Porodów już oczekujemy, w torby z Biedry się pakujemy! Lipcówki 2016 część X !

[BlueSky14]

Napisane przez deksterowa

Dzień dobry.
Nadrabialam was wczoraj i usnelam...
Przeprowadzka 28.06! wiec mam nadzieję że mała posiedzi w brzuchu do terminu żebyśmy zdążyli tam sobie ogarnąć wszystko. Chyba ze ja wygonie pakowaniem, wozeniem i sprzątaniem :p

Swietne wieści! Nie ma to jak oddzielnie mieszkać pochwal sie potem jak sie urzadziliscie



U nas juz kuchnie Panowie pomalowali, potem kuzyn przychodzi klasc gres z szefem. Łazienka praktycznie cala ułożona zostala koncowka. Widac światło w tunelu. A kuchnię bede miała skladana w poniedziałek albo wtorek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Jak ja Wam zazdroszczę remontów
Tzn, że możecie sobie pozwolić i będziecie mieli piękne mieszkanka
Ja codziennie patrzę na to mieszkanie i mnie szlag trafia :/

[deksterowa]

Urzadzimy się w miarę możliwości, bo to jednak nie nasz dom, ale postaram się zrobić tak żeby nam pasowało

[Elfka86]

Napisane przez kamila_509

Jak ja Wam zazdroszczę remontów
Tzn, że możecie sobie pozwolić i będziecie mieli piękne mieszkanka
Ja codziennie patrzę na to mieszkanie i mnie szlag trafia :/

Tylko szkoda, że to wszystko tyle kosztuje z długów nie wyjdę przez najbliższe lata na pewno

[kamila_509]

No kosztuje masę pieniędzy :/ dlatego my nic nie robimy większego bo nas nie stać a długów nie chcemy robić.

[mamaNiny]

Napisane przez deksterowa

Dzień dobry.
Nadrabialam was wczoraj i usnelam...
Przeprowadzka 28.06! wiec mam nadzieję że mała posiedzi w brzuchu do terminu żebyśmy zdążyli tam sobie ogarnąć wszystko. Chyba ze ja wygonie pakowaniem, wozeniem i sprzątaniem :p

Super, często odpoczywaj i rób przerwy dasz radę!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[marcylina]

Buuurza naaapi***.. boje sieee

Uhu dostalam maila i udalo sie zarezerwować sesje noworodkowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BlueSky14]

Napisane przez Elfka86

Tylko szkoda, że to wszystko tyle kosztuje z długów nie wyjdę przez najbliższe lata na pewno

Siostro! My na pewno będziemy musieli dobrac kredyt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[deksterowa]

Napisane przez marcylina

Buuurza naaapi***.. boje sieee

Uhu dostalam maila i udalo sie zarezerwować sesje noworodkowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo jak ja bym chciała burze!!

[pszczolinka]

Już po wizycie, teraz endo chce mnie widzieć po porodzie z małym, bo on też będzie miał wykonany poziom hormonów jak Ja mam niedoczynność.

Munia, Ja mam zamiar mierzyć cukry po porodzie dopóki starczy mi pasków i ogólnie zdrowo się odżywiać, co robiłam zawsze, ale już nie przesadzać, że nie mogę zjeść pizzy, lodów i czasem słodyczy.

[Iza0808]

U mnie też burza. Az wstałam z łóżka i chodzę od pokoju do pokoju. Leje, jest granatowo i się boje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MuniaMusia]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Dzień dobry w dwupaku
MuniaMusia po nutelli aż tak cukier nie wzrasta, bo ona zawiera sporo tłuszczu a to obniża IG posiłku i cukier inaczej się wchłania. Tak mi kiedyś tłumaczono. Jak się zje pierogi to cukier wysoki, ale jak poleje się je tłuszczykiem, ale zrobi z tłustego sera, to już nie rośnie tak bardzo we krwi

Taaak dobrze nam się spało - nie pamiętam kiedy ciągiem przespałam 9 godzin, bez siku, bez pobudek. Całe szczęście dziś nie muszę wychodzić z domu, bo pogoda mega dziwna - szaro buro i duszno, właśnie leje.

A miałam sen - oczywiście porodówka, ale szpital wyglądał jak jakiś zamek - poprosiliśmy z mężem o osobną salę - szukaliśmy jej długo, jakieś komnaty, wieżyczki... w końcu znaleźliśmy, ale była tam inna kobieta no i nie było łóżek poród nic nie bolał, ale i tak krzyczałam, bo myślałam że tak trzeba I jedyna myśl to panika - jak anestezjolog znajdzie nas w tym zamku! (a nie bolało ). Nie miałam wyniku GBS, więc chcieli podać mi antybol a ja nie mogłam przetłumaczyć położnej że dała mi kw. foliowy zamiast leku

Czyli z tymi tłuszczami to dobrze? Czy powinno się jednak unikać takich połączeń?

Sen miałaś mega udany hahaha

Napisane przez nutik

Munia, patrząc na Twoje zdolności i to jakie cuda spod Twojej ręki wychodzą to pewnie pokoik będzie śliczny, też nie mogę się doczekać efektu

Dzięki, ale za mało miejsca żeby poszaleć jest u mnie Z szycia to jedynie przewijak, królik, literki, kocyk i utulanke zrobiłam, a meble standard z ikea, więc nic oryginalnego

[beatusia10]

Napisane przez pszczolinka

Arida, kciuki za Ciebie i maluszka. Wykorzystaj te ostatnie chwile w szpitalu na czytanie i odpoczynek.

Silver, zaciskaj nóżki jeszcze chwilę. Mała na pewno jeszcze podrośnie. Moja Oliwka (6,5 lat) od urodzenia to taka drobna calineczka, zawsze była na 3 centylu, nawet to sprawdzaliśmy u endokrynologa, ale wszystko ok, po prostu drobnica z niej i też w 35 tc leżałam z podejrzeniem hipotrofii, a urodziła się 3,4 kg. Takie dziewczynki pchełki są urocze, może Twoja też po prostu taka będzie.

Jak sie urodzila 3.4kg to wcale nie taka pchelka 😍 moj synus mial 3.05kg. A teraz wzrost na 70. centylu i waga na 50. 😍

[kamila_509]

Idę sobie pizze wstawić. Dawno nie jadłam.
Mam ochotę na domowa na mega wielkim cieście.

T będzie się zabierał za odnowienie balkonu. Z jednej strony się cieszę, bo będę mogła wyjść na balkon i sobie odpoczywać na świeżym powietrzu a z drugiej strony znowu kupa kasy

[aglo_mammy]

Witam się 36+0
Noc dziś dziwna i sny dziwne. U mnie leje.

Deksterowa - gratuluję nowego lokum 😄 ale was podziwiam wszystkie za te remonty ja bym już nie dała rady a psychicznie bym się na pewno wykonczyla.


Mezzaluna - trzymam kciuki za wypis. ✊


Muszę przez was kakao zrobić 😝


Zrobiłabym karuzele też ale nie wiem jak ja przypiąć do łóżeczka a ściana i sufit odpadają u mnie.


Samolotem też nie leciałam i jak patrzę teraz co się z tymi samolotami dzieje to nie wiem czy wsiąde. Chyba że kiedyś uzbieramy na wyjazd do USA 😝

[beatusia10]

Napisane przez Miqesi

Ja ma KTG na każdej wizycie, począwszy od 32. tygodnia.
Ostatnie miałam w poniedziałek, a kolejne ( jeśli nie urodzę do tego czasu) będę mieć w tę sobotę.

Natomiast w 1. ciąży miałam KTG tylko raz, bo dzidzia była jakaś ospała i lekarz kazał to sprawdzić. Ale chodziłam do innego wtedy. Ten mój obecny jest o wiele dokładniejszy, wnikliwszy.

To chyba od lekarza zależy i to on decyduje, czy KTG jest potrzebne.

Zapisz

Podobno najnowsze wytyczne sa takie,ze dopiero od 38tc. robi sie ktg. Wczesniej bylo od 36tc i uwazam,ze to bylo lepsze.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Arida co to znaczy że słabe ktg było? Tętno szalało czy skurcze się pojawiły? Dobrze, że nieprawidłowości wyłapane, teraz będą czuwać nad Wami, bo godzina zero zbliża się wielkimi krokami. Ciotki czekają!

Silver 2 tyg różnicy to żadna różnica, przecież to jest w normie. Nie każdy parametr jest co wizytę na tym samym centylu. U mojego synka brzuch też 2 tyg mniejszy niż wiek ciąży za to głowa 4-5 tyg większa
Może Twoje maleństwo miało pusty żołądek w trakcie badania i to wpłynęło na pomiar obwodu brzucha?
A przygody z niską wagą miały już dzieciaczki na forum i wyszły z tego, więc 3mam kciuki za Was, jeszcze jest czas żeby nadrobić!

Ja też po wizycie. Mały waży 2999 g. Położony główkowo, nisko. Szyjka długa i zamknięta, więc niby nic nie zapowiada rychłego porodu, ale dr mówi że wystarczy kilka skurczy i sytuacja może się zmienić z dnia na dzień Te moje skurcze wieczorne nie skutkują do tej pory rozwarciem, a podejrzewałam, że coś może się tam dziać. Pobrała mi GBS z dwóch miejsc - wyniki w przyszłym tygodniu.
Mały ma wymiar dwucieminiowy główki odpowiadający 42tc !! Oby nie utknął we mnie w trakcie porodu. Ledwo obraz całej główki mieścił się dr na monitorze
Dostałam L4 z tygodniowym zapasem po TP.
W nagrodę za wizytę wciągnęła dwie porcje lodów, a co!

Super ☺ i jaka waga 😍

[Elfka86]

Napisane przez BlueSky14

Siostro! My na pewno będziemy musieli dobrac kredyt

my już mamy jeden pod hipotekę na 25 lat, a teraz pożyczamy jeszcze trochę, pewnie na 3-4 lata

[kamila_509]

25 lat?! umarlabym ba zawał

[beatusia10]

Napisane przez Margosia__

W normie

E tam... ból głowy nie ma na końcu nagrody

Od lekarza na pewno

Tylko wiesz... wkładasz zamkniętą parasolkę a musisz wyciągnąć otwartą

Jestes moim mistrzem!!! Parasolka rulezzz 😂😂😂😂

[cala_w_kwiatkach]

Kamila a co powiesz na 30 lat?
Nie mieć kredytu to luksus.

[deksterowa]

My planujemy za 2 lata wziąć kredyt na 35 lat także tego...

[Wesola_Ania]

Deksterowa super,trzymam kciuki za sprawna przeprowadzke 😀.U mnie też było urwanie chmury,Ale dalej parno jest. Ja byłam ostatnio w kinie z 1,5
miesiaca temu,ale ewidentnie było za glosno i maly się denerwowal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Kamila a co powiesz na 30 lat?
Nie mieć kredytu to luksus.

Napisane przez deksterowa

My planujemy za 2 lata wziąć kredyt na 35 lat także tego...

Jezus Maria... na prawdę podziwiam Wasza odwagę.
Zdaje sobie sprawę z tego, że wielu ludzi podejmuje takie decyzje ale ja bym nie mogła. Na prawdę. Wykonczylabym się psychicznie.
Wynajmować źle bo to na cudzym, ale płacić kosmiczne raty przez pół życia mnie przeraża
No i wiadomo... remonty kosztują masę pieniędzy a skąd je brać...
Chyba wolę swoje przedpotopowe meble jednak :P aż tak mi już nie przeszkadzają

[deksterowa]

Mnie właśnie wkurza to płacenie obcym ludziom. Place a i tak nie mogę mieć tak jak chce... Dlatego teraz jeszcze wynajmujemy, bo super okazja się trafiła, ale za jakieś 2 lata chcemy jednak kupić.

[Iza0808]

Napisane przez kamila_509

25 lat?! umarlabym ba zawał

Nie umarłabyś. Ja mam dwa kredyty na mieszkanie kupione jako panna i teraz je wynajmuje. I rok temu wzięliśmy razem na dom w którym mieszkamy. Uwierz mi ze to była najlepsza decyzja. Mieszkanie wynajmuje za 3 razy tyle co rata, a dom to kwestia raty jaka placilibysmy gdybyśmy chcieli wynająć mieszkanie 3-4 pok. Wiec czy płacisz ratę czy odstępne komus do kieszenie wychodzi na to samo. Oprócz tego że jesteś u siebie, remonty robisz sobie i urządzasz tak, jak się tobie podoba a nie co ktoś każe.

Także przemyśl sprawę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatusia10]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Aclerya dobrze prawisz o KP!
To o czym piszesz wszystko wiem, ale teoria swoje a praktyka swoje i boję się, że w szpitalu ciężko będzie zrealizować moje zamierzenia.
Jeśli będzie konieczne dokarmianie to wolałabym robić to SNS albo z kubeczka, strzykawki a zazwyczaj pielęgniarki przynoszą gotowe jednorazowe butelki z odmierzoną ilością mleka i już. Powiedzą, że innych narzędzi nie mają i dupa.

Mówi się, że utrata masy do 10% jest w normie, a widzisz co się dzieje - u Mezz mała straciła 100g (z 2500gram) i już wskazanie do dokarmiania. Jak stanie nade mną pielęgniarka albo lekarz i powiedzą, że inaczej zagłodzę dziecko, to pewnie ulegnę w sekundę, wiadomo...

Też słyszałam, że ważenie dziecka przed i po jedzeniu nie jest zalecane do wiarygodnej oceny najadania się, a być może wrzucą małego na wagę i będą krytykować.

Mi tak mowili wlasnie,ze glodze..
U mnie akurat wazenie przed i po jedzeniu dzialalo cudownie na psychike,bo mialam dowod,ze synek cos zjada a nie glodze Go. Ja wazylam Go ze 3 razy moze,wiecej juz nie potrzebowalam. I robilam to sama na swojej sali bez osob trzecich.

[kamila_509]

Napisane przez deksterowa

Mnie właśnie wkurza to płacenie obcym ludziom. Place a i tak nie mogę mieć tak jak chce... Dlatego teraz jeszcze wynajmujemy, bo super okazja się trafiła, ale za jakieś 2 lata chcemy jednak kupić.

Rozumiem to doskonale!
Tyle, że ja bym się bala utraty dochodu i klops. Ale ja nie mam wykształcenia porządnego więc u mnie z pracą łatwo nie jest.

[silver89]

Witam się w dwupaku U mnie gorąc, ale strasznie wieje, ciekawa jestem, czy przyniesie deszcz. Mam pytanie, jaki żel do higieny intymnej wziąć do szpitala, wczoraj stałam w sklepie z 10 min i nie mogłam się zdecydować..

[aglo_mammy]

Ja też podziwiam odwagę 😄 my na razie dajemy radę z oszczędności ale "nigdy nie mów nigdy". Może kiedyś będzie trzeba wspomóc się kredytem...

[cala_w_kwiatkach]

Napisane przez kamila_509

Jezus Maria... na prawdę podziwiam Wasza odwagę.
Zdaje sobie sprawę z tego, że wielu ludzi podejmuje takie decyzje ale ja bym nie mogła. Na prawdę. Wykonczylabym się psychicznie.
Wynajmować źle bo to na cudzym, ale płacić kosmiczne raty przez pół życia mnie przeraża
No i wiadomo... remonty kosztują masę pieniędzy a skąd je brać...
Chyba wolę swoje przedpotopowe meble jednak :P aż tak mi już nie przeszkadzają

Raty nie są kosmiczne, bo dopasowane do możliwości finansowych, wiadomo że sytuacja z dochodami może się zmienić, ale zakładamy że na ratę zawsze się znajdzie. Chociaż niektórzy porywają się z motyką na słońce. Najgorsze jest to, że oddaje się bankowi o wieeele więcej niż się pożycza odsetki to złoooo!