Razem schudniemy 20 kg! - część IX

[K_A_S_I_U_L_A]

Justyś cieszę się że Ci smakował
Jeszcze nie daję radę całego skalpela, ale miałam sporą przerwę przez święta. Dodatkowo po świętach jestem jeszcze pełna no i jest ciężko
Na razie robię tylko skalpel bo wydaje mi się najłatwiejszy jak na początek. Z biegiem czasu będę chciała spróbować coś innego.
No i jutro chciałabym zacząć biegać

[justyss1991]

Kasiula- też mi się wydawało, że jest najłatwiejszym ale koleżanka która ma bzika na punkcie zdrowego jedzenia i ćwiczeń uświadomiła mnie, że wcale najłatwiejszy nie jest! Chodź turbo wyzwanie jest zdecydowanie tą wersją jeszcze trudniejszą
Ja od 20 kwietnia (wtedy będzie miesiąc ćwiczeń z Ewą ) zacznę urozmaicać Żeby efekt był lepszy

Właśnie przygotowałam płatki jaglane na jutro, na śniadanie w środku nocy :P (pierwszy posiłek jem około 5:20 )

[bialaczekoladka]

Napisane przez YennaSnape

Hej dziewczyny, wracam z podkulonym ogonem... Masakre odwaliłam w święta... nie piłam wody, jadłam wszyyyyyyyyyystko w ogromnych ilościach. Nawet nie staje na wagę, po się popłaczę... w piątek rano miałam na wadze 84,2... czaicie... a teraz pewnie z 87 kg...

Trzymam kciuki za owocny powrót

Napisane przez justyss1991

[B]

Byłam w tej biedronce, trochę poszalałam :P Na kupiłam sporo rzeczy, będzie mały zapas

Co kupiłas?

Ja byłam wczoraj i nic z tych produktow nie widziałam

Napisane przez eliza40

anka ja sie ,aż tak nie objadłam na św.Tyle,ze miałam fazę na sałatkę warzywną,a tam wiadomo majonez.Ciasta dla mnie mogą nie istnieć

A ja mogłabym się zywić tylko słodkim przesraneeee

Napisane przez eliza40

widzę,ze najwięcej dowaliłam

Ja jestem zaraz po Tobie Musimy zrzucic przynajmniej nadwyżki w tym tyg!

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Dzisiaj zaliczyłam skalpel ojjj ciężko było po świętach

za skalpela!

Wiecie że ja chyba też zacznę cwiczyć z Ewą. Podoba mi się jej figura i wole ją od napakowanych lasek typu Mel B, niechciałabym tak wygladać jak ona, zupełnie nie mój typ A jeszcze od kilku dni boli mnie kolano i Tż mnie oswiergolił żebym nie cwiczyła tej zumby bo sobie kolana rozwale i chyba faktycznie coś w tym jest a ja tak lubiłam tą zumbe no i moja waga też jest masakryczna do tej zumby
Dlatego dzisiaj nie poszłam na zajęcia. No i w ogole jestem w dooopie bo koncze prace o 20 i nie ma juz innych zajęc w moim zasiegu oprócz zumby, jest tylko raz tbc Więc zostaje mi narazie Chodakowska

[justyss1991]

Czekoladka kupiłam pomidory suszone, kasze jaglana, płatki jaglane i płatki orkiszowe

Zaraz cały wątek będzie chodakowska ćwiczyć to dobrze

[OgrodniczkaAgnieszka]

Napisane przez Gangola

Elizka a masz duże doświadczenie z kotami?
Bo my myślimy o zakupie kota

Czy mi się wszystko musi kojarzyć z jedzeniem. Przeczytałam, że Gongola myśli o zupie z kota. Przychodzi do nas lis na posesję, uparł się zrobić norę na końcu działki. Mamy tam pokłady piasku i wariat kopie tunele, takie długie, że łopata znika. Nie chce go tam, z przyjemnością oddam na zupę. Nie mamy sposobu na wariata. Codzienna walka i zasypywanie nor. To trwa już z 3 tyg., przegra ten komu się pierwszemu znudzi.
Skalpela dzis nie było, bo zabrakło mi czasu, ale jutro będzie czas to i skalpel będzie. Buty do biegania też nabyłam nowe. Znajdę chwilę to potruchtam. może rzeczywiście trzeba wstać o 5 rano to się wyrobię ze wszystkim. Rozważę to chyba na poważnie.
Dieta dzisiejsza raczej ok, poza cukiereczkiem .
Kiedyś nienawidziłam kotów a teraz je lubię.

[Gangola]

Ha ha! Nie, nie! Za zupę z kota to ja się nie biorę!!!

[bialaczekoladka]

Napisane przez justyss1991

Czekoladka kupiłam pomidory suszone, kasze jaglana, płatki jaglane i płatki orkiszowe

Zaraz cały wątek będzie chodakowska ćwiczyć to dobrze

Płatki to i ja bym kupiła, jeszcze nigdy nie jadłam

Co do Chodakowskiej to myslalam o skalpelu własnie i tym nowym secret, bo sobie sciagnełam. Ciekawe w ktorym treningu jeszcze nie ma skoków

[YennaSnape]

Napisane przez nikolcia r

YENNA ja też miałam plan trzymać dietę w święta ale co ta za przyjemność,teraz za to trzeba je spalić.

Kurcze, ja miałam taki ambitny plan, który wziął w łeb po tym jak przekroczyłam próg domu rodziców Zapomniałam o bożym świecie... dietach... ruchu...

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Justyś i jak obiad? Ujdzie?

Telephone szkoda że odchodzisz. Może powinnaś dać sobie i nam jeszcze jedną szansę? żeby się zżyć z wątkiem trzeba naprawdę sporo czasu i muszą się starać o to obie strony. Często dziewczyny miały z tym problem ale po pewnym czasie problem znikał.

Yenna witaj po świętach Ja też nie miałam odwagi stanąć na wagę

Dzisiaj zaliczyłam skalpel ojjj ciężko było po świętach

Też byłam w Biedronce. Kupiłam trochę warzyw, no i tą kaszę bulgur. Tylko ta w Biedronce jest z jakimś dodatkiem. Muszę poczytać co to takie
No i kupiłam sobie książkę z dietetycznymi przepisami będę je próbować

Eliza ciężko ciężko! Czyżbyś coś nabroiła

za skalpel Ja obiecuję jutro z rana się zważyć

Zaliczyłam dziś godzinny marszobieg 800 m biegu, 800 m marszu i tak na zmianę + rozciąganie Musiałam sobie kolacje białkową porządną zrobić

[Gangola]

Dzien Dobry!
Dzien rozpoczynam od owsianki. Z wiórkami kokosowymi obstartymi orzechami włoskimi! Mniam!

[bialaczekoladka]

Dzien dobry

Ja przy sniadanku, 2 jajka sadzone z sałatą z jogurtem

Co się własnie okazało sałatą nie mytą tak mnie matka urządziła nic tylko piach mi jezdzi po zębach! I love it!

Napisane przez Gangola

Dzien Dobry!
Dzien rozpoczynam od owsianki. Z wiórkami kokosowymi obstartymi orzechami włoskimi! Mniam!

[eliza40]

czekoladko trochę piachu nie zaszkodzi jelitka przeczyści
od wczoraj spadło mi 0,5 kg

[bialaczekoladka]

Napisane przez eliza40

czekoladko trochę piachu nie zaszkodzi jelitka przeczyści
od wczoraj spadło mi 0,5 kg

też tak na to patrzę

piękny spadek

[justyss1991]

Eliza brawo

Ja dzisiaj zgrzesze! Koleżanka jest ostatni dzień w pracy, przyniosła ciasto... Jeden kawałek wezmę, ciężarnym sie nie odmawia ale wieczorem bede ćwiczyć

[bialaczekoladka]

zmykam do pracy, miłego dnia

[anka8919]

dziewczyny nie poszalałysmy w tabelce ale narzekac nie możemy jak na święta to aż tak źle nie było też tak uważacie ??

widzę że każdej woda się też zatrzymała bo zmiana jedzonka na tłuste i kcl

Elizka : ja też się objadałam sałatką warzywną dzięki bogu waga wróciła na norme .. i widze po dzisiejszym spadku i tobie wraca
pomysł na tabelke w środe jednak był dobry bo sama bym kwiczała

Yenna : najlepsze jedzonko u mamusi coś o tym każda wie ..

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

a MELDUJĘ :
rano : trucht 1h

Mam zapytanko czy słyszałyście coś o "babka płesznika"
czy coś takiego babcia kazała mi to pić dziennie rano że niby poprawi się moja praca jelit ??

[K_A_S_I_U_L_A]

Hej

Mój dzisiejszy planowany jadłospis:
I. 2 kromki chleba wieloziarnistego, 50 g polędwicy łososiowej, pół ogórka zielonego, troszkę margaryny, herbata z 0,5 łyżeczki cukru
II. zupa krem z brokuła
III. sałatka (mix sałat, pierś z kurczaka smażona na odrobinie oleju, ogórek, pomidorki koktajlowe, czerwona cebula, olej)
IV. jogurt 0%
V. brokuł, jajko na twardo, polędwica łososiowa, pestki słonecznika

Do tego planuję: spacer z dzieciaczkami, pierwsze podejście do biegania, skalpel, hula hop. Ciekawe co z tego uda mi się zrealizować

Czekoladko a doliczyłaś ten piasek do bilansu kcal?

Gangola ja jakoś nie mogę przekonać się do owsianki. Niby mam ochotę ją spróbować ale jeszcze nigdy jej nie robiłam. Chyba muszę się w końcu przemóc i spróbować

Justyś jak zjesz ciacho w ramach II śniadania i obetniesz trochę kcal ze śniadanie i obiadu to nie powinno być źle. Tym bardziej jak dzisiaj solidnie poćwiczysz
Masz rację! Ciężarnym się nie odmawia bo Cię myszy zjedzą

Yenna za bieganie! Ja też dzisiaj chcę zacząć. Ciekawe jak mi pójdzie Nastawiam się pozytywnie do tego, myślę że bieganie dobrze mi zrobi, wyrwę się z domu i oderwę się od tego sajgonu. Odpocznę sobie psychicznie i wyżyję się na świeżym powietrzu

Eliza gratuluję spadku wagi Oby tak dalej!

Dzisiaj jadę z malutką na szczepienie Będzie płacz ojjjj będzie

[eliza40]

anka nie wiem czy kotori nie pisała czasem o tej babce płesznik

[K_A_S_I_U_L_A]

Anka tak słyszałam o tej babce. Jest bardzo polecana na zaparcia Nie wiem jednak dokładnie co i jak. Doczytaj na necie i daj znać jak efekty jak się zdecydujesz

[Anaitis]

Dzień dobry dziewczyny!
Bardzo was przepraszam za niemal 2 tygodniową nieobecność na forum, ale niestety wyskoczył mi mało planowany lot do Dubaju i głównie przez zmianę klimatu, temperatury, strefy czasowej i nawału obowiązków nie mogłam się tutaj stawić. Później święta i tak zleciało. Wybaczcie.

Jeżeli chodzi o dietę to się pilnowałam tyle ile mogłam, zawaliłam tylko wysiłek fizyczny no i w święta zaszalałam kompletnie :-(

Waga dzisiejsza : 73,300 kg

Jadłospis:
1) Kasza manna z żurawiną
2) sok warzywny 0,5 l + 4 kromki pieczywa wasa
3) pierś z kurczaka z razowym makaronem i szpinakiem
4) 100 g chudego twarogu + 0,5 mango + suszona żurawina i siemię lniane
5) ? (wciąż na etapie planowania)


Postanawiam poprawę i postaram się nadrobić stracony czas.
Ściskam i życzę miłego dnia

[YennaSnape]

Napisane przez bialaczekoladka

Trzymam kciuki za owocny powrót

Dzięki Wiem, że bez Was tracę swoją dietową głowę

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Yenna za bieganie! Ja też dzisiaj chcę zacząć. Ciekawe jak mi pójdzie Nastawiam się pozytywnie do tego, myślę że bieganie dobrze mi zrobi, wyrwę się z domu i oderwę się od tego sajgonu. Odpocznę sobie psychicznie i wyżyję się na świeżym powietrzu
(

Podstawą na początek jest wybór dobrego terenu. Nie rzucaj się odrazu na górki i dołki, bo stracisz motywację i się tylko zasapiesz. Ja teraz biegam w takim prarku, gdzie jest bardzo równy teren. Dodatkowo zaczynam od marszobiegu. Jest fajna strona w necie o tym jak zacząć marszobiegi, ale nie mogę jej tu wrzucić. Warto zacząć, bo podobno efekty są zaskakujące

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Jadło dziś:
I. Serek wiesjki (200 g, normalny, nie light), ogórek, pomidor, szynka drobiowa 3-4 plasterki, 0,5 kromki chleba żytniego, sok pomidorowy 330 ml
II. Zupa ogórkowa
III. Sałatka z roszponką, serem pleśniowym blue, słonecznikiem, jabłko
IV. Mus jabłkowy z cynamonem ( własnej roboty)
V. Zupa krem ze szpinaku z serkiem plesniowym blue.

Dziś stanęłam na wagę 86,5 kg... bieda...Mam nadzieję, że w poniedziałek chociaż zobacze wagę z 30.03...

[K_A_S_I_U_L_A]

[Gangola]

2 śniadanie było po 5h dopiero od pierwszego bo zapomniałam wziąć ze soba cos do jedzenie.
2 kromki chleba orkiszowego i 1/2 twarożku z orzechami Pilos
Obiad - kurczak z warzywami orientalnymi i 1/3 woreczka ryżu

[K_A_S_I_U_L_A]

Melduję dzisiaj 1 godz szybki spacer z wózkiem i dzieciaczkami. No i dzisiaj zaczęłam biegać tzn coś co powinno być biegiem a było marszem przeplatanym truchtem Od czegoś trzeba zacząć Mimo to jestem z siebie bardzo zadowolona bo przecież mogłam plaszczyć dupsko na kanapie
Oczywiście nie może być za pięknie i musiał mi się przytrafić pech podczas biegu Mierzyłam sobie czas biegu (2 min biegu, 4 min marszu itd.) i wypadł mi tel z ręki na kamienie Oczywiście cała szybka ekranu dotykowego jest rozwalona Telefon ma dopiero 4 m-ce! Na razie go schowałam przez mężem żeby nie mamrał a jutro z rana pędzę do serwisu tel. Pewnie zapłacę ponad stówę Miałabym za tą kasę piękny zegarek sportowy ze wszystkimi potrzebnymi bajerami do biegania a tak

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Coś wizaz znowu szwankuje

Anaitis też chciałabym żeby przytrafił mi się nieoczekiwany wyjazd do Dubaju Nawet gdyby to oznaczało 5 kg na +

[justyss1991]

Kasiula, brawo brawa odnośnie ruchu i rozwalenia telefonu hehe do mojego telefonu wymiana kosztuje ponad 200zl dlatego uważam mega!
Tez chce zacząć biegac, chidajowska plus bieganie dobre połączenie

[bialaczekoladka]

Kasiula wymiatasz, super że podjełas w ogole takie wyzwanie! Dla mnie jest to zupełnie nie osiągalne, tak nienawidzę biegać że głowa mała Pamietam traumę z dziecinstwa jak trzeba było biegac na długie dystanse, wszytsko mogłam robić ale na myśl o bieganiu cos mi się robiło

Telefonu szkoda jak cholera Trzymam kciuki żeby naprawda nie było zbyt kosztowna i żeby szybko poszło Kurde ja własnie jak jezdze na rowerze to poprostu bez telefonu bo nie mam go jak schować, a w koszyku te drgania i to wszystko, zawsze się bałam ze mi się cos uszkodzi

[Gangola]

Biegać te nie lubię, więc KASIULA podziwiam.
Byłam dzisiaj w Lidlu i kupiłam fajne musli z duża zawartością owoców. Mam ochotę je juz jutro otworzyc ale wpierw chce inne skończyć.
Jutro, jak mi sie uda, pójdę do Biedronki

[bialaczekoladka]

Nie cwiczyłam juz tydzień, wszystko przez te świeta i po świetach Wciąz jeszcze czuję się jak napompowana, cos strasznego
I wszystko mimo trzymania idealnie diety już trzeci dzien Dzisiaj też zamykam dzień z planem dietowym zrealizowanym w 100%..

Ale narazie dam sobie luz z chodzeniem na cwiczenia, postaram pokatować Ewkę

[eliza40]

ja też zero ćwiczeń przez tydzień,ale to przez chorobę.Mam nadzieję,że od poniedziałku już zacznę.

KASIULA za pierwsze kroki na świeżym powietrzu

[justyss1991]

Hej dziewczyny!

Mój dzień zaczął się źle... Zapomniałam wziąć sniadania do pracy i drugiego śniadania.... nooo normalnie oferma ze mnie!
Na szczeście przychodzi do Nas facet z róznymi kanapkami, jasne pieczywo,ciemne, z różną zawartościa Więc u niego coś kupię na drugie sniadanie też u niego wzme, jakąś sałatkę
Na obiad wybieram się z koleżankami, bo później jakieś małe zakupy... musze jakąś koszulę do pracy kupic, bo te co mam są za duże, źle prezentują się i leżą....

Wieczorem, po powrocie biorę się za Ewkę Swoją drogą... wczoraj wlazłam na wagę i pokazuje mi +0,8 więcej niż ostatnio, dzisiaj było tak samo... Co jest?!

[bialaczekoladka]

Dzień dobry

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

U mnie wkońcu spadek -0.4kg