynka) i wędliny - to w sumie może schnąć na stołach i nie wiem czy jest takie chodliwe, skoro będzie wiejski stół? Jak myślcie?
• Galaretka drobiowa - tutaj podzielam zdanie Asi, jak najmniej tego będzie, bo tylko starsi jedzą
• Ryba po grecku - wg mnie do wywalenia
• Śledź w oleju z cebulką - ok
• Sałatka selerowa - sama nie wiem, pewnie będzie z majonezem, więc po kilku godzinach także nie będzie zbyt apetyczna
• Sałatka jarzynowa - jak wyżej
• Rolada serowa - nienawidzę tego i wygląda paskudnie
• Pomidory z serem czosnkowym - chyba ok
• Marynaty - nie wiem o co chodzi?
  
  Wolałabym więcej jakiś sałatek ze świeżych warzyw, mam nadzieję, że uda się dogadać, bo trochę kijowo się to prezentuje.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja się jeszcze nad menu nie zastanawiałam, mam ulotkę i naprawdę spory wybór, więc w przyszłym roku wiosną będziemy dogadywać szczegóły.

[201801191006]

jakaś przykładowa zimna płyta u mnie, tzn nic jeszcze nie wybrane, ale takie mamy propozycje:

- Półmisek włoskich wędlin dojrzewających (Parma, Salame, Speck,Mortadella) oraz tradycyjnych mięs pieczonych ( karczek z czosnkiem, schab z morelą ) Podana z sosem tatarskim oraz kaparowym.
- Półmisek serów żółtych oraz pleśniowych z koreczkami
- Panierowane kawałki kurczaka z pikantnym dipem
- Małe tatarki wołowe z pieczarkami, ogórkiem, cebulką i majonezem
- Śledź na pumperniklu z marmoladą
- Drobiowa terrina z zielonym groszkiem i papryką
- Vol-au-venty z pastami, np.: boczek, łosoś, ser feta
- Korniszony, grzybki marynowane
- Sałatki dwie do wyboru:
Sałatka z kurczakiem
Sałatka z szynką łososiową na świeżym szpinaku
Sałatka grecka z sosem vinaigrette
Sałatka jarzynowa
- Pieczywo jasne, ciemne
- Masło

[visionAM]

mnie dziwi, że skoro wesela są zazwyczaj w sezonie wiosenno/letnim, mało firm oferuje sałatki ze świeżych warzyw ale mam nadzieję, że to kwestia do dogadania i da się coś takiego przeforsować zamiast wszechobecnego majonezu

[kiss of night]

Napisane przez visionAM

u mnie to po prostu galareta

tak patrzę na salę, którą biorę pod uwagę w pierwszej kolejności i oferują:

• Mięsa pieczone (karczek, schab, boczek, szynka) i wędliny - to w sumie może schnąć na stołach i nie wiem czy jest takie chodliwe, skoro będzie wiejski stół? Jak myślcie?
• Galaretka drobiowa - tutaj podzielam zdanie Asi, jak najmniej tego będzie, bo tylko starsi jedzą
• Ryba po grecku - wg mnie do wywalenia
• Śledź w oleju z cebulką - ok
• Sałatka selerowa - sama nie wiem, pewnie będzie z majonezem, więc po kilku godzinach także nie będzie zbyt apetyczna
• Sałatka jarzynowa - jak wyżej
• Rolada serowa - nienawidzę tego i wygląda paskudnie
• Pomidory z serem czosnkowym - chyba ok
• Marynaty - nie wiem o co chodzi?
  
  Wolałabym więcej jakiś sałatek ze świeżych warzyw, mam nadzieję, że uda się dogadać, bo trochę kijowo się to prezentuje.

Uwielbiam galaretkę i rybę po grecku, za to tego śledzia bym wywaliła.

[visionAM]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51672509]Hmmm no taka galaretka mięsna wytrawna na zimno. Nie wiem jak to się w innych częściach Polski nazywa, myślałam, że wszędzie tak samo :S[/QUOTE]

Napisane przez loloo

jakaś przykładowa zimna płyta u mnie, tzn nic jeszcze nie wybrane, ale takie mamy propozycje:

ď€☠ Półmisek włoskich wędlin dojrzewających (Parma, Salame, Speck,Mortadella) oraz tradycyjnych mięs pieczonych ( karczek z czosnkiem, schab z morelą ) Podana z sosem tatarskim oraz kaparowym.
ď€☠ Półmisek serów żółtych oraz pleśniowych z koreczkami
ď€☠ Panierowane kawałki kurczaka z pikantnym dipem
ď€☠ Małe tatarki wołowe z pieczarkami, ogórkiem, cebulką i majonezem
ď€☠ Śledź na pumperniklu z marmoladą
ď€☠ Drobiowa terrina z zielonym groszkiem i papryką
ď€☠ Vol-au-venty z pastami, np.: boczek, łosoś, ser feta
ď€☠ Korniszony, grzybki marynowane
ď€☠ Sałatki dwie do wyboru:
- Sałatka z kurczakiem
- Sałatka z szynką łososiową na świeżym szpinaku
- Sałatka grecka z sosem vinaigrette
- Sałatka jarzynowa
ď€☠ Pieczywo jasne, ciemne
ď€☠ Masło

takie coś to mi się podoba
kurcze, u mnie w mieście to chyba nie ma lokalu, który takie dania serwuje. Te wszystkie domy weselne idą na łatwiznę i robią takie dania jak podałam wyżej. Ale mam nadzieję, ze się jakoś dogadamy.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez kiss of night

Uwielbiam galaretkę i rybę po grecku, za to tego śledzia bym wywaliła.

ja za to śledzia lubię

[kiss of night]

Napisane przez visionAM

takie coś to mi się podoba
kurcze, u mnie w mieście to chyba nie ma lokalu, który takie dania serwuje. Te wszystkie domy weselne idą na łatwiznę i robią takie dania jak podałam wyżej. Ale mam nadzieję, ze się jakoś dogadamy.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

ja za to śledzia lubię

No ja też lubię. Ale z cebulą? Na weselu? I tak bym nie ruszyła.