Sierpnióweczki 2016! Część VII. - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-26, 07:22   #1201
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Ja nikogo tam nie znam, a sam wygląd budynku mnie przeraża, w środku mam wrażenie ze albo w więzieniu jestem albo w barakowozie
Choć na oddziale nie byłam... Miałam wątpliwa przyjemność odwiedzić punkt przyjęć oraz przeraźliwie wąska toaletę...


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Za to sprzęt maja bardzo nowoczesny


Wysłane za pomocą magii

Ja też nie byłam. No ale podobno mają dobrą opiekę.
Olszewski chciał mnie położyć do szpitala miesiąc przed terminem. Nie wiedzieć czemu. Nie miałam tak zaawansowanej cukrzycy jak teraz. A później się okazało, że młoda ma tę wadę i wchodził tylko w grę wojewódzki.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 07:23   #1202
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja też nie byłam. No ale podobno mają dobrą opiekę.

Olszewski chciał mnie położyć do szpitala miesiąc przed terminem. Nie wiedzieć czemu. Nie miałam tak zaawansowanej cukrzycy jak teraz. A później się okazało, że młoda ma tę wadę i wchodził tylko w grę wojewódzki.


A ja myślałam ze na klinicznej jest najlepiej... Nie wiedziałam ze wojewódzki jest lepszy??


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 07:40   #1203
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
A ja myślałam ze na klinicznej jest najlepiej... Nie wiedziałam ze wojewódzki jest lepszy??


Wysłane za pomocą magii
Tam nie ma chirurgii dziecięcej, a młoda zaraz po CC musiała trafić pod nóż. Nawet na skierowaniu miałam napisane, że w razie jakiś nieprzewidzianych okoliczności mam trafić do wojewódzkiego.

Ale cóż.....u nas każdy lekarz mądrzejszy od drugiego i lubią podważać zdanie innych....więc zanim faktycznie w takiej sytuacji dojechałam do wojewódzkiego pozwiedzałam kilka szpitali w trójmieście.


Pisałam Wam kiedyś, że miałam kamienie w woreczku żółciowym i miałam ataki. To była niedziela noc i dostałam takiego ataku, że myślałam że umieram. Bolało mnie na wysokości klatki piersiowej ale z każdej strony, ani leżeć, ani siedzieć, ani nic.

Ówczesny ojciec dziecka zadzwonił po karetkę. Oczywiście karetka go nie mogła zabrać. A na wręczony im papierek, że muszę do Wojewódzkiego (który jest w Gdańsku, ja mieszkałam w Gdyni), bo dziecko ma wadę i musi od razu być operowane to poszedł totalny ignor, że oni mają rejonizację i muszą na najbliższą porodówkę....

Trafiłam do Redłowa a tam na znienawidzoną przeze mnie dr Letkiewicz - zrobiła mi kiedyś wykład moralny na temat antykoncepcji hormonalnej. Zresztą wg mnie suka jakich mało.

Oczywiście KTG i ona stwierdziła, że nie rodzę, że paanikuję i o co mi chodzi. Ja ze łzami w oczach mowię, że wiem, że nie rodzę ale że boli, że nie mogę oddychać, że mam wrażenie że to zawał serca.

Ona nie wiedziała co zrobić, miała tą kartkę przed sobą i mówi do mnie, że na wszelki wypadek wyśle mnie do innego szpitala, ale nie do wojewódzkiego bo to bez sensu tylko na zaspę bo tam mają najlepszą opiekę noworodkową. ..... kłóciłam się z nią, ale ten babsztyl był uparty a karetka mogła mnie zawieźć tylko tam gdzie ona powiedziała.

Zawieźli mnie na zaspę, tym razem sympatyczni panowie ratownicy, żartowali sobie a całe trójmiasto przejechalismy na sygnale.

Jak trafiłam na Zaspę tam znów KTG i bardzo nieprzyjemny lekarz i położna.....I znów, że nie rodzę, po co przyjechałam, że panikuję.

Miałam niecałe 20 lat, byłam sama, nikt mi nie wierzył i nie chciał mi pomóc i traktowano mnie jak jakiś przedmiot, to było straszne.

W końcu lekarz stwierdził, że wyśle mnie do tego wojewódzkiego, ale on nie widzi powodu po co.

Zapytałam się, czy mogę dostać wody a ta suka położna, powiedziała tonem królowej lodu NIE MA.

W wojewódzkim, byłam już jednym wielkim kłębkiem nerwów i chyba mój stan psychiczny jedynie wskazywał na to by podać mi to pieprzone relanium. Oczywiście ta sama historia, pani nie rodzi, pani histeryzuje, a jak już dojechali moi rodzice o ojciec Oliwii to powiedzieli im, że mają mnie uspokoić bo się zachowuję jak histeryczka.

Ja nie wiem czy wiecie jak boli atak woreczka żółciowego. Ja mam wysoki próg bólu, ale ja naprawdę myślałam, że to mnie rozrywa od środka.

Po relanium wszystko się rozluźniło to i ból puścił więc tym bardziej stwierdzili, że przesadzałam. Wypuścili mnie do domu.

W poniedziałek rano znów atak złapał i moja mama zadzwoniła do mojego lekarza, kazał we wtorek przyjechać na oddział. Podali mi wtedy też te sterydy i jakieś uspokajacze. Nikt nie pomyślał by zrobić mi USG.
A w środę rano odeszły mi wody.....Ale po takich atrakcjach to ja jestem niemal pewna, że to przez stres.

Zrobili mi CC (to też jest osobna historia), pokazali główkę Oliwii, wyglądała jak mała małpka I zabrali

Na szczęście ma dziś 11 lat i tym razem liczę na mniej przygód po drodze
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:00   #1204
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Nie będę cytowac bo na telntroche mi trudno a wypowiedzi były dlugie.
Tutaj sterydy podają do 37+6. Przeplywy mieszcza się w normie ale są na dolnej granicy. Łożysko jest stare. Pojawienie sie Bobo to kwestia kilku dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:07   #1205
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Witam się w 36tc0
Oby jeszcze te 2 tygodnie i może niunio wychodzić

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość

Ja tŻtowi zawsze "delikatnie" podpowiadam co bym chciała dostac a przez delikatnie mam na myśli ze mu mowię "patrz jakie fajne, mogłabym to dostac na urodziny" bo inaczej biedny by chyba nigdy nie zdecydował
Hehe
Ja tak właśnie przed imieninach w maju męża naprowadzalam.
"Patrz, porwał mi się portfel" i tak kilka dni i zajarzył
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:15   #1206
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cześć.

Ja dzisiaj nawet dobrze spałam, ale i tak jestem padnięta, jeszcze bym poleżała, ale idę za niedługo do diabetologa.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Ja tez spac nie mogę nie lubię sama w domu byc. Dobrze chociaż ze jest pies.

Apropo teściowej - jak TZ sie kładł do szpitala to po kilku godzinach czekania telefon mu sie rozładował i dzwoniła do mnie bo on nie odbierał no i chwile z nią pogadałam pytam czy na urlopie jest itp a ona do mnie z tekstem "nieeeee, absolutnie! Przecież ja urlop trzymam dla Julki! Całe 26dni mam!" myslalam, ze sie osune na ziemie. Oczywiście powiedziałam TZ ze sobie nie wyobrażam tego i owszem pewnie i jedni i drudzy rodzice przyjadą na tydzien czy dwa ale 26 dni? Chyba o.....jala.

Ja sie czuje dobrze tylko humor do dupy. choć faktycznie dzisiaj było znowu duszno i za gorąco. Nie schylalam sie wcześniej i nic nie robiłam z takich cięższych rzeczy i tez miałam taktykę podnoszenia palcami u stopy i podawania sobie do ręki śle teraz juz na tym etapie schylam sie jak juz musze a dzisisj musiałam zamieść mała szufelka bo pies zrobił niezła jazdę jak pojechałam do TZ. U niego w sumie cyrk na kolkach. Zrobili mu dzisiaj z rana krew i mocz i ekg i tyle. Miał miec holter ale chyba "wyszły" bo nie dostał. Moze jutro dostanie. Na rezonans powiedziała mu pielęgniarka ze tydzien sie czeka. Wtf? Jutro ma byc lekarka i ma z nią rozmawiać. Mówił mi tez ze jeden sie tak cieszył ze dzisisj go wypiszą a sie okazało ze jeszcze tydzien bedxie kwitnąć. Juz mu mówiłam, ze nie wyobrażam sobie w razie czego ze mu nie dadzą przepustki na weekend...
Kiepsko w tym szpitalu. :/ Może się uda jednak coś przyspieszyć, może chociaż przed weekendem by go wypisali.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Dla mnie nie do pomyślenia jest to, o czym często piszecie tutaj albo dziewczyny na FB, że leżą w szpitalu, bez informacji. Że jak już to z łaską i trzeba ganiać za lekarzem by się czegoś dowiedzieć.
Przychodzą, dają Ci coś na coś, ale nie wiadomo po co, bo lekarz ma takie widzi mi się, bez żadnych informacji dlaczego.

Przecież na każdy zastrzyk, kroplówkę, zabieg, tabletkę trzeba wyrazić zgodę. Na jakiej podstawie podejmuje pacjent decyzje, bez dostępu do informacji?
Też mnie to rozwala, ładnie się rozmijają realia z przepisami o prawach pacjenta.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość

Ja mialam dzis ciezka noc, zasnelam kolo 1, potem co rusz sie budzilam :/
Ale powiem Wam, ze jak juz dawno, pamietam swoj sen :P
Snilo mi sie ze urodzilam, ale kompletnie nic mnie nie bolalo i nie umialam Wam opisac streszczenia porodu :P

Milego dnia
Współczuję ciężkiej nocy. A sen dobry, ja bym chętnie czytała same takie streszczenia, że w sumie to nic nie bolało i nie ma o czym pisać.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Nie będę cytowac bo na telntroche mi trudno a wypowiedzi były dlugie.
Tutaj sterydy podają do 37+6. Przeplywy mieszcza się w normie ale są na dolnej granicy. Łożysko jest stare. Pojawienie sie Bobo to kwestia kilku dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to czekamy na Bobo.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Witam się w 36tc0
Oby jeszcze te 2 tygodnie i może niunio wychodzić
gratuluję 36!
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:24   #1207
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Tam nie ma chirurgii dziecięcej, a młoda zaraz po CC musiała trafić pod nóż. Nawet na skierowaniu miałam napisane, że w razie jakiś nieprzewidzianych okoliczności mam trafić do wojewódzkiego.



Ale cóż.....u nas każdy lekarz mądrzejszy od drugiego i lubią podważać zdanie innych....więc zanim faktycznie w takiej sytuacji dojechałam do wojewódzkiego pozwiedzałam kilka szpitali w trójmieście.





Pisałam Wam kiedyś, że miałam kamienie w woreczku żółciowym i miałam ataki. To była niedziela noc i dostałam takiego ataku, że myślałam że umieram. Bolało mnie na wysokości klatki piersiowej ale z każdej strony, ani leżeć, ani siedzieć, ani nic.



Ówczesny ojciec dziecka zadzwonił po karetkę. Oczywiście karetka go nie mogła zabrać. A na wręczony im papierek, że muszę do Wojewódzkiego (który jest w Gdańsku, ja mieszkałam w Gdyni), bo dziecko ma wadę i musi od razu być operowane to poszedł totalny ignor, że oni mają rejonizację i muszą na najbliższą porodówkę....



Trafiłam do Redłowa a tam na znienawidzoną przeze mnie dr Letkiewicz - zrobiła mi kiedyś wykład moralny na temat antykoncepcji hormonalnej. Zresztą wg mnie suka jakich mało.



Oczywiście KTG i ona stwierdziła, że nie rodzę, że paanikuję i o co mi chodzi. Ja ze łzami w oczach mowię, że wiem, że nie rodzę ale że boli, że nie mogę oddychać, że mam wrażenie że to zawał serca.



Ona nie wiedziała co zrobić, miała tą kartkę przed sobą i mówi do mnie, że na wszelki wypadek wyśle mnie do innego szpitala, ale nie do wojewódzkiego bo to bez sensu tylko na zaspę bo tam mają najlepszą opiekę noworodkową. ..... kłóciłam się z nią, ale ten babsztyl był uparty a karetka mogła mnie zawieźć tylko tam gdzie ona powiedziała.



Zawieźli mnie na zaspę, tym razem sympatyczni panowie ratownicy, żartowali sobie a całe trójmiasto przejechalismy na sygnale.



Jak trafiłam na Zaspę tam znów KTG i bardzo nieprzyjemny lekarz i położna.....I znów, że nie rodzę, po co przyjechałam, że panikuję.



Miałam niecałe 20 lat, byłam sama, nikt mi nie wierzył i nie chciał mi pomóc i traktowano mnie jak jakiś przedmiot, to było straszne.



W końcu lekarz stwierdził, że wyśle mnie do tego wojewódzkiego, ale on nie widzi powodu po co.



Zapytałam się, czy mogę dostać wody a ta suka położna, powiedziała tonem królowej lodu NIE MA.



W wojewódzkim, byłam już jednym wielkim kłębkiem nerwów i chyba mój stan psychiczny jedynie wskazywał na to by podać mi to pieprzone relanium. Oczywiście ta sama historia, pani nie rodzi, pani histeryzuje, a jak już dojechali moi rodzice o ojciec Oliwii to powiedzieli im, że mają mnie uspokoić bo się zachowuję jak histeryczka.



Ja nie wiem czy wiecie jak boli atak woreczka żółciowego. Ja mam wysoki próg bólu, ale ja naprawdę myślałam, że to mnie rozrywa od środka.



Po relanium wszystko się rozluźniło to i ból puścił więc tym bardziej stwierdzili, że przesadzałam. Wypuścili mnie do domu.



W poniedziałek rano znów atak złapał i moja mama zadzwoniła do mojego lekarza, kazał we wtorek przyjechać na oddział. Podali mi wtedy też te sterydy i jakieś uspokajacze. Nikt nie pomyślał by zrobić mi USG.

A w środę rano odeszły mi wody.....Ale po takich atrakcjach to ja jestem niemal pewna, że to przez stres.



Zrobili mi CC (to też jest osobna historia), pokazali główkę Oliwii, wyglądała jak mała małpka I zabrali



Na szczęście ma dziś 11 lat i tym razem liczę na mniej przygód po drodze


Powiem Tobie ze przeżycia okropne aż sie dziwie ze chciałaś jeszcze raz rodzic.
Chociaż o opiece medycznej w UK tez da sie wiele historii opowiedzieć to mam wrażenie ze w PL nie traktują poważnie osób ktore wyglądają albo są młode.
Zazwyczaj lekarze i pielęgniarki wychodzą z założenia ze co taka małolata moze wiedzieć ze nie powinna decydować o sobie itp... I zazwyczaj decydują za plecami pacjentki...
Dodatkowo świstek od innego lekarza traktują jako "pewnie dała w łapę" to wystawił druczek. Szkoda tylko ze oceniają innych przez pryzmat siebie... A nie każdy lekarz przyjmuje tzw podziękowania i nie każdy stawia swój biznes nad interes pacjenta..
Ech dobrze ze u Ciebie wszystko skończyło sie Ok ale co przeżyłaś to Twoje.


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Nie będę cytowac bo na telntroche mi trudno a wypowiedzi były dlugie.
Tutaj sterydy podają do 37+6. Przeplywy mieszcza się w normie ale są na dolnej granicy. Łożysko jest stare. Pojawienie sie Bobo to kwestia kilku dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


To lepiej zeby sie Bobo nie spieszyło bo z tego co kojarzę to na efekt działania sterydów trzeba poczekać do 10 dni. Mylę sie??


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Przypomniało mi sie jeszcze odnośnie informowania pacjenta i tego co wypisują na wypisach.
Gdzieś w 4-5 mc przyjęli mnie na oddział ze względu na krwawienie ale że nie potrafili określić przyczyny w wypisie podali ze najprawdopodobniej sie przewróciłam i zalecenia do domu tez dostałam dla pacjentek ktore doznały urazu mechanicznego.
Dodam tylko ze sie w tym czasie ani nie przewróciłam ani nikt nie uderzył mnie w brzuch.
Od tego czasu nie zadawalam sie zwykłym wypisem tylko pisze pismo o wydanie kopii dokumentacji medycznej. Tak dla zasady.


Wysłane za pomocą magii

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-07-26 o 08:26
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-26, 08:25   #1208
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Powiem Tobie ze przeżycia okropne aż sie dziwie ze chciałaś jeszcze raz rodzic.
Chociaż o opiece medycznej w UK tez da sie wiele historii opowiedzieć to mam wrażenie ze w PL nie traktują poważnie osób ktore wyglądają albo są młode.
Zazwyczaj lekarze i pielęgniarki wychodzą z założenia ze co taka małolata moze wiedzieć ze nie powinna decydować o sobie itp... I zazwyczaj decydują za plecami pacjentki...
Dodatkowo świstek od innego lekarza traktują jako "pewnie dała w łapę" to wystawił druczek. Szkoda tylko ze oceniają innych przez pryzmat siebie... A nie każdy lekarz przyjmuje tzw podziękowania i nie każdy stawia swój biznes nad interes pacjenta..
Ech dobrze ze u Ciebie wszystko skończyło sie Ok ale co przeżyłaś to Twoje.


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------





To lepiej zeby sie Bobo nie spieszyło bo z tego co kojarzę to na efekt działania sterydów trzeba poczekać do 10 dni. Mylę sie??


Wysłane za pomocą magii

Póki co o opiece tutaj nie mogę złego słowa powiedzieć, bo nie zlekceważono mnie ani razu. Czasami, się wkurzam owszem, ale ostatecznie i tak wychodzi ku mojemu niezadowoleniu na ich

A w PL to ja wiecznie trafiałam na partaczy;/ Dopiero jak wykupiłam prywatny pakiet medyczny to moje życie nabrało innych barw...
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:25   #1209
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość
Piękne imiona ;-)

Moj Synek jest Adrian Jan ;-)


Zona tez dla mnie beznadziejne ze Ci teraz podają na rozwoj pluc. Ehh :/

Dzien dobry nocka przespana do 7 bez pobudek ;-)
Odliczam dni do 1 sierpnia na wizyte a pozniej 6 sierpnia bo Tz przyjedzie ;-)


Dzis na obiad spaghetti ;-)

Milego dnia ;-)


Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
fajnie,że nocka przespana..
ja obiad już ogarniam , bo skwar tragiczny się zapowiada..

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Dla mnie nie do pomyślenia jest to, o czym często piszecie tutaj albo dziewczyny na FB, że leżą w szpitalu, bez informacji. Że jak już to z łaską i trzeba ganiać za lekarzem by się czegoś dowiedzieć.
Przychodzą, dają Ci coś na coś, ale nie wiadomo po co, bo lekarz ma takie widzi mi się, bez żadnych informacji dlaczego.

Przecież na każdy zastrzyk, kroplówkę, zabieg, tabletkę trzeba wyrazić zgodę. Na jakiej podstawie podejmuje pacjent decyzje, bez dostępu do informacji?
no, dla mnie to też jest porażka.. dlatego szpital mnie dobił psychicznie, bo to dla mnie było uderzające.. dwa razy dziennie obchód,wszystkie pacjentki oczekują jak na audiencje u papieża, każdy ruch na korytarzu budzi ekscytacje czy to nadchodzi orszak czy jednak nie.. a potem wpada banda ludzi, jak nie znasz to nie wiesz kto jest kto, patrzą po dokumentach i czasem na tym koniec..zdarzały się lepsze dni- ordynator chwycił mnie za kostkę-co oznaczało ,że sprawdza czy nie napuchnieta jak mniemam, komuś nadusił na brzuch a czasem ktoś przebąknął to co pisze Krefetka - pani poleży, pani na usg, pani lek.. finito.. u mnie trochę się zmieniło jak poszłam z mężem do ordynatora pogadać z nim osobiście,ale co to zmienia? nie ma człowieka - jest pacjent...

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
U mnie ro wyglądało tak ze był obchód i ordynator np mówił pani podamy kroplówkę (i weź sie domyśl jaka kroplówka, z czego) druga panią na badania a pani spod okna poleży jeszcze....

01.08 idę do nowego dla mnie szpitala to dopiero bedzie jazda


Wysłane za pomocą magii
u nas właśnie podobnie..

to widzę,że więcej z nas czeka na 01.08.-Ty wczasy, ja lekarz, Lucynka - też.. kiedy my będziemy donoszone Krefetka? w poniedziałek czy w niedziele,bo zgupiałam..

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Nie wybuchaj! )

Ja mialam dzis ciezka noc, zasnelam kolo 1, potem co rusz sie budzilam :/
Ale powiem Wam, ze jak juz dawno, pamietam swoj sen :P
Snilo mi sie ze urodzilam, ale kompletnie nic mnie nie bolalo i nie umialam Wam opisac streszczenia porodu :P

Milego dnia
oho.. może to jakiś znak

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Tam nie ma chirurgii dziecięcej, a młoda zaraz po CC musiała trafić pod nóż. Nawet na skierowaniu miałam napisane, że w razie jakiś nieprzewidzianych okoliczności mam trafić do wojewódzkiego.

Ale cóż.....u nas każdy lekarz mądrzejszy od drugiego i lubią podważać zdanie innych....więc zanim faktycznie w takiej sytuacji dojechałam do wojewódzkiego pozwiedzałam kilka szpitali w trójmieście.


Pisałam Wam kiedyś, że miałam kamienie w woreczku żółciowym i miałam ataki. To była niedziela noc i dostałam takiego ataku, że myślałam że umieram. Bolało mnie na wysokości klatki piersiowej ale z każdej strony, ani leżeć, ani siedzieć, ani nic.

Ówczesny ojciec dziecka zadzwonił po karetkę. Oczywiście karetka go nie mogła zabrać. A na wręczony im papierek, że muszę do Wojewódzkiego (który jest w Gdańsku, ja mieszkałam w Gdyni), bo dziecko ma wadę i musi od razu być operowane to poszedł totalny ignor, że oni mają rejonizację i muszą na najbliższą porodówkę....

Trafiłam do Redłowa a tam na znienawidzoną przeze mnie dr Letkiewicz - zrobiła mi kiedyś wykład moralny na temat antykoncepcji hormonalnej. Zresztą wg mnie suka jakich mało.

Oczywiście KTG i ona stwierdziła, że nie rodzę, że paanikuję i o co mi chodzi. Ja ze łzami w oczach mowię, że wiem, że nie rodzę ale że boli, że nie mogę oddychać, że mam wrażenie że to zawał serca.

Ona nie wiedziała co zrobić, miała tą kartkę przed sobą i mówi do mnie, że na wszelki wypadek wyśle mnie do innego szpitala, ale nie do wojewódzkiego bo to bez sensu tylko na zaspę bo tam mają najlepszą opiekę noworodkową. ..... kłóciłam się z nią, ale ten babsztyl był uparty a karetka mogła mnie zawieźć tylko tam gdzie ona powiedziała.

Zawieźli mnie na zaspę, tym razem sympatyczni panowie ratownicy, żartowali sobie a całe trójmiasto przejechalismy na sygnale.

Jak trafiłam na Zaspę tam znów KTG i bardzo nieprzyjemny lekarz i położna.....I znów, że nie rodzę, po co przyjechałam, że panikuję.

Miałam niecałe 20 lat, byłam sama, nikt mi nie wierzył i nie chciał mi pomóc i traktowano mnie jak jakiś przedmiot, to było straszne.

W końcu lekarz stwierdził, że wyśle mnie do tego wojewódzkiego, ale on nie widzi powodu po co.

Zapytałam się, czy mogę dostać wody a ta suka położna, powiedziała tonem królowej lodu NIE MA.

W wojewódzkim, byłam już jednym wielkim kłębkiem nerwów i chyba mój stan psychiczny jedynie wskazywał na to by podać mi to pieprzone relanium. Oczywiście ta sama historia, pani nie rodzi, pani histeryzuje, a jak już dojechali moi rodzice o ojciec Oliwii to powiedzieli im, że mają mnie uspokoić bo się zachowuję jak histeryczka.

Ja nie wiem czy wiecie jak boli atak woreczka żółciowego. Ja mam wysoki próg bólu, ale ja naprawdę myślałam, że to mnie rozrywa od środka.

Po relanium wszystko się rozluźniło to i ból puścił więc tym bardziej stwierdzili, że przesadzałam. Wypuścili mnie do domu.

W poniedziałek rano znów atak złapał i moja mama zadzwoniła do mojego lekarza, kazał we wtorek przyjechać na oddział. Podali mi wtedy też te sterydy i jakieś uspokajacze. Nikt nie pomyślał by zrobić mi USG.
A w środę rano odeszły mi wody.....Ale po takich atrakcjach to ja jestem niemal pewna, że to przez stres.

Zrobili mi CC (to też jest osobna historia), pokazali główkę Oliwii, wyglądała jak mała małpka I zabrali

Na szczęście ma dziś 11 lat i tym razem liczę na mniej przygód po drodze

straszna historia.. nie dziwię się,że dostałas relanium, ja po takich przygodach chyba sama bym prosiła o coś w ten deseń
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:28   #1210
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Ja 01.08 mam kolejkę do lozka szpitalnego. Mam zadzwonić i sprawdzić czy przyjmą mnie w tym samym dniu czy jeszcze mam poczekać jeden dzień na zwolnienie.




Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:30   #1211
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Witam się w 36tc0
Oby jeszcze te 2 tygodnie i może niunio wychodzić



Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Cześć.

Ja dzisiaj nawet dobrze spałam, ale i tak jestem padnięta, jeszcze bym poleżała, ale idę za niedługo do diabetologa.
trzymam kciuki za wizytę..

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość


Przypomniało mi sie jeszcze odnośnie informowania pacjenta i tego co wypisują na wypisach.
Gdzieś w 4-5 mc przyjęli mnie na oddział ze względu na krwawienie ale że nie potrafili określić przyczyny w wypisie podali ze najprawdopodobniej sie przewróciłam i zalecenia do domu tez dostałam dla pacjentek ktore doznały urazu mechanicznego.
Dodam tylko ze sie w tym czasie ani nie przewróciłam ani nikt nie uderzył mnie w brzuch.
Od tego czasu nie zadawalam sie zwykłym wypisem tylko pisze pismo o wydanie kopii dokumentacji medycznej. Tak dla zasady.


Wysłane za pomocą magii
mi na wypisie wpisali jakieś wymyślone wartości ciśnienia.. poza tym wypuścili mnie,a wcale ciśnienie nie było uregulowane
w odpowiedzi na takie pismo otrzymujesz całą dokumentację?
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:31   #1212
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Ale potwierdzam tez czekam na 1.08
To trochę inne czekanie niż na wizytę do gina.

Zastanawiam sie czy mnie potrzymaja, czy bedą kierować do porodu czy po prostu następnego dnia wypiszą i powiedzą ze mam czekać do terminu ;:


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:31   #1213
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Powiem Tobie ze przeżycia okropne aż sie dziwie ze chciałaś jeszcze raz rodzic.
Chociaż o opiece medycznej w UK tez da sie wiele historii opowiedzieć to mam wrażenie ze w PL nie traktują poważnie osób ktore wyglądają albo są młode.
Zazwyczaj lekarze i pielęgniarki wychodzą z założenia ze co taka małolata moze wiedzieć ze nie powinna decydować o sobie itp... I zazwyczaj decydują za plecami pacjentki...
Dodatkowo świstek od innego lekarza traktują jako "pewnie dała w łapę" to wystawił druczek. Szkoda tylko ze oceniają innych przez pryzmat siebie... A nie każdy lekarz przyjmuje tzw podziękowania i nie każdy stawia swój biznes nad interes pacjenta..
Ech dobrze ze u Ciebie wszystko skończyło sie Ok ale co przeżyłaś to Twoje.


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------





To lepiej zeby sie Bobo nie spieszyło bo z tego co kojarzę to na efekt działania sterydów trzeba poczekać do 10 dni. Mylę sie??
Wysłane za pomocą magii
Podobno najlepszy efekt jest po dobie.
Wieczorem kolejna dawka i czekamu na skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:32   #1214
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość



trzymam kciuki za wizytę..


mi na wypisie wpisali jakieś wymyślone wartości ciśnienia.. poza tym wypuścili mnie,a wcale ciśnienie nie było uregulowane
w odpowiedzi na takie pismo otrzymujesz całą dokumentację?


Dostaje ksero dokumentacji czyli to z czym przychodzą na sale podczas obchodu.
Np wszystkie KTG USG z opisem dawkowanie leków i wszelkie wyniki badań.

Dodam ze na wypisie takich cudów nie ma.
W moim szpitalu na wypisie jest tylko z czym pacjentka sie zgłosiła, ew jakie zalecono leczenie (w ostatnim przypadku podano celestone ale nie ma jaka dawka ile razy itp) oraz ew wyniki badań z jakimi mnie przyjęli. Poźniejszych wyników nie podają.
Na wypisie nie ma przebiegu leczenia oraz wyników zleconych badań w trakcie pobytu w szpitalu.





Wysłane za pomocą magii

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-07-26 o 08:35
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:32   #1215
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Tam nie ma chirurgii dziecięcej, a młoda zaraz po CC musiała trafić pod nóż. Nawet na skierowaniu miałam napisane, że w razie jakiś nieprzewidzianych okoliczności mam trafić do wojewódzkiego.

Ale cóż.....u nas każdy lekarz mądrzejszy od drugiego i lubią podważać zdanie innych....więc zanim faktycznie w takiej sytuacji dojechałam do wojewódzkiego pozwiedzałam kilka szpitali w trójmieście.


Pisałam Wam kiedyś, że miałam kamienie w woreczku żółciowym i miałam ataki. To była niedziela noc i dostałam takiego ataku, że myślałam że umieram. Bolało mnie na wysokości klatki piersiowej ale z każdej strony, ani leżeć, ani siedzieć, ani nic.

Ówczesny ojciec dziecka zadzwonił po karetkę. Oczywiście karetka go nie mogła zabrać. A na wręczony im papierek, że muszę do Wojewódzkiego (który jest w Gdańsku, ja mieszkałam w Gdyni), bo dziecko ma wadę i musi od razu być operowane to poszedł totalny ignor, że oni mają rejonizację i muszą na najbliższą porodówkę....

Trafiłam do Redłowa a tam na znienawidzoną przeze mnie dr Letkiewicz - zrobiła mi kiedyś wykład moralny na temat antykoncepcji hormonalnej. Zresztą wg mnie suka jakich mało.

Oczywiście KTG i ona stwierdziła, że nie rodzę, że paanikuję i o co mi chodzi. Ja ze łzami w oczach mowię, że wiem, że nie rodzę ale że boli, że nie mogę oddychać, że mam wrażenie że to zawał serca.

Ona nie wiedziała co zrobić, miała tą kartkę przed sobą i mówi do mnie, że na wszelki wypadek wyśle mnie do innego szpitala, ale nie do wojewódzkiego bo to bez sensu tylko na zaspę bo tam mają najlepszą opiekę noworodkową. ..... kłóciłam się z nią, ale ten babsztyl był uparty a karetka mogła mnie zawieźć tylko tam gdzie ona powiedziała.

Zawieźli mnie na zaspę, tym razem sympatyczni panowie ratownicy, żartowali sobie a całe trójmiasto przejechalismy na sygnale.

Jak trafiłam na Zaspę tam znów KTG i bardzo nieprzyjemny lekarz i położna.....I znów, że nie rodzę, po co przyjechałam, że panikuję.

Miałam niecałe 20 lat, byłam sama, nikt mi nie wierzył i nie chciał mi pomóc i traktowano mnie jak jakiś przedmiot, to było straszne.

W końcu lekarz stwierdził, że wyśle mnie do tego wojewódzkiego, ale on nie widzi powodu po co.

Zapytałam się, czy mogę dostać wody a ta suka położna, powiedziała tonem królowej lodu NIE MA.

W wojewódzkim, byłam już jednym wielkim kłębkiem nerwów i chyba mój stan psychiczny jedynie wskazywał na to by podać mi to pieprzone relanium. Oczywiście ta sama historia, pani nie rodzi, pani histeryzuje, a jak już dojechali moi rodzice o ojciec Oliwii to powiedzieli im, że mają mnie uspokoić bo się zachowuję jak histeryczka.

Ja nie wiem czy wiecie jak boli atak woreczka żółciowego. Ja mam wysoki próg bólu, ale ja naprawdę myślałam, że to mnie rozrywa od środka.

Po relanium wszystko się rozluźniło to i ból puścił więc tym bardziej stwierdzili, że przesadzałam. Wypuścili mnie do domu.

W poniedziałek rano znów atak złapał i moja mama zadzwoniła do mojego lekarza, kazał we wtorek przyjechać na oddział. Podali mi wtedy też te sterydy i jakieś uspokajacze. Nikt nie pomyślał by zrobić mi USG.
A w środę rano odeszły mi wody.....Ale po takich atrakcjach to ja jestem niemal pewna, że to przez stres.

Zrobili mi CC (to też jest osobna historia), pokazali główkę Oliwii, wyglądała jak mała małpka I zabrali

Na szczęście ma dziś 11 lat i tym razem liczę na mniej przygód po drodze
Straszne miałaś przeżycia, potraktowali Cię okropnie.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość


Przypomniało mi sie jeszcze odnośnie informowania pacjenta i tego co wypisują na wypisach.
Gdzieś w 4-5 mc przyjęli mnie na oddział ze względu na krwawienie ale że nie potrafili określić przyczyny w wypisie podali ze najprawdopodobniej sie przewróciłam i zalecenia do domu tez dostałam dla pacjentek ktore doznały urazu mechanicznego.
Dodam tylko ze sie w tym czasie ani nie przewróciłam ani nikt nie uderzył mnie w brzuch.
Od tego czasu nie zadawalam sie zwykłym wypisem tylko pisze pismo o wydanie kopii dokumentacji medycznej. Tak dla zasady.


Wysłane za pomocą magii
No i to jest bardzo dobry pomysł, lepiej mieć dla siebie kopię dokumentacji medycznej (zakładając, że coś się z niej uda odczytać...).
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:41   #1216
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Straszne miałaś przeżycia, potraktowali Cię okropnie.



No i to jest bardzo dobry pomysł, lepiej mieć dla siebie kopię dokumentacji medycznej (zakładając, że coś się z niej uda odczytać...).


Ksero USG to porażka ale pozostałe dokumenty da sie odczytać.

Koleżanka została przyjęta na odział ze względu na cholestaze z wynikiem X, na obchodzie pan ordynator zlecił badania i nie czekając na wynik powiedział ze jak tylko pobiorą krew moze iść do domu.

Koleżanka wqrzona powiedziała ze nie wyjdzie dopóki nie dostanie pełnego wypisu/ dokumentacji.
Jak sie okazało miała racje bo musieli poczekać aż bedą wyniki krwi, ktore jednoznacznie wskazywały ze w ciagu 3 dni pobytu w szpitalu jej wynik pogorszył sie 20krotnie.
Zrobiła sie panika, poszukiwanie ordynatora zeby cofnął decyzje o wypisie w końcu zastępca podjął ryzyko sprzeciwienia sie...
Dwa dni pózniej ordynator znów na obchodzie mówi do koleżanki .. O juz Pani do nas wróciła?????



Wysłane za pomocą magii

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-07-26 o 08:42
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:41   #1217
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Podobno najlepszy efekt jest po dobie.
Wieczorem kolejna dawka i czekamu na skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ale to będą wywoływać Ci poród? czy po prostu masz leżec i czekać aż samoistnie skurcze się pojawią?

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Dostaje ksero dokumentacji czyli to z czym przychodzą na sale podczas obchodu.
Np wszystkie KTG USG z opisem dawkowanie leków i wszelkie wyniki badań.

Dodam ze na wypisie takich cudów nie ma.
W moim szpitalu na wypisie jest tylko z czym pacjentka sie zgłosiła, ew jakie zalecono leczenie (w ostatnim przypadku podano celestone ale nie ma jaka dawka ile razy itp) oraz ew wyniki badań z jakimi mnie przyjęli. Poźniejszych wyników nie podają.
Na wypisie nie ma przebiegu leczenia oraz wyników zleconych badań w trakcie pobytu w szpitalu.





Wysłane za pomocą magii
no to u mnie jakieś zdawkowe informacje są na wypisie..
a wiesz kiedy jesteśmy donoszone ,bo nie wiedziałam,żebyś odpowiedziała-chyba,że przegapiłam..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:44   #1218
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ale to będą wywoływać Ci poród? czy po prostu masz leżec i czekać aż samoistnie skurcze się pojawią?


no to u mnie jakieś zdawkowe informacje są na wypisie..
a wiesz kiedy jesteśmy donoszone ,bo nie wiedziałam,żebyś odpowiedziała-chyba,że przegapiłam..


Mnie sie wydaje ze 01.08 bo wtedy zaczyna sie 38.
Ale ja w ciazy liczyć nie umiem bo jak od terminu odejmiesz 2tyg to nie wychodzi 01.08 tylko tydzień pózniej

Moze tija pomoże ?????

Wysłane za pomocą magii

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-07-26 o 08:45
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:45   #1219
Lucynka20xd
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucynka20xd
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 2 753
GG do Lucynka20xd
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ale to będą wywoływać Ci poród? czy po prostu masz leżec i czekać aż samoistnie skurcze się pojawią?


no to u mnie jakieś zdawkowe informacje są na wypisie..
a wiesz kiedy jesteśmy donoszone ,bo nie wiedziałam,żebyś odpowiedziała-chyba,że przegapiłam..
Jeszcze chwila i będzie mozna odetchnac ;-)
Donoszona ciaza to juz brzmi optymistycznie ja tez podobnie jak u Was ok 31.07/01.08 tak jakos uff
Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Mnie sie wydaje ze 01.08 bo wtedy zaczyna sie 38.


Wysłane za pomocą magii

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________

Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥

Adrianek ♥♥
30.05.2014 /3700g,59cm/


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png








Lucynka20xd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:45   #1220
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Chyba ze donoszenie jest po zakończonym 38 a nie trwającym to by sie wszytki zgadzało


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:46   #1221
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Ksero USG to porażka ale pozostałe dokumenty da sie odczytać.

Koleżanka została przyjęta na odział ze względu na cholestaze z wynikiem X, na obchodzie pan ordynator zlecił badania i nie czekając na wynik powiedział ze jak tylko pobiorą krew moze iść do domu.

Koleżanka wqrzona powiedziała ze nie wyjdzie dopóki nie dostanie pełnego wypisu/ dokumentacji.
Jak sie okazało miała racje bo musieli poczekać aż bedą wyniki krwi, ktore jednoznacznie wskazywały ze w ciagu 3 dni pobytu w szpitalu jej wynik pogorszył sie 20krotnie.
Zrobiła sie panika, poszukiwanie ordynatora zeby cofnął decyzje o wypisie w końcu zastępca podjął ryzyko sprzeciwienia sie...
Dwa dni pózniej ordynator znów na obchodzie mówi do koleżanki .. O juz Pani do nas wróciła?????



Wysłane za pomocą magii
To dobrze, że w miarę czytelne, w pracy widziałam takie dokumentacje, że mi się chciało płakać jak próbowałam to odczytać, jedna wielka recepta.

A Twojej koleżance też świetnie zrobili i jeszcze się dziwi ordynator, że wraca.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:46   #1222
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ale to będą wywoływać Ci poród? czy po prostu masz leżec i czekać aż samoistnie skurcze się pojawią?


no to u mnie jakieś zdawkowe informacje są na wypisie..
a wiesz kiedy jesteśmy donoszone ,bo nie wiedziałam,żebyś odpowiedziała-chyba,że przegapiłam..
Mam cewnik.

W moim wypisie jest dużo informacji. Są wyniki wszystkich badań i pelny opis usg,wydruk z holtera, waga, poranne cisnienia. Nie mam tylko ktg" ale moze i lepiej bo tego jest dużo.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:46   #1223
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Mam cewnik.

W moim wypisie jest dużo informacji. Są wyniki wszystkich badań i pelny opis usg,wydruk z holtera, waga, poranne cisnienia. Nie mam tylko ktg" ale moze i lepiej bo tego jest dużo.

Nic tylko zazdrościć wypisów


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:47   #1224
Lucynka20xd
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucynka20xd
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 2 753
GG do Lucynka20xd
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Chyba ze donoszenie jest po zakończonym 38 a nie trwającym to by sie wszytki zgadzało


Wysłane za pomocą magii
Chyba 37+1 to donoszona? Czy sie myle??

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________

Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥

Adrianek ♥♥
30.05.2014 /3700g,59cm/


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png








Lucynka20xd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:49   #1225
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Mam cewnik.

W moim wypisie jest dużo informacji. Są wyniki wszystkich badań i pelny opis usg,wydruk z holtera, waga, poranne cisnienia. Nie mam tylko ktg" ale moze i lepiej bo tego jest dużo.

Cewnik to juz tak asekuracyjnie?

Z tego co czytałam, a moze tija pisała to cewnik to jeden ze szpitalnych sposobów na wywołanie skurczy.
Działa na zasadach herbatki ziołowej/ mądrości medycyny ludowej - albo podziała albo nie


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:50   #1226
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Przesrana nocka dzisiaj. Budzilam sie srednio co godzine na siku (wczoraj chyba 4 l wody wypilam), za kazdym razem z tak skamienialym brzuvhem, ze najmniejszy ruch bolal i do lazienki wycieczka na wpol zgieta. Teraz jak wstalam to samo, brzuch jak kamien jak tylko wstaje. Jak leze jest ok. Ruszyc sie nie idzie :/ urocze imieniny sie zapowiadaja, chociaz w sumie to Tz sie juz pytal czy zamierzam sobie Gabrysia na imieniny sprezentowac ale ja nie mam normalnych skurczy, tylko skamieline zamiast brzucha
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:51   #1227
Lucynka20xd
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucynka20xd
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 2 753
GG do Lucynka20xd
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Przesrana nocka dzisiaj. Budzilam sie srednio co godzine na siku (wczoraj chyba 4 l wody wypilam), za kazdym razem z tak skamienialym brzuvhem, ze najmniejszy ruch bolal i do lazienki wycieczka na wpol zgieta. Teraz jak wstalam to samo, brzuch jak kamien jak tylko wstaje. Jak leze jest ok. Ruszyc sie nie idzie :/ urocze imieniny sie zapowiadaja, chociaz w sumie to Tz sie juz pytal czy zamierzam sobie Gabrysia na imieniny sprezentowac ale ja nie mam normalnych skurczy, tylko skamieline zamiast brzucha
Tez jak chodze to brzuch twardy non stop przy Adrianku tez tak mialam dopiero jak sie kladlam odpoczac to przestawal.

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________

Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥

Adrianek ♥♥
30.05.2014 /3700g,59cm/


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png








Lucynka20xd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:52   #1228
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Jeszcze sie mi przypomniało co miałam napisać te z Was ktore brały magnez i go odstawiły, a miały lub mogą mieć problemy z ciśnieniem powinny skrupulatnie mierzyć ciśnienie juz do konca ciazy.
Magnez oprócz skurczy normuje tez w jakimś stopniu ciśnienie wiec po jedno odstawieniu mogą dziać sie rożne cuda.
W przypadku problemów z ciśnieniem odstawienie magnezu powinno odbyć sie pod kontrola lekarza lub położnej.
Takich mądrości sie dowiedziałam.


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:52   #1229
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Mnie sie wydaje ze 01.08 bo wtedy zaczyna sie 38.
Ale ja w ciazy liczyć nie umiem bo jak od terminu odejmiesz 2tyg to nie wychodzi 01.08 tylko tydzień pózniej

Moze tija pomoże ?????

Wysłane za pomocą magii
a czemu my zawsze w niedzielę świętowałyśmy rozpoczecie nowego tygodnia ciąży? bo jeżeli 01.08 zaczynamy 38tc to w każdy poniedziałek powinnyśmy świętować nowy tc,a nie w niedzielę..

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość
Jeszcze chwila i będzie mozna odetchnac ;-)
Donoszona ciaza to juz brzmi optymistycznie ja tez podobnie jak u Was ok 31.07/01.08 tak jakos uff



Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
a na kiedy masz termin?

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Chyba ze donoszenie jest po zakończonym 38 a nie trwającym to by sie wszytki zgadzało


Wysłane za pomocą magii
donoszona to jest 37+1..

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Mam cewnik.

W moim wypisie jest dużo informacji. Są wyniki wszystkich badań i pelny opis usg,wydruk z holtera, waga, poranne cisnienia. Nie mam tylko ktg" ale moze i lepiej bo tego jest dużo.
no to będzie bobo

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość
Chyba 37+1 to donoszona? Czy sie myle??

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
też mi się tak wydaje
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-26, 08:52   #1230
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Cewnik to juz tak asekuracyjnie?

Z tego co czytałam, a moze tija pisała to cewnik to jeden ze szpitalnych sposobów na wywołanie skurczy.
Działa na zasadach herbatki ziołowej/ mądrości medycyny ludowej - albo podziała albo nie


Wysłane za pomocą magii
Drażni mechanicznie szyjke zeby doszlo do rozwarcia. Jak sie pojawi to ewentualnie kroplowka na skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-18 12:46:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.