Mamusie październikowe 2015, część 6 :) !

[amelia177]

Ale dzisiaj mam kiepski dzień, od rana albo ryczę, albo snuję się ledwo żywa...chyba hormony dają o sobie znać....a w miarę się nawet dzisiaj wyspałam......ehhh.....dz ień do d....

Napisane przez ewlina

Dziękuje

Wszystkiego najlepszego Kochana! Aby te gorsze chwile szybko minęły i żebyście zaczęli cieszyć się domkiem. Niestety wykończeniówka jest wykańczająca, ale zobaczysz jak później będziesz się cieszyć wszystkim

Napisane przez ada32

Amelio177..aktualnie kupuję w zielarskim sklepie z firmy Herbapol..jest ładny ..zmielone listki nie są spylone tylko takie jakby kruszone(widoczne kawałeczki)..nie ma patyczków i jest aromatyczny w smaku i zapachu cenowo też przystępny..(ok 30zł) a starcza na 3 tygodnie (na 5osobową rodzinkę.pl )
można oczywiscie po prosic w zielarskim wszystkie firmy by sobie pomacać i zobaczyć różnicę gatunku..u mnie w sklepie były 3 różne i herbapol wygrał czystością wizualną i dotykową ..a w domu i zapachowo-smakową

Amelio177 wiesz..że nie jesteś pierwszą przyszłą mamą która pyta mnie o to
tak ..szczerze i poważnie myślę o tym by zostać doulą..chciałabym pomagać i wspierać rodzące mamy...tylko w tej sytuacji ..gdzie mam małe dzieci i sama planuje jeszcze urodzić to trochę może mi przeszkadzać
może jak dzieci już szkolną edukację zaczną .......



Mala..hmmm...co do pierwszego porodu..no tak były obawy i niewiadoma ..co za tym idzie ..strach i panika
byłam bardzo młoda ..chuda ..bez bioder ..no zero kobiecości
Kris był dość sporym chłopcem (dziś zresztą też jest wieeeelki..2m ..) no strach był...dzis moje drogie jest więcej świadomości ..jest internet..są gazetki ..mnóstwo książek na temat ciąży i porodu..
Ja byłam w ciązy w czasach gdzie tylko mama czy babcia coś "strasznego"czasem powiedziały..ech no żadna pociecha ani super wiedza..same rozumiecie..
mimo wszystko kiedy nadszedł ten dzień ..nagle poczułam spokój..
dokładnie wiedziałam że zaczyna się "moja bajka" w której urodzę swojego pierworodnego (czując tylko wtedy że syna bo żadne usg wtedy nie istniało do podglądu płci)...
zaczeło się o 19 a urodziłam o 7;35 ..do szpitala pojechałam dopiero o 5;50..całą noc relaksowałam się i kołysałam ciałem głaskając brzuch i ciągle mysląc że bedzie wszystko dobrze...byłam sama..chciałam być sama (natura się odzywała..a ja nie miałam o tym pojęcia ..świadomości ) mąż spał i tak miało być...kiedy już ból się nasilał trzeba było obudzic tż by dotrzeć bezpiecznie do szpitala..no i wiadomo ..młodziutka ..wystraszona ..i jeszcze te połozne z epoki sprzed epok ..ich podejscie do rodzącej mamy było karygodne..ale co..dziś dopiero wiem wtedy byłam głupiutka...mimo wszystko jak już skończono te niezbędne wypytywania i papierologię nadszedł czas na rodzenie ..
zwykłe łozko ..prehistoryczne podejscie..
wierz mi to był tylko problem ..komfort rodzącej jest bardzo istotny w całym tym transie..warunki i spokój przede wszystkim..żadnych zakłóceń podczas tego stanu...
pierwszy poród był siłowy..bo nieznany ..
ale parte bóle pamiętam do dziś były przyjemnym zakończeniem całego porodu..były perfekcyjnie oddzielone odczuciami od bóli rozwierających szyjkę...w efekcie krzyczałam tylko po to bo czułam że młody już kończy wyprawę przez kanał rodny i zakończy się ten cały PORÓDbyły przyjemne do tego stopnia..że czułam je w całym ciele..miałam dreszcze które były przyjemne

druga sprawa Mała..każdy poród inaczej odczułam..inaczej pamiętam..inaczej się toczył..więc nigdy tak naprawdę nie wiemy co nas czeka..należy jednak pamiętać że tylko spokój nasz..spokój ..uspokoi nasze dziecko ..które dużo bardziej boi się od nas..
a w spokoju łatwiej kontrolować ból i jest się jak na super haju przez wyzwolenie wszystkich tych hormonów podczas porodu ..by nas ogłupić..rozluźnić na maxa...
panika i strach tylko zakłoca ten proces..wiec kochane moje macie czas na przyswojenie myśli i nauczenie sie opanowania

pełen luzik kobitki..wszystko co związane z ciążą i porodem ..mija..kończy się..dacie radę bo musicie..nie macie wyjścia..urodzić trzeba i już

Mała bóle krzyżowe..miesiączkowe mogą w ogole przy porodzie nie wystąpić..też miałam okropne bóle menstruacyjne a rodziłam z bólami tylko brzucha..nie miałam bóli krzyżowych



Amelio04 zobaczysz ..Twój drugi teraz poród nie bedzie traumatyczny..szybko i świadomie urodzisz synusia i bedziesz sama zaskoczona tego Ci życzę

Dziękuję Hehe to z tą doulą mi się udało No niestety nie zawsze mąż i położna dają wystarczające wsparcie kobiecie. A tu trzeba wsparcia, doświadczenia i opanowania. Ale.......mam nadzieję, że będzie dobrze i wejdziemy w odpowiedni trans, żeby urodzić bez większych problemów

Napisane przez EMI2014

http://www.wykop.pl/ramka/2712387/wa...fuje-z-obrotu/

Dzięki! Ja to mam nazywa się FOLIK, na szczęście mam ważne do lipca więc nie moja partia.

Napisane przez malinowa4

cumle = smoczki = dydusie , nie wiem jak się u was mówi

Hehehe...nie mogę

Napisane przez malinowa4

W skład każdej wyprawki wchodzą:
- 1x butelka NaturalFeeling 0m+ 150 ml;
- 1x smoczek Physio Soft 0m+;
- 1x saszetka z płynem do mycia ciała i włosów Baby Moments;
- 1x saszetka z kremem łagodzącym przeciw odparzeniom Baby Moments;
- 2x wkładki laktacyjne;
- książeczka z kuponami promocyjnymi

Fuksiara ) Gratki!

Napisane przez ewlina

Jednak chyba będą..hmm podejrzewam, że szefowi sie nie chciało..jak pojechał po farby to podpytałam z majstrem i powiedział, że mi zrobi
Szef tlumaczył, że duzo roboty, poza tym moze farba poodchodzić z taśmą..czyt. trafiła się inna robota i chcą jak najszybciej skonczyc pewnie.

Wykończą normalnie kobiete w ciąży.

Walcz o swoje! Ja też mam pasy w domu i sobie spokojnie poradzili, wystarczy dobra taśma i cierpliwość, żeby dobrze wyschła, a efekt super. Powiedz że jakbyś nie była w ciąży sama byś je zrobiła wejdź im na ego

Napisane przez natalitka1988

Mój tata przez takie coś stracił znajomego... zwrócił mu o coś uwagę, a ten się obraził

Niestety częęęęęęsto tak bywa, ale życzę powodzenia

Napisane przez ada32

Ooo..w takim razie mala juz teraz wiedz..ze myślą będę z Toba rodzic to dzieciątko..i telepatycznie wyślę Ci energię spokoju 😊

Wywoływać juz nie musisz..bedzie dobrze a po takich doświadczeniach u dentysty i bolesnych miesiaczkach jesteś zahartowaną na pikusiowy blusik przy porodzie..ta impreza zwana porodem to moja droga lajcik przy kanalowym leczeniu zęba 😁

Ja też chcę tą energię!!!!! Zgromadź jej trochę więcej, to jak się zacznie będziemy dawać Ci znaki na forum, że to "już"

[ada32]

Sabonko ja mysle ze jeszcze czas na ostateczne ulozenie maleństwa 😘

Jednak możesz maleństwu pomoc na prawidłowe ulozenie sie..i poprawić tez swój nastrój..jest taka pozycja ciała ktora cudownie relaksuje..odstresowującą działa na mamę..odciąża kręgosłup i daje "luzów"trochę dzieciątku..

Na łóżku..kanapie..materacu. .polóż sobie poduchę w którą sie w tulisz głową..na czworakach lekko rozchyl nogi..rece włóż pod poduchę tak jakbyś chciała ją przytulic i połóż główkę tak byś mogla swobodnie oddychać ..najlepiej policzkiem...pupę zostaw na górze podczymujac nogi na kolanach..nogi lekko rozwarte żeby brzuszek swobodnie balansował w zwisie...leciutko kolysz sie w takiej pozycji na wszystkie strony...spokojnie oddychaj i zamknij oczy..pelen relaks...czujesz to..czujesz jak maleństwo sie przeciąga..lub zachwycone swobodą choć milimetrową zaczyna harce odstawiać..albo przeciwnie błogo spi tak mu dobrze...tobie też..brzuch wisi sobie i jest taki jakby odklejony od kręgosłupa 😏....poleż sobie chwilę tak kilka razy w tygodniu...i myśl pozytywnie bo myślą..mową do maleństwa też możesz skłonić je do idealnego ułożenia dla waszej wygody przy porodzie.....

Dziewczyny..spróbujcie tego zwisu" ..mnie relaksował doskonale ..a dziecko współpracowało ze mną i ja to czułam 😊

[Doorisska]

Napisane przez rita_k

Mój tż zawsze jest zdania że nie łączy się znajomości z biznesem.

Choc ostatnio tfu tfu sam tak robi i wszyscy są happy.


Koleżance ostatnio parkieciarz pod koniec roboty zaczął ich zbywać nie odbierać tel. A w końcu inną ekipę wzięli i okazało się że tamten im diaksem poprzecinał płytki które były obok. I to ładnie zakleił taśmą

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------



Waga itak jest orientacyjna, dwóm koleżankom na usg wpierano że dzieci będą miały pod 4 kg, a rodziły się 3200.
A te zastrzyki to te w brzuch?

No mi też tylko powiedział że główką w dół, ale to i tak sama czuje bo mnie inaczej smyra.

Tak, te w brzuch.
Wiem, wiem. Ale może też być podane 3200, a urodzić się 3800 xD

[mala29lll]

Ktosiula kciuki Daj znać po wizycie. Pewnie CI szyjkę sprawdzi bo miałaś tam problemy nie?

Dorriska gratulacje. Ładna waga jak na ten tydzień raczej

[ada32]

Amelio masz to jak w banku...😘

Energii to ja mam aż za dużo..skoro jeszcze raz chce urodzić..hehe..ja to sie śmieję ze jestem uzależniona juz od rodzenia😁..myślę..chcialb ym ze czwarty mój poród będzie w domowym zaciszu..z olejkami i w półmroku..ech marzenia....a bejbik z zaskoczenia wyskoczy jak będę spala hehe i jeszcze nie poczuje czy cos😁...

[natalitka1988]

Napisane przez sabonka123

Moja siostrzenica była tak ułożona gdy się rodziła i szybko robili cesarke. .. czego ja chce uniknąć

moja jest dupskiem w doł więc i tak raczej w która stronę ma buzię nie ma większego znaczenia

Napisane przez ewlina

Eh z tymi fachowcami...mam nadzieję, że mi zrobią ładnie. Za długo marzyłam o takim pokoiku, żeby teraz poszło coś nie tak

weź się nie daj.My robiliśmy pas od sufitu też taśma i wyszło super. wystarczy w odpowiednim momencie taśmę zerwać i tyle. Klient nasz pan!A pewnie jest tak jak mówisz maja już robotę gdzieś nagrana i czasu brak.

Napisane przez Doorisska

Byłam właśnie na wizycie, Kacper ma 2650g (35tc).
Kolejna wizyta za tydzień. Mam dalej brać Fraxiparine (zastrzyki) i mówił, że już do samego końca. A to przez moja sporą nadwagę. Że niby na rozrzedzenie krwi.
W ciągu dwóch tygodni Kacper przybrał wg USG pół kilo. Jak tak dalej pójdzie, to urodzi się około 3600-3800.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------



Mnie nic lekarz na ten temat nie mówił, jedynie, że główką w dół. A to jakaś różnica jest w którą stronę??

Jaki duży chłopak super. A ile masz tej nadwagi,że aż zastrzyki musisz brać? I czemu wizyta znowu za tydzień?

Ja wam powiem że ja nie odczuwam strachu przed porodem jakoś. Jutro zaczynam 33tydzień więc może jeszcze wcześnie. Ale póki co mam nastawienie,że urodzić trzeba i już. Porodu idealnego nie ma zawsze coś będzie boleć. I tyle...

[mala29lll]

Napisane przez Doorisska

Tak, te w brzuch.
Wiem, wiem. Ale może też być podane 3200, a urodzić się 3800 xD

Nooo dokłądnie. Mojej przyjaciółki córci miała się urodzić góra 3200 a się urodziła 3661. Pocisnęła przez 2 tygodnie ostatnie

Napisane przez ada32

Amelio masz to jak w banku...😘

Energii to ja mam aż za dużo..skoro jeszcze raz chce urodzić..hehe..ja to sie śmieję ze jestem uzależniona juz od rodzenia😁..myślę..chcialb ym ze czwarty mój poród będzie w domowym zaciszu..z olejkami i w półmroku..ech marzenia....a bejbik z zaskoczenia wyskoczy jak będę spala hehe i jeszcze nie poczuje czy cos😁...

JA bym się bała rodizć w domu, bo w razie (nie daj BOże) czego ważna jest pilna pomoc dla mamy czy dziecka. Jednak bezpieczniej w szpitalu.
Życze CI żeby się udało z córcią CHoć jedna babeczka dla CIebie wśród tylu facetów

[Doorisska]

Napisane przez natalitka1988

moja jest dupskiem w doł więc i tak raczej w która stronę ma buzię nie ma większego znaczenia





weź się nie daj.My robiliśmy pas od sufitu też taśma i wyszło super. wystarczy w odpowiednim momencie taśmę zerwać i tyle. Klient nasz pan!A pewnie jest tak jak mówisz maja już robotę gdzieś nagrana i czasu brak.






Jaki duży chłopak super. A ile masz tej nadwagi,że aż zastrzyki musisz brać? I czemu wizyta znowu za tydzień?

Ja wam powiem że ja nie odczuwam strachu przed porodem jakoś. Jutro zaczynam 33tydzień więc może jeszcze wcześnie. Ale póki co mam nastawienie,że urodzić trzeba i już. Porodu idealnego nie ma zawsze coś będzie boleć. I tyle...

Nie będę mówić ile ważę, ale sporo. Więc to tak zapobiegawczo.
Sama nie wiem czemu za tydzień. Może temu, że mówiłam mu, że mam skurcze nocami. Nie wiem, mam wrażenie że nie chciał straszyć.

[vikicullen]

Nie nadrobie was eh.
Widzę nowa osoba, witaj
Czy was też czasem mdli jeszcze? Mnie czasami tak a dzisiaj jakoś mocniej :/

[sabonka123]

Napisane przez vikicullen

Nie nadrobie was eh.
Widzę nowa osoba, witaj
Czy was też czasem mdli jeszcze? Mnie czasami tak a dzisiaj jakoś mocniej :/

Mi się zdarza wieczorem jak się położę spać to jest mi niedobrze...

[mala29lll]

Dobra mykam do netto:

[Amelie04]

Napisane przez sabonka123

Tak jest różnica bo wtedy prawdopodobnie cesarka. .. niektóre rodzą tak naturalnie ale to wiąże się z większym bólem i mamy i dziecka.

u mnie tez Alicja sie źle wstawiala a i tak rodziłam SN..

[natalitka1988]

Napisane przez vikicullen

Nie nadrobie was eh.
Widzę nowa osoba, witaj
Czy was też czasem mdli jeszcze? Mnie czasami tak a dzisiaj jakoś mocniej :/

Mnie od wczoraj wieczora mdli, więc albo mnie jakieś choróbstwo bierze,albo wracają mdłości... oby nie!!!!

[Kuapouszka]

Witam sie po małej przerwie
Widzę ze żadna się jeszcze nie rozpakowala na szczęście ))
Z moja Lily lepiej :ufff: ale trzeba jej było poświęcić duuuzo czasu. ..
Anastazja dla odmiany nie raczyła się nadal przekręcić :/ w dodatku mam infekcje dróg moczowych i antybiotyk. Mam sie za kilka dni znow pokazac. Dziś mój ob gin umawial się ze mną na konsultacje i zaznaczył żebym po 35 tyg się przygotowała na wszystko :/ to tak w skrócie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[ewlina]

Napisane przez Kuapouszka

Witam sie po małej przerwie
Widzę ze żadna się jeszcze nie rozpakowala na szczęście ))
Z moja Lily lepiej :ufff: ale trzeba jej było poświęcić duuuzo czasu. ..
Anastazja dla odmiany nie raczyła się nadal przekręcić :/ w dodatku mam infekcje dróg moczowych i antybiotyk. Mam sie za kilka dni znow pokazac. Dziś mój ob gin umawial się ze mną na konsultacje i zaznaczył żebym po 35 tyg się przygotowała na wszystko :/ to tak w skrócie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Miło, że się odzywasz Dibrze, że Lili okej, ale nie fajnie, ż ty się nabawiłaś infekcji :/ Oj szyjka się skraca nadal? To ile masz względnie spokoju? Może to ty będzies jedna z pierwszych?

[natalitka1988]

Napisane przez Kuapouszka

Witam sie po małej przerwie
Widzę ze żadna się jeszcze nie rozpakowala na szczęście ))
Z moja Lily lepiej :ufff: ale trzeba jej było poświęcić duuuzo czasu. ..
Anastazja dla odmiany nie raczyła się nadal przekręcić :/ w dodatku mam infekcje dróg moczowych i antybiotyk. Mam sie za kilka dni znow pokazac. Dziś mój ob gin umawial się ze mną na konsultacje i zaznaczył żebym po 35 tyg się przygotowała na wszystko :/ to tak w skrócie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Jak moglaś opuścić nas na tak długo?
Odpoczywaj ile wlezie!!

[Kuapouszka]

Napisane przez ewlina

Miło, że się odzywasz Dibrze, że Lili okej, ale nie fajnie, ż ty się nabawiłaś infekcji :/ Oj szyjka się skraca nadal? To ile masz względnie spokoju? Może to ty będzies jedna z pierwszych?

Szczerze mówiąc chyba tylko czekam do 35 -36 tyg bo stres o mała mnie wykonczy:/ jest tylko minimalnie mniejsza niż wiek ciąży -lekarz powiedział ze napewno jest mała wymiarowo skoro nadal ma miejsce żeby się obracać ale jeśli wagowo będzie podobnie do Lily to będzie ok, byle przetrwać 35 tydz...szyjke o ile nic się nie zacznie dziać mają mi obejrzeć 3 września. ..

Napisane przez natalitka1988

Jak moglaś opuścić nas na tak długo?
Odpoczywaj ile wlezie!!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[emylka86]

malutka na pewno się jeszcze ułoży, wżne że już jest główką na dół. mój Michał też był długo buzią do przodu

[ewlina]

Napisane przez Kuapouszka

Szczerze mówiąc chyba tylko czekam do 35 -36 tyg bo stres o mała mnie wykonczy:/ jest tylko minimalnie mniejsza niż wiek ciąży -lekarz powiedział ze napewno jest mała wymiarowo skoro nadal ma miejsce żeby się obracać ale jeśli wagowo będzie podobnie do Lily to będzie ok, byle przetrwać 35 tydz...szyjke o ile nic się nie zacznie dziać mają mi obejrzeć 3 września. ..



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No to odpczywaj ile wlezie i będzie dobrze Ważne, żeby malutka była gotowa na wyjście

[emylka86]

Napisane przez Kuapouszka

Witam sie po małej przerwie
Widzę ze żadna się jeszcze nie rozpakowala na szczęście ))
Z moja Lily lepiej :ufff: ale trzeba jej było poświęcić duuuzo czasu. ..
Anastazja dla odmiany nie raczyła się nadal przekręcić :/ w dodatku mam infekcje dróg moczowych i antybiotyk. Mam sie za kilka dni znow pokazac. Dziś mój ob gin umawial się ze mną na konsultacje i zaznaczył żebym po 35 tyg się przygotowała na wszystko :/ to tak w skrócie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

miło widzieć ponownie ; )

[ewlina]

Dziwczynki tam pytanie z du..y strony :p Macie jakieś godne polecenia rzesy kępki, albo całosć?

[vikicullen]

Kuapouszka a czemu czekać chcesz tylko do 35-36tc bo ja niestety nie zawsze czytam na bieżąco, przez szyjkę czy coś jeszcze?

[emylka86]

zdrzemnełam się i wcale nie jest mi lepiej

[Pasztetnik]

Napisane przez amelia177

Dziewczyny, któraś z Was decyduje się na tą krew pępowinową??? Bo my z Tż byśmy chyba chcieli, ale nie wiadomo na jaką firmę się zdecydować.

My nie, według nas to tylko wyciąganie kasy.

Napisane przez mala29lll

Pierwszy raz słysze cumle U nas dyduś, dydek, smoczek ewentualnie zatykacz i uciszacz

Lol, ja tez
Tak samo znam klamerki a nie "spinacze", wyjście na dwór a nie "na pole" Ale mam kolezanke z Nowego Sącza i ona wlasnie takie samo slownictwo miala, pamietam jak pytala kiedys "skąd mam garczek" a ja wtf że co A o garnek pytała

Napisane przez ada32

Sabonko ja mysle ze jeszcze czas na ostateczne ulozenie maleństwa 😘

Jednak możesz maleństwu pomoc na prawidłowe ulozenie sie..i poprawić tez swój nastrój..jest taka pozycja ciała ktora cudownie relaksuje..odstresowującą działa na mamę..odciąża kręgosłup i daje "luzów"trochę dzieciątku..

Na łóżku..kanapie..materacu. .polóż sobie poduchę w którą sie w tulisz głową..na czworakach lekko rozchyl nogi..rece włóż pod poduchę tak jakbyś chciała ją przytulic i połóż główkę tak byś mogla swobodnie oddychać ..najlepiej policzkiem...pupę zostaw na górze podczymujac nogi na kolanach..nogi lekko rozwarte żeby brzuszek swobodnie balansował w zwisie...leciutko kolysz sie w takiej pozycji na wszystkie strony...spokojnie oddychaj i zamknij oczy..pelen relaks...czujesz to..czujesz jak maleństwo sie przeciąga..lub zachwycone swobodą choć milimetrową zaczyna harce odstawiać..albo przeciwnie błogo spi tak mu dobrze...tobie też..brzuch wisi sobie i jest taki jakby odklejony od kręgosłupa 😏....poleż sobie chwilę tak kilka razy w tygodniu...i myśl pozytywnie bo myślą..mową do maleństwa też możesz skłonić je do idealnego ułożenia dla waszej wygody przy porodzie.....

Dziewczyny..spróbujcie tego zwisu" ..mnie relaksował doskonale ..a dziecko współpracowało ze mną i ja to czułam 😊

Ale super opis Muszę wypróbować to ćwiczenie bo mój mały nadal ułożony w poprzek pośladkami do dołu i się obawiam, że sie nie przekreci

[mala29lll]

Witaj Kuapouszka Mam nadzieję, ze malutka urodzi się tak żeby było wszytsko ok i już będzie na tyle silna żeby funkcjonowac normalnie

EEEEEEEEEEEEEEEE ni ebyło w Netto legginsów ciążowych:/ Szkoda. W sumie kupiliśmy tylko okrycie kąpielowe z myjką i naklejki motylki CO ja mam z tymi motykami?

[Pasztetnik]

Napisane przez mala29lll

Witaj Kuapouszka Mam nadzieję, ze malutka urodzi się tak żeby było wszytsko ok i już będzie na tyle silna żeby funkcjonowac normalnie

EEEEEEEEEEEEEEEE ni ebyło w Netto legginsów ciążowych:/ Szkoda. W sumie kupiliśmy tylko okrycie kąpielowe z myjką i naklejki motylki CO ja mam z tymi motykami?

Czyzby zwiastun nowej mody, sówki, kotki, czas na motylki?

[Kuapouszka]

Napisane przez vikicullen

Kuapouszka a czemu czekać chcesz tylko do 35-36tc bo ja niestety nie zawsze czytam na bieżąco, przez szyjkę czy coś jeszcze?

No nie dają mi raczej szans na donoszenie do końca i poprostu juz wole żeby się urodziła tak jak mnie na stawiają, byle zdrowa

Napisane przez mala29lll

Witaj Kuapouszka Mam nadzieję, ze malutka urodzi się tak żeby było wszytsko ok i już będzie na tyle silna żeby funkcjonowac normalnie

EEEEEEEEEEEEEEEE ni ebyło w Netto legginsów ciążowych:/ Szkoda. W sumie kupiliśmy tylko okrycie kąpielowe z myjką i naklejki motylki CO ja mam z tymi motykami?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[toskaKrk]

Cześć Kuapouszka
Fajnie, że z córcią lepiej.

Tż wrócił z pracy i było tak a potem tak
Godzinę nam zeszło, ale doszliśmy do porozumienia to i tak lepszy wynik niż we wcześniejszych sprzeczkach. Wiem tylko, że nie mogę go chwalić bo wtedy zawsze coś musi wyskoczyć

A ja porobiłam przelewy za telefon i zamówiony przybornik (ma się szyć do tygodnia) i zamówiłam od razu rożek i poszewki na poduszki z kotami a allegro, żeby mieć z głowy
Z listy zakupów zostały mi tylko wkładki laktacyjne, na które ostatnio nie umiem w sklepie trafić i materac do łóżeczka i będę mieć wszystko

[mala29lll]

Napisane przez Pasztetnik

Czyzby zwiastun nowej mody, sówki, kotki, czas na motylki?

aaaaaaaaaa jeszcze kupiłam koszyczek z wikliny i misiu go przytula. Śliczny jest

[ewlina]

Pokaż koszyk