Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[WerkuUuS]

Napisane przez monika0185

Ja po wizycie.Maluszek ma 6 mm, bijące pięknie serduszko! Pęcherzyk ciążowy 1,58 cm. Wg USG 6t3d i to pasuje z moją owulacją

Dostałam już l4 :brzydal

Moje gratulacje ❤

[agusia8524]

Gratki i zazdroszczę

[witch_18]

Napisane przez VelaLuca;5961345
[B

witch_18 [/B]- rozumiem, że odpuszczacie inseminację i przygotowujecie się od razu do In Vitro?

Dokładnie tak

My badania Męża mieliśmy robione w 2 różnych laboratoriach.Plus wizyta u androloga w innym mieście, kolejne badania, 3 miesiące suplementacji i znowu androlog.Wyniki niestety bez zmian.Do tego wszystkiego TŻtowi uaktywniły się wrzody dwunastnicy, myślę że te wszystkie tabletki które łykał też się do tego przyłożyły.

[Lidka99]

My już spakowani jutro jeszcze na 3 godziny do pracy od rana i wyjazd także dziewczyny udanego i owocnego weekendu Wam życzę

Napisane przez Milagr0s

Dopiero teraz są wyniki i jest 137, a wczoraj było 144 wiec można juz nie łudzić się
Nie wiem czy juz będzie sens w poniedziałek to powtarzać, bo chyba jak jest spadek to sprawa jest jednoznaczna, tak?

Chce teraz jak najszybciej zrobić prywatnie laparo (bo mam lewy jajowod niedrożny jak wyszło na sono HSG) - jak myślicie kiedy w mojej sytuacji będę mogła?

Jeszcze raz dziękuje wszystkim za kciuki i miłe słowa :-*


Sent from my iPhone using Tapatalk

Tak mi przykro bardzo

Napisane przez sreberko4

Wróciłam dzis do domu. Po laparoskopi stwierdzone PCO. Wszystkie pecherzyki ponakłuwane, dzien po zabiego przyszla @. Maz do urologa jak najszybciej. Ten cykl na luzie bez spiny, jak nie wyjdzie to nastepny z monitoringiem. Z dnia zabiegu nie pamietam prawie nic nie kreciło mi se w glowie, nie wymiotowalam, mało tego podjadałam wafelki w ukryciu

madd Nadrobiłam Was na ile mogłam, mój maz tez ma kiepskie wyniki i kochana nie czytaj na necie jakie kupic suplementy tylko mykaj do urologa/androloga z wynikami. Mnie polecil moj lekarz urologa, ktory zajmuje sie tez problemami z plodnoscia u mezczyzn

Dobrze że już po kup sobie miovarian jak masz pcos.

Napisane przez monika0185

Ja po wizycie.Maluszek ma 6 mm, bijące pięknie serduszko! Pęcherzyk ciążowy 1,58 cm. Wg USG 6t3d i to pasuje z moją owulacją

Dostałam już l4 :brzydal

Super, gratulacje

[Fantasmagori]

Napisane przez MajWija

Byłam dzisiaj na wizycie i Mój Ktosiek ma już 3,4cm
Pięknie machał rączkami i nóżkami, niesamowity widok
Za cztery tygodnie będziemy określać płeć
Chyba, że 16 maja na prenatalnych wyjdzie

Napisane przez monika0185

Ja po wizycie.Maluszek ma 6 mm, bijące pięknie serduszko! Pęcherzyk ciążowy 1,58 cm. Wg USG 6t3d i to pasuje z moją owulacją

Dostałam już l4 :brzydal

Super wieści dziewczyny Monika i dobrze że dostałaś l4, korzystaj i wypoczywaj

Napisane przez Milagr0s

Dopiero teraz są wyniki i jest 137, a wczoraj było 144 wiec można juz nie łudzić się
Nie wiem czy juz będzie sens w poniedziałek to powtarzać, bo chyba jak jest spadek to sprawa jest jednoznaczna, tak?

Chce teraz jak najszybciej zrobić prywatnie laparo (bo mam lewy jajowod niedrożny jak wyszło na sono HSG) - jak myślicie kiedy w mojej sytuacji będę mogła?

Jeszcze raz dziękuje wszystkim za kciuki i miłe słowa :-*


Sent from my iPhone using Tapatalk

Tak mi przykro kochana raczej jednoznaczna sprawa nie znam się na tych badaniach o których piszesz bo nigdy nie robiłam więc nie doradzę

[geosmina]

Napisane przez monika0185

Ja po wizycie.Maluszek ma 6 mm, bijące pięknie serduszko! Pęcherzyk ciążowy 1,58 cm. Wg USG 6t3d i to pasuje z moją owulacją

Dostałam już l4 :brzydal

No i pięknie 😀gratuluję 😊

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[cavagirl]

Monika i MajWija, super, też gratuluję u zazdroszczę

[monika0185]

Dziękuję dziewczynki!

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

[monika0185]

Dzień dobry Dziewczyny U mnie dziś piękna pogoda! Dobrego dnia Wam życzę

[WerkuUuS]

WzaJemnie ☀

[Qazsew]

A u mnie dzis pochmurno,aktualnie 5dc,juz nawet nie chce mi sie liczyc ktory to cykl,wczoraj zasialam ogorki do doniczek,potem sobie tylko sadzoneczki wysadzejak nie fasolka we mnie to chociaz w ogrodku sobie szparagową zasiejęmilego dnia Wam zycze i owocnej majowki dla tych ktore bedą miec owu lub sa w trakcie

[WerkuUuS]

Napisane przez Qazsew

A u mnie dzis pochmurno,aktualnie 5dc,juz nawet nie chce mi sie liczyc ktory to cykl,wczoraj zasialam ogorki do doniczek,potem sobie tylko sadzoneczki wysadzejak nie fasolka we mnie to chociaz w ogrodku sobie szparagową zasiejęmilego dnia Wam zycze i owocnej majowki dla tych ktore bedą miec owu lub sa w trakcie

Hehe fajnie powiedziane ;-)
Super nastawienie!
Podobno jak się już odpuści to samo przyjdzie
I owocnych plonów w doniczkach!
Miłego dnia

[chudziaszek11]

Napisane przez Milagr0s

Dopiero teraz są wyniki i jest 137, a wczoraj było 144 wiec można juz nie łudzić się
Nie wiem czy juz będzie sens w poniedziałek to powtarzać, bo chyba jak jest spadek to sprawa jest jednoznaczna, tak?

Chce teraz jak najszybciej zrobić prywatnie laparo (bo mam lewy jajowod niedrożny jak wyszło na sono HSG) - jak myślicie kiedy w mojej sytuacji będę mogła?

Jeszcze raz dziękuje wszystkim za kciuki i miłe słowa :-*


Sent from my iPhone using Tapatalk

Bardzo mi przykro.

Napisane przez MajWija

Byłam dzisiaj na wizycie i Mój Ktosiek ma już 3,4cm
Pięknie machał rączkami i nóżkami, niesamowity widok
Za cztery tygodnie będziemy określać płeć
Chyba, że 16 maja na prenatalnych wyjdzie

Napisane przez monika0185

Ja po wizycie.Maluszek ma 6 mm, bijące pięknie serduszko! Pęcherzyk ciążowy 1,58 cm. Wg USG 6t3d i to pasuje z moją owulacją

Dostałam już l4 :brzydal

Brawo super wieści.

Lidka głowa do góry i udanego wypoczynku
Sreberko oby teraz już gładko poszło i żebyś szybko chwaliła się tu dwoma kreskami

[Qazsew]

Napisane przez WerkuUuS

Hehe fajnie powiedziane ;-)
Super nastawienie!
Podobno jak się już odpuści to samo przyjdzie
I owocnych plonów w doniczkach!
Miłego dnia

Oby nie tylko doniczkowe plony obrodzilyBardzo bym juz chciala zeby sie udalo,ale mam juz jedno male szczescie wiec pocieszam sie ze nawet jesli nie wyjdzie to i tak mam juz coreczke ktora jest calym moim swiatemmysle ze jakbym nie miala dziecka to moje podejscie byloby calkiem innenajwyzej corka bedzie rozpieszczona do granic mozliwosci jedynaczkachoc widze ze z moim podejsciem by to nie przeszlo bo jednak staram sie ja rozsadnie wychowywac i patrzac na dzieci w moim otoczeniu to idzie mi calkiem niezlenawet panie sie w sklepach czesem dziwia jak np jest z babcia i babcia pyta czy jej cos kupic np slodycze czy zabawki a ona ze nie bo ma w domumina sprzedawczyn bezcennagdyby nie corka to bym juz chyba byla wykonczona psychicznie brakiem dziecka,ale nadal mam gdzies gleboko w srodku nadzieje ze sie jednak uda

[sreberko4]

Napisane przez Lidka99

kup sobie miovarian jak masz pcos.

Stosowałaś? Kupię to bez recepty?

[WerkuUuS]

Napisane przez Qazsew

Oby nie tylko doniczkowe plony obrodzilyBardzo bym juz chciala zeby sie udalo,ale mam juz jedno male szczescie wiec pocieszam sie ze nawet jesli nie wyjdzie to i tak mam juz coreczke ktora jest calym moim swiatemmysle ze jakbym nie miala dziecka to moje podejscie byloby calkiem innenajwyzej corka bedzie rozpieszczona do granic mozliwosci jedynaczkachoc widze ze z moim podejsciem by to nie przeszlo bo jednak staram sie ja rozsadnie wychowywac i patrzac na dzieci w moim otoczeniu to idzie mi calkiem niezlenawet panie sie w sklepach czesem dziwia jak np jest z babcia i babcia pyta czy jej cos kupic np slodycze czy zabawki a ona ze nie bo ma w domumina sprzedawczyn bezcennagdyby nie corka to bym juz chyba byla wykonczona psychicznie brakiem dziecka,ale nadal mam gdzies gleboko w srodku nadzieje ze sie jednak uda

Oo no to gratulacje
Wychować tak dziecko to na prawde wyższa szkoła! Aż sama się zdziwiłam że odmawia bo ma w domu. No nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem hihi
A z drugą dzidzią się uda na pewno
A do doniczek nawiązałam bo super to napisałaś hehe ;-)

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

ja mam ovulke od wczoraj co prawda jajniki mnie nie bolą ale mokra jestem strasznie 😂 a weekend w pracy

[cavagirl]

Podoba mi się opcja z fasolką w ogródku Ja na na szczęście mam wolne, ale mam jakiś stan zapalny w szyi i umieram :/ nie chcę brać żadnych silnych przeciwbólowych prochów wiec tylko Apap i plaster rozgrzewający...
Jako, że teraz siedzimy w domku, planujemy z TŻtem wypady weekendowe w maju i w czerwcu i od razu mi lepiej na sercu, że super oderwanie się nas czeka gdyby dalej się nie udawało i były gorsze dni.
Udanego weekendu, Kochane!

[VelaLuca]

Milagros - bardzo mi przykro To nie tak miało być

My spędzamy majówkę w Górach Świętokrzyskich Dzisiaj mamy już w nogach 22 km, jutro powtórka

Wszystkiego dobrego dziewczyny na tą pozostałą część weekendu!

[Qazsew]

Napisane przez VelaLuca

Milagros - bardzo mi przykro To nie tak miało być

My spędzamy majówkę w Górach Świętokrzyskich Dzisiaj mamy już w nogach 22 km, jutro powtórka

Wszystkiego dobrego dziewczyny na tą pozostałą część weekendu!

To udanej majowki,jestes juz dosc blisko mnie bo to moje "rewiry"

[WerkuUuS]

Dzieeeeń dobry !
My właśnie się pakujemy z psami i nad morze ruszamy
Miłego weekendu :-*

[zawiechaczarny]

A my dzisiaj grillujemy w ogródku moich rodziców (ostatnio widziałam ich w Boże Narodzenie, bo dzięki nas 350 km).

Byłam też wczoraj pożegnać się z moim wujkiem, który umiera na raka - straszna jest ta choroba moja mama bardzo to wszystko przeżywała bo to jej jedyny brat. Najbardziej się martwię i dziadka- rok temu pochowal druga żonę a teraz będzie musiał pochować jeszcze syna

Milagros, tak mi przykro byłam pewna że Ci się uda. To nie tak miało być

Życzę wszystkim miłego weekendu

[pater86]

U mnie zaczyna się plamienie.... Beznadziejna majówka 😞

[Qazsew]

Napisane przez pater86

U mnie zaczyna się plamienie.... Beznadziejna majówka 😞

[agusia8524]

Dzien dobry My jak to ramole, jedziiemy do Inowroclawia na teznie
Udanego wypoczynku, sciskam i wysylam dobre mysli

[iwona335]

I jak mija majówka?
ja do 22 w pracy, nudy jak nie wiem co, nie chce mi sie tu siedzieć
Jeszcze dzis przyszła moja guru i mi zagadywała, żebym jeszcze w czerwcu popracowała bo ona nie dostanie nikogo na moje zastepstwo, i bije sie teraz z myślami, chciałam juz od czerwca sie ewakuować z pracy i mieć pełny spokój...

[rybka20]

Witam,was w majoweczke... Zacząć was czytać czy opowiedzieć co,u mnie się dzieje?! Fakt jest taki trudno wyczuć co i jak ale powiem, co,u mnie... Mianowicie owulka byla,we wtorek tego,tyg. cialko jest duże progesteron daje o sobie znac bo sutki,mnie tak,bola od dwóch dni ze bez,stanika chodzę. Wątpię by się udalo spełnić marzenia... Ale jestem,znowu nastawiona pesymistycznie do całokształtu.

A teraz,wracam,do czytania was bo,musze nadrobić od 25 kwietnia. Buziaki...

@->--

[monika0185]

Napisane przez iwona335

I jak mija majówka?
ja do 22 w pracy, nudy jak nie wiem co, nie chce mi sie tu siedzieć
Jeszcze dzis przyszła moja guru i mi zagadywała, żebym jeszcze w czerwcu popracowała bo ona nie dostanie nikogo na moje zastepstwo, i bije sie teraz z myślami, chciałam juz od czerwca sie ewakuować z pracy i mieć pełny spokój...

Ja bym myślała o sobie

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez rybka20

Witam,was w majoweczke... Zacząć was czytać czy opowiedzieć co,u mnie się dzieje?! Fakt jest taki trudno wyczuć co i jak ale powiem, co,u mnie... Mianowicie owulka byla,we wtorek tego,tyg. cialko jest duże progesteron daje o sobie znac bo sutki,mnie tak,bola od dwóch dni ze bez,stanika chodzę. Wątpię by się udalo spełnić marzenia... Ale jestem,znowu nastawiona pesymistycznie do całokształtu.

A teraz,wracam,do czytania was bo,musze nadrobić od 25 kwietnia. Buziaki...

@->--

Trzymam kciuki!

[Milagr0s]

Witajcie!
Wczoraj miałam delikatne brązowe plamienia i brzuch zaczął trochę więcej bolec, bardziej "okresowo". Dzisiaj bolał coraz bardziej aż w końcu zaczęło się normalne krwawienie jak podczas @
Myślicie ze mam to uznać za początek cyklu?
Szczerze to wolałbym żeby tak było bo wyczytałam ze czasami od momentu jak beta zaczyna spadać krwawienie może nastąpić nawet do kilku tyg, a juz wole to mieć z głowy.

Piątek był najgorszy. Najpierw ten wynik bety. Pózniej zaczęłam dzwonić do paru gabinetów ginekologicznych i pytać się o prywatne laparo - akurat musiałam w swoim stanie trafić na 2 bab z recepcji które były tak wredne ze aż mi wszystkiego się odechciało.... :-////
A na dodatek byłam umówiona na 15:30 do kosmetyczki, chociaż miałam pracować dłużej ale nie udało nam się znaleźć poźniejszego terminu wiec stwierdziłam ze dam rady wyjsć z pracy wcześniej. I co? Oczekiwałam pod gabinetem 35 min - ona nie przyszła ani nie zadzwoniła. Akurat mam tym razem w smsach potwierdzenie ze na ten dzień i ta godzinę bylysmy umówione wiec nic mi nie może wkręcić. Tak ze była totalna załamka.
No a pózniej juz całkiem czarne myśle pojawiły się - ze zaczynam brać tabletki anty bo juz nigdy nie chce zajść w ciąże i przeżyć to samo, zbyt to stresujące jest i w ogóle trzeba mieć stalowe nerwy w ciąży które ja nie posiadam.

Ale wczoraj i dzisiaj na szczęście mi nawet szybko przeszło i wracam do normalności.
W następnej ciąży trzeba będzie postarać się mieć większy dystans do wszystkiego, nie planować za bardzo, i tez nie będę śledzić wątki mamusiowe - często tam straszą rożnymi przypadkami (ja juz tez w grudniowym zdążyłam nastraszyć :-D) a dodatkowe zamartwianie się nie jest potrzebne....

Jak gin powiedział, przynajmniej wiem ze jestem zdolna do zajścia w ciąże w naturalny sposób (wbrew niezbyt dobrego nasienia męża) wiec pomysł na in vitro na razie odkładamy - mam nadzieje ze laparo wystarczy.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez pater86

U mnie zaczyna się plamienie.... Beznadziejna majówka

Biedactwo

[Qazsew]

Napisane przez Milagr0s

Witajcie!
Wczoraj miałam delikatne brązowe plamienia i brzuch zaczął trochę więcej bolec, bardziej "okresowo". Dzisiaj bolał coraz bardziej aż w końcu zaczęło się normalne krwawienie jak podczas @
Myślicie ze mam to uznać za początek cyklu?
Szczerze to wolałbym żeby tak było bo wyczytałam ze czasami od momentu jak beta zaczyna spadać krwawienie może nastąpić nawet do kilku tyg, a juz wole to mieć z głowy.

Piątek był najgorszy. Najpierw ten wynik bety. Pózniej zaczęłam dzwonić do paru gabinetów ginekologicznych i pytać się o prywatne laparo - akurat musiałam w swoim stanie trafić na 2 bab z recepcji które były tak wredne ze aż mi wszystkiego się odechciało.... :-////
A na dodatek byłam umówiona na 15:30 do kosmetyczki, chociaż miałam pracować dłużej ale nie udało nam się znaleźć poźniejszego terminu wiec stwierdziłam ze dam rady wyjsć z pracy wcześniej. I co? Oczekiwałam pod gabinetem 35 min - ona nie przyszła ani nie zadzwoniła. Akurat mam tym razem w smsach potwierdzenie ze na ten dzień i ta godzinę bylysmy umówione wiec nic mi nie może wkręcić. Tak ze była totalna załamka.
No a pózniej juz całkiem czarne myśle pojawiły się - ze zaczynam brać tabletki anty bo juz nigdy nie chce zajść w ciąże i przeżyć to samo, zbyt to stresujące jest i w ogóle trzeba mieć stalowe nerwy w ciąży które ja nie posiadam.

Ale wczoraj i dzisiaj na szczęście mi nawet szybko przeszło i wracam do normalności.
W następnej ciąży trzeba będzie postarać się mieć większy dystans do wszystkiego, nie planować za bardzo, i tez nie będę śledzić wątki mamusiowe - często tam straszą rożnymi przypadkami (ja juz tez w grudniowym zdążyłam nastraszyć :-D) a dodatkowe zamartwianie się nie jest potrzebne....

Przykro mi ze to wszystko tak sie potoczylo,masz racje z tymi mamusiowymi watkami bo ja troche podczytywalam listopadowe i grudniowe Pani migdalek,oczywiscie jest duzo pozytywnych nastawien ale i duzo wzajemnego nakrecania sie na te niedobre rzeczy,jak u jednej sie cos dzieje to nastepne zaczynaja sie u siebie doszukiwac,jak bylam w pierwszej ciazy to nie czytalam zadnych tego typu stron,jedynie jak rozwija sie dzidzi w danym tygodniu,i z perspektywy czasu widze ze to bylo bardzo dobre bo wiele zlych mysli mnie ominelo,nie robilam bety,nie robilam roznych testow,niektore do dzis nie wiem co znacza,mialam nastawienie ze bedzie poprostu dobrze i nie stresowalam sie dodatkowo,choc na poczatku tez mialam krwawienia,ale wtedy gin a nie forum i wszystko poszlo dobrze,dobrze ze zmienilas nastawienie i bedziesz walczyc o dziudziusia ktory napewno bedzie niedlugo z toba,sam fakt ze zaszlas w ciaze jest juz pozytywny,bo wiele dziewczyn walczy zeby wogole miec owu,trzymam mocno kciuki za Ciebie i mysl pozytywnie