Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[201704210903]

gryzia chyba trochę opadł

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Nie ma ich na brzuchu dużo, ale są. Zresztą to nieważne, wcale się nimi nie przejmuję.

[LeNa 2405]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53708387]Lena gbs? [/QUOTE]
Może i tak...nie jestem pewna... We wtorek dowiem się więcej...Ale martwię się...
Czy nie może być normalnie?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Lena spokojnie, powiedzieli, że to niegroźne, więc się nie zamartwiaj niepotrzebnie który to tc? Do końca już niedaleko

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mala_biegaczka]

Gryzia jaki brzucholek! Jejku takie koncowe brzuszki przerazaja a najwieksza abstrakcja dla mnie - tam jest maly Czlowiek! ))

LeNa spokojnie, skoro lekarze mowia, ze niegrozne i mozna poczekac to im zaufaj

Dzień dobry )

[gr8ania]

Gryzia- piękny bagaż masz z przodu

Lena nie zamartwiaj się na zapas

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka ano jest mały człowiek i właśnie się rozpycha będzie mi tego brakowało...

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[LeNa 2405]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53708773]Lena spokojnie, powiedzieli, że to niegroźne, więc się nie zamartwiaj niepotrzebnie który to tc? Do końca już niedaleko

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
27tydz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No to jeszcze tylko 13 i będziecie się tulić, spokojnie wszystko będzie dobrze!

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[LeNa 2405]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53709080]No to jeszcze tylko 13 i będziecie się tulić, spokojnie wszystko będzie dobrze!

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Boję się... Najpierw ten zespół antyfosolipidowy teraz ta jakas bakteria...

[Platanoides]

Muffi, podleczą Cię i będzie dobrze, nie martw się, mi tez zawsze cos wychodziło, jeszcze się nie zdażyło żebym wyszła od lekarza z niczym najważniejsze, że poszłaś i że się za Ciebie wezmą

Gryzia już za chwilę będziesz nosic ten swój słodki ciężar na rękach

Lena, zaufaj lekarzom, jesteś pod dobrą opieką

A my wczoraj zamiast iść na urodziny, to wylądowaliśmy najpierw w opiece całodobowej, skad nas wysłali do ginekologiczno-położniczego szpitala klinicznego (tu mi sprawdzili dziecia), a stąd wysłali do szpitala wojewódzkiego na SOR, zeby sprawdzili mnie. Ogólnie to od piatku wieczora czułam, że coś jest nie tak, miałam stan podgorączkowy i wysokie ciśnienie (150/98, a normalne moje to ok.110-120/60-70) i coraz bardziej kołatające serce (puls utrzymujący sie na poziomie 108, najwyzszy jaki miałam wczoraj to 120) Spędziłam w sumie 8 godzin w stresie na badaniach i czekaniu, żeby w koncu mi dali pilne skierowanie do kardiologa na echo, do endo bo niby mam za niskie TSH (0,22, chociaż mój endo mówił że jest dobre) i kazali zwiekszyć dawke magnezu do 3 x dziennie. A w razie utrzymujacej nie temp wziac paracetamol a ostatecznie wyszła arytmia, jakieś tam szmery i dodatkowe skurcze.

[muffi24]

Plat o matko To ile stresu miałaś ... A teraz jak się czujesZ? Z małą wszystko ok ?

Jak dobrze u mnie lekarze w rodzinie to nie wiedzą o # i bardzo dobrze... Kobieto nie musisz się tłumaczyć ja w ciąży nie jestem a dzień bez drzemki to dzień zmarnowany Takze daj sobie prawo do leniuchowania

Lena będzie dobrze, jesteś pod dobrą opieką.

Wow Gryzia to JUŻ zaraz!

Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia, wiem że lepiej się diagnozować niż zwlekać. Ale od pt już ponad 450 zł poszło się.... Także na prezenty mikolajowe czy choinkowe nam szkoda kasy... Mieliśmy jechać w góry a tak to też słabo z tym będzie

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Platanoides]

Mufii dzięki no troche sie najedlismy strachu. Dziś jest lepiej, ciśnienie spadło, ale tetno nadal mam wyzsze i nadal czuje jak mi serce lata w klacie. Z fasoliną na szczęście jest dobrze, to mnie martwiło najbardziej, na szczęscie przyjeli mnie od razu, bo już kiedyś u nich sie leczyłam. Przede mną wzięli tylko babkę na cesarkę z 4,5kg dzieciem Ogólnie zbadali mnie brzusznie i dowcipnie, wszystko jest ok, zmierzyli też dziecia, ma 7,5 cm, ale nadal mało się rusza, mam nadzieję, ze taki jej się po prostu kształtuje charakterek małego leniuszka serduszko biło 150/min. Pooglądali ją chwile na tym usg dla pewności. Więc to nas uspokoiło najbardziej. Mężu cały czas ze mną jeździł, i też się strasznie denerwował. Na SOR go nie wpuścili, to kazałam mu jechać do domu, bo bez sensu zeby siedział na korytarzu. Najgorsze też było to, że ostatni posiłek jadłam o 16.00 a w domu byłam dopiero o 1.00 w nocy i cały czas siedziałam na metalowym taboreciku pod ścianą głodna i bez wody bo nic nie mogłam, wiec jak wracalismy to mąż mi przywiózł mcdonaldsa

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Muffi dobrze, że się badasz. Ja na diagnostykę po # wydałam ponad 2500zł, więc wiem jak to boli wydać tyle kasy.

Plat tyle stresu... Ale dobrze, że z maleństwem wszystko ok. Mój też nie był za bardzo ruchliwy na usg, także nie martw się. Zaczniesz czuć ruchy to Ci dziecię pokaże charakterek tętno ja mam stale na poziomie 95-115, taka moja uroda.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[ukojenie]

Napisane przez LeNa 2405

Może i tak...nie jestem pewna... We wtorek dowiem się więcej...Ale martwię się...
Czy nie może być normalnie?

jesli to gbs to kompletnie nie masz sie co martwic
duza czesc kobiet to ma i nie ma to na szczescie w trakcie ciazy wplywu na dziecko
ja tez mialam gbd dodatni i dostalam zaraz po przyjezdzie na ip antybiotyk tak jak piszesz i po problemie

Napisane przez Platanoides

Muffi, podleczą Cię i będzie dobrze, nie martw się, mi tez zawsze cos wychodziło, jeszcze się nie zdażyło żebym wyszła od lekarza z niczym najważniejsze, że poszłaś i że się za Ciebie wezmą

Gryzia już za chwilę będziesz nosic ten swój słodki ciężar na rękach

Lena, zaufaj lekarzom, jesteś pod dobrą opieką

A my wczoraj zamiast iść na urodziny, to wylądowaliśmy najpierw w opiece całodobowej, skad nas wysłali do ginekologiczno-położniczego szpitala klinicznego (tu mi sprawdzili dziecia), a stąd wysłali do szpitala wojewódzkiego na SOR, zeby sprawdzili mnie. Ogólnie to od piatku wieczora czułam, że coś jest nie tak, miałam stan podgorączkowy i wysokie ciśnienie (150/98, a normalne moje to ok.110-120/60-70) i coraz bardziej kołatające serce (puls utrzymujący sie na poziomie 108, najwyzszy jaki miałam wczoraj to 120) Spędziłam w sumie 8 godzin w stresie na badaniach i czekaniu, żeby w koncu mi dali pilne skierowanie do kardiologa na echo, do endo bo niby mam za niskie TSH (0,22, chociaż mój endo mówił że jest dobre) i kazali zwiekszyć dawke magnezu do 3 x dziennie. A w razie utrzymujacej nie temp wziac paracetamol a ostatecznie wyszła arytmia, jakieś tam szmery i dodatkowe skurcze.

ale stres
dobrze ,ze wszystko ok
tylko ciekawe co z tym Twoim serduchem sie dzieje


Gryzia super brzuchal i juz tak blisko

[LeNa 2405]

Napisane przez ukojenie

jesli to gbs to kompletnie nie masz sie co martwic
duza czesc kobiet to ma i nie ma to na szczescie w trakcie ciazy wplywu na dziecko
ja tez mialam gbd dodatni i dostalam zaraz po przyjezdzie na ip antybiotyk tak jak piszesz i po problemie



ale stres
dobrze ,ze wszystko ok
tylko ciekawe co z tym Twoim serduchem sie dzieje


Gryzia super brzuchal i juz tak blisko

Dziękuję uspokoiło mnie to troche...

[Jak dobrze]

O rany, plat, ale Ci pewnie stracha napedzili... A jak sie czujesz, z malenstwem ok? Kiedy masz nastepna wizyte u gina?

Mufi, jestes przekochana, dziekuje za mile slowa tylko wiesz, ja mam model w rodzinie taki, ze kobieta jest od zapier... I jak nie robi miliona rzeczy i nie utyra sie po lokcie, to jest leniwa i to przez nia mezczyzna wtedy cierpi bo jest glodny i zyje w brudze. Boze, daj mi cierpliwosc... A na dodatek spedzamy swieta wspolnie z rodzina, tj moi rodzice i rodzice tz, oraz babcia. Nawet nie wiecie jak sie boje, ze cos pojdzie nie tak...Temat rzeka, ale moja mama jest baaaardzo konfliktowa. Na weselu wlasnego syna wyrzucila rodzicow panny mlodej z domu. Masakra jakas, ja nie chce tych swiat. Jeszcze jestesmy bez slubu i pewnie nam przez tydzien zyc nie dadza. Chce sie obudzic w styczniu, a calej reszcie, ktora wie lepiej, jak powinnam sobie ulozyc zycie, poweidziec, zeby spier...

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A, no i mufi, wiem, ze to straaasnie duzo kasy kosztuje


Ja w tym roku szarpnelam sie na prezent dla tz - bilety do teatru muzycznego, ksiazka i zgodze sie na imie, ktore on baaardzo chce dla dziecka ale zasluzyl, naprawde ostatnio nie ten czlowiek. Mozna sie w nim zakochac na nowo

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53710745]Muffi dobrze, że się badasz. Ja na diagnostykę po # wydałam ponad 2500zł, więc wiem jak to boli wydać tyle kasy.

Plat tyle stresu... Ale dobrze, że z maleństwem wszystko ok. Mój też nie był za bardzo ruchliwy na usg, także nie martw się. Zaczniesz czuć ruchy to Ci dziecię pokaże charakterek tętno ja mam stale na poziomie 95-115, taka moja uroda.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
O rany, gryzia, 2500 zl? Toz to wozek i wyprawka w jednym! Ale jak mus to mus, za chwile Aleks bedzie z Wami


Mlody mńie kopie I rusza sie po coli i lodach. Wiem, ze coli nie powinna, ale taaaak mi sie jej chce, ze no nie moge. Musze chociaz pol szklanki zimnej, cudownej, slodkiej coli

[muffi24]

Jak dobrze tak samo myślę negatywnie o świętach też z różnych powodów to dla mnie beznadzieja Powinniśmy się zebrać razem hehe i święta bez rodzinki zrobić ;D ale to co piszesz to nóż się otwiera w kieszeni... moja teściowa dziś właśnie tak się dopytywała czy aby jej synuś ma co zjeść, wypić czy ciepło mu, czy mam warzywa żeby mu zrobić sałatkę (wtf)... Jak usłyszała ze samo drugie danie bez zupy to się załamała ;D to jej powiedziałam ze ma rączki i jak głodny to niech idzie do sklepu i sobie coś kupi, bo robię mu śniadanie, obiad, kolację a jak mu się nie podoba to niech zupę zrobi sobie sam!

Ale ona sobie tak męża wychowała ze kiedyś przyszedł chrzestny ich syna w odwiedziny więc teściowa na wstępie zaproponowała mu herbatę. A teść jej zrobił awanturę ze jest jego żona a tamtemu najpierw herbatę proponuje hahaha

Dobra ale ja już nic nie mówię o swojej teściówce bo dziś mnie wyciągnęła na kiermasz mody i piękna bluzkę dostałam od Mikołaja Ona po prostu jest dla mnie jak moja mama, że kocham ale czasem nie mogę znieść!

Jedyna zaleta świąt w naszej rodzinie jest taka że jesteśmy jedynym młodym małżeństwem, więc nikt ani w ciąży ani z małymi dziećmi nie przyjdzie. To by mnie chyba całkiem dobilo

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[reniferek01]

Dzien dobry!
Plat dobrze że z dzieciaczkiem ok...

Ja już bym chciała święta. Na szczęście u mnie zawsze święta mijają w fajnej atmosferze W Wigilię mamy zamiar powiedzieć o ciąży

Dzis za to fatalnie się czuję, praca mnie wkurza - oby do 16 ;/ i mam mega stres jak powiedziec o ciąży, wiem że reakcja nie będzie miła

[mala_biegaczka]

Napisane przez reniferek01

Dzien dobry!
Plat dobrze że z dzieciaczkiem ok...

Ja już bym chciała święta. Na szczęście u mnie zawsze święta mijają w fajnej atmosferze W Wigilię mamy zamiar powiedzieć o ciąży

Dzis za to fatalnie się czuję, praca mnie wkurza - oby do 16 ;/ i mam mega stres jak powiedziec o ciąży, wiem że reakcja nie będzie miła

Dlaczego nie bedzie??


Plat o mamo... to sie ustresowalas. Dobrze, ze z Maluszkiem wszystko dobrze. A co Tobie na te arytmie?

Mnie moje serce troche martwi, bo ja mam niedomykalnosc zastawki jednej albo dwoch, a czytalam, ze to sie lubi poglebiac w ciazy, bo serce pracuje wiecej. U mnie przy najmniejszym spacerze pracuje 2x szybciej niz przed ciaza takze no..
Wczoraj w galerii bylismy, to jak wyszlam po schodach to mialam mroczki przed oczami i musialam usiasc i 10 minut dochodzic do siebie :/
Ja nie wiem, co to bedzie, jak bede miala duzy brzuch

Czytalam Was w weekend, ale gdzies pozapominalam ehh..

witam sie poniedzialkowo
18 dni do swiat!

[reniferek01]

bo jestem kolejna ciężarną, nie ma komu pracować, za dużo obowiązków i nie ma już na kogo przerzucać pracy. Na nowego pracownika brak funduszy itd... nie bedzie milo

a jesteś pod opieką kardiologa?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Reniferek nie mają prawa Ci nic powiedzieć negatywnego. Idziesz na zwolnienie?

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez reniferek01

bo jestem kolejna ciężarną, nie ma komu pracować, za dużo obowiązków i nie ma już na kogo przerzucać pracy. Na nowego pracownika brak funduszy itd... nie bedzie milo

a jesteś pod opieką kardiologa?

chwila, jak pójdziesz na zwolnienie to za ciebie płaci zus a oni mają prawo na to miejsce przyjąć kogoś nowego, jedyny koszt to przeszkolenie nowej osoby

[reniferek01]

może i nie mają prawa ale atmosfera zrobi się niefajna. Jak pierwsza zaszła w ciąże to bylo ok, przy drugiej było przewracanie oczami, do trzeciej rzucane były docinki a jestem czwarta (na przestrzeni pół roku). Nie chciałabym iść narazie na zwolnienie ale w razie czego to nie będę sie czaiła. Najwyżej nie bedzie powrotu.
Mają prawo i mnóstwo ALE

[201707171038]

Napisane przez dotuniek

chwila, jak pójdziesz na zwolnienie to za ciebie płaci zus a oni mają prawo na to miejsce przyjąć kogoś nowego, jedyny koszt to przeszkolenie nowej osoby

pierwszy miesiąc płaci pracodawca bo wiem że u nas byla akcja że na zastępstwo wezmą kogoś jak zacznie płacić ZUS czyli po miesiącu

[mala_biegaczka]

Napisane przez reniferek01

bo jestem kolejna ciężarną, nie ma komu pracować, za dużo obowiązków i nie ma już na kogo przerzucać pracy. Na nowego pracownika brak funduszy itd... nie bedzie milo

a jesteś pod opieką kardiologa?

Chore to jest :/ Teoretycznie nie maja prawa Ci robic wyrzutow... w praktyce wiemy niestety, ze bywa roznie :/

Ja bylam u kardiologa w wakacje i powiedzial mi, ze to moje serce bez problemu ciaze zniesie, ale jakbym miala watpliwosci to sie w ciazy zglosic. Wiadomo, ze sie nie zglosze, bo mnie w pl nie ma, ale tu poloznej o tym wspomne.

[Platanoides]

Fanta trzymam kciuki żeby działania weekendowe były owocne

ukojenie jak Szymkowi podobały się mikołajki? Pewnie wrócił obładowany prezentami

biegaczka koniecznie powiedz położnej o tym sercu, niech to mają na uwadze.
Ja Ci powiem, ze też moja forma spadła chyba do 30% jak nie niżej, godzinny spacer a ja sapie jak po półmaratonie, na 2 piętro wchodzę z jedną przerwą, też się zastanawiam co będzie jak brzuchol urośnie

jak dobrze następną wizytę u gina mam 29 grudnia, jeszcze tyle czasu... ale zamówiłam dzisiaj detektor tętna, więc w razie jakiś gorszych dni będę mogła sama sprawdzić co tam u mojego lokatora Po tej akcji weekendowej chłop mój sam się nieźle przestraszył i już nie widzi przeszkód, żeby go kupić

reniferek to szykuje się Wam piękna wigilia taka wiadomość w święta to rozczuli dziadków na maksa


Właśnie zapisałam się na środę do kardiologa na echo na NFZ, jak chcą to potrafią znaleźć szybki termin, a mężu mój czeka do tego samego lekarza od czerwca na sierpień 2017 więc zobaczymy co mi tam powiedzą. OBY TO BYŁ JEDNORAZOWY WYSKOK

a i właśnie podliczyłam wszystkie wydatki z lekarzami, badaniami i lekami, za sam listopad do teraz wyszło nam 1650 zł

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

biegaczka koniecznie powiedz położnej o tym sercu, niech to mają na uwadze.
Ja Ci powiem, ze też moja forma spadła chyba do 30% jak nie niżej, godzinny spacer a ja sapie jak po półmaratonie, na 2 piętro wchodzę z jedną przerwą, też się zastanawiam co będzie jak brzuchol urośnie

Właśnie zapisałam się na środę do kardiologa na echo na NFZ, jak chcą to potrafią znaleźć szybki termin, a mężu mój czeka do tego samego lekarza od czerwca na sierpień 2017 więc zobaczymy co mi tam powiedzą. OBY TO BYŁ JEDNORAZOWY WYSKOK

a i właśnie podliczyłam wszystkie wydatki z lekarzami, badaniami i lekami, za sam listopad do teraz wyszło nam 1650 zł

Godzinny ? Ja nie jestem w stanie..i to nawet nie chodzi o sapanie, ale no zaczyna mnie cos ciagnac wiec leze.
Mam w planie kupic sobie mate i w domu robic jakies cwiczenia wzmacniajace plecy, bo masakra...w pracy 8h siedze i sie garbie :/ W domu leze, siedze :/

No powiem na pewno poloznej.

Ja jak dodam badania w PL i wizyty i przelicze na zlotowki, to juz wydalam 2500zl okolo Ale nie narzekam....raczej dziekuje Bogu (a raczej mojemu bratu, ktory mnie natchnal, zeby isc w informatyke, a nie na filologie angielska ), ze mialam na tyle rozumu wybierajac studia, ze mnie stac

[dotuniek]

Plat bo to skierowanie z adnotacją pilne robi swoje! Jak się dzisiaj czujesz?

[Platanoides]

my potrafiliśmy chodzić pół dnia, na rowery jak wsiadaliśmy rano tak wracaliśmy wieczorem, więc teraz to jest masakra, bo w piątek wieczorem jak wyszliśmy to zaraz musiałam wracać, a po drodze jeszcze na ławce usiedlismy bo myslałam że padnę

to się ciesz, ze nie musicie liczyc każdej złotóweczki, wielkie to szczęście ja już niestety wydałam swoją wypłatę, już dawno nic nie odłożyliśmy, jedziemy na bieżąco, a chłop mój ma jeszcze takie dobre serduszko, że najchętniej oddał by innym wszystko co mamy, bo nie moze patrzeć jak się innym gorzej dzieje, i tak wczoraj robiliśmy zakupy na szlachetna paczkę i dzieciakom naszym jeszcze dokupowaliśmy jakieś bzdety do prezentów, no nie da mu się przetłumaczyć, ze musimy trochę zacisnąć pasa, bo niedługo sama nie będę miała za co badań porobić ale on już taki jest.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez dotuniek

Plat bo to skierowanie z adnotacją pilne robi swoje! Jak się dzisiaj czujesz?

i bardzo dobrze, ze to napisali bo bym musiałą znowu iść prywatnie zeby to szybko załatwić

dziś już ok. ciśnienie moje, tętno lekko podwyższone, ale serducha już nie czuję, więc myslę że jest dobrze. Ćpie melise to moze też przez to od wczoraj wypiłam chyba z 5, ale to jedyne co mi pozwolili, więc se nie żałuję